Tajemnicza Kula Ognia nad Salwadorem
Posted by Dzieckonmp w dniu 22 kwietnia 2016
Tysiące ludzi wpadło w stan paniki w maleńkim Salwadorze w Ameryce Środkowej w niedzielę, 17 kwietnia 2016 roku, kiedy to ogromna kula ognia koloru krwistoczerwonego, pojawiła się nagle nad miastem Chalchuapa w departamencie Santa Ana na nocnym niebie. Wielu obawiało sie że złowieszczy widok na niebie był zapowiedzią zagłady, znak rozpoczęcia apokalipsy i końca świata, a inni obawiali sie że za chwile spłonie całe miasto.
.
Komentarzy 157 to “Tajemnicza Kula Ognia nad Salwadorem”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziecko Królowej Pokoju 
bit said
Michael Voris uczynił post coming out czyli przyznał się, że był czynnym homoseksualistą w przeszłości. Już wcześniej mówił, że w przeszłości żył w grzechu śmiertelnym i się nawrócił. Jednak dopiero teraz uściślił, że był to grzech sodomski.
https://www.youtube.com/watch?v=q0TITw9GQMo 1:20
Gary Amerykanin Michael Voris urodzony 20 sierpnia 1961 r. jest katolickim dziennikarzem, autorem polemik, i apologetą. Jest też prezydentem i założycielem Grupy medialnej Św. Michała, produkującej video programy na żądanie na stronie internetowej ChurchMilitant.com Pomimo, że różniłem się zdaniem z jego popieraniem Bergoglio i nazwaniem m.in. Medjugorie i MBM jako „śmieci” „garbage”. Nawet napisałem komentarz: I hear You Michael: I’m so sorry about You. Please, don’t fight with God’s messangers (Słyszę Cię Michael i jest mi przykro z powodu Ciebie. Proszę, nie walcz z Bożym posłańcem). Zaczynają się sprawdzać Orędzia, mówiące że Bóg walczących z tymi przesłaniami odrzuci na pustynię, ale nie dlatego, że w nie nie wierzą, ale odwodzą inne dusze od szansy nawrócenia. Zaczyna 0:20, o Medjugorie 6:45 a w 4:37 prywatne objawienia nazywa „duchową pornografią”. Nie ma bowiem nic ukrytego co by nie wyszło na jaw
bit said
Tu jest ta wypowiedź w 1:20
Dana said
Jest katolickim dziennikarzem, autorem polemik, i apologetą .Bit , to twój kolega z towarzystwa i czym ty się chwalisz człowieku.
Wiesia said
@Dana,czy Ty się opamiętasz kiedyś???
Co Ty pleciesz???
Dana said
Cytuję z góry .O co ci chodzi koleżanko ?
krystynka said
Dano przeczytałam dzisiaj pare twoich wpisów sa niesmaczne, że tak skromnie napiszę, cos się tak uwzieła na tego Bita, pisze chłopaczyna swoje przemyslenia, a ty mu gałąź piłujesz na której siedzi.
Dana said
Krystynko ,kolega Bit jest po studiach .Nie uwzięłam się tylko dyskutuję.Pięć zdań uszkodziło gałąź Bita ? Nie przesadzaj ,co jest niesmaczne.
Są różne wpisy ,nie piszę pod każdym.Są osoby które też by chciały by pisać komentarze pod ich postami ,a nie mają ani jednego ,masz okazje i napisz tam.
Konarski said
Sojusznicy zalecają zdradę
bit said
Odsłonięcie repliki świątyni ku czci baala, demona czczonego przez starożytny Kanaan w Londynie
Dana said
Bać się repliki Bit poleca.
Adrian said
oj kara przyjdzie na tą wyspę i miasto………..
fragment orędzia tłumaczone ze strony: http://www.mensajesdelbuenpastorenoc.org/francais.html
19 kwietnia 2016 16:50
………przyzwyczaić się do życia z trzęsieniami ziemi, bo wszystko jest częścią transformacji, które dadzą początek nowemu stworzeniu……..Zobaczymy łez i bólu w wielu miejscach, woda mórz wzrośnie, a wiele miast i populacji przybrzeżnych nadal objęte furii morza…..Grzech aborcji, sodomii, małżeństw osób tej samej płci, niesprawiedliwości społecznej i rozlewu krwi przez chrześcijańskich męczenników, przyspieszyły nadejście Bożej sprawiedliwości przed terminem ustalonym przez wolę Boga.
Bracia czas miłosierdzia skończy. Co ty głupcy, aby powrócić do Boga? Mówię wam, jeśli uważasz, że jest to najmniej dni sprawiedliwości przyjedzie i nie będzie miał czasu, aby umieścić swoje rachunki w porządku. Dni Kalwarii Kościoła Chrystusa tu na ziemi, podejścia Wkrótce ohydę spustoszenia zajmie domu mego Ojca i wiem, co będzie z was, którzy nie są jeszcze zdefiniowane. Chaos, spustoszenie i śmierć zbliża się, a wielu z was nadal w codziennym nie zwracając uwagi na znaki, że niebo daje.
…………….Nasza Pani i Królowa i Archaniołowie i Aniołowie królestwie Ojca mojego, niech będzie z wami i będziemy ci pomóc, jeśli twierdzą, i poprosić o naszej ochrony. Pamiętaj, że szanujemy swoją wolną wolę, i przyjdziemy do ciebie tylko wtedy, gdy do nas zadzwonić i poprosić o pomoc……..
przeklejka said
Dana said
Bać się repliki Bit poleca.
Jak najbardziej To symbolika szatańska a dokładniej świątynia balla w której
po jej otwarciu składano małe dzieci w ofierze przez 13 dni
Od 19 kwietnia jeszcze trochę dni zostało. Dziś coś miało się pojawić 23 kwietnia
Jakichś zamach? 28-29kwietnia? Zobaczymy
Ja bym nie nosił łańcucha z pentagramem .A wy ???.Niby to tylko łańcuch
ale z okultystycznym symbolem.
Te symbole to brama (zgoda) na oddziaływanie sił szatańskich. A więc ich akceptacja.
Brama do zła.
Konarski said
Published on Apr 16, 2016
Stanisław Michalkiewicz – Czy Polacy chcą się wybić na niepodległość ?
Konarski said
Rząd Polski dąży do konfrontacji z Rosją
Pytanie do rządu: gdzie chcecie rozpocząć III wojnę światową?
Wielka Manifestacja z Matką Bożą – Warszawa 12. 05. 2016 r.
Rycerze Chrystusa Króla – macie być świadectwem
O przyjmowaniu Komunii Świętej w diecezji poznańskiej
Konarski said
Dr Zbigniew Kękuś: szykują Polakom Holocaust jeszcze w tym roku
Steven545 said
Tylko żeby Ostrzeżenie nie nastąpiło, jak będę robić kupę, bo nie lubię jak ktoś mi przeszkadza w tym momencie!
Dana said
Nie jedz.
Florek said
@Steven545 ty się lepiej przyjacielu martw tym żebyś w momencie ostrzeżenia był pojednany z Bogiem bo możesz sobie włosy z głowy rwać jak uświadomisz sobie w jakim stanie masz swoją duszę a piszac takie bzdury tu na forum można wnioskować że jest ona w opłakanym stanie .Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę opamiętania !
krystynka said
Smutne to, że niektórzy nie potrafią uszanowac wyznania innych ludzi, sami w nic nie wierzą i nie chcą aby inni wierzyli a jeszcze przeszkadzają. Steven co ma wspólnego ostrzeżenie z twoją potrzebą fizjologiczną ? oj człowieku kiedy ty spowazniejesz ?
Konarski said
„Amerykanie chcą walczyć z Rosją w Polsce”
„To będzie dziwna wojna. My będziemy ginąć, ale żadna bomba nie spadnie na Boston, Waszyngton, czy Petersburg” – mówi Aleksander Jabłonowski, członek „Związku Jaszczurczego”. Ponadto zauważa, że o wojnie USA z Rosją od lat pisze Zbigniew Brzeziński, który do tego zadania poleca Polaków.
przeklejka said
Niestety zgadzam się z tą prognozą.
Polsko nie idź na wojną bo znów popłynie polska krew
A z Polski zostało planowo wyekspediowanych za mało Polaków
Tych młodych owijających się polskimi flagami na pochodach i stadionach co nie chcą wyjechać trzeba wysłać na wojnę.
Ten materiał został nagrany na początku 2015r czyli przed wyborami
posłuchajcie
Zdravko said
Szczęść Boże!
Dziękuję wszystkim, którzy się zgłosili do Nowenny Pompejańskiej za Ojczyznę. Na tę chwilę mamy 137 osób tj. 13 niecałych Różańców, a zostało jeszcze kilka dni do rozpoczęcia. Zachęcam do zgłaszania się.
Intencja brzmi
„O rychłą Intronizację Jezusa na Króla Polski”
więcej
Przypominam Nowenna Pompejańska za Ojczyznę rozpoczyna 25 kwietnia. Nie musicie przepraszać jak się zgłaszacie na 1,2 (czasem nawet 3) dni przed rozpoczęciem. Pokora jest ważna, ale bez przesady.
Gdy bierzecie więcej niż jedną dziesiątkę, lub zgłaszacie się w imieniu grupy ludzi, to prosiłbym bardziej precyzować prośby, bym mógł przeznaczyć wam odpowiednie tajemnice, które pragniecie. Często źle odmieniacie końcówki fleksyjne. Np. „poproszę Tajemnice Światła”. W tym przypadku nie wiadomo, czy dany zawodnik zamiast końcówkę „ę” napisał „e”. Ta niewielka różnica sprawia, że albo mamy do czynienia z liczbą mnogą lub pojedynczą. Jeśli założymy, że autor miał na myśli liczbę mnogą, to mamy do czynienia z brakiem określonej liczby pożądanych tajemnic. Tutaj również trafiamy w ślepą uliczkę.
Inny przypadek „poproszę po 2 części dla 4 osób”. Część Różańca to 5 dziesiątek, nie pojedyncza tajemnica. Albo zakładamy, że każdy z nich chce odmawiać średnio po 2,5 dziesiątki, albo trafiliśmy na różańcowych wojowników chcących odmawiać po 10 dziesiątek każdy.
Takie nieścisłości sprawiają, że zmuszony jestem prosić o odpowiedź zwrotną. Na kilka dni przed Nowenną to jeszcze nie jest problem, ale w dzień rozpoczęcia już tak. Zwracajcie na takie szczegóły uwagę, ułatwicie życie sobie i mi.
OSTOJA said
http://www.fronda.pl/a/oto-wizja-piekla-jaka-pokazal-jezus-siostrze-leonii-nastal%2C68672.html
Dana said
1089.
PAN JEZUS UZDRAWIA ŚW. FAUSTYNĘ Z CHOROBY PŁUC (GRUŹLICA)
Czternastego kwietnia czułam się tak źle, że z trudem wstałam na Mszę św. Gorzej się
czułam chora aniżeli wtenczas, kiedy mnie wysłano na kurację. Wielkie miałam rzężenie i
chrapanie w płucach i dziwne bóle. Kiedy przyjęłam Komunię św. sama nie wiem dlaczego, a
raczej jakoby coś mnie przynagliło do tej modlitwy i zaczęłam się modlić w ten sposób: Jezu,
niech Twoja czysta i zdrowa Krew zakrąży w organizmie moim schorzałym, a Ciało Twe
czyste i zdrowe niech przemieni moje schorzałe ciało i niech zapulsuje we mnie zdrowe i
silne życie, jeżeli jest wolą Twoją świętą, abym przystąpiła do dzieła tego, a będzie mi to
znakiem wyraźnym woli Twojej św.
Kiedy się tak modliłam, nagle uczułam jakby szarpnięcie, całym organizmem i
uczułam się nagle zupełnie zdrowa. Oddech mam czysty, jakbym nigdy na płuca nie
chorowała i bólu nie czuję, a to mi jest znak, że mam przystąpić do dzieła.(Dz 1089)
1090.
PAN JEZUS UTWIERDZIŁ ŚW. FAUSTYNĘ W PODJĘCIU PRACY NAD DZIEŁEM
I to stało się w ostatnim dniu nowenny, którą odprawiałam do Ducha Świętego. Po
tym uzdrowieniu nagle zostałam złączona z Panem Jezusem w sposób czysto duchowy. Jezus
dał mi silne przekonanie, czyli utwierdził mnie w żądaniach tych. W tej bliskości z Panem
Jezusem pozostawałam przez dzień cały i mówiłam o szczegółach dotyczących się
zgromadzenia tego.
Jezus wlał w duszę moją moc i odwagę do czynu. Teraz rozumiem, że Pan jeżeli czego
żąda od duszy, to daje jej możność wykonania i przez łaskę czyni ją zdolną do wykonania
tego, czego od niej żąda. A więc chociażby to była dusza najnędzniejsza, może na rozkaz
Pański podjąć się rzeczy, które przechodzą pojęcie lej, bo to jest znak, po którym można
poznać, że Pan jest z duszą tą, jeżeli w niej okazuje się ta moc siła Boża, która czyni duszę
odważną i mężną. Co do mnie, to zawsze w pierwszej chwili trochę się przerażam wielkością
Pana, ale później wstępuje w duszę moją pokój głęboki i niczym niezamącony, siła
wewnętrzna do tego, czego w danej chwili żąda Pan. . .(Dz 1090)
1091.
DLACZEGO ŚW. FAUSTYNA PROSIŁA O ZDROWIE?
I usłyszałam te słowa: idź, powiedz przełożonej, te jesteś zdrowa.
Jak długo będę zdrowa, nie wiem, ani się o to pytam, wiem tylko, ze się obecnie cieszę
dobrym zdrowiem; przyszłość do mnie nie należy, prosiłam o to zdrowie, jako na znak
świadectwa woli Bożej, a nie abym szukała ulgi w cierpieniu.(Dz 1091)
1092.
POKORNEJ DUSZY PAN ŁASK NIE ŻAŁUJE, A TYLKO MIŁOŚĆ BOŻA MA
WARTOŚĆ NAJWIĘKSZĄ
16/IV.37. Dziś, kiedy mnie ogarnął Majestat Boży, dusza moja poznała, że Pan choć
tak wielki, kocha się w pokornych duszyczkach. Nim się dusza głębiej uniży, tym Pan
łaskawiej się do niej zbliża, jednocząc się z nią ściśle, wywyższa ją aż do tronu Swego.
Szczęśliwa dusza, którą Pan sarn broni. Poznałam, że miłość ma tylko wartość, miłość jest
wielkością, nic się równać nie może w porównaniu z jednym aktem czystej miłości Boga –
żadne dzieła.(Dz 1092)
http://www.zaufaj.com/dzienniczek-swietej/527-dzienniczek-faustyny-zeszyt-trzeci.html
Dana said
Przyszłam do Ciebie
Zakonnica popatrzyła na częściowo sparaliżowanego Luciana, który leżał najbliżej drzwi. Następnie spojrzała na Francesca, który po lekkim udarze mózgu mówił niewyraźnie. Na koniec skierowała wzrok na śpiącego w głębi trzeciego pacjenta. Potem zrobiła trzy kroki i stanęła przy łóżku Luciana, na wysokości jego nóg. – „Nie bój się. Przyszłam do ciebie”. – Luciano zapamiętał to spotkanie w najdrobniejszych szczegółach. – Nie rozumiałem, co się dzieje. Byłem ogromnie przestraszony. Ona znowu zrobiła trzy kroki i podeszła blisko mnie. Położyła prawą rękę na mojej piersi, o, tutaj… – Luciano ubrany w jasny wzorzysty sweter wskazuje środek klatki piersiowej. – Poczułem ogromny ból i ciepło. Powiedziała: „Przyszłam cię uzdrowić i cię uzdrowię. Jedyna rzecz, o którą cię proszę, to żebyś przyszedł do mnie, jak będziesz już zdrowy”. Ona mówiła, a ja drżałem ze strachu. Płakałem. – Czy coś powiedziałeś? – Jąkałem się. Trudno było mi mówić. Ale powiedziałem coś takiego: „Oczywiście, jak wyzdrowieję, to przyjdę do ciebie, ale ja cię nie znam. Nie wiem, kim jesteś. Nie wiem, gdzie mam cię szukać”. Wtedy ona cofnęła rękę z mojej piersi i pokazała otwartą dłoń. Na jej ręku pojawił się kościół. Wydawało mi się, że jestem na jego dziedzińcu. „Co ja tutaj robię?”, myślałem. Widziałem go bardzo dokładnie. Był nieduży, z czerwonej cegły, do wejścia prowadziły cztery stopnie po trzy schodki, po lewej stronie był betonowy mur, po prawej budynek z czerwonej cegły. Z przyzwyczajenia, bo jestem murarzem, policzyłem nawet okna, miał ich jedenaście na parterze i jedenaście na piętrze. Nigdy wcześniej nie widziałem tego kościoła i nadal niczego nie rozumiałem. A ona mówiła: „Ja jestem tutaj. To jest mój dom.
http://www.fronda.pl/a/cuda-za-wstawiennictwem-swietej-faustyny,38919.html
Dana said
Modlitwa św. Faustyny
Pragnę się cała przemienić w miłosierdzie Twoje i być żywym odbiciem Ciebie, o Panie; niech ten największy przymiot Boga, to jest niezgłębione miłosierdzie Jego, przejdzie przez serce i duszę moją do bliźnich.
Dopomóż mi do tego, o Panie, aby oczy moje były miłosierne,
bym nigdy nie podejrzewała i nie sądziła według zewnętrznych pozorów, ale upatrywała to, co piękne w duszach bliźnich, i przychodziła im z pomocą.
Dopomóż mi, aby słuch mój był miłosierny,
bym skłaniała się do potrzeb bliźnich, by uszy moje nie były obojętne na bóle i jęki bliźnich.
Dopomóż mi Panie, aby język mój był miłosierny,
bym nigdy nie mówiła ujemnie o bliźnich, ale dla każdego miała słowo pociechy i przebaczenia.
Dopomóż mi Panie, aby ręce moje były miłosierne i pełne dobrych uczynków,
bym tylko umiała czynić dobrze bliźniemu, na siebie przyjmować cięższe, mozolniejsze prace.
Dopomóż mi Panie, aby nogi moje były miłosierne,
bym zawsze spieszyła z pomocą bliźnim, opanowując swoje własne znużenie i zmęczenie. Prawdziwe moje odpocznienie jest w usłużności bliźnim.
Dopomóż mi Panie, aby serce moje było miłosierne,
bym czuła ze wszystkimi cierpieniami bliźnich. Nikomu nie odmówię serca swego. Obcować będę szczerze nawet z tymi, o których wiem, że nadużywać będą dobroci mojej, a sama zamknę się w najmiłosierniejszym Sercu Jezusa. O własnych cierpieniach będę milczeć. Niech odpocznie miłosierdzie Twoje we mnie, o Panie mój (…) O Jezu mój, przemień mnie w siebie, bo Ty wszystko możesz.
(Dzienniczek, 163)
Aneta said
Mozesz podac zródło skąd masz te informacje.