Królowa Pokoju uzdrowiła kobietę z raka w Izraelu
Posted by Dzieckonmp w dniu 15 stycznia 2014
Kobieta mieszkanka Izraela cierpiała na guz nowotworowy a lekarze zalecali natychmiastową amputację nogi gdyż nie dawali szansy na przeżycie choroby. Operacja została anulowana trzy razy z różnych powodów. Kobieta zdecydowała się zostać w domu i modlić się. Kiedy następnie odwiedziła lekarza ten był zdumiony: Rak zniknął.
Cały artykuł w linku poniżej. Niestety musicie sobie sami tłumaczyć translatorem ale warto. Może ktoś z czytelników wstawi przetłumaczone w komentarzu to potem dołożę do wpisu.
http://www.ministryvalues.com/index.php?option=com_content&task=view&id=2046&Itemid=125
Jeśli ktoś chciałby w innym języku to również portale Izraelskie o tym piszą
http://www.mako.co.il/news-israel/health/Article-698139f89a95341004.htm
Komentarzy 159 do “Królowa Pokoju uzdrowiła kobietę z raka w Izraelu”
Sorry, the comment form is closed at this time.
JDB said
Czytam sobie dzisiaj ponownie orędzia ze stycznia 2013 i taką perełką chcę się z Wami podzielić:
. Pozwólcie waszym krytykom wykrzykiwać
zniewagi; niech nazywają was głupcami; niech deklarują Moje Orędzia jako herezję. Gdyż
jeśli tak zrobicie, ich nikczemne języki nie będą miały nad wami władzy.
Kochajcie wszystkich tych, którzy was w Moje Imię prześladują. Następnie módlcie się za
nich. A kiedy im wybaczycie, możecie zniszczyć władzę, którą szatan posiada nad nimi.
To jest tajemnica pokory.
Wasz Jezus
Orędzie Ostrzeżenia ,Środa, 02.01.2013, 20:00
Jakie to trudne,ale z Bożą pomocą można się tego nauczyć. Każdy na pewno kiedyś tego próbował i wie,że to bardzo wiele kosztuje,ale działa!
I to jak!
Trzymajmy się Kochani,jesteśmy w dobrych rękach 🙂
maria said
Wie ktoś może gdzie znaleźć aktualne orędzia z Ontario?
jowram said
Trzeba chwycić za różaniec! – wzywa ks. inf. Ireneusz Skubiś
07.01.2014 podczas Apelu Jasnogórskiego ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny Tygodnika Niedziela wezwał Polaków do modlitwy różańcowej za Ojczyznę oraz zapowiedział comiesięczny specjalny dodatek do tygodnika poświęcony różańcowi świętemu w rodzinach, parafiach i domach zakonnych ofiarowanemu za Ojczyznę.
Redakcja Breviarium z całego serca popiera tę inicjatywę! Ze swej strony pokornie proponujemy, aby modlitwa różańcowa stała się nieodłącznym elementem KAŻDEGO nabożeństwa ekumenicznego w nadchodzącym Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan. Czyż w modlitwie o jedność w wierze i szerzenie Ewangelii mamy w Niebie lepszego orędownika niż Matka Boża? Pójdźmy do naszych pasterzy i domagajmy się tego od nich! Niech żadne nabożeństwo ekumeniczne nie obędzie się bez choćby jednej modlitwy Zdrowaś Maryjo!
O Maryjo, Dziewico Potężna,
Ty jesteś wielką i wspaniałą Obroną Kościoła,
Ty jesteś Cudownym Wspomożeniem Chrześcijan,
Ty jesteś straszna dla nieprzyjaciół jako wojsko ustawione do boju.
Ty sama zniszczyłaś wszystkie herezje na całym świecie.
Broń nas od nieprzyjaciół, wśród trudności, walk i ucisków.
Nie opuszczaj w godzinę śmierci, a duszę doprowadź do raju.
Amen
Andrzej said
http://padre.info.pl/zydzi-narod-wymyslony/ Żydzi – naród wymyślony
14 stycznia 2014 | | Opublikowany przez: Padre
Wywiad z Shlomo Sanda7
Od wielu lat żadna książka tak silnie nie wstrząsnęła światem żydowskim jak „Wymyślenie żydowskiego narodu” Szlomo Sanda, profesora historii z prestiżowego Uniwersytetu Telawiwskiego. Izraelski naukowiec o polskich korzeniach przez jednych został określony jako wariat i antysemita, który kala własne gniazdo. Inni uważają go za wizjonera, który nie bał się wystąpić przeciwko największemu żydowskiemu tabu i złamać zmowę milczenia.
Jak wskazuje tytuł książki, profesor Sand uważa, że… naród żydowski został wymyślony. W Izraelu jego naukowa rozprawa spotkała się z wielkim zainteresowaniem czytelników i – rzecz niemal bez precedensu dla prac naukowych – trafiła na listę bestsellerów, na której znajdowała się nieprzerwanie przez 19 tygodni. Podobny sukces odniosła we Francji, gdzie zdobyła prestiżową nagrodę Prix Aujourd’hui.
W październiku książka wyszła po angielsku i trafiła do Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych pt. “When and How the Jewish People Was Invented?”, wywołując kolejną falę polemik i prasowych sporów. Krytyczną recenzję książki opublikował niedawno „Financial Times”. Gazeta uznała ją za prowokację. Federacja Syjonistyczna Wielkiej Brytanii i Irlandii zaś ostrzegła, że lansowanie podobnych tez „może się przyczynić do wzrostu incydentów na tle antysemickim”. Autor książki – według organizacji – szuka zaś taniej sensacji.
Kto wymyślił naród żydowski?
Żydowscy historycy żyjący w Niemczech w drugiej połowie XIX wieku. To był okres kształtowania się nowoczesnych nacjonalizmów w Europie. Mieszkańcy Starego Kontynentu zaczęli wtedy myśleć kategoriami wspólnot etnicznych. Rodziły się narody: niemiecki, polski, francuski. Żydowscy historycy w Niemczech byli ludźmi swoich czasów i działali pod wpływem dominujących w nich prądów. Wzorowali się na nacjonalistach państw europejskich, głównie Niemcach, i w taki sposób powstał syjonizm, a wraz z nim naród żydowski.
Jak to „powstał”?
Powstał, bo wcześniej nie istniał.
Przecież Żydzi mieszkali w Europie od dwóch tysięcy lat. Odkąd zostali wygnani przez Rzymian z Palestyny
Nic takiego się nie stało. To mit. Rzymianie wcale nie wypędzili Żydów z Palestyny, a Żydzi wcale nie przybyli do Europy. System kar, jaki Rzymianie stosowali wobec ujarzmionych nacji, nie przewidywał masowych wysiedleń. Wyrzucenie całego narodu z jego ziemi to bardzo skomplikowana operacja, której wykonanie stało się możliwe dopiero w XX wieku wraz z rozwojem niezbędnej infrastruktury, np. linii kolejowych. Nawet Trzecia Rzesza miała spore problemy z takimi operacjami, a co dopiero Imperium Rzymskie. Rzymianie byli oczywiście brutalni. Mogli zabić wielu ludzi, spalić miasto, ale nie wypędzali całych narodów.
Ale przecież to fakt powszechnie znany…
Oczywiście, że powszechnie znany. O wypędzeniu napisano w deklaracji niepodległości Izraela z 1948 roku, a nawet na naszych banknotach. Do tego bowiem sprowadza się mit założycielski Państwa Izrael: wyrzucili nas z naszej ziemi dwa tysiące lat temu, ale teraz wróciliśmy, aby ją odebrać. Nawet ja – zawodowy historyk od kilkudziesięciu lat – bezkrytycznie w to wierzyłem. Dopóki dziesięć lat temu nie postanowiłem zbadać tego problemu…
Co się okazało?
Zacząłem od literatury przedmiotu. Ku mojemu zdumieniu okazało się, że nie ma ani jednej książki naukowej na temat wypędzenia Żydów z Palestyny. Wyobraża pan to sobie? Jedno z najważniejszych wydarzeń w historii narodu, a nikt nie napisał na ten temat opracowania historycznego!
To jeszcze nie dowód, że to nieprawda.
Bądźmy poważni. Mamy do czynienia z wielką mistyfikacją. Mit o wypędzeniu Żydów to wytwór chrześcijańskiej propagandy z IV wieku. Miała to być kara za zabicie Syna Bożego. Właśnie do tego mitu nawiązali syjoniści w XIX wieku. Aby zbudować naród, trzeba było spreparować jego pamięć. Francuscy nacjonaliści odwoływali się do starożytnych Galów, włoscy do Juliusza Cezara, a niemieccy do Teutonów. Żydzi wzięli z nich przykład. Ogłosili, że Rzymianie wypędzili ich przodków z Palestyny, ci rozeszli się po całej ziemi, ale teraz muszą znowu połączyć się w jeden naród.
Ale przecież to jest fakt – w Europie, Afryce i w Azji istniały lub nadal istnieją skupiska Żydów.
Tak, ale wszyscy ci ludzie nie są wcale potomkami wypędzonych Żydów z Palestyny. Mało tego, w sensie etnicznym wcale nie są Żydami. To przedstawiciele rozmaitych innych ludów i narodów, których przodkowie przed wiekami nawrócili się na religię judaistyczną. Żydzi znaleźli się na całym świecie nie dzięki jakiejś mitycznej wędrówce ludów, tylko dzięki masowemu nawracaniu! Bycie Żydem w Europie czy Afryce nie miało nic wspólnego z narodowością. Żydami byli po prostu wyznawcy judaizmu.
Judaizm jest jednak ściśle powiązany z tożsamością etniczną.
Teraz tak. Ale wystarczy przestudiować starożytne źródła arabskie, wczesnochrześcijańskie, pogańskie czy żydowskie (z Talmudem na czele), aby się przekonać, że religia judaistyczna długo była religią nawracającą. Od II wieku przed narodzeniem Chrystusa aż do IV wieku naszej ery judaizm był najważniejszą monoteistyczną religią na świecie, której celem było pozyskanie jak najwięcej nowych wyznawców. Przekonanie pogan, że powinni wierzyć w jednego Boga, co robiono zresztą bardzo skutecznie. I stąd na świecie wzięło się tylu Żydów.
Ale przecież większość Żydów w Polsce wyglądała zupełnie inaczej niż Polacy. Nie mogli to być nawróceni na judaizm Słowianie.
Na judaizm nie nawracali się tylko poszczególni ludzie, ale – tak samo jak w przypadku chrześcijaństwa – całe królestwa. Na przykład w Jemenie czy Afryce Północnej. Podobnie stało się z leżącym pomiędzy Morzem Kaspijskim a Morzem Czarnym królestwem Chazarów. W XII wieku ten nawrócony na judaizm turecki lud zaczął być jednak spychany przez Tatarów i Mongołów Dżyngis-chana na zachód. Zatrzymali się we wschodniej Polsce. Odpowiedź na pańskie pytanie jest więc prosta:
75 procent polskich Żydów wygląda inaczej niż Polacy, gdyż jest pochodzenia chazarskiego.
W Polsce panuje przekonanie, że Żydzi przyszli do nas z Zachodu, a nie ze Wschodu.
Ta teoria pojawiła się dopiero w latach 60. XX wieku. Wcześniej wszyscy wielcy historycy – począwszy od Ernesta Renana, aż po Marca Blocha – uważali, że Żydzi przybyli do Polski z Chazarii. Zdanie to podzielali zresztą badacze syjonistyczni, choćby jeden z najważniejszych żydowskich historyków międzywojnia Icchak Shipper z Warszawy. Oni mylili się tylko w jednym. Twierdzili, że Żydzi najpierw przyjechali do Chazarii z Palestyny, a dopiero potem do Polski.
W Polsce panuje przekonanie, że Żydzi osiedlali się u nas, uciekając przed prześladowaniami na Zachodzie. Polska miała być ostoją religijnej tolerancji.
Miło o tym mówić, a jeszcze milej słuchać. Obawiam się jednak, że muszę sprowadzić Polaków na ziemię. Z demograficznego punktu widzenia nie da się wytłumaczyć istnienia tak wielkiej populacji Żydów w Polsce jako rezultatu emigracji z Niemiec czy z Hiszpanii. Tamtejsze społeczności były na to zbyt małe. Swoją drogą, czy pan wie, jak niemieccy Żydzi nie znosili polskich Żydów? Nazywali ich pogardliwie Ost-Juden. Uważali ich za półdzikich, brudnych Azjatów, z którymi nie chcieli mieć nic wspólnego. Takim terminem określali na przykład moich pochodzących z Łodzi rodziców.
Powiedział pan, że potomkami Chazarów było 75 procent polskich Żydów. A reszta?
Moja mama miała osiem sióstr. Pięć miało kruczoczarne włosy i semickie rysy – tak jak ja – ale trzy były blondynkami i miały niebieskie oczy. Do dziś wielu Żydów pochodzących z Polski ma europejski wygląd. Dlaczego? Otóż, królestwo Chazarów podbiło ziemie zamieszkane przez Słowian. Mniej więcej w okolicach Kijowa. 25 procent polskich Żydów to potomkowie tych Słowian, którzy przyjęli judaizm od swoich chazarskich władców.
A może to efekt mieszanych małżeństw?
Oczywiście, to też się zdarzało, ale nie na jakąś wielką skalę. Tak czy inaczej w efekcie tego podczas okupacji Niemcy mieli poważne kłopoty z rozróżnieniem Polaków od Żydów. Ojciec opowiadał mi, że podczas pierwszych miesięcy okupacji, które przeżył w Łodzi, Niemcy bezskutecznie próbowali identyfikować Żydów na oko. W efekcie wielu Żydów, którzy mieli idealnie aryjskie rysy, chodziło sobie swobodnie po ulicach. Niemcy – choć bardzo tego chcieli – nie mogli więc w Polsce dokonać Holokaustu na podstawie swoich teorii rasowych, pomiarów i tym podobne. Zagłada Żydów w Polsce została dokonana na podstawie dokumentów: spisów ludności, dowodów osobistych, świadectw urodzenia.
Skoro nie było takiego wydarzenia jak wypędzenie Żydów z Palestyny, to gdzie się ci Żydzi podziali?
Nigdzie. Nadal mieszkają na swojej ziemi w Palestynie. Potomkowie starożytnych Żydów to dzisiejsi Palestyńczycy. Ludzie ci zostali bowiem zarabizowani po tym, gdy w VII wieku Palestyna została podbita przez Arabów. Nie ma się im zresztą co dziwić. Arabowie ogłosili, że każdy, kto uzna Mahometa za proroka, zostanie zwolniony od podatków. Myślę, że gdyby ktoś coś takiego zaproponował dzisiejszym Izraelczykom, zapewne duża część z nich też by się nawróciła na wiarę Allaha. (śmiech)
Ale Palestyńczycy wyglądają przecież jak Arabowie. Nie różnią się od Egipcjan czy Irakijczyków.
Trudno, żeby po tylu stuleciach taki mały naród zachował etniczną czystość. Palestyńczycy często pytają mnie: czyli to my jesteśmy prawdziwymi Żydami? Nie, odpowiadam, jesteście tylko ich potomkami. Żyjecie bowiem w miejscu świata, przez które przechodziło wielu zdobywców i wszyscy zostawiali tu swoją spermę. Podbój arabski był również podbojem biologicznym. Nie zmienia to jednak faktu, że członek Hamasu z Hebronu jest bliżej spokrewniony z antycznymi Żydami niż izraelski żołnierz, z którym walczy.
Palestyńczycy nie są chyba zachwyceni, gdy mówi im pan, że w ich żyłach płynie żydowska krew?
Rzeczywiście, nie lubią o tym słuchać. (śmiech) To chyba najlepszy dowód na to, że nie jestem agentem Hamasu i nie napisałem swojej książki na zlecenie Arabów.
Wróćmy do kwestii żydowskiej tożsamości. Stosunek do Palestyny zawsze miał chyba także wymiar religijny.
Tak, i co ciekawe w religijnej tradycji żydowskiej wypędzenie miało wymiar metafizyczny, a nie realny. Przeciwieństwem „wypędzenia” zawsze było „odkupienie”. Dopiero rewolucja syjonistyczna przeformowała odwieczną judaistyczną formułę „wypędzenie” – „odkupienie” na „wypędzenie” – „powrót do ojczyzny”. Żydzi przez wieki uważali, że powrócą do Ziemi Obiecanej, dopiero gdy przyjdzie Mesjasz i rozpocznie się sąd ostateczny. Powrócą jednak w sensie duchowym, po śmierci.
Czy dlatego wielu religijnych Żydów do dziś nie popiera syjonizmu i Państwa Izrael?
Nie popiera? Oni uważają, że jego istnienie jest obrazą Boga i bluźnierstwem. Proszę zwrócić uwagę, że przez całe wieki Żydzi wcale nie pchali się do Ziemi Obiecanej, to się zaczęło dopiero w XX stuleciu. Żydzi w Babilonie żyli przecież w odległości czterech dni jazdy wielbłądem od Palestyny! I wcale nie chcieli się tam przeprowadzić.
Czyli wszystko zaczęło się od syjonizmu?
Tak, ale nawet gdy ta ideologia już istniała, większość Żydów wcale nie paliła się do wyjazdu na Bliski Wschód. Gdy pod koniec lat 80. XIX wieku w Rosji zaczęły się wielkie pogromy, wśród Żydów zawrzało. Część, jak Róża Luksemburg, stała się rewolucjonistami, część poparła socjaldemokrację, ale większość głosowała nogami. Zaczęła się masowa migracja do Ameryki. W latach 20. USA uznały jednak, że mają wystarczająco dużo Żydów, i zamknęły przed nimi drzwi. Wtedy nie było już wyboru – ludzie zaczęli osiedlać się w Palestynie. Kolejna fala przybyła z Niemiec po dojściu Hitlera do władzy w latach 30. A potem już poszło. II wojna światowa, Holokaust i ostateczne zwycięstwo syjonizmu, jakim było powstanie Izraela. Swoją drogą oglądał pan kiedyś słynne żydowskie filmy kręcone w Nowym Jorku w latach 20.? Jak pan myśli, jaki kraj przedstawiano w nich jako ukochaną ojczyznę, o jakim kraju mówiono z nostalgią i miłością?
Domyślam się, że nie o Palestynie.
O Polsce! To była dla Żydów prawdziwa ojczyzna. Mój ojciec, umierając w Izraelu, mówił właśnie o Polsce! Kraju, do którego tęsknił i uważał za swoją prawdziwą ojczyznę. Tak mówił o Polsce stary Żyd umierający w państwie żydowskim, w Ziemi Obiecanej. Ciekawe, co?
Pański ojciec przetrwał zagładę w Polsce?
Nie, w grudniu 1939 roku uciekł z niemieckiej strefy okupacyjnej do sowieckiej. Wziął mamę i siostrę (ja urodziłem się już po wojnie w obozie przejściowym w Austrii) i przedostał na teren opanowany przez Armię Czerwoną. Co ciekawe, ojciec przed wojną był działaczem komunistycznym, ale Sowietom się do tego nie przyznał. Bał się, że NKWD go zamorduje, tak jak zamordowała wielu innych działaczy KPP w latach 30. Moja rodzina uratowała się więc dlatego, że byliśmy Żydami, a nie komunistami. Wywieźli ich do Uzbekistanu i tam przetrwali wojnę.
Mam wrażenie, że czasami prowokuje pan swoich rodaków. Powiedział pan kiedyś, że powstanie Izraela było aktem gwałtu.
Zostałem wtedy zaproszony przez uniwersytet na terytoriach okupowanych. Po wykładzie Palestyńczycy zapytali mnie, dlaczego – choć jestem zwolennikiem takiej teorii historycznej – nadal usprawiedliwiam istnienie Państwa Izrael. Odpowiedziałem, że nawet dziecko zrodzone w wyniku gwałtu ma prawo do życia. Potem opisały to palestyńskie gazety i zrobiło się sporo szumu. Ale ja to podtrzymuję. Uważam, że Izrael ma prawo do egzystencji na Bliskim Wschodzie.
Ale nie z powodu bajek o powrocie do ziemi przodków, ale dlatego, że próba zniszczenia go doprowadziłaby do niewyobrażalnej tragedii.
Ale obecny kształt tego państwa panu nie odpowiada?
Nie. Mój sprzeciw wzbudza to, że Izrael oficjalnie nazywa się państwem żydowskim, a na naszej fladze jest gwiazda Dawida. Sprawia to, że ćwierć populacji kraju [tak zwani izraelscy Arabowie, nie mylić z Palestyńczykami mieszkającymi na terytoriach okupowanych – przyp. red.] traktowana jest jak obywatele drugiej kategorii. Izrael powinien porzucić swój żydowski charakter i stać się świeckim państwem Żydów i Arabów.
Czy to nie utopia? Wielu Izraelczyków uważa, że w sytuacji, gdy kraj znajduje się w morzu wrogich Arabów, oznaczałaby to samobójstwo.
Jest dokładnie odwrotnie! Izrael czeka katastrofa, jeżeli się nie zmieni. Prędzej czy później dojdzie tu do masowej rewolty. Nie wybuchnie ona w Autonomii Palestyńskiej, ale na północy Izraela, w Galilei, której większość mieszkańców stanowią Arabowie. Galilea będzie izraelskim Kosowem. Kosowo zaczęło separować się od Serbii, gdy kraj ten stał się państwem plemiennym, nacjonalistycznym. Choć zamieszkane przez Albańczyków, nie chciało przyłączyć się do biednej, zapóźnionej Albanii i zdecydowało się na samodzielność. To samo stanie się z Galileą. Izraelscy Arabowie nie będą chcieli wejść w skład zacofanej Autonomii Palestyńskiej, ale długo już w państwie żydowskim nie wytrzymają.
Żydzi i Arabowie mieliby stworzyć razem jedno państwo? Przecież nienawiść jest tak wielka…
I kto to mówi? Polak! A czy między wami a Niemcami nie było wielkiej nienawiści? I ten wasz konflikt nie trwał 60 lat, tylko 1000! A teraz jakoś jesteście świetnymi sąsiadami i znaleźliście się w jednej federacji! A Polacy doznali od Niemców tyle krzywd. Ja akurat jestem jednym z tych Żydów, którzy nie zapomnieli, że w Polsce podczas wojny nie zginęły tylko trzy miliony polskich Żydów, ale również trzy miliony Polaków. Pamięta pan film Claude’a Lanzmanna „Szoah”? Dzięwięciogodzinny dokument, większość nagrana w Polsce, i ani słowa o tym, że Polacy też ginęli w obozach.
Jaka przyszłość czeka Izrael?
Bardzo ponura. Obawiam się, że w dalekiej perspektywie nie ma żadnej szansy, żeby przetrwał na Bliskim Wschodzie jako państwo żydowskie. Należy zerwać z tym nonsensem i porozumieć się z Arabami. Przyjąć wreszcie do wiadomości rzecz oczywistą: że jesteśmy wielokulturowym, wieloetnicznym społeczeństwem, a nie żadnym plemiennym monolitem, który może się separować od Arabów. Proszę się przespacerować ulicami Tel Awiwu. Jaki pluralizm! Ile ludzkich typów! Żydzi europejscy, Żydzi bliskowschodni, Polacy, Rosjanie, Etiopczycy! I ci wszyscy ludzie uparcie powtarzają, że w ich żyłach płynie jedna krew.
Rzeczywiście trudno uwierzyć, żeby etiopscy Żydzi byli potomkami Żydów z Palestyny.
Trudno uwierzyć? Przecież to są Murzyni! Najgorsze jest w tym to, że ci dorośli ludzie całkowicie na poważnie, bez mrugnięcia okiem twierdzą, że są potomkami króla Salomona. Żydami, którzy zgubili się przed wiekami w Afryce, ale już całe szczęście się odnaleźli i wrócili do domu. Są momenty, w których wydaje mi się, że świat zwariował. Jedna z największych tragedii ludzkości polega na tym, że ludzie patrzą, ale nie widzą. Żyjemy w oparach ideologii, które lansują najbardziej karkołomne teorie, a my bezrefleksyjnie je przyjmujemy i uważamy za prawdę objawioną.
Pańska teoria również wzbudza wiele kontrowersji. Jest pan nawet oskarżany o antysemityzm.
Polityka Państwa Izrael przyczyniła się do znacznie większego wzrostu antysemityzmu niż moja książka. Gdy ktoś mówi coś niewygodnego, najłatwiej jest go oskarżyć o antysemityzm. Ja nie dam sobie zamknąć ust i dalej będę się starał obalić niebezpieczny mit, że Izraelczycy są wspólnotą etniczną. Doprowadza on bowiem do szaleństwa, jakim jest udawanie, że ćwierć populacji naszego kraju nie istnieje. Jak długo jeszcze można utrzymywać tę iluzję? Obiecałem sobie, że nie będę szedł na żadne kompromisy z ideologią, jak robi to wielu innych badaczy. Mówić półgębkiem czy posługiwać się aluzjami. Jestem na to za stary. Mówię prawdę, bo niedługo może już być za późno. Ten sam mit, na podstawie którego narodził się Izrael, może się okazać mitem, który go zniszczy.
Rozmawiał Piotr Zychowicz
Antysyjonista said
Dajcie spokój z tymi Żydami bo zaczynam się ich brzydzić ciągle ich wszędzie pełno w każdej dziedzinie życia. Nawet kościół w Polsce zniszczyli bo biskupi ciekawe że nikt nie podaje ich nazwisk twierdzą że żydzi nigdy nie roblili mordów rytualnych w Polsce przecież to jawne kłamstwo bo w Starym Testamencie od groma jest takich opisów praktyk rytualnych. Zawsze wszędzie się pchają gdzie jest możliwość podejmowania decyzji. Skończą gorzej niż za czasów Hitlera bo teraz cały świat ich będzie nienawidził jak runie system finansowy. Poprzednie mordy to będzie dziecinna igraszka wobec losu jaki teraz ich spotka. Ich nie da się zmienić oni wiecznie chcą dzielić i rządzić większością ludzi na ziemi. Robią to w pełni świadomie więc dobrze wiedzą czym to im grozi. Zero współczucia dla nich bo nie warto się dla nich narażać każdy widzi jak pózniej odpłacą swoim dobroczyńcom w szczególności Polakom. Są zagrożeniem dla całej ludzkości dlatego trzeba ich eliminować(poddawać kwarantannie) najlepiej na ich ZIEMI WYBRANEJ czyli na pustyni przy Egipcie.
Józef Piotr said
Coś ciekawego u Piotra Beima: Bardzo trafne.
********************************************
http://piotrbein.wordpress.com/2009/12/28/list-otwarty-do-dr-aliny-calej-zydowski-instytut-historyczny/
Józef Piotr said
http://piotrbein.wordpress.com/2014/01/01/operacja-sezamczyli-przerabianie-parchow-na-polakow-budowa-na-polskiej-ziemi-jewropolonii/
Józef Piotr said
Nie każdy to zna. Kiedyś było to zakazane a znajomość treści karana więzieniem lub jeszcze gorzej.
REFERAT BERMANA wygłoszony na posiedzeniu komitetu żydowskiego wygłoszonego tuż po II WŚ
********************************************************************************************
Stenogram z tajnego referatu tow. Jakuba Bermana, wygłoszonego na posiedzeniu egzekutywy Komitetu Żydowskiego w kwietniu 1945 roku
Stanisław Żochowski “O Narodowych Siłach Zbrojnych NSZ” Retro: Lublin 1994.
Żydzi mają okazję do ujęcia w swoje ręce całości życia państwowego w Polsce i rozszerzenia nad nim swojej kontroli. Nie pchać się na stanowiska reprezentacyjne. W ministerstwach i urzędach tworzyć tzw. drugi garnitur. Przyjmować polskie nazwiska. Zatajać swoje żydowskie pochodzenie. Wytwarzać i szerzyć wśród społeczeństwa opinie i utwierdzić go w przekonaniu, że rządzą wysunięci na czoło Polacy, a Żydzi nie odgrywają w państwie żadnej roli.
Celem urabiania opinii i światopoglądu narodu polskiego w pożądanym dla nas kierunku, w rękach naszych musi się znaleźć w pierwszym rzędzie propaganda z jej najważniejszymi działami – prasą, filmem, radiem. W wojsku obsadzać stanowiska polityczne, społeczne, gospodarcze, wywiad. Mocno utwierdzać się w gospodarce narodowej. W ministerstwach na plan pierwszy przy obsadzaniu Żydami wysuwać należy: Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Skarbu, Przemysłu, Handlu Zagranicznego, Sprawiedliwości. Z instytucji centralnych – centrale handlowe, społdzielczość. W ramach inicjatywy prywatnej, utrzymać w okresie przejściowym silną pozycję w dziedzinie handlu. W partii zastosować podobną metodę – siedzieć za plecami Polaków, lecz wszystkim kierować.
Osiedlanie się Żydów powinno być przeprowadzone z pewnym planem i korzyścią dla społeczeństwa żydowskiego. Moim zdaniem, należy osiadać w większych skupiskach, jak: Warszawa, Kraków; w centrum życia gospodarczego i handlowego: Katowice, Wrocław, Szczecin, Gdańsk, Gdynia, Łódź, Bielsko. Należy również tworzyć typowe ośrodki przemysłowe i rolnicze, głównie na ziemiach odzyskanych, nie poprzestając na Wałbrzychu i Rychbachu – obecnie Dzierżoniów. W tych ośrodkach możemy przystosować przyszłe kadry nasze w tych zawodach, z którymi bylibyśmy słabo obeznani.
Uznać antysemityzm za zdradę główną i tępić go na każdym kroku. Jeżeli stwierdza się, że jakiś Polak jest antysemitą, natychmiast go zlikwidować przy pomocy władz bezpieczeństwa lub bojówek PPR jako faszystę, nie wyjaśniając organom wykonawczym sedna sprawy.
Żydzi muszą pracować dla swego zwycięstwa, pracując jednocześnie nad zwycięstwem i gruntowaniem komunizmu w świecie, bo tylko wtedy i przy takim ustroju naród żydowski osiągnie najwyższą pomyślność i zabezpieczy sobie najsilniejszą pozycję. Są niewielkie widoki na to, by doszło do wojny. Jeśli Ameryka zacznie się szybko socjalizować, to tą drogą mniejszych lub większych wstrząsów wewnętrznych i tam musi zapanować komunizm. Wtedy reakcja żydowska, która dziś trzyma z reakcją międzynarodową, zdradzi ją i uzna, że rację mieli Żydzi stojący po drugiej stronie barykady. Podobny przypadek współdziałania Żydów całego świata, wyznających dwie rożne koncepcje ustrojowe – komunizm i kapitalizm – zaistniał w ostatniej wojnie. Dwa największe mocarstwa światowe, całkowicie kontrolowane przez Żydów i będące pod ich wielkim wpływem, podały sobie ręce.
Trud Żydów pracujących wokół Roosevelta doprowadził do tego, ze USA wspólnie z ZSRR wystąpiły zbrojnie do walki przeciwko Europie środkowej, gdzie była kolebka nowej idei, opartej na nienawiści do Żydów. Zrobili to Żydzi, gdyż wiedzieli, że w przypadku zwycięstwa Osi, a głównie hitlerowskich Niemiec, które doskonale przejrzały plany polityki żydowskiej, niebezpieczeństwo rasizmu stanie się w USA faktem dokonanym i Żydzi znikną z powierzchni świata. Dlatego też Żydzi sowieccy poświęcili dla tego celu krew narodu rosyjskiego, a Żydzi amerykańscy zaangażowali swoje kapitały.
Należy się liczyć z dalszym napływem Żydów do Polski, ponieważ na terenie Rosji jest jeszcze dużo Żydów. Przed wkroczeniem Niemców, w poszczególnych miastach ZSRR było kilka skupisk Żydów polskich: Charków – 36.200, Kijów – 17.800, Moskwa – 53.000, Leningrad – 61.000, w zachodnich republikach 184.730. Żydzi skupieni w tych ośrodkach to przeważnie inteligencja żydowska i dawne kupiectwo żydowskie. Element ten jest obecnie szkolony w ZSRR. Są to kadry budowniczych Polski – tzn. zgodnie z projektem Politbiura – fachowcy ci obsadzać będą najważniejsze dziedziny życia w Polsce, a ogół Żydów będzie rozlokowany głównie w centrach kraju.
Stara polityka żydowska zawiodła. Obecnie przyjęliśmy nową, zespalającą cele narodu żydowskiego z polityką ZSRR. Podstawową zasadą tej polityki jest stworzenie aparatu rządzącego, złożonego z przedstawicieli ludności żydowskiej w Polsce. Każdy Żyd musi mieć świadomość, że ZSRR jest wielkim przyjacielem i protektorem narodu żydowskiego, że jakkolwiek liczba Żydów w stosunku do stanu przedwojennego uległa olbrzymiemu spadkowi, to jednak dzisiejsi Żydzi wykazują większą solidarność. Każdy Żyd musi mieć wpojone to przekonanie, że obok niego działają wszyscy inni, owiani tym samym duchem prowadzącym do wspólnego celu. Kwestia żydowska jeszcze jakiś czas będzie zajmowała umysły Polaków, lecz ulegnie to zmianie na naszą korzyść, gdy zdołamy wychować choć dwa pokolenia polskie.
Według danych wojewódzkiego Komitetu Żydowskiego na terenie Śląska Górnego i Dolnego jest obecnie ponad 40.000 Żydów. Około 15.000 Żydów ma być zatrudnionych w osadnictwie. Powiat Rychbach (Dzierżoniów) i Nysa są przewidziane do tych celów. Akcja osadnicza jest finansowana z żydowskich funduszów zagranicznych i państwowych. Żydzi celowo tworzą nową, choć chwilowo nieznaczną koncentrację elementu żydowskiego, kładąc podwalinę pod zawód rolnika i robotników przemysłowych. Jest to budowanie podłoża szerszych celów politycznych.
młody said
Niebywałe chamstwo kard.Dziwisza niech odwoła natychmiast karę suspensy ks.Natanka za nieposłuszeństwo bo sam jest nieposłuszny http:// wpolityce.pl/wydarzenia/71953-5-lutego-premiera-nieopublikowanych-dotad-notatek-bl-jana-pawla-ii-ojciec-swiety-chcial-by-je-spalono
bozena2 said
Ambasador Rosji chce powrotu pomnika na miejsce
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-ambasador-rosji-chce-powrotu-pomnika-na-miejsce,nId,1090883?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
misiek said
Chcesz mieć dostęp Online do polskich najpopularniejszych kanałów TELEWIZYJNYCH, z świata TV: ( POLSAT, TVN , TVP 1, 2, HBO, Discovery Channel, i wiele, wiele innych…), SPORTU: ( EUROSPORT, POLSAT SPORT, CANAL+ SPORT, i wiele, wiele innych…) w jakości HD?.Wszystko to znajdziesz na stronie: http://stream365.pl/fzmq
Tutaj przedstawiam listę najbardziej popularnych kanałów, oglądanych przez widzów 🙂 .
TV:
Discovery Channel HD:
http://stream365.pl/fzmq/Discovery%20Channel%20HD
TVN HD:
http://stream365.pl/fzmq/TVN%20HD
POLSAT HD:
http://stream365.pl/fzmq/POLSAT%20HD
TVP 1 HD:
http://stream365.pl/fzmq/TVP%201%20HD
TVP SPORT HD:
http://stream365.pl/fzmq/TVP%20SPORT%20HD
ORANGE SPORT INFO HD:
http://stream365.pl/fzmq/ORANGE%20SPORT%20INFO%20HD
POLSAT SPORT HD:
http://stream365.pl/fzmq/POLSAT%20SPORT%20HD
zmajcek said
Nie podoba mi się że ludzie kościół sami dają się złowić w pułapkę „księży pedofilów”.
Rozumiem tę nagonkę ze strony lewackich sił, to jest świetny plan podważenia autorytetu tej instytucji. Niemniej jednak od pewnego czasu same kręgi kościelne nie mówią praktycznie o niczym innym tylko o strasznym problemie pedofilii (oczywiście nie wszyscy!), katoliccy dziennikarze ciskają gromy, w radiu watykańskim to samo. Nasz ciekawy papież również dodaje trzy grosze.
Sprawa zupełnie marginalna została rozdmuchana do niewyobrażalnych rozmiarów przez samych „katolickich” publicystów.
Papież mówi o zgorszeniu z powodu tego grzechu i strasznych szkodach duchowych. Ciekawe tylko czemu nie wspomina o szkodach które wyrządzają niektórzy niemieccy biskupi tolerując grzech i wyraźnie zaprzeczając przykazaniom. O tym nikt nie napisze bo i po co. A skutki takiego działania są o wiele groźniejsze.
Słuchając radia watykańskiego odnoszę wrażenie że poza pomocą biednym, tolerancją i pedofilią w kościele to już praktycznie nic nie ma znaczenia
Co śmieszniejsze wielu oskarżycieli zwłaszcza z kręgów politycznych to są właśnie pedofile.
Rysiek said
Proszę Cię, zostaw papieża w spokoju i do niemieckich biskupów dotrze. Proszę Was nie szukajcie haków. Pan Jezus mówił, aby nawet wrogów miłować. Pozwólcie mu działąć.
Rysiek said
Po minusach rozumiem,że wolno Wam występować przeciw Swiętej Woli Trójcy Św. nie zważając na nic. Wstyd mi za Was,że na blogu katolickim katolicy próbują szydżić z następcy Piotra. Przypominam wszystkim, że po wyborze papieża Franciszka, papież Benedykt powiedział, że będzie Go popierał. Wniosek- kto występuje przeciwko Franciszkowi występuje przeciwko papieżowi Benedyktowi. Szkoda, że nie widzicie we Franciszku Jezusa Ewangelicznego.
bozena2 said
Panie Rysku nie można tak uogólniać.
Gossja said
Z tego co piszesz, Ryśku, wyraźnie widać, że uważasz sie za kogoś w rodzaju ambasadora woli Trójcy Świętej. Zmajcek nie napisał/a nic strasznego, natomiast ty węszysz i węszysz. Jak chcesz sie wykazać swoją postawą, którą może uważasz za chrześcijańską, a co najmniej bohaterską, to podyskutuj sobie z dextimusem z blogu breviarium. Co prawda ogląda on świat tylko i wyłącznie z perspektywy rozpaczy po utraconych czasach przedsoborowych, ale jego spostrzeżenia są celne. Proponuję aby cały wasz blog się tam udał, żałuję, że dyskusja nie ujrzy światła dziennego, bo dodawanie komentarzy jest permanentnie wyłączone, ale przynajmniej będziecie mieli zajęcie na jakiś czas…
Rysiek said
Gossja, dziękuję już tam się zabieram. Życzę wszystkim wszystkiego dobrego.
Wiktoria said
Porod dziecka odbywa sie nie we wlasciwej dla rodzacej matki pozycji. Nie na plecach powinna rodzic kobieta. Bo to jest przeciwne prawu naturalnemu, ulozenie plodu w macicy matki jest takie, ze wlasnie sposob w jaki wszystkie kobiety teraz rodza jest najbolesniejszy. Mozna rodzic prawie bez bolu bez znieczulenia. Oklamywano nas dlugo wykorzystujac Biblije, ktora mowi, ze kobiety koniecznie musza cierpiec przy porodzie. Calkowicie byc moze nie da sie usunac bol, ale zrobic jego znacznie mniejszym przeciez mozna. Szczegoly mozna znalezc tu, swiadectwo daje lekarz akuszerka-ginekolog, ktora sama stacila wlasne dzieci, zaczela szukac wyjscia. Niestety to wideo po rusku. Mozecie sprobowac cos poszukac na podobny temat na polskich stronach, ale ja nie znalazlam. Mowi ona rowniez o systemie, w ktorym znajduja sie obecnie jak w pulapce wszyscy lekarze, zwlaszcza ginikolodzy. Nie chcesz usuwac ciazy – wynos sie z pracy. Inaczej mowiac wspolczesny system pozbawia lekarzy ich zawodu, dorobku, a czesto dobrego imienia.
Wiktoria said
Bardzo was przepraszam, gdyby wiecej czasu mialam, to sprobowalabym sama tlumaczyc wazne artykuly i wideo. Poza tym jak nie czytam przez dlugi czas po polsku, albo nie rozmawiam z nikim, to trace znajomosc waszego jezyka. Dlatego bylabym bardzo wdzieczna tym, kto choc troche zna ruski, zeby w dwuch slowach przynajmniej przekazywac tresc wiadomosci, artykulow, wideo, ktore ja moge tu umieszczac.
bozena2 said
Gdy byłeś w tajlandzkim więzieniu, pisałeś listy do polskich polityków. O twoje ułaskawienie starało się trzech prezydentów – Lech Kaczyński, Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa. Natomiast Donald Tusk i Radosław Sikorski nawet nie odpowiedzieli na Twoją prośbę. Byłeś tym zaskoczony?
Tak. Myślałem, że Donald Tusk czy Radosław Sikorski, czyli politycy bardziej liberalni, lepiej zrozumieją mój problem. Od nich jednak nie uzyskałem żadnej pomocy. Pomogli mi natomiast dużo bardziej konserwatywni Lech Wałęsa i nieżyjący Lech Kaczyński.
http://wiadomosci.onet.pl/prasa/przezyl-najciezsze-wiezienie-swiata-ocalal-cudem/8t0c2
Maria said
rekolekcje z o.J.Maniakal Warszawa ul.Marsa 56c Centrum Targowo Kongresowe od 8-11 maja 2014 Zapisy http://www.parafiamiedzieszyn.pl
Małgosia said
Dom pełen ludzi – ja sama
Płaczę – ale nikt mnie nie widzi
Krzyczę – ale nikt mnie nie słyszy
Odchodzę – ale nikt mnie nie zatrzymuje
Moja dusza umiera – ale nikt jej nie ratuje
Ciemna noc, a wokół nic i nikt
tylko ja, mój ból i moje łzy…
bozena2 said
Tak , jak ta sprawa Małgosiu, Odeszła po cichu, bez słowa skargi. Jak mgiełka…
Czytaj więcej na http://www.pomponik.pl/plotki/news-pogodynka-lucyna-grobicka-nie-powiedziala-nikomu-o-swojej-ch,nId,1090687#utm_source=sg&utm_medium=referral&utm_campaign=test_a_gossip?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
MariuszInfo said
piątek, 17 stycznia 2014
(1 Sm 8,4-7.10-22a)
Zebrała się więc cała starszyzna izraelska i udała się do Samuela do Rama. Odezwali się do niego: Oto ty się zestarzałeś, a synowie twoi nie postępują twoimi drogami: ustanów raczej nad nami króla, aby nami rządził, tak jak to jest u innych narodów. Nie podobało się Samuelowi to, że mówili: Daj nam króla, aby nami rządził. Modlił się więc Samuel do Pana. A Pan rzekł do Samuela: Wysłuchaj głosu ludu we wszystkim, co mówi do ciebie, bo nie ciebie odrzucają, lecz Mnie odrzucają jako króla nad sobą. I powtórzył Samuel wszystkie słowa Pana ludowi, który od niego zażądał króla. Mówił: Oto jest prawo króla mającego nad wami panować: Synów waszych będzie on brał do swego rydwanu i swych koni, aby biegali przed jego rydwanem. I uczyni ich tysiącznikami, pięćdziesiątnikami, robotnikami na roli swojej i żniwiarzami. Przygotowywać też będą broń wojenną i zaprzęgi do rydwanów. Córki wasze zabierze do przyrządzania wonności oraz na kucharki i piekarki. Zabierze również najlepsze wasze ziemie uprawne, winnice i sady oliwkowe, a podaruje je swoim sługom. Zasiewy wasze i winnice obciąży dziesięciną i odda ją swoim dworzanom i sługom. Weźmie wam również waszych niewolników, niewolnice, waszych najlepszych młodzieńców i osły wasze i zatrudni pracą dla siebie. Nałoży dziesięcinę na trzodę waszą, wy zaś będziecie jego sługami. Będziecie sami narzekali na króla, którego sobie wybierzecie, ale Pan was wtedy nie wysłucha. Odrzucił lud radę Samuela i wołał: Nie, lecz król będzie nad nami, abyśmy byli jak wszystkie narody, aby nas sądził nasz król, aby nam przewodził i prowadził nasze wojny! Samuel wysłuchał wszystkich słów ludu i powtórzył je uszom Pana. A Pan rzekł do Samuela: Wysłuchaj ich żądania i ustanów im króla!
(Ps 89,16-19)
REFREN: Na wieki będę sławił łaski Pana
Błogosławiony lud, który umie się cieszyć
i chodzi, Panie, w blasku Twojej obecności.
Cieszą się zawsze Twym imieniem,
wywyższa ich Twoja sprawiedliwość.
Bo Ty jesteś blaskiem ich potęgi,
a przychylność Twoja dodaje nam mocy.
Bo do Pana należy nasza tarcza,
a król nasz do Świętego Izraela.
(2 Kor 5,19)
W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą, nam zaś przekazał słowo pojednania.
(Mk 2,1-12)
Gdy Jezus po pewnym czasie wrócił do Kafarnaum, posłyszeli, że jest w domu. Zebrało się tyle ludzi, że nawet przed drzwiami nie było miejsca, a On głosił im naukę. Wtem przyszli do Niego z paralitykiem, którego niosło czterech. Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego, odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór spuścili łoże, na którym leżał paralityk. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy. A siedziało tam kilku uczonych w Piśmie, którzy myśleli w sercach swoich: Czemu On tak mówi? On bluźni. Któż może odpuszczać grzechy, prócz jednego Boga? Jezus poznał zaraz w swym duchu, że tak myślą, i rzekł do nich: Czemu nurtują te myśli w waszych sercach? Cóż jest łatwiej: powiedzieć do paralityka: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje łoże i chodź? Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów – rzekł do paralityka: Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał, wziął zaraz swoje łoże i wyszedł na oczach wszystkich. Zdumieli się wszyscy i wielbili Boga mówiąc: Jeszcze nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego.
źródło: http://www.mateusz.pl/czytania
kooool said
17 stycznia Żywot świętego Antoniego, pustelnika
(Żył około roku Pańskiego 330)
Z dopuszczenia Bożego może czart mamić oczy ludzkie i czynić szkody i trudności, ale do grzechu doprowadzić nie może nikogo, kto mu się oprze. Oprócz serca naszego, daje Pan Bóg czasem złemu duchowi moc na ciało i na zdrowie, na majętność, wszakże tego nigdy bez przyczyny nie czyni. Albo na karanie nasze za grzechy, albo na doświadczenie cierpliwości naszej, na wysługę i odpłatę naszą, albo wreszcie dając nam pobudkę do jakiej cnoty.
Na ostatku zły duch mimo woli przyczynia się do większej chwały naszej w Niebie. Pismo święte mówi: „Błogosławiony mąż, który wytrwa pokusę, albowiem weźmie koronę chwały”. Każdy Święty w Niebie ma koronę chwały, ale są osobne jeszcze dla każdego, kto tutaj mężnie potyka się dla Pana Boga i zwycięży. Osobną koronę mają Męczennicy, osobną Panny, osobną Wyznawcy. Otóż osobną weźmie i ten, kto się dzielnie potyka z szatanem. To istna korona męczeńska. Męczennicy srogie cierpieli i ponieśli męki na ciele, ale pokusa – jakże to sroga i okropna męka duszna! Męczennik cierpiał za wiarę, za Chrystusa; w pokusach cierpi się również z miłości Pana Boga za cnotę Chrystusową.
http://dialogsercamilosci.eu/2014/01/17/17-stycznia-zywot-swietego-antoniego-pustelnika/
kooool said
Czy swoją wolną wolę mogę oddać Bogu jedynie gdy uznam siebie niegodnym stanąć przed Nim, Wszechmocnym?
Flp 2.8 Chrystus uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej.
Tomasz a Kempis
A kiedy nadejdzie już ta ostatnia godzina, zaczniesz zupełnie inaczej patrzeć na całe swoje minione życie i będziesz żałował, żeś był tak niedbały i tak słaby.
Św. Augustyn
Wszystko by zatem wypływało ze strumienia przyjaźni.
http://dialogsercamilosci.eu/2014/01/17/17-styczen-2014/
Leszek said
Kilka apoftegmatów św. Antoniego Wielkiego/o św. Antonim Wlk.:
1. Kiedy raz, abba Antoni rozmyślał o głębokości sądów Bożych (por. Rz 11,33), zapytał: „Panie, dlaczego jedni umierają we wczesnej młodości, a inni dożywają późnej starości? Dlaczego bogacą się źli, a dobrzy są w nędzy? I usłyszał głos mówiący: „Antoni, pilnuj siebie samego: bo tamto wszystko to sądy Boże i zrozumienie ich nie wyszłoby ci na dobre”.
2. Abba Antoni powiedział: „Nikt nie może wejść do Królestwa Niebieskiego niewypróbowany. Zabierz pokusy – rzecze – a nikt nie będzie zbawiony”.
3. Pewnego mnicha bracia chwalili przed Abba Antonim, a on – gdy ów mnich go odwiedził – wypróbował go, czy też zniesie obelgę. A widząc, że jej znieść nie umie, tak mu powiedział: „Jesteś podobny do wsi od frontu przyozdobionej, a od tyłu obrabowanej przez rozbójników”.
4. Powiedział abba Antoni: „Kto kuje żelazo, zastanawia się najpierw, co chce z niego zrobić: czy sierp, czy miecz, czy siekierę. Także i my powinniśmy się zastanowić, jaką cnotę chcemy wypracować, żeby nie trudzić się na próżno”.
5. Powiedział abba Antoni: „Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni, i jeśli kogoś zobaczą przy zdrowych zmysłach, to powstaną przeciw niemu, mówiąc: »Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny«”.
6. Pewien brat wyrzekł się świata i rozdał swoją majętność ubogim, ale trochę jeszcze dla siebie zostawił. I przyszedł do abby Antoniego; starzec zaś, skoro się o wszystkim dowiedział, dał mu taki nakaz: „Jeżeli chcesz zostać mnichem, idź do tej a tej wioski, kup tam mięsa, obłóż nim swoje ciało i tak wróć tutaj”. Kiedy brat tak zrobił, psy i ptaki drapieżne poszarpały mu ciało. I wrócił do starca, a ten zapytał go, czy usłuchał rady. I kiedy brat mu pokazał poranione ciało, powiedział święty Antoni: „Tych, którzy wyrzekają się świata, a chcą coś jeszcze posiadać, tak właśnie atakują i szarpią złe duchy”.
7. Święty Antoni Wielki powiedział: „Miej zawsze przed oczyma bojaźń Bożą i pamiętaj o Tym, który zabija i ożywia. Miejcie w nienawiści świat i wszystko to, co jest na nim; miejcie w nienawiści wszelkie wygody cielesne. Wyrzeknijcie się tego życia, abyście żyli dla Boga. Pamiętajcie, coście Bogu przyrzekli: bo On będzie się tego od was domagał w dniu sądu. Znoście głód, pragnienie i nagość, czuwajcie, żałujcie, płaczcie i jęczcie w sercu; patrzcie, czy jesteście głodni Boga. Miejcie w pogardzie ciało, abyście zbawili duszę”.
8. „Pewien myśliwy, polujący na pustyni na dzikie zwierzęta zobaczył, jak abba Antoni żartuje z braćmi, i bardzo się zgorszył. Starzec więc, pragnąc go przekonać, że z braćmi trzeba postępować łagodnie, powiedział mu: „Załóż strzałę i napnij łuk” – a on tak zrobił. Starzec rzekł: „Napnij mocniej” – i on usłuchał. Starzec powtórzył: „Mocniej!” Myśliwy na to: „Jeśli napnę nad miarę, to mi łuk pęknie”. I rzekł mu starzec: „Tak jest i z pracą wewnętrzną. Jeśli ją ponad miarę napniemy, bracia się szybko załamią. Trzeba więc z nimi postępować łagodnie”. Myśliwy, gdy to usłyszał, skruszył się i odszedł bardzo zbudowany postawą starca, a bracia, umocnieni, rozeszli się do siebie”.
9. Powiedział abba Antoni: „Sądzę, że ciało posiada w sobie energię wrodzoną, która jednak nie działa, jeśli nie chce tego dusza: ona to, sama nieporuszona, objawia się w ruchu ciała. Jest też i inna energia, płynąca z
odżywienia i rozgrzania ciała jadłem i napojem: stąd pochodzi żar krwi, który pobudza ciało do działania, i dlatego to apostoł powiedział: Nie upijajcie się winem, bo to prowadzi do rozwiązłości (Ef 5,18) – a i Pan w Ewangelii nakazał apostołom: Baczcie zatem na siebie, niech obżarstwo i opilstwo nie obciążają serc waszych (Łk 21,34). Ale jest i jeszcze inna energia, znana bojownikom Bożym, a płynąca z zasadzek i zawiści szatana. Trzeba więc wiedzieć, że są w ciele trzy energie: jedna wrodzona, druga płynąca z używania pokarmów bez rozróżnienia, a trzecia szatańska”.
Leszek said
Z komentarzy Ojców Kościoła do dzisiejszej św. Ewangelii o uzdrowieniu paralityka przez Pana Jezusa:
1. Z komentarza św. Bedy Wielebnego (673-735; pisarz łaciński, dr Kościoła, mnich benedyktyński w angielskich klasztorach):
„I przyszli do Niego niosąc paralityka, którego dźwigało czterech ludzi” (Mk 2,3n). Uleczenie tego paralityka oznacza zbawienie duszy, która po długotrwałej gnuśności życia tylko cielesnego wzdycha do Chrystusa. Potrzebuje ona jednak najpierw pomocy sług, którzy by ja podnieśli do Chrystusa, tzn. dobrych lekarzy, którzy by dali nadzieję uleczenia i Pomoc przez wstawiennictwo. Dobrze zostało powiedziane, że było ich czterech, bo na czterech księgach św. Ewangelii opiera się wszelka moc i wszelkie słowo tych, którzy przepowiadają Ewangelię; lub też może dlatego, że cztery są cnoty, na których wznosi się ufność umysłu dla osiągnięcia szczęścia. O nich to w pochwale wiecznej mądrości zostało powiedziane: „Poucza o trzeźwości, o mądrości, o sprawiedliwości i o męstwie, nad które nie ma nic pożyteczniejszego w życiu ludzkim” (Mdr 8,7). Niektórzy znowu, zmieniwszy imiona, nazywają je roztropnością, męstwem, umiarkowaniem i sprawiedliwością.
„A gdy nie mogli go wnieść przed Niego z powodu tłumu, odkryli dach tam, gdzie On się znajdował”. Pragną wnieść paralityka, ale uniemożliwia im to tłum stojący ze wszech stron. Tak bywa i z duszą, która po gnuśnej bezczynności ziemskiej tęskni do Boga i pragnie odnowić się lekarstwem niebiańskiej łaski, ale opóźniają to dawne przyzwyczajenia. I często wśród słodyczy modlitw wewnętrznych i w czasie czułej rozmowy z bogiem wdziera się tłum myśli i przeszkadza ujrzeć Chrystusa. Cóż wtedy należy czyni? Nie należy naturalnie pozostawać na zewnątrz i na dole, gdzie kłębi się tłum, ale trzeba wejść na dach domu, w którym naucza Chrystus, tzn. należy pragnąć wzniosłości Pisma Świętego, a o Prawie Pańskim i Psalmach należy rozmyślać dniem i nocą.
„I uczyniwszy otwór, spuścili łoże, na którym leżał paralityk”. Po zrobieniu otworu w dachu kładą chorego przed Jezusem, bo odsłoniwszy tajemnice Pism przychodzi się do Chrystusa, tj. przez pobożność i pokorę zstępuje się do Jego pokory. I dobrze opisuje drugi Ewangelista dom, w którym znajdował się Jezus: był pokryty dachówkami. Odkrywszy godną pogardy zasłonę liter (zob. 2Kor 3,6.13-16), jeśli tylko znajdzie się ktoś, kto nam ja odsłoni, odnajduje się bożą moc łaski duchowej. Obnażenie dachówek domu, w którym znajdował się Jezus, oznacza odnalezienie w niskości liter sensu duchowego i tajemnic niebiańskich. To zaś, że chory został złożony wraz z łożem, oznacza, że człowiek znajdując się jeszcze w tym ciele, ma obowiązek poznać Chrystusa. cdn
Leszek said
cd. 2. Z komentarza św. Piotra Chryzologa (380-ok.450; pisarz łaciński, dr Kościoła, był biskupem Rawenny. Jako wielki mówca zyska sobie przydomek ‘złotousty’ – ‘chrystόlogos’):
„Przyszedł do swego miasta i przynieśli Mu paralityka leżącego na łożu. A widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy” (Mt 9,1nn).Paralityk słyszy przebaczenie i milczy, nic nie odpowiada na łaskę, bo bardziej liczył na uzdrowienie ciała niż duszy, i tak zajmował się opłakiwaniem ziemskich cierpień schorowanego ciała, że nie opłakiwał wiecznych kar schorowanej duszy i uważał za milsze obecne życie niż przyszłe. Słusznie więc Chrystus wejrzał na wiarę tych, którzy go przynieśli, a do tego stopnia nie wziął pod uwagę nierozumności chorego, że dzięki wierze innych dusza została uleczona przed ciałem. „Widząc – mówi Ewangelista – ich wiarę”. Spojrzyjcie na to miejsce, bracia!
Bóg nie pyta głupców o ich wolę, nie wygląda wiary u nie wiedzących, nie bada głupich pragnień chorego, lecz ucieka się do wiary drugiego, aby przez sama łaskę udzielić, a nie odmówić tego, co jest w planach Bożych.
I zaiste, bracia, kiedy to lekarz radzi się albo bierze pod uwagę pragnienie chorego? Przecież chory zawsze żąda i pragnie tego, cj. dla niego szkodliwe. I dlatego to przykłada żelazne narzędzie, wypala ogniem, daje gorzki napój nawet niechętnym, aby, gdy wyzdrowieją, poznali leczenie, którego nie mogli zrozumieć, gdy byli chorzy. A więc jeśli człowiek nie zwraca uwagi na zniewagi i pogardza złorzeczeniami, byle tylko zranionemu chorobą przywrócić życie i zdrowie, o ile więcej Chrystus Lekarz pociągnie boską dobrocią do zbawienia zranionych chorobami, cierpiących przez grzechy i szaleństwo zbrodni, nawet niechętnych lub wręcz nie chcących? O bracia, gdybyśmy tylko zechcieli dokładnie zbadać
cały paraliż naszego ducha! Dostrzeglibyśmy, że dusza nasza odarta z cnót leży na łożu występków, zobaczylibyśmy, jak Chrystus spogląda codziennie na naszą grzeszna wolę i pociąga nas do zbawiennych leków i oczyszcza nas, choć się temu opieramy.
„Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy”. Gdy to powiedział, chciał być uznany za Boga, choć ludzka natura zakrywała go jeszcze dla ludzkich oczu. Dzięki Jego znakom i cudom porównywano go do proroków, którzy przez Niego dokonywali cudów. Ale przez to, że odpuszczał grzechy, co nie jest dziełem człowieka, lecz cechą Boskiej natury, pokazywał sercom ludzkim, że jest Bogiem. To właśnie potwierdza zazdrość faryzeuszów. Gdy bowiem powiedział: „Odpuszczają ci się twoje grzechy”, faryzeusze odpowiedzieli: „On bluźni, któż bowiem może odpuszczać grzechy, jak nie sam Bóg?” Faryzeuszu, który wiedząc, nie wiesz, który przez wyznanie przeczysz, który zwalczasz wydając świadectwo; jeśli Bóg jedynie może odpuszczać grzechy, to dlaczego nie uznajesz Chrystusa za Boga, który wykazał, że darem swej łaskawości zgładził grzechy całego świata?. Abyś mógł jednak pojąć jeszcze większe znaki Jego boskości, słuchaj: On przenika głębię tajemnic twojej duszy; patrz, wszedł w najdalsze zakątki twoich myśli; zrozum: On obnaża milczące tajemnice twojej duszy!
„Jezus zaś przeniknąwszy ich myśli, powiedział do nich: Czemuż źle myślicie w sercach waszych? Cóż łatwiej jest powiedzieć” ‘Odpuszczają ci się grzechy twoje’ czy też powiedzieć: ‘wstań i chodź’? Ażebyście wiedzieli, że syn Człowieczy ma moc odpuszczania grzechów – rzekł do paralityka: wstań, wyżmij łoże twoje i idź do domu twego! I wstał i poszedł do domu swego”. Ten, który bada dusze, uprzedził ich złośliwe zamiary i pokazał świadectwem czynu moc swojej boskości, kiedy połączył rozłożone członki ciała, ścisnął ścięgna, połączył kości, utwierdził wnętrzności, wzmocnił stawy, pobudził do biegu kroki już pogrzebane w tym żywym trupie.
„Weźmij łoże twoje”, tj.: podnieść to, co ciebie nosiło, zmień los ciężaru, aby to, co było świadectwem słabości, stało się znakiem zdrowia, a łoże twojej boleści stało się znakiem mojego uleczenia, aby wielkość ciężaru świadczyła tez o wielkości siły.
Leszek said
…Zdumieli się w s z y s c y i w i e l b i l i Boga mówiąc: Jeszcze nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego. (Mk 2,12; Mt 9,8)
Z apoftegmatów Ojców pustyni:
Opowiadał abba Sisoes: „Kiedy byłem w Sketis u Makarego, poszliśmy razem z nim w siedmiu na żniwa. I oto pewna wdowa zaczęła krzyczeć za nami i nie przestawała płakać. starzec zapytał się właściciela pola: ‚Co się stało tej staruszce, że ciągle płacze?’ Ten odpowiedział: ‚Jej mąż przechowywał czyjś depozyt, a nie wyjawił, gdzie go ukrył: i teraz właściciel tego depozytu chce ją i jej dzieci wziąć w niewolę’. Starzec odrzekł: ‚Powiedz jej, żeby do nas przyszła tam, gdzie będziemy odpoczywać w południe’. a kiedy przyszła, pytał:
‚Czemu to ciągle płaczesz?’ Odrzekła: ‚Mąż mój przed śmiercią przyjął był depozyt, a umierając nie powiedział, gdzie go schował’. Starze jej rzekł: ‚chodź i pokaż mi, gdzie on jest pochowany’. I wziął ze sobą braci, i poszedł za nią; a kiedy przyszedł na miejsce, powiedział jej: ‚Idź już do domu’. I gdy się wszyscy modlili, wezwał starze zmarłego po imieniu i pytał: ‚Gdzie ukryłeś depozyt?’ A on odpowiedział: ‚U mnie w domu po nogą łóżka’. Starzec mu rzekł: ‚Śpijże dalej aż do dnia zmartwychwstania’. Bracia zaś na ten widok ze strachu upadli do jego stóp, ale starzec powiedział: ‚To nie ze względu na mnie tak się stało, bo jestem niczym (Ga 6,3): ale dla wdowy i sierot Bóg ten cud uczynił (por. Ps 68,6). A tj. istotne, że Bóg chce, żeby dusza była bezgrzeszna: i spełnia wszystkie jej prośby’ (Mt 7,8). Potem poszedł i powiedział wdowie, gdzie jest depozyt, a ona wzięła go i oddała właścicielowi, przez co uwolniła swoje dzieci. I w s z y s c y, którzy o tym słyszeli, c h w a l i l i Boga”.
bozena2 said
.”Czy wiesz, czym raduje się moje serce najbardziej? Kiedy starasz się z dobrocią odnosić do wad, braków i błędów moich licznych biednych i chorych dzieci dlatego, że wiesz, jak są Mi drogie, jak krwią i życiem Syna mego zostały okupione i jak bardzo im ciężko. Współczuj im moim współczuciem i kochaj je moją miłością: wybaczającą, niepamiętliwą, cierpliwą. Kiedy chcesz tak czynić, Ja jestem w tobie obecny w całej mojej mocy, którą cię wspomagam.
— Jak to mam robić?
— Kiedy się z nimi spotykasz, nie myśl, co ty odczuwasz i sądzisz, myśl, jak bardzo Ja ich kocham i pragnę im pomóc — także w tej chwili, przez ciebie. Chcę też, abyś wiedziała, że pomoc moja, również przez ciebie podana, potrzebna jest zawsze i każdemu, z kim się spotykasz, gdyż nie ma człowieka, który by jej nie potrzebował nieustannie, do ostatniej chwili życia. Wiedz o tym córko i pamiętaj.
Im bliższy wam jestem i mocniej was wypełniam, tym bardziej rozwija się w was pragnienie służenia Mi, a Ja w odpowiedzi daję wam zadania szersze i cięższe, któremu nie podołałoby dziecko słabsze i mniejsze, bardziej liczące na siły swoje niżeli na Mnie. Toteż trudy wasze zawsze obciążają was i nie ma dość dojrzałego człowieka, który nie potrzebowałby braterskiej zachęty, wysłuchania, pomocy. Jakże często Ja sam staję się przyjacielem waszym — tym silniejszym i bliższym, im bardziej samotni jesteście. Zastępuję wam nieobecną, a konieczną wam do życia miłość braterską. Tak jest i z tobą, dziecko moje. Ale też ty ze mną, a więc my — razem, możemy dokonać nieskończenie więcej dobra obdarzając innych, i tylko darząc, ponieważ ty, Anno, ode Mnie otrzymujesz pełnię potrzebnej ci miłości. Masz mnie całego i dysponujesz moją miłością. Rozdzielaj ją, proszę…”
http://www.objawienia.pl/anna/anna/bw-02.html
bozena2 said
Moja miłość jest jednak różna od waszej. Wasza, najbardziej ofiarna i gorąca, często przemija, a często słabnie, zmienia się, a nawet zapiera się samej siebie. Czyż Piotr, kiedy się Mnie zaparł, nie kochał Mnie? Tak,kochał, ale górę wziął lęk o samego siebie.
Bo widzisz, człowiek jest bardzo słaby. Częściej grzeszy słabością aniżeli złem. Ale we Mnie nie ma słabości, zdrady ani odmiany. Już samo istnienie twoje jest dowodem mojej miłości. Żaden byt nie został stworzony inaczej niż z nieskończonej mojej miłości, która jeśli już upodobała go sobie, to na wieczność.
Powołuję was do życia ze sobą, do życia prawdziwego w wieczystej miłości, przepełnionego szczęściem wzajemnej obecności. Bo szczęściem waszym jest świadomość mojej miłości, życia ze Mną, ale szczęściem moim jest radość z uszczęśliwiania was! Obdarzanie was życiem po to, abyście byli nieskończenie szczęśliwi — oto szczęście moje.
I kiedy jesteście zagrożeni utratą szczęścia, które wam przeznaczyłem, walczę o was Ja sam. Walczę z nieprzyjacielem, który zniewala was, poniża, upokarza, wyszydza, a pragnie waszego wiecznego nieszczęścia — ale nie ma do was żadnych praw, jeśli mu ich sami nie dacie.
http://www.objawienia.pl/anna/anna/bw-02.html