Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Ostrzeżenie

    13 kwietnia 2029
    4,9 rok pozostał.
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

Ks.A.Mojżeszko – nie było by tej przykrej sytuacji

Posted by Dzieckonmp w dniu 11 grudnia 2011


ks. Andrzej Mojżeszko, proboszcz rzymskokatolickiej Parafii Opatrzności Bożej w Bielsku-Białej udzielił wywiadu dla parafialnej gazetki który poniżej publikujemy. Wywiad dotyczył zdarzenia jakie wydarzyło sie 27 listopada 2011 roku w świeto Chrystusa Króla w parafialnym kościele . Tak się złożyło że świeżo ogłoszony proboszcz wprowadził akurat od tego tj.27 listopada komunię świętą na stojąco. W parafii  na mszy świętej znajdowało się około 30 rycerzy Chrystusa Króla w swoich płaszczach. Obawiając się że sprawa stojącej komunii świętej może zostać zakłócona ksiądz wikary wezwał straże oraz policję jeszcze przed mszą świętą aby wyprowadzić rycerzy z kościoła.

A oto wywiad ks.proboszcza tak o tym wymijająco mówi.

CO SIĘ WYDARZYŁO W BIAŁEJ W NIEDZIELĘ 27 LISTOPADA?

czyli 100 pytań do Księdza Proboszcza
FAMILIA: Od kilku dni w naszym kościele Komunia
święta jest rozdawana w procesji. Jak Ksiądz ocenia
podejście wiernych do tej zmiany?
KS. PROBOSZCZ: Bardzo dobrze. Podobnego zdania są
także Księża Współpracownicy, siostry zakonne i wierni.
Jesteśmy bardzo wdzięczni i bardzo dumni, że
zdecydowana większość uczestników liturgii podeszła
bardzo odpowiedzialnie do tej zmiany.
FAMILA: Większość… czyli nie wszyscy?
KS. PROBOSZCZ: Wielu pyta, dlaczego jest ta zmiana i
czy była konieczna. Bardzo cieszymy się tymi pytaniami.
Świadczą one, że potrzeba trochę czasu, żeby przyzwyczaić
się do tej zmiany. Konieczne jest także pogłębienie wiedzy
na ten temat czyli formacja uczestników liturgii.
FAMILIA: Co się wydarzyło na Mszy świętej, która była
odprawiana ubiegłej niedzieli o godz. 12.00?
KS. PROBOSZCZ: Nie byłem na tej Mszy świętej. W tym
czasie uczestniczyłem w święceniach biskupich ks. Piotra
Gregera w Katedrze. Znam jednak sprawę z relacji Księży i
niektórych wiernych. Zacznę może od tego. Jednego z
naszych katechetów dziecko zapytało: dlaczego do kościoła
przyszli supermani? Oczywiście to nie byli supermani…
choć czerwone płaszcze zmyliły to dziecko. Na Mszę
świętą o godz.12.00 przyszło ponad 30 Rycerzy Chrystusa
Króla.
FAMILIA: Kim są ci ludzie?
KS. PROBOSZCZ: To ludzie, którzy walczą między
innymi o to, aby Chrystus został ogłoszony Królem Polski.
Mają charakterystyczne czerwone płaszcze na sobie, na
plecach wizerunek Chrystusa jako Króla.
FAMILIA: Po co oni przyszli?
KS.PROBOSZCZ: Nie znam do końca ich intencji. Myślę,
że przyszli się modlić. Wybrali jednak niewłaściwy
moment, bo właśnie w niedzielę 27 listopada zaczęliśmy
wprowadzać w naszym kościele formę przyjęcia Komunii
świętej w procesji, na stojąco. A trzeba wiedzieć, że dla
tych ludzi najważniejsze jest to, żeby Komunię świętą
przyjmować tylko i wyłącznie na klęcząco. Ks. Krzysztof
bał się, że może być jakieś zamieszanie przy rozdawaniu
Komunii świętej, więc przed Mszą świętą poprosił te osoby,
by nam po prostu nie przeszkadzali.
FAMILIA: Posłuchali?
KS. PROBOSZCZ: Przyjmowali Komunię świętą na
klęcząco. Nie byłoby sprawy, gdyby to zrobili wtedy, gdy
już wszyscy przystąpili. Ale oni włączali się co jakiś czas w
procesję i po prostu ją hamowali. Wprowadzili w ten
sposób zamieszanie… Zły duch zrobił to, o co mu zawsze
chodzi: wywołał zamęt.
FAMILIA: Czy to byli nasi Parafianie?
KS. PROBOSZCZ: Wśród tej grupy było kilku naszych
parafian. Reszta została zwołana z innych parafii, jak na
przykład z Zarzecza koło Żywca czy z Łodygowic.
FAMILIA: Powiedział Ksiądz, że zostali… zwołani?
KS. PROBOSZCZ: Tak.
FAMILIA: Przez kogo?
KS. PROBOSZCZ: Proszę wybaczyć, ale tę odpowiedź
zachowam dla siebie. Nie chcę wywoływać niepotrzebnych
napięć. Prawie wszyscy Parafianie zrozumieli nasze
intencje. Chodzi nam przede wszystkim o piękno liturgii. W
to piękno wpisany jest ład, porządek, jedność postaw.
Szkoda, że zamęt zasiali wierni, którzy nie należą do naszej
parafii. Gdyby nie ci ludzie, nie byłoby tej przykrej
sytuacji.
FAMILIA: Co Ksiądz chciałbym powiedzieć tym ludziom?
KS. PROBOSZCZ: Sztafeta Modlitwy… to jest nasza
odpowiedź. I to nie jest 30 osób, to są dziesiątki osób, które
się modlą każdego dnia za nasze rodziny, Ojczyznę a także
za parafię. Jesteśmy bardzo zbudowani tym świadectwem
modlitwy. Parafia w Białej skupia naprawdę niesamowite
osoby! Cieszy również fakt, że do Sztafety wpisują się
także wierni z innych parafii, ich modlitwa rodzi pokój w
ludzkich sercach. Nie o zamęt przecież chodzi, ale o pokój.
Niektórzy wpisują się po kilka razy – tak bardzo im zależy,
żeby Sztafeta trwała, żeby nie ustała modlitwa. Na tle tego
dzieła Sztafety ten niedzielny zamęt to mało istotna sprawa.
FAMILIA: Skoro jesteśmy przy Sztafecie. Niektórzy
pytają, czy ci, którzy się nie wpisali do Księgi Czuwania? –
czy oni też mogą uczestniczyć w tej modlitwie?
KS. PROBOSZCZ: Oczywiście, mogą uczestniczyć. Ważna
jest intencja: tę jedną godzinę chcę ofiarować za rodzinę,
Ojczyznę i naszą Parafię. Zachęcamy jednak, by się
wpisywać – bo dzięki temu mamy pewność, że Sztafeta
cały czas idzie od godz. 6 rano do godz. 19.00.
FAMILIA: Wielu też pyta, dlaczego nie ma Wystawienia
Pana Jezusa w monstrancji?
KS. PROBOSZCZ: Na razie będziemy adorować Pana
Jezusa w tabernakulum (oczywiście za wyjątkiem tych
godzin, podczas których jest już Wystawienie). Adoracja
Jezusa w tabernakulum jest jedną z form adoracji. Nie ma
Wystawienia przez cały dzień, ponieważ Ksiądz Notariusz
naszej Kurii Biskupiej zwrócił mi uwagę, że trzeba
odpowiednio zabezpieczyć Najświętszy Sakrament. Zawsze
przecież możliwa jest profanacja…
FAMILIA: A Strażnik Świątyni?
KS. PROBOSZCZ: Jest na razie jeden, a właściwie dwóch.
Ale to chyba za mało. Trwają prace nad zbudowaniem
systemu zabezpieczającego monstrancję. Trochę to potrwa.
Proszę o cierpliwość… Póki co, to zapraszam do
wpisywania się do Sztafety Modlitwy… i trwania na
modlitwie w tej sytuacji, jaka jest. Bardzo cieszę się, że
mamy już otwarty Dom Boży… To wielkie wyzwanie, ale i
wielka szansa…

http://www.opatrznosc-bielsko.pl/familia%204.12.2011.pdf

Tutaj wspomina o tym wydarzeniu ks.Piotr Natanek od  25 minuty proszę słuchać o tym.

ks.Piot Natanek – kazanie

 

Komentarzy 177 to “Ks.A.Mojżeszko – nie było by tej przykrej sytuacji”

  1. bielak 67 said

    nikt policji nie widzial bo kto przyjezdza na takie wezwania????????przeciez nic sie nie działo.wszedzie pisza ze wezwał a nie ze przyjechali i była jakas interwencja. narobil wikary szumu ze wezwie przez mikrofon a to duza roznica a ja bylam na tej mszy wiec wstyd za zachowanie kapłana ogromny, w zadnym poscie nie znalazlam informacji ze ktos widzial a ze slyszeli o wezwaniu to wielu i tyle. tu caly czas chodzi o straszenie poarafian sluzbami porzadkowymi a nie ich obecnoscia bo chyba ich wysmiali ze ludzie sie modla spokoj cisza a oni robia zamieszanie

  2. parafianin z Białej said

    Chciałbym zadać jedno pytanie: kto z tych, którzy rozpowszechniają, że ks. Mojżeszko wezwał policję czy jakąś straż był na tej Mszy świętej??? Kto z tych, którzy powtarzają tę plotkę raczył był sprawdzić tę informację? Byleś??? Widzialeś??? Otóż prawda jest taka: nikt policji nie widział!!! Ale co? Nie pasuje? Wygląda, że Ci, którzy widzieli policję… mieli zwidy. I przykro, że taką wiadomość roznoszą Ci, którzy mówią tak wzniośle o miłości Boga…o przyjmowaniu Komunii świętej… Zanim coś zaczniesz przekazywać dalej – to wcześniej sprawdź…

  3. Bibi said

    Tak Beata, na wspomnienie Księdza Sanaka kręci sie łza w oku, to był proboszcz, można się było uczyć od niwgo Wiary, maiał Wirę głęboką, autentyczną i bezkompromisową…….a przy tym wielka pokorę wobec innych ludzi……… czego brakuje niestety współczenym Kapłanom z Białej, tylko modlitwa i post za kapłanów

    • Beata said

      ile ksiadz sanak miał milosci do ludzi tego ciepła i tylko on było widac co znaczy słowo DUSZ PASTERZ wiedzial.postrafil w kazdym miejscu na miescie porozmawiac miec czas przyjsc do domu bo u mnie tez byl gosciem i ja w jego skromnym pokoiku a tez po smierci prosilam wikarego na koledzie o polecenie mi ksiedza przewodnika to polecil mi……..namiary n psychologa i psychiatre…………………………..a oni jakie maja zadanie???????????????????????????????? wyrrznac resztke gorliwych katolikow a sterowac jak barankami na hali tymi co slepo ida niezastanawiajac sie gdzie ta droga prowadzi.modlitwa do ducha sw.i troche tradycji bo skoro cos było dobre przez dziesieciolocia dlaczego modernizm ma to zniszczyc??????????????????????????????

      • Beata, zupełnie sie z Tobą zgadzam….

        • Beata said

          niedosc ze dali taka plame do dalej jatrza w kazdej niedzielnej FAMILI kazdy ma prawo sie mylic i wypadałoby ta pyche troche ukorzyc ale nieugiecie dalej oszczerstwa i kłamstwa wypisuja robiac z nas matołow co to kiedys tylko katechizm mieli w reku…..koncze bo sie zaczynam nakrecać

  4. Beata said

    nie jątrzenie rozdrapywanie tylko modlitwa moze pomoc w tej całej sytuacji bo stalismy sie posmiewiskiem nie tylko na blogach internetowych a jest to tylko woda na mlyn dla ateistow i 8 tys.mieszkancow naszej parafii ktora nieprzekracza progu kosciola.4 tys chodzi. 1300 przyjmuje komunie a proboszcz walczy z garstką ktora modli posci za kosciol ojczyzne calymi rodzinami chca w tej intencji przyjac komunie kazdego 27go miesiaca i sa straszeni siłami porzadkowymi??????????????????????????????????????????????za komuny wiele widzialam represji ale tu proboszcz ze swymi wikariuszami bije wszelkie rekordy.no skoro pewne osoby nie przyjmuja komuni na stojaca i przychodza zawsze na koncu no to w czym problem?????????????????????????modle sie do JANA PAWŁA 2 ktoremu nasza parafia nie była obca aby wejrzał miłosiernym wzrokiem na nia jej kapłanow i parafian aby to co wszyscy tu robimy nie było estetyczne dla ludzi ale miłe w oczach BOGA

  5. Beata said

    jestem parafianka w Białej przezylam 3 proboszczow i jest szokujaca ta sytuacja.wprowadzanie nowosci pod presja terroru zastrzaszania przsladowan. jak sobie wspomne czasy ksiedza Sanaka az sie łezka kreci.kiedys wstepowalam codziennie do kosciola a teraz omijam bo przerazaja mnie tak pełni pychy wikarzy chpc paru mlodych jest milych ale zastraszonych i musza jak małpki wystepowac w tym cyrku.nawet niewiadomo jak ich pozdrowic na miescie bo pochwalony to naruszenie ich prywatnosci na miescie tak mi wytłumaczył.do kogo isc do spowiedzi?????jak tyle kłamst w gazetce FAMILIA? jakie łaski mamy po błogosławiestwie z rak ksiedza z ktorego tryska pycha i nienawisc???????????a ludzi chcacych godnie przyjmowac komunie na kolanach nazywa wilkami w owczarni????????????????????????????????????jak nasze dzieci przekonac do chodzenia do takiego koscioła???????????????????????????????????????????????????

  6. Beata said

    ..

  7. Dzisiaj rano byłam na roratach w Białej, które odprawiał m in ks. Mojrzeszko, proboszcz, rozpoczą kazanie od jakiegoś listu który dostał od Rycerza z Intronizacji chyba, wogóle nie rozumiałam o co mu chodziło w tym kazaniu, był jakiś taki zacietrzewiony i mówił coś o duchu zamętu….. normalnei przeżyłam szok, jak można z taką nienawiścią o kims mówić i to na kazaniu, i wogole roztrząsać na kazaniu jakiś prywatne upodobania czy nie…..Razem z proboszczem odprawiał Msze też ksiądz Sebastian, który któregoś roku głosił przepiękne kazania adwentowe, aż chciało sie słuchać……A ta procesja do komunii to normalnei cyrk, ale trzeba przyznać ze byli tacy co klękali na 2 kolana i otrzymywali komunię bez problemu. Słuchajcie strasznie mnei to boli!!!! To jest kościół historyczny w Bielsku, w centrum mista, gdzie idąc do pracy czy z pracy można klęknąć pomodlić się, zawsze w tym kościele unosił się duch modlitwy sacrum, nei wspominajać o wspaniałych proboszczach jak ksiądz Sanak, a propos ksiądz Mojżeszko nie pomodlił się na konic Mszy za ojczyznę, czego bardzo mi brakował bo za Sanaka i Sopickiego takie modlitwy były normą, skupił się na zacietrzewieniu na jakiegoś rycerza od ks. NAtanka i tyle, to zacietrzewienie i złość do ludzi o oddmiennym zdaniu chyba go kiedyś zgubi… straszne, ze w tej parafii trafił sie teraz taki kiepski proboszcz, który bardziej dba o równy rządek do komunii niż o oddanei naleznej czci Bogu z zasłania się „jednością postaw podczas Mszy Sw” ….Jedność jednością ale hołd Bogu najwyższemu wogóle nei podlega żadnej dyskusji!!!! To nasz Pan i stwórca…. Dzisiaj na Mszy naprawdę zabolałao mnei serce i pomyślałam gdzi eKościół Sana i Wyszyńskiego, w takim dniu 13 grudnia ksiądz na Mszy będzie za przeproszeniem smęcił o jakimś duchu wichrzycielstwa i jakimś Rycerzu, któy go rzekomo obraził….. Strasznie to smutne….

    • Dzieckonmp said

      Współczuje Wam. Bo zacietrzewienie tego księdza źle będzie wpływało na wszystkich parafian. Te złe duchy nie będzie łatwo wygonić z tego miejsca. A proboszcz musi doświadczyć konkretnego wstrząsu żeby zmienić się i stać się otwartym na swoich parafian.

    • lucek said

      @ zwykla Babka…
      Dziekuje Ci za To swiadectwo ….
      MYSLE ZE POWINNISMY OTOCZYC MODLITWA TE PARAFIE i KAPLANOW .
      Piekny Kosciol historyczny … zawsze unosil sie DUCH MODLITWY ..
      I SZATAN MUSIAL TO ZBURZYC i mu sie TO prawie UDALO …
      Nie wystepujmy jedni przeciwko drugim … MODLMY SIE ZA NICH . … szatan nie spi … a MY MU W TYM POMAGAMY … Moze w Parafii znajdzie sie kilka osob aby zamowic Msze Sw. za Parafian i za KAPLANOW …
      Moze byc to Msza skladkowa .
      Moze NOwenne MSZY SW, ( 9 Mszy Sw. odprawianych przez kolejne dni )
      Szatan patrzy kogo pozrec … dzisiaj oni jutro MY … Modlmy sie ..zglaszajmy podobne przypadki …nie Po to aby krytykowac ale po to aby otoczyc modlitwa …
      TYLE SLOW PADLO POD ADRESEM KAPLANOW ZE MYSLE ZE SZATAN SIE CIESZY >…
      JA TEZ KILKA RZUCILAM … w dobrej intencji stajemy sie NARZEDZIEM SZATANA … I O ..TO mu CHODZILO …
      Niezapominajmy o modlitwie za Ojca Sw, JEGO szatan najbardziej NIENAWIDZI … MODLMY SIE WE WSZYSTKICH JEGO INTENCJACH KTORE ON PRZEDSTAWIA jak rowniez w intencach MARYJI . Trzymajmy ROZANCE W REKACH I ZANIM SKRYTYKUJEMY POMODLMY SIE … aby bylo TO Z MILOSCIA … innej obrony nie potrzeba . KROLUJ NAM CHRYSTE !!!!))))

      • Tak zgadza się musimy się modlić z tym większą siłą za naszych kapłanów, ja pomodliłam za tego księdza dziesiatkę różańca……. ale to takie smutne…… tym bardziej jak sie ma przed oczyma poprzednich proboszczów, którzy byli w tej parafii,…. ale my chrześcijanie musimy być chyba silni na te współczesne szokujące zdarzenia i „głowa do góry” bo Chrystus juz pokonał na krzyżu szatana i w tym nasza nadzieja i moc

        • cox said

          Ja nie na temat, ale chciałbym się podzielić wrażeniami z mojego przejazdu samochodem po Bielsku- Białej. Otóż gdzieś na początku Czerwca tego roku jechałem z Częstochowy w okolice Żywca właśnie przez Bielsko. To co przeżyłem na ulicach tego pięknego miasta to, to był istny HORROR! Korek zaczął się już przy wjeździe do Bielska. Miasto było tak zakorkowane, że samochody stały nawet na środku skrzyżowań,co jest przecież niedopuszczalne, przez co niemogłem we właściwym miejscu skręcić na Żywiec (choć GPS pokazywał wszystko prawidłowo). Chcąc- niechcąc musiałem ,,jechać” do centrum miasta. Dopiero tam wymuszając pierwszeństwo udało mi się jakoś zawrócić i znowu musiałem w korku jechać do właściwego zjazdu. Nie muszę dodawać, że wszystkie ulice w które ,,kazał” mi skręcać GPS albo były rozkopane, albo została tam zmieniona organizacja ruchu. W końcu po ok. 2 godzinach udało mi się opuścić Bielsko. Jeździłem już po wielu polskichmiastach, ale czegoś takiego nie przeżyłem nigdzie!

        • Cox… no Ci współczuję i mogę Ci powiedzieć, ze jest mi wstyd, że tak musiałaeś męczyć się w korkach w naszym mieście. Słuchaj od miesiąca mamy już obwodnicę i prawie wszystkie drogi są już wyremontowane bez korków, więc jeździ sie świetnie, chciałam Cię zachęcić, abyś jednak nie zrażał sie do naszego pięknego miasta i gór i abyś znowu kiedyś przyjechał…..

        • cox said

          Słyszałem o tym. Do miasta się nie zraziłem. Moi współpasażerowie mówili mi, że widoki na góry były piękne. W przyszłym roku jak Bóg pozwoli to wybieram się ponownie do Korbielowa i na Pilsko. Bardzo piękne okolice!
          Ps. Nie masz się czego wstydzić!

        • Beata said

          smutne jest to ze tyle ludzie klekało u nas w białej narzekaja i boja sie proboszcza a BOGA niech sie boja

      • Beata said

        OJ CZARNY DOSTAŁ SZAŁU I NIEMOZEMY MU ODPUSCIC

  8. mocniejszy said

    Potrzebujemy daru wielkiej mądrości, by zachować się właściwie w obliczu dramatu naszej ojczyzny:

    13 grudnia
    trzy zdrady, dwie drogi, jeden wybór:

    http://mocniejszy.wordpress.com/2011/12/13/trzy-rocznice-13-grudnia/

    Ten tekst powinien przeczytać każy Polak i zastanowić się, co może zrobić, żeby Polska była polska i żeby była…

  9. serafin said

    Moi drodzy ja całkiem z innej beczki, ale potrzebuję Waszej rady. Mam możliwość wynająć bar na basenie, ale warunek jest taki że ma byc czynny w Niedziele. Mam trójkę dzieci i mieszkanie na utrzymaniu. Mąż pracuje na budowie. Niedawno okazało się, że ma wyrostek kręgosłupa i nie wiem jak długo pociągnie. Ostatnio jak pracowałam (jako kucharz) zarabiałam dużo mniej niż on i pracując normalnie nie utrzymam rodziny (a i tak pracowałam w Niedziele, bo w gastronomii to norma) i co mam zrobic?

    • serafin said

      Mam zamiar zapytac jeszcze księdza podczas spowiedzi, ale decyzję muszę podjąc sama z mężem.

      • lucek said

        @ Serafin
        Sa prace ktore potrzeba wykonywac rowniez w niedziele :
        – w szpitalach ,resteuracjach . komunikacja . utrzymanie ruchu , nawet sluzba porzadkowa ktora wezwal ksiadz – pracowala )
        Jesli nie idziemy do pracy z CHECI ZYSKU LECZ DLATEGO ABY ZAROBIC NA UTRZYMANIE RODZINY Pan Bog mu BLOGOSLAWI .. Oczywiscie musimy pamietac o OBOWIAZKU MSZY SWIETEJ ….
        @Serefinku …
        Mamy TAKA WSPANIALA SWIETA JAKA JEST SWIETA TERESA OD DZIECIATKA JEZUS ….
        Jesli mamy problem JAK powinnismy postapic ..????
        nie potrzeba isc do WROZKI WYSTARCZY ODPRAWIC 9 DNIOWA NOWENNE DO SW. TERESY … SPYTAC JA CZY JEST TO …DLA NAS DOBRE ..ZGODNE Z WOLA BOZA …CZY NIE …JESLI TAK PROSIC JA ABY DALA NAM …ROZE …))))
        zAWSZE MAMY PROBLEMY Z PODJECIEM POWAZNEJDECYZJI …CZY TO ZMIANA MIEJSCA ZAMIESZKANIA . CZY PRACA …wystarczy Sw. Teresa … ONA NAM POWIE . dostaniesz ROze nawet w Zimie …. Mozesz widziec 1000 roznych ROZ …. ale TA JEDNA JEDYNA OD TERESY rozroznisz i …bedziesz wiedzial ze TO JEST OD NIEJ ….
        Czasem otrzymaszje przed zakonczeniem Nowenny nawet i po dwuch dniach …
        Sprobuj … A sam sie przekonasz … powiedz innym …

        Z PANEM BOGIEM ….

    • Promyczek Nadziei said

      Najlepiej porozmawaj ze spowiednikiem. Praca pracy nierówna. I zanim nastąpi świete oburzenie – proszę oto argumet: lekarze, policjanci, żołnierze, pogranicznicy, tłumacze, operatorzy kamer (jak kręcą uroczystości religijne), prezenterka z TV Trwam np.
      Trudno podjąć mi za ciebe decyzję. Ja nieraz muszę pracować w niedzielę. Ksiądz mi poradził, aby wtedy najpierw do kościoła (wie co robię, dla kogo i czym się zajmuję, bo dziennikartswo to taka łatka do głównego zajęcia, ale i artykułaby się ukazał w poniedziałek, to trzeba w soboty i niedziele śledzić newsy i jeszcze je na polski przełożyć).

    • marcogiani said

      Nie nas powinnaś pytać lecz Boga, powierz Mu tą sprawę i Jemu zaufaj i Jego proś o pomoc. Gdy tak zrobisz masz 100% gwarancję podjęcia słusznej decyzji. Wiem to z własnego doswiadczenia i dlatego polecam. Podam Ci jeden z przykładów: miałem do wyboru dwa środki powrotu z zagranicy na Wszystkich swiętych, autem lub samolotem. Poprosiłem Jezusa o pomoc w podjeciu decyzji i tak wyszło, że nie zabukowałem biletu i postanowiłem jechac autem. Będac w domu, zobaczyłem awaryjne lądowanie na Okęciu i zamknięcie lotniska na ponad dobę,a z tego lotniska miałem wracać….A czasem pojawiało się przemyślenie, ze lepiej byłoby samolotem bo szybciej, wygodniej i dlatego trzeba zaufać Bogu bezgranicznie. Dla niedowiarków może to być zbieg okoliczności ale w życiu nie ma przypadków…

      • Tomasz said

        Dokładnie jak wyżej.
        Nie zazdroszczę dylematu. Każde wyjście będzie boleć. Albo sumienie albo finanse. Do niedawna pracowałem w niedzielę ale wynikało to z obowiązku pracy ciągłej na tym stanowisku. To jednak co innego niż wybór dobrowolny.
        Powinnaś pomodlić się o rozeznanie a Pan Bóg da Ci odpowiedź czy to przez spowiednika czy w inny sposób.

      • stanisław rycerz said

        popieram jak wyżej.Trzeba to oddać Bogu

    • Dzieckonmp said

      Serafinie bierz ten bar.Spzitale resteuracje bary taką mają naturę że służą ludziom. Najwyżej zysk z niedzieli przeznaczaj na biednych.

      • serafin said

        Dziękuję Wam za wsparcie. Oczywiście pierwsze co zrobiła to poprosiłam Mamę Niebieską o pomoc, jednak dylematy są, człowiek jest tylko człowiekiem. Wierzę też, że w Waszych wypowiedziach również może działac Góra. Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że wynajmę ten bar, ale wyroki Boże są niezbadane. Adminie dzięki za pomysł z pomocą biednym, miałam to również na uwadze, że będę mogła pomóc innym. I oczywiście będę miła kontakt z ludźmi, a to oznacza że mogę dawac świadectwo i przybliżac innych do Boga Ojca. Jeszcze raz Wam serdecznie dziękuję i nich Pokój będzie z Wami

        • lucek said

          @ serafin.
          Wszedzie powinnismy Byc UCZNIAMI CHRYSTUSA …

        • serafin said

          Masz rację, ale chodziła mi o to, że krąg ludzi się na mojej drodze zwiększy się sporo.Obecnie siedzę w domu z trójka dzieci i nie spotykam zbyt wielu ludzi.

Sorry, the comment form is closed at this time.