Psalm Wielkiego Poniedziałku
Posted by Dzieckonmp w dniu 30 marca 2015
Bardzo wymowne słowa Psalmu.
(Ps 27,1-3.13-14)
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?
Gdy mnie osaczają złoczyńcy,
którzy chcą mnie pożreć,
oni sami, moi wrogowie i nieprzyjaciele
chwieją się i padają.
Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
moje serce nie poczuje strachu.
Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
nawet wtedy zachowam swą ufność.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.
Komentarzy 80 do “Psalm Wielkiego Poniedziałku”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Józef Piotr said
Coraz to ciekawsze prawdy wychodzą na wierzch !!
Historię obozów niemieckich z grubsza znamy .
Wiemy o tym że do drugiej połowy lat 50 – tych Oświęcim i Brzezinka były zamknięte dla publiczności a pieczę nad tym terenem na przeważającej powierzchni sprawowało żydowskie NKWD i Armia Sopvietów..
Mówiono nam że konserwowano obiekty dla przyszłych pokoleń.
Co oni tam robili przez te lata to snute były różne domysły . Żyjący świadkowie bali się oficjalnie mówić o tym co uległo zmianie poprzez te „prace konserwacyjne”.
Ale wiadomości chodziły piechotą i z ust do ust.
A teraz ujawnia się ARCHIWA W TYM TEMACIE !!
Proszę to uważnie poczytać:
Artykuł: „Auschwitz – końcowe podliczenie”
https://marucha.wordpress.com/2015/03/30/auschwitz-koncowe-podliczenie/
apostolat said
Dodano: 30.03.2015 [16:33]
Hofman ma przeprosić Komorowskiego. Sąd nie dopuścił byłego polityka PiS do głosu – niezalezna.pl
Adam Hofman ma przeprosić Bronisława Komorowskiego. To pierwszy wyrok w trybie wyborczym. Choć były poseł PiS był na sali w czasie rozprawy, to sąd nie dopuścił go do głosu, nie miał więc możliwości wytłumaczenia się. Sztab prezydenta pozwał Hofmana po tym, jak zapytał w programie Moniki Olejnik na antenie TVN24, czy to prawda, że jeden z członków władz SKOK Wołomin jest członkiem honorowym komitetu Bronisława Komorowskiego.
Sąd zakazał rozpowszechniania informacji o Andrzeju Kleszczewskim, nakazał sprostowanie i przeprosiny przed programem „Kropka nad i”, oraz wpłatę 10 000 złotych na cel charytatywny.
– Według mojej wiedzy – a jest to wiedza z poważnych źródeł – związki prezydenta z Wołominem są głębsze. Zadam pytanie prof. Nałęczowi: czy były członek władz SKOK Wołomin – pan Kleszczewski – jest członkiem komitetu honorowego pana prezydenta? Bo według mojej wiedzy jest. Jeśli taki człowiek – z zarządu SKOK Wołomin – jest członkiem komitetu honorowego PBK, to to przestaje być zabawne. Zaczyna robić się krucho z argumentacją, że prezydent nie ma nic wspólnego ze SKOK-iem Wołomin – powiedział Hofman.
Tomasz Nałęcz nie dał jednoznacznej odpowiedzi. – Nie wiem, czy jest w komitecie honorowym – mówił.
Po zadanym pytania Monika Olejnik ogłosiła, że informacja Hofmana jest nieprawdziwa. „Właśnie dostałam informację z Pałacu Prezydenckiego” – powiedziała.
Następnie okazało się sztab Komorowskiego pozwał Hofmana w trybie wyborczym. – Chodzi o to, by nie tylko nie można było krytykować, ale by nie można było nawet pytać! By nie można było pytać obecnego prezydenta ani o jego związki ze SKOK-iem Wołomin, z WSI, z poprzednim systemem. Także o zaangażowanie w PRL rodziny jego żony – powiedział Hofman w rozmowie z portalem wpolityce.pl.
http://niezalezna.pl/65596-hofman-ma-przeprosic-komorowskiego-sad-nie-dopuscil-bylego-polityka-pis-do-glosu
Adrian said
mam takie odczucia, że wszystko zacznie sie po Wielkanocy, taka cisza przed burzą, nikt mi nie wierzy z mojego kręgu nawet moja żona, wolę siedzieć cicho i modle się do Boga, aby otworzyli oczy…..
Regina said
przed 9 maja…
Dana said
WŁAŚNIE W ŚWIĘTA LUBIĄ SIĘ ZACZYNAĆ ATAKI .
Siostra Teresa said
Malpy tez mozna nauczyc nasladowac czlowieka – ale bez przekory ta piosenka nie jest dostosowana do lat tego dziecka
ktora spiewa nasladaujac glos Kanadyjskiej piosenkarki Celine Dion na dodatek spiewa nie rozumiejac znaczenia to ze spiewa nie znaczy ze ma ulozony glos ona tylko nasladuje , na dodatek jest w bardzo dobrym studio muzycznym ktory ten glos
przetwarzaja – na silniejszy itp
Aneta said
A znacie AMIRĘ, która w 2012 wygrała w wieku 9 lat Holenderski Mam talent ? To dopiero wielki , czysty , wspaniały głos
Józef Piotr said
Amira Super Talent . A jak w jej wykonaniu brzmi AVE MARIA !!!!!
Aneta said
Albo PIE JESU
Dzieckonmp said
Wspaniały głos tej dziewczynki. Bóg daje piękne dary
http://www.gloria.tv/media/c5jCy2QzUaT
apostolat said
Mariusz Kamiński winny. 3 lata więzienia i 10 lat zakazu zajmowania stanowisk publicznych
Warszawski sąd rejonowy uznał, że Mariusz Kamiński jest winny zarzucanych mu czynów. Były szef CBA został skazany na 3 lata więzienia oraz 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za nadużycia prawa przy „aferze gruntowej” w 2007 r.
Sąd uznał, że Kamiński zaplanował i zorganizował prowokację CBA, zlecił wprowadzenie w błąd Andrzeja K. i podżeganie go do korupcji. Zdaniem sądu brak było podstaw do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa.
Według sądu, CBA podżegało do korupcji, nie było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia operacji ws. odrolnienia gruntu w ministerstwie rolnictwa.
Sąd: 3 lata więzienia dla b. wiceszefa CBA Macieja Wąsika
B. wiceszef CBA Maciej Wąsik został skazany w poniedziałek przez warszawski sąd na 3 lata więzienia za nadużycia prawa przy prowadzeniu przez CBA „afery gruntowej” w 2007 r.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uznał, że brak było podstaw do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa.
Wąsik obecnie jest członkiem sejmiku mazowieckiego z ramienia PiS.
Proces
W ubiegły poniedziałek przed sądem zakończyły się mowy końcowe w tym częściowo niejawnym procesie, który trwał od kwietnia 2013 r.
W lutym – za zamkniętymi drzwiami – prok. Bogusław Olewiński wniósł dla Kamińskiego o karę roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 4 lata zakazu pełnienia funkcji kierowniczych i kilka tysięcy zł grzywny. O podobne kary prokurator wniósł dla jego trzech podwładnych: b. wiceszefa CBA Macieja Wąsika oraz b. dyrektorów Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA Grzegorza Postka i Krzysztofa Brendela. Prokurator wnosił o uznanie winy za wszystkie stawiane zarzuty.
Obrona i sami oskarżeni – którym groziło do 8 lat więzienia – wnosili o uniewinnienie.
– Proces nie wykazał winy oskarżonego – mówił obrońca Kamińskiego mec. Andrzej Wąsowski. Sam Kamiński nie chciał komentować wniosku prokuratury. Wcześniej wiele razy mówił, że zarzuty są „polityczne”.
Afera gruntowa
Proces dotyczy słynnej operacji CBA w tzw. aferze gruntowej. CBA zakończyło tę operację specjalną wręczeniem Piotrowi Rybie i Andrzejowi K. tzw. kontrolowanej łapówki za „odrolnienie” w ministerstwie rolnictwa gruntu na Mazurach. Prasa pisała, że łapówka miała być przeznaczona dla ówczesnego szefa resortu i wicepremiera Andrzeja Leppera, który miał zostać ostrzeżony o akcji (on sam twierdził, że była to prowokacja CBA). Finał akcji miał utrudnić przeciek, wskutek czego z rządu odwołano szefa MSWiA Janusza Kaczmarka (śledztwo wobec niego potem umorzono).
„Afera gruntowa” doprowadziła do dymisji z rządu Leppera, rozpadu koalicji PiS-Samoobrona-LPR i przedterminowych wyborów, które wygrała PO, a także do oskarżenia o płatną protekcję Ryby i K. (nieprawomocnie skazanych w ub.r. za ten czyn na – odpowiednio – 2,5 roku więzienia oraz grzywnę).
Oskarżenia wobec Kamińskiego
W 2010 r. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie oskarżyła Kamińskiego i jego trzech podwładnych. Zarzucono im przekroczenie uprawnień, nielegalne działania operacyjne CBA oraz podrabianie dokumentów i wyłudzenie poświadczenia nieprawdy. Według prokuratury Biuro stworzyło fikcyjną sprawę odrolnienia ziemi za łapówkę, choć nie miało wcześniej wiarygodnej informacji o przestępstwie, a tylko to pozwala służbom zacząć akcję „kontrolowanego wręczenia korzyści majątkowej” wobec podejrzewanych. Dlatego prokuratura uznała działania szefów CBA za podżeganie do przestępstwa.
Ponadto na potrzeby operacji CBA sfabrykowało – zdaniem prokuratury bezprawnie – dokumenty (opatrując je pieczęciami gminy i podpisami urzędników), które potem przedłożono do „przepchnięcia” przez resort rolnictwa. Miało też dojść do nielegalnego podsłuchiwania osób m.in. z Samoobrony.
Polityczne zarzuty
Podsądni nie przyznali się do zarzutów, uznając je za polityczne. Według Kamińskiego jest to zemsta ekipy rządzącej za ujawnienie przezeń tzw. afery hazardowej. Ironizował, że odpowiadać powinni także prokuratorzy i sędziowie, którzy zatwierdzali wniosek CBA o kontrolę operacyjną w całej sprawie (w 2011 r. weszła w życie zmiana prawa, zgodnie z którą służby mają obowiązek dołączania do takiego wniosku materiałów operacyjnych uzasadniających go – tego wymogu wcześniej nie było).
Prokuratura nadała kilku instytucjom i grupie osób status pokrzywdzonych, m.in. w związku z tym, że CBA miało ich bezprawnie podsłuchiwać. Są to m.in. Lepper (a po jego samobójczej śmierci w 2011 r. najbliższa rodzina), Ryba i Andrzej K., a także politycy Samoobrony – zostali oni oskarżycielami posiłkowymi. Roszczenie finansowe przeciw oskarżonym złożył Andrzej K.
W czerwcu 2012 r. sąd niejednogłośnie umorzył na wniosek obrony ten proces – jeszcze przed jego rozpoczęciem – uznając „brak znamion przestępstwa”. W grudniu 2012 r. na wniosek prokuratury i pokrzywdzonych Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił umorzenie i nakazał przeprowadzenie procesu. Obie decyzje wydano tajnie.
„Nie interesował nas interes polityczny, tylko walka z korupcją”
– To, co robiło CBA, nie było zgodne z interesem ówczesnej koalicji rządzącej, ale interes polityczny rządzących nas nie interesował; nas interesowała walka z korupcją na szczytach władzy, to był nasz obowiązek – mówił Kamiński, gdy proces ruszał.
B. premier Jarosław Kaczyński, który zeznawał w styczniu br., powiedział, że proces odbiera jako „eksces polityczny zmierzający do ochrony elit polskich przed odpowiedzialnością karną”. Prezes PiS dodał, iż „jest oczywiste, że Kamiński powinien być uniewinniony”.
Warszawska prokuratura chciała postawić Kamińskiemu zarzuty przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych CBA ws. tzw. willi Kwaśniewskich. W ub.r. Sejm (głosami m.in. posłów PO) nie uchylił mu immunitetu. Z tego powodu śledztwo wobec niego umorzono; oskarżono zaś m.in. b. agenta CBA Tomasza Kaczmarka, byłego już posła PiS.
http://telewizjarepublika.pl/mariusz-kaminski-winny-3-lata-wiezienia-i-10-lat-zakazu-zajmowania-stanowisk-publicznych,18845.html
apostolat said
Książką Faustyna będzie dołączona do tygodnika wSieci od 30 III.
apostolat said
Dodano: 30.03.2015 [13:35]
Hucpa w sądzie trwa! Mariusz Kamiński winnym nadużycia przy akcji CBA – ogłoszono wyrok – niezalezna.pl
foto: Marcin Pegaz
Mariusz Kamiński winny – orzekł przed chwilą warszawski sąd na zakończenie procesu dotyczącego słynnej operacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w tzw. aferze gruntowej. TRWA OGŁASZANIE WYROKU – BĘDZIEMY KONTYNUOWAĆ TEMAT.
Sędzia Wojciech Łączewski stwierdził, że Mariusz Kamiński, jako szef CBA, przekroczył swoje uprawnienia. Kamiński został skazany na 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz zakaz zajmowania stanowisk publicznych przez 10 lat.
Za winnego sąd uznał Macieja Wąsika, byłego wiceszefa CBA.
Prokurator Bogusław Olewiński wnosił o ukaranie byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Chciał dla niego kary roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, cztery lata zakazu pełnienia funkcji kierowniczych i kilka tysięcy zł grzywny. Żądał też podobnych kar dla jego trzech podwładnych: byłego wiceszefa CBA Macieja Wąsika oraz byłych dyrektorów Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA Grzegorza Postka i Krzysztofa Brendela.
Obrońcy domagali się uniewinnienia.
Wyrok jest nieprawomocny.
– Cały ten proces jest w mojej ocenie ogromnym nadużyciem wymiaru sprawiedliwości wobec Mariusza Kamińskiego i byłych funkcjonariuszy CBA. Sąd wyraził już swoją opinię i umorzył postępowanie bez robienia przewodu sądowego. Niestety, zdanie Sądu Okręgowego, który nakazał przeprowadzić ten proces, było inne. Prokurator, który się zażalił, teraz doprowadził ten proces do końca – mówił wcześniej portalowi niezalezna.pl Maciej Wąsik.
http://niezalezna.pl/65589-hucpa-w-sadzie-trwa-mariusz-kaminski-winnym-naduzycia-przy-akcji-cba-ogloszono-wyrok
Dana said
Czy ta afera gruntowa , była przeciwko Lepperowi ?
Rysiek said
Niestety, ale tak. Lepper był bardzo niewygodny, miał twarde dowody, dlatego Go załatwili tak jak prezydenta Kaczyńskiego.
Dana said
Andrzej Lepper był pierwszy do pozbycia.
Dana said
Bądźmy obiektywni , z każdego zarzutu trzeba się oczyścić i trwa to kilka lat .Przez kilka lat człowiek ma na sobie g,,,,no i śmierdzi, wszyscy go traktują jak podejrzanego .
szach42 said
Chodziło im o usunięcie Kamińskiego , bo zbyt niebezpieczny dla Układu. 10 lat zakazu zajmowania stanowisk to śmierć cywilna dla Mariusza K. Chodziło też pewnie o jasny sygnał dla wszystkich innych urzędników, którym przyszło by do głowy tropić aferzystów.
Rysiek said
Szach42, wybacz, ale o panu Kamińskim nie mam najlepszego zdania. Może wiedział i pozwolił, a może nie wiedział. Pomyśl jesteś guru, wiesz, że musisz tańczyć tak jak skrzypce grają, a sprawy są wielkiej wagi dla społeczeństwa, więc co zrobić. Czy pójść i zniszczyć człowieka ratując innych, a może uratować kogoś, Dobry Bóg znajdzie rozwiązanie. Dlatego unikajmy polityki, bo jest bronią złego. Pozdrawiam.
Dzieckonmp said
Tu nie trzeba być guru, wystarczy śledzić codziennie poczynania rządzących i trochę rozumu.
cox21 said
Kamiński dla obecnego kręgu władzy jest bardzo niewygodny. Z pewnością bardzo dużo wie nt różnych afer i dlatego trzeba było go ,,udupić”. Co do śp Andrzeja Leppera, to nie wiem co o nim myśleć. Z pewnością też miał dużą wiedzę elitach III RP.
Rysiek said
Tak Cox21 miał duzą wiedzę, był prostym chłopem, rolnikiem. Czasem mówił takim językiem, że to raziło,miał też inne widoczne wady,że tak nie powinien- to jest moja opinia, ale on jedyny walczył o sprawiedliwość rolników. Od tamtego czasu nikt się za nimi nie ujął. Rozumiem, że niektórzy mogą traktować go jak nieuka, nie kulturalnego jednak on chciał normalności w rolnictwie. Dlatego pomimo wszystko szanuję go.
Dzieckonmp said
Już nie da się w tej Polsce żyć. Niszczą najlepszych fachowych ludzi z wiedzą.
Ludzie służb dostali jasny sygnał: nie wychylajcie się, nie bądźcie nazbyt dociekliwi, bo ściągnięcie na siebie kłopoty. To dzień hańby.Ten wyrok na Mariusza to symbol systemu odtworzonego przez PO. IIIRP Kiszczaka, Komorowskiego i Michnika to ta sama komuna co PRL
Rysiek said
Adminie wybacz nie podzielam Twojej opinii. Jest krzywdząca dla innych. Napisałem, że o panu Kamińskim nie mam dobrego zdania, ale nie oznacza to, że ten człowiek jest wrogiem Wolnej Polski. Powiem Ci tylko , niech Jarek usunie się ze sceny politycznej, a 70% Polaków będzie za PiS-sem. Wtedy będzie można wszystkich usunąć i da się żyć w tej Polsce. Służby będą nie tylko prawicę ale i lewicę, Po pogrążać. Oni mają bardzo duże możliwości, dla nich nieważny jest pan A, B, czy ktokolwiek inny. Przecież znasz to, ze swojej rzeczywistości. Dlatego nie martwmy się, ale jest Wielki Tydzień, a Dobry Bóg wszystko uczyni prawym i dobry, chociaż ofiary muszą już być i krew rozlana na ulicach i polach. Głowa do góry. Alleluja.
Dzieckonmp said
Zrealizowanie marzeń WSI aby Kaczyński Jarosław się usunął z PIS. Ja nie podzielam marzeń WSI. Spełnienie ich marzeń z powoduje likwidację na zawsze jakiejkolwiek opozycji w stosunku do mafii III RP. Tylko Jarosław Kaczyński jest w stanie utrzymać w ryzach prawdziwą prawicę. Inaczej bedziemy mieli prawicę sponsorowaną przez WSI. Ten wyrok jest dowód na to, że w Polsce nie korupcja jest przestępstwem, ale walka z nią
Dzieckonmp said
Spróbuj pomyśleć
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/sprobuj-pomyslec-676/
Rysiek said
Adminie, myśle bo widzę fakty i rzeczywistośc, widzę co dzieje się z ludżmi,są jakby w jakimś amoku. Z całym szcunkiem do Ciebie i inych powiedz co mam myśleć o PIS gdy widzę w kościele na mszy św. Aktywnego działacza tej parti trzymającego ręce w kieszeni. Ma zdjęcie z panem Jarkiem. Jego postawa jest daleka od normalności. Jeżeli PIS chce walczyć z układami i innymi politycznymi zagraniami, to przegra. Tak jak u wielu Polaków, Kaczyński jest oznaką męczeńskiej śmierci a z drugiej strony niemocy i uwikłąń politycznych. Dlatego może Dana ma rację a może nie wiem jedno i taka jest opinia w moim otoczeniu, aby nazwisko Kaczyński choćby na jakiś czas ucichło na scenie politycznej. Nie myśl Adminie, że pomimo wszystko jestem przeciw PIS- Nie. Blog ten pozwolił z dwóch kandydatów na prezydenta usunąć jednego- pozostał pan Duda, ale mam mały znak zapytania. Gdy go usunie to zagłosuję na niego i PIS, a jeżeli nie- to wcale nie weznę udziału.
Rysiek said
Radia Maryja słucham tylko wtedy, gdy sa nabożeństwa lub różaniec, a nie sprawy polityczne, bo to tylko użalanie się na niedolę i inne niezgodne z nauką Pana Jezusa zawartą w Ewangelii Słowem Bożym.
cox21 said
@Rysiek- A dlaczego Jarosław miałby odejść? Tak jak pisze Admin tego chcą WSI-oki, więc to raczej nie jest dla nas dobre. Jeśli chodzi o RM to nie jest ,,użalanie się na niedolę”, tylko troska o naszą Ojczyznę.
Rysiek said
Cox21. Piszę o tym aby Jarosław nie odszedł, ale przekazał przywództwo partii komuś innemu. Taka jest wola wielu wyborców, którzy nie mają na kogo głosować. Nie chodzi mi o WSI. WSi zrobi co b ędzie chciało nie tylko z PIS-em, ale też z Po czy PSL-em. WSI jest rządzącą grupą w Polsce w ukryciu. Co jakiś czas komuś przyprawią rogi. Pis nie może z nimi walczyć bo przegra, musi słuchać wyborców i wprowadzać w życie to o czym mówią. Tak jak pisałęm nazwisko Kaczyński ma dwuznaczne znaczenie w świadomości ludzi, a media swoje robią. Dlatego wciąż pomimo innych przyczyn PIS jest w stagnacji programowej i oscyluje zaraz po P.O. Stoi jak by przed ścianą i za nic w świecie nie może ruszyć do przodu. Może ja się mylę i otoczenie z którym często rozmawiamy. Pozdrawiam.
Rysiek said
Jeśli chodzi o użalanie się to prawda. Jestem związany z rolnictwem. Media krzyczą, że takie miliony są na rolników przeznaczone z UE. Wyobraż sobie bracie, że na dzień 15 maja ,sorry chyba na 30 czerwca, zaden z rolników nie złoży wniosku o dopłaty ze względu na protest. Co zrobi rząd, pewnie będzie zacierał ręce WSI,załatwi sprawę, że te miliony wrócą do rolników UE, a słynny komornik na dzień dobry przejmnie 35 % gospodarstw w Polsce i sprzeda to rolnikom z UE. W Polsce pozostaną tylko nie liczni. Dziś mówi się o tragedii polskiej ziemi, ale nikt jej nie broni. Zresztą gospodarstwa nowoczesne są zwolennikami PO lub PSL-u. Jest wielu takich rolników, chociaż może nie uwierzysz ale odejmują od ust pożywienie, aby utrzymać ten kawałek ziemi, a mają problem komu je przekazać, w godne ręce, a hieny czyhają aby ją posiąść, również z partii prawicowych. Może dlatego teraz rozumiesz mój stosunek do programów religijnych.
Dana said
Pan Kamiński nie jest wydalony z Pis i może kandydować na posła.
Dana said
Kto pod kim dołki kopie , ten sam w nie wpada.
Dana said
JA NIE MAM NIC DO PANA KAMIŃSKIEGO,ALE W KOMUNIE SIĘ MÓWIŁO DAJCIE CZŁOWIEKA A ZNAJDĘ PARAGRAF.WSADZANIE DO WIĘZIENIA KAŻDEGO KTO WPADNIE NA OKO JEST PRZESADĄ,TAK JAK WSADZANIE LUDZI DO WARIATKOWA .
apostolat said
Dodano: 30.03.2015 [12:46]
Syn prezydenta Tadeusz Komorowski bez skrępowania łamie prawo, a przedstawiciele urzędu marszałkowskiego nie reagują. Chodzi o oczyszczalnię ścieków, która działa bez odpowiednich pozwoleń.
Dokąd płyną ścieki z Ursusa? Zobacz kolejne nagranie z Tadeuszem Komorowskim – niezalezna.pl
„Gazeta Polska Codziennie” dotarła do kolejnego nagrania, które pokazuje arogancję Tadeusza Komorowskiego, syna Bronisława Komorowskiego. Tym razem chodzi o kontrolę z urzędu marszałkowskiego.
Na terenie przekazanym przez Celtic Property Development spółce Maddy Investment znajduje się oczyszczalnia ścieków należąca formalnie do Energetyki Ursus. Oczyszczalnię chciał skontrolować urząd marszałkowski. W styczniu 2013 r. przed jej bramą pojawili się przedstawiciele urzędu, Energetyki oraz Maddy Investment. Tę ostatnią jako prokurent reprezentował syn prezydenta Tadeusz Komorowski – pisze poniedziałkowa „Codzienna”.
Zaskakujący przebieg kontroli udało się zarejestrować. – Obejrzymy, ustalimy stan faktyczny, bo to jest dla nas istotne i każdy z państwa umieści w protokole swój punkt widzenia – mówi urzędnik do przedstawicieli Energetyki Ursus i Maddy Investment. Chwilę później z zakłopotaniem w głosie zaczyna się tłumaczyć synowi prezydenta: „To nie jest kontrola, to są klasyczne oględziny nieruchomości”.
Ku zaskoczeniu urzędnika i towarzyszących mu innych pracowników UM Tadeusz Komorowski osobiście wskazuje, który z przedstawicieli Energetyki Ursus może wejść na teren oczyszczalni. Zaprasza prezesa EU Bogdana Bigusa, a odmawia wejścia towarzyszącemu mu Marianowi Błażewskiemu, byłemu pracownikowi oczyszczalni.
Urzędnik, który obserwuje całą sytuację, przyznaje, że działanie Tadeusza Komorowskiego jest bezprawne. Potwierdza, że Energetyka jako strona w „oględzinach” ma prawo, by wyznaczony przez nią przedstawiciel był świadkiem kontroli. Nic to nie daje. Ostatecznie Bigus i Błażewski zostają za ogrodzeniem, a urzędnik wraz z Komorowskim wchodzą do środka.
Po zakończeniu oględzin urzędnik przyznaje: „Materiał w aktach, jakie mamy, związany z funkcjonowaniem tej oczyszczalni […] jest niepełny”. Podkreśla, że firma reprezentowana przez Tadeusza Komorowskiego nie ma uprawnień do prowadzenia oczyszczalni. Dopytywany przez prezesa Bigusa, czy to oznacza, że Maddy Investment działa nielegalnie, uśmiecha się i mówi: „To można różnie interpretować”. Urzędnik indagowany przez prezesa o zachowanie syna prezydenta, wzrusza tylko ramionami i z uśmiechem mówi: „Wszyscy ulegamy jakiejś presji. Ja bym głowę popiołem posypał i wszedł”.
ZOBACZ WIDEO
http://vod.gazetapolska.pl/9653-gdzie-plyna-scieki-z-ursusa-nowe-nagranie-z-tadeuszem-komorowskim
apostolat said
http://niezalezna.pl/65588-dokad-plyna-scieki-z-ursusa-zobacz-kolejne-nagranie-z-tadeuszem-komorowskim
Dzieckonmp said
apostolat widzę że wiesz o co w tej Polsce chodzi i łudzisz się tak jak ja że coś przekażesz innym aby zrozumieli a mnie się wydaje że ludzi mają zakute łby i nic nie zrozumieją. Dzięki za Twoja patriotyczną postawę. Jest nas już niewielu wiec jakoś musimy się trzymać razem.
apostolat said
Bardzo się wzruszyłam czytając Twój komentarz Adminie.Muszę przyznać,że z „duszą na ramieniu” zamieszczam i upubliczniam często kontrowersyjne materiały znalezione w sieci. Liczę się z tym,że mogę zostać skrytykowana.Twoja opinia Adminie bardzo mnie umacnia i przekonuje,że to co robię ma sens.To jedyny blog,który śledzę i jeżeli znajdę coś według mnie ważnego – zamieszczam na blogu.Bóg zapłać Tobie Adminie i Duchowi Świętemu,bo wierzę,że On mnie wspomaga.
Dana said
Niektórzy uważają ,że powinni rządzić młodzi ,bo oni mają świeże poglądy i są nowocześni.Ale nie mają skrupułów .
Dzieckonmp said
Właśnie Dana Kamiński Mariusz to człowiek młody.
apostolat said
Od 2015 r. ocena opisowa także dla starszych uczniów
Mimo powszechnego przekonania, że oceny wiele mówią o uczniu, a także o nauczycielu, który prowadzi daną grupę, w rzeczywistości są one niemiarodajne i mało obiektywne – pisze Małgorzata Stańczyk w „Dyrektorze Szkoły”. Dlatego od września 2015 r. nauczyciele będą wystawiać więcej ocen opisowych.
Badania: oceny nie motywują do nauki
Alfie Kohn, autor kilkunastu książek dotyczących edukacji, wychowania i zarządzania, przekonuje, że tradycyjny system oceniania demotywuje dzieci, odwraca ich uwagę od tego, czego się uczą, niszczy naturalną ciekawość i wprowadza napięcie, które nie służy procesowi uczenia się. W artykule From degrading to degrading („High School Magazine” 1999) odwołuje się do badań wskazujących, że używanie ocen (niezależnie od tego, czy są to cyfry, czy litery), szczególnie wtedy, gdy przykłada się do nich dużą wagę, powoduje utratę zainteresowania samym przedmiotem nauczania oraz że oceniani uczniowie tracą skłonność do podejmowania się zadań mogących stanowić dla nich wyzwanie. Dlaczego tak się dzieje? To wynik ostrożności i przystosowania do zewnętrznych oczekiwań. Jeśli uczeń i jego otoczenie zainteresowani są przede wszystkim uzyskiwaniem dobrych stopni, uczeń wybiera najprostsze zadania, by zminimalizować ryzyko ewentualnej porażki. Ocenianie blokuje też, zdaniem Kohna, kreatywne myślenie – uczeń stara się znaleźć tę właściwą, często najbardziej typową odpowiedź, zamiast zastanawiać się, w jaki sposób rozwiązać dany problem. Badania przeprowadzone przez Ruth Butler i Mordechaja Nisana (Effects of No Feedback, Task-Related Comment’s, and Grades on Intrinsic Motivation and Performance, „Journal of Educational Psychology” 1986/7) wskazują natomiast, że uczniowie są bardziej skłonni do kreatywnego szukania rozwiązań, kiedy zamiast ocen otrzymują komentarze dotyczące wykonanego zadania. Przy czym samo uzupełnienie ocen komentarzami nie robi żadnej różnicy – kluczem jest zaprzestanie wystawiania ocen.
Alfie Kohn przekonuje, że mimo powszechnego przekonania, że oceny wiele mówią o uczniu, a także o nauczycielu, który prowadzi daną grupę, w rzeczywistości są one niemiarodajne i mało obiektywne. Z piątki z angielskiego nie wynika, co uczeń umie, co zrozumiał, w czym potrzebuje pomocy. Nauczyciel może skrupulatnie, z dokładnością do setnych części punktów, wyliczać średnią ze sprawdzianu czy zadania domowego, ale nie zmienia to faktu, że oceny nadal są arbitralne. Nawet wyniki testów z matematyki, zamiast mierzyć faktyczne umiejętności ucznia, są w dużej mierze odzwierciedleniem tego, jak skonstruowano pytania i w jaki sposób rozłożono punktację. Nie mówiąc o tym, że – jak od dawna wiadomo – zadanie sprawdzone przez dwóch nauczycieli o podobnych kwalifikacjach może dać dwa różne wyniki. Podsumowując: oceny dają jedynie iluzję precyzji – w rzeczywistości są subiektywnym wskaźnikiem pod płaszczykiem obiektywnej ewaluacji.
Ocenianie negatywnie wpływa zarówno na relację nauczyciela i uczniów, jak i na wzajemne stosunki dzieci uczęszczających do jednej klasy. Ocenianie powoduje, że uczniowie zmuszeni są rywalizować, co wielu z nich skłania do ściągania. W efekcie nauczyciel staje się policjantem pilnującym, by sprawdzian przebiegał uczciwie, zamiast być partnerem, który pyta: Pokażcie mi, co już umiecie, a co wciąż jest dla was trudne.
– Najważniejszym argumentem przemawiającym przeciw ocenom jest to, że uczą one, iż należy wystrzegać się błędów, bo im więcej błędów, tym słabsza ocena. A przecież powszechnie wiadomo, że uczymy się na błędach. Kładąc nacisk na oceny, szkoła – zamiast rozwijać w dzieciach umiejętność uczenia się – zniechęca do nauki i budzi lęk przed błędem, utożsamiając błąd z porażką – uważa Anna Wierzbicka, dyplomowana nauczycielka Montessori.
http://www.oswiata.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/od-2015-r-ocena-opisowa-takze-dla-starszych-uczniow
szach42 said
co za dyrdymały.
Anna said
Oceny zawsze motywowały do nauki ambitne dzieci i młodzież. Kolejny bzdurny pomysł, abyśmy wypuszczali ze szkół większą liczbę ignorantów niż dotychczas. Ale chyba o to chodzi.
krystynka said
Jestem nauczycielem,ale powiem tylko to ,,mowa jest srebrem a milczenie złotem,, .
km said
Blad w tekscie powinno byc Pan moim swiatlem a nie tak jak w nagraniu – moim swiatem.
serce333 said
„Nocna Zmiana” CAŁY FILM
Jan Nowak said
wezwania do wojska to propaganda mediów, okłamują nas specjalnie by przestraszyć putina tutaj przeczytacie więcej na ten temat: http://ulubione.blutu.pl/
Beata said
Przepraszam ale to co napisałam mniej odnosi się do mediów, w większości są to spostrzeżenia zwykłych ludzi. Poza tym pisząc o szwagrze miałam na myśli mojego szwagra, więc prosiłabym, aby nie pisał pan, że to media nas okłamują, bo o mediach najmniej tu piszę. Czy zwykli ludzie też według pana kłamią, przedstawiając suche fakty. Proszę, aby to pan nie wprowadzał dezinformacji. Zresztą każdy może wierzyć bądź nie, w to co czyta. Każdy ma swój rozum i niech nim się kieruje.
Zorrro said
Tak Beato, to są już profesjonalne przygotowania do działań globalnych. Mam wrażenie, że umowionych między Putinem i Obamą. Ruscy wejdą do Europy, mimo amerykańskiego ryglowania wchodniej flanki NATO.
Być może wywolają niepokoje w samym USA, wszak jest tam ok 6-7 mln diaspora rosyjska, to cicha piąta kolumna.
Kto zamachnie się na Obamę? Czy zginie w zamachu? Czy wywoła to zamieszki i wojne domową? Jeśli tak, to Rosja bedzie miała łatwe zadanie wtargniecia do Europy, aż po Rzym włącznie.
Dana said
My mamy przestraszyć Putina wezwaniami do wojska ,to by miało sens jakby Polaków było tyle co Rusków. Lepiej nic nie robić i się poddać jak niektórzy proponują .Mobilizacja i ćwiczenia w niczym nie przeszkadzają .Zimna wojna wszystkich mobilizowała codziennie i jakoś to nie było uciążliwe.
Zorrro said
Co innego zdrowy rozsądek, który mówi by siedziec cicho, co innego planują masoni by wzniecic max. wojen – bysmy sie pozabijali.
halina said
A co będzie gdy Rosja rakietami zaatakuje USA z zaskoczenia i zniszczy wszystkie punkty wojskowe ???
Tego nikt nie bierze pod rozwagę . A przeciez Ruskie maja nowoczesne napedy do rakiet i dzieki temu bez problemu mogą dosięgnąć USA .
Człowiek myśli planuje napędza koło , a Bóg wkłada kołek w szprychy i wszystko sie zmienia jak w kalejdoskopie ..
Modlimy sie przecież by wojny nie było .
prosimy Boga o interwencje .
Jest powiedziane że ona nastąpi ….
Więc miejmy ufnośc w Bogu .
Witajmy z radością w sercu Zmartwychwstałego Chrystusa Króla .
Bądzmy gotowi pełnic Jego wole .
Przecież On mówi że ma już wszystko przygotowane , tylko czeka aby sie antychryst pokazał i przedstawił ochyde jaka sobą reprezentuje .
W Bogu mam ufność , a to przynosi mi pokój serca .
Nie wchodzę w gdybanie jak będzie co będzie .
Najważniejsze jest to że do tego co przychodzi Jezus jest dobrze przygotowany. Sam o tym mówi . I to mnie uspokaja .
Dana said
Ulubione.bleble.
szach42 said
oczywiście, wszyscy kłamią oprócz polskiego rządu .
A tak na marginesie, to kto z was będąc na miejscu Putina, przestraszył by się takich planów Polski i czy Putin nie ma bardziej wiarygodnych informatorów niż media w Polsce ?
Jak cię złodziej zechce okraść, to nie będzie tego rozgłaszał. Tak samo i nasze władze. Gdyby to rozgłosili, to wkrótce Polskę zamieszkiwali by tylko staruszkowie ,kaleki ,kobiety i dzieci . A ktoś przecież potrzebny jest ,by się bić do czasu, aż władza się ewakuuje w bezpieczne miejsce.
Z said
To jest prawda mój szwagier dzisiaj powiedział że od niego z pracy została wezmana już jedna osoba na szkolenie do wojska do Hrubieszowa czyli przy samej granicy z Ukrainą. To nie przelewki coś wisi w powietrzu i sprawdzają najpierw tych co byli już w wojsku bo to oni idą teraz w kaszame mowa o rezerwistach wiek nie gra roli.
krystynka said
Dodam wam,że znajomy,który prowadzi firme transportową dostał wezwanie z wydziału komunikacji i to już na jesieni 2014 !,byli pracownicy oddelegowani i spisali samochody,z tej firmy,dostał też kartke taka,że na potrzeby działań cywilnych ! auta bedą zajete i dostanie za każdy dzień zadoścuczynienie.Znajomy sie smiał,że ciekawe jak po wojnie te jego samochody bedą wyglądały,albo ile mu tej kasy odpalą,smiechu warte,wiem,że nawet sprzedał jakieś auta a nawet mysli o rozwiazaniu firmy.poza tym ja juz tu kiedys o tym wspomniałam.Ja mu mówiłam,że ciekawe czy zdąrzy z tą firmą zakończyć,bo to może gruchnoć niespodziewanie,ale tak jak mówicie nie podkręcać sie,nie panikowac,bo i tak wszystko jest w rękach Bożych.
Beata said
Kochani mimo Wielkiego Tygodnia, myślę, że warto zamieścić te informację, na którą natknęłam się w komentarzach ZNZ cytowaną poniżej. Kiedyś ktoś tu na blogu pisał o szkoleniu bodajże personelu medycznego – w zeszłym roku jesienią. Potem czytaliśmy, że byli przeszkalani pracownicy Poczty Polskiej, jak w razie mobilizacji skutecznie doręczać powiadomienia, potem jedna z osób z czytelników bloga bodajże w styczniu, pisała o zgrupowaniu wojsk polskich na wschodniej granicy. Wiemy również, że wielu właścicieli przydatnego sprzętu, np transportowego, otrzymało już pisma, że muszą tego sprzętu w razie czego użyczyć armii. W lutym jak wiemy wyszły 4 rozporządzenia, wszystkie dotyczące mobilizacji.
Wczoraj z kolei natknęłam się na ten komentarz:
” Według doniesień czytelników portali społecznościowych:
Wszystkie (bez wyjątku) hotele w Polsce otrzymały rozporządzenie zobowiązujące je do przygotowania się na przyjęcie wojsk i przekształcenie się w szpitale lub sztaby. Informacja nadeszła od kolegów z Łodzi i Lublina, którzy pracują na stanowiskach menedżerskich.
Nie określono czyje wojska rozlokują się w hotelach ale sprawa jest bardzo poważna…Rzeczywiście, jest to bardzo zatrważająca informacja. Bodajże najbardziej zatrważająca w ciągu ostatnich miesięcy. Nawet przy najbardziej wybujałej wyobraźni i pragnieniu ucieczki od rzeczywistości, zaliczyć tego nie można jako „ćwiczenia” albo nawet „demonstrację siły”.
W dalszej części komentarza ujęto kolejne fakty, niestety wyraźnie wskazujące na to, że państwa świata, łącznie z Polską przygotowują się po cichu do wojny. W mediach ciągle słyszy się o wojnie, ale powiem szczerze, że takie spostrzeżenia ludzi, „zwykłych ludzi”, bardziej mnie przekonują, o tym, że zapowiedziane konflikty, poprzedzające III WŚ są bardzo blisko.
Dalszy ciąg komentarza:
” 11 lutego: Amerykanie przerzucają do Europy samoloty szturmowe A-10
24 lutego: Miasto Narva, kolumny amerykańskiej broni pancernej zbliżają się ku rosyjsko-estońskiej granicy
2 marca: W USA rozpoczęła się masowa operacja uruchamiania i załadunku, wcześniej zmagazynowanego, sprzętu wojskowego
6 marca: Na Łotwę przybywają oddziały 3 Dywizji Piechoty, najbardziej wartościowej bojowo jednostki wojsk lądowych USA, która zdobywała Bagdad w 2003 roku
10 marca: Przerzut amerykańskiej broni pancernej na Łotwę plus dodatkowa kolumna amerykańskiej broni pancernej na łotewskiej drodze ale już z innego transportu (nie w kolorze piaskowym) plus przerzut czołgów Abrams na Litwę
12 marca: Przerzut amerykańskich czołgów i spadochroniarzy do Tapa, Estonia
15 marca: Kolejowe konwoje transportowe ze sprzętem pancernym NATO posuwają się na wschód przez terytorium Rumunii
22 marca: Do Rygi przybyli żołnierze Gwardii Narodowej Michigan i haubice kalibru 155 mm
25 marca: USA rozpoczęły ćwiczenia wojskowe w Rumunii i Bułgarii…Czesi przestraszeni: przygotowanie USA do napaści na Rosję zbliża się do punktu krytycznego
26 marca: Przez Austrię na wschód idą transporty z amerykańską bronią pancerną”
i na koniec jeszcze dodam, że w zeszłym tygodniu, szwagier rozmawiał ze swoim kolegą w pracy. Ten pan ma prawie 60 lat. Opowiadał, że dostał telefon z WKU, że w maju ma pozostać cały czas pod telefonem i nigdzie nie wyjeżdżać, bo w każdej chwili może zostać powołany do wojska.
Pytanie dlaczego w maju, może przypadek.
Ciekawostką jest to , że jednostką, do której zostało powołanych 400 rezerwistów w zeszłym tygodniu, jest jednostą w Tarnowskich Górach bodajże, jednostka chemiczna, szkolenie dotyczyć ma działań w razie zagrożenia chemicznego.
Coraz bardziej wszelkie siły szatańskie chcą wmanewrować nasz kraj w wojnę.
Dana said
Wydaje mi się ,że Putina powstrzymuje 70 rocznica zakończenia wojny światowej .09 maja organizowane są w Moskwie obchody Dnia Zwycięstwa,zostali zaproszeni goście będzie przemarsz wojsk .
Udział w Defiladzie Zwycięstwa w Moskwie 9 maja potwierdzili przywódcy ponad 30 państw.
Udział w Defiladzie Zwycięstwa w Moskwie 9 maja potwierdzili przywódcy ponad 30 państw — poinformowało źródło w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Rosji.
„Zaproszenia zostały wysłane wielu przywódcom państw oraz szefom różnych organizacji. Pod koniec stycznia 2015 roku swój udział w uroczystościach na Placu Czerwonym potwierdziło 20 przywódców, na początku marca było ich ponad 30″ — poinformowało źródło.
Według niego, do Moskwy przybędą przywódcy Białorusi, Kazachstanu, Armenii, Tadżykistanu, Azerbejdżanu, Kirgistanu, Chin, Wietnamu, Korei Północnej, Grecji, Egiptu, Holandii i Izraela. Ponadto na defiladzie w Moskwie będą obecni przedstawiciele proklamowanych ŁRL i DRL. Bardziej szczegółowe informacje o wysokich rangą gościach zostaną podane bliżej kwietnia.
Z powodu sytuacji na wschodzie Ukrainy niektórzy międzynarodowi przywódcy odmówili złożenia wizyty 9 maja w rosyjskiej stolicy. O niemożliwości uczestniczenia w uroczystościach poinformował prezydent Polski Bronisław Komorowski, kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz przewodniczący Rady UE Donald Tusk. Na razie nie została podjęta ostateczna decyzja w sprawie wizyty w Moskwie prezydenta Francji Françoisa Hollande’a.
Czytaj więcej: http://pl.sputniknews.com/swiat/20150317/127403.html#ixzz3VrQwoUgI
Dlatego w maju może być ” gorąco ” na Ukrainie .
Pro Publico Bono said
okrojona infrastruktura wojska, stąd koszary w hotelach, podobnie było w okresie stanu wojennego – ZOMO &
Vesper said
http://wiadomosci.onet.pl/religia/franciszek-wsrod-wilkow/g2e6r5
Oto jak mainstreamowe media kształtują wizerunek obecnego papieża. Papież jest DOBRY natomiast konserwatywni biskupi są ŹLI. Co więcej konserwatystów nazywają WILKAMI. Paranoja!
„Wierni kochają papieża Franciszka za jego otwartość, bliskość ludziom, skromność i pracowitość. Jednak Ojciec Święty ma potężnych wrogów wśród konserwatywnych hierarchów Kurii Rzymskiej. Wkrótce się okaże, czy zdoła złamać ich opór.”
Beata said
„Jedną z oznak, uważajcie, będzie jego pycha i arogancja ukryta za zewnętrzną, fałszywą pokorą. Moje dzieci będą tak oszukane, że będą myśleć, że jest on wyjątkową i czystą duszą. Będzie traktowany, jak żyjący święty. Ani jedno słowo z jego ust nie będzie kwestionowane… Każdy, kto mu się sprzeciwi będzie krytykowany i uznany za heretyka.” – 21.01.2012
Piotr2 said
„…..Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano….”
Króluj nam Chryste.
cox21 said
To metoda stara jak świat. Kiedyś mówiło się, że car jest dobry, tylko ci bojarzy źli. Nic nowego.
Atanazy said
UWAGA – potrzebna pilna pomoc informatyczna!
Jak wiadomo, skasowano stronę http://www.thewarnignsecondcoming.com, ale jest ona jeszcze obecna w internetowych archiwach, nawet w swojej ostatniej wersji z dnia 15.03.2015 r.
http://web.archive.org/web/20150315014112/http://www.thewarningsecondcoming.com/
Jak ją całą ściągnąć na dysk wraz z podstronami i załącznikami?! Specjalne programy sobie z tym nie radzą, bo to już nie jest strona w swojej domenie tylko przeniesiona do web.archive.org.
Trzeba działać szybko, bo niedługo może zupełnie zniknąć nawet stamtąd. Kto tylko może, proszę o pomoc – może p. Admin wie, jak to zrobić. Czas nie działa na naszą korzyść. Ocalmy, co się da!
Józef Piotr said
I jak tu nie wierzyć że władza cywilna idzie pod rekę z władzą duchową/
Mariusz said
Podpisuję się pod tą prośbą Atanazego.
Dana said
Przecież Powiew ze wschodu wczoraj dał link do chomikuj i tam wszystko jest .Bez paniki.
Atanazy said
Nie.
Chodzi o ściągnięcie CAŁEJ strony, z wszystkimi załącznikami.
Wiktoria said
Macierzysta strona jest wazna, ale jak ja bardzo slabo znam angielski, jezeli nie powiedziec gorzej, to Ostrzezenie.net i Paruzja.info sa wazniejsze dla mnie. I warto bylo by w razie czego poradzic sie z adminami tych stron.
Fan JPII said
Strona PARUZJA.INFO podaje linki:
mdmlastprophet.com
thebookoftruthonline.blogspot.com
Mariusz said
Wielki Poniedziałek, 30 marca 2015
(Iz 42,1-7)
To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.
(Ps 27,1-3.13-14)
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?
Gdy mnie osaczają złoczyńcy,
którzy chcą mnie pożreć,
oni sami, moi wrogowie i nieprzyjaciele
chwieją się i padają.
Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
moje serce nie poczuje strachu.
Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
nawet wtedy zachowam swą ufność.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.
(J 12,1-11)
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby /Mnie namaścić/ na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Wielki tłum Żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, Gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa.
źródło: http://www.mateusz.pl/czytania/2015/
Mariusz said
Mariusz said
W Jezusie, naszym Zbawicielu, przenikają się delikatność i moc, potęga i czułość. Tylko taki Bóg mógł wejść w dramat ludzkiego grzechu, przyjmując grzesznika z bezwarunkową miłością, a zarazem mówiąc zdecydowanie „nie” grzechowi. Swój sprzeciw wobec niszczącego nas zła wyraził najradykalniej – oddając za nas swoje życie na krzyżu.
Wojciech Jędrzejewski OP, „Oremus” Wielki Post 2009, s. 172
Mariusz said
„Ubogich zawsze macie u siebie, Mnie zaś nie zawsze macie.” J 12, 8
Uczynki miłości, jak pomoc ubogim, są bardzo ważne w życiu chrześcijanina. Powinny być one jednak czynione ze względu na Chrystusa, którego widzimy w drugim człowieku. Gdy zapominamy o tej motywacji, bardzo łatwo zagubić się nam w swoim działaniu, tak jak to dokonało się w życiu Judasza.
Zastanówmy się: czy nasze intencje, przy świadczonym dobru wobec drugiego, zawsze są szczere i właściwe?
apostolat said
Istnieje w Rzymie pradawna tradycja, zgodnie z którą pobożni chrześcijanie w każdy dzień Wielkiego Postu odwiedzają inny kościół Wiecznego Miasta. George Weigel, amerykański teolog i biograf Jana Pawła II podążył tym pielgrzymkowym szlakiem. Jak później wyznał, był to najlepszy Wielki Post w jego życiu. Owocem tego czasu są jego komentarze do czytań biblijnych i brewiarzowej liturgii godzin. George Weigel wydał je w książce pt. „Rzymskie pielgrzymowanie”, która właśnie ukazała się po polsku nakładem wydawnictwa M.
Użytkownik Gosc.pl każdego dnia tegorocznego Wielkiego Postu znajdzie tu kolejny fragment tej książki.
Wielki Poniedziałek – stacja u św. Praksedy
George Weigel
Dogłębne nawrócenie to upodobnienie się do śmierci Chrystusa po to, by mieć udział w chwale jego Zmartwychwstania. W ekonomii zbawienia nie ma ani przypadków, ani zbiegów okoliczności.
Dzisiejszy kościół stacyjny, z kaplicą św. Zenona i jej wyjątkowo pięknymi mozaikami, stwarza doskonałą sposobność do tego, by się zastanowić nad jednym z najtrudniejszych elementów mozaiki, jaką jest bycie uczniem, a mianowicie nad cierpliwością, o której mowa dzisiaj w czytaniach mszalnych i Liturgii Godzin. Zgodnie z tym, czego nas uczy tradycyjna lista „owoców Ducha Świętego”, wielkopostni pielgrzymi muszą wzrastać także w cnocie cierpliwości, gdyż wędrówka nawrócenia stopniowo czyni nas ludźmi, którzy mogą się cieszyć chwałą wieczności w świetle i miłości Trójcy Świętej. „Stopniowo” oznacza oczywiście, że wzrastanie w cierpliwości to najczęściej właśnie ćwiczenie się w… cierpliwości.
Wątek cierpliwości pojawia się w dzisiejszym pierwszym czytaniu mszalnym, będącym pierwszą z czterech pieśni Cierpiącego Sługi JHWH w Księdze Izajasza. W pieśni wybrany sługa Pana przedstawiony zostaje jako człowiek odznaczający się wyrozumiałością, któremu dobrze znane są słabości człowieka i który przekształci historię zgodnie z cierpliwym rytmem Bożego miłosierdzia:
Oto mój Sługa, którego podtrzymuję.
Wybrany mój, w którym mam upodobanie.
Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął;
On przyniesie narodom Prawo.
Nie będzie wołał ni podnosił głosu,
nie da słyszeć krzyku swego na dworze.
Nie złamie trzciny nadłamanej,
nie zagasi knotka o nikłym płomyku.
On niezachwianie przyniesie Prawo.
Nie zniechęci się ani nie załamie,
aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy.
Cierpliwe oczekiwanie na efekty działania w historii Bożego planu zbawienia to także lekcja, której uczy nas psalmista w odpowiedzi na Izajaszowe przedstawienie szlachetnego sługi JHWH. Pierwsze i ostatnie wersety Psalmu 27, śpiewane dzisiaj w Kościele, to wyznanie wiary w nadchodzące Królestwo – niezależnie od tego, jak bardzo może się opóźniać jego nadejście – oraz zachęta do cierpliwego, odważnego i uważnego oczekiwania, gdy kroczymy po ścieżkach historii:
Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać?
Pan obroną mojego życia: przed kim mam się trwożyć […]
Wierzę, iż będę oglądał dobra Pańskie w ziemi żyjących.
Ufaj Panu, bądź mężny, niech się twe serce umocni, ufaj Panu!
Dzisiejsza Ewangelia kontynuuje opowieść o przyjaźni Jezusa z Martą, Marią i Łazarzem, która, czytana przez pryzmat głównego tematu dnia dzisiejszego, jawi nam się jako ciągłe uczenie się cierpliwości. Kiedy spotykamy po raz pierwszy Martę i Marię w Ewangelii św. Łukasza i kiedy Marta strofuje Marię za to, że zaniedbuje obowiązek gościnności, Jezus uczy siostry okazywania sobie nawzajem cierpliwości: jest czas na pracę i jest czas na kontemplację, ale życie aktywne zawsze powinno być przeniknięte słuchaniem Pana. Teraz Maria namaszcza stopy Jezusa drogocennym olejkiem i wyciera je swoimi włosami, zaś Judasz utyskuje, że tego rodzaju ekstrawagancja to marnotrawstwo pieniędzy. Jezus stara się – na próżno, jak wiemy o tym z Ewangelii św. Jana – nauczyć Judasza cierpliwości. Namaszczenie stóp Jezusa przez Marię, widziane oczyma wiary, nie jest marnowaniem pieniędzy, lecz przygotowaniem do pogrzebu Jezusa.
W dzisiejszym czytaniu Liturgii Godzin autor Listu do Hebrajczyków poucza swoich czytelników, że aby dopasować swoje życie do Bożego planu, potrzebują cierpliwości, która z naszej perspektywy może czasami wydawać się trwaniem w zastoju: „Potrzebujecie bowiem wytrwałości, abyście spełniając wolę Bożą, dostąpili obietnicy”. To, co może wydawać się nam zwłoką, to w rzeczywistości objawiająca się w historii cierpliwość Boga; to, co może wydawać się przedłużającym się zwlekaniem, to jedynie „krótka chwila”, jeśli tylko pamiętamy, że Bóg jest Panem historii.
Słowo „cierpliwość” pokrewne jest słowu „cierpieć”, podobnie jest zresztą w łacinie, gdzie patientia („cierpliwość”, „wytrwałość”) pochodzi od czasownika patior („cierpieć”). A zatem etymologicznie „cierpliwość” to „znoszenie czegoś”. Skoro cierpliwość jest jednym z owoców Ducha Świętego (por. Gal 5, 22), które otrzymujemy podczas chrztu i bierzmowania, w takim razie dla chrześcijanina ostatecznym źródłem cierpliwości – mocą „znoszenia” innych ludzi – jest Krzyż. W czytaniu z pism Ojców dzisiejszej Liturgii Godzin tak pisze o tym św. Augustyn: „Męka Pana i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa jest zadatkiem chwały i szkołą cierpliwości”. Słowo, przez które uczyniony został wszechświat, przybrało cierpliwie ludzką naturę właśnie po to, by móc cierpieć z tymi, którzy rozpaczliwie potrzebują przebaczenia i odkupienia. Ponieważ Jezus ma udział w naszym człowieczeństwie, stąd jego żarliwe pragnienie, by „znosić nas”, niosąc Krzyż, daje nam możność udziału w Jego boskości przez krew i wodę, będące symbolami chrztu i Eucharystii. Dlatego też chrześcijanie nie powinni traktować Krzyża jako powodu do wstydu, lecz jako przedmiot chluby:
Dlatego nie tylko nie powinniśmy się rumienić z powodu śmierci Pana, Boga naszego, ale mamy prawo chlubić się nią w najwyższym stopniu i pokładać w niej wszelką nadzieję. Albowiem On, przyjmując od nas śmierć, którą w nas zastał, przyrzekł nam najwierniej dać życie […].
Wyznawajmy więc bez bojaźni, bracia, owszem, głośmy Chrystusa za nas ukrzyżowanego. Głośmy Go, nie trwożąc się, ale radując, nie wstydząc się, lecz chlubiąc się z Niego.
Papież Benedykt XVI w swoim orędziu na Wielki Post w 2011 roku stawia przed nami podobne wyzwanie. Przywołując nauczanie Drugiego Soboru Watykańskiego, iż Kościół powinien przywrócić chrzcielny charakter Wielkiego Postu, papież zwraca uwagę na słowa św. Pawła w Liście do Filipian, mówiące o przemianie, która zaczyna się w nas przez uczestnictwo za sprawą chrztu w wydarzeniach Wielkiego Piątku i Wielkanocy. Życie łaską – pisał apostoł – to życie, w którym bezustannie upodabniamy się do cierpliwie cierpiącego Chrystusa z Kalwarii po to, by wzmocniła się nasza nadzieja na udział w jego chwale Zmartwychwstania. Tak jak Paweł modlił się o „poznanie Jego: zarówno mocy jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach – w nadziei, że upodabniając się do jego śmierci, dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych” (Flp 3, 10–11), podobnie chrześcijanie w dwudziestym pierwszym wieku, jak naucza Benedykt XVI, muszą pozwolić mocy chrztu, by ukształtowała nasze „całe istnienie”, które dzięki temu staje się „spotkaniem z Chrystusem dającym nam życie Boże”.
Dogłębne nawrócenie to upodobnienie się do śmierci Chrystusa po to, by mieć udział w chwale jego Zmartwychwstania. W ekonomii zbawienia nie ma ani przypadków, ani zbiegów okoliczności. Cierpliwość Cierpiącego Sługi w Wielki Piątek to niezbędne preludium do wywyższenia tego samego Sługi w Wielkanoc.
http://gosc.pl/doc/2407459.Wielki-Poniedzialek-stacja-u-sw-Praksedy
Dana said
Pan Jezus jest Sługą – Boga Ojca , a nie – człowieka.
Zorrro said
Trafnie to zauważyłaś, jakże to odmienne od wskazan polskiego Episkopatu, który w specjalnym liście sprzed ok. dwóch lat widział Chrystusa tylko jako sługę.
Wydaje się, że znajdą wszelkie uzasadnienie, by nie dokonać ukoronowania naszego Zbawiciela na Króla Polski i innych narodów. Módlmy się o światło Ducha Sw. dla naszych biskupów…
halina said
Pan Jezus jest Synem Boga Ojca .
Syn nigdy sługą nie będzie .
To że Jezus jest dobrym Synem Boga Ojca
i chciał wykonać wśród świata wszystko
to co potrzebne jest Bogu Ojcu do realizacji Jego planów ,
to nie znaczy że to posłuszeństwo
sprowadza Go do rangi SŁUGI .
Jezus Chrystus jest i był i będzie zawsze Synem Bożym .
Jezus Chrystus był i jest i będzie Królem człowieka i świata z woli Boga Ojca .
Chodzi o to by człowiek z własnej i nie przymuszonej woli wybrał Jego na Króla ,
oddał sie Jego woli i wraz z Nim budował Królestwo Miłosci , to które Bóg Ojciec chce by zbudowane było w materii przy scisłej współpracy Króla Jezusa i człowieka -narzędzia które zamienia w czyn wszystkie Jego pragnienia życzenia i oczekiwania .
Zyczeniem Boga Ojca było by człowiek w rękach Chrystusa Króla stał sie prawidłowo funkcjonujacym narzędziem .
By usunietym było to zakłócenie które spowodował przeklety szatan przez wprowadzenie podstępu i kłamstwa , pod płaszczykiem dobra prawdy mądrości
By służył Bogu w Trójcy św tak
jak czynia to Aniołowie w Niebie .
Czy przystąpi człowiek do prawidłowej współpracy z Chrystusem Królem Zmartwychwstałym tak jak życzy sobie tego Bóg Ojciec ?
W Wielkanoc witajmy Jezusa Chrystusa Króla , Zwycięzcę Zmartwychwstałego. Oddajmy Mu naszą wolę i chciejmy czynic wszystko co z miłości do Niego wypływa z naszych serc .
Niechaj człowiek żyjący wśród świata odpowie miłością na Miłośc Jezusa , niechaj będzie budowana nowa rzeczywistośc , która Jezus chciał zbudować przychodząc na ten świat ……
Ja tak czynic będę ..
Bo moim Królem i Panem jest Jezus Chrystus Król Zwycięzca szatana i śmierci .
Zmartwychwstały Król , Jezus Chrystus . Pan i Władca Nieba i Ziemi.
Dana said
(Iz 42,1-7)
To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo.
Halino .Tak jest napisane powyżej.Tak mówi Bóg Ojciec .
apostolat said
WIELKI PONIEDZIAŁEK, WTOREK I ŚRODA.
Kościół te dni traktuje jako uprzywilejowane i nie dopuszcza w Wielkim Tygodniu żadnych świąt. Od Wielkiego Poniedziałku do Wielkiej Środy włącznie Pan Jezus dzień spędzał w Jerozolimie i nauczał w świątyni, a na noc udawał się do odległej od Świętego Miasta ok. 3 km Betanii, aby tam przenocować. Gościny Jemu i Jego uczniom udzielał Łazarz w swoim domu z wdzięczności za niedawne wskrzeszenie go z grobu.
W Wielki Poniedziałek w drodze do Jerozolimy Chrystus uczynił uschłym figowe drzewo za to, że nie znalazł na nim owocu a tylko same liście. Kiedy wszedł na plac świątyni i zobaczył tam kupców z towarami i bydłem, wypędził ich stamtąd.
Wieczorem w Betanii miała miejsce bardzo wymowna scena: namaszczenie w Betanii. Pewna kobieta, utożsamiona przez Jana z Marią – siostrą Łazarza, wylewa na głowę Jezusa flakonik drogocennego olejku, wywołując wśród uczniów, szczególnie u Judasza, złość, jakby ten gest, biorąc po uwagę potrzeby biednych, był „marnotrawstwem” nie do przyjęcia. Jednak ocena ze strony Jezusa jest zupełnie inna. On, myśląc o zbliżającej się chwili swojej śmierci i złożenia do grobu, docenia namaszczenie, którego dostąpił jako zapowiedź tej czci, jakiej Jego ciało, nierozerwalnie związane z tajemnicą Jego osoby, będzie godne także po śmierci.
W Wielki Wtorek Pan Jezus prowadził najgwałtowniejsze polemiki ze starszyzną żydowską, które zakończył wielokrotnym „biada”, rzuconym na swoich zatwardziałych wrogów. W wielkiej też mowie eschatologicznej zapowiada całkowite zniszczenie Jerozolimy oraz koniec świata, jaki zamknie dzieje ludzkości. Zapowie także powtórne swoje przyjście na ziemię w chwale. W przypowieści: o roztropnym słudze, o mądrych i głupich pannach i o talentach będzie nawoływał do czujności.
Wielka Środa ma bezpośredni już kontakt z wydarzeniami Wielkiego Czwartku i Piątku. Sanhedryn na tajnej naradzie postanawia za wszelką cenę zgładzić Pana Jezusa. Judasz ofiaruje Wielkiej Radzie Żydowskiej swoją pomoc, za srebrniki, przyrzekając śledzić Chrystusa, a gdy będzie sam zawiadomi Sanhedryn o tym, aby Go można było pojmać.
https://www.gloria.tv/media/J1kvtyhEXRe