Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

Archive for Listopad 2013

Czy to cień Inkwizycji padł na Marię Bożego Miłosierdzia?

Posted by Dzieckonmp w dniu 30 listopada 2013

Korzystając z uprzejmości tego bloga pragnę podzielić się z czytelnikami pewnym intrygującym odkryciem. Jako Polakowi znającemu też język angielski wydało mi się to na początku dziwne, że anglojęzyczny paszkwil, sprzed miesiąca, przeciwko Marii Bożego Miłosierdzia ukazał się praktycznie w tym samym czasie na stronie polskojęzycznej, która bardzo blisko współpracuje z inną, a przewodnią stroną angielskojęzyczną poświęconą wyłącznie nienawiści wobec MBM, jej orędzi i Księgi Prawdy. Intryga, która tu zaistniała jest rzeczywiście fascynująca. Dla wspomnianego paszkwilu otworzono w dniu jego publikacji osobną zupełnie stronę internetową! Tylko w tym celu, aby wszystkim zainteresowanym było wygodnie ją cytować bez żadnej obciążającej kogokolwiek przeszłej historii. Po to, aby każdy nawet z innych nieprzyjaznych sobie wzajemnie stron internetowych mógł po prostu zacytować ten link na zasadzie: „wróg, mojego wroga jest moim przyjacielem”. Oczywiście głównym powodem nienawiści łączącym tylu ludzi ze sobą jest osoba Marii Bożego Miłosierdzia. Taka skala nienawiści oraz tempo w jakim ten paszkwil natychmiast ukazywał się we wszystkich głównych międzynarodowych językach, też były zaskakujące, tym bardziej, że jest to długi artykuł. Wobec tego postanowiłem wejść na IP tych stron (w tym strony polskiej) i tutaj moje zaskoczenie zamieniło się w szok! Wszystkie te strony ulokowane są w San Francisco, Kalifornia lub jej najbliższych okolicach! Nasza polskojęzyczna strona też! Ba, serwer: strony polskiej i tego, gdzie jest otwarta ta nowa strona z paszkwilem posiadają identyczną długość i szerokość geograficzną! Więc okazuje się, że cała ta afera prowadzi do tych samych ludzi, tej samej organizacji w San Francisco! A nazwa tej nowej strony pod, którą umieszczony jest ten angielskojęzyczny paszkwil to nazwa z jednej ze znanych ulic San Francisco. A nasi polscy czytelnicy, którzy wiedzą o której ja tu polskiej stronie piszę, niech sobie obejrzą małą mapkę reklamy na tej stronie, gdzie zawsze jest fragment miasta San Francisco. Jedna tylko strona, ta przewodnia angielskojęzyczna jest nieco dalej, bo Mountain View tuż obok Santa Clara w Kalifornii, ale jest to bardzo blisko San Francisco. Wobec powyższego i po pierwszym zdrowym szoku, zacząłem się zastanawiać – dlaczego San Francisco? Co jest i kto jest w San Francisco, że nienawidzi Marii Bożego Miłosierdzia do tego stopnia, że przedsięwziął żmudne badania i poszukiwania tego kim ona jest i to praktycznie na kilku kontynentach, jak kto widać z treści paszkwilu. Aby to zrozumieć, jaką drogą poszło moje rozumowanie, trzeba zrozumieć też to, że MBM była tolerowana w wielu kręgach katolickich do czasu kiedy nie zostały podane proroctwa o fałszywym proroku, a następnie na to stanowisko nie wybrano Kardynała Bergoglio – pierwszego papieża Jezuitę! Ach, a może to Jezuici… Wystarczyło teraz tylko poszukać czy w ogóle są jacyś Jezuici tam, w San Francisco… Moja mapa zaroiła się od ich placówek właśnie tam, ale to nie tylko o to chodzi. Takie żmudne badania prowadzili ludzie inteligentni, oczytani, mający czas i środki wszelkiego rodzaju do własnej dyspozycji… oraz sieć swoich placówek rozsianych po wszystkich kontynentach. Okazuje się, że w San Francisco istnieje jeden z najpotężniejszych uniwersytetów Jezuickich http://www.usfca.edu/SchoolOfEducation , ale o dziwo i w Santa Clara istnieje ich drugi mniejszy uniwersytet http://www.scu.edu/scujesuits/‎ , gdzie w centrum Markkula wykłada się etykę internetu! Jestem tylko ciekawy jak ją stosuje w praktyce ta strona angielskojęzyczna (główna), a najbardziej ziejąca nienawiścią do MBM, która to ostatnio nawet zacytowała Ignacego Loyolę! Może już przestanę się więcej dziwić… Jednym słowem wszystkie drogi prowadzą do San Francisco! Z ciekawości nawet znalazłem dwóch polskich jezuitów tam, choć pewnie jest ich więcej (no, przecież ktoś musi prowadzić z tamtąd stronę polską!), ale nie postąpię wobec nich tak jak oni wobec MBM. Pozostawię ich „za zasłoną”, bo nie mam prawa bez żadnych dowodów po prostu pisać na kogoś paszkwili. Etyka internetu nie pozwala mi na to, ale najbardziej Ten, który widzi i słyszy wszystko co robione w ukryciu. Oni niby to zdarli zasłonę, ale sami za nią siedzą ukryci! Na żadnej ze stron NIE MA ANI JEDNEGO NAZWISKA TYCH, którzy ją prowadzą! Etyka nazywa to hipokryzją…
Mamy motyw, mamy środki i mamy „owoc” ich pracy, który jest dowodem ich ducha Chrystusowego w praktyce! Należy się tylko cieszyć, że ani MBM, ani my nie żyjemy w średniowieczu! Resztę dośpiewajcie sobie sami.
Biedna Maria Bożego Miłosierdzia, czegóż to ona jeszcze nie będzie musiała w tej sytuacji znieść?
Czytelnik
P.S. Ronald Conte, świecki teolog, którym oni się wysługują, sam wysługuje się nimi, cytując jako źródło informacji stronę paszkwilu, tego z ulicą San Francisco. Conte to tylko głośnik i mikrofon dla nich, marionetka w obecnej sytuacji, podczas gdy oni pociągają za sznurki.

P.S. Adresy stron internetowych znane są właścicielowi bloga. Nie podałem ich celowo, aby nie poszerzać kręgu tych, którzy żyją nienawiścią do bliźniego swego. Inni, którzy śledzą te sprawy na bieżąco i tak będą wiedzieć, o które strony chodzi.

Informatyk

Tak wiec jest tez grupka uważających się za najbardziej prawdziwych katolików, którym po głowie ciągle chodzą myśli jak tu innych wyśledzić, uciszyć, zlikwidować aby nie próbowali coś mówić co im się nie podoba, gdyż ich prawda jest zawsze pewną prawdą jak moskiewska prawda za czasów komuny. Metody czysto masońskie. Jako prości ludzie jesteśmy przez nich znienawidzeni bo mamy odwagę interesować sie tym co się w świecie dzieje.

Posted in Ciekawe | Otagowane: , | 74 Komentarze »

MIASTO UCIECZKI dla wszystkich duchowo osaczonych i ściganych

Posted by Dzieckonmp w dniu 30 listopada 2013

GENEZA i CEL GRUPY:

Grupa została założona spontanicznie – można by rzec pod natchnieniem po abdykacji Benedykta XVI w lutym 2013 roku.

Celem głównym i nadrzędnym naszej grupy jest wspieranie i walka o ludzkie dusze. Realizujemy to poprzez wspólną modlitwę, poznawanie duchowości człowieka, rozważania i kontemplację.

KIM JESTEŚMY?

Niezwykle zwykłymi ludźmi starającymi się żyć godnie w świecie, który nas ciągle okłamuje i zniewala….

Rodzicami, małżonkami, osobami żyjącymi samotnie, osobami rozwiedzionymi oraz duchownymi….
Chrześcijanami, chociaż nie wszyscy jesteśmy katolikami.
Przedsiębiorcami, budowlańcami, prezesami, dyrektorami, księżmi, studentami, konserwatorami zabytków, inżynierami, informatykami….

Osobami, które wolą wybrać prawdę, nawet jeżeli wiąże się to z ciężką pracą nad własnymi niedoskonałościami od kłamstwa – chociażby najpiękniejszego, które prowadzi do coraz większej rozpaczy i śmierci duchowej człowieka….

Nasza grupa modlitewna to MIASTO UCIECZKI dla wszystkich duchowo osaczonych i ściganych…, jeśli potrzebujesz wsparcia zapraszamy….

Strona internetowa – http://www.miastoucieczki.com.pl/

Ps. Duża grupa katolików stara się modlić w intencji uratowania dusz, inna zaś grupka bawi się w śledztwa kto gdzie mieszka jak na kogoś  znaleźć haki, jak kogoś oczernić aby raz na zawsze go wyeliminować. Następny wpis będzie dla kontrastu właśnie o tej drugiej grupce niby katolików według mnie działających z inspiracji diabła.

Posted in Ciekawe | Otagowane: , | 83 Komentarze »

Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony

Posted by Dzieckonmp w dniu 29 listopada 2013

Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy. (Mt 10:16-23)

Wiemy, że ten świat, to nie jest świat dobry i wspaniały i piękny. Niejednokrotnie widzimy wiele złośliwości, wiele przewrotności i wiele głupoty wokół nas. Widzimy i doświadczamy jak osoby mieniące się katolikami wyszukują i donoszą do kurii na osoby z zamiarem aby wykluczyć z kościoła. Wiele diabelskiej postawy jest w śród niby katolików. Mimo wszystko my chcemy żyć Ewangelią w takim właśnie świecie. Ponieważ niejednokrotnie znajdziemy się dokładnie w takiej sytuacji, że ten świat nie będzie sobie nas życzył, że będziemy czuli się atakowani, że boleśnie niektórzy z nas zostaną dotknięci czyimś odrzuceniem. W takich sytuacjach potrzebna jest nam czujność modlitwy, żeby wiedzieć, jak reagować; żeby niekiedy uniknąć niepotrzebnego prześladowania, żeby nie prowokować tam, gdzie nie trzeba. Ale żeby też mieć w sobie siłę ducha, by wytrwać w tych wszystkich prześladowaniach, by one nas nie zaskoczyły. Wyjaśniam również sytuację gdy upubliczniono adres w komentarzu. Było zapytanie i dałem odpowiedź daj. Krótko zwięźle gdyż jestem zapracowany. Myślałem że dorośli ludzie wiedza jak to podać. Ja też jako wpis podawałem info o spotkaniach modlitewnych w Warszawie, nie ujawniając rzeczy istotnych. Okazało się że brak było myślenia ze strony piszącego i wszystko ujawnił. Mnie chyba ze 2 godziny nie było przy komputerze, więc tak to publicznie wisiało. Dodam że tego piszącego blokowałem od 2 miesięcy gdyż często coś palnął i po tych 2 miesiącach uznałem że nie będę go dalej blokował i dosłownie 2 dni wcześniej zniosłem blokadę. Wiem co to znaczy ujawnienie danych bo moje już pewien blog już kiedyś ujawnił a na moje monity aby zaprzestał nie reagował. Efekt cały rok mam do czynienia z prokuraturami, sądami, bo mimo że pedały mnie kolosalnie okradli to jeszcze ciągnął po sądach aby zrobić mnie winnym tego że istnieję.   Dziś cieszą się wilki, wykorzystują to chodząc po kuriach z prośbami aby skazać ludzi. Prześladowanie ze strony  głośno wołających że są najprawdziwszymi katolikami  narastają, oni nie spoczną, bo mają islamski charakter. Ja chcę przeprosić wszystkich za fakt że to na moim blogu się wydarzyło.

Posted in KOMUNIKATY | Otagowane: , | 105 Komentarzy »

Przepowiednia z 1969r. dla Benedykta XVI

Posted by Dzieckonmp w dniu 27 listopada 2013

Na koniec osobistych przekazów otrzymanych przez Manoli (siostra wybrana przez Boga w Barrio del Pilar, Madryt) w miesiącu maju 2009 lub 2010 roku, przepisywała dokument czy był to raczej list, który jak mówi, znalazł się w jej rękach, sama nie wie w jaki sposób, nie pamięta.

Podajemy tu dzisiaj ten dokument, który zaczynają słowa Manoli i prosimy Ducha Świętego, tak jak zawsze, aby nam pomógł poznać prawdę, według Jego planów pełnych mądrości.

***

  Porządkując swoje papiery znalazłam ten dokument, list, który nie wiem jak znalazł się w moich rękach, czasami myślę, że Oni [odnoszę się do Jezusa i Maryi] umieścili go tak, bym zobaczyła go w odpowiednim czasie.
Myślę, że jest bardzo interesujący, oto co zawiera:

19 kwietnia 2005, prawie pięć lat temu, były kardynał Joseph Ratzinger, po czterech rundach głosowania w przeciągu 24 godzin, został papieżem w jednym z najszybszych  konklawe w historii.
Kilka dni po tym, jak został wybrany na papieża, nasz papież Benedykta XVI, powiedział, że czuł przerażenie gdy Kolegium Kardynalskie wybrało go jako następcę Jana Pawła II, i powiedział, że chociaż nigdy nie wyobrażał sobie, że zostanie papieżem zaakceptował to tylko dlatego, że miał wielką WIARĘ w Boga.

I w jednej ze swoich pierwszych audiencji publicznych, Benedykt XVI powiedział, że czuł, jakby spadła na niego gilotyna, kiedy uświadomił sobie, że został powołany na Katedrę, Tron Św Piotra.
I po tych zaskakujących wypowiedziach wielu będzie zadawać sobie pytanie:
Dlaczego w momencie kiedy dowiedział się, że to on został wybrany czuł się tak, jakby spadła na niego gilotyna?

Niewątpliwie istnieje wiele czynników, które mogą mieć wpływ na to,że Benedykt XVI miał tak pesymistyczne wrażenia. I w tym samym sensie muszę powiedzieć, że kilka dni po tym, jak został wybrany na papieża, otrzymał od bardzo bliskiego sobie kardynała dziwny list, stary z wyglądu, który w wyraźny sposób uwidaczniał datę 21 kwietnia 1969 r. i co dziwniejsze pod datą,  było wskazane na niego, jako ostatecznego odbiorcy tego dokumentu, gdyż można było widzieć jasno czytelne litery: „WIADOMOŚĆ SPECJALNA, wysłana do mojego drogiego syna BENEDYKTA XVI” …

Zaskoczony papież wziął w ręce dziwny list i poprosił, aby zostawić go samego by mógł przeczytać jego treść.
 Rozpoczynając czytanie odkrył ze zdumieniem, że wiadomość została zredagowana przez samego Jezusa Chrystusa, ale napisana ręcznie piórem w kolorze sepia, poprzez jedną  PROROKINIE Z MEKSYKU!
Urodzona w Ocotlan, Jalisco, w 1915 roku, jej nazwisko zawsze pozostawało anonimowe na prośbę jej rodziny i własnej, ponieważ od maleńkości była faworyzowana wieloma bardzo zaskakującymi rewelacjami i uderzającymi zwierzeniami Naszego Pana Jezusa Chrystusa. W życiu, była po prostu znana jako „Głos Jezusa w Meksyku”.

Oto zawartość tego słynnego listu:

    Treść:
” Napisz do mojego ukochanego Wikariusza Benedykta XVI :
Synu Mój bardzo umiłowany, zapowiadam ci, ze dam ci palmę męczeństwa , ale wcześniej będziesz walczyć z wrogami mojego Kościoła  i tu zacznie się twoje męczeństwo! I z tego powodu dam ci ostrzeżenia bardzo dokładne, Mój synu abyś wyszedł im naprzeciw i w międzyczasie przygotował swoje serce, bo … ja przyjdę do ciebie bardzo szybko, aby wzmocnić cię w tej walce .

    1. Chcę abyś uwolnił się od przebiegłych i chytrych mężczyzn, którzy są blisko Ciebie aby wydać ci walkę. Mój Kościół jest panowaniem Pokoju, Przebaczenia i Świętej Sprawiedliwości.
    Zawsze pamiętaj, że mimo, że musisz wycierpieć wiele ucisku i despotyzmu, Ja pozostanę permanentnie z tobą.

    2. Powiedz wszystkim kapłanom, że zgrzeszyli, grzeszą i chcą grzeszyć, aby czynili skruchę i pokutowali, mimo, że wszyscy ci, którzy zabrudzili się niskimi rzeczami tego świata i ciała nigdy nie powinni sprawować już Najświętszej Tajemnicy Mszy Sw, nie powinni tego zrobić więcej w swoim życiu.
    Powiedz wszystkim moim kapłanom, którzy zeszli z drogi, a także biskupom i arcybiskupom,  kardynałom i ich sekretarzom, powiedz im o lojalności dla Mojej doktryny. Niech poznają wszystkie Moje dzieci sztuczki Moich wrogów aby ich nie uwiedziono!

    3. Chcę abyś usunął z urzędu niektórych księży, biskupów, arcybiskupów i kardynałów, którzy jawnie są instrumentami WROGA. Wymienię ci tutaj najbardziej niebezpiecznych … (tutaj lista kilku konkretnych nazwisk). Ostrzegam ciebie, że wszyscy oni są zarejestrowani w sektach okultystycznych, a obecnie zajmują, stanowiska wyższe w sprawach Kościoła.
    Pamiętaj, że ciebie również zaskoczą zanim otrzymasz Mojego Ducha wraz z Berłem Mojego Królestwa.
    A twojego poprzednika, Jana Pawła II, chcieli wziąć jako instrument swoich diabolicznych planów od dnia kiedy doznał ataku na Placu Świętego Piotra, tej ​​pamiętnej daty 13 maja. Dlatego powiadam ci, i będę ci to powtarzał do znudzenia: Nie ważne ile cierpisz, Mój synu! Ten, kto Mnie naśladuje musi iść tędy, którędy ja szedłem do mojego Ojca, kiedy szedłem na ziemię.

    4. Cokolwiek ma być, będzie, w twoich momentach udręczenia, nigdy nie zapominaj Mój synu umiłowany co ci teraz powiem: Tylko przez Krzyż przychodzi się do Królestwa Niebieskiego! A jeśli upadła ludzkość utraciła łaski Boże, teraz, ze Mną na czele musi je odbić, dlatego każdy, kto odda się Moim planom KRZYŻA i BOLEŚCI będzie błogosławiony na wieki. A CIEBIE, CIEBIE WYBRAŁEM DO TEJ WIELKIEJ LASKI…
    A kiedy oddasz mi swoje życie, pozwolę aby przyszedł antypapież, ale nie niepokój się, gdyż będzie to czas, kiedy Ja przyjdę i zdemaskuje go i zniszczę go tchnieniem ust moich. Ty jednakże pójdziesz ze Mną znowu na Ziemię i będziesz po Mojej prawicy głosić Moją Sprawiedliwość.
    Tak, ty na czele wszystkich moich WIERNYCH WIKARIUSZY. Ah!, i  w momencie SADU OSTATECZNEGO, wszyscy zobaczą jak niektórzy z moich WIKARIUSZY nie byli WIERNYMI i pozostaną po lewej stronie z demonem.

    5.  Benedykcie, Mój synu bardzo umiłowany, usiłuj aby wrócił porządek w moim Kościele, integralność w WIERZE i moralne obyczaje.
    Rządź Moim Berłem! Nie szczędzić rygoru, bo teraz go potrzeba!
    Lepiej jest odsłonić hipokrytów, niż pozostawić ich na Moim polu siejących chwasty!
    Nadszedł czas, kiedy wszystko zostanie odkryte, Mój synu!
    Walcz wraz ze mną! Gdyż Ja jestem z Tobą!
    Gdyż znam twoją duszę, twoją sprawiedliwość, twój zapał, i dlatego cię kocham… Spośród wszystkich Moich dzieci.”

Do tego momentu ten tajemniczy i proroczy list wyraźnie sumuje pontyfikat Benedykta XVI.
W dramatyczny sposób ostrzega nas, że pod koniec swojej kadencji poniesie okrutną śmierć, która uwolni Boży Gniew. Oznacza to, że konsekwencje tej bezprawnej śmierci będą nie zmierzalne dla całego świata, gdyż ułatwi to dojście do władzy Maitreya, Antychrysta, a z nim panowanie straszne i okrutne, ale stosunkowo krótkie (trzy i pół „czasu”, zwyciężać będzie ohyda spustoszenia”, nakazująca nazywać się sama Bogiem oraz narzucać panowanie zła i kłamstwa. A potem przyjdzie czas, kiedy wszyscy chrześcijanie będą prześladowani i poniżani za swoją chciwość …

Tłumaczyła: Bożena

Źródło: http://ecosdegarabandal.blogspot.com.es/2013/07/una-profecia-de-1969-sobre-benedicto-xvi.html

Posted in Ciekawe, Cuda, Kościół, Objawienia, Proroctwa, Warto wiedzieć | Otagowane: , , | 262 Komentarze »

Ksiądz krytykujący władzę zapłaci 1500 zł kary!!!

Posted by Dzieckonmp w dniu 26 listopada 2013

prawyDonald Tusk z Leszkiem Millerem wspólnie wzięli się za Kościół katolicki, który „miesza się do polityki” i chcą zamknąć duchownym usta, by nie głosili z ambon patriotycznych kazań.

22 listopada sejm głosami SLD, Platformy i części PSL, skierował do dalszych prac w komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach nowelizację Kodeksu Wyborczego zakazującą agitacji wyborczej w kościołach.

Kapłan, który się do niego nie zastosuje, zapłaci grzywnę, bagatela, półtora tysiąca złotych. „Utracicie tubę medialną przed wyborami w postaci ambon w kościołach” – mówił z satysfakcją eseldowski poseł Piotr Chmielowski. I nie miał tu na myśli przedstawicieli lewicy czy Platformy, którzy do dyspozycji mają media tzw. głównego nurtu.

Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Polak, komentując decyzję sejmu podkreślił, że „Kościół ma prawo wypowiadać się na tematy społeczne. (…) Jeżeli w Konstytucji RP jest mowa o bezstronności państwa w stosunku do Kościoła, to powinno się szanować autonomię Kościoła. Tym bardziej jesteśmy zdziwieni, że ten projekt został przekazany do dalszych prac”.

Biskup jest zdziwiony, a ja wcale. Antykościelny sojusz Donalda Tuska z Leszkiem Millerem był tylko kwestią czasu i okoliczności politycznych. Oczywiście, bardzo ważne są afery w PO, promowanie dewiacji przez środowiska poprawności politycznej, ale w tle tych wydarzeń od dłuższego czasu rozkwita antyklerykalizm i ponawiane są próby wyrugowania Kościoła z życia publicznego, co piątkowe głosowanie tylko potwierdza. A przyjmowana częstokroć linia sojuszu tronu z ołtarzem drugą stronę tylko rozzuchwaliła i dała jej możliwość zastosowania metod rodem z PRL.

Posłowie głosujący za nowelizacją Kodeksu Wyborczego, a przeciw wnioskom PiS-u i Solidarnej Polski o jej odrzucenie w pierwszym czytaniu, złamali konstytucję, zakładającą rozdział Kościoła od państwa. Mówił o tym podczas debaty np. Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu, apelując do lewicy: „Tak jak Kościół nie powinien wtrącać się w to, co świeckie, państwo nie powinno wtrącać się w to, co kościelne. To powinno być zrozumiałe nawet dla towarzyszy z SLD. Litości! Jak coś się dzieje w waszym Kościele, towarzysze katolicy z SLD, to naprawcie to wewnątrz tego Kościoła, ale nie rękami państwa!”. Partia Palikota poparła zresztą opozycję, choć są to zdeklarowani antyklerykałowie.

Jak widać w polskiej polityce nigdy nic nie wiadomo do końca… Z wyjątkiem, rzecz jasna, postawy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ci reprezentanci wsi polskiej, jak lubią siebie nazywać, zachowali się jak zwykle, czyli obrotowo. Nie było dyscypliny klubowej i aż sześciu z partyjnej wierchuszki – m.in. Jan Bury, Stanisław Kalemba, Janusz Piechociński, Tomasz Eugeniusz Grzeszczak – wsparło zamykanie księżom ust. Kierowali się pewnie dewizą „Żywią i bronią”, tyle że w odniesieniu do siebie i swoich rodzin oraz stanowisk i przekrętów. Mógłbym napisać, że Wincenty Witos przewraca się w grobie, ale ten wybitny polityk doby II Rzeczypospolitej przewrócił się w nim już dawno, patrząc co z dziedzictwem ludowców zrobiono w PRL i po 1989 roku.

Konstytucja została złamana, a rząd Tuska nie cofnął się też przed oszukaniem Episkopatu Polski. Jak ujawnił w jednym z wywiadów biskup Wojciech Polak przedstawiciele rządu Donalda Tuska podczas ostatniego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu byli o projekt SLD pytani. „Usłyszeliśmy wówczas, że strona rządowa uważa, że projekt ten powinien zostać odrzucony. Większość parlamentarna, w tym duża część posłów PO, jednak przyjęła go w tej formie do dalszego procedowania” – powiedział hierarcha. Pewnie teraz usłyszymy tłumaczenia premiera, że posłowie PO są niezależni od rządu i dlatego głosowali jak głosowali, ale tylko naiwny może na takie bzdury się nabrać.

Podobnie władza grała z Kościołem w PRL. Też mówiła o wtrącaniu się księży do polityki, o kampaniach nienawiści, a niepokornych kapłanów mordowała. Utrudniała budowę świątyń, obiecywała w nieskończoność przydział materiałów na budowę kościoła, czy remont Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego lub traktowała takie wnioski od razu odmownie, a decyzje podejmowano nie tylko w „województwie”, ale też w Urzędzie ds. Wyznań czy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.

Gdy tak słuchałem niektórych wystąpień z mównicy sejmowej, to wracała antykościelna propaganda z konferencji prasowych rzecznika rządu PRL – Jerzego Urbana, przypominały się wypowiedzi członków KC kompartii, czy Biura Politycznego, a już z Polski pookrągłostołowej – nagonka tzw. lewicy, która dzięki dogoworowi ze styropianową opozycją nigdy z niczego się nie rozliczyła, oraz środowisk Unii Demokratycznej i jej partii-córek z najmłodszą Platformą włącznie.

Towarzysz Dariusz Joński z SLD mówił na przykład, że jego partia zdecydowała się na przygotowanie projektu pod wpływem apeli wiernych, którzy „mają dość polityki w kościołach”, zaś Sojusz chce też „uwolnić polski Kościół od polityki”: „W Polsce obowiązuje zasada rozdziału Kościoła od państwa. Niestety, wielokrotnie byliśmy świadkami tego, kiedy strona kościelna bezpośrednio angażowała się po stronie niektórych polityków, ale również partii politycznych. Takie działania miały miejsce również podczas kampanii wyborczych” – uzasadniał.  Zupełnie jak z klasyków czerwonego systemu. Brakowało mi tylko jeszcze zdania, że „religia to opium dla mas”, ale że proces legislacyjny jeszcze potrwa, to towarzysz Joński będzie miał okazję wykazać się swoją znajomością marksizmu-leninizmu. A jak zapomni, to mu Miller przypomni.

Już sobie wyobrażam, co będzie się działo jeśli nowelizacja Kodeksu Wyborczego wejdzie w życie, a zważywszy na dotychczasową postawę PO, SLD i PSL tak może się stać, chyba że prezydent Komorowski zechce zarobić kilka punktów więcej i ustawę zawetuje. Państwo policyjne wejdzie na nowy poziom. Będą rosły zastępy donosicieli piszących anonimy, że dwa dni przed wyborami ksiądz „X” mówił o dziedzictwie „Solidarności”, i pracowników służb słuchających w okresie przedwyborczym kazań, nagrywających je i analizujących.

To kolejna analogia do peerelu w najczarniejszej odsłonie, gdy meldunki operacyjne esbeków dotyczące Kościoła, które przeglądałem w IPN, obejmowały wszystko, np. udzielenie ślubu przez prymasa Wyszyńskiego.

Zapis o zakazie „agitacji wyborczej” jest tak ogólny, że będzie za nią można uznać praktycznie wszystko np. patriotyczne kazania w Święto Niepodległości, 15 sierpnia czy 3 maja, nie mówiąc już o liście Episkopatu skierowanym do wiernych. Wszystko zależeć będzie od daty głosowania i długości kampanii. Władza przyczepi się do wszystkiego i za „agitację” spokojnie uzna np. pochwałę Armii Krajowej, NSZ, czy WiN, cytowanie kazań antykomunistycznych kapłanów, przypominanie roli Piłsudskiego i Dmowskiego w odzyskaniu niepodległości.

W produkowaniu donosów będzie miała swój interes rządzący oraz „policje widne, tajne i dwupłciowe”, bo przecież im więcej takich „przestępstw” wymierzonych w ład społeczny wyłapią, to więcej pieniędzy wpłynie do kasy państwa, a i funkcjonariusze i donosiciele będą zadowoleni, bo za aktywność dostaną premie. A gdyby jeszcze przywrócono kolegia do spraw wykroczeń, to dopiero byłby zarobek…


Piotr Jakucki

Na zdjęciu: ks. Ryszard Halwa w czasie Mszy Św. przed Marszem Niepodległości,

Źródło:prawy.pl

Posted in Alert, Nasz smutny czas, Polityka, Prześladowanie Chrześcijan, Wielki Ucisk, Znaki czasu | Otagowane: , , , , | 184 Komentarze »