Posted by Dzieckonmp w dniu 10 kwietnia 2014
This entry was posted on 10 kwietnia 2014 @ 15:01 and is filed under Cuda, Film, Znaki czasu. Otagowane: Płacz Matki Bożej. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can skip to the end and leave a response. Pinging is currently not allowed.
Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.
cox said
Mataka Boża nie płacze bez powodu!
Apostoł Różańca said
Matka Boża Królowa Różańca z Pompejów ratuje z nałogów i przyprowadza do Kościoła! Zapraszam do przeczytania świadectwa:
http://pompejanska.rosemaria.pl/2014/04/matka-i-jola-dzieci-w-sidlach-nalogow/
gwiazdka said
Modlitwa Matki Teresy z Kalkuty !!!
Poślij mi kogoś spragnionego miłości
Panie, gdy jestem głodna, przyślij mi kogoś,
kto potrzebuje pożywienia;
gdy chce mi się pić,
przyślij mi kogoś spragnionego;
gdy jest mi zimno, przyślij mi kogoś do ogrzania;
gdy odczuwam przykrości,
ofiaruj mi kogoś do pocieszania;
gdy mój krzyż staje się ciężki,
pozwól mi dzielić krzyż innej osoby;
gdy jestem biedna, skieruj mnie do kogoś,
kto jest w potrzebie;
gdy nie mam czasu, daj mi kogoś,
kogo mogłabym wesprzeć przez chwilę;
gdy jestem upokorzona, spraw, bym miała
kogoś, kogo mogłabym pochwalić;
gdy jestem zniechęcona, przyślij mi kogoś,
komu mogłabym dodać otuchy;
gdy potrzebuję zrozumienia u innych,
daj mi kogoś, kto czeka na moją wyrozumiałość;
gdy potrzebuję, by ktoś zajął się mną,
przyślij mi kogoś, kim ja mogłabym się zająć;
gdy myślę tylko o sobie samej,
zwróć moją uwagę na kogoś innego.
Uczyń nas, Panie, godnymi służenia naszym braciom,
którzy na całym świecie żyją i umierają
biedni i wygłodniali.
Daj im dzisiaj, posługując się naszymi rękoma,
ich chleb powszedni.
Daj im za pośrednictwem naszej wyrozumiałej miłości
pokój i radość.
MariuszInfo said
piątek, 11 kwietnia 2014
Wj 32, 7-14
http://biblijni.pl/czytania/2603_czytanie_z_ksiegi_wyjscia.html
Pan rzekł do Mojżesza: «Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulany z metalu i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: „Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej”».
I jeszcze powiedział Pan do Mojżesza: «Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku. Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a ciebie uczynić wielkim ludem».
Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Boga swego, Pana, i mówić: «Dlaczego, Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką? Czemu to mają mówić Egipcjanie: „W złym zamiarze wyprowadził ich, chcąc ich wygubić w górach i wygładzić z powierzchni ziemi”. Odwróć zapalczywość Twego gniewu i zaniechaj zła, jakie chcesz zesłać na Twój lud. Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje sługi, którym przysiągłeś na samego siebie, mówiąc do nich: „Uczynię potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy niebieskie, i całą ziemię, o której mówiłem, dam waszym potomkom, i posiądą ją na wieki”».
Wówczas to Pan zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na swój lud.
MariuszInfo said
J 10, 31-42
http://biblijni.pl/czytania/2622_slowa_ewangelii_wedlug_swietego_jana.html
Żydzi porwali kamienie, aby Jezusa ukamienować. Odpowiedział im Jezus: «Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?»
Odpowiedzieli Mu Żydzi: «Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga».
Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: „Ja rzekłem: Bogami jesteście?” Jeżeli Pismo nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże – a Pisma nie można odrzucić – to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: „Bluźnisz”, dlatego że powiedziałem: Jestem Synem Bożym? Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie. Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu».
I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. I powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał chrztu, i tam przebywał.
Wielu przybyło do Niego, mówiąc, iż Jan wprawdzie nie uczynił żadnego znaku, ale że wszystko, co Jan o Nim powiedział, było prawdą. I wielu tam w Niego uwierzyło.
źródło: http://biblijni.pl/
MariuszInfo said
MariuszInfo said
Jr 20,10-13
Tak, słyszałem oszczerstwo wielu: Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego! Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy swą pomstę na nim! Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego, patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę nad nimi. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę. Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców.
apostolat said
Pomóż nam Matko,tak jak pragniesz, w tym trudnym czasie jaki przeżywa świat,wrócić z gorliwością i przejęciem do pierwszych dni Twoich objawień.
Click to access echo_315_str1.pdf
apostolat said
Litania o zbawienie od głupoty
Zbaw nas od głupoty, Panie!
Jesteśmy solą zwietrzałą i bezużyteczną.
nie umiemy myśleć,
nie umiemy patrzeć,
nie umiemy słyszeć,
nie umiemy niczego przewidzieć,
nie umiemy z nieszczęść
wyciągnąć zbawiennych nauk.
I tak wspinamy się – zgraja ludzi,
opętanych żądzą zdobywania –
po stromej drabinie złudzeń,
… a jej szczeble pękają i łamią się …
pod ciężarem naszych nierozważnych kroków.
Czyniąc wszystko na przekór zdrowemu rozsądkowi
i przyrodzonej skłonności do trwania,
idziemy urojoną drogą
do urojonego celu.
W klęskach naszych upatrujemy zwycięstwa,
w zwycięstwach nie widzimy zarodków klęski,
w nonsensie upatrujemy sens,
a mowę,
przywilej i chlubę naszego wybraństwa,
uczyniliśmy narzędziem pustej paplaniny
i brzydoty,
i jadowitego kłamstwa,
na którym usiłujemy zbudować
wielkość człowieka.
Boże nieskończonej mądrości,
Stworzycielu doskonałego kosmosu
i najpiękniejszej ziemi,
nieśmiertelnej duszy i mózgu,
i szarych komórek,
i pięciu zmysłów,
i wolnej woli
wyzwól nas z drapieżnych szponów głupoty,
tej czarnookiej kusicielki,
wabiącej nas na wszystkich rogach historii
jak na rogach ulic.
Od tej sprawczyni
Naszych błazeńskich zamiarów i czynów,
I upadków,
I jałowego życia,
I daj nam mądrość oczyszczenia,
Nam,
synom ziemi,
soli zwietrzałej i bezużytecznej.
Roman Brandstaetter
bogna said
bogna said