Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Ostrzeżenie

    13 kwietnia 2029
    4,9 rok pozostał.
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

Cud Lubelski

Posted by Dzieckonmp w dniu 3 lipca 2013


Dziś w Lublinie obchodzimy rocznicę płaczu Matki Bożej w Lublinie w 1949 r.

Film ukazuje mało znane okoliczności wydarzeń z lipca 1949 r., związanych z tzw. Cudem Lubelskim. 3 lipca 1949 r., w lubelskiej katedrze, na obrazie Matki Boskiej Częstochowskiej pojawiła się łza. Cud ściągnął do Lublina rzesze wiernych z całego kraju. Oznaki religijności wywołały przeciwdziałania władz komunistycznych: antykościelne wiece, agresywną nagonkę w prasie oraz liczne prowokacje i utrudnienia. 13 lipca, w niewyjaśnionych okolicznościach, w okolicach katedry, doszło do śmierci młodej mieszkanki Lublina. 17 lipca sprowokowano starcia uliczne z milicją, w wyniku których aresztowano kilkaset osób (około 100 stanęło następnie przed sądem). Walorem filmu są unikalne materiały archiwalne i filmowe z tamtego okresu. Wśród świadków opisujących ówczesne zdarzenia występuje m.in. abp Bolesław Pylak.

 

 

Komentarzy 70 to “Cud Lubelski”

  1. miziaforum said

    A TU NOWA INICJATYWA NOWY BLOG – ODPOWIEDŻ NA MONOPOL MEDIALNY

    ONETÓW INTERII I INNYCH POPULARNYCH STRONEK – BEZ CENZURY – MAM NADZIEJE ZE BĘDZIE TO BARDZO POPULARNA STRONA TAM SKRYTYKUJESZ TEKST GWIAZDORÓW MWDIALNYCH BEZ SKRĘPOWANIA – POLECAM

    “PRĘGIERZ” dosć monopolu na prawdę ..

    O NAS

    szczegóły na stronie przewczytaj i włacz sie do wolnych dyskusji

  2. wiesia said

    http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://polscott24.com/wp-content/uploads/2011/09/524e32bb2cdad3d52f9f08386452225c.jpg&imgrefurl=http://polscott24.com/psychiatryczny-archipelag/&h=541&w=800&sz=66&tbnid=RTqnTooZTlcnOM:&tbnh=81&tbnw=120&prev=/search%3Fq%3Dpsychuszka%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=psychuszka&usg=__pEfPoXB7EJzXX5ft9A21worh2BU=&docid=8p6L8p2lbSiI4M&sa=X&ei=vqvVUcu8BIm1O7mPgIAB&sqi=2&ved=0CEQQ9QEwBA&dur=711

  3. Dzieckonmp said

    Czy to moze być prawda??

    • Tomasz said

      a tu jego polscy naśladowcy:
      tańczy dwóch facetów

      • Dzieckonmp said

        Mnóstwo osób z pierwszych stron gazet i często goszczących w ekranach TV. Polska elita władzy się bawi.

      • młody said

        Sodoma i Gomora bis.

      • Dzieckonmp said

        Inne ujęcie

      • wiesia said

        Hahahahahahaha! 😀 uuuuuuuuu!aż mnie brzuch rozbolał ze śmiechu.Chyba to już kiedyś widziałam.Czy to nie na urodzinach p.Palikota czasem? 😀
        Jak dla mnie..,to bomba!..,nie potrzeba filmu z Louisem de Funes aby odreagować śmiechem.

        • wiesia said

          tak ,nawet pisze na 2 filmie,że urodziny tego Pana.

        • młody said

          Swoją drogą jestem ciekaw czy Bęgowskiemu nie dyndało to i owo między nogami podczas pokazu tego „oberka” hie hie

        • cox said

          Śmieszne to i straszne zarazem. Tacy ludzie zasiadają w naszym sejmie.

        • Tomasz said

          tu następna mega żenada, śmieszno-straszny poseł RP

      • serce333 said

        Proszą się w piosence o długą noc i ciemność, mogą się doorosić…. na wieczność.
        Straszne i obrzydliwe – kto ich wybierał że zajmują w polskim sejmie miejsce? Zboczeńcy czy homo, sodomici?
        Z Bogiem.

  4. młody said

    W sobotę na stadionie narodowym w Warszawie odbędzie sie spotkanie z o.Bashaborą.Chęć udziału w tym spotakniu zadeklarowało juz 58 tys.ludzi.Dla mnie to jest po prostu żałosne.Przyjeżdza jakiś duchowny a luzdie idą go zobaczyć jak małpe w cyrku.Wiekszość z tych ludzi zapewne będzie z wtych szystkich psudokatolickich stowarzyszeń neokatechumenalnych bo oni takie cyrki lubią.Gdyby jakiś prosty i skromny duchowny zaproponował dzień modlitwy różancowej na stadionie to ilu wtedy z nich by przyszło?Obawiam sie ze 80% mniej.Nie podoba mi sie to wszsytko ale to jest moje prywatne danie do którego mam prawo.Nikomu niczego nie zabraniam.

    • Ania said

      http://www.fronda.pl/a/nie-ma-nic-nadzwyczajnego-w-o-bashaborze,29234.html?page=3&#comments-anchor

    • serce333 said

      Młody mylisz się. To bardzo katolicki kapłan. Uległeś mediom onet i podobnym plujących na tego Kapłana? Wiele wysiłku kosztowało naszych duchowych by zorganizować to spotkanie. Autoryzuje i błogosławi temu arcybiskup! Henryk Hosner. Proszę nie stawiaj się nad arcybiskupem. Z pewnych źródeł wiem, że to bardzo Boży Kapłan – Bashobora.
      Nie dołącz do plujących nienawiścią w mediach onecie i tvn na tego Kapłana. Raczej go broń jako wyświeconego charyzmatycznego sługę Bożego
      Z Bogiem i Maryją. Szczęść Boże.
      Ps . Rozpoznawaj w jakich środowiskach wzbudza aż taki strach i nienawiść, kłamstwa i pomówienia pod jego adresem. Czytaj te znaki.

  5. Malgosia said

    O najwspanialsza królowo nieba i ziemi
    Najświętsza Maryjo Częstochowska!
    Oto ja niegodny sługa Twój, staje przed Tobą;
    wznosząc błagalnie ręce do Ciebie
    i z głębi serca mego wołam: O Matko najlitościwsza!
    Ratuj mnie, bo tylko w Tobie moja nadzieja;
    jeżeli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż pójdę?

    Wiem, droga Matko,
    że serce Twoje pełne litości wzruszy się moim błaganiem
    i wysłucha mnie w mojej potrzebie,
    gdyż wszechmoc Boska w Twoim ręku spoczywa,
    której Swego upodobania.

    A więc Maryjo!
    Błagam Cię powstań i użyj Swej potężnej mocy,
    rozpraszając wszystkie cierpienia moje,
    wlewając błogi balsam do mej zbolałej duszy.
    O najszlachetniejsza Pocieszycielko wszystkich strapionych;
    a więc i moja szczególna Opiekunko.
    Wprawdzie czuję to dobrze w głębi duszy,
    że dla grzechów moich niegodzien jestem,
    abyś mi miłosierdzie świadczyła,
    lecz błagam Cię, o droga Matko!
    Nie patrz na mnie przez owe grzechy moje,
    ale spojrzyj przez zasługi najmilszego Syna Twego
    i przez Jego Najświętszą krew,
    którą przelał za mnie na haniebnym krzyżu;
    pomnij o najmilsza Matko, na te cierpienia,
    jakich Sarna doznałaś, stojąc pod krzyżem
    i na współumarła patrząc na śmierć drogiego Syna Twego.
    A zatem, przez pamięć na to wszystko, o Matko!
    Nie odmów mej pokornej prośbie, ale ją łaskawie wysłuchaj,
    a będąc przez Ciebie pocieszonym,
    wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci.
    Amen

  6. Malgosia said

    Nie wiedziałem o tym, Panie, kiedy byłem dzieckiem.
    Nie wiedziałem, że można być zmęczonym,
    zmęczonym samym sobą.
    I mówić sobie, że zmarnowało się życie.

    Miałem już różne pokusy.
    Ta jest chyba najsilniejsza.

    Ach! Chcieć lepszego zdrowia, bardziej błyskotliwego umysłu,
    mniej wątłego ciała, lepszego wykształcenia…
    Innej sytuacji i tego wielkiego kredytu,
    który zdają się mieć niektórzy…
    Odkrywać u innych sto szans, które mnie by się przydały,
    i sto ułatwień, których nigdy nie miałem…

    Wiedzieć, że najwyższy czas żyć,
    a za późno, żeby snuć mrzonki.
    Wiedzieć, że niemożliwe nigdy nie nastąpi.
    Wiedzieć to, o Boże, to już jest światło.
    I oto przychodzi ono stąd, skąd nie oczekiwałem niczego.

    Marzenia skończone.
    Zostaje mi życie — prawdziwe, takie, które mam kochać.

    Moje życie takie, jakie jest,
    i moje słabe zdrowie,
    i moja marna kariera.
    I wszystko pozostałe, czego nie chciałem.

    To wszystko, Panie, chciałbym zaakceptować.
    I zaakceptować siebie samego, choć jestem taki żałosny.
    Nie zastanawiać się już, co „mogło być”.
    I znaleźć szczęście w robieniu tego, co potrafię.

  7. Darek said

    Rosyjskie dziecko zaadoptowane przez parę gejów trafiło w ręce pedofilów

    http://zmianynaziemi.pl/wideo/rosyjskie-dziecko-zaadoptowane-przez-pare-gejow-trafilo-w-rece-pedofilow

  8. kooool said

    4 lipca Żywot świętego Udalryka, biskupa
    http://dialogsercamilosci.eu/2013/07/04/4-lipca-zywot-swietego-udalryka-biskupa/
    Kluczem do zrozumienia zwycięstw tego świętego biskupa nad licznymi i potężnymi nieprzyjaciółmi jest jego gorliwość w spełnianiu ofiary Ciała i Krwi Pańskiej. Miewał on niekiedy Msze św. po dwa i trzykroć dziennie. Wonczas wolno to było kapłanom, dziś atoli dzieje się podobnie tylko w dzień Bożego Narodzenia. Msza św. jest najskuteczniejszym sposobem osiągnięcia łaski i błogosławieństwa Bożego.

  9. wiesia said

    55,21i22-przeczytajcie,jak znajdziecie czas,bardzo ważne.Pozdrawiam Jezu,ufam Tobie!

  10. AntyNWO said

    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Czy-Franciszek-jako-pierwszy-papiez-bedzie-jezdzil-na-rowerze,wid,15786374,wiadomosc.html?ticaid=110e1e

  11. apostolat said

    Z lekcji edukacji seksualnej do szpitala

    Lekcja edukacji seksualnej w gimnazjum w Borken (Niemcy) zakończyła się przyjęciem do szpitala dziesięciu uczniów. Pomoc, w obawie o stan dzieci w wieku 11- i 12 lat, wezwała nauczycielka biologii.

    Lekcja edukacji seksualnej w Borken przybrała obrót zaskakujący dla samego nauczyciela. Po wydaniu uczniom polecenia oznaczenia i nazwania narządów płciowych, przedstawionych na rozdanych rysunkach, uczniowie zaczęli się niepokojąco zachowywać. Jeden z nich zbladł i zamilkł, inny natychmiast zemdlał. Przerażona nauczycielka wezwała karetkę.

    – To była chwila grozy – powiedziała dla dziennika „Der Westen” jedna z uczennic gimnazjum w Borken, Dorothea Meerkötter. Sposób prowadzenia lekcji i nałożone dla nich zadania były dla dzieci szokiem. Zdziwienie z powodu zaistniałej sytuacji wyraziła również nauczycielka biologii. Zapytana jednak o to, co mogło spowodować tę „zagadkową reakcję” uczniów, oczywiście „nie potrafiła” wskazać przyczyny.

    Na „lekcji” poza materiałami rysunkowymi nauczycielka zaprezentowała także „edukacyjne” rekwizyty, które przedstawiały szczegółowo narządy płciowe.

    Read more: http://www.pch24.pl/z-lekcji-edukacji-seksualnej-do-szpitala,16005,i.html#ixzz2Y33doHyv

  12. apostolat said

    Metropolita częstochowski abp Wacław Depo wypowiedział się na temat głośnej w ostatnim czasie sprawy czwartego przykazania kościelnego. – Biskupi nie zmienili przykazania, tylko nadali nową interpretację temu, co nas zobowiązuje. Piątek jest dniem śmierci Jezusa na krzyżu. Powinniśmy się pytać o miłość, a nie o przepisy. Nim rozpoczęła się Konferencja Episkopatu, w mediach już pokazano sposób rozwiązań, że „biskupi pozwalają tańczyć i bawić się w piątki, ale przy śledziku”. Jest to hipokryzja i zakłamanie! Każdy z nas jest zobowiązany do wyznawania wiary w Chrystusa nie tylko w piątek, ale również poprzez styl życia i wstrzemięźliwość każdego dnia, który jest naszym dniem, bo nie wiemy czy jutro będzie już do nas należeć – zakończył abp Depo.

    http://www.pch24.pl/abp-depo–nastal-czas-walki-z-natura-czlowieka-i-odrywania-chrzescijanstwa-od-zycia-publicznego,16049,i.html#ixzz2Y1X0IMEQ

    • Atanazy said

      Idąc tym tokiem rozumowania, można by:
      1. Uchylić 6. przykazanie.
      2. Zarzucić katolikom, ze nie rozumieją intencji, przecież to oczywiste, że trzeba nie cudzołożyć. Przykazanie nie jest konieczne.

      Mętne prawo, to bardzo złe prawo. Prawo powinno być zwięzłe i klarowne. W przeciwnym wypadku będzie martwe.

    • Darek said

      Bardzo przewrotne tłumaczenie

  13. wiesia said

    Chciałam Wam coś pokazać,bo nie wiem czy widzieliście teraz papieża Benedykta XVI.Musimy się gorąco modlić za Niego.Polecam przeczytanie tego artykułu,jestem w szoku,pewne słowa tam zawarte mnie dobiły:
    http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/watykan-awantura-o-dwoch-papiezy_320871.html

  14. młody said

    Arabska wiosna przyszła do Europy tylko patrzeć jak się rozleje po naszym kontynencie http://zmianynaziemi.pl/wideo/w-bulgarii-odbywaja-sie-antyrzadowe-protesty

  15. AntyNWO said

    Żle się dzieje już i tyle…..

  16. młody said

    http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wielka-afera-w-watykanie-co-czeka-papieza-francisz,1,5555203,wiadomosc.html

  17. kooool said

    3 lipca Żywot świętego Ottona, biskupa
    http://dialogsercamilosci.eu/2013/07/03/3-lipca-zywot-swietego-ottona-biskupa/
    Jak wiernie wypełniał święty Otton przykazanie miłości bliźniego, świadczy następujące zdarzenie: Któregoś roku zapanował w Niemczech tak straszny głód, że ludzie marli tysiącami. Święty Otton czynił co mógł w swojej diecezji, aby zmniejszyć tę straszną klęskę, ale mimo najlepszej woli nie był w stanie dopomóc wszystkim cierpiącym. Pewnego dnia…

  18. TadeuszTT said

    Wyjazd do Grzechyni na święto Krwi Chrystusa
    na 07.07.2013

    Są wolne miejsca w Busie z Poznania

    Chętnych proszę o kontakt – rycerzchk@vp.pl

    Korzyści :

    – Wiele łask z uczestnictwa w uroczystości.

    – możliwość przystąpienia do

    -Rycerstwa

    – Żertwy Ofiarnej

    – Sznur św Filomeny

    – zakupy w sklepiku – orędzia, książki, kasety, dewocjonalia

    – zwiedzenie Pustelni Niepokalanów

  19. młody said

    Włoska wersja doktora Mengele htpp://pej.cz/Transplantacja-glowy-jest-juz-mozliwa-a6911

  20. wiesia said

    11:22
    Rosja / Doku Umarow apeluje do zwolenników o udaremnienie igrzysk w Soczi. Przywódca rebeliantów na Kaukazie Północnym Doku Umarow, wróg numer jeden Kremla, zaapelował w środę do swych zwolenników, by użyli maksimum sił w celu udaremnienia igrzysk olimpijskich w Soczi. Zimowe igrzyska mają się odbyć w lutym r. 2014. Na nagraniu wideo zamieszczonym na stronie internetowej kaukaskich islamistów, którzy dążą do utworzenia w regionie państwa islamskiego, ich przywódca Doku Umarow uchylił moratorium na atakowanie celów w Rosji poza Kaukazem Północnym. Powiedział, że pokojowa inicjatywa Emiratu Kaukazu polegająca na wstrzymaniu ataków na terytorium Rosji, została odebrana w Moskwie jako słabość, a nie jako akt dobrej woli. Zaapelował do islamskich bojowników, by nie dopuścili do przeprowadzenia igrzysk na, jak się wyraził, „szczątkach wielu zabitych przez Rosję muzułmanów, którzy zostali pogrzebani na naszej ziemi nad Morzem Czarnym”. Umarow stanął na czele czeczeńskich rebeliantów w r. 2006. W r. 2007 ogłosił się „emirem Emiratu Kaukazu”. W ten sposób chciał podkreślić, że toczy walkę nie tylko o niepodległość Czeczenii, ale całego Kaukazu. Zapowiadał utworzenie niezależnego państwa na muzułmańskim Północnym Kaukazie, z prawem opartym na szariacie.- fragment z:http://www.plwolnosci.pl/dzisiaj

  21. młody said

    A w Egipcie wojsko zajęło właśnie studio tv państwowej.Ulitamtum dla rządzacych się skończyło.Jeżeli prezydent Mursi zostałby obalony prawdopodobnie zostałby też zabity.Być może to by był ten drugi przywódca arabski z orędzia.Zostałby już wtedy tylko ten europejczyk do usunięcia.Ciekawe jak się ten scenariusz potoczy.Można się teraz wszystkiego spodziwać.

    • Dzieckonmp said

      Armia wkrótce ogłosi dymisje prezydenta Morsi i powoła tymczasowy rząd Egiptu.

    • wiesia said

      Wojny obejmujące Iran, Izrael, Egipt i Syrię będą ze sobą powiązane

      Druga Pieczęć: Trzecia Wojna Światowa

      dlatego módlmy się teraz bardzo gorąco,o powstrzymanie III wojny
      światowej,to bardzo ważne.

      • młody said

        III w.ś. raczej nie da się powstrzymać conajwyżej można poprzez modlitwy złagodzić jej skutki i przesunąć minimalnie w czasie.Co ma być to będzie.

        • wiesia said

          Tak,tak masz rację przejęzyczyłam się.

        • młody said

          Przypomnę tylko że ta wojna miała się rozpocząć już w 1985 ale poprzez interwencję Jana Pawła 2 u Pana Boga oraz modlitwy wiernego ludu ta została przesunięta w czasie.Trzeba też pamiętać że to przesuwanie wojny w czasie nie może i nie bedzie trwało wiecznie.Pan Bóg juz zna datę kiedy ona wybuchnie.I można się domyślać że już za niedługo to nastąpi.Wystarczy odczytywać znaki przepowiedziane przez proroków które miały sie ukazywac przed wybuchem ostatniej wojny światowej.W tym momencie tych znaków jest bardzo dużo jak nigdy wcześniej szczególnie od 2010 roku.Czas przyśpieszył a ludzkość wpadła w jakąs dziwną diabelską ekstazę.

        • wiesia said

          W wolnych chwilach wracam do czytania orędzi od początku.Też to zauważyłam,że wiele znaków już było.Nam pozostaje nadal się modlić i błagać Pana Boga o wybaczenie za zniewagi względem Niego.Bardzo chciałabym,aby nasi rodacy wrócili z tułaczki do kraju.Serce pęka,jak czyta się o tym przez co przechodzą na obczyznie.Dzięki temu,że jest im tam,tak bardzo trudno się odnalezć i zaaklimatyzować, wpadają w straszne skrajności i pułapki,a potem nie mają za co wrócić do domu i koczują,jak…
          Wiele razy proponowano mi wyjazd do pracy za granicę,nie potrafiłam jednak zdobyć się na odwagę,może z uwagi na wiek i lęk przed nieznanym.Jednak mimo wszystko,choćby mi dawano obietnice,że nie będzie zle,że poradzę sobie,to nie pojechałabym i nie żałuję odmowy.

        • Vi-rus said

          Możesz przytoczyć te znaki? Chodzi ogólnie o chaos i zamieszanie w świecie?

        • As said

          Szczerze mówiąc, to już się pogubiłem. Z braku czasu nie śledzę ostatnio na bieżąco alternatywnych wiadomości. Cała sytuacja, która ma miejsce w Egipcie jest kolejnym reżyserowanym przez satanistycznych pachołków teatrzykiem, czy jednak naród rzeczywiście powstał z kolan i globalistom mięknie od tego rura, jeśli tak, to ich plany chyba ulegną przyspieszeniu? Jak wygląda sytuacja w Syrii? Z tego co ostatnio słyszałem, siły rządowe osiągają znaczące zwycięstwa a Ruscy już się ewakuowali. Planowana na sierpień akcja amerykańców ma być oficjalną inwazją, czy tylko opłaceniem dodatkowych morderców? Co się dzieje w Iranie, bo ostatnio w tym temacie cisza? kim jest nowy prezydent? Pogłoski wojenne coraz wyraźniej słyszy się od około 2 lat, czyżbyśmy byli już w punkcie „przegięcia”?

        • MamOczy said

          http://konflikty.wp.pl/kat,1356,title,Egipt-Mursi-apeluje-o-przeciwstawienie-sie-zamachowi-stanu-Czolgi-na-ulicach,wid,15785284,wiadomosc.html

        • młody said

          Te znaki to chaos na świecie szczególnie w krajach arabskich,sztucznie wywołany kryzyz gospodarczy (powtórka z kryzysu z końca lat 20-tych i 30-tych u.w.wiemy czym to się w 1939 skończyło),rządy na całym świecie dmuchają w jedną trąbę niszczą swoje kraje i wogóle nie słuchają społeczenstw.Za wszelką cenę chcą stworzyć jeden rząd światowy który będzie dyktował światu co będzie chciał a wiec wojnę tez wywołają jeżeli uznają że w tym momencie ona jest potrzebna dla depopulacji ludności i stworzenia NWO,poza tym człowiek stał sie człowiekowi wilkiem jak nigdy wcześniej i mimo że nastały ciężkie czasy człowiek zatracił swoje człowieczenstwo i stał się msliwy i chciwy zamiast to naprawić staje sie coraz gorszy i gorszy a to prowadzi do samounicestwienia się.To sa znaki czasów ostatecznych a przed koncem tej ery musi jeszcze wybuchnąć III w.ś.Stad takie moje wnioski a nie inne.Z resztą nadchodzące lata obfitują w rózne rocznice czy to powstania masonerii czy objawien fatimskich czy wybuchu I w.ś.Daty te mają duze znaczenie dla przyszłosci świata.Z resztą oredzia fatimskie wypełniają się na naszych oczach.Wystarczy przeczytać o nich ksiązkę by przekonać isę ze to prawda i ze aa ta układana zaczyna się układać w jedną zrozumiałą dla wszsytkich całość.

  22. MamOczy said

    72 lata temu we Lwowie Niemcy dokonali zbrodni na polskich profesorach

    Rozstrzeliwanie Polaków przez Niemców podczas II wojny światowej. Fot. NAC
    72 lata temu, 4 lipca 1941 r., Niemcy rozstrzelali na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie 22 profesorów lwowskich uczelni, członków ich rodzin oraz osoby, które przebywały z nimi w chwili aresztowania. Wśród 40 ofiar nazistowskiej zbrodni był m.in. Tadeusz Boy-Żeleński.

    http://dzieje.pl/aktualnosci/72-lata-temu-we-lwowie-niemcy-dokonali-zbrodni-na-polskich-profesorach

  23. Vi-rus said

    http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/terrorysci-syrii-scieli-katolickiego-ksiedza-drastyczna-zbrodnia

    „Syryjscy” bandyci mordują biskupa François Murad

    Nagranie (drugi link) jest drastyczne z jaką łatwością pozbawia się życia drugiego człowieka i to w taki sposób.

    Proponuję modlitwę za zamordowanych.

    • Dzieckonmp said

      kiedyś Imam mieszkał obok księdza na tej samej ulicy w Syrii. Dziś pod hasłem „WOLNOŚĆ, REWOLUCJA, DEMOKRACJA,itd” ,
      Kanibalska zbrojna opozycja niszczy miasta zabija dzieci gwałci kobiety i ich opłakuję.

    • Dzieckonmp said

      proponuję nie zaglądać na ten film. Psychika może nie wytrzymać. Miejcie świadomość że to również za nasze pieniądze są finansowane te morderstwa w Syrii przez demokratów. Bojownicy nawet nie wiedzą komu służą, kto rządzi światem

      • Przemysław said

        Nie tyle nauki, ile dobrych przykładów potrzeba. O ten szkopuł rozbija się postęp ludzkości, postęp nie na papierze, nie w książkach, ale ten postęp realny, odbijający się w życiu i czynach.

        (św. Rafał od św. Józefa)

    • anzelmik said

      Według portalu niezalezna.pl ksiądz nie został ścięty , to nie był on.
      Skandalem jest to co wyprawiają w Syrii bojówki Izraelsko-amerykańskie bo tak można nazwać rebeliantów opłacanych przez te państwa…
      Skandalem jest to że reszta świata udaje że nie widzie co tam się dzieje , tylko wszystko zwala na winę prezydenta Syrii Baszszar al-Asada !

    • MariuszInfo said

      (Rdz 22,1-19)
      Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: Abrahamie! A gdy on odpowiedział: Oto jestem – powiedział: weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę. Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. Na trzeci dzień Abraham, spojrzawszy, dostrzegł z daleka ową miejscowość. I wtedy rzekł do swych sług: Zostańcie tu z osłem, ja zaś i chłopiec pójdziemy tam, aby oddać pokłon Bogu, a potem wrócimy do was. Abraham, zabrawszy drwa do spalenia ofiary, włożył je na syna swego Izaaka, wziął do ręki ogień i nóż, po czym obaj się oddalili. Izaak odezwał się do swego ojca Abrahama: Ojcze mój! A gdy ten rzekł: Oto jestem, mój synu – zapytał: Oto ogień i drwa, a gdzież jest jagnię na całopalenie? Abraham odpowiedział: Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój. I szli obydwaj dalej. A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego Izaaka położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem Abraham sięgnął ręką po nóż, aby zabić swego syna. Ale wtedy Anioł Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: Abrahamie, Abrahamie! A on rzekł: Oto jestem. Anioł powiedział mu: Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna. Abraham, obejrzawszy się poza siebie, spostrzegł barana uwikłanego rogami w zaroślach. Poszedł więc, wziął barana i złożył w ofierze całopalnej zamiast swego syna. I dał Abraham miejscu temu nazwę „Pan widzi”. Stąd to mówi się dzisiaj: Na wzgórzu Pan się ukazuje. Po czym Anioł Pański przemówił głośno z nieba do Abrahama po raz drugi: Przysiągam na siebie, wyrocznia Pana, że ponieważ uczyniłeś to, a nie oszczędziłeś syna twego jedynego, będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza; potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia takiego, jakie jest udziałem twego potomstwa, dlatego że usłuchałeś mego rozkazu. Abraham wrócił do swych sług i wyruszywszy razem z nimi w drogę, poszedł do Beer-Szeby. I mieszkał Abraham nadal w Beer-Szebie.

      (Ps 116,1-6.8-9)
      REFREN: W krainie życia będę widział Boga

      Miłuję Pana, albowiem usłyszał
      głos mego błagania,
      bo skłonił ku mnie swe ucho
      w dniu, w którym wołałem.

      Oplotły mnie więzy śmierci,
      dosięgły mnie pęta otchłani,
      ogarnął mnie strach i udręka.
      Ale wezwałem imienia Pana:
      „O Panie, ratuj me życie!”

      Pan jest łaskawy i sprawiedliwy,
      Bóg nasz jest miłosierny.
      Pan strzeże ludzi prostego serca:
      byłem w niewoli, a On mnie wybawił.

      Uchronił bowiem moją duszę od śmierci,
      oczy od łez, nogi od upadku.
      Będę chodził w obecności Pana
      w krainie żyjących.

      (2 Kor 5,19)
      W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą, nam zaś przekazał słowo jednania.

      (Mt 9,1-8)
      Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. I oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni. A Jezus, znając ich myśli, rzekł: Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań i chodź! Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów – rzekł do paralityka: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał i poszedł do domu. A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom.

      źródło: http://www.mateusz.pl

      • Leszek said

        W dzisiejszym psalmie responsoryjnym czytamy/śpiewamy m.in. tak: …będę chodził w obecności/obliczu Pana w krainie/po ziemi/ żyjących… (Ps 116,9)
        Dla Izraelity ojczyzna była „terra viventium”, ziemia żyjących, w przeciwieństwie do pogańskiej ziemi wygnania albo „terra oblivions”, ziemi zapomnienia, umarłych (Ps 88,13).
        W znaczeniu przenośnym „kraina/ziemia żyjących” oznacza królestwo Mesjasza (Iz 66,22), to miejsce przebywania żyjących, zmartwychwstałych do życia wiecznego (J 5,29a) czyli Niebo, miejsce wiecznej szczęśliwości i pokoju. Psalmista wyznaje wiarę, że po udrękach tego życia, okazując w nim wierność i posłuszeństwu Bogu otrzyma nagrodę od Pana, tj. życie wieczne. Tak też o tym głosząc Ewangelię mówili św. Paweł i Barnaba umacniając dusze uczniów i zachęcając do wytrwania w wierze, że przez wiele ucisków/utrapień trzeba nam wejść do Królestwa Bożego” (Dz 14,23). Zaś św. Piotr pisał: „Radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę/chociażby przyszło teraz przez krótki czas jeszcze żyć w/ smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wiara wasza ma być wystawiona próbę i okazać się daleko cenniejsza od zniszczalnego złota, które także w ogniu próbowane bywa. Miłujcie Go, chociaż nie widzieliście Go nigdy; a wierząc w Niego, choć Go teraz oglądać nie możecie, w przyszłości będziecie radować się niewysłowiona i pełną chwały radością, wtedy, gdy osiągnięcie cel waszej wiary, którym jest zbawienie dusz” (1P 1,6-9; por. Hbr 10,39). Wątek nadziei zamieszkania w krainie/ziemi żyjących, czyli kosztowania szczęścia i radości życia wiecznego możemy znaleźć w innych psalmach, mianowicie:
        „Wierzę/Pewien jestem iż będę oglądał/zobaczę dobra Pańskie w ziemi żyjących” (Ps 27,13) i „Do Ciebie wołam, o Panie, Tobie mówię: Ty jesteś moją ucieczką, udziałem moim/cząstką moją w ziemi żyjących” (142,6).
        Psalmista wyraża mocą wiarę w to, że Wszystkowidzący i Wiedzący Bóg nie wymaże jego imienia z księgi żyjących, sprawiedliwych, w przeciwieństwie do jego prześladowców, wrogów (por. Ps 52,7 i 69,29).
        Jak pisze św. Paweł Apostoł (który został porwany do raju: 2Kor 12,4 i ukazał mu się Bóg- Człowiek, Jezus Chrystus Zmartwychwstały: Dz 26,15n) Bóg zamieszkuje światłość niedostępną, którego żaden z ludzi nie widział i nie może zobaczyć w tym życiu (wedle 1Tm 6,16). Odbiciem oblicza Bożego na tym świecie był Jezus Chrystus; w Nim też można było zobaczyć Boga O jca (J 14,9).
        Przebywać w obecności czyli przed obliczem Pana, w które wpatrują się aniołowie (Mt 18,10), w miejscu niedostępnym dla ludzi w tym życiu (1Tm 6,16) to cieszyć się wiecznym szczęściem.
        cd(2)n

        • Leszek said

          cd(2) O istocie tej obecności, przebywania, jako tez i wpatrywania się w Oblicze Boże, tak mówi Bóg Ojciec św. Katarzynie ze Sieny w «Dialogu o Bożej Opatrzności czyli Księdze Boskiej Nauki»: Z rozdz. „Nauka o Moście”, XLV – Kto są ci, którym ciernie nie szkodzą, choć nikt nie może przejść przez to życie bez cierpień.
          …Czy wiesz, na czym głównie polega szczęśliwość błogosławionych? Na tym, że mają wolę pełną tego, czego pragną. Pragną Mnie, a pragnąc Mnie, posiadają Mnie i kosztują Mnie bez przeszkody, uwolnieni od ciężaru ciała, które jest prawem powstającym przeciwko duchowi. Ciało było przeszkodą, która nie pozwalała im poznać doskonale prawdy; uwięzieni w ciele, nie mogli oglądać Mnie twarzą w twarz. Lecz odkąd dusza zrzuciła ciężar ciała, wola jej jest pełna Mnie: gdyż pragnąc widzieć Mnie, widzi Mnie i na tym widzeniu polega wasza szczęśliwość. Widząc poznaje; poznając kocha; kochając kosztuje Mnie, najwyższego i wiecznego Dobra; kosztując Mnie nasyca i napełnia swą wolę, zaspokaja pragnienie w i d z e ni a i poznania Mnie; jednocześnie pragnąc posiada i posiadając pragnie; i jak ci rzekłem, pragnienie to dalekie jest od cierpienia, a posiadanie od przesytu (por. Ap 7,16-17). Więc widzisz, że szczęśliwość sług Moich polega przede wszystkim na widzeniu i poznaniu Mnie; to poznanie i widzenie napełnia ich wolę. Dusza widzi to, czego pragnie, i tak jest nasycona. Jak ci rzekłem, radować się życiem wiecznym, to posiadać to, czego wola pragnie. Teraz wiedz, że ż y c ie w i e c z n e, to widzenie Mnie, poznanie Mnie (por. Ps 17,15). Ludzie w tym życiu mają przedsmak życia wiecznego, jeśli w tym kosztują tego samego dobra, jakim będą kiedyś nasyceni. Na czym polega ten przedsmak w tym życiu? Odpowiem ci. Na widzeniu dobroci mej w nich samych i na poznaniu mej prawdy, poznaniu, które tkwi w intelekcie, tym oku duszy oświeconej przeze Mnie (por, Mt 6,22-23). Źrenicą tego oka jest najświętsza wiara, której światło pozwala rozróżnić, poznać i obrać drogę i naukę Mej Prawdy, Słowa wcielonego. Bez tej źrenicy wiary, dusza nie widziałaby. Byłaby podobna do człowieka, mającego wprawdzie oczy, ale bielmem pokrytą źrenicę, przez którą oko widzi. Tak więc źrenicą oka jest wiara. Jeśli miłość własna zasłoni ją bielmem niewiary, nie widzi; ma kształt oka, lecz nie ma światła, którego się pozbawiła. Więc widzisz, że słudzy Moi, widząc Mnie, poznają, poznając Mnie kochają, i kochając unicestwiają i zatracają swą wolę własną.
          Straciwszy swoją wolę, przywdziewają Moją, a ja nie chcę niczego prócz waszego uświęcenia. I natychmiast odwracają się od drogi dołem i zaczynają iść przez most i przechodzą przez ciernie. Stopy ich miłości są obute moją wolą, nie doznają więc szkody. Jeśli cierpią, jak ci rzekłem, to ciałem, a nie duchem, gdyż zmarła ich wola zmysłowa, która gnębi i dręczy ducha stworzenia. Gdy znikła wola, znikło i cierpienie. Wszystko odtąd znoszą z czcią, uważając sobie za łaskę, że są doświadczani przeze Mnie i pragnąc tylko tego, czego Ja chcę. Jeśli pozwalam diabłu dręczyć ich, dopuszczając liczne pokusy dla wypróbowania ich cnót, jak ci rzekłem powyżej, oni opierają się wolą, którą umocnili we Mnie; uniżają się i uważając się za niegodnych pokoju i spoczynku ducha, uznają, że zasłużyli na tę mękę i przechodzą ją z weselem i poznaniem siebie, nie czując przygnębienia.
          Czy przyjdzie udręczenie ze strony ludzi czy choroba, czy ubóstwo, czy utrata stanowiska w świecie, czy śmierć dzieci lub innych stworzeń, które się bardzo kocha (a wszystko to są ciernie, które zrodziła ziemia po grzechu), oni przyjmują wszystko z światłem rozumu i wiary świętej, patrząc tylko na Mnie, który jestem najwyższym Dobrem i mogę chcieć tylko dobra; i dopuszczam to dla ich dobra, z miłości nie z nienawiści.
          Poznawszy tak miłość Moją, patrzą w siebie, poznają swe błędy i widzą w świetle wiary, że dobro musi być nagrodzone, a wina ukarana. Widzą, że każda najmniejsza wina zasługiwałaby na karę nieskończoną, bo popełniona została przeciwko Mnie, który jestem Dobrem nieskończonym; i proszą o łaskę, abym zechciał ukarać ich w tym życiu i w tym czasie skończonym. Tak oczyszczają się zarazem z grzechów skruchą serca i zyskują zasługę doskonałą cierpliwością, i trudy ich będą nagrodzone dobrem nieskończonym. Wiedzą też, że każdy trud w tym życiu jest krótkotrwały jak czas. Czas jest drobnym punktem, niczym więcej; gdy minął, minął i trud. Więc widzisz, że” jest drobiazgiem. Słudzy moi cierpliwie znoszą próby i przechodzą przez chwilowe ciernie, które nie ranią ich serca, bo serce ich zostało im odebrane wraz z miłością zmysłową, i zostało złożone we Mnie i zjednoczone ze Mną przez poryw miłości. Więc prawdą jest, że mają przedsmak życia wiecznego w tym życiu. Przechodząc przez wodę nie wilgną, przez ciernie nie ranią się, bo poznali Mnie, najwyższe Dobro i szukali go tam, gdzie się ono znajduje, to jest w Słowie, Jednorodzonym Synu Moim”.
          cd(3)n

        • Leszek said

          cd(3) Obawiam się,że będzie ciasno z tekstem. Ale trudno.
          Z tego samego rozdz., XLI – O chwale błogosławionych.
          … W miłości radują się wybrani Moi wiecznym widokiem Moim; uczestniczą w dobru, które mam w sobie i którego udzielam wedle miary jego; tą miarą jest stopień miłości, z jaką przyszli do Mnie (por. Mt 20,1nn). Ponieważ trwali w miłości Mojej (J 15,10) i w miłości bliźniego i są zjednoczeni przez miłość czy to ogólną, czy szczególną, które wypływają z tejże samej miłości, radują się i weselą, poza dobrem, które wszyscy posiadają wspólnie, również szczęściem innych, uczestnicząc przez miłość, w dobru drugiego. Święci radują się i weselą z aniołami, wśród których są umieszczeni wedle stopni i jakości cnót, jakie głównie uprawiali na świecie, związani z sobą węzłem miłości. Uczestniczą też szczególnie w szczęściu tych, których kochali czulej na ziemi, osobliwą miłością. Przez miłość tę wzrastali w łasce i cnocie i pobudzali jeden drugiego do stwierdzania chwały i sławy imienia Mego w sobie i w bliźnim. Tej miłości nie utracili w życiu wiecznie trwającym, przeciwnie, uczestnicząc coraz ściślej i z większą obfitością jeden w miłości drugiego, pomnażają dobro powszechne. Nie chciałbym, abyś myślała, że tym dobrem szczególnym radują się tylko sami między sobą. Tak nie jest; uczestniczą w nim wszyscy szczęśliwi mieszkańcy nieba, wszyscy umiłowani synowie Moi i cała natura anielska. Gdy dusza dochodzi do życia wiecznego, wszyscy uczestniczą w dobru tej duszy, jak i ta dusza w dobru wszystkich. Nie aby ich czy jej czara mogła się zwiększyć, lub też musiała być dopełniona, bowiem jest pełna i zwiększyć się nie może, lecz czują radość, upojenie, zachwyt, wesele, które odświeżają się w nich na widok tej duszy. Widzą, że przez Moje miłosierdzie wzniesiona została z ziemi w pełni łaski, radują się we Mnie dobrem tej duszy, które otrzymała przez Moją dobroć…
          cd(4)n

        • Leszek said

          cd(4): Wielu ludzi wytaczając różne argumenty, zaprzeczające istnieniu piekła (choć o jego istnieniu jasno mówi Pan Jezus w Ewangeliach) i wiecznej kary, zapytuje ( a takich jest tez wielu spośród wierzących): „Jakże moglibyśmy być szczęśliwi w niebie, wiedząc, że ktoś z naszych najbliższych został potępiony na wieki, bo jego imię zostało wymazane z księgi żyjących?”.
          Z pozoru takie pytanie wydaje się być zasadne, ale nie można przykładać naszego ludzkiego myślenia (pozbawionego Ducha Bożego: bo Mdr 9,13-17) i takie twierdzenia są błędne. Stawianie tego pytania wynika też, z faktu, że na tej ziemi nasze pojmowanie prawd wiecznych jest z konieczności ograniczone. Całą prawdę pojmiemy dopiero w Niebie.
          Jaka zatem jest prawda? Ano taka, o jakiej Bóg Ojciec mówi(ł) św. Katarzynie ze Sieny (będzie to ciąg dalszy z rozdz. XLI – o chwale błogosławionych):
          … Pragnieniem błogosławionych jest widzieć chwałę Moją w was podróżnych pielgrzymach, którzy zawsze biegniecie do kresu śmierci. Pragnąc chwały Mojej, pragną zbawienia waszego, przeto zawsze modlą się do Mnie za was. Pragnienie to spełniam, choć tam, gdzie wy ciemni nie wierzgacie przeciwko miłosierdziu Mojemu. … Gdy dusza dochodzi do życia wiecznego, wszyscy uczestniczą w dobru tej duszy, jak i ta dusza w dobru wszystkich. I dusza ta jest szczęśliwa we Mnie i w duszach, i w duchach błogosławionych, widząc i poznając w nich piękność i słodycz Mojej miłości. Wszystkie pragnienia ich wołają w obliczu Moim o zbawienie całego świata. Życie ich skończyło się w miłości bliźniego, nie utracili tej miłości. Przeszli z nią przez bramę, którą jest Jednorodzony Syn mój (por. J 10,7.9), jak ci to poniżej opowiem: związani są tym węzłem miłości, w którym zakończyli życie i trwają w nim wiecznie. Są tak zgodni z wolą Moją, że mogą chcieć tylko to, czego Ja chcę; wolna wola ich tak jest związana węzłem miłości, że gdy minie czas, stworzenie obdarzone rozumem, które umiera w stanie łaski, nie może już grzeszyć. Wola ich tak bardzo jest zjednoczona z Moją, że gdy ojciec lub matka widzą syna w piekle, gdy syn widzi w piekle ojca i matkę, nie martwią się tym, są nawet radzi widząc, że są ukarani, jako nieprzyjaciele Moi. Nic nie może poróżnić ich ze Mną; wszystkie pragnienia ich są spełnione….”.

          Podobnie przeczytać możemy w „Poemacie Boga-Człowieka” M. Valtorty, w rozmowie Pana Jezusa z Marią, matką Judasza:
          … «Niebo? [– pyta dalej matka Judasza – ] Ale, o Panie, małżonka, siostra lub matka… której nie uda się zbawić tych, których kocha, i ujrzy ich potępionych… czy będzie mogła, będąc w Raju, posiąść [szczęście] Raju? Czy nie sądzisz, że nigdy nie będzie mieć radości, bo… ciało z jej ciała, krew z jej krwi zasłużyły na wieczne potępienie? Ja myślę, że ona nie będzie mogła cieszyć się, widząc kogoś, kogo kocha, wydanego na pastwę straszliwej kaźni…» «Jesteś w błędzie, Mario. Oglądanie Boga, posiadanie Boga to źródło tak nieskończonej szczęśliwości, że nie ma udręki dla zbawionych. Będą aktywni i uważni wobec tych, których jeszcze mogą ocalić, ale już nie będą cierpieć z powodu tych, którzy oddzielili się od Boga i oddalili się od nich, będących w Bogu. Komunia świętych jest dla świętych.» (z Księgi 4,66, cz.2, str.230/231). I Już na koniec warto przytoczyć te oto słowa św. Augustyna.
          „Jeżeli zaś na drugim świecie, skutkiem Sądu Ostatecznego przyjdzie Boża pomsta, sprawiedliwemu podoba się to samo, co i Bogu, żeby nie było dobrze złym, żeby z nagrody należącej się pobożnym nie korzystali również bezbożni” (zob. Syr 41,8-10; źródło: „Objaśnienia psalmów”, t. 3, str. 399/400; z komentarza do PS 58,11a: ‘sprawiedliwy cieszy się, kiedy widzi karę’).

    • Anna said

      Walka trwa ale ta duchowa o nasze dusze dzien i noc i nasza wolna wola jest caly czas wystawiana na pokuszenie…tylko sil czasami juz nie starcza ale wola boska i silna wiara da nam sily…

Sorry, the comment form is closed at this time.