Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Ostrzeżenie

    13 kwietnia 2029
    4,9 rok pozostał.
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

Ukraina- wojna domowa 12.08.2014r

Posted by Dzieckonmp w dniu 12 sierpnia 2014


Kolejny raz plany szybkiego rozwiązania kwestii zbuntowanych prowincji południowo-wschodniej Ukrainy spełzły na niczym.

Dlatego też kijowskie władze przyparte do muru kombinują jak tu szybko i skutecznie rozwiązać ten palący problem, bo z jednej strony mając prorosyjskich powstańców, a zdrugiej zaś strony na widoku zbliżający się już nieubłaganie bunt społeczny pozostałej części Ukrainy, muszą zrobić coś tak spektakularnego, że społeczeństwo ukraińskie jako całość zostanie sterroryzowane.

Czy jest na to sposób i czy kijowskie władze są do tego zdolne?

Jeśli chodzi problem do czego jest zdolna ekipa polityczna obecnie sprawująca władzę w Kijowie, to już dotychczasowy zakres zbrodni wojennych jakie ona popełniła oraz z sygnałów wysyłanych przez jej liderów  można przyjąć, że jest zdolna do wszystkiego.

Jednocześnie już od jakiegoś czasu dochodzą informacje, tj. od momentu zaciekłego oporu jaki stawiają donbascy powstańcy wojskom ukraińskim pod Gorłowką, że władze w Kijowie wydały rozkaz zniszczenia tamtejszego zakładu chemicznego „Stiroł”. Zresztą potwierdzać może ten fakt ciągłe bombardowanie i ostrzał ciężką atrylerią oraz rakietami- w tym największymi jakie posiada jeszcze w swym arsenale ukraińska armia- terenu tego zakładu.

Już sam „przypadkowy” ostrzał tego zakładu jest zbrodnią, gdyż stanowi potencjalne zagrożenie dla życia setek tysięcy- czy nawet milionów- ludzi zamieszkujących w promieniu do 300 km od tego miejsca.

Tak więc uszkodzenie znajdujących się tam zbiorników amoniaku czy też z nitrochlorobenzolem doprowadziłoby do zbrodni ludobójstwa w Europie na niespotykaną od II WŚ skalę.

Jednocześnie zbrodnia ta skutecznie sparalizowałaby odruchy buntu w pozostałej części społeczeństwa. Czyli, że z punktu widzenia kijowskiej junty gra jest warta świeczki, gdyż nie o dobro tego narodu jej chodzi, a wyłącznie o swój interes i interesy jej zagranicznych mocodawców, zaś samo społeczeństwo w tym wypadku jest tylko ofiarą tych knowań i się po prostu z nim nikt nie liczy. Czego dowodem może być choćby fakt braku jakiejkolwiek reakcji międzynarodowych instytucji obrony praw człowieka oraz ścigających zbrodnie wojenne- nie mówiąc już o zachodnich mediach, które w tym przypadku nie dostrzegają żadnego problemu.

Ta sytuacja wyraźnie wskazuje na ciche przyzwolenie i ochronę, jaką roztoczono nad działaniami kijowskich władz, dając im w tym względzie całkowicie wolną rękę.

Oczywiście takie działania również są możliwe przede wszystkim dlatego, że obecnie sprawujący władzę na Ukrainie nie mają innego wyjścia, bo muszą zwyciężyć, gdyż „zwyciężcy nich nie będzie się pytał czy miał rację”- jak to mówił kiedyś pewien domorosły filozof, który marnie skończył. A więc zwycięstwo odniesione nawet za wszelką cenę pozwoli im zachować majątki i wpływy ale również uniknąć odpowiedzilności za popełnione zbrodnie wojenne.

Tylko, że jest jeszcze jeden problem polegający na tym, iż parasol ochronny jaki obecnie kryje zbrodnie obecnej ukraińskiej władzy, nie będzie ich chronił zawsze, gdyż wcześniej czy później zbrodnie dokonywane przez nią zaczną przebijać się do świadomości międzynarodowej opinii publicznej. Z tego punktu widzenia czas jaki jeszcze posiada junta kurczy się i jednocześnie zmusza ją do podejmowania różnych szaleństw, co można było zauważyć w przypadku zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskliego przez należący do ukraińskich sił zbrojnych samolot Su-25.

Już samo to, co w świetle prawa międzynarodowego stanowi oczywistą zbrodnię, jest dowodem na to do czego mogą być zdolne są kijowskie władze przyciśnięte pod presją czasu do muru.

Dlatego też nikogo dziwić nie powinno, że mogą one posunąć się jeszcze dalej, jednocześnie zwalając jak zwykle winę na rosyjskich „terrorystów”. Tym bardziej, że udowodnienie winy komukolwiek w takiej sytuacji staje się niemożliwe, co też również widzieliśmy w przypadku obecnie prowadzonego dochodzenia w sprawie zestrzelania malezyjskiego samolotu, gdzie międzynarowowe komisje powołane do jej wyjaśnienia, nagle mając pełny materiał dowodowy w swoich rękach przestały informować na temat postępów toczącego się śledztwa, gdy jeszcze nie tak dawno temu czołowi liderzy polityki światowej byli pewni i mieli dowody na to, że samolot zestrzelili rosyjscy separatyści, a który to kłamliwy przekaz został już utrwalony w świadomości międzynrodowej opinii publicznej.

Tak więc możliwości zbrodni popełnionej, czy też planowanej, na masową skalę przez obecny reżym kijowski można brać bardzo poważnie pod uwagę, tym bardziej, że donbaskim powstańcom ponownie udało się zatrzymać potężny napór ukraińskich kolumn pancernych, co przedłuży wojnę domową o kolejne tygodnie. A czas goni.

Powracając do relacji z wczorajszego dnia toczącej się na południowo-wschodnich rubieżach Ukrainy wojny domowej na początek chciałem poinformować, że nadal trwa intensywny ostrzał ciężką artylerią, rakietami oraz z samolotów celów cywilnych i infrastruktury bytowej miast znajdujących się w zasięgu ich rażenia:

W okolicach miejscowości Iłowajsko na południowy-wschód od Doniecka siły samoobrony zorganizowały zasadzkę na szturmujące tam oddziały ukraińskiej gwardii narodowej batalionu „Azow”, gdzie zlikwidowano siedmiu członków tego oddziału a ponad 12 zostało rannych. Dodam, że w tym samym miejscu w niedzielę zginął tam prominentny członek batalionu „Azow” mąż znanej dzinnikarki ukraińskiej Tatiany Czornowił.

Donieck w dniu wczorajszym atakowany był praktycznie ze wszystkich kierunków poza jednym, tj. od strony wschodniej, gdzie udało się siłom powstańczym utrzymać pod kontrolą korytarz łączący Donieck z Ługańskiem.

O kontrolę nad tym korytarzem toczono również w dniu wczorajszym bardzo ciężkie walki, gdzie udało się odzyskać siłom powstańczym drogę łączącą Ługańsk z Donieckiem. Tam po ciężkim ostrzale moździerzami kaliber 122 mm udało się siłom lokalnej milicji ludowej rozbić pod Śnieżnym duży konwój ukraińskich wojsk, gdzie zniszczono czołgi, liczne opancerzone wozy bojowe, wiele pojazdów zaopatrzenia oraz zmagazynowaną tam amunicją wysadzając trzy magazyny w tym jeden z pociskami do czołgów i haubic.

Mimo to ukraińskie wojsko nadal próbuje przejąć kontrolę nad tą drogą ściągając tam nowe siły.

W rejonie Ługańska również w dniu wczorajszym ukraińskie wojska usiłowały zbliżyć się do miasta po czym dokonać ataku bezpośrednio na znajdujące się w nim punty obrony, ale jak na razie działania te są bezskuteczne, napotykając bardzo silny opór wojsk samoobrony.

Obecne niepowodzenia tzw. operacji antyterrorystycznej zmuszą wojska ukraińskie do kolejnej przerwy w atakach w celu uzupełnienia sprzętu, amunicji i siły żywej, po czym możliwe, że już pod koniec tego tygodnia ponowią kolejne ataki na trzech istotnych kierunkach frontu: na Donieck z trzech stron- z zachodu, południa i północy, na Ługańsk z kierunku zachodniego i południowego oraz na kierunku dwóch dróg; E 50 i H 21 ze szczególnym uwzględnieniem ich skrzyżowania w okolicach miasta Krasnyj Łucz, gdzie już od kilku dni toczą się bardzo ciężkie boje a napór ukraińskich wojsk nie słabnie.

Tak więc nadal aktualny jest problem obronienia przez siły powstańcze obu tych dróg oraz ich skrzyżowania co pozwoli im na zachowanie całości terenów ługańskiej i donieckiej Republiki Ludowej pod swoją kontrolą oraz problem nie dopuszczenia na teren miast w Ługańsku i Doniecku sił ukraińskich i zapobieżenie okrążeniu tych miast.

Jak widać moment rostrzygnięcia zbliża się nieubłaganie, jednocześnie siły wojsk ukraińskich, ich zasoby i środki finansowe na prowadzenie dalszej wojny kurczą się, co przy ostatnich zdobyczach sprzętowych sił powstańczych, gdzie m.in. zostały one ostatnio wzmocnione o około 200 jednostek ciężkiego sprzętu pancernego, armat i wyrzutni rakiet, zdobytych w kotle południowym może w sposób zdecydowany przechylić szalę zwycięstwa w stronę powstańców.

Źródło – neon24.pl

Wojna z bliska

Komentarze 63 to “Ukraina- wojna domowa 12.08.2014r”

  1. sługa marny said

    Czy Wy nauczycie się w końcu pisać na temat ? Na tym blogu prawie pod każdym nowym tematem pojawia się cała masa wpisów nie związanych z tematem przewodnim . Czy administrator tego nie widzi ? Przecież powoduje to totalny bałagan , każdy pisze o czymś innym . Z tego blogu robi się religijny Hyde park …

    • bozena2 said

      Na podstawie wieści z rożnych stron i tematów występuje proces kojarzenia nie tylko tego co podobne lecz pozornie kontrastowe. Ja np. dziś odkryłam, że nie będzie państwa zwycięskiego, każde w ostatecznej rozgrywce straci tj i UE i Rosja i Izrael i wreszcie Stany oprócz masonów , którzy rozgrywają wydarzenia na całym świecie, napuszczają jednych na drugich, nie chodzi im o kraje, a tym bardziej o ludzi.

      • Piotr2 said

        Popieram. Tojest wyższość Naszego blogu nad innymi, že możemy pisać o wszystkim lecz grzech, przekleństwa i nienawiść wyrażana w słowie pisanym jest zaraz potępiana.

        Króluj nam Chryste.

  2. Powiew ze wschodu said

    Minister chce kontrolować każdą szkołę. Totalnie
    Ministerstwo Edukacji Narodowej, kierowane przez Joannę Kluzik-Rostkowską, próbuje przejąć kontrolę nad wszystkimi szkołami w Polsce. „To model nadzoru typowy dla państw totalitarnych. W żadnym państwie europejskim system oświaty nie jest scentralizowany tak, jak to proponuje MEN” – ocenia prof. Bogusław Śliwerski, szef Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN.
    – Ustawa nie dopuszcza do rozwijania odpowiedzialności i wolności, gdyż wymaga posłuszeństwa. Kontrolować i egzekwować, to idea tego dokumentu – komentuje prof. Dorota Klaus-Stańska. – To model nadzoru typowy dla państw totalitarnych. W żadnym państwie europejskim system oświaty nie jest tak scentralizowany, jak proponuje to MEN, nigdzie resort edukacji nie może wchodzić tak szczegółowo w życie szkoły – podkreśla prof. Bogusław Śliwerski, szef Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN.
    Urzędnicy chcą przejąć kontrolę nad szkołami, marginalizując rolę samorządu. Te propozycje MEN pogłębią jeszcze problemy dotykające polska oświatę.

    http://www.pch24.pl/minister-chce-kontrolowac-kazda-szkole–totalnie,24808,i.html

  3. DAWID said

    http://www.monitor-polski.pl/robin-williams-ebola-i-illuminati/

    Robin Williams, Ebola i Illuminati

  4. kooool said

    Izrael wychodzi (z Egiptu), aby służyć Bogu, … Rzeczywistym i ostatecznie jedynym celem wyjścia nie byłby wobec tego kult, lecz ziemia, … ziemia po to zostaje dana, aby stała się miejscem czci dla prawdziwego Boga.
    Benedykt XVI

    Czy moja własność stała się miejscem czci Boga?

  5. MariuszInfo said

    Środa, 13 sierpnia 2014

    (Ez 9,1-7;10,18-22)
    Pan zawołał donośnie, tak że ja słyszałem: Zbliżcie się, straże miasta, każdy z niszczycielską bronią w ręku! I oto przybyło sześciu mężów drogą od górnej bramy, położonej po stronie północnej, każdy z własną niszczycielską bronią w ręku. Wśród nich znajdował się pewien mąż, odziany w lnianą szatę, z kałamarzem pisarskim u boku. Weszli i zatrzymali się przed ołtarzem z brązu. A chwała Boga izraelskiego uniosła się znad cherubów, na których się znajdowała, do progu świątyni. Następnie zawoławszy męża odzianego w szatę lnianą, który miał kałamarz u boku, Pan rzekł do niego: Przejdź przez środek miasta, przez środek Jerozolimy i nakreśl ten znak TAW na czołach mężów, którzy wzdychają i biadają nad wszystkimi obrzydliwościami w niej popełnianymi.. Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: Idźcie za nim po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu! Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak. Zacznijcie od mojej świątyni! I tak zaczęli od owych starców, którzy stali przed świątynią. Następnie rzekł do nich: Zbezcześćcie również świątynię, dziedzińce napełnijcie trupami! Wyszli oni i zabijali w mieście. A chwała Pańska odeszła od progu świątyni i zatrzymała się nad cherubami. Cheruby rozwinęły skrzydła i uchodząc uniosły się z ziemi na moich oczach, a koła z nimi. Zatrzymały się w wejściu wschodniej bramy świątyni Pańskiej, a chwała Boga izraelskiego spoczywała nad nimi u góry. Była to ta sama istota żywa, którą pod Bogiem izraelskim oglądałem nad rzeką Kebar, i poznałem, że były to cheruby. Każdy miał po cztery oblicza i cztery skrzydła, a pod skrzydłami coś w rodzaju rąk ludzkich. Wygląd ich twarzy był podobny do tych samych twarzy, które widziałem nad rzeką Kebar. Każdy poruszał się prosto przed siebie.

    (Ps 113,1-6)
    REFREN: Ponad niebiosa sięga chwała Pana

    Chwalcie słudzy Pańscy,
    chwalcie imię Pana.
    Niech imię Pana będzie błogosławione,
    teraz i na wieki.

    Od wschodu do zachodu słońca,
    niech będzie pochwalone imię Pana.
    Pan jest wywyższony nad wszystkie ludy,
    ponad niebiosa sięga Jego chwała.

    Kto jest jak nasz Pan Bóg,
    co ma siedzibę w górze,
    i w dół spogląda
    na niebo i na ziemię?

    (2 Kor 5,19)
    W Chrystusie Bóg pojednał świat z sobą, nam zaś przekazał słowo jednania.

    (Mt 18,15-20)
    Jezus powiedział do swoich uczniów: Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich.

    źródło: http://www.mateusz.pl/czytania

    • MariuszInfo said

      O Panie, niech serce moje stanie się nienaganne w Twych ustawach (Ps 119, 80)

      Robotnikom pierwszej godziny, narzekającym, że tym z ostatniej godziny zapłacono tak samo jak im, właściciel winnicy mówi: „Czy mi nie wolno czynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?” (Mt 20, 15). Jeśli oko jest złe, a serce nieżyczliwe dla bliźniego, to dobro bliźnich nieuchronnie wzbudza niezadowolenie, zazdrość, chciwość. Miłość, przeciwnie, „nie zazdrości” (1 Kor 13, 4), owszem, cieszy się z dobra innych, popiera je, stara się o nie, nawet gdyby czyniąc to, musiała sama ponieść stratę, „Ciesz się z dobra innych jak ze swego własnego — mówi św. Jan od Krzyża — pragnąc serdecznie, aby we wszystkim innych nad ciebie przenoszono… Staraj się ćwiczyć w tym, zwłaszcza względem osób mniej sobie miłych” (Pr.d. 13).

      Postępowanie Chrześcijanina względem bliźniego powinno odzwierciedlać łaskawość i miłość Boga; Jego bowiem dobroci zawdzięczamy zbawienie (Tt 3,4): łaskawość w uczuciach, w myślach, w słowach, w czynnościach, jak tego nieustannie wymaga Pismo święte. Św. Piotr zachęca, by odrzucić „zazdrość i jakiekolwiek złe mowy” (1 P 2, 1). Św. Jakub poleca: „Bracia, nie oczerniajcie jeden drugiego. Kto oczernia brata swego lub sądzi go, uwłacza prawu” (Jk 4, 11). Prawo miłości, jakie Chrystus dał swoim uczniom, zostaje przez takie postępowanie naruszone, a przyjaźń z Chrystusem pomniejsza się i oziębia. Czy można zapomnieć Jego słowa: „Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję” (J 15, 14)? Jego najdroższym przykazaniem jest właśnie przykazanie miłości wzajemnej. Również św. Paweł nalega: „Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali bez zarzutu i bez winy, jako nienaganne dzieci Boże” (Flp 2, 14-15). Nienaganni w praktyce życzliwej i czystej miłości, która szuka dobra innych, a nie własnego zadowolenia serca lub własnej korzyści.

      Miłość — na koniec — jest łaskawa przez uprzejmość i grzeczność, jest łaskawa szerząc wszędzie dobroć, nawet tam gdzie wydaje się, że jej nie ma. W każdym człowieku, choćby był zły, istnieje dobro, jest ślad Boga, który go stworzył. Zadaniem dobroci jest odkrywać i rozwijać to dobro. Dobroć chrześcijanina winna być podobną do dobroci Boga, On bowiem stwarza dobro w tych, których miłuje.

    • kooool said

      13 sierpnia Żywot świętego Hipolita, Męczennika
      (żył około roku Pańskiego 258)
      Święty Hipolit, jeden z dowódców gwardii cesarza Waleriana, pełnił straż podczas męczeństwa świętego Wawrzyńca, opisanego w niniejszym dziele pod dniem 10 sierpnia. Będąc świadkiem cudów, jakie czynił ten Święty, kiedy jeszcze przebywał w więzieniu, Hipolit nie tylko sam wskutek tego się nawrócił, lecz wraz nim przyjęła chrzest święty cała jego rodzina, złożona z dziewiętnastu osób. Odtąd pałał święty Hipolit tak wielką chęcią poniesienia śmierci za Pana Jezusa, że patrząc na męki zadawane świętemu Wawrzyńcowi, pragnął wraz z nim umrzeć za wiarę i dlatego chciał głośno wyznać, że jest chrześcijaninem. Z wielkim tylko trudem zdołał go święty Wawrzyniec powstrzymać od tego zamiaru, nakazując mu, aby milczał i oczekiwał oznaczonego czasu, mającego wkrótce nadejść.

      Nie ma na tym padole płaczu większego szczęścia niż miłość Pana Jezusa; On przyszedł na świat dla nas, a my dla Niego stworzeni jesteśmy; On jest naszą miłością, a wszystkie inne rzeczy uszczęśliwić nas nie mogą, bo On tylko może zaspokoić pragnienia naszego serca i On udziela tego szczęścia, które już w całej pełni posiadają Święci w Niebie. Tego szczęścia, tej miłości Pana Jezusa żadna siła stworzona pozbawić nas nie może, pamiętajmy przeto, że od nas samych zależy, czy w niej wytrzymamy, czy też się jej wyrzekniemy.

      http://dialogsercamilosci.eu/

      • Powiew ze wschodu said

        Czytajmy Martyrologium Rzymskie, będąc pożywieniem i umocnieniem dla naszych dusz na obecne i jeszcze trudniejsze nadchodzące czasy.

    • Powiew ze wschodu said

      Św. Efrem Syryjczyk „Myśli pobożne na każdy dzień roku”
      Sierpień /niewinność-czystość-nieskazitelność/
      13.08
      CZŁOWIEK, który nie stawia oporu przychodzącym myślom, podobny jest gąbce wchłaniającej wodę: gdy napotyka człowieka myślącego według ciała, wchłania w siebie zło.

    • Leszek said

      Słowo odniesienia do dzisiejszej św. Ewangelii. Z komentarza św. Augustyna:
      Św. Augustyn:
      „Jeśli twój brat zgrzeszy przeciw tobie, upomnij go w cztery oczy”. Dlaczego go upominasz? Ponieważ ty cierpisz, że zgrzeszy przeciwko tobie? Niech tak nie będzie! Jeśli to czynisz z własnej miłości, nic nie czynisz; jeśli z miłości ku niemu czynisz, czynisz doskonale. Iw w końcu zwróć uwagę na słowa, z jakiej miłości masz to czynić: miłości własnej czy też jego.
      „Jeśli cię usłucha – mówi, pozyskasz swego brata”. Czyń więc tak względem niego, abyś mógł jego pozyskać. Jeśli to uczynisz, pozyskasz go; gdybyś jednak nie uczynił – zginie. Dlaczego więc tak się dzieje, że wielu ludzi lekceważy takie grzechy, mówiąc: ‘Cóż wielkiego uczyniłem? Zgrzeszyłem przeciwko człowiekowi’. Nie lekceważ tego! Zgrzeszyłeś przeciw człowiekowi! Czy chcesz wiedzieć, że zgubiłeś się grzesząc przeciwko człowiekowi? Jeśli ten, przeciw któremu zgrzeszyłeś, upomni cię w cztery oczy, a wysłuchasz go, zyskał ciebie. Co oznacza, że ciebie zyskał, jak nie to, że zginąłbyś, gdyby cię nie zyskał? Niech nikt nie lekceważy grzechu przeciw bratu. Mówi bowiem Apostoł: „Jeśli zaś grzeszycie przeciwko braciom i razicie ich słabe sumienie, grzeszycie przeciwko Chrystusowi” (1Kor 8,12), bo wszyscy jesteśmy członkami Chrystusa. Jakże możesz nie grzeszyć przeciwko Chrystusowi, jeśli grzeszysz przeciwko członkom Chrystusa?…
      „Jeśli twój brat zgrzeszy przeciw tobie, upomnij go w cztery oczy”. Dlaczego go upominasz? Ponieważ ty cierpisz, że zgrzeszył przeciwko tobie? Niech tak nie będzie! „Jeśli twój brat zgrzeszy przeciwko tobie, upomnij go w cztery oczy”. Jeśli tego zaniedbałeś, gorszy jesteś od niego. Popełnił niesprawiedliwość i przez to zranił ciężko sam siebie, a ty lekceważysz ranę swego brata? Ty widzisz, że ginie lub że zginął, a zaniedbujesz go? Jesteś gorszy przez twoje milczenie niż on przez swoje obelgi. Jeśli więc kto zgrzeszy przeciw nam, miejmy wielką troskę; nie o nas jednak – jest bowiem rzeczą chwalebną zapominać zniewagi, zapomnij więc twoją zniewagę – ale o ranę brata twego. A więc „upomnij go w cztery oczy”. Chcąc go jednak upominać, oszczędź mu wstydu, bo może właśnie ze wstydu zaczął bronić swego grzechu i tak tego, którego chciałeś napomnieć, uczyniłbyś jeszcze gorszym.
      „Upomnij go więc w cztery oczy”. „Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata”, zginąłby bowiem, gdybyś tego nie uczynił. „Jeśli zaś cię nie usłucha – tzn. zacznie bronić swego grzechu jako sprawiedliwości – weź ze sobą jeszcze dwóch lub trzech, bo na słowie dwu lub trzech świadków opiera się wszelka sprawa. Jeśli tych nie usłucha, donieś Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik”. Nie wliczaj go już do liczby swych braci, co nie znaczy bynajmniej, że nie masz już dbać o jego zbawienie. By my także nie wliczamy pogan do liczby braci, a jednak pilnie staramy się o ich zbawienie. Słyszeliśmy, że Pana to tak nakazuje i z taką troską, że zaraz dodał: „Zaprawdę powiadam wam: cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie także związane w niebie i cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie tak rozwiązane w niebie”. Zacząłeś mieć brata swego jako celnika, wiążesz go na ziemi, lecz bacz, byś go związał sprawiedliwie, bo więzy niesprawiedliwe rozrywa sprawiedliwość. Gdy zaś upomnisz go i gdy pogodziłeś się z nim, uwolniłeś go na ziemi. A gdy uwolniłeś go na ziemi, będzie uwolniony w niebie. Wiele dajesz, ale nie sobie, lecz jemu, bo wielce sobie, a nie tobie zaszkodził”.
      (źródło: „Karmię was tym, czym sam żyję”. Ojcowie Kościoła komentują ewangelie niedzielne roku A, str.228/9; ATK Warszawa 1984)

      • Leszek said

        Znalazłem w Internecie wpisując w Google pierwsze słowa dzisiejszej Ewangelii:
        1. Upomnienie braterskie – to bardzo trudna sztuka. Możesz, rozważaj ten tekst, przypomnieć sobie wszystkie sytuacje z Twojego życia, gdzie coś podobnego miało miejsce. Gdzie może trzeba było kogoś upomnieć, zwrócić uwagę. Przypomnij sobie jakie miałeś wtedy nastawienie serca, na czym Ci najbardziej zależało. Zobacz, że droga jaką proponuje Jezus jest dość długa: najpierw upomnieć osobiście w cztery oczy, potem z niewielką ilością świadków, dopiero potem przy większej wspólnocie. Sprawa wydaje się przegrana dopiero wtedy, kiedy nic nie przyniosą poprzednie zabiegi. Zobacz więc, że zanim upomni się kogoś publicznie, przy świadkach, potrzeba porozmawiać i przekonywać kogoś.
        2. Jak często upominanie braterskie, które powinno być czynione z miłością i szukaniem dobra bliźniego (oczywiście szukając także naszego dobra jako kogoś skrzywdzonego), zamienia się w „atakowanie” bliźniego nie tylko za to, co nam uczynił obecnie, ale i za inne „wykroczenia” czy krzywdy doznane na przestrzeni dłuższego czasu. Czasem jest to wręcz swoiste „wyżycie” się na kimś, by „odreagować” za doznaną krzywdę. Zobacz jednak, jak bardzo różni się to od tego, co proponuje Jezus. Pomyśl może o takich sytuacjach, w których to ktoś inny wylewał na Ciebie żale i złość, które nie były adekwatne do Twojego przewinienia. Jak się wtedy czułeś?
        3. Możemy tu zobaczyć jeszcze inny aspekt. Ileż to razy zamiast pójść do człowieka i porozmawiać z nim, powiedzieć mu o swoich uczuciach w związku z tym, co nam zrobił – my wolimy „obgadać” go wobec innych, jemu samemu nic nie mówiąc. Ile razy, zamiast wyrazić swoje uczucia w sposób umożliwiający chociażby próbę pojednania, zrozumienia – my wolimy milczeć, zacisnąć zęby i pozwolić, by te zduszone uczucia psuły nas od środka, czyniły nas zgorzkniałymi, pełnymi wewnętrznej złości, a może i nienawiści. Czy nie jest tak, że upomnienie braterskie i przebaczenie są dwoma stronami tej samej monety? Czy Jezus właśnie dlatego mówi nam o upomnieniu brata, byśmy żyli w otwartości i szczerości wobec bliźnich, a zarazem byśmy mieli łatwiejszą drogę do przebaczenia? Porozmawiaj o tym wszystkim z Jezusem, szczególnie o tym, co Ty masz w sercu i o Twoich sytuacjach życiowych.
        o. Grzegorz Ginter SJ

        • Leszek said

          Do uczynków miłosiernych zalicza się także upominanie grzesznych.
          Pan Jezus wyraźnie powiada: „Jeśliby zgrzeszył przeciw tobie brat twój, idź a karć go”, to znaczy: upomnij go, przemów do niego od serca. Św. Bernard mówi: „Niechaj nikt nie schlebia występkowi; niechaj nikt nie udaje, jakoby grzechu nie widział. Niechaj nie mówi: Czy jestem stróżem brata mego? Gdy milczysz, gdzie możesz upomnieć, – zezwalasz, a wiemy, że obaj winni karania, i ten, co źle czyni, i ten, kto na złe zezwala”. Czy nie byłby okrutnikiem ten, kto widząc ślepego nad brzegiem przepaści, nie wołałby nań, by nie szedł dalej? Św. Augustyn naucza, że większym okrutnikiem jest ten, mogąc brata swego upomnieniem od śmierci wiekuistej zachować, nie czyni tego dla lenistwa.
          Co do tego upomnienia należy jednakże pamiętać o pewnych regułach. I tak: upomnienie ma pochodzić z miłości. Jedynym celem upomnienia ma być miłość Boga i miłość bliźniego. Upomnienie ma się dziać w skrytości, w cztery oczy między tobą a nim. Św. Franciszek Salezy pisze: „Wszelkie strofowanie to rzecz przykra i gorzka, lecz w ogniu miłości przyprawiona, staje się lekarstwem”.
          Poza tym trzeba jeszcze uważać na następujące okoliczności: występek bliźniego winien być pewny, oczywisty. Nie szukaj tego, co masz strofować; strofuj, co sam widzisz, inaczej byłbyś szpiegiem życia bliźniego. Upomnienie należy w pierwszym rzędzie do przełożonych – ojca, matki, opiekuna, zwierzchnika. Jeżeli ci nie uczynią tego z grzesznego niedbalstwa, i nie ma nikogo odpowiedniejszego, można spełnić ten obowiązek miłosierdzia, ale wtedy tylko, gdy są widoki, że upomnienie odniesie pożądany skutek. Daj pokój, jeżeli miarkujesz, że bliźni śmiałby się z ciebie, że cię wyszydzi lub zelży. Tak samo, gdy nie znasz człowieka. Nie upominaj bliźniego, gdy jest w gniewie, bo to tyle znaczy, co oliwy do ognia dolewać. Upominanie ma być względem poddanych – ojcowskie; względem równych – łaskawe; względem przełożonych – pokorne, pełne uszanowania.

        • Leszek said

          Z „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza a Kempis:
          z cz. 1, z Rozdz. XVI ‚O CIERPLIWYM ZNOSZENIU CUDZYCH WAD’
          …Jeśli u p o m n i s z kogoś raz i drugi, a on nie usłucha, nie kłóć się z nim, ale zdaj resztę na Boga, aby spełniała się Jego wola i chwała w sercach wszystkich Jego sług. On bowiem potrafi zło przemienić w dobro. Ucz się cierpliwości w znoszeniu cudzych wad i słabości, bo ty także masz ich wiele, a inni muszą się z tym godzić. Jeśli nie potrafisz sam siebie uczynić takim, jakim chcesz być, jakże mógłbyś kogoś innego przerobić na swoją modłę? Żądamy, aby inni byli doskonali, a sami nie pozbywamy się swoich wad.
          Chcemy, aby innych u p o m i n a n o i karcono surowo, ale sami nie lubimy być strofowani. Nie podoba nam się nadmierna swoboda dla innych, ale sami nie cierpimy, aby ograniczano nasze dążenia. Innych chcielibyśmy utrzymać w ryzach, ale sami nie znosimy przymusów. Widać z tego, jak rzadko ceniamy bliźniego jak siebie samego. Gdyby wszyscy byli doskonali, cóż moglibyśmy ofiarować Bogu, nie doznając od nikogo przykrości?
          A przecież Bóg tak urządził, abyśmy uczyli się nawzajem nosić swoje ciężary (Ga 6,2.5), bo nikt nie jest bez wady, nikt bez jakiegoś obciążenia, nikt, kto by sobie wy starczał, nikt, kto byłby dość mądry dla siebie. Ale trzeba, byśmy nawzajem siebie znosili, nawzajem siebie podtrzymywali – pomagali sobie, doradzali i u p o m i n a l i. Charakter każdego najlepiej okazuje się w momentach trudnych. Trudności bowiem nie osłabiają, ale ukazują wartość człowieka.
          http://www.ugrewicz.internetdsl.pl/kempis/zachety/zachety16.html

      • Leszek said

        Z niektórych fragmentów Pisma Św. nt. powinności upominania:
        1.”Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz u p o m i n a ł bliźniego, aby nie zaciągnąć winy z jego powodu” (Kpł 19,17)
        2. Z Księgi Mądrości Syracha:
        „13 U p o m n i j przyjaciela, aby tak nie czynił, a jeśliby uczynił, by już nie powtórzył czynu.14 U p o m n i j bliźniego, aby tak nie mówił, a jeśliby już powiedział, aby nie powtarzał. 15 U p o m n i j przyjaciela, często bowiem rzuca się oszczerstwa i nie wierz każdemu słowu! 16 Czasem się ktoś poślizgnął, ale nieświadomie i któż nie zgrzeszył swym językiem.17U p o m n i j bliźniego swego, zanim mu grozić będziesz i daj miejsce Prawu Najwyższego” (Syr 19,13-17)
        …1 Bywa u p o m n i e n i e, ale nie w porę, niejeden milczy, a jednak jest mądry.
        2 O ileż lepiej jest u p o m n i e ć, niż trwać w gniewie. 3 Kto uznaje swój błąd, ustrzeże się szkody… (20,1-3)
        …Kto nienawidzi u p o m n i e n i a, idzie śladem grzesznika, ale kto się Pana boi, z serca się nawróci” (21,6)

  6. Weronika said

    Czy to ebola, czy wojna psychologiczna?

    Teraz kiedy świat już powiadomiono o eboli, czas na poznanie faktów, a nie na taktykę zastraszania.

    http://wolna-polska.pl/wiadomosci/ebola-wojna-psychologiczna-2014-08

    • Weronika said

      WHO to zbrodnicza organizacja. Juz nieraz to udowodnili. Wywolanie strachu i paniki jest pierwszym celem zbrodniarzy. Beda mogli wowczas ograniczyc prawa do wolnosci, a nastepnie przymusowo zaszczepia wszystkich prawdziwym wirusem zawartym w szczepionkach. PANIKARZY ZARAZA SZCZEPIONKAMI w pierwszej kolejnosci!!!!!!
      Przypominam, ze wszyscy poslowie w Polsce lacznie z p. Kaczynskim glosowali za wprowadzeniem przymusowych szczepien i ustanowili sanepid ponad Ministrem Zdrowia !!!!
      Wowczas malo kogo to interesowalo bo w pilke kopali na mistrzostwach pilki noznej w Polsce.
      Tak juz bylo z ptasia grypa. Przykro bylo patrzec jak ludzie z dziecmi stali w nocy przed klinikami aby dla nich szczepionki nie zabraklo. Wiele z tych osob zapadlo na narkolepsje albo trwaly paraliz miesni.
      Co roku na grype umiera pol miliona osobna swiecie ,na ebole umarlo 400 osob.O grypie cisza, o eboli krzycza glosno.
      We Wroclawiu w 1962 byla juz epidemia ospy ,wiec Wroclaw ma doswiadczenie.
      Ludzie zawsze boja sie tego co im napisza w klamliwych mediach, ale nie boja sie tego co jest grozne a czego nie widac i nie pisza o tym. W 1985 roku zarazono w szpitalu we Wroclawiu na kaminskiego dziesiatki noworodkow salmonella .40 DZIECI ZMARLO , WIELE ZOSTALO KALEKAMI A TYLKO KILKU DZIECIOM UDALO SIE Z TEGO WYJSC CALO. Nikt nie odpowiadal za te zbrodnie i nikogo to do dzisiaj nie interesuje. A ile ludzi w Polsce umarlo na ebole???

  7. Weronika said

    Świat dobry i świat zbuntowany przeciw Bogu . ARCYBISKUP STANISLAW WIELGUS .
    Tego trzeba posluchac !!!!!!
    44.25 o kaplanach:
    „Nie ma nic smutniejszego niz ksiadz , ktory wstydzi sie sutanny, stroju duchownego gdziekolwiek sie znajduje”
    CO ZA WSPANIALY KAPLAN!!!!!

    • Pokręć said

      No, cóż, nasz kochany Arcybiskup może sobie pozwolić. Jemu już nic nie zrobią, i tak jest „wyklęty”.
      Jak tu wytrzymać? Ciekawe, jak naszą epokę nazwą historycy kiedyś. Wiek ciemnoty i zabobonu?

      • Weronika said

        Slowa Pana Jezusa z Ewangelii sw. Jana :”Jesli was swiat znienawidzil, wiedzcie , ze mnie wpierw znienawidzil, gdybyscie byli ze swiata swiat by was kochal jako swoja wlasnosc, ale poniewaz nie jestescie ze swiata, dlatego was swiat nienawidzi”.

        Gazeta Wyborcza i im podobni juz dzisiaj nazywaja katolikow ciemnogrodem , nie musimy czekac przyszlosci. Tylko jak tych opluwajacych nas dzisiaj na kazdym kroku , kiedys oceni Pan Bog???
        Wyznawcy szatana uprawiajacy okultyzm, magiczne zaklecia, odprawiajacy poganskie obrzedy w Bohemian Grove badz w innych miejscach, czy chociazby rzesze ludzi czytajace horoskopy , chodzace do wrozek , stawiajace sobie tarota to faktycznie zabobon i ciemnota.
        Arcybiskup Wielgus moglby spokojnie zyc nie nekany przez wrogow, ale On ryzykujac wiele nawet ryzykujac wlasnym zyciem mowi niewygodna poganom prawde. Teraz mozna zrozumiec dlaczego swiat go tak zaatakowal i znienawidzil.

        • Jestem dzieckiem Boga said

          A pamiętacie jaki to polityk go wtedy tak atakował?Ludzie,wyciągajcie wnioski.Czyny się liczą,nie słowa

        • Weronika said

          28 lis 07 10:30
          Niedoszły ingres abpa Wielgusa

          6 grud­nia 2006 pa­pież Be­ne­dykt XVI pod­niósł Sta­ni­sła­wa Wiel­gu­sa do god­no­ści ar­cy­bi­sku­piej i mia­no­wał me­tro­po­li­tą war­szaw­skim. 5 stycz­nia 2007 pod­czas uro­czy­sto­ści w pa­ła­cu ar­cy­bi­sku­pów war­szaw­skich abp Sta­ni­sław Wiel­gus prze­jął urząd nad po­wie­rzo­ną mu ar­chi­die­ce­zją.

          W dniu zaplanowanego ingresu do warszawskiej archikatedry, 7 stycznia 2007, abp Wielgus zrezygnował z funkcji metropolity warszawskiego. Zamiast ingresu, na który do bazyliki przybyły tysiące wiernych z całej Polski, oraz wielu gości oficjalnych, odbyła się msza dziękczynna za 25-letnią posługę dotychczasowego metropolity, kard. Józefa Glempa. Na początku liturgii głos zabrał arcybiskup Wielgus, który przedstawił treść listu, jaki złożył na ręce Benedykta XVI:

          Po dogłębnej refleksji i ocenie mojej osobistej sytuacji, zgodnie z kan. 401 § 2 Kodeksu Prawa Kanonicznego składam na ręce Waszej Świątobliwości rezygnację z urzędu Arcybiskupa Metropolity Warszawskiego.

          Papież rezygnację tę przyjął powierzając kierowanie archidiecezją warszawską kard. Glempowi do czasu podjęcia dalszych decyzji.

          Oświadczenie abp Wielgusa wywołało skrajne reakcje zgromadzonych w świątyni wiernych. Jedni klaskali, inni wznosili okrzyk „Hańba”, „Nie”, „Zostań z nami”.

          Wśród zgromadzonych był także prezydent Lech Kaczyński – prezydent decyzję arcybiskupa przyjął oklaskami.

          Kazanie podczas mszy wygłosił kardynał Józef Glemp. Podczas homilii wiele razy bronił arcybiskupa Wielgusa miedzy innymi mówiąc: „Cóż to za sąd na podstawie świstków, dokumentów trzeci raz odbijanych? Jeżeli przeciw osobie ma się konkretne zarzuty, to trzeba je sformułować i ona musi się do nich ustosunkować. Nadto muszą wystąpić obrońcy, muszą być świadkowie, dokumenty muszą przejść ocenę prawidłowości, zgodności. Wszystkiego tego w osądzie Biskupa Wielgusa zabrakło. To nie był sąd!”.

        • Weronika said

          Sluchajac Arcybiskupa Wielgusa w Radecznicy ,mialam wrazenie, ze przemawia drugi Prymas Wyszynski.Nie wklejam tego kazania, bo zrobila to juz Krystyna w poprzednim watku. Mozecie tam to znalezc.
          Zamieszczam bardzo ciekawa wypowiedz Lukasza Kramka:

          Łukasz Kramek Abp. Stanisław Wielgus – człowiek który przestraszył elity. Jun 4, 2014

          PRZECIWNICY BALI SIE ZE WIELGUS BEDZIE DRUGIM WYSZYNSKIM !!!!! BOJA SIE PRAWDY!!!
          Prawica sluzy zydokomunie a nie Polsce!!!
          Mysle, ze zaangazowanie w Majdan to rowniez potwierdza.

          ZAMACH NA ARCYBISKUPA WIELGUSA oraz dlaczego PIS nie chce rzadzic Polska,bo jest im tak wygodniej, bo nie chca brac odpowiedzialnosci, bo nie kochaja Polski!!!!

  8. Bogdan said

    Holokaust Chrześcijan w Iraku – krwawe biesiady: ludobójstwo na niespotykaną dotąd w historii skalę: krzyżowanie – ścinanie dzieciom główek i nabijanie ich na pal…… MEDIA MILCZĄ!!! http://forumemjot.wordpress.com/2014/08/10/holokaust-chrzescijan-w-iraku-krwawe-biesiady-ludobojstwo-na-niespotykana-dotad-w-historii-skale-krzyzowanie-scinanie-dzieciom-glowek-i-nabijanie-ich-na-pal-media-milcza/ BARDZO DRASTYCZNE ZDJĘCIA !!!

    • bunia said

      tutaj zbędny jest jakikolwiek komentarz…zmówię koronkę za tych biednych ludzi…aż chce się wyć z bólu po takich zdjęciach…ludzie ludziom zgotowali ten los …pamiętanie z Medalionów…

    • bunia said

      miało być oczywiście pamiętacie z Medalionów…

    • mała said

      Módlmy się…łzy to za mało

  9. Gossja said

    Wirus ebola możliwe że w Polsce.
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019397,title,Boze-pomoz-nam-licealisci-z-Wroclawia-w-samym-sercu-epidemii-eboli,wid,16813161,wiadomosc.html?ticaid=11340c&_ticrsn=5

    Idiota zorganizował ten wyjazd, idioci rodzice zgodzili się na wyjazd, idioci pojechali, tańczyć z Murzynkami w obozach dla biednych rodzin.
    Zgroza mnie ogarnia, nikt nie wiedział, że grupa dzieciaków była w samym sercu rejonu epidemii, nikt nie wiedział, że stamtąd wrócili. Totalne bezhołowie.

    • Wiesia said

      Właśnie ta wypowiedz mnie rozłożyła na łopatki:”Salezjanin podkreślił, że projekt przygotowywany był z dużym wysiłkiem przez cały rok i w trakcie rodziło się wiele pytań. – Ryzyko jest duże. Decyzje podejmowaliśmy wspólnie. Nikt nie był przymuszony. Jedna osoba się wycofała – powiedział ksiądz Babiak, który przekonywał, że gdyby przyjąć myślenie, że kraje afrykańskie to kraje wielu chorób, to nikt by tam nie pojechał.”

    • bunia said

      Gossja jak widać,to tylko u nas może się zdarzyć…temat dopiero ktoś podłapał jak dzieciaki umieściły wpisy na fejsie…ciemnogród…

    • Leszek said

      Każda moneta ma dwie strony. Spójrzmy z wiarą na drugą stronę, tj. od strony Bożej Opatrzności. Pomoże nam w tym, ten oto fragment z cz.1 „Bożego Wychowania” Anny, gdzie mowa jest o Zazdrosnej miłości Pana Zastępów (Iz 9,6 i 63,15) w Rozmowie XVIII, 22.II.1983r.:
      …Wobec grozy utraty życia wiecznego, dla was niewyobrażalnej, miłość Pana waszego, udzieliwszy wam wolności raz i na zawsze, strzeże was zazdrośnie i gorliwie baczy na wasze bezpieczeństwo. Wy widzicie to, co widzialne, co groźne i bolesne dla ciała, a dusze swoje topicie w bagnie występków, nałogów… Bóg zna wasze prawdziwe zagrożenie i przed śmiercią wieczną was ocala, jeśli inaczej nie może, to poprzez śmierć ciała. Trudne dla człowieka jest zrozumienie działania jego Boga. Widzi niebezpieczeństwa dla swego zdrowia, wygody, pomyślności i życia, i walczy z nimi, opiera się zaś temu, co zdrowe dla jego duszy, co zapewnia mu jej zdrowie i życie wieczne w takim szczęściu, o jakim wyobrażenia mieć nie może – a to dlatego, że duch człowieczy ma blask chwały swego Odkupiciela, a w królestwie niebieskim nie ma miary dla szczęścia miłości… http://www.objawienia.pl/anna/anna/bw-03.html
      Nadto jednym ze znaków Końca Czasów, znaków nadejścia Królestwa Bożego i powrotu Pana jest pojawianie się w wielu miejscach świata różnych śmiertelnych nieuleczalnych chorób, będących również znakiem działającej Bożej sprawiedliwości, jak choćby o tym mówi Matka Boża w Orędziach do swych umiłowanych synów, Kapłanów:
      1. …Ludzkość kroczy drogą buntu przeciw Bogu i uporczywego zepsucia. Dlatego zbieracie dziś złe owoce. Są to owoce nienawiści i przemocy, zepsucia i bezbożności, nieczystości i bałwochwalstwa. Ileż znaków posyła wam Pan jako zaproszenie do skruchy i poprawy: niedomagania, nieszczęścia, szerzące się
      n i e u l e c z a l n e c h o r o b y, rozprzestrzeniające się wojny, wiszące nad wami zagrożenie złem!… (269, 15.08.1983)
      2. …Przez wiele znaków Pan ukazuje Swe Boskie pragnienie zahamowania rozszerzania się bezbożności. Szerzą się n i e u l e c z a l n e c h o r o b y, wybucha przemoc i nienawiść, nieszczęścia następują jedno za drugim, rozszerzają się wojny i różne zagrożenia. Umiejcie odczytać z n a k i, które Bóg daje wam przez następujące po sobie wydarzenia. Przyjmijcie Jego naglące wezwania do zmiany życia i powrotu na drogę wiodącą do Niego… (301, 31.12.1984)
      3. …Przede wszystkim zagraża wam zło w porządku duchowym, które może zniszczyć nadprzyrodzone ż y c i e waszych dusz. Grzech rozszerza się jak najgorsza i najbardziej złośliwa epidemia, siejąca c h o r o b y i śmierć wszędzie, w tak wielu duszach. Istnieje również zło w porządku fizycznym, takie jak ułomności, nieszczęścia, wypadki, susze, trzęsienia ziemi, szerzące się n i e u l e c z a l n e c h o r o b y. Dostrzeżcie znak ostrzegawczy w tym, co dzieje się w porządku naturalnym. Powinniście w tym zobaczyć znak Bożej sprawiedliwości, która nie może pozostawić bez ukarania niezliczonych występków, popełnianych każdego dnia… (326, 7.06.1986)
      4. …Jest to czas, w którym Pan, nasz Bóg, jest stale i publicznie znieważany przez grzechy cielesne. Pismo Święte już was ostrzegło, że człowiek popełniający grzechy cielesne znajduje w swoim ciele sprawiedliwą karę (Mdr 11,16). Z powodu tego wszystkiego nadszedł czas, w którym Anioł pierwszej plagi przechodzi przez świat, aby go ukarać zgodnie z wolą Bożą.
      Anioł pierwszej plagi (Ap 16,2n)wyciska wrzód złośliwy i bolesny na ciele tych, którzy pozwolili sobie oznaczyć czoło i ręce znamieniem potwora, i na ciele tych, którzy wielbili jego obraz. Wrzód ten prowadzi do krzyku rozpaczy ludzi nim dotkniętych. Symbolizuje on boleści fizyczne, dotykające ciało z powodu poważnych i n i e u l e c z a l n y c h c h o r ó b. Wrzód bolesny i złośliwy jest plagą dla całej dzisiejszej zepsutej ludzkości. Stworzyła sobie ona cywilizację ateistyczną i materialistyczną. Poszukiwanie przyjemności stanowi w niej najwyższy cel ludzkiego życia. Niektóre Moje biedne dzieci zostały dotknięte plagą z powodu swoich grzechów nieczystych i nieporządku moralnego. Noszą one w sobie ciężar popełnionego grzechu. Jednak dotknięte są nią także dzieci dobre i niewinne. Ich cierpienia służą z b a w i e n i u wielu złych – dzięki łączącej was wszystkich solidarności. Pierwszą plagą są złośliwe guzy i wszelkie rodzaje raka, wobec których nauka jest bezsilna, pomimo postępu we wszystkich dziedzinach. Choroby szerzą się coraz bardziej i atakują ludzkie ciało, niszcząc je przez bardzo bolesne i złośliwe rany. Najmilsi synowie, pomyślcie o tych szerzących się wszędzie na świecie n i e u l e c z a l n y c h
      c h o r o b a c h! Pomyślcie o milionach umierających z ich powodu ludzi!…
      (412, 13.10.1989)

      • Leszek said

        …Świat kroczy drogą nienawiści i uporczywego odrzucania Boga, drogą przemocy i niemoralności. Pomimo wszystkich z a p r o s z e ń, które Boże Miłosierdzie ciągle zsyła ludzkości, pozostaje ona głucha na każde wezwanie.
        N i e r o z u m i e s i ę ani n i e p r z y j m u j e Z n a k ó w dawanych przez Pana. Orędzia – które daję poprzez dusze proste i małe, wybrane przeze Mnie we wszystkich częściach świata – nie są w ogóle brane pod uwagę… (280, 31.12.1983)

  10. KRYSTYNA said

    Biedni katolicy patrzą na Starą Mszę

    Podróże kształcą, przynajmniej czasami. Lipiec spędzony w tym roku w Gdańsku zaowocował dwoma doświadczeniami, które wydają mi się pouczające. Małe dzieci sprawiają, że w kościele bliżej przebywa się przedsionków niż prezbiterium. Tak też było podczas niedzielnych celebracji nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego w Kościele św. Barbary. Chciałbym przytoczyć dwie sytuacje „z przedsionka”.

    Pierwsza to rozmowa z dwiema starszymi (choć nie bardzo starymi) Paniami, które, akurat gdy wychodziłem z córką w poszukiwaniu toalety, nieco przestraszone, zapytały, czy to na pewno katolicki kościół – chwilę wcześniej, jak widziałem zajrzały do środka. Na pytanie, dlaczego mają wątpliwości, wyraźnie się skrępowały tylko gestem głowy dając do zrozumienia, że chodzi o to co się dzieje w środku, o czym nie miały kompletnie pojęcia. Starałem się wyjaśnić, że to Msza trydencka – nic im to nie mówiło – że to Msza taka jak odprawiano przed Soborem – reakcja jak wyżej. Nieprzekonane poszły.

    Inna sytuacja miała miejsce tydzień lub dwa później. Do kościoła w środku Mszy – także okupowaliśmy z dziećmi przedsionek – weszła młodsza nieco od tych poprzednich kobieta i wyraźnie zaciekawiona tym co zobaczyła, została chwilę, potem wyszła i za jakiś czas jeszcze wróciła, by mnie zapytać – co to za Msza jest, takie piękne te śpiewy (a śpiewy w Gdańsku piękne są). Więc znów wyjaśniłem, co to za Msza i że taka piękna była i jest tradycyjna liturgia katolicka. Pani pozytywnie zdziwiona powiedziała, że z lotniska jedzie i zajrzała, a zaraz wraca do Chojnic skąd pochodzi. Pożegnała mnie przyjaznym „Szczęść Boże”.

    Dorzucę też i trzecią sytuację, gdy miejscowej osobie wyjaśniałem, że Msza przeniosła się niedawno z Gdyni do Gdańska. Osoba ta się wyraźnie ucieszyła tą informacją, którą nabyłem w Internecie. Być może to przyszła stała uczestniczka celebracji, pierwsza która wiedziała czym jest Msza tradycyjna.

    Jeden tylko wniosek – sprawy liturgii są bardzo odległe od wiary katolików, tym bardziej sprawy Mszy w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Wielu z nich nie ma pojęcia o jej istnieniu, nie ma pojęcia, że była chlebem powszednim całego Kościoła, a i dziś jest chlebem chociaż jakiejś części katolików. Co z tym zrobić?

    Tomasz Rowiński

    za:http://christianitas.org/news/biedni-katolicy-patrza-na-stara-msze/

    CHRISTUS VINCIT, CHRISTUS REGNAT, CHRISTUS IMPERAT !!!
    _____________________________________________________

    • Powiew ze wschodu said

      Z radością informujemy, że ukazał się kolejny reprint jednego z dzieł bł. abpa Antoniego Nowowiejskiego. Ważną pracę przywracania spuścizny wielkiego liturgisty, duszpasterza, męczennika II wojny światowej realizuje Centrum Kultury i Tradycji Wiedeń 1683
      W Notce wstępnej do pierwszego po II wojnie wydania Ceremoniału Parafialnego wydawca napisał:
      Ze względu na wciąż rosnącą liczbę kapłanów odprawiających liturgię w starszych formach liturgicznych, a także ze względu na wciąż przybywające osoby i środowiska, których pragnieniem jest ożywianie życia chrześcijańskiego poprzez przywracanie liturgii należytego miejsca w kształtowaniu naszej wiary zdecydowaliśmy się na reedycję tego dzieła arcybiskupa Antoniego Nowowiejskiego. Prosimy Maryje na opiekę nad naszą pracą edytorską, a nade wszystko, by jej Matczyne Niepokalane Serce pobudzało serca naszych Czytelników do coraz większego miłowania Boga – także dzięki liturgii.
      Sam zaś Błogosławiony Autor pisał w słowie wstępnym do I-go wydania swego dzieła: Dwa były główne powody ułożenia tego Ceremonjału Parafjalnego: brak odpowiednich podręczników i niejednostajność ceremonij parafialnych.
      Widać bolączki tych, którzy kładą czynności liturgiczne w centrum działania Kościoła nie zmieniają się w czasie. Zamierzona zaś z dawien dawna reforma liturgii, która dokonała się pod koniec lat 60 ubiegłego wieku – dziś już to wiemy – nie przyniosła spodziewanych owoców ożywienia życia liturgią w życiu codziennym wiernych. W zreformowanym Mszale przeakcentowano bowiem element pedagogiczny, co, przynajmniej w praktyce, doprowadziło w wielu wypadkach do odarcia liturgii z jej nadprzyrodzonego charakteru, na rzecz działania, służącego zbudowaniu człowieka i międzyludzkiej wspólnoty. Dla tego celu nader często sprawujący czynności liturgiczne zwalniali się z wierności, najpierw rubrykom, potem także nigrykom – byle tylko nie zawieść uczestników Mszy św., nie wywołać w nich nudy i znużenia, za to przykuć uwagę. Takie posunięcia zaowocowały dość powszechnym chaosem i dowolnością w sprawowaniu kultu Bożego.
      Benedykt XVI mówił, że jego pontyfikat będzie wyrażał się poprzez liturgię. Jemu też zawdzięczamy przekonanie, będące coraz powszechniejszym, mianowicie że przyszłość wiary i przyszłość chrześcijaństwa rozstrzygnie się w liturgii i poprzez liturgię.
      więcej:
      http://www.nowyruchliturgiczny.pl/2014/07/reprint-kolejnego-dziea-b-abpa.html

      • Powiew ze wschodu said

        bł. Antoni Julian Nowowiejski: Wykład Liturgii Koscioła Katolickiego – CEREMONIAŁ PARAFIALNY
        Ceremoniał Parafialny to znakomity podręcznik liturgiczny wybitnego polskiego liturgisty -bł. abpa Antoniego Nowowiejskiego. Dzieło stanowi komplementarne uzupełnienie Wykładu Liturgii Kościoła Katolickiego, jest jego praktyczną aplikacją.
        http://www.libriselecti.pl/pl/p/bl.-Antoni-Julian-Nowowiejski-Wyklad-Liturgii-Kosciola-Katolickiego-CEREMONIAL-PARAFIALNY/1104

        Abp. Antoni J. Nowowiejski – WYKŁAD LITURGII KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO
        Monumentalny „Wykład liturgii Kościoła katolickiego” należy do najwybitniejszych dzieł arcybiskupa. Jest to „dzieło jego życia” to w nim zawarł on owoc długoletnich badań i podróży.
        „Wykład” jest bez wątpienia największym dziełem poświęconym liturgii rzymskiej w języku polskim, jest to magna carta polskiej liturgiki. To wspaniale ilustrowane dzieło zawiera ogromną ilość rysunków, szkiców i zdjęć oraz bardzo wiele materiału historycznego i archeologicznego. Autor dokładnie opisuje i ilustruje niemalże każdy element liturgii, omawia architekturę sakralną, paramenty, ceremonie i obrzędy liturgii i nabożeństw Kościoła Rzymskiego.
        http://www.libriselecti.pl/pl/p/Abp.-Antoni-J.-Nowowiejski-WYKLAD-LITURGII-KOSCIOLA-KATOLICKIEGO-TOM-Ivol.-II-/528

      • Powiew ze wschodu said

        Centrum Kultury i Tradycji Wiedeń 1683
        http://www.wieden1683.pl/
        x. Grzegorz Śniadoch IBP: Msza św. Trydencka. Mity i prawda
        Przekazujemy do Państwa rąk kolejne wydanie książki x. Grzegorza Śniadocha. Uzupełnione o mity, które nie zmieściły się w poprzedniej książce pod tym samym tytułem. To zdecydowane „must have” każdego początkującego tradycjonalisty. Ale również doskonałe narzędzie dla tych, którym tradycja katolicka i Msza święta trydencka nie są obce. Jednocześnie książka, napisana prostym i zrozumiałym językiem, idealnie nadaje się na prezent dla naszych Kapłanów, którzy Mszy trydenckiej jeszcze nie znają.
        Pośród dodatków znajdują się adresy Duszpasterstw Tradycji na terenie Polski wraz ze stronami internetowymi i danymi kotaktowymi, adresy zgromadzeń i zakonów tradycyjnych, a także ważne teksty-dokumenty: Krótka analiza krytyczna Novus Ordo Missae, motu proprio Summorum Pontificum, list Universae Ecclesiae, wystąpienie Alfonsa kard Stickelr’a z okazji rocznicy opublikowania Analizy krytycznej…
        Dodatkowym atutem ksiązki są piękne fotografie z celebracji tradycyjnej liturgii.
        http://www.libriselecti.pl/pl/p/x.-Grzegorz-Sniadoch-IBP-Msza-sw.-Trydencka.-Mity-i-prawda/1067i

      • Powiew ze wschodu said

        17.08.2013, 11:50 – Muszą oni zachować Święte Mszały, szaty, Pismo Święte i Święte Krzyże. To wszystko zostanie zastąpione
        Przyjmą oni pogan, czarownice New Age i czcicieli bestii, lecz nie chrześcijan protestujących przeciwko ohydnym pogańskim rytuałom, które będą sprawowane w Kościołach katolickich, a wkrótce w innych kościołach chrześcijańskich.
        Te wydarzenia jeszcze nadejdą. Proszę, nie myślcie, że obecne Msze święte i Sakramenty już się zmieniły, jednak zmienią się bardzo szybko. A kiedy to zrobią, musicie odwrócić się i Mnie bronić.
        Wiele zmian zostało zaplanowanych na przestrzeni ostatnich kilku lat przez zło masonerii w Moim Kościele na Ziemi. Teraz ich plany są już znane na najwyższych szczeblach hierarchii kościelnej i wkrótce zostaną ogłoszone. Zostaną one odsłonięte wraz z ogłoszeniem, że Kościół katolicki jest właśnie modernizowany, by go móc dostosować do dzisiejszego nowego, nieuprzedzonego, liberalnego społeczeństwa.

        17.08.2013, 16:45 – Matka Zbawienia: Będą musieli znaleźć miejsca schronienia, aby mogły im one zapewnić codzienne sprawowanie Mszy i Najświętszej Eucharystii
        Ci kapłani, którzy nie będą chcieli przyjąć fałszywej doktryny zostaną oskarżeni o herezję i wielu zostanie publicznie upomnianych, za brak posłuszeństwa tym, którym podlegają. Wielu zostanie ekskomunikowanych. Inni będą zamęczani. Wtedy znajdą się ci, którzy w tajemnicy poprowadzą Kościół – Kościół dany światu przez mojego Syna.
        Będą musieli znaleźć miejsca schronienia, aby mogły im one zapewnić codzienne sprawowanie Mszy i Najświętszej Eucharystii. Będą oni prowadzeni przez Ducha Świętego i pójdą za Armią Reszty mojego Syna, która pozostanie niezłomnie wierna Jego Nauczaniu i Sakramentom, aż do dnia ostatecznego.

  11. DAWID said

    http://lotna.neon24.pl/post/111799,wojny-o-lichwe

    Wojny o lichwę

    swietny artykul dla tych co nie wiedza jak funkcjonuje system bankowy

  12. Powiew ze wschodu said

    Portal z bazą lekarzy kierujących się sumieniem
    W internecie funkcjonuje już baza lekarzy, którzy sprzeciwiają się nieetycznym metodom i zabiegom. Patronem merytorycznym portalu oplodnosci.pl jest m.in. neonatolog profesor Janusz Gadzinowski z Poznania. Inicjatywę wsparł także ginekolog prof. Bogdan Chazan.
    http://www.pch24.pl/portal-z-baza-lekarzy-kierujacych-sie-sumieniem,24792,i.html

  13. Piotr2 said

    Wielu ludzi podaje się za chrześcijan, ale oni Mnie nie kochają
    Orędzia Ostrzeżenia
    wtorek, 5 sierpnia 2014, godz. 14.16

    Moja wielce umiłowana córko, teraz, kiedy rozeszła się Prawda o tym, co ma nadejść, wszędzie tam, gdzie Moje Modlitwy dla ludzkości są odmawiane, następuje nawrócenie. Moja Reszta rozrośnie się i pomnoży, ale także i Moi wrogowie. Dokądkolwiek Moja Armia nie podąży, wszędzie wrogowie Tego Dzieła — nieubłaganie — będą deptać jej po piętach. Zwalczanie, kopanie, opluwanie jadem — tak ich poznacie: Na podstawie zła, jakie zionąć będzie z ich ust. A tych należących do Mnie poznacie po tym, w jaki sposób będą lżeni w Moje Imię.

    Nigdy nie wolno wam tracić odwagi w obliczu nienawiści. Musicie w takich przypadkach rozpoznać, kto się za tym kryje i nie zwracać na niego uwagi, bo jeżeli to robicie, tylko go wzmacniacie. Wpływ diabła na Boże dzieci dochodzi do głosu i przejawia się w podziałach, które dzielą narody; w morderstwach; w prześladowaniach i usiłowaniach, by unicestwić chrześcijaństwo.

    Wielu ludzi podaje się za chrześcijan, ale oni Mnie nie kochają. Oni Mnie obrażają i kosztują Mnie wiele wstydu. Surowo osądzają innych i nie odczuwają żadnej winy czy wyrzutów sumienia, kiedy szkalują innych — odczuwają jedynie palące pragnienie propagowania nienawiści. To są tchórze — wszyscy ci, którzy ukrywają się za welonem pobożności religijnej i ośmielają się wydawać oświadczenie o tym, czy inna istota ludzka jest zdatna, aby Mi służyć, czy też nie. Ośmielają się innym narzucać swoje stanowisko co do tego, co według nich oznacza być chrześcijaninem, podczas gdy oni sami są w stosunku do Mnie pełni nienawiści. Nigdy nie wolno wam się zadawać z człowiekiem z nienawiścią w sercu, choćby i twierdził, że przemawia w Moje Imię. Zignorujcie go. Módlcie się za niego. Bo jeżeli Mnie prawdziwie kochacie, to każdemu będziecie okazywali współczucie. Nie będziecie innych osądzać; ani oczerniać; ani szerzyć o nich kłamstw, a następnie ośmielać się mówić, że jesteście Moi. Precz ode Mnie! Niedługo staniecie przede Mną i zostaniecie poproszeni, aby przejąć odpowiedzialność za swoje czyny.

    Chrześcijaństwo jest życiodajną siłą, która podtrzymuje ten świat. Ja Jestem Światłością, która oddziela noc od dnia — i beze Mnie będziecie zmagać się z ciemnością. Albo idźcie za Mną — tak jak was powołałem — albo nie idźcie za Mną wcale.

    Wasz Jezus

    Króluj nam Chryste.

  14. Dana said

    Skandaliczna prowokacja Żyrinowskiego. „Rosja zmiecie Polskę z powierzchni ziemi”
    Wczoraj, 11 sierpnia (15:52)

    Władimir Żyrinowski – lider nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji – ostrzegł, że jeśli dojdzie do konfliktu wojennego między Federacją Rosyjską i Zachodem o Ukrainę, Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi.

    Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/opinie/news-skandaliczna-prowokacja-zyrinowskiego-rosja-zmiecie-polske-z,nId,1483426#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

    http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/opinie/news-skandaliczna-prowokacja-zyrinowskiego-rosja-zmiecie-polske-z,nId,1483426

    • cox said

      Rosja oczywiście byłaby w stanie zmieść nas z powierzchni ziemii, ale to na szczęście nie zależy od Putina, ani tym bardziej od Żirinowskiego. A Żirinowski niech pamięta, że Rosja także może zostać zmieciona z powierzchni ziemii!

  15. cox said

    Putin też jest do tego zdolny.

  16. młody said

    http://apokalipsa-iskra.pl

    • małgosia MK said

      Koronka Uwielbienia Boga ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórami Aniołów

  17. Leszek said

    Od dłuższego czasu na tym blogu podawane są informacje, ich interpretacje dot. Ukrainy, toczonych na jej terenie walk przeradzających się wojnę domową. Zamieszczam to, co od jakiegoś czasu zamyślałem zamieścić na blogu już nie tylko Maryjnym, ale pomału stającym się w „blogiem wojennym”; a owym „to” będzie te oto prorocze „Słowo Pana dla Ukrainy”, które Pan przekazał Tarasowi, młodemu Ukraińcowi, 25.VIII.1989r., pochodzące z cz.2 „Bożego Wychowania” Anny:
    …Anno, Ja chciałem go mieć jako Mego posłańca i odesłać go ze słowem Moim, z ostrzeżeniem Moim i z darami…Przedstaw mu wolę Moją…Nie strasz zbytnio Mojego dziecka, bo jest bardzo młody i wrażliwy. Nie zaczynaj od z n i s z c z e ń (grożących im), a od słów Moich o ich odrodzeniu….W czasie waszej modlitwy podam wam to, co dotyczy spraw jego kraju…
    …Pragnąłem, żebyś był Moim posłem. Przekaż Moje „Słowo dla Ukrainy”:
    „Ja chcę was wyzwolić – ale przede wszystkim z niewoli grzechu. Wam zagraża najbardziej n i e n a w i ś ć. Nienawiść niszczy człowieka i rozszerza się zarażając innych. Jeśli nie przestaniecie nienawidzić swoich wrogów, n i e d ł u g o zaczniecie n i e n a w i d z i ć s i ę p o m i ę d z y s o b ą. Tym samym oddacie się na służbę swojemu wrogowi, szatanowi, ojcu nienawiści, a wbrew waszej woli Ja nic nie będę mógł wam pomóc. Więc zachęcam was: uczcie się miłowania (miłości bliźniego), pomagajcie sobie, brońcie jedni drugich przed utratą nadziei, przed rozpaczą. Bo Ja nie chcę waszej zguby. Chcę wam dać nowe, lepsze życie – ze Mną, w pokoju, bezpieczeństwie i radości z życia w wolności ducha.
    Nadchodzą c i ę ż k i e d n i dla całego świata – dla was również – ale nie będą one trwały długo. Dlatego oprzyjcie na Mnie swoją nadzieję i chciejcie zawierzyć Mojej miłości do was i Mojej wszechmocy. Im bardziej słuchać Mnie będziecie i naśladować Mnie w Moim miłosierdziu, tym szerzej Ja roztoczę nad wami Moją opiekę i miłosierdzie.
    W s z y s t k o, c o b ę d z i e s i ę d z i a ł o, p r z y j m u j c i e nie jako „karę Bożą”, lecz j a k o s k u t k i wspólnego grzechu całej ludzkości – odejścia ode Mnie. Proszę was, nie załamujcie się, c o k o l w i e k b y s i ę s t a ł o, a tylko wasze cierpienia oddawajcie Mnie przez Serce Bogarodzicy i waszej Matki jako zadośćuczynienie za wasze wspólne winy, prosząc Mnie o ich wybaczenie. Sami sobie wzajemnie wybaczajcie i proście Mnie o w y b a c z e n i e waszym winowajcom, a wtedy Ja zapomnę wam wszystko zło i przyspieszę wasze wyzwolenie. Im więcej dobra zobaczę w waszych sercach, tym szybciej przybędę z ratunkiem. Ufajcie Mojej miłości do was.
    Pamiętajcie też, że wszystkie narody kocham równie silnie i chciejcie k o c h a ć sąsiadów waszych (jako też nieprzyjaciół waszych – dop. mój) razem ze Mną. Ten, kto Mnie kocha, dzieli się Mną z drugimi. Ja widzę w a s z n a r ó d jako Moje prawe dzieci ukazujące Mnie światu – takiego, jakim jestem.
    Błogosławię was, dzieci, na waszej nowej drodze – odwrócenia się od zła i życia ze Mną we wzajemnej miłości. Ufajcie miłości Mojej”.
    http://www.objawienia.pl/anna/anna/bw-09a.html

    • Leszek said

      W posłaniu dla Łotwy z 30 VIII 1989 r. danemu na modlitwie w mieszkaniu Anny, Zbyszkowi, Polakowi z Łotwy, Pan też porusza sprawę nienawiści, mówiąc:
      …Pamiętajcie jedno, że nikt z was, ludzi, nie jest czysty w oczach Moich, ale wasze miłosierdzie, litość, i współczucie względem waszych winowajców (tych, których uważacie za waszych winowajców) w Moich oczach przesłoni wszelkie wasze winy. Dlatego przebaczenie, miłosierdzie względem bliźniego swego jest największą szansą waszego ocalenia, jaką wam daję, abyście nie ulegli zagładzie. Jesteście zagrożeni n i e n a w i ś c i ą zasianą w was celowo przez ojca nienawiści, abyście rozwinąwszy ją w sobie, stali się jego łupem. Dlatego przestrzegam was, nie dawajcie się ponieść siłom destrukcji, a przeciwdziałajcie im. Ostrzegajcie też waszych sąsiadów, jak możecie. Chciałbym was ocalić, ale nie będę łamał waszej wolnej woli. Dlatego wasza p r z y s z ł o ś ć z a l e ż y od waszego wyboru. Jeżeli jako naród zapragniecie żyć we współpracy ze Mną, Ojcem waszym, stanie się tak. Ja nie mam innego pragnienia, jak współżyć z wami we wzajemnej miłości, ale tam, gdzie panuje n i e n a w i ś ć, wrogość wzajemna, pragnienie szkodzenia sobie aż do mordów (czynów kainowych), w o j n y d o m o w e j, tam panuje nieprzyjaciel wasz, którego sami decyzjami swoimi panem waszym wybraliście. Tam Ja odchodzę odepchnięty i pozostawiam was waszemu wolnemu wyborowi.
      Nie sądź, synu, że cię straszę. Szatan ma również swoje plany i dąży do ich wykonania. Teraz zebrało się tyle krzywd, żalu, pragnienia uzyskania sprawiedliwości, ale i odwetu, że szatan może te emocje wykorzystać przeciw wam. Dlatego bądźcie czujni…

      • Leszek said

        …Szatan ma również swoje plany…
        To powiedział Pan o szatanie już śp. włoskiemu kapłanowi Ottavio Michelini:
        …Szatan jest obecny wszędzie, gdzie tylko zgasić może wiarę, dokonać niesprawiedliwości, zaaranżować kłótnię, zaprowadzić podział, wzbudzić gwałty, w o j n y d o m o w e i rewolucje. Tj. jego dzieło znak rozpoznawczy – dop. mój). Pole działania szatana i jego wspólników jest wielkie jak cała ziemia. Za tak tragiczny stan rzeczy nie możecie odpowiedzialnością obarczać Boga, bo tylko wy sami za to odpowiadacie. Za te straszne rzeczywistości, za to, że dziś królestwo ciemności zaciemnia Królestwo światłości odpowiedzialni są wszyscy. Królestwo kłamstwa zdaje się brać górę na Królestwem Prawdy i sprawiedliwości, ale to długo nie będzie już trwało. Boża Sprawiedliwość pomyśli o tym, by oczyścić ziemie i ludzkość zaciemnioną i zarażoną przez czarta… Szatan i moce zła zwycięża się tylko modlitwą i pokutą…(14.X.1975r).
        W „Poemacie Boga-Człowieka” M. Valtorty jest taki oto fragment jakże znamiennej rozmowy Pana Jezusa z dziećmi, które chciały bawić się w wojnę:
        …Kiedy jest blisko dzieci, pyta: «Co robicie?»
        «Chcieliśmy bawić się w wojnę, ale on nie chce, więc bawimy się w łowienie ryb.»
        Ten, który “nie chciał” [bawić się w wojnę] – to mały drobny chłopczyk z oczami pełnymi światła. Być może biorąc pod uwagę swą słabość, wiedział, że inni poturbowaliby go ‘bawiąc się w wojnę’ i dlatego chce pokoju?
        Jezus korzysta z tej okazji, by przemówić do dzieci:
        «To on ma rację. W o j n a jest B o ż ą c h ł o s t ą dla ukarania ludzi. Ukazuje ona, że człowiek nie jest już prawdziwym synem Boga. Gdy Najwyższy stworzył świat, uczynił wszystko: słońce, morze, gwiazdy, rzeki, rośliny, zwierzęta, lecz nie stworzył broni. Stworzył człowieka (Syr17,1.3.6n) i dał mu oczy, by patrzył z miłością. Dał mu usta, by wypowiadał słowa miłości; uszy, by słuchał [tych słów]; ręce – by pomagał i pieścił; stopy – by biegł pospiesznie ku bratu, będącemu w potrzebie. [Dał też] serce zdolne do kochania. Podarował człowiekowi inteligencję, słowo, miłość, uczucia, lecz nie dał mu n i e n a w i ś c i. Dlaczego? Bo człowiek, stworzenie Boże, miał być miłością jak Bóg jest Miłością. Gdyby człowiek pozostał stworzeniem [takim, jakiego chciał Bóg], trwałby w miłości i rodzina ludzka nie znałaby w o j e n ani śmierci»..
        http://www.voxdomini.com.pl/valt/valt/v-02-012.htm

  18. Powiew ze wschodu said

    W Polsce, w dniach 16-23.08.2014r. będą przebywać Święte Relikwie:
    Cudownej Dłoni sw. Marii Magdaleny wraz z cząstką Drogocennego KRZYŻA PAŃSKIEGO
    Relikwie przybędą z Góry Atos staraniem Polskiego Kościoła Prawosławnego
    Program:
    16.08 (sobota) Lotnisko Modlin/WARSZAWA
    17.08 (niedziela) Warszawa/Bielsk Podlaski
    18.08 (poniedziałek) Bielsk Podlaski/Grabarka
    19.08 (wtorek) Grabarka/Hajnówka
    20.08 (środa) Hajnówka/ BIAŁYSTOK
    21.08 (czwartek) BIAŁYSTOK/WROCŁAW
    22.08 (piątek) WROCŁAW/ŁÓDŹ
    23.08 (sobota) ŁÓDŹ/Stanisławów/ODLOT

    Ekumeniczne spotkanie przy relikwiach. Prawosławni i katoliccy wierni będą mogli czcić relikwie, które od dwóch tysięcy lat utrzymują temperaturę ludzkiego ciała i wydzielają miłą woń.
    W połowie sierpnia relikwie z Grecji przyjadą do Polski. 16 sierpnia zostaną wystawione w katedrze św. Marii Magdaleny w Warszawie. Następnie przyjadą na Podlasie, gdzie będzie można je czcić w kilku świątyniach. Trafią m.in. na Świętą Górę Grabarkę w czasie Święta Przemienienia Pańskiego. Na tej uroczystości może pojawić się prezydent Bronisław Komorowski.
    – To wydarzenie w pełni ekumeniczne. Zaprosiliśmy wiernych katolickich, proboszczów parafii i biskupów do czczenia tych relikwii – mówi Jan Smyk ze Stowarzyszenia Bractwo Prawosławne św. Cyryla i Metodego, które organizuje pielgrzymkę. – To wyjątkowe świętości, które pochodzą z czasów, gdy Kościół nie był jeszcze podzielony.
    Dłoń św. Marii Magdaleny, mimo upływu tysięcy lat, jest nietknięta rozkładem i wciąż utrzymuje temperaturę ludzkiego ciała. Wydziela też bardzo przyjemną woń. Przypisuje się jej tysiące cudów i uzdrowień.
    – Mnisi opowiadali, że kiedyś do ich monasteru przyjechali światowi naukowcy, aby zbadać, czy nie jest to jakiś podstęp i szkatuła nie jest specjalnie podgrzewana. Jeden z mnichów wyniósł wówczas szkatułę na zewnątrz na śnieg, ten zaczął się topić – opowiada ks. Adam Misijuk. – To świętość, która bezpośrednio dotykała Chrystusa.
    Razem z cudowną dłonią z Góry Athos przyjedzie też cząstka Krzyża Chrystusowego. Towarzyszyć im będą w Polsce mnisi z prawosławnego monasteru, gdzie relikwie przechowywane są na co dzień.
    więcej:
    http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140806/REGION99/140809805

  19. Dzieckonmp said

    Ukraina: „Prawy Sektor” z Izraelem

    Kiedy świat protestuje przeciwko działaniom tworu syjonistycznego w Strefie Gazy, w Kijowie i Dniepropietrowsku odbyły się manifestacje poparcia dla Izraela. Manifestanci wznosili hasło „Dwa kraje – jeden problem”, odnoszące się do sytuacji w Noworosji i w Gazie. Podkreślali też pomoc jaką obywatele Izraela okazali protestującym na tzw. „Euromajdanie”. Wyrażali także zrozumienie dla „operacji antyterrorystycznej” prowadzonej w Gazie. W Dniepropietrowsku na wiecu przemawiał wiceprzewodniczący Prawego Sektora Andriej Denisenko. Zapewnił on o „solidarności z narodem izraelskim walczącym z terrorystami z Hamasu”.

    http://xportal.pl/?p=15584

    • Powiew ze wschodu said

      W niedziele nad Białymstokiem wznosił się balon z podobizną „nowego” prezydenta Izraela.
      „Oblatuje-wizytuje” Judeopolonię?!

    • Leszek said

      Adminie Bronku! Proszę o odnalezienie i umieszczenie w tym Gł. wpisie na blogu mojego „zaginionego” wpisu z g. 14.15 (bo to nie pozwala mi na kontynuowanie cd. tego wpisu). Dziękuję i pozdr. w Panu

    • Dana said

      Czyli wszystko dzieje się pod czyjeś dyktando.Zostało wyliczone,zaplanowane a ludzie myślą ,że naród spontanicznie poczuł zew wolności.Wszyscy biorą udział w czyimś planie,który ma doprowadzić do powstania New World Order.Teraz rujnowana jest Ukraina i niedługo przyjdzie czas na nas.Już powoli jesteśmy wciągani. Pomarańczowa rewolucja jest podejrzana.Czy kolor pomarańczowy coś znaczy ,bo staje się wszechobecny.

      • Powiew ze wschodu said

        „Rzeczpospolita”: Tajemnicza śmierć w kierownictwie BOR
        W podwarszawskich Ząbkach znaleziono ciało 44-letniego majora z Biura Ochrony Rządu. Informację przekazała „Rzeczpospolita”. Prokuratura zakłada nieszczęśliwy wypadek lub samobójstwo.
        Rodzina funkcjonariusza od kilku dni nie miała z nim kontaktu, chciała sprawdzić, co się dzieje. Drzwi do mieszkania były zamknięte, a nikt nie reagował na telefony, więc wezwano ślusarza – opowiadał dziennikarce „Rzeczpospolitej” jeden z policjantów o wydarzeniach z nocy z poniedziałku na wtorek.
        Ślusarz zgodził się otworzyć drzwi tylko w obecności policji. Gdy już to zrobił, w pokoju znaleziono ciało Marka K., jednego z ważniejszych oficerów Biura Ochrony Rządu.
        Czytaj więcej
        http://fakty.interia.pl/prasa/news-rzeczpospolita-tajemnicza-smierc-w-kierownictwie-bor,nId,1484092#iwa_item=3&iwa_img=0&iwa_hash=29573&iwa_block=facts

  20. serce333 said

    Jest to „perła – broszurka z 1948roku”, którą otrzymaliśmy od zaprzyjaźnionych sióstr karmelitanek.
    1948r – Droga krzyżowa Pana Naszego i Zbawiciela – Romano Guardini

    Kliknij, aby uzyskać dostęp Droga-krzyzowa-1948.pdf

    Można sobie wydrukować, jest w pdf
    Z Bogiem i Maryją

  21. KRYSTYNA said

    Usłyszeć Ciszę.

    Film fabularny „na faktach” z 2003 roku, który pokazany był tylko raz w telewizji BBC i od tamtej pory ‚zakazany’… Pokazuje prawdziwą historię doktora Andrew Wakefielda i jego badań nad związkiem autyzmu ze szczepionkami. „Christine Shields wiedzie spokojne, ułożone życie. Jest matką dwójki dzieci: Maxa i 5-letniego Nickiego. Wkrótce kobieta zauważa dziwne zachowanie starszego syna. Okazuje się, że dziecko cierpi na autyzm. Przeglądając stare zdjęcia i historie choroby chłopca, kobieta ustala, że pierwsze symptomy choroby pojawiły się po potrójnej szczepionce MMR, przeciw odrze, śwince i różyczce. Zdesperowana Christine nie mając wsparcia ze strony swojego męża powoli popada w depresję. Wkrótce przypadkiem chorego Nickiego zaczyna interesować się doktor Andrew Wakefield. Nicky i inne podobne dzieci trafiają pod jego opiekę. Film oparty na prawdziwej historii.”

    http://gloria.tv/media/Huj3ZcShq4s

    CHRISTUS VINCIT, CHRISTUS REGNAT, CHRISTUS IMPERAT !!!
    _____________________________________________________

  22. Wiktoria said

    Nie umiem czesto odnajdywac to samo w jezyku polskim czy angielskim.

    11.08.2014 r. USA doradzają Kijowowi przygotowywać się do inwazji do Krymu

    https://www.google.ru/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CBsQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.rosinfonet.ru%2Fpolitics%2F146398&ei=Te7pU_VLiZnRBd_kgNgC&usg=AFQjCNFDSRDxKsfaxb0FBCRztUHdKQc8JQ&bvm=bv.72676100,d.bGE&cad=rjt

Sorry, the comment form is closed at this time.