Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
VLADIMIR putin ostrzegł, że użyje broni jądrowej przeciwko Zachodowi, jeśli ktokolwiek będzie ingerował na Ukrainie.
Poważne zagrożenie pojawia się, gdyż rosyjski przywódca powiedział, że reakcja na kontrataki będzie „szybka jak błyskawica”. Zwracając się do prawodawców powiedział: „Jeśli ktoś zamierza ingerować w to, co dzieje się z zewnątrz, musi wiedzieć, że stanowi to niedopuszczalne zagrożenie strategiczne dla Rosji. „Muszą wiedzieć, że nasza reakcja na kontrataki będzie błyskawiczna. Szybka.
„Mamy całą broń, jakiej do tego potrzebujemy. Nikt inny nie może się nią chwalić i nie będziemy się nią chwalić. Ale użyjemy jej.
Vladimir wydaje się mieć na myśli swoją super broń, w tym śmiertelną rosyjską rakietę Sarmat, nazwaną „Szatan 2”, która została próbnie wystrzelona w zeszłym tygodniu.
Pocisk może przelecieć 11 000 mil, przenosić 15 głowic i może zniszczyć obszar wielkości Francji.
Tyran kontynuował, mówiąc, że Kreml „nie może pozwolić na stworzenie obszaru antyrosyjskiego na historycznym terytorium Rosji” i dodał, że Ukraina została „pchnięta” do ataku na Krym i Donbas.
Oskarżając Zachód o wykorzystywanie Ukraińców, dodał, że „przygotowali oni masową wojnę gospodarczą z Rosją, krok po kroku, wykorzystując wszelkiego rodzaju preteksty, a czasem bez pretekstów, by wprowadzić sankcje”.
Świetny film dający wiele odpowiedzi na trudne pytania. Podsyłajcie dla niewierzących
Ten dokument fabularyzowany przedstawiający wizytę księdza w domu zamożnej rodziny. Podczas rozmowy kapłan opowiada 7 spektakularnych oraz prawdziwych historii przemian wśród ludzi.
Wszystkim czytelnikom jak i stałym kibicom tego bloga, życzę by moc Wielkanocy pokonała wszelkie zwątpienia i wszelki grzech.Niech nadchodzące Święta Wielkanocne będą przepełnione Błogosławieństwami dla każdego z Was, dla Waszych rodzin i znajomych.Życzę trwania w dobrej myśli i pełnej nadziei. Nie pozwólcie by strach zniszczył nadzieję, a przerażenie by zniszczyło miłość. Życzę Wam tej Miłości i Świętości. Niech przenajświętsze Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa będą dla Ciebie najmilszym schronieniem.Niech Bóg wszystkim Wam Błogosławi. Radujmy się bo Chrystus Zmartwychwstał . Alleluja.
Wraz z wojną na Ukrainie kończy się stabilny ład międzynarodowy. Wojna, przemoc jawna lub grożąca, sankcje ekonomiczne, rywalizacja o zasoby i surowce, załamania na rynku żywności, protekcjonizm, dostęp do rynków i walka o postępy w innowacjach stają się niniejszym chlebem powszednim polityków. Także, a może przede wszystkim polskich. Czas więc na zmiany w państwie polskim. Apelujemy zatem do decydentów o zmiany jakości państwa polskiego. Nie będzie można działać jak przez ostatnie 30 lat. To będą czasy dużo bardziej wymagające.
Poniżej w punktach lapidarnie (jak to w apelu):
Nie ma już ładu międzynarodowego opartego na wartościach i uzgodnionych zasadach przez „wspólnotę międzynarodową”, a fundamentem mechanizmu napędu spraw międzynarodowych jest równowaga sił, oraz oczywiście zmiany w tej równowadze, jej burzenie i ciągłe sprawdzanie równowagi. Najlepszym dowodem jest polityka surowcowa Unii Europejskiej w trakcie wojny na Ukrainie.
Toczy się zatem dynamiczna walka o nowy ład, w oparciu o szeroko rozumianą siłę służącą do narzucenia swojej woli w sprawach wymagających dotychczasowo jedynie współpracy. Siłę wojskową, ekonomiczną, technologiczną, walutową, regulacyjną itp. Jej polem są obszary wpływów, łańcuchy dostaw i wartości w zglobalizowanej gospodarce, zwłaszcza te niezbędne do życia społeczeństw i stabilizacji politycznej jak żywność i surowce oraz te zapewniające kontrolę cyklów technologicznych i zyskownych przedsięwzięć jak nowe technologie.
Nadszedł czas destabilizacji i niepewności, który może zostać spotęgowany prawdopodobną deglobalizacją połączeń gospodarczych między państwami, gdzie będą wielcy przegrani a zatem stawka gry będzie ogromna. Niewykluczona jest wojna kinetyczna z udziałem Polski, podobna do tej na Ukrainie, a to z racji położenia naszego kraju na granicy świata prymatu amerykańskiego na wielkim skrzyżowaniu przepływów strategicznych Eurazji . I tak będzie do wyłonienia się nowego ładu.
Wojna na Ukrainie jest zaledwie jedną kampanią wojny o Eurazję i ład światowy. Jej pozytywny dla Ukrainy przebieg nie oznacza, że wojna o Eurazję i ład światowy już jest wygrana.
W nowym, docelowym ładzie Polska powinna starać się zająć jak najlepsze miejsce i dojść do niego jak najmniej pokiereszowana.
Siła wojskowa ma ogromne znacznie. Siła wojskowa będzie coraz bardziej swobodnie używana w okresie do wyłonienia się nowego ładu.
Ten okres destabilizacji, rywalizacji, walk i niepewności być może historycy nazwą kiedyś kolejną wojną światową.
Rywalizacja będzie miała wymiar wojskowy, gospodarczy, walutowy, ideologiczny, technologiczny, handlowy, informacyjny. Wszystkie domeny działania człowieka będą nią objęte
Wykuwanie się nowego ładu może potrwać długo. Tak długo jak cały okres rewolucyjno-napoleoński (1789-1815), trzydziestolecie wojny światowej w XX wieku w obu jej odsłonach ( 1914-1945) lub zimna wojna (1948-1989/1991).
Potrzebujemy w Polsce wielkiej reformy wojskowości polskiej i odnowionego stosunku społeczeństwa do nowego wojska
Nie bójmy się wielkości i ambicji w naszym regionie. Starajmy się w tym duchu pomóc osiągnąć zwycięstwo Ukrainie i wypchnąć Rosję ze spraw europejskich. Najlepiej zasłaniając się Stanami Zjednoczonymi by te zajęły się (jak tarcza) za nas dynamiką eskalacyjną (w tym odstraszaniem nuklearnym) z Rosją a byśmy my za tą zasłoną realizowali wielką reformę naszego wojska oraz kierowali pomoc wojskowa szeroko dla Ukrainy – by ostatecznie pobić armię rosyjską.
Gra toczy się o wielką stawkę w Międzymorzu między Morzem Czarnym a Bałtykiem, o samostanowienia narodów tego obszaru, o zerwanie z peryferyjnością naszego obszaru, o wypchnięcie Rosji z Międzymorza, o nasz rozwój i nową Europę uwzględniającą podmiotowo naszą część Europy już nie jako obszar peryferyjny.
Emigracja z Ukrainy do Polski jest wielką szansą na przykrycie luki demograficznej, tak samo szansą dla nas jest powrót wielomilionowej starej polskiej emigracji do kraju. Czas na radykalne decyzje. Momenty zakrętów geopolitycznych wywołują pozytywny ferment, gdzie takie decyzje łatwiej podjąć.
Należy zadbać by przyszły plan naprawy i odbudowy Ukrainy (nowy plan Marshalla, gdyby się pojawił) był koordynowany (tak dużo jak się da) w Warszawie. Celem powinno być – poza odbudową ze zniszczeń – złamanie oligarchii ukraińskiej by dać szansę na zdrowe relacje biznesowe-społeczne w Międzymorzu, oparte na organicznym organizowaniu się społeczeństw i sile polityczno-gospodarczo klasy średniej i własności prywatnej.
Należy trzymać się Stanów Zjednoczonym w obecnym momencie dziejowym, ale mieć własne wojsko i własne argumenty. Będzie jeszcze wiele trudnych momentów tak przed nami jak i przed Amerykanami.
Miliony żołnierzy Armii Czerwonej – Rosjan, Ukraińców, Białorusinów, Gruzinów, Ormian i Azerów, mieszkańców Azji środkowej – oddają życie w walce z Niemcami Hitlera. W tej samej walce giną też Amerykanie, Brytyjczycy, Polacy, żołnierze innych narodów. Przypomnijmy: to my, Polacy, jako pierwsi zbrojnie przeciwstawiliśmy się armii Hitlera. To my walczyliśmy z nazistowskimi Niemcami od początku do końca wojny. Pod jej koniec nasi żołnierze tworzą czwartą co do liczebności armię antyhitlerowskiej koalicji. Polacy walczą i giną na wszystkich frontach: na Westerplatte i pod Kockiem, w bitwie o Anglię i pod Monte Cassino, pod Lenino i w Berlinie, w partyzantce i w powstaniu warszawskim. Są wśród nich bracia i dzieci ofiar Katynia. W bombowcu Polskich Sił Zbrojnych nad III Rzeszą ginie 26-letni Aleksander Fedorońko, najstarszy z synów zamordowanego w Katyniu Szymona Fedorońki – naczelnego kapelana wyznania prawosławnego Wojska Polskiego. Najmłodszy syn, 22–letni Orest, poległ – w szeregach Armii Krajowej – w pierwszym dniu powstania warszawskiego. Jego 24-letni brat Wiaczesław, walczący w Zgrupowaniu AK „Gurt”, ginie 17 dni później.
Niewygłoszone przemówienie Lecha Kaczyńskiego w Katyniu.
1. To było 70 lat temu. Zabijano ich – wcześniej skrępowanych – strzałem w tył głowy. Tak, by krwi było mało. Później – ciągle z orłami na guzikach mundurów – kładziono w głębokich dołach. Tu, w Katyniu, takich śmierci było 4400. W Katyniu, Charkowie, Twerze, w Kijowie, Chersoniu oraz w Mińsku – razem 21 768. Zamordowani to obywatele Polski, ludzie różnych wyznań i różnych zawodów; wojskowi, policjanci i cywile. Są wśród nich generałowie i zwykli policjanci, profesorowie i wiejscy nauczyciele. Są wojskowi kapelani różnych wyznań: kapłani katoliccy, naczelny rabin WP, naczelny kapelan greckokatolicki i naczelny kapelan prawosławny. Wszystkie te zbrodnie – popełnione w kilku miejscach – nazywamy symbolicznie Zbrodnią Katyńską. Łączy je obywatelstwo ofiar i ta sama decyzja tych samych sprawców.
2. Zbrodni dokonano z woli Stalina, na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego: Biura Politycznego WKP(b). Decyzja zapada 5 marca 1940, na wniosek Ławrentija Berii: rozstrzelać! W uzasadnieniu wniosku czytamy: to zatwardziali, nie rokujący poprawy wrogowie władzy sowieckiej.
3. Tych ludzi zgładzono bez procesów i wyroków. Zostali zamordowani z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata. Czym jest śmierć dziesiątków tysięcy osób – obywateli Rzeczypospolitej – bez sądu? Jeśli to nie jest ludobójstwo, to co nim jest?
4. Pytamy, nie przestajemy pytać: dlaczego? Historycy wskazują zbrodnicze mechanizmy komunistycznego totalitaryzmu. Część jego ofiar leży tuż obok, również w katyńskim lesie. To tysiące Rosjan, Ukraińców, Białorusinów, ludzi innych narodów. Źródłem zbrodni jest jednak także pakt Ribbentrop–Mołotow prowadzący do czwartego rozbioru Polski. Są nim imperialne, szowinistyczne zamiary Stalina. Zbrodnia Katyńska jest – pisał o tym wyłączony w ostatniej chwili z transportu śmierci prof. Stanisław Swianiewicz – częścią akcji (…) oczyszczenia przedpoli potrzebnych dla dalszej ekspansji imperializmu sowieckiego. Jest kluczowym elementem planu zniszczenia wolnej Polski: państwa stojącego – od roku 1920 – na drodze podboju Europy przez komunistyczne imperium. To dlatego NKWD próbuje pozyskać jeńców: niech poprą plany podboju. Oficerowie z Kozielska i Starobielska wybierają jednak honor, są wierni Ojczyźnie. Dlatego Stalin i jego Biuro Polityczne, mszcząc się na niepokonanych, decydują: rozstrzelać ich. Grobami są doły śmierci w Katyniu, pod Charkowem, w Miednoje. Te doły śmierci mają być także grobem Polski, niepodległej Rzeczypospolitej.
5. W czerwcu roku 1941 Niemcy uderzają na ZSRS: sojusznicy z sierpnia 1939 r. stają się śmiertelnymi wrogami. ZSRS zostaje członkiem koalicji antyhitlerowskiej. Rząd w Moskwie przywraca – na mocy układu z 30 lipca 1941 r. – stosunki z Polską. Stalin zasiada u boku Roosevelta i Churchilla w wielkiej trójce.
Sprawmy, by katyńska rana mogła się wreszcie zagoić i zabliźnić. Jesteśmy na tej drodze. Mimo różnych wahań i tendencji, prawdy o Zbrodni Katyńskiej jest dziś więcej niż ćwierć wieku temu. Doceniamy działania Rosji i Rosjan służące tej prawdzie, w tym środową wizytę premiera Rosji w lesie katyńskim, na grobach pomordowanych. Jednak prawda potrzebuje nie tylko słów, ale i konkretów. Trzeba ujawnienia wszystkich dokumentów dotyczących Zbrodni Katyńskiej. Okoliczności tej zbrodni muszą zostać do końca zbadane i wyjaśnione. Trzeba tu, w Katyniu, rozmowy młodzieży: polskiej i rosyjskiej, ukraińskiej i białoruskiej. Ważne jest, by została potwierdzona prawnie niewinność ofiar, by kłamstwo katyńskie zniknęło na zawsze z przestrzeni publicznej. Drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej ani nie cofając. Ta droga do pojednania wymaga jednak czytelnych znaków. Na tej drodze trzeba partnerstwa, dialogu równych z równymi, a nie imperialnych tęsknot. Trzeba myślenia o wspólnych wartościach: o demokracji, wolności, pluralizmie, a nie – o strefach wpływów.
Są jednak także nieugięci ludzie i – po czterech dekadach – totalitarny Goliat zostaje pokonany. Prawda – ta ostateczna broń przeciw przemocy – zwycięża. Tak jak kłamstwo katyńskie było fundamentem PRL, tak prawda o Katyniu jest fundamentem wolnej Rzeczypospolitej. To wielka zasługa Rodzin Katyńskich. Ich walki o pamięć o swoich bliskich, a więc także – o pamięć i tożsamość Polski. Zasługa młodzieży. Uczniów takich jak Józef Bałka. Zasługa tych nauczycieli, którzy – mimo zakazów – mówili dzieciom prawdę. Zasługa księży, w tym księdza prałata Zdzisława Peszkowskiego i zamordowanego w styczniu roku 1989 księdza Stefana Niedzielaka – inicjatora wzniesienia krzyża katyńskiego na cmentarzu Powązkowskim. Zasługa drukarzy nielegalnych wydawnictw. Zasługa wielu niezależnych inicjatyw i „Solidarności”. Milionów rodziców opowiadających swoim dzieciom prawdziwą historię Polski. Jak trafnie powiedział tu przed kilkoma dniami premier Rzeczypospolitej, Polacy stają się wielką Rodziną Katyńską.
W maju 1945 r. III Rzesza przegrywa wojnę. Nazistowski totalitaryzm upada. Niedługo obchodzić będziemy 65. rocznicę tego wydarzenia. Dla naszego narodu było to jednak zwycięstwo gorzkie, niepełne. Trafiamy w strefę wpływów Stalina i totalitarnego komunizmu. Po roku 1945 Polska istnieje, ale bez niepodległości. Z narzuconym ustrojem. Próbuje się też zafałszować naszą pamięć o polskiej historii i polskiej tożsamości.
6. Ważną częścią tej próby fałszerstwa było kłamstwo katyńskie. Historycy nazywają je wręcz kłamstwem założycielskim PRL. Obowiązuje od roku 1943. To w związku z nim Stalin zrywa stosunki z polskim rządem. Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby, do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych. Po stronie kłamstwa stoi potęga totalitarnego imperium, stoi aparat władzy polskich komunistów. Ludzie mówiący prawdę o Katyniu płacą za to wysoką cenę. Także uczniowie. W roku 1949 za wykrzyczaną na lekcji prawdę o Katyniu 20-letni uczeń z Chełma Józef Bałka wyrokiem wojskowego sądu trafia na trzy lata do więzienia. Czyżby – przypomnę słowa poety – świadkiem miały pozostać guziki nieugięte znajdowane tu, na katyńskich mogiłach?
Wszystkim członkom tej wspólnoty, w szczególności krewnym i bliskim ofiar, składam najgłębsze podziękowanie. Zwycięstwo w bitwie z kłamstwem to Wasza wielka zasługa! Dobrze zasłużyliście się Ojczyźnie!
Wielkie zasługi w walce z kłamstwem katyńskim mają także Rosjanie: działacze Memoriału, ci prawnicy, historycy i funkcjonariusze rosyjskiego państwa, którzy odważnie ujawniali tę zbrodnię Stalina.
7. Katyń i kłamstwo katyńskie stały się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruły relacje między Polakami i Rosjanami. Nie da się budować trwałych relacji na kłamstwie. Kłamstwo dzieli ludzi i narody. Przynosi nienawiść i złość. Dlatego potrzeba nam prawdy. Racje nie są rozłożone równo, rację mają Ci, którzy walczą o wolność. My, chrześcijanie, wiemy o tym dobrze: prawda, nawet najboleśniejsza, wyzwala. Łączy. Przynosi sprawiedliwość. Pokazuje drogę do pojednania.
8. Tragedia Katynia i walka z kłamstwem katyńskim to doświadczenie ważne dla kolejnych pokoleń Polaków. To część naszej historii. Naszej pamięci i naszej tożsamości. To jednak także część historii całej Europy, świata. To przesłanie dotyczące każdego człowieka i wszystkich narodów. Dotyczące i przeszłości, i przyszłości ludzkiej cywilizacji. Zbrodnia Katyńska już zawsze będzie przypominać o groźbie zniewolenia i zniszczenia ludzi i narodów. O sile kłamstwa. Będzie jednak także świadectwem tego, że ludzie i narody potrafią – nawet w czasach najtrudniejszych – wybrać wolność i obronić prawdę.
Oddajmy wspólnie hołd pomordowanym: pomódlmy się nad ich grobami. Chwała bohaterom! Cześć ich pamięci!
Gdy już na świecie komunizm odniesie zwycięstwo w wojnach na świecie, powstanie Nowy Porządek Świata. Nie będziemy nic mieć ale będziemy szczęśliwi.
W tym wpisie pokażę wam jak realizuje się program pozbawienia ludzi prywatnych samochodów. 2 lata temu czytałem na onecie że samochody w krótkim czasie zdrożeją o 100%. Obecnie sami możecie to sprawdzić używane samochody stale drożeją bo nowe pojawiają się na rynku w bardzo małej liczbie. Produkcja jest ograniczona do niewielkiej liczby i tak kurczy sie ten rynek zanim pojawi się nowy.
Proszę sobie oglądnąć poniższy filmik jak Chinczycy widzą niedaleką przyszłość motoryzacyjną. Można cały film zobaczyć bo jest interesujący, ale to co tyczy się wpisu ma miejsce od 22 minuty i trwa kilka minut.
Teraz przedstawię wam linki do artykułów które juz od ładnych parę lat jawnie pisały o tym docelowym modelu.
2016 rok "Motofakty" piszą
Nie będziemy już mieć samochodów na własność?
.
https://www.motofakty.pl/artykul/nie-bedziemy-juz-miec-samochodow-na-wlasnosc.html
-----------
2017 rok "Auto-Świat" pisze
Samochód na własność? Ale po co?
.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/samochod-na-wlasnosc-ale-po-co/24ppwz1
-----------
2020 rok "wyborcza" pisze
Żeby używać, wcale nie trzeba mieć
.
https://wyborcza.biz/biznes/7,156481,26506914,zeby-uzywac-wcale-nie-trzeba-miec-coraz-czesciej-placimy-jedynie.html
------------
2021 rok "autogaleria" pisze
W przyszłości najprawdopodobniej nie będziemy mogli posiadać samochodów
.
https://autogaleria.pl/zakup-samochodu-elektrycznego-przyszlosc
----------
Dałem tylko kilka linków których jest bardzo dużo. Wspomnę również jak sam Klaus Schwab w swojej książce pisze o samochodach nazywając je "autonomiczne samochody". Według Schwaba momentem krytycznym będzie osiągnięcie przez samochody bez kierowcy poziomu 10 proc. pojazdów na drogach w Stanach Zjednoczonych.
W swojej książce wskazuje na konsekwencje rozwoju technologii autonomicznych samochodów. Wśród efektów pozytywnych wymienia:
poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego
więcej czasu na pracę lub konsumpcję mediów w czasie podróży
ochronę środowiska
mniej stresu i zdenerwowania na drogach
wzrost mobilności osób starszych i niepełnosprawnych
wprowadzenie pojazdów elektrycznych.
Klaus Schwab zwraca też uwagę na możliwe negatywne konsekwencje pojawienia się na drogach samochodów bez kierowcy:
eliminowanie miejsc pracy kierowców taksówek i ciężarówek
postawienie na głowie systemu ubezpieczeń i pomocy drogowej ("zapłać więcej, jeśli chcesz prowadzić sam")
spadek przychodów budżetowych państw z tytułu mandatów za wykroczenia drogowe
mniej posiadaczy samochodów "na własność"
struktury prawne związane z kierowaniem pojazdami
lobbing przeciwko automatyzacji (argument, że może ona oznaczać zakaz prowadzenia samochodów na autostradach przez ludzi)
ryzyko związane z aktywnością hakerów i cyberataków na oprogramowanie samochodów autonomicznych.
Rada Światowej Agendy ds. Przyszłości Oprogramowania i Społeczeństwa, organ Światowego Forum Ekonomicznego, przeprowadziła sondaż wśród 800 menedżerów na temat technologii przyszłości. Wyniki tego sondażu prof. Schwab przytacza w swojej książce. Pochodzą one z września 2015 r. Wówczas 79 proc. respondentów spodziewało się, że punkt krytyczny dla technologii samochodów autonomicznych, zostanie osiągnięty już w 2025 r.
Pekin i Moskwa przedstawiły w środę wizję Nowego Porządku Światowego, gdy rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow złożył pierwszą wizytę u kluczowego sojusznika w Chinach od czasu, gdy jego kraj rozpoczął inwazję na Ukrainę. Czołowy dyplomata Moskwy wylądował w środę we wschodnim mieście Huangshan na serię spotkań na temat przyszłości min. Afganistanu, ale krwawy atak Rosji na sąsiada prawdopodobnie miał duże znaczenie dla wzajemnych rozmów.
Pekin odmówił potępienia inwazji na Ukrainę i zapewnił pewien poziom dyplomatycznej osłony coraz bardziej izolowanej Rosji.
Urzędnicy amerykańscy oskarżyli Chiny o sygnalizowanie „chęci” udzielenia pomocy wojskowej i gospodarczej Rosji.
W środę Ławrow namalował obraz nowego „ładu światowego”, mówiąc, że świat „przeżywa bardzo poważny etap w historii stosunków międzynarodowych”.
„My razem z wami tj. z Chinami i naszymi sympatykami (10 królów) będziemy zmierzać w kierunku wielobiegunowego, sprawiedliwego, demokratycznego Nowego Porządku Światowego” – powiedział Ławrow w filmie opublikowanym przez rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych przed spotkaniem z chińskim ministrem spraw zagranicznych Wang Yi.
Dwóch ministrów pokazano w chińskiej telewizji państwowej w maskach na twarzach, witających się łokciami przed swoimi flagami narodowymi.
W odczycie chińskiego MSZ Wang Yi powiedział: „Relacje chińsko-rosyjskie wytrzymały nową próbę zmieniającej się sytuacji międzynarodowej, utrzymały właściwy kierunek postępu i wykazały wytrwały rozwój”.
Rzecznik MSZ Wang Wenbin powiedział wcześniej dziennikarzom, że Moskwa i Pekin będą kontynuować wysiłki na rzecz „pogłębienia globalnej wielobiegunowości i demokratyzacji stosunków międzynarodowych”.
Wang dodał, że „współpraca chińsko-rosyjska nie ma granic”, powtarzając wersety użyte przez prezydenta Władimira Putina i jego chińskiego odpowiednika Xi Jinpinga do scharakteryzowania powiązań.
„Nasze dążenie do pokoju nie ma granic, nasze utrzymanie bezpieczeństwa nie ma granic, nasz sprzeciw wobec dotychczasowej hegemonii nie ma granic” – powiedział Wang.
Na marginesie wspomnianych tutaj 10 królów kilka zdań o Filipinach.
Filipiński przywódca ma nadzieję że powstanie „Nowy Porządek Świata” pod rządami Rosji, Chin.
Filipiński prezydent Rodrigo Duterte powiedział w czwartek czyli nazajutrz po spotkaniu Łwarowa z MSZ Chin, że może pójść za przykładem Rosji i wycofać się z Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze.
W oświadczeniu przed lotem do Peru, aby wziąć udział w dorocznym szczycie przywódców Azji i Pacyfiku, Przywódca Filipin powiedział również, że Organizacja Narodów Zjednoczonych jest bezużyteczna w powstrzymywaniu wojen. Powiedział, że jeśli Chiny i Rosja zdecydują się stworzyć Nowy Porządek Świata, to jako pierwszy dołączy do nich i opuści ONZ, która, jak powiedział, jest zdominowana przez USA
„Wiesz, gdyby Chiny i Rosja zdecydowały się stworzyć nowy porządek, dołączyłbym jako pierwszy” – powiedział, dodając, że odejdzie z ONZ.