Papież Pius X pisał w encyklice „Pascendi dominici gregis”: „Albowiem Sobór Watykański tak postanowił:
„KTOBY POWIEDZIAŁ, ŻE NIE MOŻE TO BYĆ, ALBO ŻE NIE WYPADA, IŻBY CZŁOWIEK MIAŁ BYĆ PRZEZ OBJAWIENIE BOŻE POUCZANY O BOGU I O CZCI, JAKA MU MA BYĆ ODDAWANA, NIECH BĘDZIE POTĘPIONY”.
V Sobór Loterański 1513r, sesja II (15-16):
„Ponadto, gdyby którymś z nich w jakimś natchnieniu Pan objawił pewne rzeczy, które zdarzą się w Kościele Bożym – jak sam obiecał przez proroka Amosa, a i Paweł apostoł, pierwszy z kaznodziejów mówi: „Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie” – gorąco pragniemy, aby nie zaliczano ich do gromady bajarzy i kłamców ani w inny sposób im nie przeszkadzano.
Gaśnie bowiem łaska Ducha, jak świadczy Ambroży, JEŚLI ZACZYNAJĄCYM MÓWIĆ ODBIERA SIĘ FERWOR MÓWIENIA PRZEZ SPRZECIWIANIE SIĘ; I WTEDY SŁUSZNIE SIĘ MÓWI, ŻE KRZYWDA SIĘ DZIEJE DUCHOWI ŚWIĘTEMU.
W księdze Amosa (3,7) jest zapisane: „BO PAN BÓG NIE UCZYNI NICZEGO, JEŚLI NIE OBJAWI SWEGO ZAMIARU SŁUGOM SWYM, PROROKOM”. Pan Bóg się nie zmienia i przez wieki działa tak samo – tak jak Sam prowadził i pouczał Izraela przez proroków, tak samo prowadzi i poucza cały Kościół i poszczególne dusze.
Pkt. 26. „Masońskiego planu niszczenia kościoła” (zał. 1) stanowi:
POSŁUGIWAĆ SIĘ KOMISJAMI ŚWIECKICH ORAZ KSIĘŻMI O SŁABEJ WIERZE DLA POTĘPIANIA ORAZ DEZAPROBATY JAKICHKOLWIEK WIZJI BŁOGOSŁAWIONEJ MATKI CZY TEŻ JAKICHKOLWIEK RZEKOMYCH CUDÓW, SZCZEGÓLNIE ZAŚ ŚWIĘTEGO MICHAŁA ARCHANIOŁA. Możecie być pewni, że żadna z tych rzeczy nigdy nie uzyska aprobaty po Drugim Soborze Watykańskim. Następnie nazwać to nieposłuszeństwem (buntowaniem się) wobec władzy, jeżeli ktokolwiek będzie postępował zgodnie z tymi objawieniami lub będzie je rozpowszechniał, czy też chociażby myślał o nich.
Tych, którzy ulegli atmosferze wprowadzonej prze masonerię i twierdzą, że Pan Jezus będąc na ziemi zakończył Swoją mowę do ludzkości, Bóg poucza w orędziach do Anny A. (18.12.2011: „Nadszedł czas wielkiego oczyszczenia kościoła”)”
(..) Otóż mówię wam, że jeszcze raz wypędzę z moich świątyń faryzeuszy i uczonych w piśmie, bo pozwoliliście, aby moje stado rozproszyło się. (..) WYBIERAŁEM I NADAL BĘDĘ SZUKAŁ LUDZI PROSTEGO SERCA I PRZEZ NICH MÓWIĆ BĘDĘ, NIMI TEŻ BĘDĘ SIĘ POSŁUGIWAŁ. TAK BĘDZIE, DOPÓKI NIE NADEJDZIE ERA POKOJU. Wy, Moi powołani, zamiast wspomagać Moje „głosy”, stawiacie im przeszkody i lekceważycie Mój głos. ALE JA NADAL PRZEZ NICH MÓWIĆ BĘDĘ, A ONI BĘDĄ MNIE SŁUCHAĆ. WALCZYCIE NIE Z „HEREZJĄ”, A Z SAMYM BOGIEM.