Dziś w Hiszpanii wychodzi z druku książka, która prawdopodobnie zrobi dużo hałasu. To José María Zavala, publicysta i znany pisarz. Jest to głęboko duchowa książka – autor jest dzieckiem duchowym Ojca Pio, jest znany w każdym zakątku Hiszpanii. Jest to książka, która wzywa do nawrócenia, prawdziwego i głębokiego, w tym współczesnym świecie, który na co dzień wydaje się chce odwrócić ludzi od Boga. Tytuł książki „El secreto mejor Guardado de Fatima”, najpilniej strzeżona tajemnica Fatimy. Jest to praca dość szeroka, 330 stron, która śledzi historię objawień w 1917 roku, oraz trzecią tajemnicę fatimską. Autor, napisał około trzydziestu dzieł historycznych i religijnych. W książce tej znajduje się także bardzo interesująca rozmowa z ks Gabriele Amorth, który zmarł niedawno.
Ale książka zawiera część, która – jeśli zostanie potwierdzona za autentyczną – będzie ona ogromną rewelacją. Część ta zawiera 24 linie rękopisu, napisanego w języku portugalskim, i wydaje się że może być częścią „objawionej” Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej.
Jose Maria Zavala który umieścił ten rękopis w swojej książce dokonał tłumaczenia, a następnie poprosił Begona Slocker de Arce, eksperta od pisma który pracuje dla sądów, uznanego przez Hiszpańskie Towarzystwo Grafologii, o ocenę tego rękopisu. Ekspert stwierdził że rękopis jest autentyczny i umieścił treść w swojej książce.
Oto rękopis
Oto tekst przetłumaczony przez Leszka
Tekst zaczyna się inicjałami JMJ i datą: „Tuy, 04.01.1944”.
Teraz chcę wyjaśnić trzeci fragment tajemnicy; ta część to apostazja Kościoła. Nasza Pani pokazała nam w wizji kogoś, kogo ja opisałam jako Ojca Świętego, przed którym wielka rzesza ludzi kłaniała się/oddawała cześć.
Ale była różnica (w porównaniu) z prawdziwym Ojcem Świętym, wzrok demoniczny, on miał złe oczy/oczy zła.
Potem, kilka chwil później zobaczyliśmy tego samego Papieża wchodzącego do Kościoła, lecz ten Kościół to był Kościół piekielny. Nie można opisać brzydoty tego miejsca, przypominał warownię z betonami, z narożnikami pokruszonymi, z oknami jak oczy i miał iglice na dachu budynku.
Szybko wznieśliśmy wzrok do Naszej Pani, która powiedziała: zobaczyliście apostazję Kościoła.
Ten list może być otwarty przez Ojca Świętego, ale musi być ogłoszony po Piusie XII przed
1960r.
W czasie panowania Jana Pawła II kamień węgielny z grobu Piotra musi być wyjęty i zawieziony do Fatimy.
Ponieważ dogmat wiary nie jest zachowany w Rzymie, autorytet będzie wyjęty i złożony w Fatimie.
Katedra Rzymska musi zostać zniszczona, a nowa zbudowana w Fatimie.
Jeżeli (minie) 69 tygodni, po tym jak ten rozkaz (został dany), Rzym będzie kontynuował obrzydliwość/to co budzi wstręt/, miasto zostanie zniszczone.
Nasza Pani powiedziała, że to wszystko jest w napisane u Dn 9,24-25 i Mt 21,42-44.”.
Mój komentarz; Wydaje mi się to niewiarygodne.
Nie ma wątpliwości, że jeśli dokument okazałyby się prawdziwy, to zawarte w nim odniesienie do Jana Pawła II, w 1944 roku, byłoby czymś niesamowitym. Brakuje mi w tekście granicy między słowami Siostry Łucji, a słowami Matki Bożej.
Ale tak naprawdę to trudno nie zgodzić się z tym, co powiedział w prywatnej rozmowie, Benedykt XVI kilka miesięcy temu: Fatima jeszcze nie jest zakończona …
Na podstawie
http://www.lanuovabq.it/it/articoli-nuova-rivelazione-su-fatima-l-apostasia-nella-chiesa-19304.htm
Poniżej wstawiam oryginalny kawałek rękopisu Siostry Łucji wysłanego do jej spowiednika 29 maja 1930, aby samemu mieć możliwość porównania.
A gdyby ktoś sądził że ten rękopis powyższy pisał ktoś w imieniu siostry Łucji to podaje kolejny link do porównania