Głośni pro-aborcyjni kontrolerzy populacji, tzw.”eksperci” zostali zaproszeni do Watykanu w zeszłym tygodniu do wystąpienia na konferencji w sprawie zmian klimatu, temat nowej encykliki papieża Franciszka.
Na zakończenie konferencji, światowi przywódcy wydali oświadczenie, w którym oświadczają, że podejmą zdecydowane działania, aby poradzić sobie ze zmianami klimatu, te działania są „imperatywem moralnym i religijnym dla ludzkości”.
Co się dzieje w świecie, gdzie są katolickie agencje prasowe, gdzie są media katolickie, gdzie są pasterze, księża itp, którzy wyrażą jasny i stanowczy sprzeciw wobec tego oczywistego przejęcia Kościoła katolickiego?
http://remnantnewspaper.com/web/index.php/articles/item/1731-new-from-remnant-tv
Ojciec Święty spotkał się z sekretarzem generalnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.
„Z Papieżem Franciszkiem odbyłem właśnie owocną i szeroko zakrojoną konwersację – powiedział sekretarz generalny ONZ na otwarciu seminarium w siedzibie Papieskiej Akademii Nauk. – Jestem pełen uznania dla Jego Świątobliwości oraz wszystkich obecnych tu liderów religijnych i naukowych za podnoszenie świadomości pilnej potrzeby promowania zrównoważonego rozwoju, jak też zajęcia się kwestiami klimatycznymi. Łagodzenie zmian klimatycznych i przystosowywanie się do ich następstw są konieczne, by wykorzenić skrajną nędzę, zmniejszyć nierówności i zapewnić zrównoważony rozwój ekonomiczny” – stwierdził Ban Ki-moon.
Uczestnik konferencji Veerabhadran Ramanathan profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, a zarazem członkiem Papieskiej Akademii Nauk. W wywiadzie dla sekcji angielskiej Radia Watykańskiego powiedział m. in.: „Nie podejmujemy żadnych działań, aby zapobiec zmianie klimatu mimo miażdżących dowodów naukowych. Ta sprawa nabrała wymiaru dylematu w dziedzinie wiary i moralności. Jej wymiar moralny jest związany z ważnym zagadnieniem odpowiedzialności za gazy cieplarniane, które wydala do atmosfery miliard ludzi spośród najbogatszych społeczeństw, a przez które cierpią trzy miliardy najbiedniejszych.”
Również Islam jako proekologiczna religia pokoju zareklamowała się na tej konferencji. W celu zareklamowania religii mahometańskiej jako nakazującej chronić przyrodę przybył z Indonezji Din Syamsuddin. Ten szef niezwykle wpływowej w tym kraju organizacji społeczno-polityczno-religijnej Muhamadija (Muhammadiya) to postać nietuzinkowa. Zamienił tę organizację, która od paru pokoleń skupiała umiarkowanych muzułmanów, w zwartą armię islamskich radykałów. Odnośnie jego wystąpienia na konferencji klimatycznej w Watykanie, jakoby Koran nakazywał chronić wszystko co żyje… Chciałoby się powiedzieć; uwierzymy kiedy zobaczymy jak ustały pogromy chrześcijan i innych mniejszości religijnych na Bliskim Wschodzie.
Publikuję ten krzyk alarmu, będąc dumnym z bycia katolikiem. Czy już za kilka miesięcy katolicy przeciwni przekrętowi globalnego ocieplenia oraz niekontrolowanej imigracji będą musieli się nad sobą zastanowić. Czy zdradzić swoje przekonania czy popaść w konflikt z hierarchią kościelną? Jeszcze raz alarmuję – przejmują nam Kościół, po cichu, bez rozgłosu. Dokonuje się to co, do tej pory wydawało się nieosiągalne, tj. przyłączenie Kościoła Katolickiego do ekologicznego chóru religii na poparcie oficjalnej doktryny o klimacie. Do tej pory, pomimo silnych nacisków od zewnątrz i od wewnątrz, Stolica Apostolska była ostatnim i niezwyciężonym bastionem broniącym godności ludzkiej wobec ideologii globalistycznej, chcącej stworzenie pełnej zależności ludzi – tak w ich formacji jak w informacjach, które otrzymują – od władzy dominującej.