Papież martwi się o Rosję i Ukrainę

Papież Franciszek zaapelował w niedzielę o gesty promujące wzajemne zaufanie i sprzyjające pojednaniu we wschodniej Ukrainie w obliczu narastających napięć militarnych między Kijowem a Moskwą.

Przemawiając po recytacji Reginy Coeli, Papież opisał sytuację jako „smutną” i powiedział, że „z wielkim niepokojem śledzi wydarzenia na terenach wschodniej Ukrainy, gdzie w ostatnich miesiącach mnoży się łamanie zawieszenia broni”.

Wyrażając swoje głębokie zaniepokojenie nasileniem działań wojskowych na tym obszarze, powiedział: „Mam wielką nadzieję, że uda się uniknąć wzrostu napięć, a wręcz przeciwnie, uczynić gesty zdolne do promowania wzajemnego zaufania i sprzyjania pojednaniu i pokojowi, który jest tak bardzo potrzebny i tak bardzo pożądany ”.

Papież zwrócił również uwagę na poważną sytuację humanitarną, która dotyka ludność na obszarach, gdzie trwają napięcia, i powiedział, że jest blisko ludzi.

Na koniec poprosił wiernych obecnych na placu i tych, którzy śledzą go przez media, aby przyłączyli się do niego w modlitwie za nich.

Co się dzieje we wschodniej Ukrainie?

Napięcia między Rosją a Ukrainą narastają w związku z gromadzeniem się wojsk rosyjskich wzdłuż granicy wschodniej Ukrainy, a także na Krymie, po ponownych starciach między armią a prorosyjskimi separatystami.

Doniesienia prasowe mówią że brytyjskie okręty wojenne podobno przygotowują się do wpłynięcia na Morze Czarne, aby okazać solidarność z Ukrainą i z sojusznikami Wielkiej Brytanii z NATO.

Obserwatorzy wyrazili obawy przed powrotem do wojny między Ukrainą i Republikami wspieranymi przez Moskwę, jak to miało miejsce sześć lat temu. W 2015 r. Obie strony zgodziły się na wypracowane porozumienie międzynarodowe w sprawie zawieszenie broni i porozumienie w sprawie „zdecentralizowanego” rządu, zwanego porozumieniami mińskimi. Ale od tego czasu dochodziło do powtarzających się kłótni między stronami, wzajemnych oskarżeń o łamanie rozejmu, a konflikt wciąż się tlił.

Tysiące ludzi zginęło w wyniku przemocy, a setki tysięcy zostało przesiedlonych.

Dziesiątki amerykańskich myśliwców ląduje w Polsce. Władze Rosji wysłały do Doniecka ekipę telewizyjną do transmitowania wojny. Na Ukrainie pojawili się kontrolowani przez Turcję bojownicy dżihadu. Łukaszenko deklaruje udostępnienie Rosji swego terytorium do ataku na Ukrainę ze swojego terytorium i chce połączyć Białoruś z Rosją. Rosja i Białoruś oskarżają CIA i FBI o planowanie zamachu stanu na Białorusi i „zamachu” na prezydenta Łukaszenkę i prawie wszystkich przywódców politycznych kraju

Główne pytanie brzmi, co zrobią wtedy NATO i USA. Jeśli przyjdą z pomocą Ukrainie, wojna światowa na pełną skalę z użyciem broni jądrowej wydaje się nieunikniona.

Bez względu na przyczynę, może być jasne, że w przypadku takiej wojny miliony ludzi, być może w bezprecedensowej liczbie, ponownie padną ofiarą żądzy władzy i zniszczenia.

Obserwuję sytuację i zastanawiam się czy nastąpi niespodziewana wizyta Franciszka w Rosji tak jak mówi o tym proroctwo z Garabandal. Papież ledwo wróci z Rosji i wybuchnie wojna.