Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Ostrzeżenie

    13 kwietnia 2029
    4,9 rok pozostał.
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

Spektakularny cud wydłużenia nogi u dziecka w Brazylii

Posted by Dzieckonmp w dniu 29 października 2018


Chorych uzdrawiajcie, umarłych wskrzeszajcie, trędowatych oczyszczajcie, demony wyganiajcie; darmo wzięliście, darmo dawajcie. Mat. 10:8;

 

WIARA CZYNI CUDA

Zdaje się, że nasza uparta – jak w hipnozie – niewiara, wpędza nas w pesymizm, depresję i niewolniczą zależność od medycyny. Tymczasem PAN oczekuje Nas ze swoimi darami-cudami, ciągle, nieustępliwie, wytrwale…

Komentarzy 45 to “Spektakularny cud wydłużenia nogi u dziecka w Brazylii”

  1. Marian Stodolny said

    Proszę dać pauzę w 1:27, następnie w 1:50 i porównać pozycję lewego biodra dziewczynki. Godna uwagi jest również konieczność objęcia prawą ręką oparcia krzesła, przez dziecko, żeby zapobiec przesunięciu się całego ciała w czasie ciągnięcia za lewą nogę. Cudu, w tym przypadku, brak.

    • Andrzej said

      No to proszę zobaczyć lewy skraj spódniczki. Noga się wydłuża a spódniczka pozostaje w tym samym miejscu. Poza tym, gdyby noga była ciągnięta, miednica dziewczynki też zmieniłaby położenie a jest ona nieruchoma. Cud jest.

      • Marian Stodolny said

        Spódniczka przemieszcza się. Wystarczy porównać jej położenie przed i po względem cienia rzucanego przez lewą poręcz krzesła. Ponadto ta forma odzienia lepiej maskuje pozycję nóg niż spodnie i dlatego iluzjoniści zazwyczaj mają asystenki, a nie asystentów.

  2. Magda said

    Adminie proszę o przesłanie mi maila pana Andrzeja.Z góry dziękuję.

  3. Srebro dla dobrych Kapłanów: https://gloria.tv/article/qyY43qXBCcse1ErjZGaBAuUFy

  4. Głos Biskupów o Niepodległości Polski: https://gloria.tv/article/2TirtZspNuNMDQVyxF8RwxBuT

  5. Magda said

    Dziękuję Wam za modlitwę, też będę modliła się w waszych intencjach.

  6. Andy said

    Święta Rito, Patronko spraw trudnych, Orędowniczko w sytuacjach beznadziejnych, cudna gwiazdo świętego Kościoła naszego, zwierciadło cierpliwości, pogromicielko szatanów, lekarko chorych, pociecho strapionych, wzorze prawdziwej świętości, ukochana Oblubienico Chrystusa Pana naznaczona cierniem z korony Ukrzyżowanego. Z głębi serca czczę Ciebie i zarazem błagam módl się za mną, o uległość woli Bożej we wszystkich przeciwnościach mojego życia. Przybądź mi z pomocą, o święta Rito i spraw, abym doznała skutków Twej opieki, by modlitwy moje u tronu Bożego stały się skuteczne. Wyproś mi wzmocnienie wiary, nadziei i miłości, szczerego i dziecięcego nabożeństwa do Matki Bożej oraz łaskę… (wymienić ją).

    I to spraw, abym zwyciężywszy wszelkie przeszkody i pokusy, mogła dojść kiedyś do nieba i tam Ci dziękować i wiecznie cieszyć się towarzystwem Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.

    https://adonai.pl/modlitwy/?id=182

  7. Magda said

    Ja też mam synka Bartusia z krótszą nóżka i chorą stopką. Sama wiele razy prosilam Boga o cud żeby ta nóżka mu się wydlużyła . Jeżeli ktoś może mi pomóc to proszę o modlitwę za niego.

    • Slawek said

      Magdo,
      Bede, prosil Pana Boga o cud dla Twego dziecka.Prosze Was tez wszyskich o modlitwe za znajomego, ktory ma pieciorga malych dzieci i tydzien temu dowiedzial sie ze ma raka.

      • Kasia1 said

        ja będę się modliła w intencji Magdy i Sławka,a Was prosze pamiętajcie o moim jeszcze nienarodzonym wnuczusiu.

    • Andrzej said

      Magda, chciałbym Ci pomóc. Napisz do admina aby dał Ci mojego maila to porozmawiamy.

  8. Atanazy said

    Jestem sceptycznie nastawiony do tego filmu. Nie negując faktu uzdrowień, które są dokonywane mocą Boga (choć trzeba odnotować, że diabeł też potrafi sprawić fałszywe uzdrowienie, np. w reiki), ten film niczego nie dowodzi. Nie jest trudno zainscenizować taki spektakl, wystarczy kogoś nierówno posadzić. Nie wykluczam możliwości uzdrowienia, ale bez poznania np. dokumentacji lekarskiej i wiarygodnych świadectw nie wiemy o tym zdarzeniu nic pewnego.

    Jeszcze bardziej jestem sceptycznie nastawiony do negacji medycyny przez ludzi pobożnych. Tutaj po raz kolejny mamy sztucznie aranżowany konflikt w stylu protestanckim: wiara czy nauka. Nie ma takiego konfliktu, jeżeli wiara jest prawdziwa i zgodna z nauczaniem Kościoła Katolickiego. Normalny sposób uzdrawiania przez Boga, także wypraszany modlitwami, polega na tym, że Bóg zsyła dobrych lekarzy i oświeca ich umysły, aby dokonali właściwej diagnozy i wdrożyli skuteczną terapię. Czasami zdarza się cud, np. udaje się operacja po ludzku niemożliwa lub ustępują objawy nieuleczalnych chorób. Dzieje się to jednak w trakcie normalnej terapii. Nie można odmawiać terapii i błagać Boga o cud, bo to nie jest właściwe postępowanie. Bóg wysłuchuje nas, ale najczęściej posługuje się zwyczajnymi środkami. Sytuacje cudów natychmiastowych bez jakiejkolwiek uprzedniej ingerencji lekarza należą do rzadkości.

    Ja zaświadczam, że kilkakrotnie byłem wyleczony z dolegliwości dzięki modlitwie. Za każdym razem odbywało się to poprzez lekarzy, a wynik leczenia był przez nich potwierdzany. Pewnego razu byłem tak zrezygnowany bolesną chorobą, że płakałem przed wizytą u lekarza. Kiedy tylko dostałem się do poczekalni i zobaczyłem krzyż z medalem św. Benedytka na ścianie oraz cudowny medalik na ręce lekarki, poczułem spokój i wiarę w wyleczenie. Faktycznie, pomogli mi, ale uwolnienie od bólu zajęło 3 lata. Uwolnienie od ciężkiego cierpienia traktuję w kategoriach cudu, pomimo iż został on dokonany metodami najbardziej zwyczajnymi. Dodam, że byłem posłuszny lekarzom, chociaż ich zalecenia wydawały mi się czasami nielogiczne. Ufałem, że moje posłuszeństwo jest warunkiem koniecznym, by uzdrowienie, o które prosiłem, mogło się dokonać.

    Odnoszę wrażenie, że zaczyna się poszukiwanie na blogu niepotrzebnych sensacji, które oddalają nas od zdrowej katolickiej pobożności. Wczoraj płaska ziemia, dzisiaj podważanie medycyny. :-/

    • Slawek said

      Zawsze jest to niebezpieczenstwo popadania w skrajnosc, bo wtedy nic sie juz nie widzi i czlowiek staje sie fanatykiem. Czy to bedzie z punktu widzenia wiary, zycia kosciola, nauki, medycyny itp

      Pamietajmy , ze Bog obdarzyl nas dwoma rekoma i obie sa dobre, i obie stanowia jedno cialo.Z punktu widzenia naszej wiary katolickiej, jest to piekne, dlatego ze nie ma sprzecznosci miedzy naszym umyslem a wiara, przeciwnie nasz umysl im bardziej staje sie czystszy tym bardziej moze sluzyc wierze.Z drugiej strony, nasza wiara nadaje cel naszemu umyslowie i glebokie znaczenie dlaczego jest stworzony.

      Niebezpieczenstwo polega na tym, kiedy nie szukamy prawdy, a stajemy w pozycji opinii i zamykamy sie w naszej idei.

    • Sarebska said

      Wobec takiego postawienia sprawy, zgadzam się z Tobą Atanazy całkowicie.
      P.S. Wracając do poprzedniego wątku, żeby go zakończyć: Byłem świadkiem modlitwy kapłana, który uchodzi w swoim środowisku za „charyzmatyka”. W pewnym momencie on prorokuje: – A teraz Jezus uzdrawia dziecko z Zespołem Downa (wada genetyczna; tzw. trisomia 21 pary chromosomów) a siedząca obok kobieta zaniosła się płaczem (pomyślałem, że matka tego dziecka). Więc pytam później znajomego kapłana dr hab teologii moralnej, czy to możliwe? Czy ten charyzmatyk ma taki dar od Boga czy też jest po prostu paranoikiem… Nie będę bulwersował co on mi odpowiedział.

      • cox21 said

        Nie wiem jak jest w tym przypadku. Nie przesądzam tego. Ale wiem jedno. Dla Boga nie ma nic niemożliwego.

    • Szafirek said

      minuta 18:19

  9. mentronik said

  10. Andrzej said

    To prawda. Jezus żyje i uzdrawia. Dwukrotnie byłem świadkiem wydłużenia nogi u osób dorosłych, kiedy się modliłem o ich uzdrowienie w Jego imię.

    • Sarebska said

      Marcin Zieliński – Fałszywy charyzmatyk zdemaskowany! (cz.1)

      • Andrzej said

        Nie Chce mi się tłumaczyć po raz kolejny. Ale może tylko parę słów. Ja ufam Bogu Ojcu, Jezusowi i Duchowi Świętemu. Jeżeli proszę Ojca w imieniu Syna a Duch przychodzi z mocą i widzę efekt w postaci uzdrowienia to nie mam żadnych wątpliwości kto za tym stoi. „Miejcie wiarę jak dzieci”.

      • Atanazy said

        Propagowanie filmu oczerniającego p. Marcina Zielińskiego nie powinno mieć miejsca. Ten charyzmatyk jest posłuszny Kościołowi, posiada kierownika duchowego, a oprócz tego prowadzi pobożne życie. To prawda, że utrzymuje kontakty z protestantami, a z tym wiążą się pewne niebezpieczeństwa. Podejrzane jest również, że jego posługa w pewnych okolicznościach może przesłaniać posługę kapłańską. Nie są to jednak zarzuty bardzo poważne. Całokształt działalności p. Zielińskiego nie uprawnia do potępiania tego człowieka!

        Nie powinniśmy się przyczyniać do szerzenia nienawiści do innych katolików. Nie wykluczam, że w przyszłości zdarzy się coś, co będzie nam kazało spojrzeć na Marcina Zielińskiego w innym świetle. Na chwilę obecną szkalowanie Marcina Zielińskiego przyczynia się do rozpraszania ludzi, których Bóg poprzez jego posługę gromadzi. Szczególnie dotyczy to ludzi młodych. Lepiej, żeby zamiast do Chrystusa młodzi zostali pociągnięci do fałszywych duchowości?

        • Ren said

          Może i masz racje ale jak się okaże że to Marcin ma FAŁSZYWĄ DUCHOWOŚĆ ? Kiedyś należałam do odnowy w Duchu Św.Mimo zaangażowania mój mąż zauważył że coś jest nie tak.Moja bliska znajoma bardzo aktywnie działa ale rodzina od niej się odsuwa bo jest tak złośliwa i pyszna.

        • Atanazy said

          Możliwe, że należy unikać Marcina Zielińskiego lub jakiegoś fragmentu jego duchowości. Jestem jednak przekonany, że obrzucanie człowieka błotem to nie jest dobra droga.

        • PinkBo said

          To PYCHA sie kłania, nie forma duchowości… trzeba samemu sie pilnowac na kazdym kroku

        • Sarebska said

          Oj, Atanazy, Atanazy… Czy ksiądz Rajchel obrzuca Zielińskiego błotem?. To jest bardzo rzeczowa analiza działalności tego „charyzmatyka” ze Skierniewic. Bracie nie manipuluj! Byłem na podobnym spotkaniu „uzdrawiającym” i na własne oczy widziałem i na własne uszy słyszałem jak prowadzący hipnotyzował zebranych, właściwie tak samo jak Kaszpirowski. Szerzej o ruchu charyzmatycznym w KK pisze Dr Stanisław Krajski w książce „Masoneria Polska 2018. Wojna Demonów”. Natomiast trzeba wiedzieć, że Duch Święty jest autonomiczny i to On decyduje kiedy ma przyjść!!! Demony też mogą „uzdrawiać”, ale to w dalszej konsekwencji „bokiem wychodzi” uzdrowionemu. Nie miejsce tu się rozpisywać, więc zalecam lekturę wypowiedzi nt. rozeznawania duchów np. ks. Piotra Glasa.

        • Sarebska said

          KOŚCIÓŁ ŻEŃSKO-KATOLICKI. Tutaj promotor Zielińskiego tańczy z licealistami…

        • Sarebska said

          https://teologkatolicki.blogspot.com/2018/10/zwiedziony-zwodziciel.html?spref=fb&m=1

  11. Ekumeniczny dialog z heretykami według Kanonów Apostolskich: https://swietatradycja.wordpress.com/2018/10/30/dialog-z-heretykami-w-swietle-konstytucji-apostolskich/

  12. Kasia1 said

    Pomódlmy się: Przeniknij Panie ogniem Ducha Świętego całą istotę naszą,abyśmy Ci czystym ciałem służyli i niewinnym sercem Tobie się podobali.Amen.

  13. Zdravko said

    Szczęść Boże!

    Jutro (30 października) zaczynamy 26 edycję Nowenny Pompejańskiej za Ojczyznę. Jeszcze są wolne tajemnicy – w tym z modlitwami końcowymi – więc zachęcam do zgłaszania się. Nie przydzielam już tajemnic Światła. Było dużo chętnych na te tajemnice. Dostępne są głównie tajemnice bolesna, kilka chwalebnych i parę radosnych. Proszę się zgłaszać na poniższego maila. Mam jutro dość napięty harmonogram i nie mam czasu na sprawdzanie zarówno bloga i poczty.

    n.pompejzaojczyzne@wp.pl

    Ze względu na problemy z wysyłaniem maili, krótko tutaj podsumuje poprzednią Nowennę.

    W XXV Nowennie zgłosiło się 189 osób. Jest to duży spadek w porównaniu z poprzednią Nowenną i pierwsza Nowenna od 2,5 lat (VII NP), gdzie liczba uczestników spadła poniżej 200. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy są problemy przy wysyłaniu poczty. Mianowicie w lipcu w trakcie rekrutacji do XXIV Nowenny zmieniono mi przymusowo konfigurację poczty co koszmarnie wysyłkę maili i zamiast zaznaczać listę, podzielić alfabetycznie i wysłać kilka maili (ograniczenia w jednorazowej wysyłce), muszę zaznaczać każdego uczestnika pojedynczo. Zamiast 10 minut poświęcam prawie godzinę na wysyłkę.

    Na domiar tego, część maili w ogóle nie dociera do adresatów – było dużo skarg. Na początku myślałem, że przy wybieraniu kontaktów przeoczyłem niektóre osoby. Teraz okazało się, że problem leży w systemie.

    W Nowennie utworzono 18 róż, to spadek o 4 róże w porównaniu z poprzednią i pierwszy spadek poniżej 20 róż od 2 lat (XII NP),

    Wszystkich za problemy przepraszam. Postaram się rozwiązać ten problem. Zachęcam do śledzenia bloga dzieckonmp gdzie na zawsze się pojawiają ogłoszenia do Nowenny.

    Jeszcze raz dziękuje za wrzucanie ogłoszeń na główną stronę.

    Pozdrawiam
    Zdravko

  14. Diabły tez uzdrawiają i trzeba być ostrożnym bo jest napisane ……. 21 Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: „Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?” 23 Wtedy oświadczę im: „Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!”

    • Halina K said

      Pan Jezus zachęca cały czas, aby dbac o duszę , o jej zycie wieczne ..
      Ciało jest na drugim miejscu .
      On walczy o ludzkie dusze ,
      nie o ludzkie ciało .

      • Anna said

        Do Halinki tak ale zobacz ile razy Pan Jezus uzdrawiał na kartach Ewangelii dlaczego nie miał by się ulitowac nad małą dziewczynką?

    • PinkBo said

      Gwiazdeczko, a co powiesz na ten fragment ewangelii? Mk 9
      „38 Wtedy Jan rzekł do Niego: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami». 39 Lecz Jezus odrzekł: «Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. 40 Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. 41 Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody. ”
      http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=308

      • PinkBo said

        Tutaj ten sam fragment rozszerzony z widzenia M Valtorty
        warto sobie przemyslec i przemodlic
        „«Kiedy dzisiaj byłeś z tym chorym, my szliśmy przez osadę, jak nakazałeś. Widzieliśmy pewnego mężczyznę. On nie jest Twoim uczniem i nawet nigdy nie zauważyliśmy go pomiędzy słuchającymi Twoich pouczeń. A jednak wypędzał złe duchy w Twoje Imię – w grupie pielgrzymów, którzy zdążali do Jerozolimy. I udawało mu się. Uzdrowił kogoś, kto miał drżenie, uniemożliwiające jakąkolwiek pracę. Przywrócił mowę dziewczynce, napadniętej w lesie przez demona, który przybrał postać psa i związał jej język. Mówił: “Odejdź, przeklęty demonie, w Imię Pana Jezusa Chrystusa, Króla z rodu Dawida, Króla Izraela. On jest Zbawicielem i Zwycięzcą. Uciekaj przed Jego Imieniem!” I demon naprawdę uciekał. Rozgniewaliśmy się i zakazywaliśmy mu tego. On zaś odrzekł nam: “Cóż złego czynię? Czczę Chrystusa oczyszczając Jego drogę z demonów, które nie są godne na Niego patrzeć”. Powiedzieliśmy mu: “Nie jesteś ani egzorcystą w Izraelu, ani uczniem Chrystusa. Nie wolno ci tego robić”. On odpowiedział: “Zawsze wolno czynić dobro”. I przeciwstawił się naszemu nakazowi mówiąc: “I tak będę nadal robił to, co robię.” Oni chcieli, żebym właśnie to Ci powiedział – zwłaszcza teraz, kiedy mówisz, że w Niebie będą wszyscy ci, którzy walczyli z szatanem.»

        «Tak, ten człowiek będzie jednym z nich. Jest nim. On miał rację, wy zaś byliście w błędzie. Nieskończone są drogi Pana. Nie jest powiedziane, że tylko idący bezpośrednią drogą dojdą do Nieba. W każdym miejscu i w każdym czasie będą stworzenia, które na tysiące sposobów przyjdą do Mnie. Być może [przyjdą] nawet taką drogą, która na początku była zła. Bóg jednak ujrzy prawość ich intencji i poprowadzi ich ku drodze dobrej. Ale będą też i tacy, którzy – przez upojenie potrójną pożądliwością – zejdą z dobrej drogi, a wejdą na tę, która ich oddali lub nawet całkowicie odwiedzie [od celu]. Wy zatem nigdy nie powinniście osądzać swoich bliźnich. Jedynie Bóg widzi. Czyńcie tak, żeby nie zejść z dobrej drogi, na której wola Boża bardziej niż wasza was postawiła. A kiedy widzicie kogoś, kto wierzy w Moje Imię i działa przez Nie, nie nazywajcie go obcym, wrogiem, świętokradcą. To jeden z Moich poddanych, przyjaciel i wierny, bo wierzy w Moje Imię spontanicznie i lepiej niż wielu z was. Dlatego Moje Imię na jego wargach dokonuje cudów podobnych do waszych, a być może i większych. Bóg kocha go, ponieważ on Mnie kocha i w końcu zaprowadzi go do Nieba. Nikt – jeśli czyni cuda w Moje Imię – nie może być dla Mnie nieprzyjacielem i mówić źle o Mnie. Ale przez swoje działanie przynosi Chrystusowi cześć i świadectwo wiary. Zaprawdę powiadam wam, że wystarczy wierzyć w Moje Imię, żeby ocalić swoją własną duszę. Bo Moje Imię jest zbawieniem.

        Powiadam wam też: jeśli spotkacie go raz jeszcze, nie wydawajcie mu zakazów. Przeciwnie, nazwijcie go “bratem”, bo jest nim rzeczywiście, nawet jeśli jest spoza ogrodzenia Mojej owczarni. Kto nie jest przeciw Mnie, ten jest ze Mną. Kto nie jest przeciw wam, ten jest z wami.»

        «Zgrzeszyliśmy, Panie?» – pyta skruszony Jan.

        «Nie. Działaliście nieświadomie i bez złośliwości. Zatem nie ma winy. Jednak w przyszłości byłoby to winą, gdyż teraz wiecie. Teraz chodźmy do naszych domów. Pokój niech będzie z wami.»”

        http://www.objawienia.pl/valtorta/valt/v-04-040.html#za

      • Opcja said

        Najwidoczniej w cytacie Lucyny Gwiazdki chodzi o tych, którzy uzdrawiają dla swojej chwały i traktują Boga i bliźnich instrumentalnie, w przeciwieństwie do tych z Twojego cytatu, którzy działają bez rozgłosu…

  15. Dzieckonmp said

    żona europarlamentarzysty Boniego o śmierci żyda i Polaka

    • Halina K said

      A przecież dla każdego człowieka smierc ,to jest rozstanie sie ducha z ciałem .
      Czy to wierzący, czy nie wierzący ,
      czy to zyd czy to polak ,
      wszystko przebiega tak samo .
      Wychodzi duch z ciała jak z pokrowca i idzie do Boga Stwórcy , bo stamtąd wyszedł i tam wrócic musi .Aby zdac sprawozdanie i otrzymac to, na co zasłużył .

      A co go tam spotka ,
      rozczarowanie , trwoga ,
      czy radośc i zadowolenie ,
      to wszystko zalezy od przezytego życia .
      Od podejmowanych decyzji i wykonanej pracy , jaką miał zleconą przez Boga Stwórcę, na czas pobytu na Ziemi ..

    • A jakieś bliższe informacje o tym cudzie, źródło? Bo tak szukam i jakoś znaleźć nie mogę. Może się nie znam…

  16. Adrian said

    Biskupi kończą Synod „TAŃCEM RADOŚCI” Z POWODU USTANOWIENIA APOSTAZJI W KOŚCIELE – w …
    https://gloria.tv/video/7N3nA6tSws3T4qnySr6sRfwit

Sorry, the comment form is closed at this time.