Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

Archive for 25 lutego, 2013

Benedykt XVI mówił o Wielki ucisku?

Posted by Dzieckonmp w dniu 25 lutego 2013

Anioł Pański z Benedyktem XVI 17 lutego 2013R.

Czy w tej treści rozważania papieża nie ma mowy o tym że znaleźliśmy się w Wielkim ucisku? Pomyślcie sami

„Wielki Post to dobry czas, by na nowo odkryć w wierze w Boga fundament naszego życia i życia Kościoła” – ten najnowszy tweet Benedykta XVI można uznać za syntezę jego rozważania na Anioł Pański. Papież przypomniał w nim bowiem sens ascetycznego przygotowania do Wielkanocy.

„W obecnym Roku Wiary Wielki Post jest okresem sprzyjającym odkryciu wiary w Boga jako podstawowego kryterium naszego życia, a także życia Kościoła – mówił Ojciec Święty. – Wiąże się to zawsze z walką, zmaganiami duchowymi, ponieważ zły duch przeciwstawia się naturalnie naszemu uświęceniu i usiłuje nas ściągnąć z Bożej drogi. Dlatego w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu co roku czytana jest ewangelia o kuszeniu Jezusa na pustyni”.

Ojciec Święty wskazał, że w ewangelicznym opowiadaniu o kuszeniu Jezus demaskuje fałszywe wyobrażenia o Mesjaszu podsuwane przez diabła. Czyni to na mocy mesjańskiego namaszczenia Duchem Świętym, jakie otrzymał podczas chrztu nad Jordanem. Te pokusy to zarazem fałszywe obrazy człowieka, które w każdym czasie zastawiają pułapkę sumieniu, udając propozycje stosowne i skuteczne, wręcz dobre.

„Ich kwintesencja polega zawsze na instrumentalizacji Boga dla własnych interesów, przypisywaniu większego znaczenia sukcesowi czy dobrom materialnym – wyjaśnił Papież. – Kusiciel jest podstępny: nie pobudza wprost do zła, ale ku fałszywemu dobru, każąc wierzyć, że tym, co prawdziwe, jest władza i to, co zaspokaja podstawowe potrzeby. W ten sposób Bóg staje się drugorzędny, sprowadza się do środka, w ostateczności staje się nierealny, nie liczy się, zanika. W ostatecznym rozrachunku, stawką w kuszeniu jest wiara, ponieważ stawką jest Bóg. W decydujących chwilach, a jeśli dobrze się przypatrzeć, w każdej chwili, mamy do czynienia z dylematem: chcemy skoncentrować się na sobie samych, czy na Bogu? Na dobru własnym, czy też na prawdziwym Dobru, na tym, co jest rzeczywiście dobre?”.

Benedykt XVI przypomniał nauczanie Ojców Kościoła, którzy kuszenie na pustyni interpretują w kluczu „zstąpienia” Jezusa w naszą ludzką kondycję, w otchłań grzechu i jego konsekwencje. Tę drogę przebył On aż do końca, aż do śmierci krzyżowej i do piekieł, i aż do krańcowego oddalenia od Boga.

„W ten sposób jest On ręką, którą Bóg wyciągnął do człowieka, do zagubionej owcy, aby ją przywieść w bezpieczne miejsce – kontynuował Papież. – Jak uczy Święty Augustyn, Jezus wziął od nas pokusy, aby nam dać swoje zwycięstwo. Nie lękamy się więc także i my stanięcia w obliczu walki ze złym duchem: ważne, abyśmy to czynili wraz z Nim, z Chrystusem Zwycięzcą. Abyśmy z Nim mogli przebywać, zwróćmy się teraz do Matki, do Maryi: przyzywajmy ją z dziecięcą ufnością w godzinie próby, a ona sprawi, że odczujemy możną obecność Jej Boskiego Syna, aby odrzucić pokusy Słowem Chrystusa, i w ten sposób umieścić na nowo Boga w centrum naszego życia”.

Posted in Kościół, Wielki Ucisk | Otagowane: , | 8 Komentarzy »

Orędzie Matki Bożej z 25 lutego 2013 r.

Posted by Dzieckonmp w dniu 25 lutego 2013

„Drogie dzieci!  Również dziś wzywam was do modlitwy . Grzech was przyciąga ku sprawom ziemskim, a ja przyszłam, by was prowadzić do świętości i spraw Bożych, a wy walczycie i zużywacie waszą energię w walce z dobrem i złem, które są w was. Dlatego dziatki, módlcie się, módlcie się, módlcie się, aż modlitwa nie stanie się dla was radością i wasze życie stanie się prostą drogą do Boga. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

Posted in Medziugorje, Orędzia | Otagowane: , | 8 Komentarzy »

TYLKO GŁUPCY NAZYWAJĄ SAMOWOLĘ WOLNOŚCIĄ

Posted by Dzieckonmp w dniu 25 lutego 2013

470 zł realna średnia renta netto.
– 880 zł realna średnia emerytura netto.
– 1.420 – zł – realna średnia płaca netto.
– 1 800 000 – osób – nie objętych ubezpieczeniem medycznym.
– 5 800 000 – bezrobotnych bez prawa do zasiłku — poza rejestrem.
– 1 900 000 – bezrobotnych pobierających średni zasiłek 534 zł netto
– 520 000 – bezdomnych.
– 3 400 000 – emigrantów wyjazdy w latach — 2004 — 2012.
– 390 000 – dzieci niedożywionych.
– 13 500 000 – osób żyjących poniżej minimum biologicznego przetrwania — przyjęto kryteria ONZ — dzienny wydatek na utrzymanie 1 osoby nie przekracza 2,5 $ USA.
– 93% – przedsiębiorstw państwowych „sprywatyzowanych” — zlikwidowanych.
– 98% – sektora bankowego w obcych rękach.
– 4 600 – zlikwidowanych placówek oświatowych szkoły, przedszkola, żłobki
– 250.000 nowych urzędników w latach 2007-2012r
– 56.000 – samochodów służbowych – dla naczelników, dyrektorów , krawaciarzy itp.
– 5–7 — miesięcy średni czas oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty!!!
– 67 – lat wiek emerytalny.
– 2.000.000.000 zł — koszt wybudowania najdroższego w Europie stadionu w Warszawie, który nie będzie w stanie po Euro2012 zarobić na siebie. Trzeba będzie dopłacać do jego utrzymania ok. 10 000 000 rocznie!
– – najdroższe w Europie autostrady i najdroższe opłaty za przejazd nimi.
– – najdroższa energia elektryczna w Europie
– – najdroższe ceny za gaz w Unii Europejskiej
– – najdroższe czynsze za mieszkania własnościowe
– – najdroższe prowizje bankowe i najwyższy w UE procent na pożyczki.
– – najdroższe w Europie opłaty za Internet i połączenia telefoniczne
– – najdroższe leki w Unii Europejskiej.
– – najdroższe opłaty za naukę i przedszkola.

To tylko mały procent dorobku rządu.

Euro2012: Nie dwa miliony zagranicznych kibiców, tylko nieco ponad 400 tysięcy. Nie 900 milionów zł zysku z ich obecności, tylko 450 milionów. Nie długofalowe zyski liczone w miliardy, tylko owszem, liczone w miliardach, ale odsetki od kredytów. Jeśli do tego dodać rozczarowanych restauratorów, zadłużenie miast-gospodarzy na gwałt podnoszących podatki i opustoszałe stadiony, na których nic się nie będzie działo z uwagi na koszty, to trzeba dojść do wniosku, że Euro 2012 było gorszym kataklizmem niż słynna powódź tysiąclecia z 1997 roku. W końcu kosztowała ona jedyne 4,5 miliarda tyle co nasze puste stadiony.

*** Takie są osiągnięcia naszego rządu, sejmu, senatu i właśnie za te osiągnięcia klika rządząca przyznała sobie Olbrzymie Nagrody ZGODNIE Z Prawem!!!

Poczytaj też

Rosja, rewolucja bolszewicka i rola żydowska

Posted in Alert, Polityka, Warto wiedzieć | Otagowane: , | 9 Komentarzy »

Tak zginął generał NIL

Posted by Dzieckonmp w dniu 25 lutego 2013

Poznanie naszej PRAWDZIWEJ historii jest niezmiernie ważne dla zrozumienia współczesnej kondycji naszego Państwa.

Zapraszam serdecznie do zapoznania się z jedną z najczarniejszych kart naszej historii – zabójstwem sądowym generała brygady Augusta Emila Fieldorfa pseudonim „NIL”.
Warto zwrócić uwagę na narodowość osób, które brały udział w tym przestępstwie.
24 lutego 2013 roku minęła 60 rocznica śmierci generała Nila. 24 lutego 1953 roku w więzieniu mokotowskim w Warszawie powieszony został gen. August Emil Fieldorf “Nil” organizator i szef Kedywu Komendy Głównej AK, jeden z najbardziej zasłużonych żołnierzy Armii Krajowej i polskiego podziemia niepodległościowego. Warto zwrócić uwagę na zastosowany w przypadku generała rodzaj śmierci. Karą śmierci dla oficerów nieomal zawsze jest rozstrzelanie, jest to śmierć honorowa, tymczasem generała Nila powieszono, aby jeszcze tym ostatnim czynem upokorzyć go dodatkowo.
Sprawa generała „Nila” rozpatrywana była od początku do końca tajnie, bo nawet jak na „standardy” Polski sowieckiej była szokującą zbrodnią sądową.
W środę, 16 kwietnia 1952 roku, przed Sądem Wojewódzkim dla miasta stołecznego Warszawy rozpoczęła się rozprawa główna w jednym z najohydniejszych procesów politycznych w historii powojennego sądownictwa komunistycznego w Polsce. Przed oblicze „sądu” przyprowadzono bohatera Polskiego Państwa Podziemnego gen. bryg. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”. Główny zarzut – działalność przeciwko „partyzantom radzieckim” i „ugrupowaniom lewicowym” na zapleczu frontu. Na pytanie, czy przyznaje się do winy, odpowiedział: „Do winy się nie przyznaję. Przyznaję, że byłem szefem Kedywu Komendy Głównej AK”…
Kedyw – Kierownictwo Dywersji Komendy Głównej AK, generał Fildorf  dowodził Kedywem do marca 1944 r., używając pseudonimu “Nil”. Kedyw zajmował się m.in. odbijaniem więźniów, przeprowadzaniem akcji odwetowych na funkcjonariuszach SS, Gestapo i policji, a także likwidowaniem kolaborantów i konfidentów. Najgłośniejszą akcją Kedywu był zamach na szefa SS i policji dystryktu warszawskiego gen. Franza Kutscherę.

„W imieniu Rzeczypospolitej”…

Sędzia Maria Gurowska vel Górowska – Żydówka, w czasie wojny sowiecka kolaborantka, po wojnie szefowa „szkoły prawniczej” dla półanalfabetów, którzy skazywali na śmierć polskich patriotów – zarządziła tajność rozprawy na wniosek prokuratora Benjamina Wejsblecha – Żyda, znanego z przetrzymywania ludzi w areszcie bez uzasadnienia, z preparowania akt śledztwa, z psychicznego i fizycznego znęcania się nad przesłuchiwanymi.

Rozprawa główna trwała 8 godzin, po czym Wejsblech zażądał kary śmierci dla „Nila”. Gurowska odczytała „wyrok”: „Fieldorfa Augusta Emila uznać winnym (…) i na zasadzie dekretu z 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy [!] skazać go na karę śmierci”. Ten „wyrok” wydała „w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej”! Tak sowieckie dominium w Polsce, podszywające się pod Rzeczpospolitą, podziękowało legendarnemu oficerowi za zamach na Kutscherę, za dywersję przeciwko Niemcom, za akcje sabotażowe wspierające sowiecki front walki z Niemcami. Tajność rozprawy była niezbędna, ponieważ sprawa „Nila” była drastyczna i szokująca nawet na tle innych, niezliczonych aktów ówczesnego sowieckiego bezprawia w Polsce.

Warszawska rozprawa odbywała się w szczególnej atmosferze. Dwa dni później w całej Polsce obchodzono 60. urodziny „towarzysza Tomasza”, czyli sowieckiego namiestnika na Polskę, używającego bezprawnie tytułu „prezydenta RP” – Bolesława Bieruta. To była propagandowa orgia w najgorszym sowieckim stylu. Trudno się oprzeć wrażeniu, że wyrok na „Nila” był urodzinowym „podarunkiem” dla Bieruta, zgodnie z sowiecką tradycją rodem z dzikiej Azji.

„W imieniu Polski Ludowej”

Rewizję wyroku sądu wojewódzkiego rozpatrywał Sąd Najwyższy. Też w trybie tajnym! Szefem sekcji tajnej był Emil Merz – Żyd, doktor obojga praw po uniwersytecie w Wiedniu! Pozostali „sędziowie” to Gustaw Auscaler – Żyd (wyjechał w 1968 r. do Izraela jako ofiara „polskiego antysemityzmu”!) oraz Igor Andrejew ze spolszczonej rodziny rosyjsko-żydowskiej – dyrektor „szkoły prawniczej” w Warszawie. Na jego powązkowskim grobie jest dziś krzyż i krótka informacja, że był „profesorem prawa Uniwersytetu Warszawskiego”… Asystowała prokurator Paulina Kern – Żydówka, odrzucająca konsekwentnie liczne skargi na fizyczne znęcanie się nad więźniami politycznymi. Oświadczyła kiedyś, że „władze śledcze Polski ludowej nie biją”… „Oświęcim to przy tym igraszka” – mówił na ten temat rtm. Witold Pilecki…

Sąd Najwyższy „sądził” 20 października 1952 r., dlatego swój wyrok, podtrzymujący karę śmierci, wydał „w imieniu Polski Ludowej”, którą w międzyczasie zadekretował Stalin (22 lipca 1952), osobiście poprawiając jej „konstytucję”! Dla generała „Nila” nie było litości ani przed „Rzeczpospolitą”, ani przed „Ludową”. Obydwie były wtedy sowieckie, a przecież zarzucano mu, że „już jako młody człowiek walczył z państwem radzieckim”… Więc sądzono go nie tylko za AK, ale i za Krzyże Walecznych z wojny polsko-sowieckiej…

„Szansa” dla „Nila”

Na wyroku śmierci w II instancji się nie skończyło. Wysocy funkcjonariusze bezpieki zaproponowali „Nilowi” podpisanie apelu do żołnierzy AK o ostateczne ujawnienie się i o posłuszeństwo wobec władz Polski „ludowej”. Generał wiedział już wtedy, że sam popełnił błąd, ujawniając się po powrocie z sowieckiego zesłania, gdzie go nie zamordowano tylko dlatego, że nie został rozpoznany. Miał konspiracyjne papiery na nazwisko Walentego Gdanickiego. Teraz kategorycznie odmówił podpisania apelu, który był niczym innym, jak sposobem na zdekonspirowanie i upokorzenie tych, którzy wcześniej nie uwierzyli w żadne sowieckie „amnestie”.

7 marca 1945 r. gen. Fieldorf został przypadkowo aresztowany przez NKWD w Milanówku pod okupacyjnym nazwiskiem Walenty Gdanicki. Nierozpoznany przez Sowietów trafił na Ural do obozu pracy.

W październiku 1947 r. wrócił do kraju i pod fałszywą tożsamością zamieszkał w Białej Podlaskiej. Później przeniósł się do Warszawy i Krakowa, by ostatecznie pozostać w Łodzi. W związku z ogłoszoną w 1947 r. amnestię ujawnił się w lutym 1948 r.

MBP gotowe było „przebaczyć” bohaterom Polskiego Państwa Podziemnego pod warunkiem, że pozwolą się zbrukać. Dopiero wtedy przestawali być dla komunistów groźni. Zbrukanie polegało na podjęciu współpracy z bezpieką w śledzeniu i likwidacji żołnierzy antykomunistycznej konspiracji. W ramach operacji „Cezary” bezpieka planowała, że „Nil” wejdzie w skład fikcyjnej V Komendy WiN. Celem operacji było aresztowanie wszystkich żołnierzy WiN, postawienie ich przed sądem lub skrytobójcza likwidacja. Jak bardzo się mylili, proponując to człowiekowi formatu „Nila”!

Sowiecka niełaska

Rada Państwa PRL decyzją z 3 lutego 1952 r. nie skorzystała z prawa łaski dla generała. On tej „łaski” zresztą nie pragnął. Na ostatnim widzeniu z żoną kategorycznie zabronił jej jakichkolwiek próśb. Tym razem go nie posłuchała. Prosiła o tę „łaskę”, prosiły córki, prosił stary ojciec. Wszystko na nic. Prawdopodobnie decyzja zapadła w Moskwie. „Nil” był najwybitniejszym i najstarszym rangą oficerem Polskiego Państwa Podziemnego pozostającym po wojnie w kraju.

Serce w kwiatach…

Wykonanie wyroku na „Nilu” nadzorowała wicedyrektor Departamentu III Generalnej Prokuratury Alicja Graff, Żydówka. Ona też wyznaczyła termin zbrodni. Jej mąż Kazimierz Graff oskarżał wielu bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego, m.in. kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”. Graffowie spokojnie dożywali w Warszawie na „zasłużonej”, wysokiej emeryturze. Na powązkowskim grobie Pauliny Kern zawsze palą się znicze i widać świeże kwiaty. Na zdjęciu z maja zeszłego roku widać też biało-czerwone szarfy i wielkie serce z kwiatów… Nie ma barier załgania i nadużywania ludzkiej niewiedzy. Ten grób nie jest wyjątkiem. Na gdańskim cmentarzu Srebrzysko jest grób oficera UB, dowódcy plutonu egzekucyjnego, rozstrzeliwującego po wojnie oficerów AK. Na płycie grobowej znajduje się napis: „Przeszedł przez życie dobrze czyniąc”… To dlatego potrzebna jest Polsce edukacja historyczna.

„To była śmierć rycerska”…

Był wtorek 24 lutego 1953 roku. Godzina 15.00. Doprowadzono pana generała na miejsce zbrodni. Prokurator Witold Gatner odczytał sentencję wyroku Sądu Najwyższego. Po latach (1992) Gatner powiedział prokuratorowi IPN: „Byłem zdenerwowany, napięty. Czułem, że trzęsą mi się nogi. Skazany patrzył mi cały czas prosto w oczy. Stał wyprostowany. Nikt go nie podtrzymywał (…). Kat i jeden ze strażników zbliżyli się”…

Miała być śmierć haniebna, na szubienicy. Ale „to była śmierć rycerska” – napisze pół wieku później poetka Wanda Sieradzka, przyjaciółka Marii Fieldorf-Czarskiej.

Marzy mi się Polska…

Na 3 lata przed śmiercią córka „Nila”, strażniczka pamięci o nim, wypowiedziała słowa, które wtedy starannie zapisałem: „Jakie są moje oczekiwania w sprawie Ojca? Wołałabym raczej odpowiedzieć na pytanie, jakie są moje oczekiwania wobec Polski w ogóle… A właściwie bardziej marzenia niż oczekiwania, bo wiem, że nie doczekam ich realizacji. Marzy mi się Polska, w której aparat sprawiedliwości jest czysty, godny najwyższego szacunku i zaufania (…). Chciałabym, aby Polacy wybierali sobie autorytety według własnego uznania i własnej oceny, a nie opierali się na opinii telewizyjnych podpowiadaczy (…). Nikłe są moje nadzieje na osądzenie winnych morderstwa sądowego na moim Ojcu oraz na ustalenie miejsca zagrzebania Jego ciała. Zagrzebania, bo to przecież nie był pochówek”…

Prochy Marii Fieldorf-Czarskiej spoczęły w symbolicznym grobie ojca na wojskowych Powązkach. Może da Bóg, że – wbrew pesymizmowi Marii – prochy „Nila” spoczną w prawdziwej mogile, do której będziemy pielgrzymować. Wbrew tym, którzy chcieli jego umęczone ciało schować przed ludźmi, jak diabeł z III części „Dziadów”…

Wiele wskazuje na to, że bezpośrednim powodem skazania generała na śmierć była odmowa współpracy z władzami komunistycznymi. Osoby odpowiedzialne za zbrodnię dokonaną na gen. Fieldorfie nie poniosły kary.

30 lipca 2006 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył generała pośmiertnie Orderem Orła Białego.

W 2009 r. odbyła się premiera filmu biograficzno-historycznego “Generał Nil” w reż. Ryszarda Bugajskiego; w roli generała wystąpił Olgierd Łukaszewicz.

Od ub.r. IPN we współpracy z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Ministerstwem Sprawiedliwości prowadzi na tzw. Łączce na Wojskowych Powązkach prace ekshumacyjne w ramach projektu “Poszukiwania nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego z lat 1944-1956″. Wśród poszukiwanych jest także gen. August Emil Fieldorf.

źródła:

http://www.radiomaryja.pl/informacje/wierny-polsce-do-konca/

http://www.radiomaryja.pl/informacje/60-rocznica-smierci-generala-nila/

Posted in Patriotyzm, Warto wiedzieć, Z prasy | Otagowane: , , | 22 Komentarze »