Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
Kochani pielgrzymi, przyszła pora pakować swoje bagaże na podróż do Królowej Pokoju. Proszę nie narzekać na małe niewygody, gdyż my sobie pojedziemy autobusem, poczytajmy poniższy wpis ile ludzie potrafią się poświęcić dla Królowej Pokoju.
W połowie czerwca do Medjugorje na piechotę wyruszyło małżeństwo z Polski z województwa lubelskiego z miejscowości Kazimierz Dolny. Mają do przebycia 1555 km a całą trasę przejdą w ciągu 62 dni. Cały czas doświadczają różnej aury pogodowej, raz niesamowity upał , to znów deszcz, grad. Do Medjugorje planują dotrzeć 15 sierpnia na uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej. Dwóch niezwykłych pielgrzymów są zaskoczeni gościnnością ludzi we wszystkich krajach, przez które już przeszli. Wszędzie, jak mówią, ludzie są gotowi zaoferować schronienie, jedzenie. Również goszczący gospodarze tych pielgrzymów wypowiadają się o nich bardzo pozytywnie, podkreślając ich mocną wiarę w Boga. Piękne świadectwo idzie z Polski przez kraje europejskie. Para ta to Andrzej lat 69 i jego żona Katarzyna lat 60. Polskie media nie zainteresowały się tym wyczynem, jest natomiast krótki reportaż TV Chorwackiej.
Kochani pozostało niepełne 4 dni do wyjazdu na pielgrzymkę. Wszystko jest już przygotowane.
W środę 24 lipca 2013 r. w Guadalajara, Jalisco wydarzył się cud Eucharystyczny. „To jest czas wielkiego błogosławieństwa dla tej społeczności i dla całego świata.” Tak wypowiedział się ksiądz Jose Dolores Castellanos Gudino, o zjawisku które wczoraj miało miejsce w jego parafii po tym jak na konsekrowanej Hostii pojawiła się krew.
Pośród pieśni, oklasków, łez, długich kolejek i telefonów komórkowych chcących uchwycić ten moment, tysiące wiernych katolików i niewierzących przybyło do parafii Matki Boskiej Kościoła znajdującej się w kolonii Jardines de la Paz (Guadalajara, Meksyk) aby być świadkami boskiego wydarzenia, cudu.
Flash i głos Była godzina 12:00 kiedy proboszcz parafii odmawiał swoje codzienne modlitwy klęcząc przed Tabernakulum, gdy nagle zobaczył błysk i usłyszał głos, który polecił mu:
„Zadzwoń w dzwony aby wszyscy się zebrali, wyleję błogosławieństwa na tych, którzy będą obecni, oraz w ciągu całego dnia. Weź małe tabernakulum do prywatnej adoracji i wystaw na ołtarzu w parafii, umieść obok monstrancję, nie otwieraj tabernakulum aż do godziny trzeciej po południu, nie wcześniej, uczynię cud Eucharystyczny, cud który nastąpi, będzie nazwany „Cudem Eucharystii Wcielenia Miłości wespół z naszą Matką i Panią”, uchwycisz obraz o którym ci teraz mówię i ukażesz go „.
Po czym „głos” powiedział mu by przekazał to „apostołom” (kapłanom), aby to służyło im w ich nawróceniu i by napełniło wszystkie dusze błogosławieństwem.
Wzruszony kapłan Ojciec Lolo-jak nazywają go parafianie powiedział, że nie mógł wydobyć z siebie żadnego słowa w odpowiedzi, jedynie: „Panie mój jestem twoim sługą, niech się stanie Wola Twoja”
Jąkającym się głosem, z powodu wzruszenia, którego nie potrafił ukrywać kontynuował opowiadając, co się stało:
„Zrobiłem, jak mi nakazał głos, poprosiłem aby otworzyć drzwi świątyni, było około godziny14:30, także nakazałem, by zabrzmiały dzwony jak było powiedziane. Przyniosłem małe prywatne tabernakulum, ten skromny drewniany przybytek, postawiłem na ołtarzu, jak rownież monstrancje jak było nakazane i około trzeciej po południu, ludzie zgromadzili się i modlili do Najświętszego Sakramentu, wtedy zapytałem, czy była już trzecia po południu i wszyscy odpowiedzieli mi, że juz. Podszedłem by otworzyć tabernakulum i Przenajswietsza Hostia konsekrowana przez Pana Naszego Jezusa Chrystusa, była skąpana we krwi. „
75 osób zginęło w Kairze w czasie zamieszek, 57 osób zginęło w Pakistanie na skutek wybuchu, kolejne trzęsienie ziemi w Chinach, wulkan w Rosji wyrzucił popiół na wysokość 10 kilometrów, a na krajowym podwórku zgoda Parlamentu na zwiększenie zadłużenia krajowego ponad ustalone progi ostrożnościowe. Od 1990 roku przez 17 lat wszystkie istniejące rządy wówczas zadłużyły kraj na 500 mld zł , natomiast rząd Tuska tylko przez ostatnie 6 lat zadłużył kraj na kolejne 500 mld zł. Prawdziwa zielona wyspa.