Orędzie Najświętszej Dziewicy Lilii między cierniami
Posted by Dzieckonmp w dniu 6 grudnia 2014
Otrzymano 03.12.2014 około godziny 18:50, Rzym
Drogie dzieci Z czujnością, której was nauczyłam, macie w wierze broń, aby pokonać waszych duchowych wrogów.Modlitwą i umartwieniem ścierać będziecie szczyty waszych wad. Aby tego wszystkiego dokonywać proszę byście uczyli się ciszy, ode mnie i od mojego świętego Męża. Spoglądajcie na mnie, gdyż ja jestem Cicha. Aby przyjąć łaskę, należy się wyciszyć wewnątrz i na zewnątrz duszy,
moje dzieci, po to by usłyszeć w sobie głos Woli Bożej.
Gdy przyjmiecie z wiarą Jej obecność,czujnie i rozważnie także
pośród codziennych zawirowań będziecie mogli usłyszeć głos Najwyższego ,tak jak robiliśmy to Ja i mój Przeczysty Józef, kiedy obawialiśmy się przyszłości, jeszcze przed zwiastowaniami Gabriela. Czuwaliśmy i modliliśmy się w ciszy. Czuwajcie nad sobą, trwajcie w ciszy a Bóg będzie do was mówił. Ja jako Matka podpowiem wam. Proszę was zatem poza innymi praktykami, o które już was prosiłam, proszę was dzieci moje o umartwienie waszej wymowności i waszego słuchu, trwajcie w ciszy nie tylko zewnętrznie, ale i wewnętrznie. Kontemplujcie i na nowo połączcie się w Bogu. Po rozterkach Józefa, ja także tak zrobiłam,milczałam nie tylko na zewnątrz, ale i wewnątrz mnie, tak jak mój najukochańszy Mąż. A Bóg z gotowością wskazał nam. Trwajcie w ciszy, aby przyjąć Tajemnicę, która przychodzi. Nadal pośćcie i każdego dnia odmawiajcie cały Różaniec.
Tłumaczyła: Justyna
Komentarzy 67 to “Orędzie Najświętszej Dziewicy Lilii między cierniami”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dzieckonmp said
Islamisci z ISIS mają już brudną bombę atomową
http://www.breitbart.com/Big-Peace/2014/12/04/ISIS-Twitter-Accts-Claim-They-Have-Weaponized-Stolen-Uranium-Created-Dirty-Bomb
halina said
A myśmy zastanawiali sie,
kto pierwwszy użyje broni atomowej .
Czyżby ISIS byli narzędziami w reku szatana do niszczenia człowieka i świata na życzenie piekła ?
Przyznam że miałam inne skojarzenia .
Ale bedzie tak jak Bóg da .
Duchu sw prowadz sprawy człowieka i swiata .
Wypełniaj , oświecaj , wspieraj , by mogło być wszedzia wszystko tak jak życzy sobie tego Bóg Wszechmogący w Trójcy sw
Józef Piotr said
—–„Czyżby ISIS byli narzędziami w reku szatana do niszczenia człowieka i świata na życzenie piekła” ———-
ISIS stworzyli rządzący Ameryką i stało to się z wściekłości na drodze do zburzenia spokoju światowego . Przybliżając to ISIS jest narzędziem w ręku Obamy.
Co nie przeczy twojemu twierdzeniu.
Czy nie dziwne że ISIS nie atakuje Izraela ?
A natomiast likwiduje resztki Chrześcijaństwa.
zmajcek said
to prawda, nie atakuje. Dodatkowo Ameryka trzyma ze wszystkimi sunnitami a co za tym idzie Izrael również. Możliwe też , że żydzi mają bezpośredni lub pośredni wpływ na ISIS.
Moher said
To prawda. Wszystko się zgadza ale Obama nie jest sam. ma swoich usłużnych żołnierzy:
Tatuaż z Boginią ISIS
https://www.google.pl/search?q=bogini+isis+illuminati&newwindow=1&tbm=isch&imgil=hUY5X5xP4cHAlM%253A%253Bt9OsMUnJ1FOHeM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.lansik.pl%25252F30096%25252Frihanna-ma-nowy-tatuaz%25252F2%25252F&source=iu&pf=m&fir=hUY5X5xP4cHAlM%253A%252Ct9OsMUnJ1FOHeM%252C_&usg=__ZQ3l-1uooRi2DA9Hx_FKUnum-uM%3D&biw=1366&bih=608&ved=0CFIQyjc&ei=VmqDVN3HIobuUo2KgNgP#facrc=_&imgdii=_&imgrc=hUY5X5xP4cHAlM%253A%3Bt9OsMUnJ1FOHeM%3Bhttp%253A%252F%252Fe.lansik.pl%252Fla872%252Fa80f4a78001a7bf0504da86e%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.lansik.pl%252F30096%252Frihanna-ma-nowy-tatuaz%252F2%252F%3B400%3B400
cox said
To oczywiste, że Obama nie jest sam.
robert6419 said
Ktokolwiek kontroluje ISIS, to robi to na chwilę obecną. Ale takie twory lubią wymykać się z pod kontroli, i może się okazać że potwór, którego się stworzyło obróci się przeciwko twórcy.
A potem trzeba będzie zaprzęgnąć wszystkie siły i posiadane środki by z tym walczyć.
anzelmik said
Dokladnie tak jest i będzie.
ISIS to wytwór opłacany przez usa-izrael ale do czasu aż obrócą się przeciw nim.
To tylko kwestia czasu…
Józef Piotr said
Gdyby tak analizować HISTORIĘ Świata i idąć przez dzieje to zawsze tam gdzie działy się najokropniejsze zbrodnie nazywane LUDOBÓJSTWO (genocide) i zawsze były skierowane na Chrześcijan (Wyznawców Chrystusa) dowodzone i realizowane były przez tych co to za „ojca diabła mają”
Wydarzenia w czasach Rzymskich, Powstanie ruchu muzułmańskiego pod wodzą Proroka.
Rewolucje antykatolickie w Europie i Świecie. Wynalezienie komunizmu , organizacja Masonerii, a na naszym podwórku : likwidacja Królestwa Polskiego i 3-ch set letnie skutki przy niezliczonej ilości ofiar. Wojny Światowe , Lichwa . NWO.
Wszystkie mordy i ludobójstwa do których nikt się nie chce przyznać a jednym z takich wydarzeń opisane jest pod adresem:
http://janusz.neon24.pl/post/116181,1-5-mln-ofiar-masonskiego-ludobojstwa-swietymi
A oto urywek z zawartości znajdujących się tam artykułów:
…….”ŻYDO-TURECKIE LUDOBÓJSTWO NA ORMIANACH
Rzeź Ormian, pierwsze tej skali ludobójstwo w XX wieku, została dokonana w Turcji całkowicie wtedy opanowanej przez sefardyjską żydo-masonerię, organizatorkę tego ludobójstwa. Była to trwająca kilka lat rzeź chrześcijańskich Ormian dokonana przez żydowskich przechrztów oraz Turków jako fizycznych realizatorów tej rzezi.
Niewielu europejskich chrześcijan wie, że historycznie pierwszym krajem chrześcijańskim była Armenia. Dzięki misjonarzowi św. Grzegorzowi, władca Armenii przyjął chrzest około 650 lat przed chrztem Polski. Swoją niepodległość Ormianie wywalczyli w nieprzerwanych wojnach obronnych z Rzymem, Persami i tureckimi Portami.
W VII wieku rozpoczęły się najazdy arabskie na Armenię. Zachodnią jej część zajęły wojska chrześcijańskiego cesarstwa bizantyjskiego. Od tego czasu datuje się cykliczna emigracja (wypędzanie) Ormian na płaskowyż armeński. Tak powstają ormiańskie państewka w Cylicji i nad Bosforem. Od XI wieku emigracje Ormian nasilają się pod naporem Turków. Podokupacją turecką Ormianie pozostawali do początków XX wieku. Na wiele wieków zostali zepchnięci do roli obywateli drugiej kategorii, jak wszyscy chrześcijanie w Turcji i jej koloniach.
Ormianie jednak heroicznie zachowywali swoją wiarę i kulturę. Mało tego – w ciągu wieków stali się intelektualną elitą Turcji. Dominowali zwłaszcza w tzw. wolnych zawodach, jak lekarze, prawnicy, a także nauczyciele. Irytowało to tureckich okupantów. Pod koniec XIX wieku zaczęto stosować wobec Ormian metodę „ostatecznego rozwiązania” – ludobójczą eksterminację. Już w latach 1892 – 1896 doszło do masowych pogromów Ormian tureckich. Wymordowano wtedy około 300 000 Ormian.
Rząd sułtana Abdul Hamida nie ukrywał, że były to prześladowania głównie na tle religijnym, o czym Jan Paweł IIpublicznie całując księgę Koranu i mówiąc o „braciach” islamskich, zdawał się nie pamiętać. (Tutaj Henry Pająk się myli. Ten gest nie był oznaką bezmyślnej miłości wobec Koranu i islamistów lecz egzorcyzmem. Tak rozpoczyna się każdy egzorcyzm albowiem diabeł nienawidzi miłości i pokory oraz słabnie. Papież jest największym egzorcystą wśród żyjących na ziemi – JG). Do rzezi wzywali muezzini, meczety były obwieszone takimi oto ogłoszeniami:
„Wszystkie dzieci Mahometa mają wypełnić swój obowiązek, zabić wszystkich Ormian i splądrować oraz spalić ich mieszkania. Nikogo nie należy oszczędzać – to rozkaz sułtana. Wszyscy, którzy nie zastosują się do tego manifestu, będą uważani za Ormian i zostaną zabici. Każdy muzułmanin dowiedzie swego posłuszeństwa poleceniom rządu,zabijając natychmiast chrześcijan, z którymi żył w przyjaźni.”
Wiek XX dostarczy jeszcze kilka takich aktów ludobójstwa, jakby odwzorowanych na rzezi Ormian: ludobójstwo niemieckie z drugiej wojny światowej na Polakach i Żydach, przedtem ludobójstwo żydobolszewików na dziesiątkach milionów prawosławnych Rosjan, eksterminacja Polaków na Kresach przez bandy ukraińskich Rusinów spod znaku OUN-UPA, gdzie obowiązywał identyczny nakaz mordowania pod groźbą własnej śmierci za niewykonanie rozkazu ludobójców z UPA………………………..”
Zauważyć można że stosowane metody zabijania w ludobójstwie Polskiej ludności na kresach przez UPA czy przez budujących soviety były takie same jak przy ludobójstwie ORMIAN
Józef Piotr said
Dodać należałoby do powyższego inny cytat z tego samego artykułu na:
http://janusz.neon24.pl/post/116181,1-5-mln-ofiar-masonskiego-ludobojstwa-swietymi
cyt:
……”ISLAM JEST TWOREM RABINÓW ŻYDOWSKICH
ks. prof. Michał Poradowski
Zwiastowanie „anielskie”
Mahometanizm jest to żydowska religia wypracowana przez żydów dla Arabów. Arabowie, według Biblii, to stryjeczni bracia Żydów, gdyż także wywodzą się z Abrahama, będąc potomstwem Izmaela, syna Abrahama i jego niewolnicy Agar, którą wydalił wraz z dzieciątkiem na żądanie swej żony i krewniaczki Sary.
To „wypracowanie” odrębnej religii dla Arabów przypisuje się zwykle Mahometowi (570-632),jednakże ostatnie studia wykazują, że Mahomet tylko posłusznie wypełniał zlecenia pewnego rabina z Mekki, którego nazywał Archaniołem Gabrielem, jako iż Mahomet twierdził, że otrzymał objawienia z Nieba przez pośrednictwo Archanioła Gabriela, ale w rzeczywistości tym „archaniołem” był ów rabin, stąd też religia muzułmańska jest tylko wariantem judaizmu dostosowanego do kultury i zwyczajów Arabów.Przypuszczać też można, że w ten sposób żydzi chcieli nie dopuścić do nawrócenia się Arabów na wiarę chrześcijańską, a jednocześnie zbliżyć ich do siebie, gdyż przez całą swą historię zawsze musieli współżyć z Arabami, łączą ich bowiem nie tylko związki krwi, ale także związki przeżyć i kultury.
Podejrzenia co do tego są bardzo dawne, ale dopiero w ostatnich latach, to jest po drugiej wojnie światowej, ukazało się wiele poważnych studiów na ten temat. Niestety, fanatyzm religijny niektórych ośrodków katolickich, jaki zapanował po Soborze Watykańskim Drugim, a najściślej związany z ekumenizmem [1], spowodował, że wiele najważniejszych i najpoważniejszych studiów nad islamem brutalnie i systematycznie zwalcza się aż do dziś. Na skutek tego wiele prac dotyczących islamu zostało zniszczonych, a ich autorzy byli i są nadal prześladowani, bo będąc zakonnikami, muszą posłusznie ulegać swoim przełożonym, a ci stali się już fanatykami synkretyzmu, wielokrotnie potępianego przez Kościół. To wbrew nauce i postawie Drugiego Soboru Watykańskiego, który właśnie podkreślał uszanowanie sumienia każdego człowieka, a więc i wolność myśli i przekonań, wolność studiów jako poszukiwanie prawdy [2], w ostatnich latach prześladuje się uczonych mnichów za to, że odkryli, iż owym Archaniołem Gabrielem, który rzekomo ukazywał się Mahometowi i dyktował mu tekst Koranu, był po prostu uczony rabin z Mekki. „………………..
zmajcek said
a to jest ciekawe. Zawsze miałem niesłychany dysonans jak przypominałem sobie żę Jan Paweł II całował koran.
Na tej stronie powyżej autor zasugerował że pocałunek ten był egzorcyzmem. To faktycznie ma sens.
cytuje
„(Tutaj Henry Pająk się myli. Ten gest nie był oznaką bezmyślnej miłości wobec Koranu i islamistów lecz egzorcyzmem. Tak rozpoczyna się każdy egzorcyzm albowiem diabeł nienawidzi miłości i pokory oraz słabnie. Papież jest największym egzorcystą wśród żyjących na ziemi – JG)”
Bo o ignorancji ze strony papieża oczywiście mowy być nie mogło i ten gest był przemyślany.
apostolat said
http://m.dziennik.pl/wiadomosci/swiat/panstwo-islamskie-ma-brudna-bombe-islamisci-chwala-sie-na-twitterze
Solitariam said
może to ze mną jest coś nie tak, ale… od jakiegoś roku mama takie dziwne przeświadczenie, że świat w którym żyjemy stanął w miejscu i tylko czeka aż się skończy. A to, że się skończy jest bardziej niż pewne. I nie mam tutaj na myśli końca świata jako nas, ziemi, planety, ale cywilizacji (chorej cywilizacji) w jakiej przyszło nam żyć. Ona nie ma już do zaoferowania. Ona nie niesie rozwoju ale uwstecznia nas jako ludzi, sprowadza nas do roli zwierząt. Czytając takie orędzia odczuwam swoistego rodzaju dylemat. Z jednej strony coś/ktoś nakazuje mi podchodzić do nich z pewną rezerwą, z drugiej zaś strony ciągle żywe jest to przeświadczenie, że świat jaki znamy kończy się na naszych oczach. Jednocześnie towarzyszy temu bliżej nieokreślony spokój. Boże opiekuj się Polską.
Atanazy said
Przypomniał mi się kawał opowiedziany kiedyś przez księdza na lekcji religii. Pasuje jak ulał.
Mówi pesymista do optymisty:
– Gorzej być nie może!
– Może, może – odpowiada optymista.
robert6419 said
To coś co nakazuje pochodzić ci do nich z rezerwą to na imię ma zły duch …. W zależności jakie orędzia czytasz. Ale jeśli to te co tu czytasz, to wnioskuję, że twój niepokój wznieca szatan.
Pozdrawiam
Margaretka said
Dokładnie. Orędzie jest bardzo mądre, sama tak robię kiedy mam jakiś dylemat i dobrze na tym wychodzę. Nauczyć się ufać Bogu, daje niesamowite korzyści i pomaga w życiu. Trzeba też nauczyć się czekać, bo Bóg najczęściej odpowiada przez niespodziewane „zbiegi okoliczności” . Kiedyś chciałam być osobą, która sama o sobie decyduje i nie radzi się innych, taka samowystarczalna, ale odkąd bardziej polegam na Bogu, zwłaszcza w trudnych sytuacjach, to daje mi wew . spokój.
halina said
Dzisiaj pierwsza sobota .
W naszym kosciele odbyła sie modlitwa wynagradzająca Niepokalanemu Sercu Maryji za zniewagi czynione przez człowieka .
Przez Niepokalane Serce Maryji
błagam Boga o pomoc łaskę błogosławieństwo dla narodu Polskiego . By z Jego pomocą i łaską
zostało zrzucone jarzmo narzucone na nas
przez podstęp i kłamstwo szatana .
Chcemy budować Królestwo Chrystusa Króla
w królestwie Mateńki Maryji Królowej Polski ,
i mamy do tego prawo
by szatan nam w tym nie przeszkadzał .
Niechaj podąży do piekła bo tam jego miejsce i wymiar .
Niechaj poniesie zasłużoną karę za to co uczynił podstępem i kłamstwem z narodem polskim i światem całym .
Bo to jego wina , niechaj będzie obciążony karą za wszystko co jest nie tak jak być powinno .
A człowiek niechaj otrzyma pomoc i łaskę do wychodzenia z tego w czym pogrążył nas szatan .
Duchu św wspieraj nas na drodze służenia Bożej radosci i chwale .
By mogła byc pełniona wola Boga tu na ziemi tak jak jest pełniona w Niebie .
OLA said
a w naszym ksiadz nawet nie wspomnial..przykro…
Moher said
Czy jest możliwe, że Barack Obama jest antychrystem?
zmajcek said
nie bo antychryst dopiero ma się ujawnić, a poza tym Obamy już teraz nikt nie lubi 🙂
Moher said
A skąd wiesz czy Obama się nie ujawni jako mistyk i cudotwórca, może tu chodzi o ujawnienie jego mocy danej mu z piekła?
As said
bo nawet gdyby się ujawnił, to za mało ludzi dałoby się nabrać.
Atanazy said
Obama to zgrana karta. Nie da się jej tak po raz drugi zagrać na stół, by ludzie nie przejrzeli oszustwa.
halina said
Każdy człowiek to ofiara manipulacji demona Izebel.
To własnie ten demon posługuje sie każdym człowiekiem
do wnętrza którego podstępem sie wedrze
i wykorzysta go podstępem do pracy na rzecz budowy piekła na ziemi .
To własnie ten demon tworzy wrzód , raka na zdrowym ciele Królestwa Bożego zbudowanego prawidłowo .
To właśnie on wprowadza zakł€cenia w podążaniu Bozą drogą do Bożego celu .
Jest tylko pytanie do kogo nie wszedł ten demon .
Z pewnością do tego kto na pierwszym miejscu ma sprawy Boże .
Proszę popatrzeć wokoło ,
Nie ma człowieka który w mniejszy lub mniejszy sposób nie był by uwikłany w te podstępy i kłamstwa demona Izebel .
Nawet kosciół Chrystusowy wpuścił w swoje szeregi tego potwora .
A człowiek jest zmuszany do walki z człowiekiem
po to by mogło byc piekło na ziemi ,,,
By wzrasta ła nienawiść niesprawiedliwośc krzywda kłamstwo
i oszustwo .
By trwało zniewolenie i terror
zmuszający do posłuszeństwa i zaakceptowania kłamstwa niesprawiedliwości wykorzystania przemocy jako cos normalne co bedzie kształtowało rzeczywistośc .
Kiedy człowiek sie obudzi i powie NIE temu , tej ochydzie którą niesie ze sobą działanie Izebel .
Inne demonykusiły zmuszały do postąpienia niewłasciwego .
Izebel wrasta jak wrzód , jak rak w nasze serce , gdy sie tylko wedrze . I usuniecie tego demona jest trudne i bolesne dla człowieka , tak jak wycięcie raka czy wrzoda ze zdrowych komórek organizmu ….
I to może uczynić tylko działanie Boże ,,,
Tylko Duch św wpuszczony do serca może je oczyścić z tej zarazy .
A kto jest świadom tej choroby ??
Dobrze że biskupi budzą sie i idą w marszu buntu , publicznego powiedzenia NIE dla demona Izebel .
Oby 13 grudnia na marszu w Warszawie wspólnie odmówiono modlitwe różańcową i by to było początek walki z usuwaniem demona izebel z wymiaru człowieka .
Marsze na bliskim wschodzie przerodziły sie w upadek narodów ,,,
Konsekwencjami tego były haos , cierpienie , wieksze nieszczęscie i ból niż był przed tymi rozruchami wypływającymi z niezadowolenia .
Majdan na Ukrainie był zorganizowany po to by zaprowadzić sprawiedliwośc wobec krwiopijców którzy uwłaszczyli sie na tym co Ukraińskie jest
Teraz w Polsce wychodzi fala niezadowolonych by obalic tych którzy spowodowali dogodne warunki dla Izebel by mogła rozprzestrzenic niesprawiedliwość , w nadziei że dojdzie do wypływu nienawiści na wielka skale .
Otaczam modlitwą wszystkich którzy podążą na marsz do Warszawy . Niechaj będzie on zrywem takim jakim była SOLIDARNOSC prowadzona przez Prymasa Wyszyńskiego .
Niechaj wszystko rozpoczynaja z modlitwą i kończą modlitwa . By to co czynią było miłe Bogu i było oficjalnym powiedzeniem świadomościa i wolą NIE dla tego co chce osiągnąć Izebel .
Niechaj ten marsz wprowadzi Polskę na drogę walki z demonem izebel , , Nie z drugim człowiekiem .
Bo każdy człowiek to ofiara ingerencji demona Izebel w sprawy człowieka żyjącego wśród świata , by przeszkodzic mu w pełnieniu woli Boga .
Niechaj Was Bóg błogosławi i strzeże .
Niechaj udzieli Wam pomocy i łaski abyście wykonali wszystko dosłownie i dokładnie tak jak zyczy sobie tego Bóg by uczynionym było ,
a nie tak jakby szatani chcieli , aby zepchnąc naród Polski z Bożej drogi .
Duchu św oświecaj i prowadz naród Polski by podążał Bożymi drogami i osiągał Bozy cel
mentronik said
Do kogo przyjdzie Mikołaj?
Może do banderowców ?
Okrążenie przez NATO, wspierany przez USA przewrót na Ukrainie, Próby wykorzystania porozumień z Unią Europejską do wprowadznia sił NATO na Ukrainę na rosyjską granicę, doktryna wyprzedzającego ataku nuklearnego, całokształt polityki USA zmierzający do zastąpienia dyplomacji brutalną siłą.
Projekt rezolucji kongresu 758 idzie jeszcze dalej. b.3cdn.net/kucinich/a8bb3ba91389f98e95_pym6iikbh.pdf
Tekst przyjęty http://www.congress.gov/bill/113th-congress/house-resolution/758/text
Glogal Research
———————————————————————————————————————-
Przyjęcie tego aktu (758) przez izbę reprezentantów 4 grudnia (głsowanie w senacie w toku) zapala prezydentowi USA zielone światło do zainicjowania, bez aprobaty kongresu, militarnej konfrontacji z Rosją.
jowram said
Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe prezentują…
Zawsze, kiedy mi się wydaje, że widziałem już w życiu wszystko, co tylko posoborowie jest w stanie wymyślić, któryś z Czytelników podsyła e-maila i wyprowadza mnie z błędu. Tak samo było i tym razem.
Katolicka parafia Trójcy Przenajświętszej w Dortmundzie przedstawia śpiewogrę, w której uczestniczą: luterska pastoressa, imam, ksiądz „katolicki”, piłkarze lokalnego klubu sportowego i wesoła publiczność. Słowem: 100% zabawy, 0% katolicyzmu.
Dzieckonmp said
Oglądnąłem całe. Niesłychane.
przeklejka said
Oto przykład jak będzie miał wyglądać kościół zjednoczenia religii.
Ohyda spustoszenia.
Margaretka said
A słyszeliście o tym, że w Polsce jest (bądź są) agencje fikcyjnych ślubów, gdzie ludzie biorą fikcyjne śluby dla spokoju niecierpliwych rodzin i podobno śluby te odbywają się w wynajętych na tę okazję kościołów? Podobno kilka tysięcy kosztuje wynajęcie kościoła.
Margaretka said
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/3601599,rodzina-naciska-na-slub-w-internecie-znajdziesz-firmy-ktore-zorganizuja-fikcyjna-uroczystosc,id,t.html?cookie=1
bobi said
Ale syf…
basiaka said
Ludziom się w głowach przewala i robią sobie dyskotekę w kościołach na wesoło zaraz będą tańczyć
głośno i gwarno zero skupienia szok
pio0 said
Zachęć znajomych do podpisania petycji!
Rada Europy: Stop zabijaniu noworodków!
http://citizengo.org/pl/signit/14456/view
Kasia1 said
zrobione
Piotr2 said
Zrobione.
Króluj nam Chryste.
pio0 said
Tak wielki jest człowiek, jak wielka jest jego miłość. -przysłowie
Kubus said
Uczmy się języka łacińskiego. To święty język Kościoła, który pomaga nam kontemplować Boga, skupić się nie na wymawianych słowach tylko na mojej relacji z Panem. Muszę przyznać, że odkąd zacząłem modlić się różańcem po łacinie moje pokusy stały się dla mnie dużo łatwiejsze do przezwycięzenia, a moja relacja z Panem Jezusem się poprawiła. Tutaj świetna strona do nauki modlitw(polecam wysłuchiwanie audio):
http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com/lingua-latina/
Michał Sybirak said
„ Dziś 7. dzień miesiąca i dziś jest dzień Mojego Święta. Dziś udzielam światu specjalnych łask, szczególnie tym, co o to proszą Mnie, jako Ojca całej ludzkości. Mało, kto o Mnie pamięta i czci Mnie, a przecież i Ja zasługuję na cześć. Ja Jestem twój Bóg i Pan i proszę, aby kto tylko będzie mógł i chciał niech uczci Mnie w każdy 7. dzień każdego miesiąca, a w sierpniu dodatkowo w 1. niedzielę sierpnia. ” http://urbietorbi-apocalypse.net/Bog_Ojciec.pl.html
Dana said
Ojcze nasz,
któryś jest w niebie:
święć się imię Twoje,
halina said
Bóg zapłać za przypomnienie
Kasia1 said
Halinko,Ty zawsze piszesz modlitwy po łacinie.To piękne.Ja sobie je odpisałam do zeszytu i tak sie modlę.Wielkie dzieki.
Powiew ze wschodu said
Teksty liturgiczne, modlitwy, pieśni – po łacinie i po polsku
http://sanctus.pl/index.php?grupa=60&
Modlitwy po łacinie
http://lacina.info.pl/index.php?dzial=teksty&opcja=modlitwy
http://adonai.pl/modlitwy/?id=169
szafirek said
Dziękczynienie Ojca Pio po Komunii Świętej
Pozostań ze mną, Panie! Twoja obecność jest dla mnie konieczna, abym o Tobie nie zapominał. Ty wiesz, jak łatwo Cię opuszczam. Pozostań ze mną, Panie, bo jestem słaby i potrzebuję Twojej mocy, abym tak często nie upadał. Pozostań ze mną, bo jesteś moim życiem, a bez Ciebie popadam w zniechęcenie.
Pozostań ze mną, Panie! Ty jesteś moim światłem, a bez Ciebie pogrążam się w ciemności. Pozostań ze mną, aby mi wskazywać Twoją wolę. Pozostań ze mną, abym mógł słyszeć Twój głos i iść za Tobą.
Pozostań ze mną, Panie! Bardzo pragnę Ciebie miłować i zawsze być z Tobą. Pozostań ze mną, jeżeli chcesz, abym Ci dochował wierności. Pozostań ze mną, bo moja dusza, choć biedna, pragnie być dla Ciebie miejscem pociechy i gniazdem miłości.
Pozostań ze mną, Panie Jezu! Ciemność zapada i dzień się już kończy… to znaczy, że życie mija, a zbliża się śmierć, sąd, wieczność. Muszę odzyskać siły, by w drodze nie ustać, dlatego potrzebuję Ciebie. Ciemność zapada i śmierć się zbliża. Lękam się mroków, pokus, oschłości, krzyży, cierpień, dlatego pośród nocy i wygnania bardzo potrzeba mi Ciebie, Panie Jezu.
Pozostań ze mną, Jezu! Pośród nocy tego życia, wśród zagrożeń potrzebuję Ciebie. Spraw, abym tak, jak Twoi uczniowie, poznał Ciebie przy łamaniu chleba. Spraw, aby Komunia Święta była dla mnie światłem rozpraszającym ciemności, wspierającą mnie siłą i jedyną radością mego serca.
Pozostań ze mną, Panie! W godzinie śmierci chcę być z Tobą zjednoczony przez Komunię Świętą albo chociaż przez łaskę i miłość.
Pozostań ze mną, Jezu! Nie proszę Cię o Boskie pociechy, bo na nie nie zasługuję, ale o dar Twojej obecności. O tak! Bardzo Cię o to proszę! Pozostań ze mną, bo tylko Ciebie szukam, Twojej miłości, Twojej łaski, Twojej woli, Twego Serca, Twego Ducha, bo Ciebie miłuję i nie pragnę innej nagrody niż większego miłowania Ciebie na ziemi miłością mocną, szczerą, z całego serca, aby potem przez całą wieczność miłować Ciebie doskonale. Amen.
Tomasz said
Piękne orędzie z duchem miłości
szafirek said
O uleczenie ciała, umysłu i duszy
O drogi Jezu, padam przed Tobą, znużony, chory, w bólu i z tęsknotą za usłyszeniem Twojego Głosu.
Niech dotknie mnie Twoja Boska Obecność, aby mój umysł, ciało i dusza zostały zalane Twoim Boskim Światłem.
Wierzę w Twoje Miłosierdzie.
Oddaję Tobie całkowicie mój ból i cierpienie i proszę o łaskę zaufania Ci, abyś wyleczył mnie z tego bólu i ciemności, bym ponownie był zdrowy i mógł kroczyć Drogą Prawdy i pozwolił Ci prowadzić mnie do życia w Nowym Raju.
Amen.
Chroń moją rodzinę
O Boże, mój Ojcze Przedwieczny, przez łaskę Twojego umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa, proszę, w każdym czasie chroń moją rodzinę od zła.
Daj nam siłę, abyśmy wznieśli się ponad złe intencje i pozostali zjednoczeni w naszej miłości do Ciebie i siebie nawzajem.
Podtrzymuj nas podczas wszelkich prób i cierpień, jakich możemy doświadczać i ożywiaj miłość, jaką mamy dla siebie nawzajem, abyśmy pozostawali w jedności z Jezusem.
Błogosław nasze rodziny i daj nam Dar Miłości nawet w czasie konfliktów.
Wzmocnij naszą miłość, abyśmy mogli dzielić radość naszej rodziny z innymi, tak, by móc dzielić się Twoją Miłością z całym światem. Amen.
MariuszInfo said
7 grudnia, II niedziela Adwentu
(Iz 40,1-5.9-11)
Pocieszcie, pocieszcie mój lud!
mówi wasz Bóg.
Przemawiajcie do serca Jeruzalem
i wołajcie do niego,
że czas jego służby się skończył,
że nieprawość jego odpokutowana,
bo odebrało z ręki Pana karę w dwójnasób
za wszystkie swe grzechy,
Głos się rozlega:
Drogę dla Pana przygotujcie na pustyni,
wyrównajcie na pustkowiu
gościniec naszemu Bogu!
Niech się podniosą wszystkie doliny,
a wszystkie góry i wzgórza obniżą;
równiną niechaj się staną urwiska,
a strome zbocza niziną gładką.
Wtedy się chwała Pańska objawi,
razem ją wszelkie ciało zobaczy,
bo usta Pańskie to powiedziały.
Wstąpże na wysoką górę,
zwiastunko dobrej nowiny w Syjonie!
Podnieś mocno twój głos,
zwiastunko dobrej nowiny w Jeruzalem!
Podnieś głos, nie bój się!
Powiedz miastom judzkim:
Oto wasz Bóg!
Oto Pan Bóg przychodzi z mocą
i ramię Jego dzierży władzę.
Oto Jego nagroda z Nim idzie
i przed Nim Jego zapłata.
Podobnie jak pasterz pasie On swą trzodę,
gromadzi ją swoim ramieniem,
jagnięta nosi na swej piersi,
owce karmiące prowadzi łagodnie.
(Ps 85,9-14)
Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie
Będę słuchał tego, co mówi Pan Bóg:
oto ogłasza pokój ludowi i świętym swoim.
Zaprawdę bliskie jest Jego zbawienie dla tych, którzy się Go boją,
i chwała zamieszka w naszej ziemi.
Spotkają się ze sobą łaska i wierność,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.
Pan sam obdarzy szczęściem,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Przed Nim będzie kroczyć sprawiedliwość,
a śladami Jego kroków zbawienie.
(2 P 3,8-14)
Umiłowani, niech to jedno nie będzie dla was tajne, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy – bo niektórzy są przekonani, że Pan zwleka – ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia. Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo ze świstem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną znalezione. Skoro to wszystko w ten sposób ulegnie zagładzie, to jakimi winniście być wy w świętym postępowaniu i pobożności, gdy oczekujecie i staracie się przyśpieszyć przyjście dnia Bożego, który sprawi, że niebo zapalone pójdzie na zagładę, a gwiazdy w ogniu się rozsypią. Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość. Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby /On/ was zastał bez plamy i skazy – w pokoju,
(Łk 3,4.6)
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
(Mk 1,1-8)
Początek Ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym. Jak jest napisane u proroka Izajasza: Oto Ja posyłam wysłańca mego przed Tobą; on przygotuje drogę Twoją. Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, Jemu prostujcie ścieżki. Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając /przy tym/ swe grzechy. Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. I tak głosił: Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym.
źródło: http://www.mateusz.pl/czytania/2014/
MariuszInfo said
MariuszInfo said
„Pocieszcie, pocieszcie mój lud”. Współczujące spojrzenie nie pozwala nam dłużej milczeć. Nadzieja nie jest naszą własnością. Nikt, kto widzi i słyszy, nie może pozostać bezczynnym obserwatorem. Początkiem Ewangelii jest „głos wołającego na pustyni”. Trzeba wołać, bo znękany świat przestał czekać, bo już się niczego nie spodziewa. W środku bogatego świata człowiek doświadcza jałowej ziemi pustyni. Kto go pocieszy?
Wojciech Czwichocki OP, „Oremus” grudzień 2008, s. 36
pio0 said
Droga do serca – drogą do Boga
Jak trudno dotrzeć gdzieś, gdy droga jest w fatalnym stanie. Można ryzykować sprawność pojazdu, a także własne zdrowie lub życie. Podobnie jest w naszym życiu duchowym. Jakże trudno dotrzeć do Boga i drugiego człowieka, kiedy drogi prowadzące „do” i „od” naszego serca są w fatalnym stanie, pełne wybojów. Dziś słyszymy zaproszenie Jana Chrzciciela, proroka i poprzednika Mesjasza: „Przygotujcie drogę Panu, wyprostujcie Jego ścieżki”. Kiedy droga do naszego serca jest prosta, wtedy my również stajemy się żywą Ewangelią o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym. Stajemy się nowym początkiem. Może warto zacząć już dziś…
Modlitwa
Jezu, Ty przychodzisz, aby obdarzyć mnie mocą Ducha Świętego i zanurzyć w Jego miłości. Ile razy przyjmuję w moim życiu drugiego człowieka, tylekroć otwieram serce na przyjęcie Ciebie.Amen.
Tomasz said
http://wpolityce.pl/polityka/224932-adam-hofman-przerywa-milczenie-w-rozmowie-z-tygodnikiem-w-sieci-posel-przedstawia-swoje-racje-i-stwierdza-wrobiono-nas-bedziemy-walczyc
ja mu wierzę
to niesamowite jak PiS został wykiwany w tych wyborach, sondaże przed „aferą madrycką” dawały mu 40-43%, ostatecznie dostał 31% ale jeszcze sfałszowano to na 26%
w pierwszej wersji oznaczało to władzę w 8-10 województwach, bardzo silny przyczynek do wygranej za rok, po dętej tygodniowej histerii w mediach spadło do 4-5 sejmików a po „tygodniu liczenia głosów” okazało się że miliardy będzie rozdzielać, tak jak było, tylko na Podkarpaciu
MariuszInfo said
Piotr2 said
O, mój Boże, mój kochający Ojcze,
przyjmuję z miłością i wdzięcznością
Twoją Boską Pieczęć Ochrony.
Twoja Boskość obejmuje moje ciało i duszę na wieczność.
Chylę się w pokornym dziękczynieniu i ofiaruję Ci moją głęboką miłość i wierność,
mój ukochany Ojcze.
Błagam Cię, chroń mnie i moich bliskich tą szczególną Pieczęcią.
Ślubuję moim życiem służyć Ci na wieki.
Kocham Cię, drogi Ojcze.
Pocieszam Cię w tych czasach, drogi Ojcze.
Ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego
na przebłaganie za grzechy świata i dla zbawienia wszystkich Twoich dzieci.
Amen.
Króluj nam Chryste.
Dawid said
tak o Franciszku napisała moja koleżanka:
Tak samo Franciszek . Co jak co ale po mimo mojego silnego ateizmu ja go uwielbiam.
P.S zobaczcie co sie wyprawia w glowach ludzi….
Dawid said
Polska ponosi straty w wyniku odpływu siły roboczej na Zachód. W niektórych regionach z powodu wysokiego poziomu odpływu ludności, która wyjeżdża do pracy do innych krajów unijnych, lokalni przedsiębiorcy nie mogą znaleźć pracowników budowlanych, ochoniarzy, sprzedawców i osoby sprzątające – poinformowała agencja Reuters.
Aby rozwiązać problem braku kadr, władze zdecydowały się zatrudniać imigrantów. Jednak na dzień dzisiejszy stanowią oni jedynie 1% ludności kraju.
Ponadto w wyniku masowej migracji Polaków pojawiły się problemy związane z systemem ubezpieczeń społecznych. W 2015 roku Polska będzie musiała przeznaczyć jedną trzecią budżetu na subsydiowanie emerytur.
„Miliony pracowników wyjechało z kraju i nie pozostawiło żadnych środków, które można byłoby wykorzystać do wypłacania emerytur”, – wyjaśnił analityk Instytutu Sobieskiego Janusz Kobeszko.
Zdaniem specjalistów, w ciągu najbliższych 25 lat Polska straci około 3 milionów ludzi. Związane to jest nie tylko z migracją, ale i z tym, że Polki nie chcą rodzić dzieci.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_12_07/Polska-liczy-straty-powstaly-w-wyniku-odplywu-sily-roboczej-na-Zachod-1706/
KRYSTYNA said
Petycja do Rady Europy
Rada Europy: Stop zabijaniu noworodków!
Co roku w Europie dochodzi do przypadków żywych urodzeń dzieci w trakcie procedury aborcji dokonywanej po 20. tygodniu ciąży. Dzieci te są najczęściej pozostawiane na śmierć przez nieudzielenie im pomocy medycznej, walczące o każdy oddech, nieraz przez kilka godzin, lub też zabija się je przez podanie śmiertelnego zastrzyku lub uduszenie, a następnie wyrzuca jako odpadki organiczne.
19 listopada komisarz praw człowieka Rady Europy stwierdził, że w jego odczuciu kwestia zabójstw noworodków nie podlega jego kompetencjom i że odmawia on spotkania się z organizacjami pozarządowymi pragnącymi udzielić mu informacji na ten temat. W lipcu Komitet Ministrów również nie sformułował stanowiska w tej sprawie. Wzywamy Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy do potępienia tych nieludzkich praktyk.
1 listopada cztery organizacje pozarządowe (International Catholic Child Bureau, the World Union of Catholic Women’s Organisations, the Federation of Catholic Family Associations in Europe oraz the European Centre for Law and Justice) zwróciły się do Nilsa Muižnieksa, komisarza praw człowieka Rady Europy, z prośbą o spotkanie, na którym przedstawić miano dokument poświęcony losowi dzieci żywo urodzonych w następstwie aborcji.
Fakty w nim opisane poparto oficjalnymi danymi i świadectwami położnych. W jednym z badań opublikowanych w British Journal of Obstetrics and Gynaecology znalazła się informacja o tym, że aborcje dokonywane w 23. tygodniu ciąży przeżywa 10% dzieci.
Pozostawianie ich na śmierć bez opieki medycznej lub zabijanie ich, tylko dlatego że nie są “chciane”, jest nieludzkie. Z tego właśnie powodu te cztery organizacje pozarządowe chciały spotkać się z komisarzem i poinformować go o tych praktykach oraz poprosić, by potwierdził, że wszystkie osoby żywo urodzone, mają takie samo prawo do życia i że powinny móc korzystać ze stosownej i koniecznej opieki medycznej, nie doświadczając dyskryminacji ze względu na okoliczności narodzin, zgodnie z prawami człowieka.
Jednak komisarz odmówił tym organizacjom pozarządowym spotkania, utrzymując, że jego mandat „nie obejmuje tych kwestii”. Należy jednak zauważyć, że 15 stycznia opublikowano sygnowane przez komisarza cenne stanowisko wyrażające sprzeciw wobec aborcji selektywnej ze względu na płeć, w którym to dokumencie wezwał on do wprowadzenia zakazu takich praktyk i równocześnie do tego, by były one zagrożone karą. Co więcej, w Międzynarodowej Konwencji o Prawach Dziecka, której 25-lecie uchwalenia obchodzone jest w tym roku, przypomina się, że „dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu.”.
Już w lipcu bieżącego roku Komitet Ministrów Rady Europy, w którym zasiadają przedstawiciele rządów 47 państw członkowskich, w odpowiedzi na zapytanie zgłoszone przez członka Zgromadzenia Parlamentarnego, nie osiągnął porozumienia w sprawie działań, które należy podjąć, “by zagwarantować, że płody, które przeżyją aborcję, nie będą pozbawiane opieki medycznej, do której – jako osoby żywo urodzone – mają prawo zgodnie z Europejską Konwencją Praw Człowieka”. Niektóre rządy, obawiając się zakwestionowania późnych aborcji samych w sobie, odmówiły publicznego uznania, że takim noworodkom przysługują jakieś prawa.
Odmowa ze strony komisarza praw człowieka i niezdolność Komitetu Ministrów do potwierdzenia, że wszystkie noworodki mają prawo do życia i do opieki medycznej, są szokujące, dowodzą bowiem milczącego przyzwolenia na zabijanie tychże i nieludzkie traktowanie.
Pozostaje jeszcze Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy. Może jego członkowie będą mieli odwagę zmierzyć się z tą kwestią i zaradzić brakowi działania ze strony komisarza i Komitetu Ministrów.
W tym celu Europejskie Centrum na rzecz Prawa i Sprawiedliwości (European Centre for Law and Justice – ECLJ) oficjalnie przedstawi tę kwestię Zgromadzeniu Parlamentarnemu zgodnie z urzędową procedurą petycji (art. 65 regulaminu wewnętrznego Zgromadzenia). Procedura ta umożliwia każdemu obywatelowi zwrócenie się do Przewodniczącego i do Biura Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z wnioskiem o dodanie do porządku obrad punktu poświęconego jakiemuś zagadnieniu.
Aby nadać wagę petycji, która zostanie przedstawiona Zgromadzeniu, ECLJ zachęca wszystkich do jej poparcia. Prosimy o dołączenie się do niej, by zdemaskować opisane powyżej nieludzkie praktyki i położyć im kres.
za ;http://citizengo.org/pl/signit/14456/view
CHRISTUS VINCIT, CHRISTUS REGNAT, CHRISTUS IMPERAT !!!
_________________________________________________________
Dawid said
Co się dzieje z cenami ropy?
http://independenttrader.pl/299,co_sie_dzieje_z_cenami_ropy.html
KRYSTYNA said
Zdrada elit politycznych – zdrada prawicy – zdrada PiS-u
(Fragment książki pt. „Masoneria Polska 2014” Stanisława Krajskiego)
za:http://www.bibula.com/?p=78282
CHRISTUS VINCIT, CHRISTUS REGNAT, CHRISTUS IMPERAT !!!
_________________________________________________________
Dawid said
zamawiam wlasnie ta ksiazke swietna jest
megi said
Tak, jest bardzo dobra,z resztą jak każda prof. Krajskiego.
Dawid said
KRYSTYNA said
27.11.2014, 08:40 – Matka Zbawienia: Fałszywy kościół ciemności będzie pozbawiony życia
Moje drogie dzieci, fałszywy kościół – ten, który zastąpi Kościół mojego Syna na ziemi – jest gotowy, a wszystkie herezje zostaną sprytnie ukryte między wierszami nowego mszału, który zastąpi stary.
Fałszywy kościół ciemności zostanie zbudowany po ogromnych udrękach i klęskach w celu zastąpienia tego starego. Wszystko, co było obecne w Kościele Mojego Syna zostanie zastąpione tym wszystkim, co będzie nowe. Ale jedna rzecz nigdy się nie zmieni. Fundamenty, na których Kościół mojego Syna został zbudowany nie zostaną naruszone, ponieważ są one mocno osadzone w ziemi. Nikt nie będzie mógł ich naruszyć i nie naruszy dlatego, że Bóg na to nie pozwoli.
Kościół ciemności będzie pozbawiony życia. Nie wyda żadnych owoców, gdyż zostanie zbudowany na zepsutej glebie. Z ust tych, którzy będą głosili kazania ze swoich ambon, popłyną wszelkiego rodzaju herezje. Stanie się on jaskinią nieprawości i nic, co będzie głosił ustami tych, którzy będą przechwalali się jego wielkością, nie będzie miało jakiegokolwiek sensu.
Będą to dni, kiedy wielu chrześcijan już ponad miarę zastraszonych, zmęczonych i pozbawionych prawdziwej wiary, będzie oddawało cześć w jego murach. Nie będą czcili mojego Syna, lecz antychrysta, gdyż to on zasiądzie na tronie, który zostanie wzniesiony w jego murach.
Antychryst będzie rządził blisko miejsca, gdzie mój Syn zbudował swój Kościół i wielu ludzi uwierzy, że to jest od Niego, ale byłby to największy błąd. Każdy, kto się sprzeciwi temu kościołowi lub kto dostrzeże błąd, zostanie wyśmiany i oskarżony o herezję przez tych zdrajców mojego Syna, którzy sami będą największymi heretykami, jacy kiedykolwiek przeniknęli do Kościoła Bożego od dnia jego powstania.
Módlcie się, módlcie się, módlcie się, aby pozostała silna armia kapłanów mojego Syna, którzy nigdy nie poddadzą się naciskom, jakie nastąpią.
Wasza ukochana Matka
Matka Zbawienia
za:http://www.paruzja.info/oredzia-przeglad/79-listopad-2014/1717-27-11-2014-08-40-matka-zbawienia-falszywy-kosciol-ciemnosci-bedzie-pozbawiony-zycia
CHRISTUS VINCIT, CHRISTUS REGNAT, CHRISTUS IMPERAT !!!
_____________________________________________________
KRYSTYNA said
Episkopat o liturgii w małych grupach
Kwestia podnoszenia rąk przez wiernych podczas Modlitwy Pańskiej, odprawiania Mszy św. poza budynkiem kościelnym, itp. – reguluje specjalny dokument: „Wskazania Episkopatu Polski dotyczące liturgii Mszy świętych sprawowanych w małych grupach i wspólnotach” – przyjęty, na 366. Zebraniu Plenarnym KEP……………………………………………….
za:http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,20706,episkopat-o-liturgii-w-malych-grupach.html
CHRISTUS VINCIT, CHRISTUS REGNAT, CHRISTUS IMPERAT !!!
_____________________________________________________
KRYSTYNA said
Sieroty rozwodu
To był najgorszy dzień w moim życiu – mówią dzieci, których rodzice się rozstali. Wiele z sierot rozwodów wpada w depresję, alkoholizm i ucieka się do samobójstwa. Przez całe życie szukają swojej tożsamości.
Rodzina jest jak rusztowanie, na którym dziecko bezpiecznie buduje swoją tożsamość. Kiedy runie, dziecko zaczyna żyć w chaosie, traci oparcie. I nic nie jest w stanie zagłuszyć w nim bolesnych jak kolce pytań: Co jest w życiu ważne? Komu ufać? Co jest wartością? Czemu tata czy mama już mnie nie chce, skoro odchodzi? Takie pytania stawiają sobie bohaterowie poniższych historii.
Najgorszy dzień w życiu
Rodzice Moniki rozstali się pół roku temu. – Mama weszła do pokoju i powiedziała, żebym się pakowała, bo za pół godziny się wyprowadzamy – opowiada Monika. – Czułam, jak ziemia się pode mną zawala. Monika następnego dnia ma opuchnięte oczy w szkole. Noc spędziła z głową wtuloną w poduszkę. – Wszyscy pytali, co się stało. Kłamałam, że przewiało mnie na sopockim molo. Że pojechaliśmy na przejażdżkę z rodzicami – mówi. – Ale po kilku dniach już miałam dosyć i nienawidziłam tych pytań. Śliczna blondynka, ostre rysy twarzy, obrywa skórki przy paznokciach. Trzęsą się jej ręce. Przez kilka miesięcy przed rozwodem rodziców wybierała meble do pokoju. Myślała, że będzie remont. Był, ale w nowym domu. – Teraz będę miała bliżej do szkoły. Przedtem woził mnie tata… – mówi.
Od kilku tygodni Monika ma już uśmiech na twarzy. To maska – twierdzą koleżanki. Ostatni weekend spędziła w Paryżu. Z mamą i… „wujkiem”, który kupił jej nowego quada. Za kilkanaście tysięcy. Jest szpan w klasie. Do taty dziewczynka jeździ co drugi weekend, więc chwali się, że ma dwa pokoje. – A który naprawdę jest twój? – pytam. Nie odpowiada… Marcin za rok kończy gimnazjum. Jego brat Szymon jest teraz w pierwszej klasie podstawówki. Ojciec Marcina przed kilkoma laty dostał intratną posadę w branży handlowej w Warszawie. Awansował na dyrektora oddziału. Ale oni mieszkali w Gdyni, gdzie mama – naukowiec z doktoratem, specjalizacją – miała dobrą pracę. Decyzję o przeprowadzce do stolicy rodzice podjęli razem. W Warszawie kupili piękną willę, tylko że Beata w willi była sama, bo mąż co trzeci weekend leciał w inny rejon świata w interesach: Chiny, Kanada, Sri Lanka… A mama Beaty co dwa tygodnie przyjeżdżała z Gdyni, żeby córka mogła wyjść z domu, poszukać pracy. Potem było kilka mocnych awantur, po których Beata spakowała walizki, zabrała dzieci i wróciła do Gdyni. – Teraz już babcia jest na miejscu. Tu pomaga – mówi Marcin. Marcin, wysoki brunet, okulary, niebieskie oczy, spuszcza głowę. – Teraz tata wpadł na weekend, zagląda do nas co dwa, trzy tygodnie. Oblecieli wszystkie sklepy w centrum handlowym, obiad zjedli we włoskiej restauracji, a i tak Szymek stwierdził: – To był najgorszy dzień w moim życiu. Mama wyjechała w tym czasie na sympozjum. I znowu chłopcy byli tylko z jednym rodzicem. Co niedziela idą do kościoła z mamą. Ani ona, ani nastoletni Marcin do Komunii nie idą. Wymykają się zaraz po błogosławieństwie, byle nie wpaść na znajomych
Nowe ubóstwo
„Jak możecie prosić o Komunię św., skoro wielu z was rozbiło rodziny, poraniło dzieci i żyje w grzechu ciężkim!?” – grzmiał w czasie ostatniego synodu o rodzinie kard. Christoph Schönborn. Rodzice metropolity Wiednia rozwiedli się, kiedy miał 13 lat. „Strasznie to przeżywałem, obarczałem się, jak każde dziecko, winą. Najgorszym dniem w całym moim dotychczasowym życiu był ten, w którym dowiedziałem się, że rodzice się rozwodzą. Na szczęście ciocie, wujkowie otaczali nas miłością, pomagali mamie. Przetrwaliśmy, ale ranę noszę do dzisiaj. I nikt nie jest w stanie tego zmienić” – mówił. „Dziś pochylamy się nad dopuszczeniem do Komunii rozwiedzionych, litujemy się nad nimi, a kto będzie współczuł dzieciom?!” – pytał. Jeszcze mocniejsze są słowa kard. Gerharda Müllera, prefekta Kongregacji Nauki Wiary: „Nie głód ani bieda, a sieroctwo po separacji lub rozwodzie rodziców to największa nędza setek tysięcy dzieci w Europie, obu Amerykach, w najbogatszych krajach świata. Ci, którzy muszą wzrastać bez jednego z rodziców, tzw. sieroty rozwodu, często opływając w dobra, pieniądze, są pozbawieni najważniejszego fundamentu w życiu człowieka: miłości obojga rodziców, rodziców, którzy rezygnują z samych siebie dla dzieci”. W wywiadzie rzece udzielonym Carlosowi Granadosowi kardynał boleje nad tym, że tak mało mówi się o cierpieniu dzieci rozstających się rodziców. Papież Franciszek w czasie niedawnego sympozjum o roli mężczyzny i kobiety w rodzinie, które odbyło się w Watykanie, mówił wręcz o „dewastacji duchowej i materialnej sierot rozwodowych”.
łośnym echem odbiło się wtedy wystąpienie głównego rabina Wielkiej Brytanii, Jonathana Sachsa, który powiedział, że w jego kraju ponad połowa małżeństw kończy się rozwodem, a aż 3 mln dzieci żyje „w nędzy z powodu tej nowej formy ubóstwa, jaką jest rodzina niepełna”. „Sytuacja dzieci, które wzrastają w rozbitej rodzinie albo bez rodziny, jest zbrodnią i skandalem. Ktoś powinien się za nimi ująć!” – podkreślił. Nie trzeba być psychologiem, żeby zauważyć, że dzieci, których rodzice się rozstają, tracą grunt pod nogami. I obwiniają siebie za rozwód. A konsekwencje tego są drastyczne. Siostra Anna Bałchan, która pracuje na co dzień z kobietami ulicy, twierdzi, że wiele z nich rzuciło się w prostytucję właśnie z poczucia winy za rozwód rodziców. Dzieci z rozbitych rodzin są bardzo samotne, ponieważ ich rodzice są pochłonięci „załatwianiem swoich spraw”, mniej czujni na potrzeby dziecka, unikają rozmów. Sieroty rozwodowe tracą też poczucie bezpieczeństwa. – Kiedy weszłam do nowego pokoju, w nowym domu, siadłam na łóżku i myślałam, jak teraz będzie – mówi Monika. Marcin docenia to, że mama bardzo się stara, żeby związać koniec z końcem. Tata też stara się nie zaniedbywać synów – przyjeżdża z Warszawy albo zaprasza chłopaków do siebie. Wtedy zabiera ich do kina, na tenisa. – Tu i tam mamy piżamy i szczoteczki do zębów. Takie życie na walizkach – mówi. W ubiegłym roku tata zabrał ich do Chorwacji. – Szymek ciągle pytał, kiedy dojedzie mama… – wspomina Marcin.
Nie chcą zawalczyć
Mimo że wiele z sierot rozwodowych cierpi po cichu, rozstanie rodziców odbija się na ich nauce i zdrowiu. Dzieci są nerwowe, mniej jedzą, często mają nadpobudliwość jelit, bóle brzucha. A już w wieku dojrzalszym śmielej sięgają po alkohol, narkotyki. W okresie liceum, studiów, a potem jako dorośli popadną w depresję, wielu z nich będzie myśleć o samobójstwie. Ze statystyk wynika, że w Polsce rozpada się co siódme małżeństwo na wsi i co drugie w mieście. Małżonkowie przeżywają ze sobą średnio 14 lat. Statystyczny rozwiedziony mężczyzna miał w 2010 r. 40 lat i wyższe wykształcenie. Kobiety, bo to one częściej, w prawie 70 proc., wnoszą o rozwód czy separację, były o ponad 2 lata młodsze. Co ciekawe, sądy w ok. 73 proc. przypadków nie orzekają winy w rozprawach rozwodowych. Z danych GUS wynika, że w 2010 r. na 230 tys. zawartych związków rozpadło się blisko 64 tys. par, dwa lata później już prawie 70 tys. ze 190 tys. małżeństw. Powody? Głównymi są zdrady i niedojrzałość emocjonalna współmałżonka czy tzw. niezgodność charakterów. Pracujący z małżeństwami psychologowie czy powiernicy rodzin zauważają, że pojawia się też nowe niebezpieczne zjawisko: – Małżonkowie się poddają, nie chcą zawalczyć o swój związek. Wielu zostało wychowanych tak, że lepiej w życiu wymienić coś na nowy model niż naprawić stary – mówi Teresa Snopkowska-Malicka. Razem z mężem Eugeniuszem od 30 lat łatają rozpadające się związki. – Często małżonkowie idą za głosem własnego egoizmu, nie chcą ustąpić. To kwestia hierarchii wartości, jaką przyjęli: nie rodzina jest dla nich najważniejsza, a ambicje zawodowe. Lekceważoną przyczyną rozpadu związków sakramentalnych (bo zdecydowana większość par ma ślub kościelny) jest religijna oziębłość. Kard. Müller uważa, że tam, gdzie nie ma relacji z Chrystusem jako osobą, tam nie ma trwałych związków małżeńskich. „Kościelna doktryna o nierozerwalności związku jest dziś słabo rozumiana. Tam, gdzie jest żywa wiara i spotkanie z Chrystusem, tam nierozerwalność jest wyzwaniem, ale do zrealizowania. Tylko w perspektywie Chrystusa da się zrozumieć sakramentalny związek małżeński” – twierdzi.
Kubeł zimnej wody
Iwona ma 54 lata. Do dziś pamięta moment, kiedy jako 9-latka dowiedziała się o rozwodzie rodziców: – Wybiegłam przed dom. I biegłam przed siebie. Chciałam uciec z tego świata – wspomina. Po latach, kiedy od przyrodniej siostry Magdy dowiedziała się, że ojciec umarł, nie pojechała na pogrzeb, ale na wczasy na Majorkę. – On ode mnie odszedł ponad 40 lat wcześniej – mówi. Przez lata słyszała różne wersje o rozwodzie rodziców. Matka przeciągała ją na swoją stronę. Kontakty z ojcem nie były częste, głównie przed jej weselem i kiedy urodziła się jej córka. Raz pojechała z małą do dziadka. – Kiedy weszłam z córką do drugiego domu taty, zostałyśmy z przyrodnią siostrą same w pokoju. Kazałam mojej córce ją uderzyć. Nie wiem dlaczego. Magda: – Nigdy nie miałam okazji powiedzieć siostrze, że kiedy tata się upijał, wołał ją. Że często płakał. Historia jest skomplikowana, bo zachowanie ojca Magdy i Iwony wynika z rozpadu małżeństwa ich dziadków. W psychologii nazywa się to transmisją pokoleniową. Dziadek Magdy prowadził podwójne życie, miał dziecko z inną kobietą, ale żona nie zgadzała się na rozwód. – Moja babcia wychowała się u urszulanek. Nigdy nie pozwoliłaby sobie na rezygnację z sakramentów – mówi Magda. Babcia Magdy została sama z dwójką synów. Ojciec Magdy bardzo przeżył brak wiernej miłości rodziców i brak wspólnego domu. Odbiło się to i na jego życiu, i na kolejnych pokoleniach. Magda pamięta taką scenę z dzieciństwa: – Ojciec wpada nagle do pokoju z zapalniczką. Krzyczy coś i grozi, że podpali moje łóżko. Wyszło bowiem na jaw, że ma romans z inną kobietą. Mama cierpiała, ale wybaczyła mu, o rozwodzie na szczęście nie było mowy. Magda ma 40 lat, czwórkę dzieci i – jak mówi – „wymodlonego męża”. Przed ślubem powiedziała mu, że w żadnych okolicznościach rozwodu mu nie da. – Postanowiłam sobie, że przetnę tę wstęgę w rodzinie – mówi. – Spotykamy sporo takich par. Przychodzą i mówią, że ich dziadkowie lub rodzice się rozwodzili. Że jako dzieci przeżyli taką traumę, że nigdy nie zafundują podobnej swojemu potomstwu – komentuje Teresa Malicka. – I oni naprawdę walczą o siebie. Magda przyznaje, że kiedyś pokłóciła się z mężem okropnie. Ich pięcioletnia córka nagle pobiegła do łazienki. – Marysia wymiotowała. Trzęsła się. Myślałam, że to niestrawność, ale ona wyjąkała przez łzy: „Bo ty chcesz nas zostawić i tatę!”. Wtedy sobie przyrzekłam, że nigdy więcej rzucania słów na wiatr o rozwodzie i wyprowadzce. To było jak kubeł zimnej wody – opowiada Magda. Państwo Maliccy pamiętają podobną historię: – Zadzwonił kiedyś dzwonek do naszych drzwi. Otwieram, a tam dwójka małych dzieci: „Niech pani ratuje naszych rodziców, bo się rozwodzą” – mówią. – Te dzieci zadały sobie wiele trudu, żeby do nas trafić. Udało się przyprowadzić mamę. A potem zadzwoniłam do ich taty. Kiedy się dowiedział, co zrobiły dzieci, zamilkł. Po jakimś czasie wrócił i powiedział: „Nigdy nie przypuszczaliśmy, że nasze dzieci tak będą cierpieć przez nasze rozstanie. Odstąpiliśmy od rozwodu. Teraz są szczęśliwe, a my będziemy dalej walczyć”.
za:http://gosc.pl/doc/2267374.Sieroty-rozwodu
CHRISTUS VINCIT, CHRISTUS REGNAT, CHRISTUS IMPERAT !!!
_____________________________________________________
Powiew ze wschodu said
Polecam do odmawiania w niedzielę:
Litania dziękczynna Najświętszemu Duchowi Miłości
http://www.laudate.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=5883&Itemid=37
MamOczy said
http://gloria.tv/media/686HugxQcrk
Bezcenne! Widz zakpił z TVNowskich szyderców.
Widz znanego z szyderstw programu TVNu zakpił sobie z gwiazd stacji. Grzegorz Miecugow i Marek Przybylik nie umieli zareagować na telefon sprytnego widza.
„Panowie! Mam problem. Może mi poradzicie. Kupiłem telewizor” – zaczął niepozornie pan Bernard z Oleśnicy. Widz budował napięcie. „Wiecie co się stało? Do tej pory myślałem, że pan Grzegorz i pan Przybylik są różowi. Od tej chwili są czerwoni. Co się stało? Panowie, wytłumaczcie mi to. Nie uciekajcie od tematu” – ciągnął widz.
Miecugow i Przybylik byli wyraźnie zbici z tropu. Nie wiedzieli jak się zachować. A to tylko napędzało pana Bernarda. „Wy jesteście czerwoni w tym telewizorze. A to jest nowa technologia, wy sobie wyobrażacie? Co ja mam zrobić?” – pytał rozbawiony widz.
Z pomocą próbował pospieszyć Przybylik. „Do reklamacji zgłosić” – mówił, ale natychmiast nacią się na przytomną ripostę. „Ale kogo, was? Czy telewizor?” – zapytał widz. „Panie Przybyliku, Pan jest takie czerwony, jak Boga kocham. Pan jest czerwony” – mówił.
Oberwało się również Miecugowowi. „Pan Grzegorz to jest taki czerwony, jak nigdy” – mówił.
Wejść w słowo widza próbował Miecugow, ale był bezradny. Ze zrezygnowaną miną próbował przerwać wywód pana Bernarda.
W końcu, gdy mu się udało, prezenter TVN poradził rozmówcy: „Proszę dbać o zdrowie, bo Pana zdaje się krew zalewa”. I w końcu rozmówcy się zgodzili. „Krew mnie zalewa, że czerwoni opanowali TVN24” – tłumaczył widz.
Zdaje się jednak, że ten dowcip gwiazdom TVNu się nie spodobał…
Krystyna said
Akty ku czci Boga Ojca Ojcze kocham Cie serdecznie, ratuj dusze! Ojcze kocham Cie czule, ratuj dusze!….. „Armia Najdrozszej Krwi Chrystusa” Uwielbiajmy Boga Ojca dzis i zawsze 7-ego dnia m-ca!
HPD said
Czy ktos slyszal swiadectwo Lukasza z grupy RYM-cerzy ?A o ich dzialalnosci charytatywnej na terenie polskich szkol ? Podobno sa z Zielonej Gory .