Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło dziś, że jej siły przygotowują się do przeprowadzenia ćwiczeń z taktyczną bronią nuklearną w odpowiedzi na zachodnie „groźby i prowokacje”.
„Na rozkaz Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, w celu zwiększenia gotowości sił nuklearnych do wykonywania zadań bojowych, Sztab Generalny rozpoczął przygotowania do przeprowadzenia ćwiczeń” – podało w oświadczeniu Ministerstwo Obrony.
Dodał, że w ćwiczeniach wezmą udział jednostki rakietowe Południowego Okręgu Wojskowego Rosji z siedzibą w Rostowie nad Donem, a także siły lotnicze i morskie.
„W trakcie ćwiczeń zostanie przeprowadzony szereg działań mających na celu przećwiczenie zagadnień przygotowania i użycia taktycznej broni jądrowej” – czytamy w oświadczeniu.
Według Ministerstwa Obrony ćwiczenia mają na celu utrzymanie gotowości personelu i sprzętu w obliczu „prowokacyjnych wypowiedzi i gróźb ze strony niektórych zachodnich urzędników pod adresem Federacji Rosyjskiej”. Nie podano, kiedy zaplanowano ćwiczenia z bronią nuklearną.
Prezydent Władimir Putin postawił rosyjskie siły nuklearne w stan najwyższej gotowości po wydaniu w lutym 2022 r. rozkazu wojskom rosyjskim inwazji na Ukrainę.
W poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiązał ćwiczenia z, jak to określił, zachodnimi zapowiedziami wysłania wojsk na Ukrainę.
Dziś rano do rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wezwano ambasadorów Francji i Wielkiej Brytanii w Rosji. Kiedy wyszli, byli bladzi i nie mieli nic do powiedzenia prasie. Źródło INTEL ujawnia, co powiedziano Brytyjczykom.
Zdecydowany protest skierowano do ambasadora Wielkiej Brytanii w związku z oświadczeniem ministra spraw zagranicznych Davida Camerona w sprawie prawa Kijowa do uderzenia w Rosję brytyjską bronią.
Ambasador został ostrzeżony, że „rosyjską reakcją na ukraińskie ataki z użyciem brytyjskiej broni na terytorium Rosji mogą być dowolne brytyjskie obiekty i sprzęt wojskowy na terytorium Ukrainy i poza nią ”.
Zaś Rosyjski MSZ ogłosił że: Federacja Rosyjska będzie postrzegać pojawienie się na Ukrainie samolotów F-16 jako nośników broni jądrowej, niezależnie od ich modyfikacji.
Natomiast Miedwiediew zagroził atakiem nuklearnym na stolice europejskie i Waszyngton, jeśli wojska krajów NATO trafią na Ukrainę.
Oto jak wypowiedział się Miedwiediew: Chór nieodpowiedzialnych drani z zachodnich elit nawołujących do wysłania swoich wojsk do nieistniejącego kraju powiększa się. Teraz należą do niego członkowie Kongresu USA, administracja francuska i brytyjska oraz kilku szaleńców z krajów bałtyckich i Polski. Wzywają także do aktywnego użycia dostarczonej wcześniej banderowcom broni rakietowej przeciwko całemu terytorium Rosji. I nie chodzi tu o wiosenne zaostrzenie, ale o cyniczną kalkulację dywidendy politycznej. Następuje pewnego rodzaju całkowita degradacja zachodniej klasy rządzącej. Ta klasa naprawdę nie chce tworzyć logicznych połączeń między elementarnymi punktami. Wysyłając swoje wojska do Terytorium Ukrainy będzie oznaczać bezpośrednie zaangażowanie jej krajów w wojnę i będziemy musieli na to odpowiedzieć. I, niestety, nie w obrębie Granic Ukrainy. W takim przypadku nikt z nich nie będzie mógł się ukryć ani na Kapitolu, ani w Pałacu Elizejskim, ani na Downing Street 10. To będzie globalna katastrofa. Jest to coś, co Kennedy i Chruszczow zdołali zrozumieć ponad 60 lat temu; i coś, czego dzisiejsi infantylni kretyni sprawujący władzę na Zachodzie nie chcą zrozumieć. I dlatego dziś Sztab Generalny rozpoczął przygotowania do ćwiczeń wojskowych obejmujących ćwiczenia przygotowania i użycia taktycznej broni nuklearnej.