Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Ostrzeżenie

    13 kwietnia 2029
    4,9 rok pozostał.
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

Zostanie wam niebawem powiedziane, żebyście wykorzystali swoją wiarę celem zorganizowania na całym świecie kampanii politycznej na rzecz ratowania ubogich

Posted by Dzieckonmp w dniu 27 października 2013


Bardzo ważne orędzie w kontekście troski o ubogich jak ostatnio w Kościele zaczyna być poruszana. Ważny również ze względu na to zdjęcie które ze zdziwieniem odkryli po remoncie kościoła parafianie w USA.

bergolio

niedziela, 6 października 2013, godz. 23.20

Moja wielce umiłowana córko, głos fałszywego proroka rozbrzmiewa z wrzaskiem na temat wszystkiego, co jest święte w Moim Kościele. Ale niewiele będzie się mówiło o wadze podtrzymania Bożego Nauczania, Sakramentów i wadze Głoszenia Prawdy. Zamiast tego ujrzycie, że się różnymi sposobami odwraca waszą uwagę – tak jak sprawą troski o biednych i głodnych na świecie – i to zostanie uznane za wasze pierwszoplanowe zadanie jako sług Bożych.

Jako sługom i naśladowcom Boga w Kościele waszym pierwszym obowiązkiem jest wierność Prawdzie o tym, co Ja wam powiedziałem. Miłość do ubogich i głodnych oraz okazywanie im pomocy jest dobrą rzeczą, ale Mój Kościół na ziemi posiada o wiele większą funkcję, której wypełnienie Mi poprzysiągł. Obejmuje on nauczanie Prawdy o wszystkim, czego was nauczyłem, i jeżeli Mnie prawdziwie kochacie, to będziecie tak postępować.

Misją Kościoła jest nauczać Prawdy Moich Nauk. Wydobycie jednego z aspektów Mojego Słowa – jak tego o pomocy ubogim – jest wspaniałe, ale wprowadza to w błąd, jako że Moje Nauczanie wyraźnie stwierdza, że musicie dopomóc ubogim na duchu. Pomóżcie im uleczyć ich dusze, zanim pomożecie im w uwolnieniu się od życiowych nieszczęść. Gdybym Ja postawił przed wami biednego człowieka i was poprosił, żebyście mu pomogli, to jak byście tego dokonali? Podarowalibyście mu odzienie? Pieniądze, aby wyżywił swoją rodzinę? Lub może wolelibyście, żebym najpierw ocalił jego duszę?

Wkrótce zostanie wam powiedziane, że powinniście skupić swoją uwagę na ubogich tego świata. Zostaniecie poproszeni o pieniądze – a one zostaną pobrane z rozmaitych źródeł, aby pomóc biednym, bezrobotnym i bezdomnym na świecie. Powiedzą wam, że Ja, Jezus Chrystus, zawsze kochałem biednych. Problem jednak tkwi w tym: Ja poszukiwałem jako pierwszych biednych na duchu, aby uwolnić ich od utraty swojego życia. Ubodzy duchem – ci, którzy posiadają niewiele duchowych uczuć dla Boga – są tymi, za którymi Ja więdnę z tęsknoty. Błogosławieni są ci, którzy są biedakami w tym życiu i nie mają żadnego statusu, ale którzy Mnie kochają, gdyż ludzie ci w żadnym wypadku biedakami nie są. Ten, kto jest bogaty i nie ma dla Mnie żadnej miłości, bardziej potrzebuje Mojej Miłości, Mojego Miłosierdzia, Mojego Współczucia, niż ci, którzy są zmuszeni, by poszukiwać żywności, okrycia czy dachu nad głową. To, jak Mnie kochacie i w jaki sposób Mnie prosicie, abym was uratował, jest tym, na co musicie zwracać uwagę. To sakramenty są siłą ocalającą dla tych, którzy – bogaci czy biedni – nie mają dla Mnie żadnej miłości.

Zostanie wam niebawem powiedziane, żebyście wykorzystali swoją wiarę celem zorganizowania na całym świecie kampanii politycznej na rzecz ratowania ubogich – przy udziale przywódców w Moich Kościołach na całym świecie. Nic nie zostanie powiedziane, aby zachęcić was do przygotowania was na Moje Powtórne Przyjście, gdyż oni się nie będą mieli na tyle śmiałości, aby was przygotować na ten Wielki Dzień. Oni raczej oderwą wasze myśli ode Mnie, prosząc was, abyście spędzili więcej czasu na honorowaniu dzieł fałszywego proroka.

W bardzo krótkim czasie posągi, pamiątki, plakaty, naczynia oraz olbrzymie, namalowane na zlecenie obrazy fałszywego proroka zostaną wykonane i umieszczone wszędzie w Kościołach. Jego wizerunek, razem z wizerunkiem antychrysta – który z czasem do niego dołączy – będą zdobić wiele miejsc publicznych, kościołów, ośrodków politycznych, także w tych krajach, których parlamenty będą postrzegane jako te, które Kościół Katolicki w „nowym świetle” ochotnie przyjmą. Spowoduje to nową formę fałszywej ewangelizacji, a ponieważ przypadnie to do gustu nowoczesnemu, świeckiemu społeczeństwu, przyciągnie to wielbicieli z całego świata.

Ani jedno słowo nie potwierdzi znaczenia Świętych Sakramentów, jakie zostały udzielone światu, czy też znaczenia Łask, którymi one owocują. Zamiast tego wszystkie sakramenty zostaną zbanalizowane – poprzez przypisanie im dodatkowych znaczeń, aby przyciągnąć tych, którzy nie przyjmują ich takimi, jakimi one są. Uczynione to zostanie w nadziei, że ohyda spustoszenia, która dotknie Moich Sakramentów, zostanie zaoferowana tak wielu ludziom, jak to tylko możliwe, aby – oderwawszy ich od Boga – wrogowie Boga mogli sfinalizować swój pakt z diabłem.

W obecnym czasie historycznym diabeł zwiedzie wielu, którzy należą do Mojego Kościoła. Uczyni to najbardziej czarująco i przekonywająco, kiedy jego sługi potwierdzą, że Ja zaaprobowałbym te nowe zmiany, usprawiedliwi on te kłamstwa. W tym celu Ja, Jezus Chrystus, będę fałszywie cytowany, a Moje Nauczanie zostanie przeinaczone, aby zniszczyć Mój Kościół i skraść dusze tych, którzy są najbliżej Mnie. Miliony zupełnie lekkomyślnie przyjmą te kłamstwa. Musicie się za nich modlić – w nadziei, że zdążą na czas sobie uświadomić, że coś jest nie tak.

Jeżeli Ja wyznaczam przywódców i jeżeli dusza wybrana zostaje powołana, aby rozprzestrzeniać Moje Święte Słowo w łonie Mojego Kościoła na Ziemi, to Prawda jest zawsze prosta, jasna, zwięzła i precyzyjna. Jeżeli się was okłamuje, pod wpływem złego ducha, to ulegniecie dezorientacji; stosowane sformułowania nie będą miały sensu. Pochodzące od wrogów w Moim Kościele, tak zwane ulepszenia, oznaczałyby, że Prawda nie jest „wystarczająco dobra”.

Mojego Słowa, Moich Sakramentów, Mojego Nauczania nie potrzeba ulepszać, gdyż one pochodzą ode Mnie. Ja Jestem Bogiem. Ja Jestem Doskonały. Moje Słowo trwa na wieki. Każdy człowiek, który manipuluje Moim Najświętszym Słowem, jest wrogiem Boga. Mój Gniew jest w obecnym czasie wielki, a jeżeli ktokolwiek traktuje Moje Ciało, Moją Najświętszą Eucharystię, nie okazując szacunku, oraz jednocześnie twierdzi, że przewodzi on Mojemu Ludowi, to wiedzcie, że to nie jest zgodne z prawdą. Ja nigdy nie zażądałbym od przywódcy Mojego Kościoła, aby zmieniał Słowo Boże poprzez wprowadzanie nowych znaczeń oraz nowych interpretacji. To nie wchodzi w rachubę.

Wasz Jezus

Komentarze 232 to “Zostanie wam niebawem powiedziane, żebyście wykorzystali swoją wiarę celem zorganizowania na całym świecie kampanii politycznej na rzecz ratowania ubogich”

  1. Piotr2 said

    ale się preraziłem tą ikonką. Źle podałem mejla i została mi taka ikonka przydzielona, pominąłem jedną literkę w mejlu.

    Piszę na takim lichym sajsungu na operze mini i często wrzuca moje komentarze nie tam gdzie trzeba.
    Kochani ten Piotr2 z tą brzydką ikonką to ten sam z tą ładną i uśmiechniętą.

    Kóluj nam Chryste.

  2. Piotr2 said

    Kochani nie odchodźcie. Rodziny się nie opuszcza. Jesteśmy różni, to prawda ale to Bóg chciał abyśmy się tu spotkali.
    Pamiętacie słowa Marty? ” Szukaj Mnie tam gdzie Jestem ” – cytat luźny tak jak zapamiętałem i zrozumiałem.

    Króluj nam Chryste.

  3. Piotr2 said

    @Wiesia

    Przez kika dni nie byłem obecny.
    Wiesiu, masz rację w orędziu 145 z dnia 20VII2012 roku jasno wynika, że wielki ucisk zacznie się pod koniec grudnia 2012 roku. W moim przekonaniu nie było to jasno powiedziane w orędziu z 25II2012.
    Wybaczcie mój błąd. Ze słowem od Boga się nie dyskutuje. Myliłem się co do wielkiego ucisku.

    Króluj nam Chryste.

    • wiesia said

      🙂 Jestem i dziękuję.Miałeś prawo pominąć to Orędzie w pamięci.Nic się nie stało.A ja przepraszam za swoją nadgorliwość.Pozdrawiam- z Panem Bogiem i Maryją! 😀

      Troszeczkę do śmiechu:

  4. szafirek said

    Ponieważ dzisiaj na blogu dzieją się dziwne rzeczy zamieszczam te dwie modlitwy.

    Duchu Święty-natchnij mnie
    Miłości Boża-pochłoń mnie
    na właściwą drogę-zaprowadż mnie.
    Maryjo Matko, spojrzyj na mnie,
    z Jezusem błogosław mnie:
    Od wszelkiego złego,
    od wszelkiego złudzenia,
    od wszelkiego niebezpieczeństwa,
    zachowaj mnie. Amen.

    Modlitwa o uzdrowienie relacji międzyosobowych

    Jezu, Ty nas wzywasz do miłości braterskiej,
    a szczególnie do miłości rodzinnej i małżeńskiej;
    prosimy Cię, ulecz łaską swoją chore relacje
    trapiące NAS TU NA BLOGU.
    Usuń wrogość serc, rozprosz mroki podejrzeń i oskarżeń.
    Niech w naszych rodzinach, wspólnotach i miejscach pracy
    zapanuje błogosławiony pokój.
    Ześlij na nas Ducha Świętego ,Ty, który żyjesz i królujesz na wieki wieków.
    Amen.

    Jezu Ufam Tobie

    • MariuszInfo said

      @Szafirku, ogłosiłem wczoraj wszem i wobec, że zostaję.

      Choćby dla jednej osoby, która tego potrzebuje…

      Z Jezusem i Maryją.

      • szafirek said

        Wiem Mariuszu i bardzo się cieszę 🙂 Bóg zapłać za pieśń .
        Mamy wady, słabości ale bądźmy tu razem . To, że modlimy się za siebie nawzajem to ma dużą moc ,nie wiem jak inni ale ja to czuję.
        Pozdrawiam Cię serdecznie.

        Z Panem Bogiem i Maryją

  5. Rysiek said

    A ja Wam wszystkim, prawie wszystkim napiszę- otwieracie drzwi szatanowi. Nie raz prosiłem Was, ale oprócz ataku na mnie pozostawało milczenie. Teraz nie którzy chowają ogon pod siebie. Pozdrawiam wszystkich a Bóg Miłosierny niech Miłosierdzie okaże każdemu bez wyjątku. Amen.

    • Leszek said

      Ryśku mógłbyś wyrazić się jaśniej, dokładniej, co masz na myśli pisząc: …prawie wszystkim napiszę otwieracie drzwi szatanowi…

      • Rysiek. said

        Na myśli mam to, że do orędzi podchodzimy z godnie z tym jaką mamy wiarę. Jedni wierzą ślepo, innych coś niepokoi- szukają wyjaśnienia. A tu od pewnego czasu czuję się intruzem, bo jeżeli nie wierzę w MBM to się nie odzywaj. Dlaczego nie badacie duchów od jakich pochodzą orędzia? Dlaczego Ci co wierzą nie przedstawiają argumentów za, a Ci co nie wierzą argumentów przeciw.To wszystko ma się odbywać spokojnie, mając miłosierdzie na uwadze, bez jakiś oskarżeń.To chyba jedyny blog w internecie, gdzie wierzący różnych wyznań mogą zapoznać się z wieloma orędziami, otrzymać wsparcie. Takie niesnaski, jeżeli nie jesteś z nami, to jesteś przeciw nam, uchylają furtkę szatanowi., albo- nie obrażaj Boga. Kochani Bóg będzie napewno zadowolony jak będziemy pytać siebie o różne sprawy.Będziemy rozmawiać z pokojem w sercu. Wtedy nie będą przychodzić załamania. Ja osobiście dużo korzystam z Waszych komentarzy linków i tu jest moje pytanie- Czy jesteśmy przygotowani na przyjście Pana za chwilę. Niech każdy sobie odpowie, Na pewno nie, bo jak mnie nie tolerujesz, tak jak Pan może Ciebie tolerować?/ Leszku to nie do Ciebie/. A tak na marginesie, pamiętacie,jak w Starym Testamencie jest opis, że Eliasz żywy został porwany,wzięty/nie pamiętam słowa/ na ognistym rydwanie do nieba, może to jest wskazówka do orędzi muszelki. Uśmiechnijcie się. Pan jest bilsko. Alleluja.

  6. szafirek said

    Radosław do Ciebie. Bożenko pozwolę sobie zacytować Twoją wypowiedz:

    29 Październik 2013 @ 12:12
    „Osobiscie ostatnio nie czytam duzo na blogu, tak z doskoku, wiec byc moze nie jestem w temacie. Wierze jednak ze czy piszac na tym blogu czy juz nie tworzymy jakas specjalna grupe z niewidzialnymi wiezami. Co do przemyslen Gosi to “znowu” przypomina mi sie jakies dawne oredzie Matki Bozej, ktora mowi, ze w “te Swieta chce abysmy wszyscy poszli do Spowiedzi Sw.” – innych szczegolow nie pamietam, byc moze to beda “te” wazne swieta kiedy najlepiej bedzie jak bedziemy w lasce uswiecajacej. Nie pisze nic wiecej bo … kto ma rozum to sie domysli, reszta zacznie slowa rozgrzebywac…”

    I właśnie Bożenka ma racje ,bo akurat w tym przypadku Ty Radosławie rozgrzebujesz słowa i przemyślenia.
    Tu nie chodziło o ustalenie daty ,tylko o ilość dni prorokowania Marii od Bożego Miłosierdzia. Po co tak drążyć? Tu matematyka nie jest potrzebna tu trzeba mieć rozum i pewne rzeczy przyjmować sercem nie kalkulatorem.

    Z Bogiem i Maryją

  7. Gosia-3 said

    Bardzo proszę o umieszczenie mojego wpisu nr 37 pod ostatnim wpisem Radosława. Z góry Bóg zapłać.

  8. Gosia-3 said

    A ja na głupie pytanie w ogóle nie powinnam odpowiadać ale odpowiem Ci także pytaniem. Czy Maria od Bożego Miłosierdzia prorokowała 8 listopada czy dopiero następnego dnia? Chyba edukację to przerabiałeś nowym, otępiającym systemem wprowadzonym przez masonerię. No i widać konsekwencje.Ustal sobie datę generalnej spowiedzi a do ustalania dat to już się nie zabieraj i nie opieraj się na kalkulatorze tylko na własnym rozumie. Sory jak Cię uraziłam ale mnie sprowokowałeś.Najgorsze jest to że już drugi dzień a przez ten właśnie jeden dzień robisz tyle zamieszania. Wycisz się człowieku i nie obrażaj Boga, bo ten jeden Dzień może zaważyć na Twoim życiu wiecznym.

    • Radosław said

      Do Gosi. Mówisz, że masz talent do nauk ścisłych, a nie potrafisz zrozumieć prostej rzeczy. Podam ci przykład jak ty liczysz. Mam dzis 29.10.2013. Za dwa dni według twoich obliczeń będzie 30.10.2013. Dlaczego? Ponieważ mamy dni: 29 i 30, razem dwa. Liczysz zaczynając od 29, a tak nie liczymy dat! Dlatego kalkutor podany przeze mnie, liczy w poprawny sposób i podał datę o 1 dzień do przodu. Przykro mi, że tak trudno to zrozumieć.

      • Gosia-3 said

        Odpisuję Ci po raz ostatni ,że trzeba umieć rozróżnić (potrzeba inteligencji i trochę oleju w głowie )ustalenie danej daty na kalkulatorze np. który to będzie dzień za 1260 dni a co innego określić przez ile dni MBM ma prorokować. W pierwszym przypadku nie wliczasz 8 listopada do tej daty a w drugim czyli w okresie prorokowania wliczasz ten dzień bo jest to pierwszy dzień w którym już ukazało się orędzie .Czy aż tyle trzeba było Ci pisać żebyś to zrozumiał. Ale znając Ciebie ,że tylko potrafisz posługiwać się kalkulatorem to chyba jeszcze nie zaczaiłeś. Radosławie sądzę ,że zginąłbyś na bezludnej wyspie , bo bez kalkulatora to nie dałbyś rady . Zawiódł byś swoją wybrankę oj zawiódł.
        Albo udajesz że nie rozumiesz albo naprawdę jesteś taki g…i

      • Moni said

        Radosławie narysuj sobie długopisem na białej kartce papieru 1260 kresek , pierwszą z nich podpisz datą 8 listopad i policz je a wtedy zrozumiesz że jesteś w błędzie, bo już inaczej chyba Ci się wytłumaczyć tego nie da. Kalkulator dodaje do dnia 8 listopada 1260 dni a nie liczy go jako pierwszy dzień stąd wychodzi Ci nieprawidłowa data.

        Nie gniewaj się na Gosie-3 ale już chyba nawet święty stracił by cierpliwość 🙂

        Z Bogiem

    • Imelda said

      Wiecie co, Rysiek zastanawiał się o 20-tce …ale w kontekście godziny ,w ktorej zakończył posługę papieska BenedyktXVI,
      Tak to mi się jakoś powiazało z waszymi komentarzami….i z datą 20.kwietnia (nota bene data urodzin.A.Hitlera!)

      Komentarze Ryśka i Giovanny:

      Rysiek powiedział/a

      24 Październik 2013 @ 21:27 16 5 Rate This
      A ja proszę, bo nie daje mi to spokoju, dlaczego Benedykt , powiedział, że ustępuje tego dnia o tej godzinie/ 20-stej/. Chciał coś nam przekazać, tylko co? Co ma oznaczać ta godzina., bo nic nie jest z przypadku. Jeżeli ktoś czegoś się domyśla niech napisze.Pozdrawiam.

      Odpowiedz

      Giovanna powiedział/a

      25 Październik 2013 @ 22:05 2 1 Rate This
      czwartek godz.20,00 ostatnia wieczerza,czyli kościół przed wielką męką.

      Odpowiedz

      Rysiek. powiedział/a

      25 Październik 2013 @ 22:09 2 3 Rate This
      Rozważę to, dzięki, spróbuję jeszcze w Piśmie Sw. poszukac 20 wersetu, nie wiem czy w Apokalipsie czy Księdze Daniela. Dzięki jeszcze raz.

      Odpow

      Wszyscy chrześcijanie żałujcie teraz za wasze grzechy, katolicy módlcie się za Papieża Benedykta

      • Rysiek. said

        Imelda, bardzo duże dziękuję, Tak mógł Benedykt nam przekazać co się teraz będzie działo.Próbowałem 20 porównywac z Apokalipsą, Księgami Starego Testamentu, ale odpowiedż byłą naciągana. Niech Bóg Ci błogosłąwi.

  9. Bozena said

    Tak na szybko tlumaczone ostatni akapit z ostatniego Oredzia Enocha. Dosyc ciekawe slowa!!!!
    „Jeżeli poznasz kogoś, kto twierdzi, że jest czlowiekiem modlitwy, zaproscie go by modlil się z wami Moim Sw Różancem, w ten sposob upewnicie sie czy pochodzi on „z nieba” albo czy jest wysłannikiem zła przebranym za owce. Zwracajcie uwage na każdego kto zwraca sie do Mnie nie jako do swojej Matki, ale nazywa Mnie tylko Mary/Maryja, gdyz dla Moich dzieci nie jestem tylko Mary, ale Matka Boża i wasza Matka. Mój przeciwnik nie jest „odporny” by nazywać Mnie Matką i ucieka za każdym razem kiedy odmawia sie „Zdrowaś Maryjo”. Miejcie to na uwadze Moje małe dzieci by badać duchy i nie dac się nabrać na oszustwa Mojego przeciwnika. Niech Moja Miłość pozostanie z wami i Moje Macierzyńska opieka wam asystuje.”

  10. Gosia-3 said

    Chciałam zapytać dlaczego moje odpowiedzi nie są umieszczane pod wpisami osób którym odpowiadam , pomimo tego ,że umieszczam je w odpowiednich miejscach. To bez sensu.

  11. Gosia-3 said

    Weroniko! wiesz dzisiaj myślałam o Tobie gdzie Ty się podziałaś. Podoba mi się Twoja waleczność w obronie prawdy. Pewnie Cię niektóre osoby osłabiły swoimi wpisami, bo ja czasami myślę, żeby już tutaj nie wchodzić Ale wciąż bronię wiary i myślę że Pan Bóg chce żebym z Wami czymś dobrym się podzieliła .Długo się zastanawiałam czy przedstawić Wam moje przemyślenia, żeby kogoś nie zgorszyć tą wyliczanką i nie obrazić Pana Boga. Jeszcze raz podkreślam, że 20 kwietnia 2014 jest 1260 dniem prorokowania a nie jakąś magiczną datą. Ale czuję, że jesteśmy blisko ważnego wydarzenia w Kościele.
    Poza tym to chciałam się z Wami podzielić wiadomością ,że w moim Kościele wisi od niedzieli co prawda pod organami wizerunek uśmiechniętego papieża Franciszka z podniesioną ręką. Jest mi smutno. Pozdrawiam Cię Weroniko.Z Panem Bogiem

    • Weronika said

      Gosiu 3, dziekuje Ci za Twoje slowa. Masz racje. Jest dokladnie tak jak piszesz.Widac, ze myslisz i czujesz sercem.Czuje dokladnie tak jak piszesz… Ten blog stal sie nagle jakis taki nieprzyjazny. Kiedys czytalam wylacznie Oredzia MBM na ostrzezenie.wordpress.com i nie zagladalam tutaj wcale. Moj maz zwrocil moja uwage na ten blog i tak jakos powoli wroslam w te atmosfere. Bylo kilka dobrych momentow jak zjednoczenie modlitewne w obronie Admina, bylo wiele ciekawych swiadectw osobistych. Ale to sie nagle wszystko zmienilo na gorsze. Ten blog przestal byc przyjazny. Ludzie pozmieniali poglady…Sama zreszta widzisz co sie dzieje.Postanowilam wrocic do zrodla czyli do czytania samych oredzi MBM.Pewnie jeszcze tu czasami bede zagladac, ale raczej rzadko. Pozdrawiam Cie Gosiu. Jestes taka dobra, bratnia dusza. Mnie rowniez jest bardzo smutno z powodu sytuacji w naszym Kosciele. W pewnym sensie atmosfera na blogu jest odbiciem zla ktore sie dzieje…Co do Twoich obliczen to naprawde trafily do mnie, chociaz wyliczenia same w sobie jakos malo mnie interesowaly. Mysle, ze wychwycilas cos bardzo trafnego. Dlatego utkwila mi w pamieci Twoja wczesniejsza wypowiedz.Wkleilam ja aby pokazac, ze Ty juz wczesniej doszlas do tej daty.
      Ps. Wiesz Gosiu, ja tez jestem inzynierem z wyksztalcenia. Moze mamy taka inzynierska , niewidzialna wiez…Z Panem Bogiem.

      • @Weronika
        „Bylo kilka dobrych momentow jak zjednoczenie modlitewne w obronie Admina, bylo wiele ciekawych swiadectw osobistych. Ale to sie nagle wszystko zmienilo na gorsze. Ten blog przestal byc przyjazny. Ludzie pozmieniali poglady…Sama zreszta widzisz co sie dzieje”
        Masz rację. Ja tu przypadkowo zajrzałem luty-marzec br. Rzuciłem kilka komentarzy i po opiniach chciałem zrezygnować, bo nie miałem ochoty nikomu się narzucać, a dopiero co gorszyć. Jednak było kilka głosów, żeby jednak zostać, bo ma to dla kogoś tam jakiś sens. Ale teraz się zastanawiam, czy to pierwsze wrażenie nie było tym prawdziwym. No nie wiem. Pomódl się może w intencji „oczyszczenia” bloga z tej nieprzyjaźni. Ale z drugiej strony może to zbyt ludzkie, takie towarzystwo wzajemnej adoracji?
        Ale wiesz co? Dałaś mi impuls, dla przeprowadzenia doświadczenia. Do końca roku nie napiszę już żadnego posta na tym blogu. Zobaczymy, jak po tym okresie przejdzie mi chęć czy potrzeba to tak już to pozostawię. Ale koniecznie muszę sprawdzić czy nie jest to takie ludzkie przywiązanie chęci czczej dyskusji dla mnie. Dziękuję za natchnienie. Pzdr

        • szafirek said

          Teraz i Ty Nederlanden mnie zasmuciłeś.Twoje komentarze też są ciekawe. Za chwilę nikogo tu nie będzie 😦

          Z Panem Bogiem

        • Leszek said

          nederlanden
          Jak zapewne wiesz, że „bojowaniem jest życiem człowieka” – jak tj. napisane w Księdze Hioba (7,1a). Moim zdaniem nie powinieneś „dezerterować” z pola duchowej walki, która też i na tym blogu ma miejsce. Po prostu rób swoje! Trzeba się liczyć z tym, że nie zawsze nasze komentarze/wpisy przypadną do gustu innym! Jesteś i Ty, członkiem tej Rodziny, tego Ciała, jakim jest ten maryjny blog. Każdy ma tu swoje miejsce, podobnie jak tj. w naszym fizycznym ciele. Jest tak, jak pisał św. Paweł Apostoł w 1Kor 12,12nn. Zatem mi osobiście będzie i Ciebie brakowało, jeśli dotrzymasz swego postanowienia. Mnie też różne myśli nachodzą, typu: czy aby, tu jestem potrzebny… Pozdr. w Panu + 1P 3,15.

        • Dzieckonmp said

          Mnie też nachodzą myśli czy aby jest to z pożytkiem publikowanie różnych treści i pozostawienie śladu dyskusji na różne tematy.Jeśli by się okazało że Bogu się to nie podoba??? Lepiej wtedy zniszczyć , wywalić , zamknąć.

        • szafirek said

          Leszku jesteś potrzebny jak i wszyscy. To prawda jesteśmy różni ,nie każdy ze wszystkim musi się zgadzać .Ale właśnie to jest piękne że się różnimi od siebie ,bo życie byłoby nudne i bez sensu jakby wszyscy byli tacy sami. A najważniejsze jest to że w jednym się nie różnimy ,KOCHAMY I WIERZYMY W PANA BOGA.

          Posłuchajcie tej piosenki, cała prawda o nas samych. Cytuje parę linijek. To jest piękne że jesteśmy inni ale wiele nas łączy.

          „…Nie jestem winny, że jestem inny.
          Nie jestem winna, że jestem inna.
          Inna od ciebie, inna od niego.
          Inna innością kogoś innego.

          Jesteśmy inni, inni od innych,
          Którzy są inni od wszystkich innych.
          Jesteśmy inni piękną innością,
          Różni cudowną różnorodnością.

          Takie same są nasze rozterki.
          Takie same nadzieje i lęki.
          Taka sama niepewność skrywana
          I niepokój od rana do rana. …”

          Z Bogiem i Maryją

        • szafirek said

          Gdzie mój komentarz? 😦

          Panie Bronku ,co pan pisze ??? 😦

        • szafirek said

          Nie wyświetlił się mój komentarz. Posluchajcie piosenki ,wiem ze nie każdy lubi Rubika ale chodzi mi o słowa

          Ja nie znikam bo szatan by się cieszył wtedy. Jestesmy różni ale jedno nas łączy WIARA

          Jezu Ufam Tobie

        • MariuszInfo said

          Osobiście tutaj nic nie wniosłem, kiedyś wiele otrzymałem,
          ale tego długu nie spłacę do końca moich dni.
          Mam jednak wrażenie, że wtedy to był inny blog i inni ludzie.
          Wejdę tutaj po nowym roku.

          Z Panem Bogiem.

        • szafirek said

          Nie sądziłam Mariuszu że i Ty to napiszesz 😦 I powiem szczerze, że po Twoim komentarzu czuję, że nie powinno MNIE tutaj być. Jestem od niedawna więc nie należę do tych „innych ludzi” o których piszesz. To takie moje odczucie .
          I nie wiem jak możesz pisać że nic nie wniosłeś, a czy tu trzeba nie wiadomo co robić???
          Ważne że JESTEŚ jak i inni i dziękuję Ci za modlitwy w których o wielu osobach pamiętasz jak i o mnie,a to bardzo DUŻO przynajmniej dla mnie .
          Chyba i ja jednak muszę cos sobie przemyśleć.

          Z Panem Bogiem i Maryją

        • Gosia-3 said

          Drogi Mariuszu jak Ty możesz napisać że Ty tu nic nie wnosiłeś, Ty codziennie nam przedstawiałeś
          Słowo Boże i jak zazdrościłam że modliłeś się za innych a nigdy za mnie. Miałam się raz poprosić ale jakoś nie miałam śmiałości. To dzisiaj Cię proszę bądź z nami i módl się za nami , to wydaje się tak mało ale w oczach Pana Boga najwięcej Twoja praca na rzecz Pana Boga w skrytości Twojego serca jest potęgą..

        • MariuszInfo said

          @Szafirku, ja nie dam satysfakcji szatanowi i zostaję,mimo
          wszystko. Odchodząc zrobię krzywdę nie tylko Tobie, ale także
          kilku innym osobom. Twierdzę, że choćby dla jednej warto
          pozostać…

          Jezu, ufam Tobie!

        • MariuszInfo said

          @Gosiu-3, masz rację. Pomodlę się za Wszystkich, by dokonali dobrego
          wyboru modlitwą do Ducha Św., a Ciebie włączę do następnej wspólnej
          modlitwy na blogu.

          Z Jezusem i Maryją.

        • lucek said

          @ Leszek
          Ty jestes bardzo potrzebny. Ja osobiscie nie wyobrazam sobie tego bloga bez Ciebie. Ty wprowadzasz rownowage i wlewasz swiezy powiew . Z Toba zycie wydaje sie byc latwiejsze i na wszystko znajdziesz odpowiednik , ktory rozwiewa watpliwosci. Ja osobiscie bardzo dziekuje za Twoje Komentarze . Czasem zanim przeczytam daje Ci plusa. 😀

      • Gosia-3 said

        Do Weroniki ! Tak właśnie od pewnego czasu zauważyłąm że blog jest nie do poznania. Myślę,że sporo wartościowych ludzi stąd się wykruszyło.I myślę,że szatanowi o to chodzi by już nikt nie pisał na nim nic mądrego.Zaczynam żałować, że podzieliłam się własnymi przemyśleniami pewnie w jakiś sposób natchnionymi przez Boga. Powinnam zostawić to jedynie do rozpoznania we własnej rodzinie i w relacjach z Bogiem. Dlatego od tej pory wszystkie moje wewnętrzne duchowe przeżycia pozostaną w cichości mego serca i dziękuję wszystkim, którzy podobnie jak ja odczuwają przywiązanie do Słowa Bożego.Obiecuję nikogo już nie zanudzać moimi wpisami, więcej czasu przeznaczę na modlitwę , chociaż przyznam ,że niektóre osoby są mi tak bliskie,że ciągle się za nie modlę i są jakby moją rodziną. Dlatego tak żal się z nimi do końca rozstać.Zostańcie Kochani z Bogiem i Maryją.Obiecuję nadal modlitwę.

        • Leszek said

          Gosia-3
          …Obiecuję nikogo już nie zanudzać moimi wpisami, więcej czasu przeznaczę na modlitwę…
          Widzę, że dzisiaj jest szczególny dzień składanych obietnic, postanowień, rzekłbym „złożonych prawie że wieczystych ślubów blogowych”. Jedna osoba „zaraża” tym inną/inne. Ogólna dezercja! Czas rozwodów! Nie, nie rób i Ty tego Gosiu-3 wycofując się w domowe zacisze. Powiedziałbym mocniej: nie wolno tego, Tobie, Gosiu-3 robić! Mnie osobiście nie zanudzasz swoimi interesującymi, ubogacającymi duchowo wpisami! A o jeden dzień nie ma co kruszyć kopii!!! Zaś modlitwa jest jak najbardziej chwalebna.
          Sama przyznajesz, że szatanowi chodzi o to, by już nikt nie wpisywał na tym blogu coś mądrego, budującego w wierze, słowa zaprawione sola bożej mądrości (Kol 4,6; Ef 4,29), a swoją decyzją i Ty stajesz po jego stronie! W ten sposób sprawia, że monolit naszej Rodziny blogowej zaczyna pękać. Przecież nie grasz w jego drużynie. Więc tez i Ty nie przykładaj do tego ręki! Weź też pod uwagę, co inni mogą stracić duchowo przez Twoja rezygnację. Ten Pan, który był z Jozuem (Pwt 31,8; Joz 1,9), z Gedeonem (Sdz 6,12) jest też i z Tobą, Gosiu-3. Zatem odwagi niewiasto!

        • Gosia-3 said

          Leszku masz rację zmieniam zdanie nie dam satysfakcji szatanowi . Obiecuję bronić Słowa Bożego aż do końca i obnażać swoje wnętrze aż do nawet ośmieszenia się, abym tylko mogła przypodobać się samemu Bogu. Nie zakryję przed Wami nic co tylko Bogu będzie miłe i wzywam wszystkich Wiesię ,Naderlandena, Mariusza,Weronikę,Szafirka,Moni i innych którym szatan podsuwa takie decyzje do pozostania i dalszej ewangelizacji i wspierania się nawzajem. Pomagajmy Adminowi a najbardziej samej Maryi aby jak najwięcej dusz przybliżać do Jezusa Chrystusa.Raz zasiane ziarno musi dojrzewać aż do samego żniwa.
          Mariuszu i Leszku wasze wpisy z Pisma Świętego muszą istnieć na tym blogu, bo są osłoną przed szatanem i przynoszą ogromny plon. Z Panem Bogiem

        • @Gosia-3 wymogłaś na mnie. Ale naprawdę mam wrażenie, że to ja tu popsułem tą bliskość i przyjacielskość między Wami. Boże wybacz jeśli tak było. No cóż to zaczynam dalej z ostrej rury.

          FP podczas porannej Mszy 29.10.2013 r. o chrześcijańskiej nadziei i jej namiastkach

          „Nadzieja nie jest jakimś optymizmem, nie jest zdolnością spojrzenia na wszystko z pogodą ducha i pójścia dalej – mówił Papież. – Nadzieja nie jest też pozytywnym nastawieniem do spraw. To jest dobre, ale to nie jest nadzieja. Niełatwo zrozumieć, co to jest nadzieja. Powiadają, że jest to najbardziej pokorna z trzech cnót, bo ukrywa się w życiu. Wiarę widać, czuć – wiadomo, czym jest. Miłość się czyni – wiadomo, o co chodzi. Ale czym jest postawa nadziei? Aby przybliżyć się nieco, możemy powiedzieć po pierwsze, że nadzieja to pewne ryzyko, to cnota ryzykowna, jak powiada św. Paweł, cnota «oczekiwania z upragnieniem objawienia się Syna Bożego». To nie złudzenie”.

          FP używa tu na teologiczną cnotę Nadziei ideę Zakładu Pascala, gdzie nadzieja nie jest oparta na ufności do Boga, ale na wyrachowanej kalkulacji, która nie ma nic wspólnego z poszukiwaniem Miłości do Boga. Swego rodzaju demoniczna wiara i drżenie czy zakład się powiedzie.

          „Przychodzi mi na myśl pytanie: gdzie my jesteśmy zakotwiczeni, każdy z nas? – kontynuował Ojciec Święty. – Zarzuciliśmy kotwicę tam, przy brzegu tego dalekiego oceanu, czy w sztucznej zatoce, którą sami sobie uczyniliśmy przez nasze zasady, zachowania, porządki dnia, klerykalizmy, postawy kościelne i niekościelne…? Czy tam jesteśmy zakotwiczeni, gdzie wszystko jest wygodne i pewne? To nie jest nadzieja, gdy moje serce jest zacumowane tam, w sztucznej zatoce prawdziwie nienagannego zachowania…”

          FP każe nam porzucić podstawy naszego życia: zasad, zachowania, porządku (motto życiowe św. Maksymiliana – „Zachowaj porządek, a porządek zachowa Ciebie”), klerykalizmu (hierarchicznej zależności w Kościele) na rzecz diabelskiego grzesznego strachu i niepewności.

        • Gosia-3 said

          Jak miło Naderlanden że jesteś ! Bo już się zmartwiłam, że przeze mnie to się stało. Każdy z nas czuje że jest trochę inaczej ale musimy przetrwać wszystkie burze Warto uratować choć jedną duszę , bo żle by się stało gdy biegu nie skończymy.

      • szafirek said

        Co się z Wami dzisiaj dzieje ??? To jakiś test ??? Mnie to nie bawi ,kto jeszcze za chwilę napisze że znika? 😦

    • szafirek said

      A ja nie jestem inżynierem ,ale jesteście mi bardzo bliskie. Pozdrawiam serdecznie.
      Weroniko będzie mi smutno jak Cię tu nie będzie i będzie mi brakowało Twoich wypowiedzi.

      Z Bogiem i Maryją

    • Bozena said

      Osobiscie ostatnio nie czytam duzo na blogu, tak z doskoku, wiec byc moze nie jestem w temacie. Wierze jednak ze czy piszac na tym blogu czy juz nie tworzymy jakas specjalna grupe z niewidzialnymi wiezami. Co do przemyslen Gosi to „znowu” przypomina mi sie jakies dawne oredzie Matki Bozej, ktora mowi, ze w „te Swieta chce abysmy wszyscy poszli do Spowiedzi Sw.” – innych szczegolow nie pamietam, byc moze to beda „te” wazne swieta kiedy najlepiej bedzie jak bedziemy w lasce uswiecajacej. Nie pisze nic wiecej bo … kto ma rozum to sie domysli, reszta zacznie slowa rozgrzebywac…

      • Bozena said

        Z drugiej strony nieraz mysle „co mi to da ze znam daty czy szczegoly?” na pewno wiekszy niepokoj i napiecie

        • Moni said

          Swoją drogą nie zapominajmy że każdy z nas może zakończyć swoje ziemskie życie choćby dziś… Zróbmy wszystko by być gotowym na spotkanie z Naszym Panem każdego dnia, a nie myślmy by jedynie wyrobić się ze spowiedzią przed Ostrzeżeniem… Kieruje te słowa także do samej siebie…

    • wiesia said

      Szczęść Boże!

      Pragnę poruszyć jednak ten problem,aby było jasne.Nie wiem do końca,ale prawdopodobnie chodzi o mnie i Orędzi Conchiglii.Dla jasności,bo nie znamy się osobiście,nie widzimy i nie mamy możliwości porozmawiania w cztery oczy,a jest to ważne.Jeżeli to na tę decyzję Waszą wpłynęły te Orędzia i mniemanie,że zmieniłam poglądy,to pragnę wyjaśnić.Orędzia Ostrzeżenie są dla mnie bardzo ważne,dużo zmieniły w moim życiu i przede wszystkim w moim patrzeniu na moje sprawy osobiste,a więc duchowe.Nie zmieniłam poglądów.Natomiast Orędzia Conchiglii jeszcze mocniej mnie związały z Matką Bożą i tak na to patrzę i tego się trzymam.Nie spodziewałam się tego,że one nas poróżnią.Mam propozycję,abyśmy jednak się nie rozdzielali,bo w pojedynkę trudno jest dzwigać balast.Umówmy się,że ja do Świąt Bożego Narodzenia usunę się z bloga,aby nie drażnić i nie komentować.Zostańcie proszę,bo robicie kawał dobrej roboty.Natomiast ja muszę się wyciszyć i znowu zabrać za ćwiczenia duchowe.Pozdrawiam Was wszystkich i do usłyszenia pa pa.

      z Panem Bogiem i Maryją! 🙂

      • Leszek said

        …Umówmy się, że ja do Świąt Bożego Narodzenia usunę się z bloga, aby nie drażnić i nie komentować…
        Ta sama uwaga co powyżej do Nederlanda i Gosi-3! A nadto: Droga w Panu Wiesiu mówisz o jedności, ale usuwając się przyczyniasz się do jej rozrywania. Ja na taką umowę nie przystaję! Trzymaj się Orędzi Conchiglli (ja osobiście nie mam do nich zaufania), jeśli to mocniej wiąże Cię z Matką Bożą, ale na miłość Boską nie ułatwiaj i Ty pracy demonowi, który jest wysokiej klasy specjalistą od budowania nie jedności, ale wznoszenia podziałów, murów.
        Rzekł więc Jezus: „Czy i wy chcecie odejść?” (J6,67). I poróżnieni rozeszli się – każdy do swego domu (J 7,53).

    • szafirek said

      Chcecie mnie załamać całkiem chyba 😦 Teraz Wiesia znika 😦 Powiem że wasze wypowiedzi coś mi przypomniały o ile dobrze pamiętam . Wydaje mi się że było jedno orędzie MBM w którym była mowa o tym że w pewnym momencie poczujemy pustke i osamotnienie. Nie chodzi mi o orędzie z ostatnich dni ,ale już dawno było takie. Własnie teraz tak mi coś się skojarzyło. Wtedy jak je przeczytałam to tak z niego zrozumiałam że nadejdzie być może czas że właśnie ten blog zniknie czy coś w tym rodzaju albo skończą się orędzia i Pan Jezus przestanie do nas przemawiać poprzez Marię i wtedy poczujemy tę pustkę .
      Czy komuś się przypomina takie orędzie ? Spróbuje odnaleźć ale nie wiem czy się uda.
      Też myślę żebyśmy się nie rozdzielali …

      Jezu Ufam Tobie

      • Moni said

        I mnie smutek ogarnął… czytam blog od ok. sierpnia tego roku, jak WY się usuwacie to nic tu po mnie :(:(:( Szafirku smucę się z Tobą :(:(:(

    • kooool said

      Nie oglądajmy się za siebie. Jesteśmy dziś tu, jutro tam, każdy ma swój świat. Tutaj ładuje się akumulatory, więc każdy wróci 🙂
      Ważne abyśmy szli w jednym duchu, w jednej modlitwie, za jednym Królem Jezusem Chrystusem do przodu, krok po kroku wspólnie razem. Pewnie się jeszcze nieraz zderzymy, gdy życiem, światem zatrzęsą wiadomości z którymi nie można sobie (fizycznie) samotnie poradzić, ogarnąć. Nie rozpaczajmy i nie smućmy się, bo to nie przystoi temu, który pokłada Nadzieję w Życiu Wiecznym.

      • MariuszInfo said

        @Kooool, mam do Ciebie serdeczną prośbę, czy podczas mojej nieobecności
        mógłbyś zająć się czytaniami na każdy dzień?
        Będę zobowiązany – Wielkie Bóg zapłać!

        Z Panem Bogiem.

        • kooool said

          🙂 jak tylko będę, to tak. Z drogim czasem, który jest nam dany, to trzeba dzielić na różne drogi na Chwałę Bożą.

        • MariuszInfo said

          Ale ja trwam – tak postanowiłem przedwczoraj, wczoraj
          były czytania i póki co będę je prowadził.
          Spytaj Gosi-3 lub Wiesi czy Szafirka.

      • MariuszInfo said

        @Kooool, wiem że mogę na Ciebie liczyć; przemyślałem
        sprawę i zostaję na posterunku – nie dam satysfakcji
        szatanowi, a Tobie dziękuję za Twoją postawę.

        Jezu, ufam Tobie!

  12. Piotr2 said

    Kochani, jeśli Ktoś poczuł się sprowadzony na manowce przez moje wpisy lub nie daj Boże zwątpił w Wierze z mojego powodu to proszę o wybaczenie i modlitwę.

    Króluj nam Chryste.

  13. lucek said

    Moj jeden komentarz w SPAM .

  14. lucek said

    Przepraszam za moje uscislenia ukazane wyzej . Mozemy balansowac ” na linie ” ale kiedys TRZEBA STANAC W PRAWDZIE.
    Dziekuje wszystkim minusujacym i tych ktorzy mnie zminusuja w przyszlosci. Jesli ktos dal minusik znaczy ze przeczytal moj komentarz i za to BOGU NIECH BEDA DZIEKI. Ja obiecuje modlitwe za osoby minusujace .
    NIECH DUCH SWIETY ZARZUCI ZIARNO W SERCA WATPIACYCH i OGARNIE ICH SWOICH OGNIEM .
    Zycze Blogoslawionego dnia. Z Panem Bogiem

    • lucek said

      Ten wpis ” wpadl ” w zupelnie innym miejscu . Dotyczy moich komentarzy nr 46, 47 . Nie wiem dlaczego jest tutaj ? Zlo nie spi. probuje zrobic ” wode z mozgu ” w kazdej chwili. Z Panem Bogiem .

    • lucek said

      Komentarz ktory ma nr.28 powinien byc ponizej 46 i 47 dotyczy ponizszych komentarzy. Przepraszam za wyjasnienia, Dziekuje .

Sorry, the comment form is closed at this time.