Proroctw nie lekceważcie… (1 Tes 5, 20)
Posted by Dzieckonmp w dniu 24 września 2013
Zdumiewa ilość interwencji Matki Najświętszej we współczesnym świecie. W ciągu XX wieku było ich – tzn. znaczniejszych i lepiej udokumentowanych – przeszło 60; 13 z nich Kościół uznał, kilku nie uznał, a w bardzo wielu wypadkach nie wyraził swego zdania, czekając do ich zakończenia lub zbierając dokumentację potrzebną do ich oceny.
Matka Boża ukazuje się, mówi, uzdrawia, poucza, przestrzega, prosi, płacze, i to często krwawymi łzami.
Liczba oraz waga tych przyjść Maryi na ziemię z przesłaniem dla ludzi powinny wywoływać żywy oddźwięk w sercach i czynach tych, którzy się uważają za ludzi wierzących i czcicieli Matki Bożej. Czy tak się dzieje? Czy orędzia maryjne pozostają bez echa po krótkim okresie zainteresowania, w którym jest więcej poszukiwania sensacji niż rzeczywistej pobożności?
Oby do naszych czasów nie stosowały się słowa Pana Jezusa, które wypowiedział On na widok swego ukochanego miasta Jeruzalem: „Nie poznałeś czasu twego nawiedzenia” (Łk 19, 44).
Z jaką powagą powinny być traktowane objawienia maryjne, pokazuje papież Jan Paweł II, wielki czciciel Matki Bożej, całkowicie Jej oddany. W jego życiu i pontyfikacie można wyczytać rolę i związek – nieraz przedziwne – jakie zachodzą między wydarzeniami a znakami danymi przez Maryję w Jej objawieniach.
Warto więc się przyjrzeć kilku takim wielkim znakom, które miały miejsce w czasie pontyfikatu Jana Pawła II. Wszystkie wiążą się ze sobą swoim przesłaniem, a towarzyszący niektórym z nich znak krwawych łez mówi o powadze chwili, w której żyjemy.
Akita
W 1973 r., a więc jeszcze przed wyborem Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, w małym klasztorze Służebnic Eucharystii w Akicie (Japonia) miały miejsce następujące wydarzenia: w kaplicy klasztornej znajdowała się drewniana figura Matki Bożej Pani Wszystkich Narodów (uczyniona według wizji Idy Peerdeman z Amsterdamu z 11 lutego 1951 r.; dziś już uznanej przez kurię biskupią w Haarlemie).
W klasztorze przebywała nowicjuszka, Agnieszka Katsuko Sasagawa, dotknięta głuchotą. W czerwcu biskup John Shojiro Ito, założyciel Instytutu Służebnic Eucharystii, przebywał w Akicie i zgodził się, by Agnieszka, pomimo swego kalectwa, złożyła pierwsze śluby. Kilka dni później na prawej ręce nowicjuszki pojawił się stygmat, krwawiący i sprawiający dotkliwy ból. Za kilka dni podobna rana wystąpiła na dłoni figury Matki Bożej. Później statua zaczęła płakać krwawymi łzami, czego świadkami były nie tylko zakonnice, ale także ludzie zebrani w kaplicy i wielokrotnie biskup ordynariusz Ito, powiadomiony o cudownym zjawisku. Do 1981 r. figura Maryi płakała 101 razy.
Siostra Agnieszka otrzymywała też przesłania od swojego Anioła Stróża: „Nie dziwcie się, że widzicie Matkę Bożą płaczącą. Ona płacze, ponieważ pragnie, by jak najwięcej ludzi się nawróciło”. Innym razem mówił: „Krew przelana przez Maryję ma głębokie znaczenie. Ta bezcenna krew została przelana, by prosić o wasze nawrócenie, prosić o pokój, na zadośćuczynienie za niewdzięczności i obrażanie Pana”. Mówiła też do nowicjuszki sama Matka Boża; wtedy figura jakby ożywała: „Wielu ludzi na świecie zadaje Bogu cierpienia. Dla złagodzenia gniewu Ojca Niebieskiego pragnę dusz, które by Go pocieszały. Pragnę wraz z moim Synem dusz, które przez cierpienia i ubóstwo wynagradzać będą za grzeszników i niewdzięczników”.
W 1984 r. biskup Ito ogłosił nadprzyrodzony charakter objawień w Akicie. Łzy Matki Bożej zaczęły się pojawiać na trzy lata przed wyborem Jana Pawła II; towarzyszyły mu przez cały rok 1979 (74 razy), w 1980 ustały, aby pojawić się na kilka dni przed zamachem na jego życie oraz na kilka dni po zamachu.
Zamach na Ojca Świętego
Rola Matki Bożej w tym dramatycznym wydarzeniu została już wielokrotnie nagłośniona, ale dla całości obrazu warto ją tutaj jeszcze raz przypomnieć: Ali Agca, płatny morderca działający na zlecenie „nieznanych” mocodawców (ale powiązanych z mocodawcami z obozu komunistycznego), strzelał do bezbronnego papieża 13 maja 1981 r. o godz.17.13, czyli dokładnie w 64. rocznicę pierwszego objawienia się Matki Bożej w Fatimie. Ojciec Święty uważał, że to Ona, Madonna z Fatimy, spowodowała, że strzały nie zabiły go, chociaż ciężko raniły. Kazał sobie przynieść do szpitala tekst trzeciej tajemnicy fatimskiej, aby w pełni zrozumieć, co Bóg przez te znaki maryjne chciał mu uświadomić. Rok później, po odzyskaniu sił, pojechał do Fatimy podziękować Maryi za ocalenie i złożyć w darze kulę, która go ugodziła.
Matka Boża cały czas dawała swemu wybranemu synowi, który oddał się Jej cały, znaki swojego towarzyszenia w pontyfikacie.
Medjugorie
Jeszcze trwała rekonwalescencja papieża, kiedy 24 czerwca 1981 r. zaczęły się najdziwniejsze, bo trwające już 29 lat bez przerwy, objawienia Matki Bożej w chorwackiej wiosce Medjugorie. Tu nie ma cudownej, płaczącej figury – tutaj jest sama Matka Boża, ukazująca się szóstce wybranych „widzących”, którym przekazuje orędzia przeznaczone dla nich samych lub do ogłoszenia wszystkim. Jak sama mówi, kontynuuje swoje przesłania z Fatimy, prosząc o post, pojednanie, pokutę, a przede wszystkim o modlitwę – wytrwałą modlitwę, aby świat mógł ocaleć. Nawoływanie do modlitwy powtarza się w każdym orędziu płynącym z Medjugorie.
Dziś, po 29 latach, miejscowość ta stała się jednym z najbardziej nawiedzanych sanktuariów maryjnych na świecie, miejscem modlitwy, nawróceń, przemian duchowych, pielgrzymek oraz pokuty. Choć Kościół nie może wydać swego orzeczenia, bo objawienia jeszcze stale trwają, to jednak wiemy, z jaką uwagą Jan Paweł II śledził same objawienia i ich owoce. W 1987 r., podczas spotkania z jedną z widzących, Ojciec Święty powiedział: „Gdybym nie był papieżem, już dawno pojechałbym do Medjugorie. Ale nawet jeżeli nie mogę tam pojechać, wiem wszystko i śledzę wszystko, co się tam dzieje. Chrońcie Medjugorie. Jest nadzieją świata”.
W Medjugorie Matka Boża wypowiedziała w 1993 r. znamienne słowa. Prosząc widzących i wszystkich ludzi o modlitwę i nawrócenie, rzekła: „Każde z was jest ważne w moim planie ratunkowym. Wzywam was, abyście zostały nosicielami dobra i pokoju. Bóg może dać wam pokój jedynie wtedy, gdy się nawrócicie i będziecie się modlić”. Innym razem powiedziała: „Modlitwą można zażegnać wojny”. W 1991 r. zaś rzekła: „Dzisiaj zapraszam was do modlitwy, jak nigdy przedtem. Szatan jest silny i chce zniszczyć nie tylko życie ludzkie, ale również przyrodę i planetę, na której żyjecie… Bóg wysłał mnie do was, abym wam pomagała”.
Civitavecchia
Na początku 1995 r. proboszcz podrzymskiej parafii w Pontano (Civitavecchia), ks. Pablo Martini, odbył pielgrzymkę do Medjugorie i przywiózł stamtąd gipsową figurkę Matki Bożej, aby ją podarować rodzinie swoich parafian, państwu Gregorim.
2 lutego o godz. 16.30 ich najstarsza córka, 5-letnia Jessica, wchodząc do pokoju, w którym ustawiono figurkę, zauważyła w kącie oka Maryi czerwoną kroplę. Zawołała ojca. Wkrótce zbiegli się domownicy i sąsiedzi, aby ujrzeć, że z obu oczu figurki płyną krwawe łzy. W następnych dniach zjawisko się powtórzyło. Wieść o nim rozbiegła się błyskawicznie, budząc różne reakcje.
Najbardziej sceptyczny okazał się biskup Civitavecchia Girolamo Grillo: zabrał figurkę z zamiarem zniszczenia jej, ale chwilowo zamknął ją w szafie w kurii. „Cóż to za okropna historia z tymi płaczącymi Madonnami!” – zanotował w swym dzienniczku. „Zawsze się znajdzie jakiś żartowniś, co to popaprze czymś święte przedmioty”…
15 marca biskup, namówiony przez swoją siostrę, wyjął figurkę z szafy i w towarzystwie siostry, szwagra oraz zakonnic z kurii zaczął odmawiać Witaj, Królowo… Przy słowach „one miłosierne oczy na nas zwróć” figurka zaczęła płakać. Wtedy głęboko wstrząśnięty biskup zrozumiał, że jest świadkiem cudu. „To było doświadczenie, które dokonało mojej przemiany” – powiedział.
Na pierwszą wieść o wydarzeniach w Civitavecchia Ojciec Święty Jan Paweł II zareagował bardzo żywo. Papież, informowany często o zjawiskach mających charakter nadprzyrodzony, w tym wypadku wykazał zainteresowanie, tak jakby w nim dostrzegł znak tylko dla siebie czytelny.
Jan Paweł II na temat swego życia duchowego nigdy z nikim nie rozmawiał. Ale jego otoczenie dostrzegło niejedno. Przeżycia mistyczne miał od czasów swej młodości, od 26. roku życia. Kiedy się modlił, był tak skoncentrowany, że świat otaczający jakby przestawał dla niego istnieć. Nieraz podczas modlitwy wydawało się, że rozmawia z kimś niewidzialnym; o pewnych wydarzeniach wiedział wcześniej, niż się stały. Tu należy szukać źródeł jego reakcji na wieść o tym, że Matka Boża płacze krwawymi łzami w Civitavecchia.
Ojciec Święty zwrócił się do biskupa Grillo z życzeniem, by otoczył on troską cudowną figurkę, a po pewnym czasie poprosił go o przywiezienie jej do Watykanu, gdyż chciałby oddać jej cześć. Tak się stało. Było jasne, że Ojciec Święty jest przekonany o nadprzyrodzonym charakterze łez Matki Najświętszej w jej figurce. W następnym okresie wszystkie dokumentacje i badania przeprowadzone w laboratoriach kliniki Gemelli potwierdziły, że krwawe łzy płynące z figurki są autentycznymi łzami ludzkimi, że nie ma mowy o jakiejś formie fałszerstwa; stały się więc ważnym poświadczeniem cudowności zjawiska.
Zaczęły się też mnożyć nawrócenia i łaski uproszone w Civitavecchia. Figurka wystawiona w kościele parafialnym przyciągała od pierwszej chwili rzesze pielgrzymów, w samym 1996 r. było ich 300.000. W następnych latach przybywali już nie tylko z Włoch i Europy, ale również z Azji, Afryki oraz obu Ameryk. Były i są liczne przypadki nawróceń i cudownych uzdrowień. Do wiary w Boga i Kościoła wracają zagorzali ateiści, innowiercy i sekciarze. Jeszcze w 1996 r. nastąpiło przedziwne nawrócenie i powrót do Kościoła katolickiego całej miejscowej grupy świadków Jehowy, liczącej 120 osób; fakt ten potwierdziła komisja teologiczna badająca zjawisko krwawych łez figurki z Civitavecchia (świadkowie Jehowy nie uznają Maryi za Matkę Boga ani Jezusa Chrystusa za Syna Bożego).
W jubileuszowym roku 2000 Ojciec Święty zdecydował się podać do ogólnej wiadomości tekst trzeciej tajemnicy fatimskiej. W wizji w niej opisanej jest jeszcze jedno naglące wezwanie do pokuty. W ten sposób wielkie objawienia maryjne XX wieku w Fatimie, Akicie, Medjugorie i Civitavecchia znajdują wspólną klamrę: są narzędziem działania i planu ratunkowego Maryi w Jej roli, którą ma spełnić w walce i zwycięstwie nad szatanem, zapowiedzianej już w Księdze Rodzaju: „Położę nieprzyjaźń między ciebie i Niewiastę…”.
Maryja zapewnia bez ustanku, że jest z nami, z każdym, który Ją woła. Była też przy Papieżu, gdy ten kończył swoją posługę piotrową. Figurka w Civitavecchia płakała wtedy, ale nie krwawymi łzami. Chrystus też płakał nad śmiercią swego przyjaciela, Łazarza, choć wiedział, że za kilka godzin go wskrzesi. To łzy żalu i żałoby bardzo ludzkie, ale nie płynące z bólu Bożego wobec zła i niegodziwości człowieka – te są krwawe. Umierający Ojciec Święty swoją ostatnią drogą uwielbił Boga, tak jak to czynił przez całe swoje życie.
Kilka godzin po śmierci Papieża „widzący” Ivan Dragiciević ujrzał Matkę Bożą, a u Jej boku Jana Pawła II – radosnego, odmłodzonego, w złotej szacie. Oboje uśmiechali się do siebie. Maryja rzekła: „Mój drogi syn jest teraz ze Mną”.
Na ziemi walka z szatanem trwa. W orędziu przekazanym jednej pobożnej duszy archanioł Michał powiedział o czasach obecnych: „(…) praktycznie całe piekło wyszło na ziemię. Szatan walczy zawzięcie o każdą duszę”. Prymas August Hlond, sługa Boży, na łożu śmierci wyrzekł prorocze słowa: „Zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie zwycięstwem Maryi”.
Chodzi o to, czego Maryja oczekuje od nas, jakiego chciałaby naszego uczestnictwa w tej walce i w zwycięstwie. W każdym orędziu prosi i upomina się o modlitwę – wytrwałą i ufną. Każde zło wyciska Jej łzy, tak często krwawe, więc oczekuje naszego nawrócenia, pokuty, życia w łasce uświęcającej. Prosi o modlitwę za kapłanów, Jej najdroższych synów, bo szatan chciałby ich zniszczyć.
Można Maryi ofiarować swoje własne życie. Wiadomo, że ofiarowali je Jan Paweł II, ojciec Pio, ale też setki i tysiące anonimowych „przyjaciół Boga”, którzy swoje szare, codzienne życie, chorobę, kalectwo, biedę, prześladowanie, trudności życiowe, mozolne wydobywanie się z upadku moralnego – potrafią ofiarować miłosierdziu Bożemu za zbawienie świata. Za ich przykładem każda i każdy z nas może to uczynić.
Najbardziej marne – zdawałoby się – życie można przekształcić w skarb, gdy przez ręce Maryi zostanie ono oddane Jezusowi, aby włączył je w swoje dzieło zbawcze. Bezcenne jest zwłaszcza cierpienie, przyjęte i ofiarowane. Można z Maryją ratować świat – póki czas.
Teresa Tyszkiewicz
Źródło: milujciesie.org.pl
serce333 said
Uzupełnijmy informacje.
Ponad 200 cudów i uzdrowień z Wąwolnicy koło Lublina, sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej. Udokumentowanych i z podpisami kapłanów:
Udokumentowane uzdrowienia i cuda Maryi – http://www.drogowskazydonieba.com/ksiegalask/
Strona sanktuarium z Wąwolnicy (bazylika mniejsza) – http://www.sanktuarium-wawolnica.pl/
Z Bogiem i Maryją
+
apostolat said
Świadectwo Jolanty Popławskiej
Film dokumentalny z wydarzenia w Medjugorie
AntyNWO said
„Jak podają twórcy filmu, scenariusz został zainspirowany badaniami naukowymi przeprowadzonymi w renomowanym londyńskim Royal Free Hospital pod koniec lat 90. ubiegłego stulecia przez gastroenterologa Andrew Wakefielda i jego zespół. Na podstawie zebranych wyników dr Wakefield opublikował raport na temat istnienia związku między występowaniem u dzieci autyzmu a MMR – potrójną szczepionką przeciwko odrze, śwince i różyczce. Twierdził, że od kiedy w 1988 r. wprowadzono w Wielkiej Brytanii tę kontrowersyjną szczepionkę, wzrosła liczba dzieci dotkniętych autyzmem. Wyemitowany w grudniu 2003 roku przez brytyjską stację komercyjną Channel 5 film „Usłyszeć ciszę” wywołał duże zainteresowanie, ale także ogromną panikę wśród rodziców szczepionych dzieci. Po jego emisji nadano specjalną debatę z udziałem autorytetów w dziedzinie medycyny. Badania prowadzone na całym świecie przez specjalistów i naukowców nie potwierdziły jednak zgubnego działania szczepionki MMR.
Film przedstawia dramat kobiety podejmującej prywatne śledztwo w sprawie swego czteroletniego syna, u którego nagle stwierdzono autyzm. Na podstawie szczegółowej analizy karty chorobowej dziecka matka ustala, że pierwsze symptomy choroby pojawiły się, kiedy chłopcu podano szczepionkę MMR.
Christine Shields wiedzie spokojne, ułożone życie. Chociaż jest matką dwojga dzieci, nie zrezygnowała z pracy zawodowej. Zatrudniona na pełnym etacie kobieta radzi sobie doskonale z wychowaniem synów, Maksa i Nicka, mając do pomocy zaufaną nianię. Ojciec dzieci, stale podróżujący służbowo, również bywa gościem w domu.
Mimo częstych rozstań Shieldsowie tworzą przykładną rodziną. Ale nad ich zgodnym stadem zbierają się jednak czarne chmury. Christine zauważa, że z ich starszym synem Nickiem dzieje się coś niedobrego. Chłopiec staje się nerwowy, krnąbrny, nigdy się nie uśmiecha, za to nazbyt często miewa ataki szału i agresji. Nocami dręczą go senne koszmary. Zrozpaczona matka zastanawia się nad przyczynami takiego zachowania dziecka. Ogląda stare nagrania wideo, na których widać Nicka jako normalne, pogodne dziecko. Nie mając oparcia w stale nieobecnym mężu, Christine popada w depresję, jest u kresu wytrzymałości. Kielich goryczy przelewa wiadomość, że Nick swoim zachowaniem źle wpływa na inne dzieci w przedszkolu. Wychowawczyni sugeruje, że dziecko wymaga specjalnej opieki.
Wobec narastających kłopotów małżeństwo Shieldsów przeżywa poważny kryzys. Mąż ma dosyć ciągłych ataków żony, która o chorobę syna obwinia siebie oraz lekarzy bagatelizujących problem. W końcu Christine porzuca pracę i odtąd każdą chwilę poświęca Nickowi oraz analizie historii jego choroby. Uważa, że jej syn cierpi z powodu niewłaściwej opieki medycznej i ignorancji lekarzy przekonanych, podobnie zresztą jak ojciec dziecka, że malec urodził się z wadą genetyczną. Rodzinne kłótnie i ciągłe niesnaski sprawiają, że pewnego dnia Martin odchodzi z domu. Osamotniona w walce Christine nie daje jednak za wygraną. Udowadnia, że jej syn zmienił się nie do poznania, kiedy podano mu szczepionkę MMR. Sprawą Nicka zaczyna się interesować doktor Andrew Wakefield. Christine nawiązuje również kontakt z innymi matkami, które mają autystyczne dzieci i przechodzą podobną gehennę.”
KRYSTYNA said
KAZANIE KS.PIOTRA NATANKA
TAJEMNICA MAŁŻEŃSTWA
========================
— http://pl.gloria.tv/?media=497289
KRÓLUJ NAM CHRYSTE ! ! !
AntyNWO said
z neta:
Witam, niestety nie posiadam linka ale mam wiadomość co jak i gdzie.
Świat Według Kiepskich jest moim ulubionym serialem, ale ostatnio po obejrzeniu odcinka 419, troszke zadrżałem z nerwów…
Ponieważ Masoni już się z niczym nie kryja
i otwarcie nam mówią ,że są;/
Dla zainteresowanych proszę odpalić sobie fragment odcinka 419 od minuty 13.35sec .
Ipla.pl Co powiecie o Tym?
Pozdrawiam, trzeźwo myślących 🙂
KRYSTYNA said
NIGDY NIE LUBIŁAM TEGO SERIALU ,
DLA MNIE TO OBRZYDLIWOŚĆ 😦
AntyNWO said
Zobaczcie ja Farage najezdza na Barroso pokazujac mu zdjecia biegunu polnocnego z 2012 i 2013. Zamiast ubyc lodu przybylo.hehehe. „Globalne ocieplenie”
http://www.prisonplanet.com/nigel-farage-confronts-eu-communist-barroso-on-global-warming-hoax.html
AntyNWO said
Bronisław Komorowski z nagrodą Atlantic Council
Bronisław Komorowski otrzyma prestiżowe wyróżnienie jednego z najważniejszych amerykańskich think tanków Atlantic Council.
W czwartek w Nowym Jorku Bronisław Komorowski otrzyma nagrodę Global Citizen Award przyznawaną przez Atlantic Council of the United States.
Prezydent został uhonorowany za rolę, jaką odgrywa w Polsce i Unii Europejskiej, ale również za zasługi dla naszych wschodnich sąsiadów. Atlantic Council docenił jego walkę z komunizmem, jak również wkład w rozwój demokracji i wolnego rynku w Polsce.
Nagrodę wręczy były doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego prof. Zbigniew Brzeziński.
Atlantic Council to jeden z najważniejszych amerykańskich think tanków zajmujących się sprawami międzynarodowymi. Jego priorytetem jest wzmacnianie więzi transatlantyckich.
Prezydent udaje się do USA dziś wieczorem z okazji 68. Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych (wygłosi podczas niego przemówienie). Dziś wieczorem ma wziąć udział w przyjęciu wydanym z tej okazji przez prezydenta USA Baracka Obamę.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że podczas spotkań towarzyszących Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ prezydent prowadzić będzie rozmowy dotyczące relacji Ukraina–UE. Komorowski od wielu miesięcy uczestniczył w zakulisowych negocjacjach, które mają doprowadzić do podpisania umowy stowarzyszeniowej pomiędzy Unią a Kijowem na listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego.
Prezydent odwiedzi również bazę marynarki wojennej w Norfolk, pomnik ofiar zamachu z 11 września 2001 r. National Semtember 11 Memorial i spotka się z amerykańską Polonią.
Rysiek said
A Sokólka- choć dotyczy Pana Jezusa, ale czytałem gdzieś, że za jednego z poprzednich proboszczów byłą odmawiana przed mszą koronka do Jezusa Eucharystycznego. Czyż Pan nie nagrodził ich, parafian, a nam dał kolejny dowód na Jego obecność.W mojej parafi pod wezwaniem Sw. Michała. proboszcz po komunii, a przed modlitwą odmawia Modlitwę do w. Michała. Serce się raduje. Czy w innych parafiach nie może być podobnie. Może warto proboszczowi wspomnieć tak mimochodem, że jakaś koronka, czy też inna modlitwa.
lucek said
Zdrowas Maryjo za osoby ktore minusuja modlitwe czy apel o modlitwe.
Zdrowas Maryjo … )
KRYSTYNA said
EGZORCYZM
============
Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów,
Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie – brońcie nas i strzeżcie nas. Amen.
Nn said
GRZECH W SUTANNIE
„Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności” (Marie von Ebner-Eschenbach)
Na Dominikanie trwa śledztwo w sprawie polskich księży pedofilów
Episkopat Dominikany poprosił o wybaczenie ofiary nadużyć seksualnych księży katolickich. Trwa śledztwo w sprawie nuncjusza abp. Józefa Wesołowskiego oraz drugiego polskiego księdza – zbiegłego proboszcza Alberta Wojciecha Gila.
Biskupi oświadczyli z niezwykłą stanowczością, że obserwują powtarzające się skandale nadużyć seksualnych ze strony księży katolickich z “niedowierzaniem i oburzeniem”.
“Z pokorą wyznajemy, że ta sytuacja nas martwi i zawstydza. Prosimy o wybaczenie ofiary ludzi pozbawionych sumienia, którzy wykorzystali niewinne osoby i ich rodziny. Kto tak postąpił, musi ponieść konsekwencje” – napisali biskupi. Zapowiedzieli kategorycznie, że oczyszczą Kościół z niegodnych jednostek, i proszą w tym celu o współpracę “wszystkich prawdziwych kapłanów. (…) Nie może być usprawiedliwione postępowanie, którego niczym nie da się usprawiedliwić”.
Ponadto poprosili prokuraturę o przykładne, stanowcze i jednoznaczne ukaranie winnych, jak tego wymaga kodeks karny, niezależnie od sankcji kościelnych.
W Santo Domingo od kilku dni przebywa papieski delegat z Kongregacji Nauki Wiary, która bada zarzuty systematycznych przestępstw pedofilskich pod adresem byłego nuncjusza.
Arcybiskup Józef Wesołowski został odwołany przez papieża Franciszka 21 sierpnia i przebywa w Rzymie, czekając na wyniki kościelnego śledztwa. Osobne toczy się na Dominikanie.
Jednak zdaniem włoskiego watykanisty Marca Politiego Wesołowski nie zostanie przekazany w ręce wymiaru sprawiedliwości Dominikany, bo jest członkiem korpusu dyplomatycznego. Gdyby był zwykłym biskupem, bez statusu dyplomaty, zostałby wydany lokalnej prokuraturze.
Śledztwo na Dominikanie zostało wszczęte z urzędu po emisji telewizyjnego reportażu, w którym abp Wesołowski został oskarżony o wykorzystywanie nieletnich chłopców. Prokurator Yeni Berenice Reynoso oświadczyła wczoraj, że choć dotąd nie wpłynęły od poszkodowanych żadne skargi na arcybiskupa, wszystkie potencjalne ofiary zostaną odnalezione i przesłuchane.
Jednocześnie ze sprawą byłego nuncjusza toczą się dwa inne śledztwa przeciw księżom katolickim oskarżanym o pedofilię. Jednym z nich jest Polak Albert Wojciech Gil, proboszcz kościoła Świętego Antoniego z Padwy w Juncalito. Oskarżany o wykorzystywanie seksualne nieletnich chłopców, w maju porzucił parafię i zbiegł za granicę.
Policja znalazła w jego mieszkaniu m.in. kolekcję erotycznej bielizny, zbiór filmów pornograficznych na dyskach komputera i pendrive’ach, środki odurzające i dziesięć paszportów. Ksiądz znany był z tego, że zabierał z sobą na wycieczki, m.in. do Polski i do Włoch, młodych chłopców, ministrantów i alumnów.
Wiadomość o rewizji na plebanii zastała ks. Gila we Włoszech. Porzucił wówczas na lotnisku dwóch towarzyszących mu chłopców i znikł bez śladu. Prokuratura wystąpiła do sądu o wydanie za nim międzynarodowego listu gończego.
Trzecie śledztwo dotyczy księdza Juana Manuela de Jesus Moty – dwie nieletnie dziewczynki oskarżają go o wykorzystywanie seksualne. Ksiądz twierdzi, że jest niewinny, ale został zawieszony w czynnościach kapłańskich. Prokuratura sprawdza zarzuty.
– Kościół katolicki wspiera nas i współpracuje, by prawda i sprawiedliwość, kluczowe wartości ludzkiego współżycia, zwyciężyły. Obywatele mogą być pewni, że nie pozwolimy nikomu kryć się za dobrym imieniem Kościoła katolickiego dla uzyskania bezkarności. Prokuratura nie zostawi w potrzebie nieletnich ofiar nadużyć, niezależnie od statusu ludzi, którzy się ich dopuścili – mówił wczoraj prokurator generalny Francisco Dominguez Brito.
Watykanista Politi tłumaczy, że szybka decyzja papieża Franciszka w sprawie nuncjusza Wesołowskiego jest spójna z niedawnymi słowami papieża, iż pedofilia to nie tylko wina, ale też przestępstwo.
kasia1 said
ja czuję się z tym,co się dowiedziałam ,z tymi pedofilami -bardzo,bardzo żle,tak mi przykro,że wykorzystując swoje stanowisko,narobili,nasiali tyle zła.Czy oni się Boga nie boją?Przecież to są wybrańcy.Jestem zła,a zarazem smutna.
AntyNWO said
http://www.wprost.pl/ar/417959/Dominikana-pornografia-na-komputerze-polskiego-ksiedza/
http://www.polstock.pl/portal_biznes/wiadomosci_gieldowe_gospodarcze_tresc/gus_bezrobocie_spada/pl/3972
Ale juz idzie jesien-zima i poleci…..
rafael said
spadło o 0,1 i co z tego? jest coraz gorzej i nikt nie poczuł tego, w grudniu będzie 15% bezrobocia.
AntyNWO said
Minusik chodzil i wszystkim minusiki dal bylem swiadkiem dzis po kolei od gory do dolu szedl….
Piotr2 said
Moja szczerze umiłowana córko, Moje
Serce tęskni za światem i każdym, kto
na nim mieszka i obiecuję, że zrobię
wszystko, aby zjednoczyć was
wszystkich, dzieci Boże, w Moim
Sercu.
Kocham każdego mężczyznę, kobietę i
dziecko, nie ważne, kim są – czy są
oni silni, bogaci, wpływowi, skromni,
biedni, czy są tylko prostymi ludźmi,
prowadzącymi zwykłe życie.
Wszyscy z was zostali wybrani przez
Mojego Ojca, by się narodzić, On was
stworzył. Każda dusza ma swój cel i
każdy z was jest drogim dzieckiem
Boga.
Ci z was, którzy bardzo cierpią i
którzy mogli stracić wszelką nadzieję
w życiu, wiedzcie, że jesteście w
Moim Sercu i że głęboko odczuwam
wasz ból. Cierpię w was. Nigdy nie
wolno wam tracić nadziei, gdyż mam
dla was miejsce w Moim Raju. Gdy
porzucicie nadzieję, odwrócicie się od
waszej przyszłości, która jest pełna
Mojego Światła. Ta przyszłość jest
Moim Darem dla was i cała należy do
Mnie. Zabiorę wasze zmartwienia.
Wystarczy zawołać Mnie i
powiedzieć: „Jezu, zabierz mój
straszny ból i cierpienie i pozwól mi
odczuć Twoją Miłość.”, a Ja
natychmiast podniosę wasz wielki
ciężar.
Kiedy czujecie, że jesteście puści i
sądzicie, że nikt was naprawdę nie
kocha, musicie wiedzieć, że Ja tam
Jestem, obok was, gdyż zawsze będę
was kochał, nie ważne jak daleko
odeszliście. Jeżeli uważacie, że nie
macie po co żyć, to wiedzcie, że Mój
Nowy Raj daje Życie Wieczne. Ale
najpierw musicie wytrwać w swoim
cierpieniu w tym życiu. Jednak
złagodzę wasze cierpienie,
wystarczy, że Mnie poprosicie.
Wielu z was czuje się
bezwartościowymi, niekochanymi,
nieudanymi, niespełnionymi i mało
przydatnymi. Czujecie się tak dlatego,
że świat ma obsesję na punkcie tak
zwanego sukcesu i ambicji. Tylko
nieliczni, elita, wydają się osiągnąć
takie wyżyny. Nacisk wytwarzany
przez światowe media, aby czcić
jedynie bogactwo i piękno, niszczy
pewność zwykłego człowieka. Nie ma
potrzeby robić na innych wrażenie. To
nie jest konieczne ani pożądane, by Mi
imponować tak zwanym sukcesem.
Pracujcie z pełnym oddaniem.
Wykorzystujcie talenty otrzymane od
Boga, ale korzystajcie z nich tak, aby
służyć innym i dla dobra wszystkich.
Ale wiedzcie o tym. Tych, którzy są
słabi, pokornego ducha i tych, którzy
prostą miłością kochają Mnie, Jezusa
Chrystusa, wywyższę do największej
chwały w Moim Królestwie. Ci, którzy
teraz cierpią, już nigdy nie będą
ponownie cierpieli w Moim Nowym
Raju.
Moja obietnica zebrania was
wszystkich zostanie wypełniona
podczas Mojego Powtórnego
Przyjścia. Wyglądajcie tego dnia z
utęsknieniem i radością, ponieważ nie
jest on odległy, a wtedy przyniosę
wam Dary miłości, radości, szczęścia
i Życia Wiecznego. Bądźcie wytrwali i
zbliżcie się do Mnie. Ja Jestem z
wami. Nigdy was nie opuszczę, ale
nie wolno wam się odsunąć ode Mnie,
bo jeśli tak zrobicie, będziecie dla
Mnie straceni. Przyjdźcie, połóżcie
głowę na Moim Ramieniu. Pozwólcie
Mi was pocieszyć. Pozwólcie Mi
położyć kres waszemu smutkowi.
Pozwólcie Mi otrzeć wasze łzy.
Pozwólcie Mi dać wam Mój Pokój.
Udzielam wam teraz szczególnego
błogosławieństwa. Weźcie je.
Przyjmijcie Moją Dłoń, a wszystko
będzie dobrze. Kocham was.
Wasz Jezus
Króluj nam Chryste
AntyNWO said
13.09.2013, 23:15 – CI Z WAS, KTÓRZY BARDZO CIERPIĄ I KTÓRZY MOGLI STRACIĆ WSZELKĄ NADZIEJĘ W ŻYCIU, WIEDZCIE, ŻE JESTEŚCIE W MOIM SERCU
Te Orędzia z powodu swojej pilności są jak najszybciej tłumaczone z oryginalnych tekstów na język polski i zaraz publikowane. Jest więc pożądane, by poczekać z przekazywaniem na piśmie nowych tekstów, aż do czasu kiedy uwaga „tłumaczenie robocze” zostanie usunięta. Chociaż nawet później bywa dokonywane ulepszanie tłumaczeń, więc zawsze powinieneś używać aktualnej wersji polskiego tekstu. Podawaj zawsze źródło: paruzja.info / thewarningsecondcoming.com.
Jest zatem prośba, aby nie robić zestawów z tych tekstów na swoich stronach, tylko podawać źródło, bo teksty muszą być stale aktualizowane, żeby nie dopuścić, aby pozostały w nich jakiekolwiek błędy.
================
tłumaczenie robocze
================
Moja szczerze umiłowana córko, Moje Serce tęskni za światem i każdym, kto na nim mieszka i obiecuję, że zrobię wszystko, aby zjednoczyć was wszystkich, dzieci Boże, w Moim Sercu.
Kocham każdego mężczyznę, kobietę i dziecko, nie ważne, kim są – czy są oni silni, bogaci, wpływowi, skromni, biedni, czy są tylko prostymi ludźmi, prowadzącymi zwykłe życie. Wszyscy z was zostali wybrani przez Mojego Ojca, by się narodzić, On was stworzył. Każda dusza ma swój cel i każdy z was jest drogim dzieckiem Boga.
Ci z was, którzy bardzo cierpią i którzy mogli stracić wszelką nadzieję w życiu, wiedzcie, że jesteście w Moim Sercu i że głęboko odczuwam wasz ból. Cierpię w was. Nigdy nie wolno wam tracić nadziei, gdyż mam dla was miejsce w Moim Raju. Gdy porzucicie nadzieję, odwrócicie się od waszej przyszłości, która jest pełna Mojego Światła. Ta przyszłość jest Moim Darem dla was i cała należy do Mnie. Zabiorę wasze zmartwienia. Wystarczy zawołać Mnie i powiedzieć: „Jezu, zabierz mój straszny ból i cierpienie i pozwól mi odczuć Twoją Miłość.”, a Ja natychmiast podniosę wasz wielki ciężar.
Kiedy czujecie, że jesteście puści i sądzicie, że nikt was naprawdę nie kocha, musicie wiedzieć, że Ja tam Jestem, obok was, gdyż zawsze będę was kochał, nie ważne jak daleko odeszliście. Jeżeli uważacie, że nie macie po co żyć, to wiedzcie, że Mój Nowy Raj daje Życie Wieczne. Ale najpierw musicie wytrwać w swoim cierpieniu w tym życiu. Jednak złagodzę wasze cierpienie, wystarczy, że Mnie poprosicie.
Wielu z was czuje się bezwartościowymi, niekochanymi, nieudanymi, niespełnionymi i mało przydatnymi. Czujecie się tak dlatego, że świat ma obsesję na punkcie tak zwanego sukcesu i ambicji. Tylko nieliczni, elita, wydają się osiągnąć takie wyżyny. Nacisk wytwarzany przez światowe media, aby czcić jedynie bogactwo i piękno, niszczy pewność zwykłego człowieka. Nie ma potrzeby robić na innych wrażenie. To nie jest konieczne ani pożądane, by Mi imponować tak zwanym sukcesem. Pracujcie z pełnym oddaniem. Wykorzystujcie talenty otrzymane od Boga, ale korzystajcie z nich tak, aby służyć innym i dla dobra wszystkich. Ale wiedzcie o tym. Tych, którzy są słabi, pokornego ducha i tych, którzy prostą miłością kochają Mnie, Jezusa Chrystusa, wywyższę do największej chwały w Moim Królestwie. Ci, którzy teraz cierpią, już nigdy nie będą ponownie cierpieli w Moim Nowym Raju.
Moja obietnica zebrania was wszystkich zostanie wypełniona podczas Mojego Powtórnego Przyjścia. Wyglądajcie tego dnia z utęsknieniem i radością, ponieważ nie jest on odległy, a wtedy przyniosę wam Dary miłości, radości, szczęścia i Życia Wiecznego. Bądźcie wytrwali i zbliżcie się do Mnie. Ja Jestem z wami. Nigdy was nie opuszczę, ale nie wolno wam się odsunąć ode Mnie, bo jeśli tak zrobicie, będziecie dla Mnie straceni. Przyjdźcie, połóżcie głowę na Moim Ramieniu. Pozwólcie Mi was pocieszyć. Pozwólcie Mi położyć kres waszemu smutkowi. Pozwólcie Mi otrzeć wasze łzy. Pozwólcie Mi dać wam Mój Pokój.
Udzielam wam teraz szczególnego błogosławieństwa. Weźcie je. Przyjmijcie Moją Dłoń, a wszystko będzie dobrze. Kocham was.
Wasz Jezus
nederlanden said
Pieczęć Boga Żywego PL (poprawiona) w pdf http://www.filedropper.com/sealpolish
Wierni Tradycyjnej Mszy said
Drogi Adminie
usunoles moj komentarz czy tak sie boisz prawdy – a prawda tylko moze nas Polakow Zbawic !
nawet ta gorzka
Pozdrawiam
Przyjaciele z USA
Dzieckonmp said
Tak usunąłem bo obrażacie Jana Pawła II. Nie dopuszczę takich świnstw na moim blogu. Takie wypisywanie to żadna wierność tradycji tylko służenie diabłu.
Wierni Tradycyjnej Mszy said
My tylko piszemy prawde nie ma tu nic z wydumanych plotek .Papiez JPII byl przeciwko Mszy Tradycyjnej
Pozdrawiamy Ciebie i Twoja Rodzine bo uwazamu ze robisz dobra robote pomagajac innym a ze nie jestesmy na tej samej lini to tylko kwiestia czasu
Boze Prowadz
Wierni Tradycyjnej Mszy
Dzieckonmp said
Papież Jan Paweł II to Największy święty ostatniego tysiąclecia, poszedł prosto do nieba o czym wspominał Ivan z Medjugorje. Pomódl się za pośrednictwem Jana Pawła II to zobaczysz jaka to moc. Jan Paweł II nie popełnił żadnego błędu w kościele. Jesli uważasz że popełnił to znaczy że uwierzyłaś fałszywym mediom które zawsze próbowały go umniejszyć. W tej materii nie ma dyskusji, taka jest PRAWDA i tyle. Nie ma dwóch prawd. Nie będzie żadnej kwestii czasu, nigdy nie uwierzę kłamcom którzy oczerniają Jana Pawła II. W Polsce nie jesteśmy mniej wyedukowani niż w krajach zachodnich, a mogę stwierdzić że nawet lepiej. Źle mówienie o Janie Pawle II to granie w tej samej orkiestrze co Palikot, masoneria, liberałowie grają. Ta orkiestra strasznie brydko gra nie da się słuchać, uszy bolą.
bozena2 said
TAJEMNICZA WIZJA PAPIEŻA JANA PAWŁA II.
http://apocalipsistestamentum.blogspot.com/2010/02/tajemnicza-wizja-papieza-jana-pawa-ii.html
Że Polska jest w Unii Europejskiej, to nic. To ma się stać, podane jest
w „Przewidywany przebieg trzeciej wojny światowej”, że „To co
zrobią Niemcy, będzie krokiem samobójczym. Będą liczyć na zajęcie
Polski (niżej podane jest). Polska Czechy i Słowacja wiedząc że w razie
zwycięstwa Niemiec czeka je zagłada, stworzą wspólną obronę przeciwko
Niemcom”.
nederlanden said
Yellowstone zaczyna wariować. To prawdopodobnie ten zapowiadany międzyczasie wulkan przez MBM http://youtu.be/2jCLUS2_USI?t=58s
barbara said
KORONKA
Do Krwawych Łez Matki Bożej
O Jezu, przybity do krzyża! Padamy do Twoich Stóp i składamy Ci w ofierze Krwawe Łzy Tej, która z największą miłością współbolała z Tobą, towarzysząc Ci na Twej bolesnej drodze krzyżowej. Spraw, o Dobry Mistrzu, abyśmy z miłością pojęli wymowę Krwawych Łez Twojej Najświętszej Matki, a pełniąc Twą Świętą Wolę tu na ziemi, stali się godnymi wielbić Cię i czcić przez całą wieczność w Niebie. Amen.
Na dużych paciorkach:
O Jezu, spójrz na Krwawe Łzy Tej, która umiłowała Cię najmocniej tu na ziemi i nadal najgoręcej miłuje Cię w Niebie.
Na małych paciorkach: (7x)
O Jezu, wysłuchaj prośby nasze – przez Krwawe Łzy Twojej Najświętszej Matki.
Na zakończenie:
(3x) �O Jezu spójrz…”
Modlitwa
O Maryjo, Matko Boleści, Matko Litości, Matko Miłosierdzia! Zjednocz nasze prośby ze swoimi prośbami, aby Twój Boski Syn Jezus, którego wzywamy, wysłuchał nasze wołanie, a przez przyczynę Twoich Matczynych Krwawych Łez, udzielił nam łask, o które Go błagamy i doprowadził nas do szczęścia wiecznego. Amen. Twoje Krwawe Łzy, o Matko Bolesna, kruszą moc szatana! O Jezu, zakuty w kajdany, przez Twoją Boską łagod-ność uchroń świat przed zagładą! Amen.
Koronkę do N.M.P. od Łez podyktował Pan Jezus S. Amalii w Brazylii 8.11.1929 r. Pan Jezus powiedział: „Módl się do Mnie przez Łzy Mojej Matki. O cokolwiek ludzie Mnie będą prosić przez Łzy Mojej Matki, chętnie im tego udzielę. (…) łnnym razem, do tej siostry przyszła Matka Boża. Trzymając Różaniec (Koronkę) której paciorki lśniły jak słońce i były białe jak śnieg powiedziała; „Oto Różaniec Łez Moich… Syn Mój chce Mnie uczcić w szczególny sposób i z radością udzieli wszelkich łask za przyczyną Moich Łez. Różaniec (Koronka) ten posłuży do nawrócenia wielu grzeszników, a zwłaszcza opętanych przez diabła”. Matka Boża wyraziła życzenie aby w każdej rodzinie i klasztorach, uważano sobie za obowiązek miłości odmawiać „Koronkę do Leź” o 7-mej wieczorem… Stolica Apostolska 15.V. 1934 r zatwierdziła nabożeństwo
.Koronka ta ma wielką potęg? i moc. 21.IX. 1982 r. płakała Matka Boża krwawymi Łzami w figurze „Róży Duchownej” we włoskiej miejscowości Erbano. Powiedziała: „Odmawiajcie Koronkę do Krwawych Łez! Rozpowszechniajcie ją! Zły duch musi uchodzić z tego miejsca gdzie odmawiana jest ta Koronka.
Newton Mathis said
Matka Boża zachęcała dzieci z Fatimy do pokuty za dusze w czyśćcu, do odmawiania codziennie Różańca w intencji nawrócenia grzeszników oraz do modlitwy za pokój. Prosiła ich też o wybudowanie jej kapliczki w tym miejscu w Fatimie.