Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Ostrzeżenie

    13 kwietnia 2029
    4,9 rok pozostał.
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

Posts Tagged ‘3 dni ciemności’

Stygmatyczka Maria Julie Jahenny.

Posted by Dzieckonmp w dniu 4 października 2023

Posted in Apokalipsa, Proroctwa | Otagowane: , , | 194 Komentarze »

Koniec czasu – DZIEŃ KARY

Posted by Dzieckonmp w dniu 23 czerwca 2019

Propozycja chronologiczna

  • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
  • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
  • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
  • Rok 2021 – Wojna
  • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
  • Rok 2023 – 10 królów
  • Rok 2024 – Antychryst
  • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
  • Rok 2025 – Synod
  • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
  • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
  • Rok 2029 – Ostrzeżenie
  • Rok 2030 – Cud
  • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
  • Rok 2032 – Kara
  • Rok 2032 – Odnowienie świata
  • Rok 2033 – Exodus
  • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
  • Rok 3032 – Gog i Magog
  • Rok 3213 – Koniec świata
  • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
    Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia,
    gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.
    Święte jest Jego imię –
    a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia [zachowuje] dla tych, co się Go boją.

Przepraszam za pewne niedoróbki, ale temat jest bardzo trudny i gdy nie zna się języka hiszpańskiego to niektóre zwroty nie idzie sensownie wytłumaczyć, dlatego wstawiałem niedopracowane gdyż mimo usilnego wysiłku nic mi do głowy nie przychodziło.

W poprzednim wpisie „ dzień gniewu ” przeanalizowałem, na czym może polegać kara ogłoszona w Garabandal.
We wpisie „ kara ” wydedukowałem, że między cudem a karą nie może trwać dłużej niż 2 lata.
Ponieważ Dziewica dała Mirjanie w Medjugorje misję ogłoszenia kary dziesięć dni przed jej wypełnieniem, wiemy, że nastąpi to podczas pokolenia widzącego. W tym poście zaryzykuję konkretną datę dnia kary, opartą na proroctwie o papieżach świętego Malachiasza . We wpisie który dopiero się pojawi„ Proroctwo św. Malachiasza ” przeanalizowałem powody, dla których możemy rozważyć proroctwo o nadprzyrodzonym pochodzeniu.

1) Dzień kary
2) Dzień ohydy spustoszenia
3) Ks. Bosko
4) 25 marca
5) Władza
6) Podsumowanie i źródła

Dzień kary

 

Moje obliczenia oparte są na matematycznej analizie księdza Juana Manuela Igartúy, który dokonuje wielkiego odkrycia hasła 73 1 odpowiadającego papieżowi Sykstusowi V :

 

Axis in medietate signi
 
Tłumaczenie to „Oś w środku znaku”. Według ojca Igartúa słowo „signi” nie odnosi się do tarczy papieża, jak to tradycyjnie interpretowano, ale do motta, więc tłumaczy ją w następujący sposób: „ Oś w środku motta ”.
Tak więc, jeśli weźmiemy pod uwagę, że proroctwo jest jak linia czasu oznaczona przez początek i koniec kolejnych papieży  zgodnie z linią sukcesji apostolskiej Kościoła katolickiego, mamy:
1) Początek osi czasu: 10/3/1143 – Początek papiestwa Celestino II , pierwszego papieża na liście.
2) Połowa osi czasu: 12/29/1587 – połowa papiestwa Sykstusa V , papieża z mottem „oś w środku haseł”.
3) Koniec kalendarza: motto 112 papieża: „ W czasie najgorszego prześladowania Świętego Kościoła Rzymskiego, [na tronie] zasiądzie Piotr Rzymianin, który będzie paść owce podczas wielu cierpień, po czym miasto siedmiu wzgórz [Rzym] zostanie zniszczone i straszny Sędzia osądzi swój lud.  Koniec.
Jeśli 12/29/1587 jest środkiem osi czasowej linii proroczej, a następnie od daty początkowej do środka, musi upłynąć ten sam czas, co od środka do daty końcowej:

Stąd wychodzi data.  25 marca 2032

Dokonałem tego obliczenia za pomocą prostego arkusza kalkulacyjnego o następującej formule:

03/25/2032 = E3 * 2-C2
Gdzie,

E3 = 12.29.1587, połowa papiestwa Sykstusa V

C2 = 03/10/1143, początek papiestwa pierwszego papieża na liście, Celestino II2
Z kolei
E3 = 12/29/1587 = (D3-C3) / 2 + C3
gdzie,
C3 = 01/05/1585, początek pontyfikatu Sykstus V
D3 = 08/27/1590, koniec Papieskiego Sykstusa V

Jak widzimy, obliczenia są wynikiem prostej formuły matematycznej z określonych dat i niepodważalnej, więc nie ma możliwości błędu . Wynik ten potwierdza moje wnioski o bliskości między karą a cudem. Uważam ten zbieg okoliczności za znak prawdziwości.

„ Wskazaliśmy na interpretację hasła nr 73 Sykstusa V„ Oś w środku znaku ”(ok. 7, b i 10, d), który wydaje się być oznaczony w 2031 r. Jako termin listy Nikt nie uważa, że ​​oznacza to, że taka data oznaczałaby koniec świata, ale czas ostatniego pontyfikatu ” 3 . P. Igartúa nie posiadał aktualnych narzędzi obliczeniowych, ale jego oszacowanie, choć nieprecyzyjne, jest bardzo podobne.
„ Wiara w czas trwania„ czasu Chrystusa ”za dwa tysiące lat pojawia się jako odniesienie do bardzo starożytnej tradycji wspólnej dla Żydów, chrześcijan, Greków i Latynosów w starożytności ” 4 Igartua cytuje komentarz do Apokalipsy Corneliusa A. Lapide’a który z kolei cytuje wielu świętych ojców: św. Augustyna, św. Hieronima, Ireneusza, Cyryla … i słynne zdanie Talmudu: „ świat będzie trwał sześć tysięcy lat i zostanie zniszczony: dwa tysiące było pustki, dwa tysiące Prawo Mojżeszowe i dwa tysiące będą czasem Mesjasza ”. 5 Data uzyskana na podstawie listy Malachiasza jest zatem zbieżna ze starożytną tradycją.

Ponadto, tydzień w 2032 roku od 21 do 28 jest Wielkim Tygodniem, więc 03/25/2032, przypada Wielki Czwartek, a trzy dni ciemności będą Wielkim Czwartkiem, Wielkim Piątkiem i Wielką Sobotą . Dniem odnowy świata będzie niedziela zmartwychwstania 6 . Wynik ten zbiega się z proroctwem Marie-Julie Jahenny o trzech dniach ciemności: „ będą w czwartek, piątek i sobotę, w dni Najświętszego Sakramentu, Krzyża i Matki Bożej … ” trzy dni minus jedna noc , 7 8

Równoległość między Paschą Chrystusa a Paschą świata jest oczywista . Zostanie to spełnione, jeśli ujednolicenie daty wielkanocnej nie nastąpi wcześniej, co pociągnęłoby za sobą zmianę dat. Jeśli to zjednoczenie nastąpi w roku 2025, jak przypuszczam we w wpisie pt. „ Synod ”, to nie wiemy, jakie kryteria zostaną ostatecznie przyjęte przez wszystkie kościoły.

Dzień ohydy spustoszenia

 

Na podstawie tego wyniku możemy uzyskać datę ohydy spustoszenia, ponieważ prorok Daniel w 12,11 mówi: « A od czasu, gdy zostanie zniesiona codzienna ofiara, zapanuje ohyda ziejąca pustką, [upłynie] tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni. . W związku z tym obniżamy o 1290 dni do daty kary i mamy 12/09/2028 .
Ponieważ wiemy, że tydzień Daniela wynosi 7 lat, wykonujemy tę samą operację dla wielu sojuszy , gdzie wyjdzie nam data 02/03/2025 .
Jak szczegółowo przeanalizowałem we wpisie „ Medjugorje ”, Mirjana Dragicevic otrzyma w dniu 03/18/2032 (7 dni przed dniem kary) swoją 50. roczną wiadomość .
25/09/2028 (13 dni po obrzydliwości spustoszenia) Marija Pavlović otrzyma 500 wiadomość miesięczną .
Ta podwójna zbieżność między Malachiaszem i Medjugorjem i moją propozycją chronologiczną, uważam, że ponownie popiera moje obliczenia.

We wpisie „ ohyda spustoszenia ” komentuję datę  12 grudnia 2028 r. Według Mateusza Mt 24,22 i Dziewicy z La Salette: „ czas próby zostanie skrócony ”. Obrzydliwość składa się z kilku różnych wydarzeń; to, co zostanie skrócone, to początek czasu próby, czyli prześladowanie; inne wydarzenia (schizmy, pokazanie się znaku, śmierci 2 świadków, zniesienia ofiary eucharystycznej itp.) nie muszą być odkładane. Konieczne jest sprecyzowanie, że data obrzydliwości nie jest bezpieczna, ponieważ Dn 12 dodaje: „ Szczęśliwy ten, który wytrwa i doczeka do 1335 dni ”. Te 45 dni różnicy mogą wskazywać okres między końcem antychrysta a karą, podczas którego zwolennicy antychrysta będą mieli ostatnią szansę na nawrócenie się, aby się nie potępić. Oto, co św. Hildegarda mówi o śmierci Antychrysta: „ Gdy narody zobaczą, że jego zwłoki upadają na ziemi, bez głosu i pełne zgnilizny, będą wiedziały, że zostały oszukane.” Ta mgła trwała przez pewien czas wokół góry: smród, który otula diaboliczne uniesienie zdemaskuje jego brud, tak że ludzie uwiedzeni przez Bezbożnych mogą odwrócić się od swojego błędu, odkrywając zarazę i ich osady, i powrócić do prawdy .

Obj. 12 : 6 : „ Tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni ”: pustynia, schronienie i jedzenie odnoszą się również do trzech i pół roku wielkiego ucisku, kiedy musimy uciekać i ufać, że Bóg nas ochroni . Spójrzmy na różnicę między tymi danymi a danymi Dn 12, 11-12 : 1290 dni i 1335 dni. Łącząc te informacje z dniem kary, wskazaliśmy pięć dat:
08/01/2028 : rozpoczęcie prześladowań antychrysta i ucieczka do schronisk górskich
01/13/2032: Koniec okresu schronienia na pustyni przygotowany przez Boga ( Ap 12, 6 )
02/12/2032: śmierć i koniec antychrysta. Rozpoczyna się okres 45 dni, aby zwolennicy antychrysta pokutowali. ( Dn 12, 11 )
25.03.2032 : Dzień gniewu, według San Vicente Ferrera, dzień końca świata poprzez spalenie.
28.03.2032: dzień odnowy: Szczęśliwy jest ten, kto wie, jak czekać i przychodzi do tego dnia ( Dn 12, 12 ).

Ks. Bosko

W proroctwie z 1870 r., Po wspomnieniu poważnych nieszczęść dla Paryża i Rzymu , św. Jan Bosko podsumowuje:
„ Ale Czcigodna Królowa Niebieska jest obecna.
Moc Pana jest w Jej rękach; jak mgłę rozproszy swoich wrogów. Przyoblecze Szacownego Starca we wszystkie jego dawne szaty.
Nadejdzie wtedy straszliwy huragan.
Niegodziwość się wypaliła, grzech osiągnie swój kres i zanim przeminą dwie pełnie miesiąca kwiatów, tęcza pokoju zajaśnieje na ziemi.
Wielki Duszpasterz ujrzy Oblubienicę swojego Króla odzianą odświętnie.
Na całym świecie zaświeci słońce tak jasne, jakiego nigdy nie było od czasów ognistych języków Wieczernika po dzień dzisiejszy, i jakiego nigdy już nie zobaczą, aż do ostatniego dnia”. 
9
„ Królowa niebios  jest obecna ”: Dziewica mówi do dziewcząt z Garabandal za pośrednictwem o. Pio: „ Obiecuję, że będę z tobą do końca twojego życia ”. Jest z nami i jest także obecna w jej okazjonalnych objawieniach, szczególnie teraz w Medjugorju: „ Drogie dzieci, przyszłam do was, pośród was ” Przesłanie do Mirjany, 8/2.2016. W Dzień cudu Garabandal, kobieta ubrana w słońce Apokalipsy będzie obecna dla całego świata.
„ Pojawi się gwałtowny huragan. Nierówność się skończy, grzech się skończy ”: Księga Enocha („ wszyscy ciemiężcy znikną całkowicie z ziemi ”) . Koniec niegodziwości odnosi się do drugiego kataklizmu ( najpierw była powódź), teraz kara Garabandal.
„ A zanim przejdą dwie pełnie księżyca miesiąca kwiatów, na ziemi pojawi się tęcza pokoju ”: tak jak stało się po powszechnej powodzi ( Rdz 8, 11-14 ), podobieństwo to potwierdza, że ​​odnosi się do następnej kary. I co zaskakujące, ujawnia doczesną informację o czasie, który upłynie między końcem grzechu a pojawieniem się tęczy pokoju: „ przed dwoma pełnymi księżycami miesiąca kwiatów ”:
1) „ miesiąc kwiatów ”: w kontekście proroctwa, które mówi o katastrofach naturalnych , „ gwałtownym huraganie ”, „ tęczy pokoju na ziemi ”, świetlistym słońcu … miesiącu miesiąca kwiatów muszą odwoływać się do jakiegoś faktu natury. Przejście z zimy na wiosnę jest obrazem przejścia końca, Apokalipsy, odnowienia świata i nowej ery pokoju, kiedy cnoty rozkwitną, a Chrystus będzie królował na zawsze. Wiosna to początek rozkwitu świata. Dlatego możemy wywnioskować, że „ marzec to miesiąc kwiatów10, do którego odnosi się proroctwo jako obraz początku nowej ery pokoju.
2) „ przed dwoma pełnymi księżycami ”: Księżyc w pełni to księżyc w pełni, dwie pełni księżyca to dwa pełne księżyce. Moglibyśmy więc przepisać zdanie w następujący sposób: „ przed dwoma pełnymi księżycami marca … ”. To jest wskazówka o dacie kary, po której będą dwa księżyce pełne aż do odnowienia świata . W tym poście obliczyliśmy, że dzień kary wydarzy się  03/25/2032.

We wpisie  dzień gniewu , w części „ Odnowa świata ”, doszedłem do wniosku, że po karze będą trzy dni ciemności, które zakończą się odnowieniem świata . Tak jak Jezus zmarł w piątek i trzeciego dnia (po drugiej nocy) zmartwychwstał w niedzielę, te trzy dni odnoszą się do dwóch nocy. Jeśli skonsultujemy fazy księżyca 26 i 27 marca 2032 roku, widzimy, że w oba dni, jeśli mieszkańcy Ziemi spojrzą w niebo, będą mogli obserwować pełne księżyce, ponieważ faza pełni księżyca zostanie ukończona w Odpowiednio 99% i 100%. 11 Zauważ, że w  miesiącu marca 2032 roku nie będzie innych dni, w których faza pełni księżyca będzie tak kompletna jak te dwa 26 i 27, w pełni wpisujące się w objawienie Ks. Bosko.

Zauważ, że ten wpis jest ważną lekturę: obliczenia daty Wielkanocy zawsze dokonywano na podstawie pełni księżyca, tak że w Wielki Czwartek zawsze jest pełnia księżyca 12 . Jednak Dziewica z Soufanieh zażądała ujednolicenia tej daty. Jeśli dojdzie do takiego zjednoczenia, kryteria obliczania daty mogą się zmienić, ale nie wpłynie to na wypełnienie się proroctwa Ks. Bosko, które nie mówi, że będzie w Wielki Czwartek, ale zbiegnie się w czasie z pełnią księżyca w marcu, czyli w rocznicę, w której lud wybrany uciekł z Egiptu i ostatniej wieczerzy Jezusa ze swoimi uczniami. Dlatego, po zmianie daty Wielkanocy po zjednoczeniu się z Prawosławnymi  lub bez zjednoczenia, proroctwo Ks. Bosko jest i będzie w 100% zbieżne z wynikiem listy świętego Malachiasza.

Okoliczność jest taka, że ​​księżyc w pełni następnego miesiąca przypada na 04/25/2032 13 , zaledwie miesiąc po karze. Cóż, na ten dzień planowane jest całkowite zaćmienie Księżyca, pierwsze z nowego tetradu 14 , specjalny tetrad na wskazane daty, w których nastąpi zaćmienie, a które szczegółowo opisuję we wpisie „ Tétrada ”.

25 marca

Św. Hipolit, w najstarszym katolickim komentarzu do księgi Daniela, który został zachowany (202-204) 15 , napisał: „ Pierwsze przyjście naszego Pana w ciele nastąpiło, gdy urodził się w Betlejem, było to 25 grudnia, środa, podczas gdy August był w czterdziestu dwóch latach, czyli pięć tysięcy pięćset lat po Adamie. Cierpiał w trzydziestym trzecim roku, 25 marca , w piątek, w osiemnastym roku Tyberiusza Cezara, podczas gdy Rufus i Roubellion byli konsulami ” 16 17
Jeśli Jezus urodził się 25 grudnia, odejmujemy 9 miesięcy i zostawiliśmy jego poczęcie 25 marca. Tak więc św. Augustyn napisał: „ Uważa się, że został poczęty 25 marca18 . Dlatego 25 marca będzie dniem poczęcia i śmierci Jezusa, według Ojców Kościoła.

25 marca, oprócz obchodów święta Wcielenia w Kościele katolickim, w wielu krajach, takich jak Hiszpania, jest to również dzień nienarodzonego dziecka . Ten zbieg okoliczności nie jest przypadkowy, ponieważ jeśli kara przychodzi na świat przez apostazję, największym wyrazem tego odstępstwa jest właśnie aborcja. „ Największym zagrożeniem dla pokoju jest aborcja ” 19 . W dniu 04.11.2030, w dniu cudu, minie 45 lat od zatwierdzenia pierwszej ustawy, która zezwala na aborcję w Hiszpanii 20 .
W dniu 25.03.2032 r. Będzie to 48. rocznica poświęcenia Rosji 21 Niepokalanemu Sercu Maryi, o czym świadczyła Siostra Łucja z Fatimy: „ Tak, od 25 marca 1984 r. Została ona poświęcona tak jak Nasza Pani na zapytanie Łucji odpowiedziałą » 22

Ale także, spośród 365 dni w roku, 25 marca jest datą, którą Dziewica wielokrotnie wybierała w swoich objawieniach:

Być może najbardziej zaskakujące ze względu na niezwykłą akceptację kościelną jako „autentyczne i nadprzyrodzone ” są objawieni  z Betanii (Wenezuela):
Pierwsze pojawienie się Dziewicy nastąpiło 25 marca 1976 roku
Matka Boża pojawiła  się także 25 marca 1977 r., 25 marca 1978 r. I 25 marca 1984 r.

„… Duch Święty oświeci was w tych apokaliptycznych czasach waszą boską łaską …” 23

Prałat Pio Bello Ricardo, po poinformowaniu Rzymu, 21 listopada 1987 r., Oświadczył:
„ Po przestudiowaniu objawień Najświętszej Maryi Panny w Finca Betania, pilnie poprosiliśmy Pana o duchowe światła, oświadczam, że moim zdaniem wspomniane objawienia są autentyczne i mają nadprzyrodzony charakter ”. 24

25 marca 41 roku naszej ery apostoł Jakub Wielki zostaje ścięty na rozkaz Heroda, rok po otrzymaniu obietnicy Dziewicy na słupie Saragossy „ to miejsce pozostanie do końca czasu ”. Santiago jest apostołem, który pojawił się na niebie Garabandal .

W nocy z 24 na 25 marca 1178 r. Dziewica opuściła Świętą Cintę w Katedrze Tortosa. 25

25 marca 1446 roku obraz Matki Bożej z Castañar został znaleziony w Béjar (Salamanca) po pastorze Joaquín por la Virgen w objawieniu.

25 marca 1702 roku Chrystus stempluje w sercu Weroniki Giuiliani imię Jezusa i Maryi ( Tom III, 1036 ). 25 marca 1727 r. Dziewica zasugerowała Sw. Veronice, aby napisała: „ Zrób ostatni punkt ”, a jej zmęczona ręka opuściła pióro na zawsze ( Źródło ). Podobieństwo punktu końcowego pamiętnika Weroniki i „ Finis ” z listy Malachiasza tego samego dnia jest uderzające.

25 marca 1747 r. Błogosławiona Floryda Cevoli miała mnóstwo łask i doznań mistycznych, w tym mistyczne zaręczyny, koronę cierniową, ranę w sercu ( Źródło )

25 marca 1816 r. Błogosławiona Izabela Canori miała wizję odstępstwa.

W czwartek, 25 marca 1858 r., Była to data wybrana przez Dziewicę z Lourdes na ujawnienie jej imienia: „ Jestem Niepokalanym Poczęciem ” 26 .

W nocy z 24 na 25 marca 1915 r. Za wstawiennictwem Matki Boskiej ze Świętej Jaskini cud wioski del Berro w wiosce Altura 27 .

25 marca 1936 r. Matka Boża mówi do św. Faustyny ​​Kowalskiej o dniu kary: „ … musisz mówić światu o Jego wielkim miłosierdziu i przygotować świat na Jego drugie przyjście.” On przyjdzie nie jako Miłosierny Zbawiciel , ale jako sprawiedliwy sędzia, jakże straszny jest ten dzień, ustanowiony jest już dniem sprawiedliwości, dniem Bożego gniewu, aniołowie drżą przed tym dniem ” 28 .

25 marca 1941 r. Matka Boska z Umbe (Bilbao) po raz pierwszy pojawia się u Felisy Sistiaga, która została poinformowana w dniu 23.05.1971 r . : „ Jeśli nie poświęcicie więcej uwagi , od czwartku do Wielkiego Piątku, w ciągu 30 dni lata, na początku stulecia, uformuje się mgła, która sprawi że nic nie będzie widać, żadne światło nie będzie wam służyć, będzie trwać tak długo, jak to będzie potrzebne, sprawiedliwi i godni nie będą cierpieć ”. Stowarzyszenie Wiernych „Dziewica Umbe” zostało wzniesione w poniedziałek Ricardo Blázquez jako stowarzyszenie prywatne i kanoniczne zatwierdzono jego statut w dekrecie z 01.01.2010 r. , W którym biskup Bláquez pisze: „ Biorąc pod uwagę, że działalność w wyżej wymienionym miejscu nie jest w żaden sposób przeciwna wierze i nauczaniu Kościoła „

25 marca 1945 r. Matka Boża pojawiła się w Amsterdamie u Idy Peerdeman. Było to pierwsze z 56 wystąpień, które miały miejsce w latach 1945–1959 29 .

25 marca 1985 r. Zaczęły się objawienia w Schio (Vicenza) od Renato Barona 30 ; Oprócz innych wiadomości, 25 marca każdego roku Renato otrzymywał wiadomości od Dziewicy do dnia jego śmierci w dniu 09/2/2004. Zjawiska te były badane przez diecezję i, oprócz tego, że nie zostały potępione 31 , towarzyszy temu ruch kościelny.

25 marca 1986 r. Miało miejsce objawienie maryjne w kościele San Damiano na przedmieściach Shoubra w Kairze (Egipt) 33 Studiowane przez Kościół Koptyjski z pozytywnym wnioskiem ze strony Patriarchy Szenudy III 34 .

W objawieniach Terra Blanca (Meksyk), Adam przekazał zaproszenie do szybkiego przyjmowania chleba i wody, 25 marca 1987 r. Biskup ma dyskretną rezerwę, aby wypowiedzieć się na temat prawdziwości objawień.
Tego samego dnia 3/25/1987 papież Jan Paweł II publikuje encyklikę Redemptoris Mater na temat roli Maryi w życiu Kościoła. W dniu 25.03.2032 r. Spełni się 45. rocznica encykliki, która będzie obowiązkowym punktem odniesienia dla zatwierdzenia piątego dogmatu maryjnego: Dogmatu przepowiedzianego przez Dziewicę w wyżej wspomnianych objawieniach w Amsterdamie.

Jak zaznaczono we wpisie „ Medjugorje ”, od 25 stycznia 1987 r. Marija Pavlović otrzymuje wiadomości od Dziewicy 25 dnia każdego roku, także 25 marca każdego roku. Za każdym razem, gdy 25 marca zbiega się z Wielkim Piątkiem, zdarzają się cuda związane ze świętą koroną cierniową 36 . Podkreślę, cud który wydarzył się w Andrii 25 marca 1932 r. , Świadek zeznał przed notariuszem przez komisję utworzoną na tę okazję w odpowiedzi na troskę papieża Piusa IX „ nie oszczędzając wysiłków na rzecz zebrania jakiegokolwiek dokumentu, który mógłby wzmocnić naszą wiarę w to starożytną i świętą relikwię » 37 . 25 marca zbiegnie się ponownie w Wielki Piątek w 2016 r. I w Wielki Czwartek w latach 2027 i 2032; Po 2032 r. Wielki Czwartek nie pokrywa się już z z dniem 25 marca do roku 2100 i Wielkim Piątkiem do roku 2157 ( 1 , 2 , 3 i 4 ).

Co roku ma miejsce niezwykłe zjawisko pszczół Sw. Rita * n38 zamieszkujących mury klasztoru Cascia; Zaczynają opuszczać mury w Wielkanoc, aż do dnia Sw. Rity (22 maja), kiedy wracają, aby pozostać nieaktywni do następnego roku.

Każdego roku w Święto Paschy Prawosławne dokonuje cud ognia w Jerozolimie, który odbywa się co roku, w tym samym czasie i w tym samym miejscu. Wiadomo, że żaden inny cud nie zdarza się tak regularnie i przez tak długi okres czasu. Można o tym przeczytać w takich starożytnych źródłach, jak te z VIII wieku po Chrystusie. Cud występuje w Bazylice Grobu Świętego w Jerozolimie * n39 . Zgodnie z moją propozycją, dzień kary przyniesie już unię święta Paschy chrześcijańskich kościołów.

Władza

Czy Bóg karze, czy nie karze? 38

To, że będzie wielka powszechna kara podobna do potopu, nie jest wyłączną przepowiednią Garabandal. Znajdujemy to także w Starym Testamencie, Nowym Testamencie i innych objawieniach zatwierdzonych przez Kościół.

STARY TESTAMENT
Sof 1, 2.18 : „ Całkowicie usunę wszystko z powierzchni ziemi”. […] w dniu gniewu Pana,
gdyż ogień Jego zapalczywy strawi całą ziemię;
bo dokona zagłady – zaiste strasznej -wszystkich mieszkańców ziemi. .
»

Jr 25, 13.26.29 : „ Oto, co Jeremiasz prorokował przeciwko wszystkim narodomwszystkim królom ziemi, którzy są na powierzchni ziemi […] Wypełnię na tym kraju wszystkie swoje słowa, które wypowiedziałem przeciw niemu: wszystko, co zostało napisane w tej księdze, co prorokował Jeremiasz przeciw wszystkim narodom…..wszystkich królów północy, bliskich i dalekich, jednych po drugich; wszystkie królestwa, jakie są na powierzchni ziemi;….Bo oto od miasta, na którym wzywano mojego imienia, rozpoczynam karę, a wy mielibyście pozostać nie ukarani? Nie ujdziecie kary, lecz raczej miecz powołam przeciw wszystkim mieszkańcom ziemi „
Dn 9, 26 : „… A po sześćdziesięciu dwóch tygodniach Pomazaniec zostanie zgładzony i nie będzie dla niego*… Miasto zaś i świątynia zginie wraz z wodzem, który nadejdzie. Koniec jego nastąpi wśród powodzi, i do końca wojny potrwają zamierzone spustoszenia. ”

NOWY TESTAMENT
Mk 13, 2 : „ «Widzisz te potężne budowle? Nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». »
Mk 13,19 : „ Albowiem dni owe będą czasem ucisku, jakiego nie było od początku stworzenia Bożego aż dotąd6 i nigdy nie będzie ”
Łk 17,26-30 : „ Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego:  jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; nagle przyszedł potop i wygubił wszystkich.  Podobnie jak działo się za czasów Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali,  lecz w dniu, kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki* i wygubił wszystkich  .
2 P 3 : 6-7 : „i przez nią ówczesny świat zaginął wodą zatopiony. A to samo słowo zabezpieczyło obecnie niebo i ziemię jako zachowane dla ognia3 na dzień sądu i zguby bezbożnych ludzi. ”.

ZATWIERDZONE OBJAWIENIA
La Salette : „ Bóg zamierza ukarać w bezprecedensowy sposób ”.
Faustyna K : „ nadszedł straszny dzień, dzień mojej sprawiedliwości ”.
Akita : „ To będzie większa kara niż powódź, jak nigdy dotąd ”

Księga Enocha 91, 7 : „ Ale kiedy nieprawość, grzech, bluźnierstwo, zło i wszelki rodzaj [złych] czynów wzrośnie i [kiedy] odstępstwo, niegodziwość i nieczystość wzrosną, z nieba spadnie na nich wszystkich wielka kara. Święty Pan przyjdzie w zapalczywości swej i gniewie i dokona na ziemi sądu. ”. Księga ujawnia dwie uniwersalne kary, pierwsza to powódź, druga jest podobna, ale nie została jeszcze skonsumowana.

Podsumowanie i źródła

1) Proroctwo świętego Malachiasza ukrywa ukrytą zagadkę, która prowadzi nas do obliczenia dnia kary na 03/25/2032 i dnia obrzydliwości na 09/12/2028. Dzień kary będzie również w Wielki Czwartek i święto Wcielenia.
2) Liczba osiem ma głębokie znaczenie symboliczne, które wskazuje na zmianę epoki, której będziemy świadkami i którą zapowiedziało wiele starożytnych proroctw.

3) Obliczenie dnia kary na podstawie proroctwa Malachiasza zbiega się ze wskazówkami proroctwa Księdza Bosko, że będzie ono w marcu i nadejdą dwa pełne księżyce.

4) 25 marca jest bardzo częstą datą objawień maryjnych, jakby chcąc podkreślić znaczenie tej daty. Także w cudach związanych ze świętą koroną cierniową.

5) Proroctwo kary, oprócz tego, że zostało objawione w objawieniach zatwierdzonych przez Kościół, pojawia się w pismach zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu.

______________________________________

  1. Juan Manuel Igartúa, SJ; „Enigma proroctwa San Malaquías na temat papieży”; Druga edycja; Barcelona, ​​red. Acervo; 1978; pp.128-131
  2. Zauważ, że jeśli przyjmiemy datę początkową podwójnych podbródków Celestyna II i Sykstusa V, zarówno w dniu jego wyboru, jak i w dniu jego papieskiej inauguracji , wynik jest taki sam.
  3. Juan Manuel Igartúa, SJ; „Enigma proroctwa San Malaquías na temat papieży”; Druga edycja; Barcelona, ​​red. Acervo; 1978; p.360-361
  4. Tamże; str.134-135
  5. Tamże; str.138-141 ; Na podstawie tych informacji A. Lapide przeprowadził w roku 1620 obliczenie średniego czasu trwania pozostałych pontyfikatów z listy papieży, zakładając, że lista zakończyła się w roku 2050. Pomimo faktu, że do tego czasu średnia czas trwania pontyfikatów wynosił „około 7 lat”, ocenia A. Lapide, że w przyszłości średnia powinna wynosić około 13 lat.Cóż, od Paulo V do Benedykta XVI minęło 408 lat i 32 papieży, więc średnia wynosiła 12,75 lat. Fakt, że A. Lapide odgadł obliczenia oparte na założeniu szacowanego czasu trwania tradycji przez świat, daje spójność wierze w prawdziwość listy, na której oparliśmy obliczenie dnia kary. / Zobacz więcej źródeł w „ Kalendarzu praw
  6. Calendars.net; Wielki Tydzień 2032
  7. Markiz Franquerie; „ Marie-Julie Jahenny The Stigmatized Breton ”; str. 42; Omaha, 2010
  8. Przez całe życie Marie-Julie otrzymywała wsparcie biskupa Fourniera i biskupa Fer de la Motte, biskupów Nantes, którzy ją odwiedzili. Mons. Fournier udał się do Rzymu, aby poprzeć swoją sprawę. Poprosił dr Imberta Gourbeye, specjalistę od stygmatyzacji, o zbadanie sprawy Marie-Julie. Oświadczył: „W La Fraudais nie ma oszustwa”. 6 czerwca 1875 roku święty biskup napisał do doktora: „Raporty, które codziennie otrzymywał od Marie-Julie, mówią mi coraz więcej o działaniu Boga w tej duszy, co oczywiście daje mu nadprzyrodzone łaski”; Stowarzyszenie sanktuarium Marie-Julie Jahenny; Oficjalna strona Marie-Julie Jahenny (1850-1941); Odkryj Marie-Julie
  9. Hugo Wast; „Ksiądz Bosko i jego czas” ; Wyd. Słowo; 2002; p.371 // Źródło 2 ; rok 1932
  10. Mariano Gistain; „Marzec, miesiąc kwiatów” ; Gazeta Aragonii; 03/01/2005
  11. Kalendarz fazy księżycowej; wybierz miesiąc i rok; tutiempo.net
  12. Teresa Vallés; „Dlaczego Wielki Tydzień co roku zmienia datę?” ;catholic.net
  13. „Kalendarz księżycowy 2032” ; calendars.net
  14. Fred Espenak i Jean Meeus; „Katalog zaćmień księżyca” ; Lunar Eclipses: 2001 do 2100; nasa.gov
  15. José Alonso Díaz; „Literatura apokaliptyczna” ; Editorial PPC, 1971; Madryt;Druga część; rozdział 1; str. 38
  16. San Hipólito; Komentarz Daniela ; książka IV, Cap.23
  17. Taylor R. Marshall; „Boże urodziny” ; Saint John Press, 2013; Rok urodzenia Crist
  18. Święty Augustyn; „Traktat o Trójcy Świętej” ; Czapka.IV, 5, 9, s.339 (180 pdf); katolicki artykuł wstępny, Madryt 1956; Druga edycja. / W anonimowym traktacie na temat przesilenia i równonocy stwierdza się, że „nasz Pan został poczęty w dniu 8 kalendii kwietnia w miesiącu marcu (25 marca), który jest dniem męki i poczęcia Pana, ponieważ został poczęty tego samego dnia, w którym zmarł ”(B. BOTTE, Les Origins de la Noël et de l’Epiphanie, Louvain 1932, L. 230-33). Juan Chapa; 25.04.2006; opusdei.es; pytanie 3; „ Dlaczego narodziny Jezusa obchodzone są 25 grudnia?? ‚; „Najbardziej decydującym był związek między stworzeniem a krzyżem, między stworzeniem a koncepcją Chrystusa” (J. RATZINGER, Duch liturgii, wstęp, Madryt 2001, s.131) Por. Kościół kontynuuje tę tradycję, ponieważ obowiązujące obecnie Martyriologium Romanum (wydanie z 1962 r.) nadal wyznacza 25 marca jako „dziesięć natali” lub dzień śmierci świętego rabusia, który zmarł z Jezusem w Kalwaria Jaime Sancho, 22.03.2016; Paraula ‚ wyjątkowy 25 marca ‚.
  19. Matka Teresa z Kalkuty; Waszyngton, 02.03.1994; „Dwadzieścia lat historycznej przemowy Matki Teresy w USA na temat aborcji” ; Iván de Vargas, 02.03.2014; zenit.org
  20. Trybunał Konstytucyjny Hiszpanii; WYROK 53/1985 z 11 kwietnia 1985
  21. Poświęcenie Najświętszej Dziewicy ; Papież Jan Paweł II i Biskupi Świata; 25 marca 1984 r .; ewtn.com
  22. List Lucii z 8 listopada 1989 r .; Kongregacja Nauki Wiary; „Przesłanie Fatimy” ; 26.06.2000; vatican.va
  23. Fundacja Betania; wiadomości do María Esperanza de Bianchini; wiadomość z 6 lipca 1987
  24. Prałat Pío Bello Ricardo; Duszpasterska nauka o objawieniach Dziewicy w gospodarstwie Betania ; Los Teques, 21.11.1987; str.5
  25. D. Ramón O’Callaghan; Cud świętej wstążki w Villar de Cañas (Cuenca)
  26. Marypages; Lourdes 1858; 16-ty wygląd
  27. Wikipedia;Sanktuarium Świętej Jaskini; Cud źródlanej wody
  28. Święta Maryja Faustyna Kowalska; „Miłosierdzie Boże w duszy mojej”; str. 273; punkt 635 ; Warszawa, 3/25/1936; Wyd. Marian Ojcowie Niepokalanego Poczęcia; Massachusetts, rok 1996; Kongregacja Matki Bożej Miłosierdzia
  29. Rodzina Marii; „Pani wszystkich narodów”; www.de-vrouwe.info/en
  30. Fora Dziewicy; Miłość królowej Schio; „Story of the Apparition”
  31. Ruch maryjny; „Pozycja kościoła”
  32. Ruch maryjny; „Spotkanie z biskupem Vicenzy”
  33. José Gregorio París; „Czas czasów: orędzia maryjne” ; Shoubra, str.344; Edic. de buenta tinta, wydanie 1; Madryt, kwiecień 2013
  34. Hearts.org; Wygląd w Zeitún ; Występy w Shoubra
  35. P. René Laurentin; „Obecność Maryi Dziewicy” ; 2. edycja, edycje RIALP; Madryt, 1991; Terra Blanca ‚
  36. P. Carlos Miguel Buela; „Korona cierniowa” ; 09/10/2014; pto.6, „cuda”; padrebuela.org
  37. Tamże ; Źródło: M. Loconsole, La corona di spine, 116
  38. José Miguel Arráiz; „Czy Bóg karze, czy nie karze?” ; 04/05/2014; Benedykt XVI;Jeśli spojrzymy na historię, często jesteśmy zmuszeni widzieć chłód i bunt niespójnych chrześcijan. W konsekwencji, Bóg, nawet nie tracąc obietnicy zbawienia, często musiał uciekać się do kary . ‚; Homilia, 5/10/2008 ; Bazylika św. Pawła za Murami // „ Naucz także świętą Radę, która jest tak wielką liberalnością boskiego dobrodziejstwa, że ​​nie tylko możemy zadowolić Boga Ojca, dzięki łasce Jezusa Chrystusa, dzięki pokutom, które dobrowolnie zobowiązujemy się spełnić dla grzech lub z tymi, które kapłan nakłada na nas proporcjonalnie do zbrodni; ale także, co za wspaniały dowód jego miłości,z tymczasowymi karami, które Bóg nam posyła, a my cierpimy z rezygnacją ”; Sobór Trydencki; Sakramenty pokuty i skrajne namaszczenie; CAP VIII. O potrzebie i owocach satysfakcji; SESJA XIV: Jaka jest IV celebrowana w czasach Najwyższego Papieża Juliusza III 25 listopada 1551 r. // Infocatolica; Gabriel Ariza; „Munilla likwiduje błędność:„ Błędem jest nauczanie, że Bóg nie karze”; 22.11.2016 // Infovaticana; „Bergoglio również zaprzecza Osoro:„ Bóg karze pułapkę, oszustwo, wyzysk”; 23.02.2016

Posted in Apokalipsa, Garabandal, Koniec czasów | Otagowane: , , , , | 159 Komentarzy »

Koniec czasu. Kara – DZIEŃ GNIEWU

Posted by Dzieckonmp w dniu 21 czerwca 2019

Propozycja chronologiczna

  • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
  • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
  • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
  • Rok 2021 – Wojna
  • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
  • Rok 2023 – 10 królów
  • Rok 2024 – Antychryst
  • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
  • Rok 2025 – Synod
  • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
  • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
  • Rok 2029 – Ostrzeżenie
  • Rok 2030 – Cud
  • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
  • Rok 2032 – Kara
  • Rok 2032 – Odnowienie świata
  • Rok 2033 – Exodus
  • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
  • Rok 3032 – Gog i Magog
  • Rok 3213 – Koniec świata
  • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
    Magnificat:Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych.
    Głodnych nasyca dobrami, a bogatych z niczym odprawia.Tajemnicza kara z Garabandal jak i z Akita gdzie Matka Boża powiedziała: ” Ogień spadnie z nieba i unicestwi większą część ludzkości” wskazuje jej opis że będzie to uderzenie wielkiej komety w ziemię.
    Obliczona data pojawi się we wpisie „dzień kary”.

    1) Filmy wideo
    2) Sofonías i Luisa Picarreta
    3) Apokalipsa
    4) Garabandal
    5) Trzy dni ciemności
    6) Odnowa świata
    7) Podsumowanie i źródła

    Filmy

    Symulacja / odtwarzanie wpływu komety. (Proszę sobie ustawić napisy w tłumaczeniu na język polski ułatwi to oglądanie)

Sofonías i Luisa Picarreta

Sof1.2-3,14-18

Całkowicie usunę wszystko z powierzchni ziemi – wyrocznia Pana:
Usunę ludzi i bydło,
usunę ptactwo powietrzne i ryby morskie,
i zgorszenia wraz z bezbożnymi;
i wytępię człowieka z oblicza ziemi – wyrocznia Pana.

…….Bliski jest wielki dzień Pański,
bliski i rychły on bardzo;
głos dnia Pańskiego okrutny;
wtedy z rozpaczy zakrzyknie i mocarz.
Dzień ów będzie dniem gniewu6,
dniem ucisku i utrapienia,
dniem ruiny i spustoszenia,
dniem ciemności i mroku,
dniem chmury i burzy,
dniem trąby i krzyku wojennego –
przeciwko miastom obronnym
i przeciw basztom wysokim.
I udręczę ludzi, że chodzić będą jak niewidomi,
ponieważ zawinili przeciwko Panu;
i krew ich jak kurz będzie rozpryskana,
a ich szpik jak błoto.
Ani ich srebro, ani ich złoto
nie zdoła ich ocalić
w dniu gniewu Pana,
gdyż ogień Jego zapalczywy
strawi całą ziemię;
bo dokona zagłady – zaiste strasznej –
wszystkich mieszkańców ziemi. 

We wpisie pierwszym „kara” przeanalizowano znaczenie kary Garabandal i jej związku z ogniem, który spada z niebios. Związek kary z ogniem jest również potwierdzony w  Apokalipsie oraz w księdze Daniela, i można nawet go umieścić  w osi czasu tygodnia Daniela, w miejscu końca antychrysta.
W tym artykule sporządziłem kompendium wniosków na temat kary, podsumowując je jednym zdaniem:
Wypadnie z nieba nad morzem Ziemi, z rozżarzoną masą, wielką jak góra i która płonie jak pochodnia i wyeliminuje wielką część ludzkości ”.
Wierzę, że afirmacja Apokalipsy dla kary Garabandal jak i Akity , które podsumowałem w tym zdaniu, nie pozostawiają wątpliwości, że zapowiadany kataklizm jest uderzeniem komety w Ziemię. Dla potwierdzenia istoty „kary” wstawiam kilka cytatów z Luisy Picarrety sługi Bożej, która mówi: Pan posłał karę z nieba ”, „Widziałam też w powietrzu gwiazdę o nadmiernych rozmiarach a także ludzkość jest w środku dwóch ognisk: ognia nieba i ognia ziemi, jest tak wiele zła, że ​​te pożary mają się zjednoczyć ”. Te rewelacje zbiegają się z moją analizą.

Czy wstawione wcześniej proroctwo Sofoniasza oczekujące na spełnienie: „ Całkowicie usunę wszystko z powierzchni ziemi ”, a także „ przez ogień jego zazdrości cała ziemia zostanie pochłonięta ”.

 

Apokalipsa

Ap,6,12-17

I ujrzałem: gdy otworzył pieczęć szóstą, stało się wielkie trzęsienie ziemi i słońce stało się czarne jak włosienny wór, a cały księżyc stał się jak krew.I gwiazdy spadły z nieba na ziemię, podobnie jak drzewo figowe wstrząsane silnym wiatrem zrzuca na ziemię swe niedojrzałe owoce.Niebo zostało usunięte jak księga, którą się zwija, a każda góra i wyspa z miejsc swych poruszone.A królowie ziemscy, wielmoże i wodzowie, bogacze i możni, i każdy niewolnik, i wolny ukryli się do jaskiń i górskich skał.I mówią do gór i do skał: «Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem Zasiadającego na tronie i przed gniewem Baranka,bo nadszedł Wielki Dzień Jego gniewu, a któż zdoła się ostać?»

Ciekawym jest, że opis apokalipsy konsekwencji kataklizmu zbiega się z symulacjami naukowymi dotyczącymi konsekwencji możliwego wpływu asteroidy na ziemię:
1. „ Widziałem, że nastąpiło gwałtowne trzęsienie ziemi ”: wpływ komety spowoduje ogromne globalne trzęsienie ziemi
2. „ Słońce stało się czarne a księżyc jak krew ”: Pył podniesiony przez kometę pokryje całe ziemskie niebo, zaciemniając wszystko.
3. „ gwiazdy z nieba spadły na ziemię ”: w filmie NASA jest możliwość zobaczyć symulację, że  kiedy kometa spada w jakiś  punkt na planecie, deszcz meteoru pojawia się na całej ziemi.
4. „ niebo zostało usunięte jak księga ”: chmura ognia, uwięziona przez atmosferę ziemską, otoczy ziemię od punktu uderzenia we wszystkich kierunkach, dając wrażenie, że niebo jest jak pergamin, który się składa.
5. „ wszystkie góry i wyspy zostały wyrwane ze swoich miejsc ”: fala uderzeniowa uderzenia będzie tak wielka, że ​​zniszczy cały świat. (Sof 1,2)
6. „ królowie i wielcy ziemi […] ukryli się w jaskiniach ”: obecne systemy śledzenia asteroid są tak zaawansowane, że z wyprzedzeniem wykryją katastrofę; Z tego powodu każdy będzie miał czas, aby schronić się przed skutkami.
7 ° « i powiedzieli do skał i gór:« upadnijcie na nas »: Kataklizm będzie na tyle wielki, że ocaleni będą chcieli umrzeć (Ap 9,6 ).

 

Garabandal

Błogosławiona Dziewica wyjaśniła !
że ten wielki ucisk, który jeszcze nie będzie karą, nadejdzie, ponieważ nadejdzie czas, kiedy Kościół sprawi wrażenie, że jest bliski śmierci …; Będzie to jakby test.
Zapytaliśmy Dziewicę, jak zostanie nazwany ten test, i powiedziała nam, że „komunizm”.
Potem kazała nam zobaczyć, jak wielka kara przyjdzie później dla całej ludzkości, która będzie pochodzić bezpośrednio od Boga …
W pewnym momencie nie będzie działać ani jeden silnik ani maszyna; straszliwa fala ciepła spadnie na ziemię, a ludzie zaczną odczuwać wielkie pragnienie; Rozpaczliwie będą poszukiwać wody, ale woda, przy tak dużej ilości ciepła, wyparuje. Wtedy wszyscy wpadną w rozpacz i będą dążyć do zabicia się nawzajem …; ale ich siły upadną i upadną na ziemię:
Nadszedł czas, abyście zrozumieli, że to Bóg słusznie pozwolił na to wszystko.
W końcu zobaczyliśmy tłum ludzi pochłonięty płomieniami. Pobiegli rzucić się w morze i jeziora; ale wchodząc do wody, zdawało się gotować  zamiast gasić płomienie, sprawiało to wrażenie, jakby palili się jeszcze bardziej …
To było tak straszne, poprosiłem Matkę Boską, aby wzięła wszystkie nasze dzieci (Cóż, trzeba pamiętać, że Loli miała wtedy kilku małych braci). Ale Matka Boża powiedziała nam, że kiedy to się stanie, wszyscy będą starsi …

Ten tekst, posiada  Carmela Saraco (dyfuzor orędzi Garabandal) , i jest relacją o tym, co powiedziała Loli ojcu Morelos.

Opisana fala ciepła jest tak wielka, że ​​morza i jeziora zagotują się, a woda świata wyparuje, a ludzie zostaną pochłonięci przez płomienie. Wyrażenie „ w pewnym momencie … straszna fala ciepła spadnie na ziemię ” zdaje się wskazywać, że wszystko opisane zdarzy się nagle. Zauważmy, że są dwa elementy, które będą przyczyną tak wielu cierpień: ogień i woda.

Wszystkie te opisy pasują do możliwych konsekwencji oddziaływania komety.
Conchita napisał na kartce o karze: „ Mogę powiedzieć, że jeśli to nastąpi, będzie gorzej niż gdybyśmy byli zaangażowani w ogień, gorzej niż gdybyśmy mieli ogień powyżej i strzelali z dołu ”.

 

Trzy dni ciemności

Oto czas, przepaść się otwiera. Oto król królów ciemności, oto Bestia ze swymi poddanymi, ogłaszająca się zbawicielem świata.

Wzniesie się z pychą w powietrze, aby dotrzeć aż do nieba, ale straci swą moc pod tchnieniem Michała Archanioła, runie na dół, a ziemia, która od trzech dni znajdować się będzie w nieustannych wstrząsach, otworzy swe łono pełne ognia i Bestia zostanie wtrącona, na zawsze, wraz ze swoimi zwolennikami, w wiekuiste otchłanie piekła.

Wtedy woda i ogień oczyszczą ziemię i pochłoną wszystkie dzieła ludzkiej pychy, i wszystko zostanie odnowione: Bogu wszystko będzie służyć. Jemu oddawać będzie chwałę.

Są to końcowe słowa orędzia z La Salette. Spójrzmy, jak Maryja z La Salette wspomina o wodzie i ogniu jako o przyczynie konsumpcji wszystkich dzieł pychy ludzi. Pasuje do danych, które widzieliśmy powyżej, dotyczących kary Garabandal.
Ponadto Dziewica mówi, że to wydarzenie zakończy działanie antychrysta „ zostanie zatopiony na zawsze ze wszystkimi jego ludami ”. Zbiega się to z wersetami z Dn 9,26 : „ jego koniec przyjdzie w kataklizmie ”. Wydaje się więc oczywiste, że Dziewica de la Salette mówi o karze.

Spójrzmy na związek między „ oddechem św. Michała Archanioła ”, który zdusi bestię wspomnianą przez Matkę Bożą z La Salette a „ straszną falą upałów ”, który Mari Loli z Garabandal  określi jako zdesperowanych ludzi podczas tych upałów.

W orędziu z 4 listopada 1988 r. Matka Boża Strażniczka Wiary ujawniła Patricii Talbot datę wielkiej kary. Ostrzegła także przed bliskością trzeciej wojny światowej, jeśli się nie nawrócimy. Dziewica potwierdziła, że ​​Ziemia opuści swoją orbitę w ciągu trzech dni i że będą to tak straszne trzy dni ciemności. Dane te potwierdzają, że wpływ komety będzie tak silny, że wyniesie ona Ziemię z jej orbity.
 

W dniu 3 marca 1995 r. W Aokpe, Dziewica ujawniła następujące przesłanie do Christiany Agbo: „ Bóg ukarze świat i będzie odczuwalny straszny, Boży gniew, będzie wielka ciemność, potrwa 72 godziny.  Świat zostanie  wstrząśnięty ”.
Christiana opisuje wizję, którą miała 22 sierpnia 1995 r .: „ Trzy dni ciemności zaczęły się […] i na zewnątrz rozległ się straszny dźwięk, ludzie próbowali się ukryć, były gwałtowne wiatry, grzmoty i trzęsienie ziemi.
30 sierpnia 1995: „ Chcę, żebyś poszła do szkoły, ponieważ po trzech dniach ciemności będzie dla ciebie dużo pracy ”.

Odnowa świata

Jak powiedziałem na początku postu, zapoznając się ze  wszystkimi objawieniami dotyczącymi kary, wydaje mi się, że możemy z całkowitą pewnością powiedzieć, że jest to upadek komety w ocean ziemi. Katastrofalne konsekwencje tej katastrofy spowodowałyby jednak, że Ziemia stanie się miejscem, w którym człowiek nie będzie nadawał się do zamieszkania przez wieki; ale  proroctwa powiedzą nam o innej przyszłości.

Dziewica z La Salette mówi że „ wszystko zostanie odnowione ”. Dlatego po kataklizmie musi wydarzyć się coś, co przemieni niegościnną planetę w odnowiony świat, w którym Chrystus będzie królem serc ludzi, którzy wciąż żyją. To musi być „coś”? Jak długo potrwa między oddziaływaniem komety a „odnowieniem”?

« Zniszcz tę świątynię i za trzy dni znów ją podniosę » (J 2,19)
Matka Boża z La Salette mówi, że „ Ziemia potrzebuje trzech dni ciągłej ewolucji ”, a następnie „ wszystko zostanie odnowione ”. Możliwe, że jest to czas, w którym kara trwa. Jak to możliwe, że skutki katastrofy o takiej wielkości trwają tylko trzy dni? Wierzę, że odpowiedzi na to pytanie nie można szukać w nauce; jeśli się spełni, będzie to coś niewytłumaczalnego. Dziewczęta z Garabandal powiedziały, że Dziewica powiedziała im, że kara przyjdzie bezpośrednio od Boga; Wierzę, że „ odnowa świata ” po karze będzie dowodem na to, że zarówno zniszczenie, jak i odnowa przyjdą bezpośrednio od Boga. To wyrażenie „ kara przyjdzie bezpośrednio od Boga ” może być światłem nadziei skierowanym do wierzących, którzy wycierpią trzy dni próby podczas kary: „ Bóg dał je nam, Bóg wziął je od nas, niech będzie błogosławione imię Pana ” ( Job 1, 16-21 ) . Tak jak Jezus musiał czekać trzy dni od swojej śmierci aż do zmartwychwstania, tak ocalały Kościół końca czasu będzie musiał czekać trzy dni w brzuchu wieloryba ( Mt 12,40 ), aż zobaczymy, jak również świat  zmartwychwstanie: „ Ponieważ całe stworzenie, posłuszne rozkazom, nabrało nowych form we własnej naturze, aby wasze dzieci mogły być zachowane bez szwanku ” ( Mdr 19, 6 ). W ten sposób wypełni się proroctwo z Rdz 8:22: „ Odtąd, dopóki trwa ziemia, sianie i żniwa, chłód i upał, lato i zima, dzień i noc nie ustają ” ,

Tekst Anny Katariny Emmerich zdaje się odnosić do tej odnowy świata, kiedy mówi: „Widziałam wtedy bardzo blisko jak realizowała się modlitwa:„ Przyjdź królestwo do nas twoje. ”Wydawało mi się, że widzę niebiańskie ogrody, jasne światłem, zstępujące z góry, spotykające się na ziemi, w miejscach, w których ogień był oświetlony, i aby wykąpać wszystko, co jest poniżej, w pierwotnym świetle ”.

„ Koniec historii już do nas dotarł, a odnowa świata jest już rozstrzygnięta nieodwołalnie i nawet w jakiś rzeczywisty sposób jest już z wyprzedzeniem na tym świecie ”

„Podczas pobytu w Rzymie zapytałem Katarzynę, co stanie się z Kościołem po tych nieszczęściach, i odpowiedziała mi:„ Gdy te udręki i próby miną, Bóg oczyści swój Kościół środkami nieznanymi ludziom; podniesie dusze wybranych z tych nieszczęść, a reforma będzie tak piękna, odnowa jej sług tak doskonała, że ​​wizja tej przyszłości napełnia moją duszę radością w Panu.  Dziękujmy Bogu za spokój, jaki da on swemu Kościołowi po tych burzach ”

Kiedy nastąpi kara?:  matematyczna analiza proroctwa papieży św. Malachiasza prowadzi mnie do konkretnej daty: 25 marca 2032 roku . W sekcji „Jan Bosco” analizuję proroctwo o odnowie świata, w którym tymczasowa wskazówka („ przed dwoma pełnymi miesiącami kwiatów ”) wydaje się potwierdzać tę datę.

Mal 3, 2-3.19 : „ Ale kto przetrwa dzień Jego nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Albowiem On jest jak ogień złotnika i jak ług2 farbiarzy. Usiądzie więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów Lewiego, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać Panu ofiary sprawiedliwe. Bo oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy wyrządzający krzywdę będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień5, mówi Pan Zastępów, tak że nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki. ”

Podsumowanie

1) Wszystkie opisowe szczegóły przepowiedni o karze pokrywają się z wpływem komety na Ziemię.

2) Po uderzeniu komety będą trzy dni absolutnej ciemności

3) Po 3 dniach ciemności świat zostanie odnowiony

Posted in Apokalipsa, Garabandal, Koniec czasów | Otagowane: , , , , , , , | 74 Komentarze »

Niesamowite orędzie Zofii Nosko, które właśnie się wypełnia na naszych oczach

Posted by Dzieckonmp w dniu 9 stycznia 2016

Znaki przyjścia Chrystusa Pana i końca świata: Fałszywi prorocy. „Pokojowe rozmowy” – narzędziem wojny. Fałszywa nauka zwalczająca Kościół i religię. Nowomoda. Straszny głód i choroby. Anomalie w pogodzie. Prześladowanie chrześcijan. Fałszywi prorocy. Odrzucanie Różańca. Lekceważenie Chrystusa Euchary­stycznego w kościołach. Tabernakula spychane na boczne ołtarze! Upadek zakonów. Sąd Boży. Czuwajcie i módlcie się!

Życiorys tej pokornej niewiasty Zofii Nosko oraz przekazy dawane jej z Nieba zostały opisane w książce ks. Ryszarda Ukleja SDB pt. „ Tryumf Kościoła według wizji św. Jana Bosko” . Tam zostały ukazane fragmenty z książki „Orędzia Zbawienia” które teraz wypełniają się i będą się wypełniały na naszych oczach.

Oto fragment orędzia:

Orędzia Zbawienia, t. I-III, Szczecin 1995 r.
Pan Jezus i Matka Boża do „Centurii ” :

Pojawią się ludzie – manekiny

„Pisz uważnie: W całej Europie nastąpi wrzenie, inne części ziemi walczyły już od lat. To są i będą początki zuchwałości złego ducha. Świat będzie nadal pogrążał się w ciemności, wiara święta, religia wszędzie są lekceważone, ignorowane. To jawne działanie szatana. Liczne narody poddadzą się złej, szatańskiej propagandzie. Będzie to jak uderzenie młota.

W tym czasie dwóch mężów stanu zejdzie z tego świata i stanie przed sądem. Ludźmi na ziemi rządzić będą bestie, a nie mężowie szlachetni i poważni. Chciwość wyrastać będzie okrutnie w każdym sercu. Przed czasem grozy pojawią się ludzie-manekiny, bezwolne i bezduszne, którzy będą służyli złemu duchowi i będą spełniali jego rozkazy. Okrucieństwo i niewola obejmie cały świat. W dniu, w którym jedna z głów ukoronowanych odejdzie w zaświaty, zapłonie ogień na południowej części północy. Liczne narody i ludy przemieszają się, w dniu tym też upadnie na wieki wieków idea i godło szatana. Ulicami wielkiego miasta, gdzie szerzony był ateizm, przejdą sztandary z wizerunkiem Chrystusa, Najświętszej Maryi Panny, z Krzyżem zwycięskim.

Godło trzech dużych państw upadnie, zdeptane przez Anioła sprawiedliwości. W krainie zaś ludnej, wielkiej, w te dni tylko puszczyk śpiewać będzie nad mogiłami i zwłokami ciał. Ogień powoli pożerać je będzie. Serce Europy zakwitnie, stanie się wolne, zahuczą wolne sztandary, nigdy już nikt nie będzie ciemiężył więcej tego narodu. Do Polan przypłyną i przybiegną wszyscy. Dzieci moje. śpiewajcie: Hosanna, Alleluja, Chwała Bogu,Władcy Wszechmocnemu, Jemu cześć i chwała przez wszystkie wieki wieków. Zaprawdę wypełnią się te czasy. Amen.” (18 XlI 1984 r.).

Wilczy bilet szatana

„Wszystkie dzieci ziemi, które zły duch trzymał na łańcuchu kłamstwa, zła, obłudy, rzucą mu w jego fałszywą twarz swoje bilety przynależności do niego i właśnie te dzieci najzagorzalej będą go tępić i niszczyć w dniu oskarżenia, mówiąc: Karmiłeś nas kłamstwami, niewolą ducha, szydziłeś z prawdy, fałszowałeś wszystko – oto teraz zgiń na wieki! Będą się przyglądały ze zdziwieniem inne dzieci, które nigdy nie były w jego szeregach. Będą patrzały na bezmiar zapalczywości tych dzieci które były mu posłuszne, a które wołać będą: Oddaliśmy tobie twój wilczy bilet, by móc cię niszczyć i ćwiartować do końca za twój fałsz, obłudę, kłamstwo, którymi nakarmiłeś nas. Nie mamy dla ciebie litości, kłamco, oszczerco, wężu starodawny, szatanie-diable. Swoje chorągwie zbrukane krwią bratnią będą drzeć i deptać, i zwrócą wszyscy swoje twarze ku Bogu, i wykrzykną wszyscy oszukani przez złego ducha: Jedynie tylko Bóg Najświętszy w Trójcy Jedyny jest godzien wszelkiej chwały i służenia Mu! Amen.” (20 l 1982 r.).

Trąbi Anioł Siódmy

„ Ach. jak cały świat obraża Trójcę Przenajświętszą! Ja. Matka wasza, Niepokalane Poczęcie. Maryja, tyle razy prosiłam, upominałam, tłumaczyłam, płakałam nad wami wszystkimi, lecz wy nie chcieliście Mnie słuchać i nie chcecie. To, co powiedziałam i mówię moim dzieciom, lekceważyliście, lekceważycie, wyśmiewacie się i nie przyjmujecie ostrzeżeń i upo­mnień. Zapamiętajcie sobie, że te dni są dniami, kiedy trąbi Anioł Siódmy, to jest trąba Bożego rozrachunku z wami. Waga-Sąd będzie bardzo sprawiedliwa i dokładna. Dzieci moje, czy nigdy nie czytaliście i nie słyszeliście o potopie? Pochłonął on całą ludzkość, a przecież potop, który ma was nawiedzić, to potop ognisty. O, dzieci moje, jest to potop sto razy straszniejszy od potopu fal wody. Za grzechy wasze czeka was potop ognisty! Nie pojmujecie tego, że wszystko w jednej chwili stanie w morzu ognia? I niebiosa zapłoną, i ziemia zapłonie, o, nic nie może się ostać w te dni! Ciała wasze będą jak zwalone stosy gnoju, zwęglone, cuchnące, będą leżały na ulicach. Nie będzie tego, kto by opłakiwał te ciała, bo nawet gdy zostanie kto­kolwiek, to odejdzie mu wszelki rozum, stanie się podobny do nierozsądnego ptaka, deptać będzie ciało swych dzieci i rozdzierać własne.” (12 V 1982 r.)

Nawracajcie się i nie grzeszcie!

Nie chcę was straszyć, ale jak Matka, najlepsza Matka, dziś proszę was: Zaniechajcie drogi, którą ubił wam szatan-diabeł. Droga ta ubita jest rozbojem, mordem, walką z Bogiem Najświętszym, niszczeniem wszelkich Praw Bożych, niszczeniem swojej godności, rodzin, niszczeniem dni świętych, gwałceniem i poniewieraniem wszystkiego, co piękne, dobre i szlachetne, pochodzące ze źródła Najświętszej Miłości i Mądrości – Serca Bożego. Ja was proszę, upominam, módlcie się, nie chodźcie po krętych drogach zła, prostujcie wasze drogi, odstąpcie od grzechu, w którym jest piekło i wszelkie zło zrodzone przez złego ducha.

Proszę was, nawołuję każdą rodzinę, każde dziecko z osobna, powstańcie ochrzcić wasze dzieci w Świętym Kościele Bożym. Niech nie będzie między wami synów i córek, których Syn mój nie będzie mógł wszczepić w Winną Latorośl – w Kościół Boży. Każde z dzieci waszych musi być jak kotwica rzucona w ogród Ducha Świętego, bo tylko wówczas ma życie i trwa w Bogu. Dalej proszę was i nakazuję, każde życie poczęte pielęgnujcie i zachowujcie, nie zabijajcie go! Matki, ojcowie, niech krew niewinnego Abla nie płynie po udręczonej grzechami ziemi. Szanujcie dni święte, nie gwałćcie ich. Nade wszystko kochajcie Trójcę Przenajświętszą, z wielkim uwielbieniem wspominajcie Ją, albowiem jest to Ojciec Święty, Syn Boga Żywego i Duch Święty pochodzący od Ojca i Syna. Przygotujcie, dzieci moje, tron w sercach waszych. Niech z miłością i rozkoszą zasiądzie w sercach Trójca Przenajświętsza, ubogaci was w życie wieczne, otworzy wasze umysły na prawdę Bożą, uczyni was świętymi, byście mogli przebywać na wieki w Królestwie Bożym. Amen ”. (12 V 1982 r.).

Krzyż na Niebie – ostatnim ostrzeżeniem. Kosmiczna – katastrofa. Trzy dni ciemności. Ostatnie żniwo demonów. Klęska szatana. Wskrzeszenie ziemi.

„Najpierw na niebie zobaczycie wielki złocisty Krzyż. Wszyscy i na ca­łym świecie usłyszycie wielki grzmot, powstanie wicher jako trąba morska, wszystko zmiatać będzie, co stanie na jego drodze. Ziemia nagle zacznie drżeć, początkowo z przerwami, potem bezustannie kolebać się będzie. Gwiazdy będą zmieniały swój kierunek szybko i zupełnie inaczej niż zawsze, widok nieba się zmieni, zginie Duży Wóz, Mały Wóz, wszystko będzie się od siebie oddalać, niebo stanie się inne, nieprzyjemne. Między wami pojawią się tej nocy ci, co już dawno pomarli. Wszystko zacznie płonąć. Także powietrze i woda. Miłosierdzia dostąpią jedynie ci, którzy mają Boga w sercu. Będą też przebie­gać ulicami wytoczone z Piekieł wozy, naładowane demonami i złymi ducha­mi. One to czynić będą wielkie spustoszenie, zgiełk, hałas, jęk i płacz. Domy wasze będą się rozpadały jak domki z kart. W tej strasznej godzinie szatani będą sobie śmiało poczynać, porywać będą dusze tych, co to Boga się wy­rzekli i szerzyli na świecie niewiarę; tych, co z serc Ludu Bożego Krzyż i wiarę wyrywali. A tej nocy ciemnej niech drżą matki morderczynie, te,co mordowały dzieci poczęte .

Wielkiej grozy coraz więcej będzie. Morza i oceany wystąpią ze swoich brzegów i będą iść na ląd w postaci wielkiej, sto­jącej ściany. Potem wszystko obejmie pierścień, który błyskawicznie będzie się rozszerzał z minuty na minutę. Będzie stawał się ogniem huraganowym, tak że obejmie całą kulę ziemską. Wszystko zacznie płonąć, woda mórz i oce­anów wrzeć będzie i płonąć jak nafta 3. Jeśli te dni ciemności nie będą od ludz­kości odwrócone, wszystko, co żyje na ziemi, w tych dniach ciemności zginie.

Łaski Miłosierdzia dostąpią jedynie ci, co Boga mają w sercu, żyją według świętych Bożych Przykazań, mają silną wiarę w Trójcę Przenajświętszą, w Niepokalaną Dziewicę Maryję. Tylko oni mogą przetrwać i przez modlitwę, i ofiarę swego cierpienia przetrwają.

Po trzech dniach strasznej nawałnicy, strasznego gniewu Bożego, ciemno­ści będą powoli opuszczały zbolałą, opuszczoną planetę Ziemię. Widok jej bę­dzie straszny. Będą zgliszcza, same zgliszcza, popioły. Tam. gdzie były góry, będą rozpadliny i gotująca się w nich woda. Tam, gdzie były morza, będą ka­mienne, błotniste obszary. W tym czasie wszystkie wody będą zatrute i ciem­ne jak smoła.

Piątego dnia zstąpi z Nieba wielki, święty, majestatyczny Anioł Boży w białych szatach. W dłoni będzie trzymał gałązki hizopu i On to, do wszyst­kich mórz, rzek i oceanów włoży owe gałązki hizopu i oczyści wody, i znowu gorzka woda zmieni się w słodką, nadającą się do picia. A woda stanie się ja­sna, uświęcona mocą Bożego hizopu, i będzie zdrowa jako napój. W tym cza­sie nie będzie też drzew i nie będzie żadnej roślinności, tylko nagie skały.”(tom I, orędzie nr 71. VI 1985 r.).

Mowa tu oczywiście o tych rodzicach, którzy nie uznali swojej winy w Sakramencie Pokuty, nie przepraszali Boga i nie pokutowali za popełnione zbrodnie – przyp. redakcji.
Mowa o ogniu , który ogarnie całą ziemię , na skutek wybuchów wulkanów i zderzenia z komety z ziemią – przyp.redakcji

Zwycięski blask prawdy

„Bardzo daleko we wszechświecie zapłonie Słońce, blask jego będzie wiel­ki. Tego blasku nie będzie widzieć ten, kto służył szatanowi, stał w jego szere­gach, kto poczytywał sobie za zaszczyt przynależeć do jego sług. W ów dzień szukać będą schronienia słudzy szatana, słudzy fałszywej teorii, która z Bogiem walczyła i Jego Świętymi Prawami. Szukać będą tego schronienia w głębinie ziemi, w głębinach morza i w powietrzu, lecz czas ich skończony. Hufce świę­tych Aniołów strącą wszystkich, z powietrza wydobedą, z morza i z ziemi, i do­kona się sąd nad nimi, nad ich nieprawością.” (15 XII 1984 r.).

Nowa era. Nowa Jerozolima

„Ta ziemia, którą Bóg Święty stworzył jako Błogosławieństwo, bo to ona rodzi wszelkie potrzebne do życia płody, wykonuje posłusznie plan Świętego Boga za wszystkie grzechy całej ludzkości i zapanuje Nowa Era. Będzie jedna wiara, jeden Święty Pasterz – Jezus Chrystus, i wszyscy w te dni będą się wielce miłowali, będą się nawzajem strzec przed popełnieniem grzechu, przed jego jadem, i już nigdy nie będzie przez człowieka znieważone Najświętsze Imię Boże. Pan będzie przechadzał się wśród swego ludu jako Pa­sterz doskonały.

Z Nieba zostanie zesłana Nowa Jerozolima i będzie złożona w niej, przed Tronem Najwyższego Boga, wieczna, najdoskonalsza Ofiara Ba­ranka Świętego, która po wszystkie wieki wieków obmyła ziemię i plemię ludzkie. Ołtarz świątyni będzie trwał na wieki jako ognisty Krzyż Cierpie­nia, Męki, Zwycięstwa, Miłości, Miłosierdzia Nieustającego Jezusa Chry­stusa. I nikt już nie ośmieli się znieważać ten znak, sięgać dłonią swoją, by go usunąć, On trwać będzie na wieki!

W tych dniach otarta będzie każda łza i nikt jej już nie będzie ronił. W dniu chwały Pana Zmartwychwstałego ożyje cała ziemia, zazielenią się trawy, za­zielenią się suche konary drzew i ptactwo z wesołym świergotem zamieszka w nich. Wody ponownie zaroją się rybami, a nie będzie już wielkich gadów i nikt nie będzie spożywał więcej mięsa, bo wszystko będzie nowe, piękne,czyste i doskonałe.

Aniołowie Pana Boga Świętego, w Trójcy Jedynego zstąpią z Nieba na Ziemię, by udzielać błogosławieństw Bożych, by rozlewać wielką radość do tych serc, które to ujrzą.

Dzieci moje, po znakach uczcie się poznawać zbliżający się dzień Na­wiedzenia Pańskiego, dzień Sądu, sprawiedliwości i chwały. I niech on was nie przyłapie na usługach szatana, bo przyjdzie jak potrzask, jak ukryte sidło myśliwego. Dzień ten dokona oczyszczenia i zmiecie zło ziemi, zmia­tając na wieki wieków węża starodawnego, szatana. Łeb jego zostanie star­ty stopą Najwyższego i strącone też zostaną wielkie hordy szatańskie, wszel­kie demony i wszelka złość, śmierć, kłamstwo, obłuda, komunizm, demokra­cja, ateizm, kapitalizm, socjalizm i wszelki ustrój bezprawnie panoszący się nad Ludem Bożym na ziemi. Wszystko zostanie święte i nowe. Na czele Ludu Bożego stanie niepokonany Władca Jedyny i Święty, przed którego Obli­czem upadają i wielki pokłon oddają Aniołowie, przed którego Obliczem upa­dają i pokłon muszą oddawać wszystkie trony królewskie i przywódcy, bo to On, Jedyny i Święty, godzien odebrać wszelką chwałę, majestat, bo On nie ma początku ani końca, zawsze wieczny.

Przyszedł od Boga Najświętszego na zie­mię i do swoich jako Światło i Słowo Boga wiecznie żyjącego, I wziął Ciało z Niepokalanej Niewiasty Maryi Panny, i stał się człowiekiem, a jest na wieki zrodzony od Boga Ojca. I to On, Jezus Chrystus, oświecił świat i przyniósł Zbawienie, i złączył Królestwo Boże na wieki wieków z ludem sobie wybra­nym. Amen.” (tom I, orędzie nr 71, VI 1985 r.).

Orędzie do całej ludzkości. Ogień, wicher i ciemność. Wypraszajmy Boże Miłosierdzie. Świat zbudował nową wieżę Babel

„Zapisz: Oczami duszy ujrzałam Matkę Najświętszą jako Niepokalanie Poczętą. Miała duży, bladoniebieski płaszcz z Różańcem Świętym zawieszo­nym na dłoniach jak do modlitwy.

Matka Boża poleciła przekazać całej ludzkości: Czasu bardzo mało. wszyscy klękajcie i przepraszajcie Boga Najwyższe­go. Nawracajcie się co rychlej, proście Miłosierdzie Boże o zmiłowanie nad wami. Słuchaj, podaj to światu, bo to już nadchodzi.

Przez trzy dni i noce ciemności nastąpi wielki wiatr, wichura. Drzewa bę­dą łamane jak zapałki, wyrywane z korzeniami i wywracane. Ziemia najpierw powoli, potem coraz bardziej będzie drżeć. Atmosfera, która otacza was jak kołdra, odstąpi od ziemi. Kontynenty będą zalewane przez oceany i morza. Lu­dzie będą się dusić. Z ziemi wystąpią gazy, obudzą się wszystkie wulkany, py­ły, kamienie i lawina pochłaniać będzie metr po metrze całą ziemię. Wystąpi wielka duszność, wicher będzie przewracał domy i zrywał dachy. Zalegną ciemności. Płuca ludzkie nie będą mogły tego wytrzymać, będą 4 .Ciemności będą trwać trzy dni i trzy noce. Z ziemi wystąpi ogień [wulka­ny], będzie pożerał wszystko. Z nieba też będzie spadał na ziemię ogień [kometa].

Ach. dzieci, jak straszny gotujecie sobie dzień, tylko dlatego że trwa­cie w uporze i pozostajecie w grzechach.

Opamiętajcie się, Bóg Ojciec jest pe­łen Miłosierdzia. Trójca Przenajświętsza powstrzyma każdą karę, jeśli serca wasze objęte będą pokorą, poprawią się i będą błagać Najświętszego Boga. Bóg Ojciec powiedział, że nigdy już nie zgładzi ludzi potopem. Ale wiedzcie, dzieci moje, że za grzechy obecne ludzkość zginie w trzech dniach ciemności, pochłonięta przez ogień, wicher i ciemność. Wszystko to będzie niszczyć czło­wieka i wszystkie jego dzieła, które człowiek tak pieczołowicie tworzył na zie­mi, a tworzył je, dzieci moje, w wielkim grzechu. Wyrzekł się Boga, wyrzekł się Jego praw.

Jesteście podobni do tych, co budowali wieżę Babel, chcąc dosięgnąć Bo­ga i być od Niego mądrzejszymi. Dziś ludzkość w swoim sercu stworzyła szkaradną wieżę Babel, pełną obrzydliwości, pochodzącą od szatana. Ta wie­ża Babel działa przeciw Bogu, przeciw Jego Świętym, przeciw Jego Aniołom i przeciw Jego najłaskawszym prawom. Syn Boży przyniósł ludzkości na świat Miłość, Miłosierdzie i Zbawienie. Ludzkość zlekceważyła Miłość Chry­stusa, odrzuciła Jego prawa i to ludzkości nie ujdzie bezkarnie”, (tom l, orę­dzie nr 68, VI 1985 r.),

Z powodu bardzo znacznego spadku ciśnienia w atmosferze – przyp. redakcji

Grzechy, a nie przypadki ściągają klęski żywiołowe i choroby.

Ludzie żyliby znacznie dłużej. Nieprawość godzi w dobrych i złych.

„Zapisz: Syn mój, Jezus Chrystus, już rychło przyozdobi świat swoją Ko­roną. I przez Koronę Chrystusa świat będzie zbawiony. Sam siebie świat zba­wić nie może, ale może go zbawić Korona Męczeństwa mojego Syna.

Dziś świat bawi się, tańczy, śpiewa, ale już idą dni wielkiego utrapienia, narzekania. Zamiast śpiewu słychać będzie w każdym domu płacz, ucichnie radosna i krzykliwa muzyka. Dadzą się słyszeć krzyki, jęki i błagania. Oto idą te dni do was, grzesznych, bezmyślnych. Mówię wam, jeśli wszyscy nie na­wrócicie się do Boga Świętego – zginiecie! Czy nie wiecie, że Sąd nad świa­tem już się rozpoczął?

Wszystko sobie umiecie wytłumaczyć: że to są ruchy tektoniczne ziemi, skorupa ziemi przesuwa się i stąd te częste trzęsienia ziemi, wichury, tajfuny huragany. Tak to sobie tłumaczycie… A to są znaki na ziemi zbliżającego się Sądu Pańskiego nad wami! Na niebie też wiele znaków widzieliście, ale i to umieliście wytłumaczyć sobie na swój sposób. Twarde są wasze serca, nie chcecie zrozumieć, że grzech ściąga wielką karę, a kara ma różną postać.

Mówicie, że trzeba raz umrzeć. Istotnie, każdy raz się rodzi i każdy raz umiera. Ale czy wiecie, że gdybyście szanowali Boże prawa i żyli zgodnie z Bożym prawem, życie wasze byłoby zaplanowane przez Boga Ojca na około 200 lat ? A wy żyjecie 80, 70 lat, dlatego że słuchacie podszeptów złego du­cha, grzeszycie, a grzech jest pułapką, on wprowadza na świat choroby, nędze i śmierć. Gdybyście żyli zgodnie z planem Bożym, moglibyście żyć w pokoju i radości. Powiecie, że żyli na świecie dobrzy ludzie, ale czy oni tak długo ży­li – zapytacie. Owszem, żyli 600-700 lat, grzech natomiast godzi we wszyst­kich dobrych i niedobrych. Jeżeli brat grzeszy, siostra powinna podjąć pokutę, by grzech nie miał mocy rozlewać się na całą rodzinę. A teraz pomyślcie: 5,5 miliarda ludzi zamieszkuje ziemię, a ilu znajdziecie sprawiedliwych, bez grze­chu?

Grzech ściągnie na ziemię chorobę, która będzie niszczyć wszelkie cywi­lizowane społeczeństwa, na ludzi, którzy swoją rozkosz upatrują w perwersji 5, którzy nie umieją żyć zgodnie z nauką Kościoła Świętego. Oto jest czas rozlewania się grzechu! Przeciwstawiajcie się mu pokutą waszych serc, wa­szych ciał i modlitwą! ” (tom l, orędzie nr 73, VI 1985 r.).

Prorocza zapowiedź rozszerzenia się choroby AIDS, głównie do krajów Ame­ryki Pn. i Europy, jako owoc grzechu sodomskiego – przyp.redakcji

Kraków będzie stolicą Polski

„Ja, Jezus Chrystus, podaję ci do wiadomości, że Kraków będzie sto­licą Polski. Na środku rynku Krakowa stanie potężny Krzyż, sięgający prawie do Nieba. Popłyną do niego wszystkie narody świata. Polska jest Ojczyzną Polaków, ludu, który jest Mnie, Bogu w Trójcy Przenajświęt­szej, powierzony.Polacy, już niedługo będziecie uciskani przez komunizm. Sprawa waszej wolności jest obecnie przed Obliczem Boga Najświętszego, przed Którym stoi ksiądz Jerzy Popiełuszko, ojciec Beyzym, ksiądz Kolbe, ksiądz kardynał Wyszyński i ksiądz G.” (5 II 1986 r.).

Miłosierdzie Boże nad Polską. Krzyż na niebie.

Nastanie Era Boża. Wypraszajmy Miłosierdzie Boże dla świata!

„Pytałaś Mnie o swój kraj. Nie będzie ognia, burzy, Miłosierdzie Boże jest nad wami. Ale będzie Sąd Pański, Sąd Najwyższego Pana, Sąd święty i sprawiedliwy nad tymi, którzy drwili i zapytywali, gdzie jest wasz Bóg, pokażcie nam… Oni w te dni będą jak liść strącony z drzewa. Wszyscy miejcie przygotowane serca i dusze wasze, zachowujcie ciało w czystości!

To, co się stanie, nastąpi w jednym momencie. Ukaże się ognisty znak Syna mojego, Jezusa Chrystusa, a znakiem tym jest Krzyż. Obejmie on całe niebo równocześnie, będzie widoczny w Europie i w Ameryce, w Afryce, Australii i w Azji – na całym świecie. Wiedzcie wówczas. że to jest ta chwila, kiedy wy­pełnią się słowa Świętego Pana nad Panami.

(…) Są już cuda na ziemi i niebie. Ułamek sekundy panowania szatana. Papież rozpozna knowania masonerii

„ Ja wam przecież powiedziałem: Będą znaki na ziemi i na niebie.Wszy­stko to jest trudne do zrozumienia przez wasz ludzki rozum, a przecież dzieje się wokół was, jak krwawo płaczące krzyże, obrazy płaczące Niepo­kalanej Dziewicy Maryi krwawymi Łzami, podwójne słońca, niebieskie słońca. Pamiętajcie, przyjdą jeszcze straszne dni, pełne grozy i niepokoju, i wojny, choroby, głód – to znaki, dzieci moje. A na koniec wszystko obejmie obrzydliwość, ohyda, wszystko zostanie zanurzone w kłamstwie i nikczemności, bowiem ojciec kłamstwa na ułamek sekundy obejmie świat w swoje ciem­ne panowanie. Zalegną ciemności w duszy każdego człowieka, ciemność obej­mie umysł i serce.

Kościół mój Święty w tych dniach zostanie otoczony łańcuchem złego ducha, szatana-diabła. Zbite grupy masonów, sługi szatana, prezentujące czerwień, zechcą zawładnąć murami świątyń. Lecz duch wiernych zosta­nie związany ze Świętym Duchem miłości, pokoju i zrozumienia. Wielki mój syn, Wikariusz, zrozumie działanie wichrzycieli z grupy masonów, sług szatana.” (12 IX 1982 r.)

Źródło: fronda.pl

Posted in Inne Orędzia, Objawienia, Proroctwa | Otagowane: , , , | 231 Komentarzy »

„COŚ GORSZEGO NIŻ WOJNA”

Posted by Dzieckonmp w dniu 23 marca 2015

Apokalipsa przyjdzie więc z ziemi?

Odpowiedź pochodząca od Boga jest jednoznaczna. Tak, z ziemi. A jej imię będzie brzmiało „wojna”.
Tym razem jednak słowo na określenie tego, co nas czeka, ma jedynie znaczenie analogiczne. To będzie wojna, ale nie taka jaką znamy.  Będzie to wojna, która powinna otrzymać inną, gorszą i bardziej przerażającą nazwę.

Już w 1873 r. na określenie czekającej nas „innej wojny” Niebo zaczyna używać odmiennych słów. Kilkoro dzieci w wieku od 8 do 12 lat słyszy w Medelsheim, jak Maryja mówi o czekającej świat „wielkiej, krwawej łaźni”. Podobnie głosi Fatima, w której Maryja przekazała bł. Hiacyncie, że „jeśli ludzie nie zmienią życia, Matka Najświętsza ześle na świat karę, jakiej dotąd nie widziano”. Ciekawe, że wizjonerka, powtarzając słowa Matki z Nieba, dodała: „Najpierw spadnie ona na… Hiszpanię”.

Czyżby wojna domowa w Hiszpanii (1936-1939) była dla nas „znakiem”, który może nam wyjaśnić zagadkę tego, co nas czeka niebawem?
Trudny to dla nas znak. Bo okrutny konflikt, w którym nie było zewnętrznego wroga, wojna wewnętrzna samo wykrwawiającego się narodu, ukazuje schemat czekającego nas konfliktu – ale tylko pierwszej jego fazy. Znakiem drugim fazy jest wojna światowa (1939-1945), która ma nam unaocznić okrucieństwo wojny, jaka czyha na nas w nadchodzących latach.

Jak wyglądała kara, która najpierw spadła na ziemię hiszpańską?
Konflikt zbrojny w Hiszpanii był nowym rodzajem wojny. Po raz pierwszy główną broń stanowiły czołgi i samoloty, po raz pierwszy bombardowania były wymierzone w ludność cywilną.

Czy to znak, że „w nowej wojnie” pojawi się „nowa broń”, która będzie siała powszechną śmierć – nie tylko wśród żołnierzy, ale też niewinnych cywilów?
Przyjrzyjmy się dalej hiszpańskiej wojnie domowej. Okazuje się, że obie strony konfliktu dopuszczały się w niej niewyobrażalnych okrucieństw wobec zupełnie niewinnych osób. W ludziach obudziły się bestie z piekła, których wściekłość skierowała się przede wszystkim w stronę Kościoła.

Biskupi portugalscy pisali:

Aż nie chce się nam wierzyć, że w ciągu całej historii chrześcijaństwa nie było takiej eksplozji nienawiści przeciwko Jezusowi Chrystusowi i Jego świętej religii (…). Metody profanacji były tak niesamowite, że nie można nie przypuszczać, iż nie zostały one zrodzone bez sugestii diabolicznych.

Okrucieństwa były straszne. Przytoczymy jeden przykład: w prowincji Ciudad Real matkę dwóch jezuitów zamordowano, wciskając jej do gardła krucyfiks. Kapłanów biczowano na śmierć, palono, grzebano żywcem. Był to czas wielkiego cierpienia Kościoła. W ciągu trzech lat wojny domowej zamordowano 11 biskupów, zginęło dwanaście procent zakonników i trzynaście procent księży. Śmierć poniosły 283 zakonnice. Mordowano również ludzi świeckich wyznających głośno swoją wiarę.

Czy to drugi rys czegoś „gorszego niż wojna”? czy Kościół czeka przejście przez epokę krwawych prześladowań?

Ale to nie koniec apokaliptycznych zapowiedzi ukrytych w tamtej wojnie domowej. Co powiemy, gdy usłyszymy, że koniec wojny domowej w Hiszpanii obwieszczał nadejście nowego konfliktu, który całkowicie zmienił postrzeganie wojny w świadomości całego świata? Chwilę po zakończeniu wojny w Hiszpanii wybucha przecież druga woja światowa! I to ona staje się symbolem kary, „jakiej dotąd nie widziano”, tego, co dla nas niewyobrażalne…

W lutym 1980 r. wizjonerka i stygmatyczka Amparo Luz Cuevas z El Escorial usłyszała inne określenie nadciągającej wojny: „kataklizm bez precedensu”. W 1993 r. w słowackiej Litmanowej Ivetka Korcakowa ostrzega: „Jeśli nie powiedzie się odnowa, skutkiem będzie coś gorszego niż wojna”.

Belgijska tercjarka Bertha Petit (1943) z Brukseli mówiła, że „coś gorszego niż wojna” zostanie poprzedzone czasem pozornego pokoju na świecie. Skończy się on nagle i nastanie czas zamętu. Ale – jak wyjaśnił jej Jezus – „będzie tak dlatego, że ten pokój nie jest Mój”. Wizjonerka dodała: „Wkrótce okaże się, jak niestabilny jest ten pokój (…). Kłopoty i zagrożenia rozszerzą się na wszystkie kraje”.

Będzie to inna wojna. Ponieważ ogarnie ona cały świat. Niebo nazywa ją czasem pojęciem, które jest dla nas zupełnie nie zrozumiałe. Mówi o trzeciej wojnie światowej. Tylko, że innej niż poprzednie. Bo jak druga wojna światowa radykalnie różniła się od pierwszej, tak trzecia będzie zupełnie inna od drugiej.

W 1980 r. w Cuopa w Nikaragui Bernardo Martinez usłyszał od Matki z Nieba:

Powiedz wierzącym i niewierzącym, że światu grożą wielkie niebezpieczeństwa. (…) Zabiegajcie o pokój. Nie proście Pana Jezusa o pokój, bo jeśli sami nie będziecie o niego zabiegać, nie otrzymacie go (…) Będziecie cierpieć, jeśli się nie zmienicie. Jeżeli nie zmienicie swoich dróg, sprowadzicie na świat trzecią wojnę światową.

To tam Matka Boża wprost połączyła zagrożony pokój, nadciągającą wojnę z prześladowaniem Kościoła. Zapytała wizjonera: „Czy ludzie pragną męczeństwa? Czy ty chcesz zostać męczennikiem?”

Dla wielu będzie to jedyna szansa na zbawienie. Nie ocalą swego życia, ale ocalą swoją wieczność. Są zbyt nie święci, by zdobyć się na świętość. Da im ją najprościej i najpewniej śmierć za wiarę.

To będzie wielka łaska. Opuszczą świat, w którym żyli jak wygnańcy, „jęcząc i płacząc na tym łez padole”, i zamieszkają w krainach Nieba.
Skąd takie twierdzenia?
Bo w objawieniach czas męczeństwa nie jest karą, lecz łaską. Męczennicy nie tylko ocalą wieczność dla siebie, ale też dadzą Boskie życie światu.
Wieczorem 26 grudnia 1994 r. w Paratico we Włoszech Maryja z Dzieciątkiem w ramionach ogłosiła „Nowy Kościół narodzi się z przelania krwi wielu męczenników, przede wszystkim wikarego Chrystusa, wielkiego, wielkiego papieża, wielce umiłowanego Syna”.

Do Patrycji Talbot (1961-) z Cuencha Matka Najświętsza powiedziała: „Nadchodzą wielkie utrapienia. Będą naturalne katastrofy i te spowodowane przez człowieka. Trzecia wojna światowa jest blisko. Powinniście pamiętać o tym w waszych sercach”.

Jak będzie wyglądać ta katastrofa, która przyjdzie od samych ludzi, „gorsza niż wojna”? czy wiemy cokolwiek więcej? Tak, przez objawienia przewijają się dwa słowa – atom i ogień.

ATOM PRZYNIESIE ŚMIERĆ

Czy trzecia wojna światowa będzie konfliktem nuklearnym? Nie mamy zbyt wielu wskazówek z Nieba, które przyniosłyby odpowiedź na tak konkretne pytanie. Jednak wszystko świadczy o tym, że w „czymś gorszym niż wojna” pojawi się śmiercionośny atom.
To zdumiewające, ale ten wątek był obecny już w okresie, kiedy ludzkość nie miała pojęcia o konsekwencjach rozszczepienia atomu. W 1860 r. Maryja mówi do Theresy Steindel w Kirchdorf, że jeśli ludzkość się nie nawróci, świat spotka „wielkie nieszczęście”. Tłumaczy: „Nadejdzie straszliwa choroba. Promieniowanie spadnie z nieba i okryje domy płomieniami”. W tamtym czasie słowo „promieniowanie” nie oznaczało niczego złowróżbnego. Do wynalezienia bomby atomowej brakowało jeszcze ludzkości więcej niż półwiecza.

Sługa Boża Marta Robin (1881) z Chateauneuf-de-Galaure mówiła: „Widzę grozę broni nuklearnej… Ta bomba atomowa… pomyśleć, że będą ją posiadać również małe narody i że będzie potrzeba tylko dwóch głupców, by wszystko zniszczyć”.

Są tacy, którzy uzasadniają niebezpieczeństwo wojny nuklearnej nie samymi treściami objawień, ale wyborem miejsca najbardziej chyba apokaliptycznego objawienia. Twierdzą, że Niebo wybrało na swój apokaliptyczny przekaz właśnie Japonię, bo na ten kraj spadły dwie – jedyne w historii – bomby atomowe. Jeżeli wybór miejsca objawień nie jest przypadkowy (a nigdy nie jest, co najwyżej nie potrafimy odczytać poprawnie tego „znaku orędzia”), to Bóg przekazuje nam coś, co nazywamy „znakiem doświadczenia historycznego”.
Tak, Akita ma kontekst atomowy. Apokalipsa według Akity to Atomowa Apokalipsa.

Jak miałoby dojść do wojny atomowej? Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych XX w. niektórzy wizjonerzy sugerowali, że światu grozi woja atomowa, która rozpocznie się od konfliktu nuklearnego między Rosją i Chinami.

Pisze o tym Joseph Terelya, który za wyznawanie wiary spędził dwadzieścia trzy lata w sowieckich więzieniach. Na podstawie otrzymywanych przekazów z Nieba twierdzi on, że w latach osiemdziesiątych XX w. świat stał przed widmem atomowej zagłady; wiemy, że konflikt nuklearny miał wybuchnąć w 1985 roku. Matka Najświętsza pokazała pochodzącemu z Ukrainy wizjonerowi mapę Rosji – w różnych rejonach kraju płonął ogień. Przez Syberię poruszały się czołgi. Czołgi – rzekł Terelya – „były chińskie”.

Ale nie tylko więzień sowieckich gułagów widział tego typu zapowiedzi. W 1992 r. Christina Gallagher z Calladashan przekazała swoją niezwykłą wizję:

Znalazłam się na krzyżu, jak bywało już wcześniej. Ból był okropny. (…) Wtedy zobaczyłam twarz rosyjskiego przywódcy, wyglądał strasznie, jakby był szalony z nienawiści. (…) Potem ujrzałam maszerujących żołnierzy. Widziałam, jak wsiadają do jeepa. Było wiele innych jeepów, ale skupiłam wzrok tylko na jednym. Jeden z żołnierzy zwrócił się w moją stronę i spojrzał na mnie. Wyglądał bardzo młodo, miał oczy jak Chińczycy i żółtą skórę.

Rok wcześniej ta sama wizjonerka usłyszała ostrzeżenie z Nieba:

Jeśli będzie następna wojna i wybuchnie ona między Rosją i Chinami, jeśli tak się stanie na skutek braku modlitwy, możecie być pewni, że konsekwencją będzie przerażająca katastrofa.

Siostra Elena Leonardi cytowała słowa Maryi usłyszane z końcem lat siedemdziesiątych XX w.: „Rosja niemal w całości zostanie spalona!”.

Stygmatyczka bł. Siostra Elena Aiello (1961) przytaczała wypowiedź Matki Bożej: „Ze wschodu na zachód przyjdzie kolejna wojna. Rosja ze swymi sekretnymi armiami będzie walczyć z Ameryką i przetoczy się przez całą Europę”.

To jednak zaledwie ślad wskazany kilkakrotnie przez Niebo, zresztą nieistotny. Jeśli będzie trzecia wojna światowa, ogarnie ona całą ziemię. Nieistotne, gdzie zostanie rzucona atomowa zapałka…

OGIEŃ Z NIEBA

„Świat zasługuje na potop bardziej niż za czasów Noego” – pisała w jednym z listów Siostra Łucja, najważniejsza wizjonerka z Fatimy. Ale przecież potop nam nie grozi. Czytamy w Biblii, że Bóg uroczyście poprzysiągł na samego siebie, że drugi raz świata potopem nie ukarze.
Nie przysięgał jednak, że nie ukarze równie straszliwie, ale w inny sposób.

Jak nas ukarze Bóg tym razem?
W świętych księgach mamy jeszcze inny obraz kary zesłanej z nieba. Jest nim ogień. Spadł on tego samego dnia na dwa miasta tak bardzo przepełnione złem, że nie było już w nich nic, co dobre. I jak wcześniej Bóg kazał uciekać Noemu przed potopem i schronić się do arki, tak w ostatnim dniu Sodomy i Gomory kazał Abrahamowi i jego rodzinie uciekać z Miast Wszeteczeństwa. Gdy Noe zamknął arkę, z nieba lunęła woda. Gdy Abraham pozostawił daleko za sobą Sodomę i Gomorę, z nieba spadł ogień. Potop wszystko zatopił, ogień wszystko spopielił.
Bóg obiecał, że czas potopu nie powróci. Nie obiecał jednak, że nie przyjdzie raz jeszcze czas ognia z nieba. Co więcej, zapowiedział go w licznych objawieniach.

Ten ogień już się zbliża.
W 1955 r. w ukraińskiej miejscowości Seredne Wysłanniczka z Nieba mówiła do młodej wizjonerki Hanny Kuźmińskiej:

Spadnie na was katastrofa jak za dni Noego. Zniszczenie przyjdzie jednak nie przez potop, ale przez ogień. Ogromny potop ognia zniszczy narody za grzeszenie przed obliczem Boga. Nie było od początku świata takiego upadku jak ten, który nadchodzi. To jest królestwo szatana.

To zaledwie jedno objawienie mówiące o ogniu z kilkuset wypowiedzianych przez Niebo. Powraca ono tak często, że mamy powód, by drżeć przed nim.

Właśnie o nim jest mowa na początku najbardziej tajemniczego ze wszystkich niebieskich sekretów, jakie Maryja przyniosła na ziemię. Trzecia część tajemnicy fatimskiej zaczyna się właśnie od wizji współczesnej Sodomy i Gomory.
Dziś miastami zła jest już cały świat…
Dziś ogień z nieba nie spadnie na dwa miasta, lecz na wszystko…
Przypomnijmy tę niezwykłą wizję. Siostra Łucja zapisała:

Zobaczyliśmy po lewej stronie naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się, wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku. Anioł, wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: „Pokuta, pokuta, pokuta”! I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg, coś podobnego do tego, gdy widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim, Biskupa odzianego w biel – mieliśmy poczucie, że jest to Ojciec Święty. Widzieliśmy wielu biskupów, kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki krzyż zbity z nieociosanych belek, jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą. Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł, modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała spotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni biskupi, kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami krzyża byli dwaj Aniołowie, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga.

Wizja rozpoczyna się od ukazania anioła, który otrzymał od Boga zadanie wymierzania światu kary. A miała być to kara Sodomy i Gomory – kara śmierci przez ogień. I – co niepokojące – została ona wykonana! Anioł wyrzucił już z miecza języki ognia, które opadały ku ziemi, niosąc powszechną śmierć.
Kara została wykonana.
Okazała się jednak nieskuteczna, bliżej ziemi znajdowała się bowiem Matka Niebieska, która powstrzymywała Ogień Gniewu. I choć widzimy, że Madonna gasi światłem tryskającym z Jej rąk już spadające na ziemię iskry, to jednak okazuje się, za chwilę, że kara została częściowo wykonana: „miasto, przez które wędruje Biskup w bieli jest „w połowie zrujnowane”… kara została bowiem zawieszona, ale tylko warunkowo, ale tylko częściowo. Ludzkość otrzymała królewską łaskę darowanego życia. Karę śmierci zamieniono jej na karę pokuty. Pokuty surowej, bo anioł wypowiada słowo „pokuta” trzykrotnie.
Co się stanie, jeśli nie zaczniemy pokutować? Powróci kara śmierci…

Mamy powody, by lękać się ognia z nieba. Jest on nie tylko treścią trzeciego fatimskiego sekretu, ale i zwieńczeniem najważniejszych objawień. To o nim mówiło słońce tańczące nad Fatimą.
Tamtego dnia, 13 października 1917 r. ognista gwiazda runęła na ziemię. Za to, że ludzie „obrażają Boga”.
Siostra Łucja, wspominając ostatnie chwile objawień fatimskich, podkreślała, że Maryja miała wówczas „smutny wyraz twarzy”. Potem wypowiedziała ostatnie słowa przesłania: „Niech ludzie już dłużej nie obrażają Boga grzechami, już i tak został bardzo obrażony”. Chwilę później nastąpił cud – ostrzeżenie przed konsekwencjami dalszego obrażania Boga.
W ostatnich słowach Matki Najświętszej słychać dalekie echo apokaliptycznej przestrogi. Bóg jest już tak bardzo obrażony, że jeśli ludzie nie przestaną znieważać Go swymi grzechami, to… Matka Boża jakby nie kończy zdania. Zamiast niego ukazuje obraz, który przemawia lepiej niż słowa. Każe dać słońcu znak, że nad ziemią zawisło widmo kary.

Jest wiele powodów, by, uważać, że przesłaniem opisywanego cudu jest wątek apokaliptyczny, wystarczy posłuchać głosu świadków tamtego wydarzenia. Ermina Caixeiro wspomina:

Przez całą noc padał ulewny deszcz. Wszyscy byli przemoczeni i okropnie zabłoceni. Na drugi dzień rano, to jest 13 października, nadal padało, a niebo pokrywały ciężkie szare chmury. Gdzie okiem sięgnąć, wszędzie były tłumy ludzi. Jedni się modlili, inni klęczeli w skupieniu, jeszcze inni śpiewali. Ludzie stali z otwartymi parasolami, które niewiele pomagały, i cierpliwie oczekiwali przybycia dzieci. Ponieważ „Piękna Pani” zawsze przybywała punktualnie w samo południe, dzieci pojawiły się pięć minut przed wyznaczonym czasem. Łucja poprosiła o zamknięcie parasoli i wtedy prawie natychmiast deszcz przestał padać, jakby ktoś zakręcił kurek w prysznicu. Dzieci poprosiły również, aby mężczyźni zdjęli kapelusze i nakrycia głowy. Człowiek, który stał obok mnie, nie wykonał polecenia. Za parę sekund ukazało się słońce. Wówczas ów mężczyzna zdjął pokornie kapelusz i powiedział: „Teraz uwierzyłem, nikt z ludzi nie mógł tego dokonać”. Tłum stał pogrążony w zupełnej ciszy. Słońce świeciło różnymi kolorami. Ubrania ludzi nabrały złotego odcienia i natychmiast wyschły. I wtedy właśnie słońce zaczęło kręcić się wokół własnej osi, wykonując niesamowity spiralny taniec, jakby oderwało się od firmamentu i pędziło w kierunku ziemi. Potem powróciło do pierwotnej pozycji. Wszyscy świadkowie cudu byli przerażeni, krzyczeli i błagali Boga o przebaczenie grzechów.

Inny świadek tych wydarzeń, Inacio Lourenco, tak opisywał Cud Słońca:

Nie jestem w stanie obecnie dokładnie opisać tego, co wtedy widziałem i czułem. Wpatrywałem się w słońce. Wydawało mi się ono bardzo blade. Zupełnie jednak nie raziło swym blaskiem. Wyglądało jak śnieżna kula obracająca się wokół własnej osi. Nagle oderwało się od nieba i zygzakami zaczęło spadać w kierunku ziemi. Pod wpływem strachu skryłem się pomiędzy ludzi. Wszyscy płakali, czekając końca świata. Obok mnie stał niewierzący człowiek, który spędził całe przedpołudnie na ośmieszaniu pielgrzymów, ponieważ – jak mówił – ci prostacy przybyli do Fatimy tylko po to, aby zobaczyć małą dziewczynkę! Spojrzałem na tego człowieka. Stał jak sparaliżowany. Wzrok miał przykuty do słońca, a ciałem jego wstrząsały dreszcze. Potem padł na kolana, wzniósł ręce do nieba i wołał: „Matko Boża! Matko Boża!”.

Cud Słońca ma w sobie dwa elementy: radosny i przerażający. Jakby Matka Boża chciała pokazać, że interwencja z Wysoka może dokonać się na dwa sposoby. Może nieść radość i pokój, może też przynieść strach i śmierć.
A skoro nieprzypadkowo do cudu zostało wykorzystane słońce, być może jest to znak, że do wymierzenia kary Bóg posłuży się naturą. Być może jest to znak życiodajnego światła lub apokaliptycznego ognia.

W 1998 r. Barbara Rose Centilli z Michigan usłyszała słowa Boga Ojca, który tłumaczył:

Cud Słońca jest wzorem tkanego przeze mnie płótna. Płótno jest szyte coraz gęściej, a wzór robi się coraz bardziej widoczny. Rozważajcie to. Rozmyślajcie o tym w waszych sercach!

Pół roku później Centilli słyszy słowa:

Tak, moja córko, jestem reprezentowany przez Słońce, jak to pokazano w Piśmie Świętym, moim słowie. Potęga Słońca daje życie, ale może też zostać zaprzęgnięta przez człowieka, który chce naśladować Boga, i zabrać życie.

Życie czy oczyszczenie – w jaki sposób zostanie użyta moc Boża? Może Cud Słońca jest w pełni apokaliptyczny, nawet związany z końcem czasu u powtórnym przyjściem Jezusa. Tak uważa np. ks. Stefano Gobbi, jeden z najbardziej wpływowych wizjonerów XX wieku. Przytaczając treść jednego z objawień otrzymanych od Matki Najświętszej tłumaczy:

Maryja wyjaśnia: Cud słońca dokonany w Fatimie w czasie mojego ostatniego objawienia się wskazuje, że weszliście obecnie w czasy, w których spełniają się wydarzenia przygotowujące was na powrót Jezusa w chwale. Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą. (…) Chciałam was pouczyć o znakach podanych wam przez Jezusa w Ewangelii, aby was przygotować na koniec czasów. Właśnie w waszej epoce mają się one zrealizować.

Ogień z nieba. Ten wątek powtarza się niepokojąco często. Czasem słowo „ogień” wypowiadane jest w jednym zdaniu ze słowem „wojna”, ale zazwyczaj występuje samodzielnie. Jakby wojna nie była jego koniecznym źródłem.
Skąd więc weźmie się ów apokaliptyczny ogień, o którym po raz pierwszy Niebo mówiło w sekrecie z La Salette w 1846 r. zapowiadając, że „ogień oczyści ziemię”? Podobnie brzmiały słynne proroctwa z La Fraudais, gdzie w 1878 r. Jezus i Maryja rozmawiali z Marie-Julie Jahenny (1945): „Deszcz ognia, grzmoty i płomienie, i ogień… spadną na ziemię (…) Żar z nieba będzie tak palący, nie do wytrzymania, nawet we wnętrzu waszych zamkniętych domów”. W tamtym czasie słowa Maryi rozumiano jako nawiązanie do biblijnej metafory ognia, który oczyszcza złoto. Ostrzeżenia przed ogniem nie traktowano dosłownie. Uważano, że oczyszczający ogień symbolizuje cierpienie, które jest w stanie zmyć z człowieka największy nawet grzech; tym cierpieniem mogła być choroba, śmierć bliskiej osoby, głód, wojna…
Dziś jest już inaczej. Tamta bezpieczna interpretacja okazała się fałszywa. Bo rzeczywiście czeka nas Czas Ognia.

Zbyt wiele jest proroctw, i to bardzo konkretnych, by potraktować zapowiedzi o ogniu z nieba jako całkowicie symboliczne. Zbyt wiele jest wizji i proroctw, by nie wierzyć w ich prawdziwość. Niektórzy współcześni wizjonerzy nie mają pojęcia o biblijnych obrazach, o Fatimie, o innych paralelnych objawieniach. A jednak wszyscy mówią jednym głosem. Ogłaszają, że nadchodzi Chwila Ognia.
Przekazy o „ogniu z nieba” zaczęły się mnożyć tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej. Błogosławiona Elena Aiello, włoska stygmatyczka i jedna z niewielu dusz-żertw, usłyszała z ust Maryi przerażające proroctwo:

Moje Serce jest smutne. Tak wiele cierpień dotknie zrujnowany świat… Gniew Boga jest bliski. Niebawem świat zostanie dotknięty wielkimi karami, krwawymi rewolucjami, huraganami budzącymi grozę, wylewaniem się rzek i wzbieraniem mórz… Świat zamieni się w teren nowej i straszliwej wojny, najbardziej śmiercionośne narzędzia wojny będą zabijać ludzi i całe narody. Dyktatorzy tej ziemi, szatańscy przedstawiciele, będą burzyć kościoły i bezcześcić Świętą Eucharystię. Zniszczą to, co najcenniejsze. W tej bezbożnej wojnie zostanie unicestwione niemal wszystko, co stworzyły ludzkie ręce.

Nie jest to zapowiedź okrucieństw drugiej wojny światowej. Tamte czasy nie poznały grozy huraganów i podnoszenia się mórz i rzek. Wtedy ludzkość nie wymyśliła jeszcze nowej broni niosącej śmierć całym narodom. Podczas tej wojny nie zostało też zniszczone niemal całe dziedzictwo światowej kultury…
To nie o tej wojnie mówi Niebo.
Tym bardziej że obraz tej wojny został przez Maryję uzupełniony wizją ognia: „Na świat spadną chmury z błyskawicami, będą płomienne rozbłyski na niebie. Burza ognia runie na ziemię”.
Podobne proroctwa przekazuje Amparo Luz Cuevas z Escorial w Hiszpanii. Maryja zapowiada, że „wielki deszcze ognia sprowadzi ziemię do popiołów”.
W latach sześćdziesiątych XX stulecia kilkunastu hiszpańskich wizjonerów opowiada o przerażającej scenie trawiącego wszystko ognia. „Będzie to gorsze niż mieć ogień nad sobą, pod sobą i wokół…” – komentowali oglądaną wizję. Jeden z widzących opowiadał: „Ludzie rzucali się w morze, ale ono zamiast zdusić palący ich ogień, powodowało, że jeszcze bardziej płonęli”.

Chwilę wcześniej, 15 października 1963 r. Louis Emrich, naczelny redaktor ukazującego się w Stuttgarcie katolickiego czasopisma „Neues Europa”, opublikował tak zwaną dyplomatyczną wersję trzeciej części tajemnicy fatimskiej. Chodziło o list, który miał zawierać treść sekretu z Fatimy, wysłany w 1963 r. do stolic USA, Chin i Związku Radzieckiego, gdy świat stanął na progu globalnej wojny atomowej. Wysłanie przez Watykan tego dokumentu miało na celu opamiętanie stron przygotowujących się do wojny. Czytamy w nim między innymi:

Ogień i dym spadną wówczas z nieba, woda z oceanów wyparuje, piana z sykiem uderzy w niebo i przewróci się wszystko, co stoi. Miliony, wiele milionów ludzi zginie z godziny na godzinę, a ci, którzy przeżyją, będą zazdrościć umarłym. Wszędzie, gdzie spojrzeć, będzie cierpienie, nędza na całej ziemi i zagłada we wszystkich krajach. Spójrzcie, ten czas jest coraz bliżej, nieszczęście staje się coraz większe, nie ma żadnego ratunku, dobrzy umrą razem ze złymi, wielcy z małymi, książęta Kościoła z wiernymi, władcy tego świata ze swymi ludami, wszędzie zapanuje śmierć, przez błądzących ludzi wychwalana jako triumf i przez pachołków szatana, który będzie jedynym władcą na ziemi. Będzie to czas, którego nie oczekuje żaden król i cesarz, żaden kardynał i biskup. Nadejdzie jednak zgodnie z wolą Boga Ojca, by ukarać tych, którzy muszą zostać ukarani.

Wizje z Nieba ostrzegają, że ten ogień podpali całą ziemię.
Będzie on konsekwencją zlekceważenia orędzia przynoszonego z Nieba: „Kiedy zobaczycie ogień i zapali się cały świat, co stanie się z wami, którzy nie posłuchaliście moich matczynych słów?”.
To samo mówi węgierska wizjonerka siostra Maria Natalia oraz inni wizjonerzy i mistycy z Europy Wschodniej. Ale chyba najwięcej o apokaliptycznym ogniu słychać w objawieniach Matki Niebieskiej z japońskiego miasta Akita.

Zastanawia, że wielu z tych, którzy mają widzenie Ognia z Nieba, to stygmatycy: osoby, które noszą na sobie „znak krwi”. W ich ciele, w miejscach, w których Jezus miał na dłoniach i stopach rany zadane przez gwoździe, gdzie kolce korony cierniowej wbiły się głęboko w skórę głowy, gdzie włócznia zraniła bok Jezusa, tam u wizjonerów Apokalipsy pojawiają się mistyczne rany, które krwawią. Czy jest to podobny fenomen, jaki ukazują dziś setki Maryjnych wizerunków, zapowiadających, że „popłynie nasza krew”?
Włoska zakonnica Elena Leonardi miała nadprzyrodzone widzenia w latach 1973-1983. Ta stygmatyczka, sam ociekająca krwią, która od dziewiątego roku życia była pod duchową opieką słynnego Ojca Pio z Pietrelciny, słyszała Maryję mówiącą:

Niespodziewanie ogień zstąpi z nieba na całą ziemię i wielka część ludzkości zostanie zniszczona. Będzie to czas rozpaczy dla bezbożnych: krzycząc i bluźniąc, wołać będą, by przykryły ich góry. Będą szukać schronienia w pieczarach i grotach, ale na próżno. (…) Wszyscy, którzy odmówią nawrócenia, znikną w morzu ognia!

W 1973 r. z przerażeniem dowiadujemy się z Maryjnych wizji, że czeka nas kara straszliwa niż potop, że spadnie ona na wszystkich ludzi, że będzie to kara ognia, który pochłonie większą część ludzkości. Matka Boża ogłasza w Akicie:

Jak zapowiadałam, jeżeli ludzie się nie nawrócą i nie poprawią, Ojciec ześle na całą ludzkość straszliwą karę. Będzie to kara większa niż potop, taka, jakiej nigdy dotąd nie widziano. Z nieba spadnie ogień i zmiecie większą część ludzkości, zarówno dobrych, jak i złych, nie oszczędzając ani kapłanów, ani wiernych. Ci, którzy przeżyją, będą się czuć tak opuszczeni, że będą zazdrościć umarłym.

Podobnie uczy ks. Stefano Gobbi. W 1987 r. Maryja przekazała mu, że „ogień zstąpi z nieba”. Tego samego roku Joseph Terelya upublicznia ostrzeżenie Matki Niebieskiej, która mówi o „polach w płomieniach, płonącym powietrzu i wodzie, o dymie i ogniu, które będą wszędzie – o rzekach krwi”. Również w tym samym roku (przypomnijmy, że jest to Rok Maryjny – rok poświęcony przez Jana Pawła II czci Matki Najświętszej) w Wenezueli, w miejscowości Betania Matka Boża ogłasza: „Ludzie będą ginąć w ogniu”.
Był rok 1991 r. kiedy Christina Gallagher miała niezwykłe doświadczenie mistyczne połączone z przerażającą wizją wszechogarniającego ognia:

Widziałam ogień, który pokrył ogromny obszar ziemi. Słyszałam krzyki ludzi. Widziałam płonących ludzi wybiegających z ognia. Widziałam, jak obszar ogarnięty płomieniami otaczały diabły. Wyglądały tak, jakby ogień sprawiał im przyjemność, jakby chciały, by dalej płonął.

Dwa lata później znów odzywa się ks. Gobbi. Raz jeszcze mówi o tym, że żyjemy nie tylko w czasach ostatnich – znamionujących koniec epoki – ale może nawet ostatecznych, tych, po których nastąpi koniec świata. 13 października 1994 r. – w rocznicę zapowiadającego Apokalipsę Cudu Słońca w Fatimie – włoski kapłan słyszy słowa Maryi:

Ogień spadnie z nieba i ludzkość będzie oczyszczona w taki sposób, że będzie już gotowa przyjąć Jezusa, który powróci w chwale.

NUKLEARNE TORNADO

Czy wiemy coś więcej o Ogniu Apokalipsy, który pochłonie większą część ludzkości? Być może. Niektóre współczesne objawienia podają ciekawe szczegóły tego, co niechybnie nastąpi. Na przykład Julka, jugosłowiańska mistyczka, widziała powietrze w ogniu: „Cała atmosfera ziemi, od gruntu do nieba, była gigantycznym ogniem” – wspomina oglądane widzenie.
Wśród wizjonerów są nawet tacy, którzy mówią o konkretnych szczegółach ognistej katastrofy, na przykład o chemikaliach w atmosferze, mogących służyć jako katalizator, gdy zapali się w niej ogień. Być może chodzi o ogień radioaktywny. Są też tacy, którzy ostrzegają przed oglądanym w wizjach zaburzeniem rotacji naszej planety spowodowanym przez testy nuklearne.

W pierwszej chwili wzruszamy ramionami. Może nawet stawiamy wygodną tezę, że tego typu wypowiedzi z Nieba stanowią dowód na nieprawdziwość objawień. Tymczasem to wcale nie są objawienia będące w sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem i z wynikami współczesnej nauki! Nie tylko zbiegają się z wypowiedzią Jana Pawła II błagającego Matkę Najświętszą o wybawienie od wojny nuklearnej i od niewyobrażalnego samozniszczenia, a owe „i” łączące w papieskim akcie zawierzenia wojnę atomową i straszliwe samozniszczenie jednoznacznie sugeruje, że to ostatnie jest konsekwencją wybuchów nuklearnych.
Nie tylko najwyższe autorytety religijne mówią z lękiem o skutkach nuklearnych wojny. Nie tylko najlepsi znawcy Nieba ostrzegają przed czymś strasznym, nieznanym, a możliwym.
Tym samym głosem mówią również najlepsi znawcy praw Ziemi.
Profesor Rand McNally sugeruje w swej teorii o „nuklearnym tornadzie”, że na ludzkość może spaść największa w historii katastrofa, jakieś niewyobrażalne horrorum. Naukowiec wypowiedział się na ten temat w 1984 r. dwa lata po słowach Jana Pawła II o „wiedzy Nieba”. Wyniki swoich badań przedstawił podczas spotkania Amerykańskiego Stowarzyszenia Fizyki w Waszyngtonie wiosną 1986 roku.
Teoria „nuklearnego tornada” została skonstruowana w oparciu o matematyczne obliczenia skutków przebiegu reakcji łańcuchowej zainicjowanej przez eksplozję atomowej bomby. Zdaniem McNally ego wystarczą tylko dwie superbomby atomowe, by nastąpiła reakcja termojądrowa, w której znajdujący się w atmosferze tlen stanie się paliwem, doprowadzając do detonacji całej atmosfery otulającej Ziemię. A wówczas spłoną całe narody, „jeśli nie Ziemia” – ostrzegał naukowiec. Dodał, że być może wcale nie będzie ogólnoświatowej rzezi. Może wystarczyć wybuch jednej bomby, choćby w ramach przeprowadzanego testu…
McNally uważa, że katastrofę może wywołać próba jądrowa przeprowadzona w atmosferze, jeśli będzie się z nią wiązać wybuch pięćdziesięciomegatonowej bomby. Tymczasem przywódca ZSRR Nikita Siergiejewicz już w latach sześćdziesiątych XX w. chełpił się, że Sowieci posiadają stu megatonową bombę…
W tym kontekście bardziej zrozumiałe stają się wypowiedzi wizjonerów zapewniających, że świat zostanie zniszczony niekoniecznie przez trzecią wojnę światową. Przypomnijmy choćby wypowiedź Maryi skierowaną do Conchity Gonzales, że „nie będzie kolejnej wojny światowej”. Podobne wypowiedzi znajdujemy w objawieniach w Medjugorie.
Bo ta nie będzie potrzebna, by świat dotknęła apokaliptyczna zagłada.
W 1994 r. MacNally opublikował artykuł o możliwości zapalenia się atmosfery. Czytamy w nim między innymi:

Według Wiliama J. Broada, dr J. Robert Oppenheimer zwołał latem 1942 r. w Berkeley tajne spotkanie, by omówić projekt A-Bomby. Po przybliżeniu głównego tematu spotkania Edward Teller przedstawił swoją ideę możliwości „super H-Bomby”. Potem przestraszył słuchaczy uwagą, że „super” może zapalić atmosferę. Oppenheimer udał się do Michigan, by omówić to z Arthurem H. Comptonem, który powiedział: „To mogłaby być ostateczna katastrofa”. Konopinski i Teller napisali jednostronicowy raport zatytułowany „Zapalenie atmosfery”, który stawiał wniosek, że czynnik bezpieczeństwa wynosi około 60. Później, po zrzuceniu dwóch A-Bomb na Japonię, Konopinski, Maruin i Teller w dłuższym tekście stwierdzili, że czynnik bezpieczeństwa mógł liczyć zaledwie 2,67!

Ten sam naukowiec zainteresował się domniemaną „zorzą polarną” oglądaną w nocy z 25 na 26 stycznie 1938 r – tą, o której wizjonerka z Fatimy, Siostra Łucja, była przekonana, że „gdyby naukowcy zbadali tę zorzę i przyjrzeli się postaci, w jakiej się ukazała, to okazałoby się, że to nie była i nie mogła być zorza”. Podobnie przekonywał autor i działacz katolicki John Haffert (2001), który uważał, że zorza polarna z 1938 r. „to znak zniszczenia świata przez wojnę i ogień; ale zignorowany”.
W 1982 r. MacNally odkrył, że oglądanemu w 1938 r. zjawisku towarzyszyły dwie wielkie czerwone punkty, z których jeden mierzył ponad 500 km wysokości. Nie są to cechy charakterystyczne dla zórz polarnych. Fenomen ten okazał się identyczny z tym, co zaobserwowano w 1958 r. podczas próby nuklearnej nad Johnston Island. Eksplozja najwidoczniej wytworzyła w wyższych partiach atmosfery magnetyczne dynamo…
„Zorza” z 1938 r. była więc ostrzeżeniem przed katastrofą jądrową, która zniszczy świat? Czy fakt, że widziano ją niemal na całej półkuli północnej, oznacza, iż północną hemisferę pochłonie ogień nuklearnego tornada?
To bardzo prawdopodobne.

Jak będzie wyglądała ta Apokalipsa Ognia? W 1987 r. Thomas Casaletto napisał powieść State of Emergency (Stan krytyczny). Opisał w niej przebieg działania nuklearnego tornada, które wymknie się ludziom spod kontroli.
Na spotkaniu najwyższych dowódców wojskowych fizyk Alex Carmody przedstawił komputerową symulację katastrofy:

Pojawił się ogromnych rozmiarów grzyb, który zaczął rosnąć, a potem eksplodował, promieniując we wszystkich kierunkach i rozprzestrzeniając się coraz dalej i dalej. W czasie „t” plus dwie sekundy zaczęło działać samo karmiące się dynamo nuklearne. W tym momencie reakcja łańcuchowa była już nie do zatrzymania. W czasie „t” plus pięć sekund poruszało się z prędkością stu mil na minutę. Po siedmiu minutach dotarło do lądu. Leningrad, Helsinki i Sztokholm zniknęły w czasie „t” plus dwadzieścia trzy minuty. (…) Oslo i Moskwa zostały pochłonięte w czasie „t” plus dwadzieścia pięć minut. (…) Jedenaście minut później zniknęły Londyn i Paryż. Nie żyło już dwadzieścia trzy miliony ludzi, ale dynamo nabierało coraz większej mocy. (…) Holokaust dotarł do Kanady w czasie „t” plus sześćdziesiąt minut. Do Stanów Zjednoczonych – sześć minut później. Boston i Nowy Jork spłonęły w czasie „t” plus siedemdziesiąt siedem minut. Liczba ofiar była już niewyobrażalna. Przed osiągnięciem wielkości „t” plus godzina i czterdzieści siedem minut ogień pochłonął całą północną półkulę.

W tym momencie Carmody przerwał projekcję i polecił zapalić światło.

Mamy nadzieję, że w tym momencie reakcja jądrowa zacznie się destabilizować i w końcu rozproszy się w przestrzeni kosmicznej. Jednak równie prawdopodobne jest i to, że reakcja będzie trwała nadal, aż pochłonie całą planetę.

Czy rzeczywiście taki będzie nasz koniec? Czy przed tym ostrzegają nas słowa i wizje ukazujące „ogień z nieba”? Jeśli tak, spełni się jedno ze starych proroctw apokaliptycznych, zapowiadających, że kara przyjdzie z Ziemi.
Czy przed tym właśnie przestrzegał Jan Paweł II, gdy mówił o groźbie „samozniszczenia”?

Bóg nie będzie tu potrzebny. Do wymierzenia kary, do spuszczenia ognia z nieba, do podpisania wyroku śmierci na świat nie będzie konieczna Jego karząca ręka, o której Maryja mówiła tak wiele razy. Tym razem wystarczy, że Bóg nie będzie interweniował, że pozwoli człowiekowi cieszyć się wolnością, która wystąpiła z brzegów, by przynieść światu śmierć.

Pozostaje ostatnie pytanie: Czy Bóg na to pozwoli? W wizji fatimskiej Matka Najświętsza zgasiła iskry spadające na ziemię. Czy była to tylko „możliwość”, jakaś propozycja, która może stać się faktem, gdyby ludzkość spełniła jakiś konieczny ku temu warunek? A może była to „bezwarunkowa obietnica”?

POTĘGA MODLITWY I POKUTY

W tym momencie przytoczmy pewne dane – już nie ze świata nauki, ale z historii.
12 października 1960 r. podczas spotkania Organizacji Narodów Zjednoczonych Chruszczow krzyczał „Pogrzebiemy was! Unicestwimy was!” zdjął but i zaczął uderzać nim w stół. Zgromadzonych ludzi ogarnęło przerażenie. Bo Chruszczow nie blefował. Sowieccy naukowcy kończyli właśnie pracę nad zbudowaniem rakiety nuklearnej; planowano zamknąć projekt w listopadzie 1960 r. i jego „owoc” ofiarować pierwszemu sekretarzowi jako prezent na 43 rocznicę rewolucji październikowej. Jednak coś nadprzyrodzonego pokrzyżowało sowieckie plany.

Kiedy Jan XXIII poznał treść spisanego przez Siostrę Łucję sekretu fatimskiego, polecił, by biskup diecezji Leiria-Fatima zaprosił w jego imieniu wszystkich biskupów świata na wielką noc modlitwy. Prosił, by hierarchowie Kościoła złączyli się duchowo z pielgrzymami, którzy w nocy z 12 na 13 października 1960 r. odprawiać będą całonocne czuwanie podjęte w jednej intencji: w intencji nawrócenia Rosji.
Tamtej nocy na miejscu objawień modliło się milion ludzi. Modliło się i pokutowało w lejącym z nieba zimnym deszczu. Trzysta diecezji na świecie przyłączyło się do pielgrzymów fatimskich, modląc się w swoich świątyniach.
A Jan XXIII wysłał uczestnikom tego czuwania specjalne błogosławieństwo.
Czuwanie rozpoczęło się kilka godzin po tym, jak Chruszczow walił butem w siedzibie ONZ…
23 października w Związku Radzieckim kończono przygotowania do przeprowadzenia ostatniej już próby rakiety R-16. Mimo kilku poważnych trudności (był wśród nich wyciek paliwa z nieszczelnego zbiornika rakiety) pod presją ponagleń Kremla kontynuowano przygotowania do startu. O 18.45 lokalnego czasu, pół godziny przed planowanym odpaleniem rakiety, ta zapaliła się samoczynnie, zabijając blisko stu najlepszych sowieckich specjalistów atomowych i rakietowych. W ten czarny poniedziałek Rosja cofnęła się w programie jądrowym o dwadzieścia lat.
Powszechnie łączy się te dwa wydarzenia: modlitewne czuwanie milionowej rzeszy ludzi i katastrofę, która zniweczyła plany Chruszczowa, chcącego „unicestwić” swoich wrogów.
To nie koniec dziwnych zbiegów okoliczności, wskazujących na potęgę modlitwy, zdolnej rozbroić największy arsenał militarny. Ćwierć wieku później nastąpiła druga podobna katastrofa.
Stało się to 13 maja 1984 roku. już była o tym mowa. W bazie w Siewieromorsku wybuchł wielki skład broni…
I jeszcze raz, cztery lata później, podczas kolejnego nocnego czuwania w Fatimie, 12 maja 1988 r. w wigilię eksplozji, która zniszczyła fabrykę silników rakietowych w znajdującym się na Ukrainie Pawłogardzie. Agencja Associated Press podawała: „Ogromna eksplozja położyła kres jedynej w Związku Radzieckim fabryce wytwarzającej główne silniki do najnowszych rakiet nuklearnych dalekiego zasięgu”.
Niebo dało znak. Modlitwa i pokuta mogą wiele.
A może było to tylko pokazanie szansy, którą mogliśmy wykorzystać – kiedyś?
A dziś jest już za późno…

 

TRZY DNI CIEMNOŚCI

 

W objawieniach Maryjnych pojawiają się jak refren dziwne słowa o dniach ciemności – łącznie trzech.

Według Księgi Apokalipsy trzy dni ciemności stanowią zawartość jednej z siedmiu czasz, którą na ziemię wyleją aniołowie: „A piąty wylał swą czaszę na tron Bestii i w jej królestwie nastały ciemności” (Ap 16, 10).

Trzy dni ciemności są najbardziej spektakularnym wydarzeniem apokaliptycznym, które dotknie całą ziemię.

Jego nadejście zwiastowało wielu mistyków i świętych: św. Hildegarda z Bingen (+1179), Sługa Boża Marie Martel (+1673), słynny jezuita o. Charles-Auguste Nectou (+1777), bł. Elizabeth Canori-Mora (+1825), bł. Marie Taigi (+1837), Palma d’0ria (+1863), bł. Marie Baourdi (+1878), mistyk Pere Lamy (+1931), bretońska stygmatyczka Julie Jahenny (+1941), św. Ojciec Pio (+1968), św. Faustyna Kowalska (+1938).

Gdy identyczne proroctwo dochodzi do nas z ust ludzi żyjących w różnym czasie i gdy łączy się ono z innymi zapowiedziami, które już się wypełniły, a dodatkowo świętość owych proroków została uznana przez Kościół, trudno przejść obok tych słów ze wzruszeniem ramion.

Przywołajmy kilka zapowiedzi Czasu Mroku.

Znane jest nam już proroctwo zmarłej w 1837 r. Marie Taigi o karze, „która zostanie zesłana z Nieba”. Ta wyniesiona na ołtarze wizjonerka jako pierwsza w historii zapowiedziała nadejście trzech dni ciemności:

„Na całą ziemię zstąpią nieprzeniknione ciemności, które będą trwały trzy dni i trzy noce. Nic nie będzie widać, a powietrze będzie przepełnione zarazą, która dotknie przede wszystkim, ale nie tylko, wrogów religii. W czasie tej ciemności nie będzie możliwe użyć jakiegokolwiek oświetlenia wymyślonego przez człowieka, tylko poświęcone świece. Kto z ciekawości otworzy okno i wyjrzy lub opuści dom, padnie martwy na miejscu. W czasie tych trzech dni ludzie winni pozostać w swych domach, odmawiać Różaniec i błagać Boga o miłosierdzie.

Wszyscy wrogowie Kościoła, znani czy nieznani, zginą podczas tej powszechnej ciemności. Wyjątkiem będzie garstka, którą Bóg wkrótce nawróci. Powietrze będzie pełne demonów, które ukażą się pod różnorodną ohydną postacią”.

A potem Maria Taigi przybliża nam wizję po części symboliczną:

„Po trzech dniach ciemności święci Piotr i Paweł zstąpią z Niebios, będą nauczać cały świat i wskażą nowego papieża. Wielkie światło wyjdzie z ich ciał i spocznie na kardynale, który ma zostać nowym papieżem. Wówczas chrześcijaństwo ogarnie całą ziemię. On będzie Świętym Pasterzem, wybranym przez Boga, by stawić czoła burzom. Na koniec otrzyma dar czynienia cudów, a jego imię będzie wielbione na całym świecie. Rosja, Anglia i Chiny powrócą do Kościoła”.

Zdumiewające, ale podobną wizję miała kilka lat wcześniej bł. Elizabeth Canori-Mora (+1825):

„Niebo będzie zasnute chmurami, tak gęstymi i ponurymi, że nie sposób będzie patrzeć na nie bez przerażenia. (…) Mściwe ramię Boga uderzy w złych ludzi, a Jego wielka moc ukarze ich pychę i zarozumiałość. Do wytępienia tych bezbożników i heretyków pragnących obalić Kościół i zburzyć jego fundamenty Bóg zatrudni potęgę piekła. (…) Niezliczone legiony demonów będą przebiegać ziemię i wykonywać rozkazy Boskiej Sprawiedliwości. (…) Nic na ziemi nie zostanie oszczędzone.

Po przerażającej karze ujrzałam niebo otwarte i św. Piotra zstępującego na ziemie; był odziany w szaty pontyfikalne i otoczony wielką liczbą aniołów, które śpiewały hymny na jego cześć i ogłaszały jego panowanie na ziemi.

Ujrzałam też św. Pawła zstępującego na ziemię. Z rozkazu Boga przemierzył ziemię i związał demony i przyprowadził przed św. Piotra, który nakazał im powrócić do piekła, skąd przybyli”.

Potem zmarła w Palestynie 1878 r. bł. siostra Maria od Jezusa Ukrzyżowanego twierdziła, że Maryja mówi jej o „trzech dniach ciemności i unicestwieniu trzech czwartych całej ludzkości”.

Z kolei XIX-wieczna mistyczka Julia Jahenny z La Fraudais ogłosiła, że podczas trzech dni ciemności piekielne moce przejmą władzę nad światem. „Kryzys pojawi się niespodziewanie. Kara dotknie wszystkich; jedna będzie następować po drugiej” – mówiła 4 stycznia 1884 roku.

Co ciekawe, Jahenny podaje nawet, w jakich dniach tygodnia spadnie na ziemię kara ciemności: „Trzy dni ciemności będą w czwartek, piątek i sobotę. To dni Najświętszego Sakramentu, Krzyża i Matki Najświętszej”. Dodaje jeszcze: „To będą trzy dni bez jednej nocy”.

Julia Jahenny cytuje słowa Jezusa:

„Ziemia zostanie okryta ciemnością, wtedy całe piekło wyjdzie na ziemię. Grzmoty i błyskawice sprawią, że ci, którzy nie wierzą w Boga i nie ufają mojej potędze, umrą ze strachu”.

Widząca przekazuje konkretne wskazówki, jak ludzie wierzący winni się zachować podczas tych trzech dni. Jak zaraz się okaże, jej głos mówi dokładnie to samo, co wielu innych świętych mistyków.

„W czasie trzech dni przerażających ciemności nie wolno otworzyć żadnego okna, nikt bowiem nie może zobaczyć ziemi i straszliwego koloru, jaki będzie ona miała w dniach kary. Jeśli zrobi to, natychmiast umrze. Niebo będzie płonąć, ziemia będzie pękać. W czasie trzech dni ciemności niech wszędzie płoną poświęcone świece, a żadne inne światło nie będzie zapalone. W tych przerażających ciemnościach tylko świece uczynione z pobłogosławionego wosku będą dawać światło. Jedna świeca wystarczy na czas trwania tej piekielnej nocy. W domach ludzi złych i bluźnierców te świece nie dadzą światła”.

Matka Boża dodała:

„Wszystko będzie się trząść z wyjątkiem mebli, na których będą płonąć pobłogosławione świece. Te nie będą drżeć. Zgromadźcie się wokół nich z krzyżem i świętym wizerunkiem. To oddali od was terror”.

I znowu słowa Jezusa:

„Nikt, kto znajdzie się poza schronieniem, nie przeżyje. Ziemia będzie się trząść, bo sąd i strach będą ogromne. Tak, będziemy wysłuchiwać modlitw twoich przyjaciół;nikt z nich nie zginie. Będą potrzebni, by rozsławiać chwałę Krzyża.

Chmury czerwone jak krew będą pędzić po niebie. Huk grzmotu będzie wstrząsał ziemią, a ponure błyskawice ogołocą niebo z pór roku. Ziemia będzie drżeć aż po fundamenty. Morze podniesie się, a ryczące fale zaleją kontynent”.

W 1934 r. Jezus skierował do św. Faustyny Kowalskiej przesłanie o dniach ciemności. Czytamy pod nr. 85 jej Dzienniczka:

„Napisz to: Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki. Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, [będą] wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym”.

Czyżby dni ciemności zakończyły się przyjściem światła wychodzącego z otworów w belkach krzyża, który ukaże się na spowitym mrokiem niebie? To zupełnie nowy element Boskiego scenariusza na czas oczyszczenia.

Na początku 1950 r. Ojciec Pio napisał dwa listy mówiące o zbliżającej się karze trzech dni ciemności. Przywołują one te same tematy, co wizje i lokucje (przekazy słowne) Julii Jahenny.

„Dobrze pozamykajcie i uszczelnijcie okna. Nie wyglądajcie na zewnątrz. Zapalcie święconą świecę, która wystarczy na wiele dni. Módlcie się na Różańcu. Czytajcie duchowe książki. Czyńcie akty przyjęcia Duchowej Komunii, a także uczynki miłości, które są nam tak potrzebne. Módlcie się z wyciągniętymi rękami lub padając na twarz, aby uratować wiele dusz. Nie wolno wam wychodzić na zewnątrz. Zaopatrzcie się w wystarczającą ilość pożywienia. Moce natury zostaną wstrząśnięte i deszcz ognia napełni ludzi przerażeniem. Miejcie odwagę! Jestem pośród was. Otoczcie opieką swoje zwierzęta podczas tych dni. Ja Jestem Stworzycielem i Opiekunem dla wszystkiego stworzenia, tak samo jak dla człowieka. Dam wam wcześniej znaki, kiedy powinniście pozostawić większą ilość jedzenia dla swoich zwierząt. Ochronie dobytek wybranych, w tym także zwierzęta, które będą później w potrzebie pożywienia. Niech nikt nie próbuje wychodzić na zewnątrz, nawet aby nakarmić swoje zwierzęta – kto będzie nieposłuszny temu słowu, zginie! Dokładnie zakryjcie okna. Moi wybrani nie powinni widzieć Mojego gniewu. Miejcie ufność we Mnie, a Ja będę waszą obroną. Wasza wiara zobowiązuje Mnie do przybycia wam z pomocą. Godzina Mego powrotu jest bliska! Jednak okażę Miłosierdzie. Najstraszliwszą karę będzie cierpieć świadek czasów. Moi aniołowie, którzy będą egzekutorami tej pracy, stoją już w gotowości z ostrymi mieczami! Szczególnie zadbają o zniszczenie tych, którzy Mnie przedrzeźniali i nie wierzyli w Moje objawienia.

Nawałnica ognia wyleje się z chmur i rozciągnie na całą ziemię! Sztormy, grzmoty, straszliwa pogoda i trzęsienia ziemi pokryją świat na kilka dni. Nastanie nieprzerwany deszcz ognia! Wszystko rozpocznie się w bardzo zimną noc. Te wydarzenia mają udowodnić, że Bóg jest Panem wszelkiego Stworzenia. Ci, którzy pokładają we Mnie nadzieję i wierzą w Moje słowa, nie mają się czego obawiać. Nie zaprę się tych, którzy rozpowszechniają Moje przesłanie. Żadna krzywda nie spotka dusz w łasce uświęcającej i tych, które szukają obrony u Mojej Matki.

Dam wam następujące znaki i instrukcje, w ten sposób możecie być przygotowani na nadchodzące wydarzenia:

Noc będzie bardzo zimna, a wiatr zacznie przeraźliwie huczeć i wyć. Po krótkim czasie usłyszycie grzmoty. Zamknijcie wszystkie drzwi i okna i z nikim nie rozmawiajcie z zewnątrz. Padnijcie przed krzyżem, żałujcie za grzechy i błagajcie o opiekę Mojej Matki. Nie patrzcie przez okno podczas trzęsienia ziemi, ponieważ gniew Boży jest święty! (Jezus nie chce, abyśmy ujrzeli gniew Boga, gdyż musi być rozważany w strachu i trwodze. Ci, którzy nie potraktują poważnie tego polecenia, zginą na miejscu). Wiatr przyniesie ze sobą trujące gazy, które rozniosą się po całej ziemi. Każdy, kto będzie cierpiał i umrze niewinnie, stanie się męczennikiem i będzie przebywał ze Mną w Moim Królestwie.

Szatan zatriumfuje! Jednak po trzech nocach ogień i trzęsienie ziemi ustaną. Następnego dnia słońce znów wzejdzie i oświeci ziemię. Aniołowie przybędą z Nieba i przykryją ziemię duchem pokoju. Uczucie niezmierzonej wdzięczności ogarnie tych, którzy przeżyją okropne doświadczenia – bliską karę – którymi Bóg nawiedza ziemię od jej stworzenia.

Wybrałem dusze także w innych krajach, jak: Belgia, Szwajcaria czy Hiszpania, i otrzymały one to samo objawienie, aby te kraje również mogły się przygotować. Módlcie się dużo w czasie tego Świętego Roku 1950. Ta katastrofa przyjdzie na ludzkość jak przebłysk światła, w chwili, gdy wschód poranku zostanie zastąpiony ciemnościami! Od tego momentu nikomu nie wolno opuścić domu lub wyjrzeć przez okno. Ja sam przybędę pośród grzmotów i piorunów. Słabsi powinni zawierzyć się Mojemu Najświętszemu Sercu. Nastanie wielki chaos z powodu całkowitych ciemności, które okryją ziemie, i wielu, wielu zginie od przerażenia i rozpaczy.

Ci, którzy będą „walczyć” dla Mojej sprawy, otrzymają łaski z Mojego Najświętszego Serca, a pokorny płacz skruchy: „KTÓŻ JEST JAK BÓG”, będzie ratunkiem dla wielu. Jednakże niezliczona ilość spłonie na otwartych polach jak wyschnięta trawa! Bezbożni zostaną unicestwieni, aby później sprawiedliwość narodziła się na nowo. Jak tylko nadejdą całkowite ciemności, nikt nie powinien opuszczać swojego domu lub wyglądać przez okno. Ciemności będą trwały dzień i noc, kolejny dzień i kolejną noc i jeszcze jeden dzień, lecz następnej nocy gwiazdy znów wzejdą na niebie, a przy nadchodzącym dniu ponownie ujrzycie brzask słońca i będzie to CZAS WIOSNY!

W ciągu dni ciemności Moi wybrani nie powinni spać, jak uczniowie w Ogrodzie Oliwnym. Muszą się modlić nieprzerwanie, a nie zawiodę ich. Zbiorę Moich wybranych! Piekło uwierzy, że włada całą ziemią, ale Ja ją odzyskam! Czy być może myślicie, że pozwoliłbym Ojcu na zesłanie takiej kary na cały świat, jeśli ludzie odwróciliby się od swoich zbrodni dla sprawiedliwości? Ale to z powodu Mojej wielkiej miłości te cierpienia za Moim dozwoleniem zostaną zesłane na was. Wielu Mnie przeklnie, a mimo to tysiące dusz ocali się przez nie. Żadne ludzkie rozumowanie nie jest w stanie pojąć głębin Mojej Miłości!

Módlcie się! Módlcie się! Pragnę waszych modlitw.

Moja Najdroższa Matka Maryja, św. Józef, św. Elżbieta, św. Konrad, św. Michał, św. Piotr, Mała Tereska, wasi Aniołowie Stróżowie niech będą waszymi rzecznikami. Błagajcie o ich pomoc! Bądźcie dzielnymi żołnierzami Chrystusa! Gdy powróci Światłość, niech wszyscy złożą dziękczynienie Świętej Trójcy za opiekę! Zniszczenia będą ogromne! Ale Ja, wasz Bóg, oczyszczę ziemię.

Jestem z wami. Miejcie ufność!”

Belgia, Szwajcaria, Hiszpania. Dobrze byłoby poznać również tamte apokaliptyczne głosy…

     Błogosławiona Elena Aiello (+1961) słyszała 22 sierpnia 1960 r., w święto Niepokalanego Serca Maryi: „Módlcie się. Nie traćcie czasu, bo będzie za późno. Gęsta ciemność otacza bowiem ziemię, a nieprzyjaciel staje u drzwi!”.

W objawieniach rozpoczętych 18 czerwca 1981 r. w San Lorenzo del Escorial w Hiszpanii wizjonerka Luz Amparo Cuevas (1931-), otrzymała od Matki Bożej Bolesnej przekaz dotyczący trzech dni ciemności:

Bóg Ojciec ześle dwie bardzo wielkie kary. Jedna z nich to wojny, rewolucje. Inne nadejdą z Raju. Będą wielkie trzęsienia ziemi w niektórych krajach, cała Ziemia będzie pokryta ciemnością przez trzy dni, niczego nie będzie można zobaczyć, powietrzem nie będzie można oddychać, a w czasie tych dni ciemności jedyne światło dostarczać będą święte świece. Wierni muszą zostać w swoich domach, odmawiać Różaniec Święty i prosić Boga o Miłosierdzie. Kara spowoduje, że dwie trzecie ludzi zginie. Nic się nie stanie tym, którzy są z Bogiem i z Maryją Najświętszą.

26 grudnia 1988 r. Maryja powiedziała do Patricii Talbot: „Jeśli ludzkość się nie nawróci, nadejdą dni ciemności zapowiedziane w Apokalipsie i przez wielu wizjonerów”. Ale Matka Boża od razu dodała pewien szczegół: „Ziemia zostanie wyrzucona z orbity na trzy dni”. Mówi też o jakichś chemikaliach w atmosferze służących jako katalizator przy wybuchu ognia.

23 lipca 1996 r. mieszkający na przedmieściach Rochester John Larry miał wizję Jezusa ostrzegającego przed czasem trzech dni ciemności:

Otrzymałem cztery wizje na ten temat. Ujrzałem ogromną kometę z ognistym ogonem, która okrążając ziemię, zbliżała się coraz bardziej. I nagle ujrzałem, jak uderza w Ocean Atlantycki. Widziałem nawet to niesamowite wejście pod wodę i samo uderzenie pomarańczowego ognia w dno oceanu, co spowodowało powstanie przeogromnych fal, wyższych od najwyższych drapaczy w Nowym Jorku, jak mi to zostało pokazane w innej wizji. Zalana została cała wschodnia część USA i całe wybrzeże atlantyckie w Europie. Wstrząs spowodował przebudzenie się wielu wulkanów i wyrzucenia ławy i pary, które zmieszały się z gazami komety. Utworzony w ten sposób dym zaćmi słońce na trzy dni. Przytoczę wam teraz przekaz z 23 lipca 1996 roku. Po przyjęciu Komunii Świętej ujrzałem ogromny wulkan, z którego buchał czarny dym zasłaniający słońce. Jezus powiedział:

„Mój synu, w tej wizji oglądasz wybuch masywnego wulkanu, z którego wydobywa się czarny dym. Wprawdzie ujrzycie wzrost wybuchów wulkanicznych, lecz ten wybuch nastąpi dopiero, gdy kometa uderzy w Ziemię. Nastąpi ogromne zniekształcenie skorupy ziemskiej, co będzie przyczyną przebudzenia się wielu wulkanów. Złączenie się gazów i lawy wulkanicznej z gazami komety spowoduje trzy dni ciemności. Nastąpi zmiana biegunów magnetycznych i krótkotrwała zmiana orbity ziemskiej na większą. Przyciąganie słoneczne skoryguje zmianę orbity, lecz zanim to nastąpi, na Ziemi będzie zimniej. Podczas trzech dni ciemności podziemia lub jaskinie będą najlepszym schronieniem przed zimnem i unoszącą się siarką, która wypełniając powietrze, wychwytywać będzie z niego tlen. Módl się, mój ludu, i słuchaj moich pouczeń, a Ja skieruję cię, gdzie powinieneś iść, i obdarzę cię moim Chlebem Niebiańskim”.

Co to będzie? Czy Niebo ostrzega o skutkach wybuchu jądrowego? A może mówi o upadku jakiegoś kosmicznego bolidu, który wzbije w atmosferę tyle pyłu, że na kilka dni zapanuje na świecie nieprzenikniony mrok? Może, zgodnie z tym, o czym mówi Patricia Talbot, czas mroku rzeczywiście wiąże się z katastrofą kosmiczną? „Jeśli ludzkość się nie nawróci – mówi wizjonerka – nadejdą dni ciemności zapowiedziane w Apokalipsie i przez wielu wizjonerów. Ziemia wypadnie z orbity na trzy dni”.

Dlatego Maryja każe ludziom przeczekać ten czas w swych domach, więcej – poleca zamknąć drzwi, pozasłaniać wszystkie okna i nie wyglądać na zewnątrz.

Może rację mają ci, którzy uważają, że hasło „trzy dni ciemności” brzmi jak symboliczny okres zła? Trudno się z nim zgodzić, skoro ten przerażający wątek towarzyszy wielu nadprzyrodzonym interwencjom z Nieba.

Ich kres nastąpi po interwencji Najświętszej Maryi Panny. W jednym z objawień w 1993 r- Maryja mówiła: „Jestem świeżym powiewem w nowym dniu. Jestem światłem, posłanym, by rozproszyć ciemność”.

Wincenty Łaszewski

 

Posted in Apokalipsa, III wojna światowa, Nasz smutny czas, Szatan, Wielki Ucisk | Otagowane: , , | 175 Komentarzy »