Nawet grzech morderstwa może być wybaczony
Posted by Dzieckonmp w dniu 23 grudnia 2011
Orędzie nr 290 z serii Ostrzeżenie
Otrzymano środa, 21 grudzień 2011, godz.20.10
Moja najdroższa, ukochana Córko, oto Ja Jestem.
Dziś wieczór przychodzę, aby zaofiarować pociechę dla grzeszników, którzy uważają, że nie są godni, aby stanąć przede Mną.
Wzywam tych z was, biedne umęczone dusze, którzy sądzicie, że wasze grzechy są tak odrażające, że nie mógłbym wam przebaczyć. Jakże się mylicie.
Czy nie wiecie, że nie ma takiego grzechu, którego Ja nie mogę wybaczyć? Dlaczego się tak obawiacie?
Czy nie wiecie, że nawet najcięższy grzech morderstwa może być wybaczony? Wszystkie grzechy mogą być i będą odpuszczone, jeśli okazana jest prawdziwa, szczera skrucha.
Ja czekam. Otwórzcie dla Mnie wasze serca. Zawierzcie Mi. Jestem chyba jedynym prawdziwym Przyjacielem, którego posiadacie, ponieważ możecie powiedzieć Mi wszystko, a Mnie to nie zszokuje.
Grzech jest faktem w życiu. Bardzo niewiele dusz, włącznie z duszami wybranymi, może wytrwać przez dłuższy czas w stanie łaski.
Nigdy nie odczuwajcie, że nie możecie wyznać swoich grzechów, niezależnie od tego, jak mogą być poważne.
Jeśli się Mnie obawiacie i nadal odwracacie się ode Mnie, sami jeszcze bardziej zwiększacie dystans do Mnie.
Wiele z Moich dzieci nie czuje się godnymi Mojej Miłości. Mimo to, Ja kocham wszystkich, włącznie z najbardziej zatwardziałymi grzesznikami. Nie toleruję grzechu. Nigdy nie mógłbym tego zrobić. Ale kocham grzesznika.
To właśnie z powodu grzechu, tak aby mogło być wam przebaczone, zostałem przysłany na wasz świat jako Zbawiciel.
Aby było wam odpuszczone, musicie prosić o przebaczenie. Kiedy poszukujecie przebaczenia, najpierw musicie stać się pokornymi, gdyż bez pokory nie ma prawdziwej skruchy.
Ja, wasz Zbawiciel, błagam was, abyście zatrzymali się i pomyśleli o tym, jak przeżywacie swoje życie. Albo kochacie Boga przez wasze dobre uczynki i miłość bliźniego, albo nie czynicie tego.
Dzieci, nie musicie Mnie znać, aby Mnie kochać. Przez wasze czyny, waszą wzajemną miłość, życzliwość i hojność okazywaną innym, nie wiedząc o tym dowodzicie waszej miłości do Mnie.
Tak będzie również przez waszą pokorę serca, bo kiedy okażecie prawdziwą skruchę za wszystkie złe czyny w waszym życiu, także udowodnicie waszą miłość do Mnie.
Jak inaczej, myślicie, możecie stać się bliscy Mojemu Sercu?
Nigdy nie wolno wam się bać zbliżenia do Mnie. Nigdy nie jestem daleko.
Przyjdźcie do Mnie teraz, tak abym mógł nakarmić waszą duszę i dać wam pokój, którego pragniecie.
Wasz ukochany Jezus
Tłumaczył: Chrisgi
Komentarzy 77 do “Nawet grzech morderstwa może być wybaczony”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Kier said
Bóg jest dobry!
Przyszedł na świat w Dzieciątku Jezus,
By mnie sobą nie speszyć,
by mnie rozbroić Miłością….
Głębokiej radości
i odważnego przyjęcia Jezusa Chrystusa,
Do siebie – na dziś, na jutro,…
na cały Nowy Rok!
życzę Wszystkim Siostrom i Braciom tej pięknej Ziemi
rajca said
Czlowiek nie rodzi sie poto by zabijac.Z natury zeczy jestesmy powolani do czynienia dobra.Ale jako chrzescijanie nie mozemy milczec na zlo jakie sie rozlewa po naszym kraju czy w swiecie..Musimy mowic prawde prawde prawde.
A tak po zatym Wszystkim internauta zycze wesolych swiat .Bozego Narodzenia i Szczesliwego Nowego Roku.
cox said
To jest oczywiste, że nie rodzimy się po to aby zabijać, czasami jednak może się np. zdarzyć, że zabijemy kogoś w obronie własnej. A nawet jeśli ktoś zabije kogoś z premedytacją, po jakimś czasie opamięta się, będzie żałował tego ciężkiego grzechu, wyzna go Bogu przy spowiedzi św. To Bóg mu wybaczy. Pan Jezus powiedział kiedyś do św. Faustyny- ,,Nawet jeśli wasze grzechy byłyby jak szkarłat….”.
Kier said
grudzień choinka
osioł zaszczycony
wół zarozumiały
tylko Bóg się nie wstydzi
że jest taki mały
ks. Jan Twardowski
appa said
Przeczytał tom II na czasy ostateczne, chciałbym się podzielić niektórymi z cytatami, które wybrałem. Niektórzy by wybrali inne może ważniejsze treści, chciałem przybliżyć w jakich czasach żyjemy:
1. Tak, jestem dziecko. Nie martw się dniami, które nadejdą. Będą to ciężkie dni, ale czy Twój Zbawiciel cie opuści dziecko? Nigdy. Nigdy Cię nie zostawię.
2. Proście więc Ojca Niebieskiego o wiarę prawdziwą, a dostaniecie, bo ja mam teraz ostatnie łaski dla świata. Teraz te łaski rozdaję. Proście Mnie więc, żeby i wam przypadło w udziale Moje błogosławieństwo.
3. Nie zapominaj teraz jest Czas Miłosierdzia Bożego. Wszystkie modlitwy liczą się podwójnie.
4. Moja mała… Ja wkrótce otworzę im oczy i ujrzą Syna Człowieczego w Chwale, ale kto mnie nie ukochał wzgardzonego, upokorzonego, oplutego waszymi grzechami, ten nie będzie Mnie oglądał w Chwale. Ten nie ujrzy Mojej Potęgi, bo zginie w ogniu wiecznym.
5. Kiedy zamierzasz przeczytać dzienniczek siostry Faustyny…powinnaś przeczytać wszystkie części orędzi Vassuli. Macie podobną drogę.
6. Bliskie jest Moje Królestwo mała. Nawracajcie się.
7. Musicie być bardziej ofiarni i cierpieć za Polskę.
8. Nie poddawaj się i powtarzaj tylko „Jezu ufam tobie”, a uspokoisz się i odgonisz złe moce. Jestem z tobą. Twoja Matka Maryja.
9. Ile mam znosić Moje upokorzenia? Ile jeszcze będę pokornym Barankiem? Ale powiadam wam, kto nie ukocha Mnie w bezbronnym Dziecięciu, kto nie padnie na kolana przede Mną niemym, na krzyżu wiszącym, kto się nie ukorzy przed Moją Umiłowaną Matką nie wejdzie do Królestwa Niebieskiego. Bo kiedy ujrzycie Moją Potęgę i zobaczycie swoją nędzę i bezbronność…. Dzieci,…. Padniecie ze szlochem na kolana, ale powiadam wam, za późno
10. Moje Niebo jest mieszkaniem dla wielu, ale niewielu jest chętnych na te wielki dary, więc chodźcie do Mnie wszyscy, bo teraz jest Czas Miłosierdzia Mojego i wyprosicie wszystko.
11. Ja wołam, a kto nie słucha ten będzie w wielkim nieszczęściu, więc módl się za nich dziecko, bo te duszę będą szły prosto na potępienie wieczne. To moje ostatnie wołanie. Wielki akt Mojego Miłosiernego Serca dla was dzieci niewierne. Nie zaprzepaśćcie Mojej dla was szansy. Moje ramiona są dla was otwarte. Ja jeszcze znaczę owce Moje. Jeśli chcecie być w moim stadu, wołajcie do Mnie już teraz, bo potem nie słucham
12. Anioły czasów ostatecznych. Anioły nawracają ostatnich ludzi. Wojna o dusze. Nie zdajesz sobie sprawy jak potężne są moce piekielne zapanują nad ziemią. Za każdego anioła, którego wyprosicie dla X, szatan wysyła im dwa czarty równie potężne i tak trwa wojna o dusze.
– Ale to brzmi jakby nie było szans ich wyrwać jeśli ta liczba cały czas się równoważy.
– Nie, tak nie jest. Siły diabelskie nie są nieograniczone. Szatan ma wielkie posiłki, ale kiedy zobaczy, że nie popuścicie i on wielkie posiłki marnuje na duszę, z której nie zrezygnujecie i dalej będziecie posyłać aniołów, on przeniesie swoich czartów gdzieś, gdzie będzie miał łatwiejszą zdobycz, ale kiedy nastąpi ten moment przełamania, ja ci nie powiem.
13. Dramat duszy czyśćcowej. (rozmowa z aniołem o zmarłej osobie)
– Tak. Pan zmiłował się dla waszych próśb, bo dla niego samego to nie miał podstaw się zmiłować.
-więc on jest w czyśćcu?
-Tak. Dobrze że się za niego modlicie, bo nikt inny nie będzie się modlił za niego, ale jemu dużo zostało. On jest na początku drogi. Nic nie umie. Nawet nie umie się za was modlić.
14. Wykrot tu pokonam szatana. (Maryja)
15. Maryjo, czy teraz są dni ciemności?
– Tak dziecko, czy nie widzisz, że szatan rządzi waszym światem?
16. Bo czas się kończy, a Ja połowy łask nie rozdałem. Co wy myślicie? Na co Mój syn tak cierpiał? Żebym was teraz wszystkich utracił? Co wy sobie myślicie, że Ja nie spełnię prośby, za którą Mój Syn tak potwornie był męczony? Ja chcę mieć was wszystkich u Siebie, bez wyjątku. Macie Mi tu wszyscy śpiewać hymny pochwalne. Jeśli kto mnie ukochał, a wątpi w swoje zbawienie, wątpi, że dla niego uratuję od piekła całą jego rodzinę, to nie wie nic o Mnie! Nie wie jak Miłosierne jest Moje Serce! Ja dla jednej duszy i tysiąc od piekła wybawię! Co wymyślicie dzieci, że Ja nie mam litości nad wami? Że nie widzę jak daliście się zwieść? Marne wasze szarpanie gdy jesteście w jego łapach. Jeden jest Mocny, przed którym szatani na twarz padają, tego błagajcie. Tego proście. Ja was nie oddam na zatracenie
Proście Mnie o pomoc, a powyrywam was wszystkich jednego po drugim i ukryję w Moim Miłosiernym Sercu przed Gniewem Bożym
Chętnie napisałbym komentarze bo wiele z tego przeżyłem i zapomnieć się o tym nie da, ale jeszcze trochę pracy w domu:) i żonie trzeba pomóc. W walce z szatanem na drodze oczyszczenia zdobyłem 23 anioły i czuje, że muszę jeszcze więcej. Odczuwam ich wielką pomoc i modlitwy dusz czyśćcowych. Bóg pokazał mi ta bitwę o dusze, to co mamy obecnie to przeogromna ciemność, nikt nie wierzy bo i ja też bym nie uwierzył gdyby nie łaska Boga w cierpieniu, mam tu na uwadze walki z czartami. Ale poczułem i Potęge i Moc Boga jest przeogromna, u Vasuli przeczytalem, że 1000 razy slabasza jak do niej przyszedł. Agnieszce Jezus mówi o 50 aniołach. Najpiękniejszy jest tekst Boga Ojca poz.16 łzy się same cisną. Pozdrawiam was wszystkich i Życzę błogoslawionych świąt Bożego Narodzenia.
Sid said
Dzięki kochany Bracie za przytoczone fragmenty Orędzi i za życzenia świąteczne . Serdecznie pozdrawiam i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia życzę.
Pinka said
Również dziekuje Ci za przytoczone fragmenty, ta poz. 16 wlała pokój w serce, bo człowiek się zamartwia co będzie z tymi w rodzinie, którzy za nic mają Pana Boga. Ja właśnie kończę czytać I tom, przede mną jeszcze siedem…czytam jak oszalała, w każdej wolnej chwili, między zajęciami po kilka minut, na przystanku autobusowym…żeby zdążyć:)
Pozdrawiam i życzę Bożych Świąt:)
Promyczek Nadziei said
Nowenna do Dzieciątka Jezus
Dzień ósmy – Godność człowieka
1.
Pan z nieba i z łona Ojca przychodzi,
Oto się z Maryi dziś Jezus rodzi,
Łaski przynosi temu, kto prosi,
Odpuszcza grzechy, daje pociechy;
O Panie nasz Święty, cud niepojęty !
2. Módlmy się:
Dzieciątko Jezus, przy Twoim żłóbku najlepiej poznajemy naszą ludzką godność. Narodzony z Dziewicy za sprawą Ducha Świętego, ukazałeś się nam jako Syn Boży złączony z naszym człowieczeństwem. W ten sposób przebóstwiłeś naszą ludzką naturę. Uczyniłeś to, aby wyzwolić nas z mocy szatana, wezwać do nieba, ukazać prawdę i utwierdzić w dobrych obyczajach; wszczepić w nasze serca zarodki cnót, obdarzyć bogactwem swej łaski, uczynić nas przybranymi dziećmi Bożymi i dziedzicami życia wiecznego w niebieskiej chwale. Amen.
3. Dzieciątko Boże wysłuchaj naszych próśb:
o mocną wiarę – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o dawanie świadectwa wierze – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o łaskę miłowania Ciebie – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o miłość w naszych rodzinach – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o łaski potrzebne nam do zbawienia – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o łaskę pełnienia Twojej woli – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o łagodność i cierpliwość – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o pokorę i prostotę – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o dar dobrej modlitwy – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o pokój dla świata – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o światło dla sprawujących władzę – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o ulgę dla cierpiących – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o pociechę dla płaczących – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o otuchę dla wątpiących – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
o błogosławieństwo Twoje dla wszystkich ludzi – prosimy Cię, Dzieciątko Jezus !
Wysłuchaj, Jezu, także naszych szczególnych próśb, jakie każdy z nas pragnie Ci przedstawić w tej nowennie… (chwila ciszy) .
Ojcze Nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Módlmy się:
Boże, nasz Ojcze, tak nas umiłowałeś, że dla naszego zbawienia zesłałeś nam swego Syna; przyjmij nasze prośby i obdarz wszystkich ludzi dobrodziejstwami Twojej łaski.
4. Gdy czas pozwala można dodać Litanię do Dzieciątka Jezus lub Litanię do Imienia Jezus
5. Módlmy się:
Podnieś rękę, Boże Dziecię, błogosław nasze serca, aby zawsze były czyste i kochały Ciebie ponad wszystko; błogosław nasze umysły, aby z łatwością przyjmowały prawdy wiary świętej; błogosław naszą wolę abyśmy zawsze dążyli do Ciebie; błogosław nasze rodziny, naszych bliskich i całą naszą ojczyznę.
Podnieś rękę, Boże Dziecię,
Błogosław ojczyznę miłą,
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę swą siłą,
Dom nasz i majętność całą
I wszystkie wioski z miastami.
A Słowo ciałem się stało
I mieszkało między nami.
Józef Piotr said
http://gazetawiecborska.pl/2011/04/13/szokujaca-fakty-tu154m-wyladowal-w-smolensku/
cox said
PAN BÓG WYBACZY NAM KAŻDY GRZECH NAWET MORDERSTWO, JEŚLI TYLKO Z POKORĄ SIĘ DO NIEGO PRZYZNAMY I ZAUFAMY MIŁOSIERDZIU BOŻEMU!!!
doroboty said
Widze ze ktos glosi herezje ..W piatym przykazaniu Bog mowi nam nie zabijaj.Do jego krulestwa nie wejdzie nikt kto jest zabujca wszetecznikiem zlodziejem balwochwalcom….Ktos ma diabelskie poglady..Wiec glosi takie herezje..Czy pan Jezus CHrystus zabil kogos czy nawolywal do morderstw zlodziejstw zycia w nieczystosci absolutnie nie ..Wiec prosze panstwa nie piszcie takich bzdur…
Przedpokój said
„Do jego krulestwa nie wejdzie nikt kto jest zabujca wszetecznikiem zlodziejem balwochwalcom…” polonistą?
Optymista said
Oj panocku. Dlaczego drwisz z bliźniego? Czyż nie lepiej byłoby napisać, że Będę się za Ciebie modlił bo błądzisz
rajca said
A ty pewnie jestes syjonistom ktory zjechal zUsraela..Kazdy smierdziel zydowski powinien sie uczyc od nas polakow wspolrzycia miedzy ludzkiego..Wy niejestescie zadna cywilizacja.Mam pytanie do was zydow czy Hitlerek ktorego zescie wykreowali i mordowal.To tez pojdzie do nieba…A polpot zbrodniarz tez pojdzie do nieba.A Jozek Stalin tez pojdzie do nieba..Ajesli chodzi o wojny np.Wojna z Niemcami w 1939. mozna powiedziec ze byl to zolnierski ,obyw ateski obowiazek
bronic ojczyzny..A czlowiek nie rodzi sie po to zeby zabijac.Czlowiek to nie zwierze..Z natury jestesmy powolani do czynienia dobra i dawania zycia innym/.
atryda said
A czy Polak pisze bez polskich liter?
cox said
Taki ze mnie żyd, jak z koziej d……. trąba. Pewnie się zdziwisz, ale nawet Hitler, Stalin, Polpot i inni zbrodniaże mogli zostać zbawieni jeśli tylko żałowali za grzechy i prosili Boga o miłosierdzie! Pan Jezus umarł za nas wszystkich na Krzyżu!
cox said
I znowu zrobiłem byka miało być zbrodniarze, a nie ,,zbrodniaże”!
kefir2010 said
dokładnie, ten blog głosi już herezje. niestety, ale podobny chłam (dez)informacyjny pojawia się na dwuch współpracujących z KP blogach – zenobiusz blog i monitorpolski blog. otóż: zadałem monitorkowi wolskiemu kilka kluczowych pytanek. na moim blogu. zapraszam serdecznie, tuż pod rzyczeniami świątecznymi. tylko jakie święta wy, katolicy, świętujecie? bo chyba nie narodzenia Pana..
Józef Piotr said
Panie gosciu ! Zawitałeś tutaj po raz” pierwszy „i od razu tak niegrzecznie ?
Czy to nie jest zdumiewajace?
Rozumię że konkurencja jest niemile widziana.
Jeszcze pomyślę że dlatego na widelcu kefir2010 znalazły się naraz trzy blogi.
Pokój z Tobą.
kefir2010 said
witałem tu już nieraz, chłopcze – w przeszłości. ba, gdy jeszcze pisałem tylko na onecie i wyznawałem kult PiSu – autor KP cytował niekture moje teksty, np dotyczące szczepień.
nie, tak naprawdę prywatnie mam w dupie ten chłam jaki się pojawił ostatnio aż na trzech blogach. tylko wpienia mnie to, że to się dzieje.
ludzie, czy [admin …] ? przecież tutaj jest mowa o grzechach morderstwa, a to jest grzech śmiertelny! jeszcze jeden taki wpis i dowiemy się, że w kolejnym orędziu z serii ostrzeżenie rzekomy „zbawiciel” zniusł pojęcie grzechu, i powiedział ludzkości, że teraz luz i czil ałcik (tzw chill out). zastanuwcie się w czym uczestniczycie! czy powyższe orędzie jest zgodne z nauczaniem Chrystusa, czy je podważa? straciłem wszelkie zaufanie dla orędzi z serii ostrzeżenie, od teraz traktuje je jako kryptolucyferiańską propagandę dla odurzonych new age euro goim.
Dzieckonmp said
Tylko człowiek małej wiary nie potrafi zrozumieć jak Jezus kocha wszystkie dzieci i jak Bóg jest miłosierny. A jeśli ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem treści orędzia to co ja na to mogę poradzić. Czy w orędziach Jezus mówi że możecie mordować?? Jezus tylko mówi nawet wy którzy macie na sumieniu morderstwo macie szanse tylko chciejcie i nawróćcie się , zakochajcie się w Bogu a ja wam wszystko przebaczę.
Radosław said
Kefir2010 czy słyszałeś o spowiedzi?
hjk said
Radosław, cele pytanie 🙂
cox said
A ja mam takie pytanko- Jest 1 IX. 1939. Na Polskę napadają hitlerowskie Niemcy. Wojsko Polskie stawia zaciekły opór najeźdźcom. WŚród żołnierzy wehrmachtu padają zabici od polskich kul. Czy ci polscy żołnierze broniący Ojczyzny zasługują na potępienie wieczne?
Druga sprawa- Dobryłotr na krzyżu, który umierał razem z Panem Jezusem. Wg. A. K. Emmerich (możecie jej wierzyć, albo i nie) został on skazany na śmierć krzyżową za oszustwa, kradzieże i zabójstwa! Co się z nim stało? Wyznał swoje grzechy przed Bogiem, zaufał Miłosierdziu Bożemu, żałował swoich grzechów i został zbawiony!
Radosław said
Zabicie kogoś w obronie własnej nie jest grzechem.
cox said
@Radosław. Niektórzy twierdzą, że każde zabójstwo jest grzechem ciężkim
Radosław said
Tak, widzę oburzenie niektórych, że każdy grzech może być odpusczony… no jak Bóg śmie!
hjk said
jeden grzech nie moze byc wybaczony, tj. przeciw Duchowi św. a potega on m. in. na niewierze w miłosierdzie i możność wybaczania grzechów.
Jak ktoś w coś nie wierzy, to mu sie nie stanie, bo nie wierzy,, to i nie chce i nie prosi…
W ten sposób sam sie potępia…
rajca said
Pytanie a jak to bedzie zyd ktory niszczy podstepnie nasz kraj.To tez niebedzie grzechem.To oni zabijali naszych bochaterow to Bog im tez wybaczy.A jak ktorys goj zabije zyda.To musi poniesc konsekwencje swego czynu.Ot moralnosc??To jest demokracja goj to nie czlowiek ale zyd TAK..I z tego mamy wlasnie problemy( wojny,rewolucje,morderstwa polityczne,kryzysy roznej masci,walka z chrzescijanstwem itd).To wszystko nie jest grzechem??
cox said
@Rajca-To wszystko co piszesz jest grzechem (niszczenie naszego kraju przez żydów itd.) Tylko jeśli ten żyd na łożu śmierci nawróci się, będzie żałował swoich grzechów, wyspowiada się z nich to zostaną mu one odpuszczone! To samo dotyczy nas gojów!
Radosław said
U Valtorty Jezus wyjaśnia kiedy popełnia się grzech:
„Kiedy popełnia się grzech? Wtedy, gdy istnieje chęć grzeszenia i wiedza, że będzie się grzeszyć; kiedy jest upór w pragnieniu grzeszenia, chociaż wie się, że jakieś działanie jest grzechem.
Wszystko zawiera się w pragnieniu, z którym dokonuje się czynów czy to szlachetnych, czy też grzesznych. Gdy ktoś wykonuje czyn pozornie dobry, ale nie wie, że robi coś dobrego, i jest przekonany, że czyni coś złego, grzeszy, jakby dokonywał czynu złego. I odwrotnie.”
atryda said
Kolegę Kefira wystarczy olać ciepłym m…., a się zagotuje i zrezygnuje z trolingu.
kefir2010 said
chciałaś powiedzieć: [admin ….]
Przedpokój said
olać ciepłym (prosto od krowy) m…lekiem, bo kefir (i to jeszcze z 2010go) to już jakby nie patrzeć takie zepsute…
atryda said
Zaskakuje wybiórczość takich osobników, jak oni innym to mogą, a jak ktoś im to krzyczą, że tak chrześcijanie nie postępują.
Zdumiewa mnie tylko ten analfabetyzm religijny kolegi kefira gdzie poucza innych, a nie zna podstaw sakramentu pojednania, czuć jakiś swąd na odległość, prowokator?
A Atryda mi się podoba, kiedyś dawno temu … ale to było tak dawno temu i to mi właśnie przypomina, że dzisiaj jest właśnie tak jak jest i, że dawniej nie jest tak jak dzisiaj, Bóg jest wszystkim.
Promyczek Nadziei said
Hmmm.. Wiem, kto błędnie „naucza” że kat i ofiara nie mogą być razem w niebie.
Ale my tu nie damy się nabrać na takie plewy
3 krótkie argumenty nie tyle dla niereformowalnych zwolenników jednej opcji, ile dla wątpiacych:
1) Bóg:
a) w Piśmie Św. choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybielają (Iz1, 18)
b) do św. Faustyny: W pewnej chwili usłyszałam te słowa: córko Moja, mów światu całemu o niepojętym Miłosierdziu Moim. Pragnę, a święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla, biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności Miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła Miłosierdzia Mojego; która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i karę w dniu tym, otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski; niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były, jako szkarłat. Miłosierdzie Moje jest tak wielkie, że przez całą wieczność nie zgłębi go żaden umysł, ani ludzki, ani anielski. Wszystko, co istnieje wyszło z wnętrzności Miłosierdzia Mego. Każda dusza w stosunku do Mnie, rozważać będzie przez wieczność całą Miłość i Miłosierdzie Moje. Święto Miłosierdzia wyszło z wnętrzności Moich, pragnę, aby, uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Nie zazna ludzkość spokoju, dopokąd nie zwróci się do Źródła Miłosierdzia Mojego. (Dz 699)
2) św. Paweł, który jako Szaweł niejedno życie niejednego chrześcijanina miał na swoim sumieniu…
3) Św. Augustyn – ŚWIĘTY!!!! A mówi się o nim, i sam tak twierdził, że „nie ma grzechu, którego bym nie popełnił”
Tak więc ufajmy Panu, nie wątpmy w Boże Miłosierdzie i choćby przez łzy oczyszczające, łzy samotności, łzy ekspiacyjne – radujmy się!
Wszystkiego najlepszego i wielu Łask Bożych od Nadchodzącego Dzieciątka Bożego
Z promykami nadziei Ewa
Optymista said
To kto siedzi w piekle?
Optymista said
Możecie stawiać minusy
kefir2010 said
ja tesz proszę o minusy, tylko dlatego,że celowo jebłem kilka bykuw ortograficznych. nie, nie jestem dysgrafem, bluzgam bykami celowo i z premedytacją aby coś wykazać.
cox said
MN. ci, którzy nie żałują za swoje grzechy.
Dzieckonmp said
na pewno ludzie pyszni
atryda said
Ci co odrzucili możliwość przebaczenia swych win przez Boga. Bóg nie przebacza z automatu dusza musi wyrazić to przez swą wolną wolę, że uważa Boga za swego Stwórcę i prosi o Łaskę przebaczenia.
Katolicy mogą to czynić przez sakrament pojednania inni jest to tajemnica ale pewnie z chwilą sądu szczegółowego jakiś element tego ma miejsce.
Dzieckonmp said
Kat i ofiara mogą razem znaleźć się w niebie.
atryda said
Będąc już w Niebie, kat już nie jest katem dla swej ofiary, a ofiara nie jest już ofiarą dla kata, wszyscy są w Bogu, a Bóg jest we wszystkich.
Nie można przenosić tego, co jest ziemski i grzeszne do tego, co jest już boskie.
Adam_S said
Jednak święty Paweł prześladował Chrześcijan. Możliwe że był współwinny egzekucji Chrześcijan a mimo to Bóg go nie potępił.
cox said
Zgadzał się na mordersto św. Szczepana.
Ewa-Barbara said
Swiat zwariowal na dobre-w sasiedniej parafii trwa strajk ministrantow.
Otoz ministrantka zakochala sie w ministrancie i zamiast Bogu przy oltarzu sluzyc,to odwzajemniali sobie czule usmiechy..oprocz tego zamieszkali ze soba.Ksiadz zwolnil ich ze sluzby koscielnej a reakcja na to jest strajk solidarnosciowy pozostalych ministrantow i ministrantek.
Wniosek nasuwa sie jeden-powrot do tradycji i zakaz sluzby dla ministrantek w calym Kosciele.
Pokręć said
Ja byłbym łamistrajkiem.
A ksiądz sam sobie jest winien – po nagłą cholerę wpuszcza za miejsce, gdzie kiedyś stały balaski kobiety? Kościół jest, był i będzie seksistowski. A kto nie chce tego uznać – są wyznania protestanckie, anglikańskie, etc, tam się „realizować” a nie zatruwać szatańskimi miazmatami święty Kościół!
Kiedyś byłem ministrantem. Krótko to było, bo ksiądz wpuścił do prezbiterium ministrantki. Po Mszy Św. zwraca się do koleżanki – ministrantki, która zrobiła sobie niekonwencjonalna fryzurę takimi słowy „O, Renatko, zrobiłaś sobie ciekawa fryzurę, tak to podczas mszy zauważyłem…” ja na to wypaliłem zanim pomyślałem: „no, wiedziałem, czym się ministrantkowanie skończy – ksiądz zamiast do mszału za ministrantkami się rozgląda”. Nikt nic nie powiedział, nie wywalili mnie, nie „zaproponowali” niczego, sprawy po prostu demonstracyjnie nie zauważono (jakby deszcz padał) a ja zrezygnowałem z bycia tam ministrantem. Nawet mnie próbowano zatrzymać, przekonać do powrotu do służby liturgicznej, ja jednak wolałem w hucpie nie uczestniczyć.
Aha – imie koleżanki zostało zmienione na potrzeby tego komentarza.
cox said
Bardzo dobrze zrobiłeś!!! Po jakiego czorta ten ksiądz dopuszczał na ołtarz dziewczęta! Ołtarz nie jest miejscem dla kobiet!!!
Ewa-Barbara said
Jutro wybieram sie na pasterke do tego wlasnie Kosciola-o godz.22,wiec zobacze,czy ktos sie wylamal.
Ostatnio posluge ministranta pelnil szafarz.
cox said
Niestety- ksiądz zbiera teraz owoce swojej głupoty! Mam nadzieję, że pójdzie po rozum do głowy i zrobi z tym porządek!
hjk said
Eee, jakby nie była ministrantką, to pewnie by stawała w pierwszym rzedzie, zeby mógł się do niej uśmiechać 🙂
Myśle, ze powinien ksiądz zdymisjonowac wszystkich „strajkujących” ministrantów i zacząć nabór nowych. Często ministranci, a takze starsi lektorzy zaczynają tworzyć „towarzystwo wzajemnej adoracji” i trochę zapominają, jaki jest sens ich bycia razem. Tu doszło do skrajnosci, wiec niech sobie razem paczkują, ale nie pod szyldem „ministrantów”.
Ale faktycznie „ministrantki” to chyba dość chory pomysł, moga przeciez tworzyć chórek czy scholę, śpiewać psalm…
Jeden starszy czlowiek mi napisał, ze ministranctwo często to przygotowanie do kapłaństwa dla niektórych chłopców, więc skoro kapłanami nie są kobiety, to i ministrant(k)ami nie powinny, bo wprowadzają w środowisko młodzięńców zupełnie inne relacje, niestosowne w tego typu wspólnocie.
hjk said
No chyba, ze kompletnie brak chętnych chłopaków, to chyba jedyny byłby może „dopuszczalny przypadek”…
Tuptusia said
Dzisiaj 8-my dzień Nowenny Bożego Narodzenia
Na Jasnej Górze Nowenna do Dzieciątka Jezus po Mszy Św. o godz.18.30, można słuchać przez Internet http://WWW.radiojasnagora.pl lub odbierać z satelity
radio JASNA GÓRA
Ósma eksplozja Milosci
Córko Moja, nie pozostawiaj Mnie samego, zlóz swoja glowe na lonie Mojej drogiej Mamy a wtedy nawet z zewnatrz dotra do ciebie Moje lkania i Moje prosby. Widzac ze ani Moje lkania ani Moje prosby nie wywoluja wspólczucia stworzenia dla Mojej Milosci, przyjalem postawe najbiedniejszego sposród wszystkich zebraków i wyciagam Moja malenka raczke, proszac aby Mi przynajmniej jako jalmuzne dali swoje dusze, swoje uczucia i swoje serca. Moje Serce za kazda cene chcialo zdobyc serce czlowieka, a widzac, ze po siedmiu eksplozjach Mojej Milosci uparcie trwal przy swoim, udawal gluchego, i nie chcial Mi sie podporzadkowac, Moja Milosc chciala rzucic sie jeszcze dalej. Powinna sie zatrzymac, ale nie, chciala siegnac dalej poza swoje granice. Z lona Mojej Matki glos Mój dotarl do kazdego serca, wypowiedziany w najbardziej sugestywny sposób, najzarliwsza modlitwa, najbardzej sugestywnymi slowami. Czy wiesz co do nich mówilem, ”Dziecko Moje, daj Mi swoje serce. Ja dam Ci wszystko co tylko chcesz, pod warunkiem, ze dasz Mi w zamian swoje serce. To byl powód dla którego zstapilem z Nieba. Och prosze, nie odmawiaj Mi tego! Nie czyn zludnymi Moich oczekiwan!” A widzac go upartym nawet jeszcze bardziej, bo niektórzy odwrócili sie nawet do Mnie plecami, przeszedlem do lkania, zlozylem Moje malenkie raczki i glosem lamiacym sie od placzu dodalem, “Ojej, ojej, jestem malenkim zebrakiem, czy nie chcesz dac Mi swojego serca nawet jako jalmuzny?” Czy nie jest to ogromna eksplozja Mojej Milosci, ze Stwórca, aby zblizyc sie do stworzenia, przybiera postac malenkiej dzieciny, zeby nie wzbudzic w nim strachu, ze prosi stworzenie o serce, przynajmniej jako jalmuzne, a widzac ze nie chce Mu go dac, blaga, lka i placze?”
A potem uslyszalam jak mówi, “A ty, czy nie chcesz dac Mi swojego serca? A moze i ty chcesz zebym lkal, blagal i prosil o to, zebys Mi dala swoje serce? Czy odmówisz Mi jalmuzny o która cie prosze? I gdy to rzekl, slyszalam jak lkal, a ja, “Mój Jezu, nie placz, daje Ci moje serce i cala siebie.” Wtedy glos wewnetrzny kontynuowal, “Przejdz dalej do dziewiatej eksplozji Mojej Milosci.”
Fragment z pisa Luizy Piccarrety:
„…Moje malenkie Dzieciatko Jezus pojawilo sie na moich rekach, taki malusienki, i pieszczac mnie Swoimi raczkami, powiedzialo do mnie: “Jakze piekna jest Moja mala córeczka! Jakze piekna! Jak bardzo chce ci dziekowac za to ze Mnie sluchalas.” A ja, “Moja Milosci, co tez Ty mówisz? To jestem ja, która powinnam dziekowac Ci za to, ze ze mna rozmawiales, i ze dales mi, z tak wielka miloscia, jako mój wlasny nauczyciel, tak wiele lekcji których nie bylam godna.” A Jezus, “Ach, Moja córko! Do jak wielu chce mówic, a oni Mnie nie sluchaja, zmuszajac Mnie do milczenia, przez co dlawie sie wlasnymi plomieniami. Tak wiec dziekujmy sobie wzajemnie, ty dziekuj Mi, a Ja dziekuje tobie. A wlasciwie, to dlaczego chcesz oponowac przeciwko czytaniu dziewieciu eksplozji? Ach! Ty nawet nie wiesz ile zycia, ile milosci i ile lask one w sobie zawieraja. Musisz wiedziec, ze Moje slowo jest twórcze i opisujac ci dziewiec eksplozji Milosci Mojego Wcielenia, nie tylko wznowilem te Milosc jaka zawarlem podczas Wcielenia Samego Siebie, ale i stworzylem nowa Milosc, po to, aby przyciagnac stworzenia i je zdobyc, zeby chcialy Mi sie oddac. Tymi dziewiecioma eksplozjami Mojej Milosci, przedstawionymi z taka glebia milosci i prostoty, dalem wstep do wielu lekcji jakie ci dalem o Moim Bozym Fiat, w celu uformowania Jego Królestwa. A teraz, gdy je czytasz, Moja Milosc jest wznawiana i zwielokrotniana. Czyz nie chcesz, zeby Moja Milosc, bedac zwielokrotniana, rozplynela sie na zewnatrz i przyciagnela inne serca, tak wiec, jakby na wstepie, beda one mogly przysposobic sie do lekcji o Mojej Woli, czyniac Ja poznana i królujaca?…”
http://www.divinewill.org/Polish%20Page/naszej_mamie_w_dniu_sw.htm
Alaude arvensis said
PROSZĘ O MODLITWĘ
Proszę o modlitwę w intencji mojej córki Agnieszki, ledwo zaczęła dochodzić do siebie po operacji,która miała miejsce dwa tygodnie temu, dziś lekarz stwierdził u niej półpasiec, przy osłabionym organizmie, oraz przy wadzie serca nie jest to optymistyczna wiadomość.
Z serca Bóg zapłać za każdą modlitwę, jej cierpienie, odosobnienie w domu,niemożność uczestniczenia w Pasterce już ofiarowaliśmy Panu Jezusowi, niech przyniesie obfite owoce.
Jola
Basia said
Jolu jesteście w moim sercu i Bogu Was oddaję.
Alaude arvensis said
Bóg zapłać !
Promyczek Nadziei said
Zawierzyłam Twoją „Nazaretaneczkę” Niepokalanemu Sercu Maryi 😉
Annah. said
Jolu postaraj się o srebro nanokoloidalne, zastosuj bez zwłoki zewnętrznie i doustnie (w przypadku 50 ppm 3-5 naparstków dziennie, przez kilka dni) ulżysz córce. Wypraktykowałam u mego syna na ospie i muszę powiedzieć że działanie było zaskakująco skuteczne – to jedno z moich pierwszych doświadczeń ze srebrem. Oczywiście pomodlę się za Agnieszkę.
babcia said
Jolu, my też będziemy się modlić.
Pozdrów córeczkę. Posyłam jej mojego anioła, poproszę też dusze czyśćcowe o pomoc i wstawiennictwo.
Helena
Alaude arvensis said
Jeszcze raz Bóg zapłać z serca wszystkim za modlitwę, za dobre rady, słowo.
Agnieszka również odwzajemnia modlitwę i pozdrawia wszystkich,życząc Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia aby Dzieciątko Jezus błogosławiło każdemu z serca.
Ave Maria
Magdalena-Zofia said
Będę się modlić za Twoją córeczkę Jolu.
Z Panem Bogiem
Basia said
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku, życzę WAM wszystkim :
Błogosławieństwa Bożego, zdrowia, szczęścia, przebaczenia i miłości, wszelkich darów Ducha Świętego wraz z Modlitwą !
Bo każdy z nas ma na tyle dużą dłoń, że może z niej uczynić Betlejem. Każdy z nas ma na tyle ciepłe serce, że może przyjąć nowo narodzoną miłość…Do tego wystarczy tylko wiara, nadzieja, a miłość przyjdzie sama… Radosnych Świąt!
Nie potrafię pięknie pisać, więc niech to zrobi za mnie ktoś mądrzejszy 😉
Weźcie ode mnie opłatek
Kochani moi!
Weźcie ode mnie opłatek. Zaproście mnie do stołu. Nie powiem wam już życzeń. Już nie mam siły.
Przyjmijcie tylko odrobinę mojej miłości. Gdybym miał ostatni kawałek chleba, to się z wami podzielę, bo jesteście Kochani moi!
Nie wiem tylko, czy będę miał siłę do wszystkich wyciągnąć ręce i podzielić się opłatkiem.
Jeśli kłamiesz, nie śpiewaj kolęd, bo będziesz fałszował.
Jeśli masz brudne ręce, nie bierz opłatka, bo mi go pobrudzisz.
Jeśli jesteś oszust, to nie składaj mi życzeń, bo ci nie uwierzę.
Ale kocham was wszystkich. Zanieście moje pozdrowienie do tych, z którymi jutro będziecie świętować, do tych, których kochacie; do tych, którzy są wam bliscy.
Niech się stanie Maleńkie Dobro pośród nas, a wtedy trochę lepszy będzie świat. Przekroczcie Próg Nadziei. Wszystko okaże się lepszym. Wyciągam do was ręce!
Weźcie ode mnie kawałek chleba! Więcej ci już nic nie powiem.
Bo dzielić się chlebem to znaczy powiedzieć każdemu bez słowa, że cię kocham.
ks. Józef Zawitkowski bp
I nich Wam Bóg błogosławi!!!
Starszy Jerzy said
Tyle co nadałem list do Drogiego i Kochanego Księdza Biskupa., a już, ośmielam się powiedzieć że w tej samej minucie 23 grudnia 2011 roku o 15:45 dostałem za pośrednictwem internetowej Basi od Niego odpowiedź.
Zaadresowana tak, jak to czynił zawsze, od lat pisząc do nas życzenia „Kochani moi”. Zwykle z przodu wpisywał nasze zdrobniałe imiona Irenko i Jurku, tak jakby, nie widząc nas wcześniej na oczy, wiedział jak się do siebie zwracamy. Nieraz pisząc dodawał jeszcze „Czcigodni i Kochani”.
Rozpoczął od podania nam tradycyjnego wigilijnego opłatka.
A My księże Biskupie chcielibyśmy byś nam podał Jezusa.
Jeszcze nigdy Twoje dłonie nam go nie podały.
Chcielibyśmy paść przed Bogiem na kolana,
a Ty byś nam podał Najświętszy Sakrament
Niech by to był nawet wiatyk
Ale księże Biskupie koniecznie na kolanach i z Twoich rąk.
Już dzisiaj zapraszamy Cię do stołu u nas w Baranowie.
I nam już sił nie staje.
Otrzymaliśmy od Ciebie w Żdżarach bukiet apostolskiej miłości.
Piszesz że nie masz siły
Pomódlmy się wspólnie nad wigilijnym stołem
naszą znaną Ci dobrze modlitwą małżeńską:
Panie mój, Boże nasz Siłę masz, siłę dasz!
Tylko Ty, Tylko Ty.
Irenka przestaje już chodzić, nogi nie chcą oderwać się od ziemi
Nie mam siły powtarza mi kilka razy na dzień.
Moje serce po zawale jeszcze jakoś bije.
A życzenia nasze były bardzo krótkie
Zdrowia i sił w posłudze Prawdzie.
Ksiądz Jacek prosił mnie o jedno
gdy zaczynałem pisać o Pojednaniu
Pisz tylko Prawdę.
Staram się o Prawdę i prawdę jak tylko potrafię
Czasami tylko na swoim blogu co nieco literacko upiększę.
Ale kolędy będę śpiewał głośno,
mimo, że nie bardzo mam słuch.
Serce mam czyste i opłatek wezmę
by jak Symeon podtrzymać tradycję rodu.
Ręce mam jednak brudne
zawsze je takie miałem
i Pana Jezusa nie chwytam rękoma.
Nawet od Księdza Biskupa
bym Boga nie przyjął na rękę.
Oszustem nie jestem.
Com miał od kilku miesięcy na sercu
do Księdza Biskupa
dołączyłem na czterech stronach do życzeń.
A sprawa jest poważna
bo dotyczy Najświętszego Sakramentu.
Zamiast żalić się Papieżowi
dołączyłem zdjęcie stojącego w moim ogrodzie
Błogosławionego Jana Pawła II..
Przez Jego uduchowioną przezroczystą postać
znaną od lat Księdzu Biskupowi
widać pomnik Bożego Miłosierdzia.
Z całego serca życzę,
by Ksiądz Biskup 15 kwietnia 2012 roku
mógł stanąć w Baranowie
tyłem do tłumu klęczącego
w promieniach Bożego Miłosierdzia
i podnieść na Podniesienie na wysokość
Serca Jezusowego samego Boga.
O tym, że nas wszystkich Księże Biskupie kochasz
opowiadać będę wszystkim napotkanym w realu
i w wirtualnym świecie internetu.
Życzysz nam Maleńkiego Dobra
I ono się stanie.
Twoje życzenia zawsze się spełniały.
Wyciągasz już dzisiaj do mnie ręce z Chlebem.
Za chwilę wyjdę na Mszę św.
zamówiłem ją osobiście;
o Panowanie Chrystusa Króla
w naszych rodzinach,
w naszej Parafii Twojego Imienia
i w naszej Ojczyźnie.
Zakończę tak jak Ty
Kochany Księże Biskupie
„Więcej Ci już nic nie powiem”.
Idę przyjąć Boga do serca
I kocham Cię Księże Biskupie
mimo, że na odpuście kazałeś mi stać.
Jerzy Zygarłowski
mój blog: http://pojednanie2.blogspot.com/
słońce said
„Dzieci, nie musicie Mnie znać, aby Mnie kochać. Przez wasze czyny, waszą wzajemną miłość, życzliwość i hojność okazywaną innym, nie wiedząc o tym dowodzicie waszej miłości do Mnie.”….Jakże CUDNE te słowa!!!!!!!!!!!!!!!!! Wyrażają całą Miłosć Boga……:):):) Błogosławionych świąt dla wszystkich czytających – życzę ja Słońce…:):):)
hjk said
trochę absurdalne, bo jak można kochać, nie znając?
‚Nihil volitum nisi praecognitum’ jak mawiali średniowieczni, a ci wiedzieli, co mówią…
Oczywiście nie musi to być jakaś znajomosć doskonała, ale coś przeciez trzeba poznać 🙂
Kier said
Niezwykły Pan Bóg,
czasem tak mały,
że można Go zawinąć w chustę,
i uciec razem przez granicę do Egiptu.
Można się dziwić Panem Bogiem,
bo od zadziwienia Nim,
światem, naszym życiem,
zaczyna się wiara każdego z nas.
(ks. Jan Twardowski)
wiosna Kościoła said
Witam! Szczęść Boże! Jak obiecałem jestem przed świętami Bożego Narodzenia.
Z LISTÓW ŚWIĘTEGO PAWŁA DO BLOGOWICZAN! Łaska wam i pokój od Boga Ojca Naszego, i Pana Jezusa. Przede wszystkim słyszę – i po części wierzę – że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem. Zresztą muszą być między wami rozdarcia, żeby się okazało, którzy są urobieni. Niech nikt nie ma o sobie wyższego mniemania, niż należy, lecz niech osądzi o sobie trzeźwo – według miary, jaką Bóg każdemu w wierze wyznaczył. Kto zajmuje się rozdawaniem niech to czyni ze szczodrobliwością; kto jest przełożonym niech działa z gorliwością; kto pełni uczynki miłosierdzia, niech to czyni ochoczo. Miłość niech będzie bez obłudy. Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem. W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi. W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie. Nie opuszczajcie się w gorliwości. Błogosławcie tych, którzy was prześladują. Błogosławcie, a nie złorzeczcie. A my, którzy jesteśmy mocni w wierze, powinniśmy znosić słabości tych, którzy są słabi, a nie szukać tylko tego, co dla nas dogodne. Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem.
Proszę was jeszcze, bracia, strzeżcie się tych, którzy wzniecają spory i zgorszenia przeciw nauce, którą otrzymaliście,…aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej. Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego ale mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sędzią. Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc. Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza? Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako, że przaśni jesteście. Albowiem do życia w pokoju powołał nas Bóg. Lecz w Kościele wolę powiedzieć pięć słów według mego rozeznania, by pouczyć innych, zamiast dziesięć tysięcy wyrazów według daru języków. A dary duchowe proroków niechaj zależą od proroków. Bóg bowiem nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju… Lecz wszystko niech się odbywa godnie i w należytym porządku.
Przypominam wam, bracia, Ewangelię…przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie… Mówcie prawdę: każdy do bliźniego swego, bo jesteście dla siebie członkami. Gniewajcie się, a nie grzeszcie. Niech nie wychodzi z waszych ust żadna szkodliwa mowa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by przyniosła korzyść słuchającym. Baczcie więc pilnie, jak postępujecie: nie jako niemądrzy, ale jako mądrzy. Wyzyskujcie chwilę sposobną, bo dni są złe. Nie bądźcie przeto nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana. W każdym położeniu bierzcie wiarę za tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski złego. Doprowadźcie to dzieło zatem do końca, aby czynne podzielenie się tym, co macie, potwierdzało waszą chętną gotowość.”
*** dla ewentualnie „minusujących” cytaty zostały wzięte z Listu św. Pawła do Rzymian, Koryntian (1 i 2) oraz Galatów i Efezjan.
Kochani! Nie spędzajcie całych dni przy komputerze, bo potem Pan Bóg rozliczy was, że zmarnowaliście czas na modlitwie. Szanujcie i otaczajcie troską kapłanów, ponieważ dobrze wiecie, że kiedy prawdziwy Kościół będzie musiał zejść do „podziemia”, jak opisywała to w swoim Dzienniczku s. Faustyna, gdzie widziała „czynności liturgiczne sprawowane po domach”, a kapłani byli w cywilnych ubraniach, to kto przyjdzie wam z pomocą, jeśli teraz ich nie szanujecie?! Nigdy nie wiadomo, jak, gdzie, kiedy i u kogo wpierw zadziała łaska Ducha Przemiany. Czy czasami nie stajemy się powodem zgorszenia dla biskupów, a wtedy ponosimy tzw „grzech cudzy”? Nie bądźcie skłóceni , bo może się zdarzyć, że przyjdzie „namaszczony”, a wy pierwsi go odrzucicie, bo jego słowa, nie będą wam pasować, albo mówiąc Waszym językiem „zminusujecie” go. Jeśli wszyscy chcecie być dziećmi nmp, to idźcie za Maryją do Jezusa! Być może są to zbyt ostre słowa, lecz lepiej w porę upomnieć, niż za późno żałować. Na blogu robi się coraz cieplej…
Niech Boże Dziecię, przychodzący Król, rozświetla i rozjaśnia ciemności i Wam wszystkim błogosławi z obfitości serca. Radujcie się w każdy czas. Ja znikam i proszę o modlitwę, abym mógł wypełnić powierzone mi zadanie.
pio9a said
Pawel said
Rok 2020 jeden z niedobitków wierzących w te orędzia czyta przesłanie nr 3543.
Tytuł : Módlcie się bo czas jest bliski , a ręka boskiej sprawiedliwości niedługo opadnie na grzeszny świat.
Rok 2020 ( kilka miesięcy później ) przesłanie nr 3745 .
Tytuł : Módlcie się aby pomniejszyć karę nadchodzącą na świat.
Rok 2021 : przesłanie 3986
Tytuł : Módlcie się aby oddalić karę .
Drodzy blogowicze może się mylę ale te orędzia wg. mnie to sprawa podszeptów diabelskich .
Ich celem jest sprowokowanie Boga do działania. Szatan prawdopodobnie chce wymusić tymi orędziami na Bogu jakąś reakcję . ( Choć mogę się mylić )
Jakąkolwiek nawet reakcję . Być może zawiedzeni blogowicze , odwrócą się od Boga, bo nic się nie spełni. I wtedy pobożni (blogowicze ) odejdą od Boga a szatan będzie drwił, mając nadzieję że Bóg zareaguje . ( a to byłby sukces szatana ). A tymczasem Bóg nie zareaguje, bo z szatanem nie prowadzi negocjacji.
anonim said
Nie mylisz sie Paweł , masz wyczucie gdyż nie jestes z tego swiata i jak kazdy chrzescijanin masz dar rozeznawania duchów. Niestety Ci którzy wierza tym orędziom i je publikują sami sobie wybieraja wygodne nauki ale juz dawno porzucili Pana, uwierzyli fałszywym filozofiom.
atryda said
Stworzenie nie jest w stanie zmienić planów Boga.
Bóg przenika czas, umysły i serca gdyby choć minimalnie Bóg nie był takim jakim jest na prawdę, to wszystko by było inne, a my mielibyśmy wielki problem, ale dla naszego dobra jest jak jest i Bóg jest z nami.
Nawet przez te orędzia, a najpełniej w swym Kościele w tym skrawku Chleba, który ofiarowuje nam przez swe sługi kapłanów.
Paweł said
Napisałeś że stworzenie nie jest w stanie zmienić planów Boga… Weź pod uwagę że zbuntowane stworzenie jakim jest szatan , nie chce przyjąć tego do wiadomości, tak samo jak nie chce uznać wyższości Syna Bożego – Jezusa Człowieka ( i to było powodem buntu ). On chce wszystko czynić po swojemu. Stworzenie nie jest w stanie zmienić Planów Bożych , lecz będzie próbowało to zrobić będąc w stanie buntu wobec Boga. A dusze ludzkie są dla szatana kartą przetargową w jego mniemaniu , a tak na prawdę szatan stanowi narzędzie-sito w młockarni losów ludzi na ziemi z dopustu Bożego . Aby do Królestwa Bożego nie dostały się dusze pokrętne.
A po za tym sam czasem się zastanawiam , czym było dopuszczenie do kuszenia Adama i Ewy . Zapewne Planem Bożym w dopuszczeniu do próby. Czy planem Bożym była przegrana walka ? raczej NIE. Człowiek mógł dokonać innego wyboru. Wierząc bezkrytycznie w orędzia , przekazywane przez nieznaną osobę wystawiamy się na próbę wiary w przyszłości .
atryda said
Oczywiście tak, i my wszyscy jesteśmy w jakimś wymiarze pracownikami Boga, nawet ci co potępią się, są stawiani przez Boga na drodze ludzi by ci się przez nich mogli uświęcać, a nasze plany mogą być częścią odwiecznego Boga.
Bóg zawsze będzie ponad, Bóg zawsze będzie wyprzedzał plany swego stworzenia, dla Boga nic nie jest zakryte, a to co mu się nie poddaje, co staje okoniem, przez to, że jest pozbawione Światła Ducha Świętego zawsze będzie ułomne i niedoskonałe i nigdy nie będzie w stanie przeszkodzić bożemu dziełu, a nawet zostanie wykorzystane by to dzieło się dokonało.
Ewa-Barbara said
Nie bylo miejsca dla Ciebie,
w Betlejem,w zadnej gospodzie
i narodziles sie Jezu
w stajni ,ubostwie i chlodzie.
Swiateczne zyczenia dla wszystkich blogowiczow koleda wyspiewane.
Kier said
Aby nieco oderwać się od tematów trudnych warto obejrzeć poniższe piękne zdjęcia ziemi i przyrody stworzonej przez Boga. Świat zwierząt i roślin żyje swoim naturalnym prawem, ale w przeciwieństwie do tak bardzo “mądrych” i uczonych ludzi nie buntuje się wobec swojego Stwórcy. Samym swoim życiem i widokiem oddaje chwałę Temu, który na początku wszystko uczynił dobrym.
http://wiadomosci.monasterujkowice.pl/?p=10246#more-10246
Kier said
http://wiadomosci.monasterujkowice.pl/
http://wiadomosci.monasterujkowice.pl/?p=10205#more-10205
http://wiadomosci.monasterujkowice.pl/?p=10203#more-10203