Życzenia Wielkanocne

Życzę Wam by moc Wielkanocy pokonała wszelkie zwątpienia, strach i wszelki grzech.Niech nadchodzące Święta Wielkanocne będą przepełnione Błogosławieństwami dla każdego z Was, dla Waszych rodzin i znajomych.Życzę trwania w dobrej myśli i pełnej nadziei. Nie pozwólcie by strach zniszczył nadzieję, a przerażenie by zniszczyło miłość. Życzę  Wam tej Miłości i Świętości. Niech przenajświętsze Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa będą dla Was najmilszym schronieniem. Niech Bóg wszystkim Wam Błogosławi. Radujmy sie bo Chrystus Zmartwychwstał . Alleluja.

Życzenia Świąteczne

W dniu narodzenia Pana niech w Twoim domu zagości Boża miłość, a Jego światło oświeci każdy kąt serca. Niech choinka będzie symbolem krzyża, a prezenty przypomnieniem o Bożej nieskończonej łasce. W tych wyjątkowych dniach niech aniołowie śpiewają radosne pieśni, a narodzony w stajence Jezus niech przyniesie pokój, nadzieję i zbawienie dla Ciebie i Twoich najbliższych. Niech Boże błogosławieństwo sprawi, że te święta będą czasem głębokiego duchowego przeżycia i otwarcia na tajemnicę Bożej miłości. Wesołych i błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia!

Życzenia Wielkanocne

Życzę by moc Wielkanocy pokonała wszelkie zwątpienia i wszelki grzech. Niech nadchodzące Święta Wielkanocne będą przepełnione Błogosławieństwami dla każdego z Was, dla Waszych rodzin i znajomych.
Życzę trwania w dobrej myśli i pełnej nadziei. Nie pozwólcie by strach zniszczył nadzieję, a przerażenie by zniszczyło miłość. Życzę Wam tej Miłości i Świętości. Niech przenajświętsze Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa będą dla Was najmilszym schronieniem. Niech Bóg wszystkim Wam Błogosławi. Radujmy sie bo Chrystus Zmartwychwstał . Alleluja.

Czy burza nadchodzi po śmierci Benedykta?

Wpis inny niż w poprzednie lata na przełomie roku. Sytuacja nadzwyczajna zmarł Benedykt XVI. Otrzymaliśmy wielki znak. 2023 rok będzie ogromną burzą

Kościół można porównać do wielu rzeczy, a jedną z nich jest rodzina.

Chociaż Benedykt XVI był „papieżem emerytem”, pod wieloma względami nadal był patriarchą Kościoła.

Pomimo zamieszania wokół obecnego okresu, w którym mamy dwóch „papieży” ubranych na biało, Benedykt był, jako najstarszy żyjący członek rodziny, reliktem innej epoki, reprezentującym stracone pokolenie w czasach, w których wszyscy synowie rodziny postrzegali przeszłość jako największego wroga. .

Nie twierdzę, że jeden człowiek, nie mówiąc już o papieżu, mógł pokonać trwający od dziesięcioleci atak modernizmu w Kościele. Trzeba jednak przyznać, że można było zastosować ostrzejsze i skuteczniejsze środki.

Pamiętajcie, on bardzo dobrze wiedział, jak źle było. Powiedział nam za swojego pontyfikatu: „módlcie się za mnie, abym nie uciekał od strachu przed wilkami”.

Benedykt wiedział, że istnieją wilki przebrane za pasterzy; i w końcu, jak się wydaje, nie był w stanie oprzeć się ich atakom. Rozumiem, że zwolennicy Benedykta mogą czuć się nieswojo, słysząc, jak mówi się o nim, że nie spełnił swoich intencji, ale prostym faktem jest to, że powiedział nam, że martwi się ucieczką, a potem uciekł.

Benedykt jest co najmniej papieżem paradoksalnym. Niektóre z jego działań i pism teologicznych czynią go orędownikiem Tradycji. Jednocześnie niektóre jego prace – zwłaszcza te wcześniejsze – wyglądają tak, jakby napisał je wizjoner.

Jest papieżem, który wyzwolił łacińską Mszę; ale jest także papieżem, który nie zrobił wystarczająco dużo, aby jego następca nie mógł znieść tej samej Mszy.

Osobiście uważam, że obecność Benedykta w Rzymie – nawet jeśli była bierna i symboliczna – stanowiła swoistą barierę przed najgorszymi atakami neomodernizmu, jakie mogą nastąpić po jego śmierci. Dopóki żył i ubierał się na biało, był jak umierający patriarcha, którym potomkowie bardzo pogardzają, ale któremu należy oddać przynajmniej cześć ze względu na przyzwoitość.

Teraz kiedy umarł – wszelki honor i przyzwoitość odejdą w przeszłość.

Jeśli w modernistycznym Rzymie istnieje jakakolwiek tendencja do łaskawego traktowania tradycji i ortodoksji teologicznej oraz grania według zasad ze względu na czystą ceremonię, zniknie ona wraz z odejściem Benedykta.

Kiedy odszedł Papież Emeryt, każdy słaby ślad okresu przedsoborowego oficjalnie zniknie, a dysfunkcja we wspólnocie hierarchii kościelnej – jak sądzę – będzie w pełni widoczna.

I podobnie jak w dysfunkcyjnej rodzinie po śmierci patriarchy podejrzewam, że dojdzie do wielu kłótni.

Przygotuj się na to co nadchodzi.

W ciągu ostatnich kilku lat na całym świecie zaczęło się drżenie w duchowych i naturalnych królestwach. W 2023 roku jasne jest, że wstrząsy będą kontynuowane. Bóg oczyszcza kościół i oddziela pszenicę od plew.

 Są oczywiście, jak wiemy, ciężkie czasy i chaotyczne sytuacje. Jeśli spojrzymy na burzliwe rzeczy wokół nas, które mogą nadejść w nowym roku, możemy się zniechęcić, ale Bóg nie chce, abyśmy się zniechęcili. Chce, abyśmy byli pełni wiary i nie spuszczali oczu z Jezusa podczas burzy. Nie patrz na burzę, patrz na Jezusa . Tego wam życzę w tym czasie biblijnym. Chryste zmiłuj się nad nami.

Życzenia Świąteczne

Obchodzimy kolejną rocznicę narodzin Jezusa Chrystusa. Jakże inaczej wygląda nasz świat niż jeszcze kilkanaście lat temu. Jezus bardzo zasmucony widząc brak wiary u ludzi. Fizyczna, moralna i duchowa degradacja ludzi i całych środowisk. Bezbożnictwo szerzy się na całej kuli ziemskiej niesłychanie intensywnie i sprawnie, torując sobie drogę do władztwa nad światem, burzy ład, sieje rewolucję, gdziekolwiek zdobywa rządy, urzeczywistnia swe plany z bezprzykładną bezwzględnością i terrorem. Śledząc prasę, radio i telewizję można zauważyć że wszystko jest chaosem. Światu łaknącemu harmonii, spragnionemu wewnętrznej wolności i radości Jezus oferuje Swój pokój i zdrowienie. Wszystkie nieszczęścia jakich doświadcza świat powoli dobiegają końca gdyż zbliża się powrót Jezusa w Chwale. Narodzi się Nowy Świat naprawiony miłością i miłosierdziem. Nowy Świat zostanie zalany miłością, to będzie tak piękne, tak wielkie, że całe Stworzenie będzie żyć w szczęściu i wielbić Boga. Wszystkim życzę by nie martwić się o swoje obecne życie, cały swój entuzjazm umieśćmy w ambicji do postu i modlitwy. Zbliżmy się do wszystkiego co jest duchowe, to jest Czas na powrót Boga do naszych serc. Teraz bardziej niż kiedykolwiek, zintensyfikujmy naszą prośbę, „Przyjdź, Panie Jezu” wołając przede wszystkim przyjdź do naszych serc. Sami zaś posłuchajmy Matki Bożej która w tylu miejscach na świecie prosi nas, aby otworzyć nasze serca na Jej Syna i zaprosić go do swojego serca w jak najpiękniejszy sposób. Życzę wszystkim czytelnikom aby w ciszy nocy wigilijnej przemówił Pan do serc, otarł łzy z oczu cierpiącym. Samotnych przytulił do Siebie, by rozpalił w sercach iskierkę nadziei której dziś w obliczu sytuacji na świecie tak bardzo potrzebujemy. Światłość Boża niech promieniuje w każdym dniu waszego życia. Niech pokój betlejemskiej stajenki ogarnia każdy okruch danego nam kończącego się czasu. Niech miłość Jezusa ogrzewa zimne zakamarki naszych serc, nam wszystkim ludziom daj serca dzieci, a Ty Jezu sercem świata zostań sam.