Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Ostrzeżenie

    13 kwietnia 2029
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

List s.Emmanuel z 15.X.2011r

Posted by Dzieckonmp w dniu 27 października 2011


Drogie Dzieci Medjugorja!

Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja!

1. 2 października 2011 r. Mirjana, otoczona ogromnym tłumem, miała comiesięczne objawienie przy Błękitnym Krzyżu. Po objawieniu przekazała nam następujące orędzie:

„Drogie dzieci! Dziś także moje matczyne serce wzywa was do modlitwy, do osobistej relacji z Bogiem Ojcem, aby wasza modlitwa była radością w Nim. Bóg Ojciec nie jest daleko od was i nie jest wam nieznany. Ukazał się wam przez mojego Syna i dał wam życie, którym jest mój Syn. Dlatego, moje dzieci, nie ulegajcie pokusom, które chcą was odłączyć od Boga Ojca. Módlcie się! Nie próbujcie posiadać rodziny i społeczeństwa bez Niego. Módlcie się! Módlcie się, aż wasze serce zostanie napełnione dobrocią; ona pochodzi tylko od mojego Syna, który jest prawdziwą dobrocią. Tylko serca napełnione dobrocią mogą zrozumieć i przyjąć Boga Ojca. Będę nadal was prowadzić. W sposób szczególny proszę was, żebyście nie sądzili waszych pasterzy. Moje dzieci, czy zapomniałyście, że to Bóg Ojciec ich wezwał?! Módlcie się! Dziękuję wam.”

(Mirjana dodała: „Wcześniej nic nie mówiłam. Ale czy jesteście świadomi, bracia i siostry, że Matka Boża jest z wami? Czy jesteśmy tego godni? Niech każdy z nas zapyta samego siebie. Mówię to, ponieważ jest dla mnie ciężko widzieć Gospę pogrążoną w bólu, bo każdy z nas oczekuje cudu, ale nie pragnie spełnić cudu w sobie samym.”)

2. Najpiękniejsza spowiedź Souhy. Pewna grupa przybyła z Bliskiego Wschodu spędza w Medjugorju kilka dni w nadziei, że odbędzie prawdziwą pielgrzymkę. Wśród nich jest pewna mężatka, Souha, której mąż jest lekarzem. Przyjechała bez niego, ponieważ on pracuje.

Souha ma pewien sekret, który nie daje jej spokoju. Wkrótce po przybyciu idzie do księdza znajdującego się w grupie i zwierza mu się, że dokonała aborcji. Dziecko, którego oczekiwała, miało trisomię, ale ona i jej mąż tego nie chcieli. Razem zdecydowali, żeby usunąć je z łona matki i aborcja została wykonana. Ponieważ niepokoi to jej serce, Souha pyta księdza: „To nie jest grzech, prawda?” Ksiądz odpowiada jej: „Ależ tak, moja córko, to jest grzech! Wielki grzech! Pani musi się wyspowiadać!” Ale Souha nie jest przekonana i odmawia. Jednakże prosi Matkę Bożą, żeby dała jej znak, czy ma się wyspowiadać z tego czynu.

Wieczorem, podczas objawienia Gospy na wzgórzu z Ivanem, Souha jest tam ze swoją grupą. Gdy przychodzi Matka Boża, niespodziewanie zgięta wpół pada na ziemię! Jej ciało jest skręcone, a jej nos przyklejony do ziemi. Pozostaje tak dobrą chwilę i gdy po objawieniu podnosi się, jej przyjaciele widzą, że płacze. Mówi do nich: „Trzeba wezwać księdza, muszę natychmiast się wyspowiadać!”

Nie wiem, co się stało podczas objawienia, trzeba uszanować jej tajemnicę, lecz Matka Boża zadziałała. We łzach Souha odbywa najpiękniejszą spowiedź swego życia. Tak, uświadomiła sobie obrzydliwość grzechu i z tego powodu płacze. Przyjmuje miłosierdzie Boże wobec niej. Jej pokój wewnętrzny zostaje wówczas odbudowany. Jest teraz wolna! Jaki kontrast, jakie światło pojawia się nagle na jej twarzy! Świadczy wśród swych przyjaciół, że odczuwa ogromną radość, jak nigdy dotąd w jej życiu.

W Medjugorju pewne grupy pielgrzymów mają piękną tradycję. Przewodnik proponuje, żeby każdy pielgrzym wziął na siebie odpowiedzialność za modlitwę szczególnie za jedną osobę z grupy podczas całej pielgrzymki. Tak więc, pierwszego lub drugiego wieczoru, każdy wyciąga z koszyka imię jakiegoś pielgrzyma. Kto tego wieczoru na 150 osób z grupy otrzymał imię Souhy i obowiązek modlitwy za nią? Pewna dziewczyna z trisomią!

Tego samego wieczoru telefonuje mąż Souhy i wysłuchawszy opowiadania swej żony mówi do niej: „Wiesz, dzwonię do ciebie, ponieważ dziwnie się czuję, bo ty jesteś tam, żeby się modlić do Boga, podczas gdy ja tu dokonuję aborcji. Tak nie można! Zdecydowałem dziś, żeby z tym przestać.” Także on płakał do telefonu. Przeczuwał, że coś stało się z jego żoną i był gotów uczynić ten ogromny krok na płaszczyźnie zawodowej. Souha nie wierzyła własnym uszom.

To działo się w sierpniu tego roku. Teraz Souha, jej mąż i ich dzieci żyją inaczej, na pierwszym miejscu stawiają Boga. Praktykują sakramenty i idą na Msze św. prawie codziennie. Dają świadectwo innym. Po powrocie z tej pamiętnej pielgrzymki, gdy zadawali sobie pytanie, jak naprawić swą przeszłość, zadzwoniły do nich zakonnice z sierocińca z prośbą o pomoc. Dokładnie zaproponowały, żeby zaopiekowali się pewną sierotą. Zobaczyli w tym odpowiedź Boga i z wdzięcznością zaczęli robić dla tego dziecka wszystko, co było w ich mocy.

A co stało się z tym dzieckiem z trisomią, które zostało usunięte podczas aborcji? W Medjugorju Maryja mówi o dzieciach nienarodzonych: „One są ze mną”. To dziecko z pewnością dużo się modli za swych rodziców i za swych małych współtowarzyszy, którzy zostali przeznaczeni do tego, żeby nigdy nie oglądać słońca.

Zadaję sobie pytanie: czy to dziecko rzeczywiście miało trisomię? W istocie widzę coraz więcej przykładów fałszywej diagnozy: wiele matek decyduje się na zachowanie swego dziecka niezależnie od tego, jak jest ono upośledzone i nagle dziecko rodzi się doskonale normalne. Nasza kultura śmierci i coraz silniejsze forsowanie aborcji nie idą na próżno. Rzecz do zastanowienia!

Ale Bóg jest cudowny! Dla tej rodziny zło obrócił w dobro. Teraz setki (a nawet tysiące) dzieci nie zostaną usunięte przez tego lekarza, który od tej pory walczy o ich życie.

„Drogie dzieci, tego wieczoru zachęcam was, żebyście szczególnie modliły się za dzieci nienarodzone. Módlcie się przede wszystkim za matki, które zabijają swe dzieci. Drogie dzieci, jestem smutna, ponieważ zabija się tyle dzieci. Módlcie się, żeby na tym świecie nie było takich matek.” (do grupy modlitewnej w Medjugorju, 3.03.90)

3. Policjant wreszcie szczęśliwy! Historia rozgrywa się w Madrycie podczas Światowych Dni Młodzieży. Jak wiecie, dla młodzieży ustawiono wiele konfesjonałów i w tej strefie stał pewien policjant do pilnowania porządku. Pewna dziewczyna zauważa, że ten policjant stoi na warcie cały czas w tym samym miejscu, jakby przyklejony do tych konfesjonałów. Więc go pyta: „Dlaczego pan pozostaje tu przez cały czas? (Normalnie policjanci zmieniają miejsce). On jej odpowiada:

– Podczas wszystkich lat mej służby w policji otrzymywałem tylko obelgi, kpiny i gesty nienawiści… Jest jedna rzecz, jakiej nigdy nie otrzymałem, jest to uśmiech. Otóż od chwili, jak tu przybyłem, widzę radosne twarze i otrzymuję tylko uśmiechy, zwłaszcza od młodych, którzy wychodzą z konfesjonałów. Dlatego postanowiłem tu zostać.

– To dobrze! Ale czy pomyślał pan, żeby samemu iść się wyspowiadać?

– Och, nie, nie, nie! Nie po to tu jestem.

Nazajutrz dziewczyna spotyka go ponownie i widzi go pełnego radości. Podchodzi do niej z uśmiechem od ucha do ucha i mówi do niej: „Poszedłem do spowiedzi!”

Matka Boża powiedziała: „Zachęcam was, drogie dzieci, żebyście się spowiadały przynajmniej raz w miesiącu, ponieważ nie ma nikogo na ziemi, kto nie potrzebowałby comiesięcznej spowiedzi. Comiesięczna spowiedź będzie lekarstwem dla Kościoła Zachodniego. Zachęcam was do tego, żebyście to orędzie rozpowszechniali na całym świecie!” (latem 1981)

4. Komisja. Prace ekspertów, którzy w Rzymie pracują nad sprawą Medjugorja pozostają jeszcze dosyć dyskretne. Ale dane są pewne znaki: Na wiosnę widząca Ivanka Elez (pierwsza, która widziała Gospę 24 czerwca 1981 r.) została wezwana do Rzymu, żeby złożyć tam swoje świadectwo. Później także ojciec Jozo Zovko i widząca Vicka pojechali w tych dniach do Rzymu, żeby tam spotkać się z kardynałem Ruini, przewodniczącym Komisji. Módlmy się nadal, żeby plan Maryi wypełniał się bez przeszkód! On się wypełni z pewnością, widzący to wiedzą. „Wszystko to, co nie jest z Boga, przeminie, mówią oni, a to wszystko, co jest z Boga, pozostanie.” Do nas należy, żeby przyspieszyć Bożą godzinę przez nasze modlitwy i ograniczyć cierpienia spowodowane oporem!

5. Piractwa w internecie? Pewni oszuści przechwytują adres e-mailowy, który nie należy do nich i rozsyłają do wszystkich kontaktów tego adresu wezwanie domagając się znacznych sum pieniężnych, żeby wybawić z kłopotu właściciela tej skrzynki bez jego wiedzy. To jest piractwo. Więc gdy pewnego dnia otrzymacie pilne żądanie pieniędzy, wiedzcie, że ono nie pochodzi od nas. Należy usunąć to pytanie bez odpowiedzi. Módlmy się za tych, którzy używają swej wiedzy w celu oszukania innych, tych, którzy swą wiedzę używają raczej w służbie Bogu! W ten sposób unikną smutnego końca. Ponieważ ten, kto kopie dół przed swym bratem, sam w niego wpada (Patrz Ps 9, 15).

6. Jeśli nie otrzymujecie już orędzi ani wiadomości z Medjugorja (po francusku), napiszcie do contact@edm.eu.com Poprzednie orędzia zobaczcie w http://www.edm.eu.com/

Droga Gospo, nasza Pani Różańcowa, pomóż nam, żebyśmy zostali wierni naszemu codziennemu różańcowi, żebyśmy chronił nas Twój matczyny płaszcz i żebyśmy uniknęli ognistych strzał złego.

Siostra Emmanuel +

Źródło: zwiastowanie.alleluja.pl

Komentarzy 10 do “List s.Emmanuel z 15.X.2011r”

  1. Brus_Zły_Lis said

  2. Paweł said

    A TU NASTĘPNE SPREPAROWANE VIDEO , WBIĆ W GOGL :
    Crecida del Lagares, temporal en Vigo, 26 de octubre del 2011.wmv
    A GDZIe VIDEO O POWODZI Z FRANCJI Z TEGO LATA ? UKRYLI .

  3. Paweł said

    Kłamstwo T v p info , donosi ona że są wielkie Nawałnice nad Hiszpanią i Portugalią od kilku dni , zniszczone domy, zamknięte porty, w kilku z nich fale morskie przekraczały wysokość pięciu metrów.
    Wystarczy w gogl. wkleić tvp.info/informacje/swiat/nawalnice-nad-hiszpania-i-portugalia/5555227
    Pan Jezus nic nie przekazał w zapowiedzi , żadnego ostrzeżenia.
    Jak Zjawa rzekomo Pan Jezus zapowiedział powódź w lecie we Francji to media ją ukryły, tak że nie ma wzmianki o niej poza tą że podtopionych było 70 piwnic w Pirenejach wysokich. jednej nocyp godzinnej ulewie.
    Jak nie zapowiedział powodzi w jesieni , to wtedy media ja wymyśliły, spreparowały video , podłe, można sprawdzić w gogl wkleić :
    pl/Hiszpania-i-Portugalia-pod-woda-Atak-nawalnic-a37213

    • Paweł said

      jak można wymyślać takie nawałnice , skoro Pan Jezus ich nie zapowiedział…. ?
      A ukrywać te o których ostrzegał …..
      Podłe media . Spreparują każdy materiał ,

    • Paweł said

      w gogle można wkleić : AVANCE: Inundaciones en Vigo i wyskoczy spreparowane video .
      Podłość Pan Jezus tego nie zapowiedział . Manipulacja.

    • lecslo said

      Ta nawałnica była właśnie formą ostrzeżenia dla tamtych rejonów. Nie rozumem Cię. Gdzie Pan Jezus zobowiązał się do przepowiadania każdej nawałnicy czy trzęsienia ziemi ? Zadziwiające jest to że duża część osób szuka dziury w całym aby zakwestionować te orędzia. Zastanawiałem się w jakim celu. Mam nadzieję że z troski o to by wierzący w nie przypadkiem nie padli ofiarą oszustwa, a nie z tych przyczyn dla których faryzeusze kwestionowali naukę Chrystusa…

  4. Przewidywator said

    Zachęcać do spowiedzi warto ale myślę że przydałoby się jeszcze uczyć ludzi jak przygotować się do spowiedzi by była ważna.Bo mam wrażenie że wiele spowiedzi obecnie jest nieważnych co skutkuje póżniej świętokradczą komunią.

    • Alaude Arvensis said

      Ks Adam Skwarczyński pięknie pisze o Sakramencie Pokuty w swoich książkach.
      Przeczytasz tam,że nawet na Wielkanoc nie ma prawa iść grzesznik do konfesjonału, jeśli nie czuję tego z serca a czyni dla tzw „świętego spokoju” aby rodzina nie gadała.
      Spowiedź, to nie miska zw odą, że mogę się brudzić a później hop i umyję się.
      Nie znaczy to też,że nigdy nie popełnię żadnego grzechu ale mam mieć wewnętrzne postanowienie,że nie chcę go popełniać, jeśli jednak on mi się przydarzy, wówczas mam iść wyspowiadać się, spełniwszy wszystkie warunki Sakramentu spowiedzi i znów walczyć, ale nie wolno mi zakładać, przecież i tak upadnę, mam myśleć i pragnąć, że nie chcę upadać.

      Tegoroczne rekolekcje w jednym z naszych Kościołów były poświęcone spowiedzi, przygotowanie do I Komunii świętej jak i do I Sakramentu Pokuty dla dzieci dają i nam dorosłym bardzo wiele.
      Urzekła mnie szczególnie jedna nauka.
      Jak to jest z naszym postanowieniem poprawy
      Ksiądz powiedział, nie postanawiaj walczyć ze wszystkimi wadami naraz, nie zwalczysz wtedy ani jednej,krok po kroku podejmuj walkę z pojedyńczym grzechem,ale podejmuj i walcz. Gdybym dziś spytał was, czy macie postanowienie i konkretnie z jakim grzechem walczyć, ilu z was by bez kombinowania odpowiedziało Bogu szczerze z serca ,że tak i konkretnie.
      Tak macie być przygotowani do każdej spowiedzi wypełniać akurat ten warunek.Zawsze wziąć pod lupę serca jeden konkretny grzech, przywarę i walczyć do ostatniej kropli krwi.

      Piękny też wpis na temat spowiedzi jest na blogu Ks Jacka Bałęmby SDB później postaram się go odnaleźć, wiem i pamiętam,że z okresu Wielkiego Postu br, pouczał o tym pod Krzyżem w W-wie a każdą naukę odnajdziemy na Jego blogu, ten zacny Kapłan pouczał też,że każdy chrześcijanin powinien korzystać z własnej książeczki do nabożeństwa i nie tylko mieć ją w domu ale przynosić do Kościoła, bo to obok Różańca podstawowe wyposażenie chrześcijanina 🙂 o czym zdaje się dziś nie wielu pamiętać.

      Zbliża się Godzina Miłosierdzia. Pamiętajmy dziś szczególnie o Papieżu, o modlitwie o Pokój a tym samym i o 3 intencji naszego IKM o nawróceniu grzeszników, o ich zbawieniu.
      O godz 16.30 w radio Maryja i w TV Trwam kolejna transmisja z 2 części spotkania w Asyżu

      • serafin said

        dla przypomnienia: „Godzina śmierci Pana Jezusa, trzecia po po- łudniu, jest czasem uprzywilejowanym w na- bożeństwie do Miłosierdzia Bożego. W tej go- dzinie stajemy w duchu pod krzyżem Chrys- tusa, by dla zasług Jego męki błagać o miło- sierdzie dla siebie i świata. O trzeciej godzinie – mówił Pan Jezus do Siostry Faustyny – błagaj Mojego miłosierdzia, szczególnie dla grzeszników, i choć przez krótki moment za- głębiaj się w Mojej męce, szczególnie w Moim opuszczeniu w chwili konania. Jest to godzi- na wielkiego miłosierdzia dla świata całego (Dz. 1320). Trzeba tutaj od razu wyjaśnić, że nie chodzi o godzinę zegarową (60 minut), ale o moment konania Jezusa na krzyżu, czyli o modlitwę o go- dzinie trzeciej po południu.
        Pan Jezus nie podał gotowej formuły modlitwy o 1500, ale powiedział, że można odprawiać Drogę krzyżową, nawiedzić Najświętszy Sakrament, a jeśli na to czas nie pozwala, to w tym miejscu, gdzie nas zastaje trzecia godzina, choć przez krótki moment połączyć się z Nim, konającym na krzy- żu. Przedmiotem tej modlitwy jest tajemnica męki Pańskiej. Modlitwa w Go- dzinie Miłosierdzia powinna spełniać określone warunki: należy ją odprawiać o godzinie trzeciej po południu (gdy zegar wybija tę godzinę), winna być skierowana wprost do Jezusa, a w błaganiach należy się odwołać do wartości i zasług Jego bolesnej męki.
        Często w praktyce i publikacjach powtarza się opinię, że o trzeciej po południu trzeba odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego i że Koronka od- mawiana o tej porze ma szczególną moc. Takie myślenie wynika z niezna- jomości nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego w formach przekazanych przez Siostrę Faustynę i być może z potrzeby korzystania z gotowej formuły mod- litewnej. Modlitwa w Godzinie Miłosierdzia jest osobną formą kultu Miłosier- dzia Bożego, z którą Jezus związał określoną obietnicę i sposoby jej praktykowania. Nigdzie nie powiedział, że w tej Godzinie trzeba odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Oczywiście, że o trzeciej możemy odma- wiać Koronkę, tak jak o każdej innej godzinie dnia i nocy, ale wtedy nie prak- tykujemy modlitwy w Godzinie Miłosierdzia (tylko odmawiamy Koronkę). Koronka do Miłosierdzia Bożego nie może być bowiem modlitwą w Godzinie Miłosierdzia, gdyż jest skierowana do Boga Ojca (Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci…), a modlitwa w Godzinie Miłosierdzia ma być skierowana wprost do Jezusa.
        Systematyczna praktyka modlitwy w Godzinie Miłosierdzia wprowadza w osobisty, bezpośredni kontakt z Jezusem, bo każe rozważać Jego miło- sierdzie objawione w męce, zwracać się do Niego w sposób bezpośredni, jak do kogoś bardzo bliskiego, i dla zasług Jego męki błagać o potrzebne łaski dla siebie i świata. Od nas zależy, czy o trzeciej po południu chcemy prak- tykować modlitwę w Godzinie Miłosierdzia czy też odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego. W przekazywaniu nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego i jego praktyce trzeba to jasno określać i nie mieszać Koronki z Godziną Miłosierdzia.”

        adres strony:http://www.faustyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=357&Itemid=78

  5. Witam, jestem tu ciepłą bułką i z radością chciałbym oznajmić, że postanowiłem nieudolnie ale w nadziei w Bogu poprowadzić coś wartościowego a będzie tym blog o objawieniach Matki Najświętszej w Stanach Zjednoczonych, do czego zainspirowała mnie niewykła historia amerykańskiej mistyczki esteli Ruiz. Pozdrawiam i zapraszam: http://www.objawieniawusa.wordpress.com

Sorry, the comment form is closed at this time.

 
%d blogerów lubi to: