Wałęsa zapowiadał wcześniej, że 10 lipca pojawi się na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, by wraz z Jarosławem Frasyniukiem oraz ruchem Obywatele RP demonstrować w obronie prawa do zgromadzeń. Tego dnia odbędzie się także, jak co miesiąc, kolejna miesięcznica smoleńska z udziałem czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Jarosław Wałęsa najpierw poinformował redakcję „Newsweeka”, że były prezydent nie pojawi się na poniedziałkowej kontrmiesięcznicy. W późniejszej rozmowie przyznał jednak, że „o wszystkim zadecydują lekarze”.

Informację o pobycie Wałęsy w szpitalu zamieściła na Facebooku także żona Władysława Frasyniuka.

„Kochani, przed chwilą Władek otrzymał informację od Lecha Wałęsy, że trafił on do szpitala z powodów kardiologicznych. Przekazuję apel od męża do publicznej publikacji” – pisze Magda Dobrzańska-Frasyniuk. Zamieściła także apel od Władysława Frasyniuka, w którym były opozycjonista podkreślił, że 10 lipca „idziemy razem z Lechem Wałęsą”.

„Kontrmiesięcznice smoleńskie” to potoczna nazwa manifestacji organizowanych jako sprzeciw wobec miesięcznic smoleńskich. Każdego 10 dnia miesiąca politycy PiS wraz z wieloma sympatykami partii spotykają się na Krakowskim Przedmieściu, aby uczcić ofiary katastrofy smoleńskiej.

Podczas poprzedniej kontrmanifestacji w czerwcu, uczestnicy usiedli w poprzek drogi, próbując zatrzymać przemarsz PiS przed Pałac Prezydencki. Doszło wtedy do zatrzymania Władysława Frasyniuka.

onet.pl