Dziecko Królowej Pokoju

Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także między ludźmi

  • Królowa Pokoju

    Królowa Pokoju
  • Uwaga

    Strona używa plików cookies które zapisują się w pamięci komputera. Zapisywanie plików cookies można zablokować w ustawieniach przeglądarki. Dowiedz się o tych plikach http://wszystkoociasteczkach.pl
  • Propozycja chronologiczna

    • Rok 2019 – Kryzys Rumunia
    • Rok 2020 – fałszywe traktaty pokojowe
    • Rok 2021 – Papież jedzie do Moskwy
    • Rok 2021 – Wojna
    • Rok 2022 – zwycięstwo komunistyczne
    • Rok 2023 – 10 królów
    • Rok 2024 – Antychryst
    • Rok 2025 – Sojusz z wieloma
    • Rok 2025 – Synod
    • Rok 2026 – Henoch i Eliasz
    • Rok 2028 – Ohyda spustoszenia
    • Rok 2029 – Ostrzeżenie
    • Rok 2030 – Cud
    • Rok 2031 – Nawrócenie Izraela
    • Rok 2032 – Kara
    • Rok 2032 – Odnowienie świata
    • Rok 2033 – Exodus
    • Rok 2034 – Zgromadzenie w Jerozolimie
    • Rok 3032 – Gog i Magog
    • Rok 3213 – Koniec świata
    • Nowe niebiańskie Jeruzalem.
  • Logowanie

  • Odwiedzają nas

    Map

  • Maryjo weź mnie za rękę

  • Jezu Maryjo Kocham Was

Archive for 7 Maj, 2011

Powstanie grup satanistycznych i kontrola nad światem.

Posted by Dzieckonmp w dniu 7 Maj 2011

Ze względu na uchylenie kanonu 1399 i 2318 dawnego Kodeksu Prawa Kanonicznego przez Papieża Pawła VI w roku 1966 (AAS 58/16) nie ma już zakazu publikowania nowych objawień, wizji, proroctw, cudów itp. Nie obowiązuje już odtąd zakaz ich rozpowszechniania bez imprimatur Kościoła.

Orędzie nr.14 z serii Ostrzeżenie.

Pozostałe orędzia tutaj

Sobota 20 listopada 2010 r. godz.07:20

Moja córko, powiedz Moim Dzieciom, że wąż wyrusza do ataku. Nie możecie dopuścić, aby wpaść w jego złowrogą pułapkę, z której nie ma wyjścia. On, wąż, ma wiele oblicz. Jego wyznawcy poddani będą praniu mózgów z obietnicą władzy i wspaniałości za to, że teraz wspólnie spiskują, by przygotować na całym świecie szereg wydarzeń, które spowodują ogromny smutek, ból i przerażenie.
Moje Dzieci nie staną się przez to mądrzejsze. Te Dzieci, którym okazana została Prawda i są prowadzone przeze Mnie, mają odważne dusze. Będą desperacko próbować ostrzec świat przed tymi strasznymi grupami, rozdzielonymi we wszystkich kierunkach, ale mających przed sobą jeden cel. Zawiązane w każdym kraju, obecne wśród autorytetów na wszystkich poziomach, spiskują w tajemnicy. Są też niewinni członkowie, część tego złego ugrupowania, którzy nie rozpoznają prawdziwych realiów. Zamiast tego, omijają je, spełniając swe dobre czyny bez zrozumienia działań Złego, którego przedstawiciele, seniorzy, w tajemnicy depczą prawo.

Nie popełnij błędu. Ci seniorzy są wiernymi zwolennikami szatana i angażują się w rytuały czci, na widok których innym ludziom zabrakłoby tchu ze zgrozy wobec obscenicznej, szatańskiej adoracji oraz lojalności wobec obietnic diabła, który jest trzonem ich organizacji.

Słuchajcie Mnie ci, którym słowa Moich dzielnych dusz wydają się zabawne. Odrzucenie zrozumienia Prawdy i słuchania tych odważnych głosów kosztować będzie wasze życie, waszą wiarę i zniszczy podstawy waszej egzystencji, gdyż spisek tych ludzi w celu objęcia kontroli trwa już bardzo długo. 
Ich dzieła są oczywiste w wielu, wielu krajach, ale są one zaplanowane w taki sposób, że te Dzieci, które zajęte będą swymi codziennymi sprawami, nie zauważą co się dzieje.

Wąż wyrusza teraz do ataku.

 Kiedy mówię, że wąż jest w trakcie wyruszania do ataku, mam na myśli, że dzieje się to już teraz.

On i jego podła armia głodnych i pełnych pychy bestii maszerują szybko i zdecydowanie we wszystkie dziedziny życia. Sterują waszym życiem w taki sposób, że nie zdajecie sobie z tego sprawy. Ponieważ są prowadzeni przez Zwodziciela, są sprytni, czarujący, elokwentni, chciwi, bezwzględni i mają wyłącznie jeden cel przed oczami. Poprzez banki, nowoczesne środki komunikacji, wojsko, przez organizacje religijne i rządy chcą nad wami wszystkimi panować. Uważajcie teraz i słuchajcie.

Nie są to żadne teorie spiskowe.

 Ostrzeżenie Moje i Moich ukochanych Dzieci traktowane będą jako teorie spiskowe. Niestety, nie są nimi. Sytuacja ta Moja córko nie powstała wcale nagle. Grupa ta, i mam teraz na myśli tylko jedną Grupę, która spiskuje od wieków i knuje plany, zawiązała się w najwyższych sferach społeczeństwa. Zamordowali tych, którzy ujawniali ich w przeszłości. Poprzez wieki mordowali liderów państw i rządów, w tym wybitne i utalentowane osobistości. Są braćmi krwi i pochłaniają ludzkie ciała.

Szatańskie relikwie.

Okazują szacunek obscenicznym relikwiom i znakowi, którego wąż pożąda.

Jest to – nie lekceważcie tego – wpływowa i przerażająca Grupa. Są tak potężni, że będzie trudno uwolnić się z ich szponów, gdy od nich zależeć będą wasze środki do życia, pożywienie i pieniądze.

Moje Dzieci, wielu, wielu ludzi u władzy, w rządzie, w bankach, w przemyśle spożywczym i organizacjach charytatywnych nie wie co się dzieje, ani nie będą tego wiedzieć do końca Wielkiego Ucisku,  którego proces się rozpoczyna. Później zobaczycie pojawienie się Zwierzęcia, które będzie wprowadzać szybką zmianę tak, że będziecie musieli walczyć jak nigdy dotąd, aby się ukryć przed jego dyktaturą. Skoro tylko Zwierzę i jego wyznawcy obejmą kontrolą wasze pieniądze, przejmą pod kontrolę wszystko oprócz jednej rzeczy. Nie mogą i nie wolno im nigdy próbować kradzieży waszych dusz. Ale dokładnie to jest to, co usiłują uczynić.

Słuchajcie Mnie teraz wszyscy ci, wątpiący w prawdziwość tego przesłania, które zostało wysłane do was z powodu pragnienia udzielenia wam pomocy, poprowadzenia i ujawnienia Prawdy. Jeśli nie wierzycie w to przesłanie, modlę się – przez modlitwy, których będę żądał od Moich wiernych –   abyście zobaczyli Światło. Błagam z wami, abyście pilnowali się i uważali na znaki bestii głodnych tej złej mocy, które toczą ślinę przy planowaniu i fałszywej sławie, którą zyskają.
Nie popełnijcie błędu poddania pod kontrolę waszych zdolności do zarabiania pieniędzy. Dostęp do nich nie będzie wystarczający. Nie, oni będą chcieć od was dużo, dużo więcej.
Będą chcieć kontrolować, co jecie, pijecie i gdzie mieszkacie. Ażeby się przed tym ochronić musicie teraz przedsięwziąć następujące działania.

Znajdźcie schronienie.

Proszę, znajdźcie schronienie jako grupy wiernych. Ja wam poślę Światło, które pomoże wam przetrwać. Rozpocznijcie uprawę własnego pożywienia. Zgromadźcie te środki spożywcze, które możecie i odłóżcie je na później. Rozpocznijcie już planowanie tak, jakbyście czekali na nadchodzącą burzę. Wiedzcie, że nastanie ciemność w takim wymiarze, że musicie być przygotowani, aby ją przeżyć. Słuchajcie proroków. Nie popełnijcie tego samego błędu, kiedy Mój naród nie chciał słuchać Mojego proroka Noego. Ludzie odwrócili się od niego i wzbraniali się go słuchać. Zajmowali się swoimi codziennymi sprawami, jedli i śmiali się, nie zwracając w ogóle uwagi na oczekujący ich straszny los. Powstańcie teraz. Dla orientacji zwróćcie się do Mojego Ojca Przedwiecznego, Najwyższego Boga.

Przygotujcie swoje rodziny na nadciągającą ciemność, której nie możecie zgłębić. Módlcie się, módlcie się, módlcie się o odwagę, ażeby nie zaakceptować znaku złego zwierzęcia.

Przy pomocy swej podłej armii spróbuje on dodać wam to, co początkowo będzie złowrogą pieczęcią identyfikacyjną. Pieczęć ta przedstawiana będzie jako coś dobrego i niezbędnego dla was, do podjęcia pieniędzy, dokonania zakupu żywności, w podróży, w waszych mieszkaniach i transakcjach handlowych. Będzie to kontrola totalna. Wy sami i wasi prawdziwi polityczni przywódcy będziecie bezsilni. Apeluję do mediów, do wszystkich, którzy nie są zakażeni przez tą złą Grupę, aby patrzeć i widzieć co się dzieje. Demaskujcie wszystkich, którzy wspierają węża i jego armię, ale róbcie to dokładnie.

Moje dzieci, obawiajcie się tej Grupy i wiedzcie, że ona jest tu naprawdę, i że prawdziwe są zarzuty w stosunku do niej, pochodzące od tych odważnych ludzi, którzy próbują ją ujawnić.
Ci spośród was, którzy uważają, że takie przesłanie z Bożego źródła ma charakter sensacji, niech przemyślą to raz jeszcze. Wróćcie do źródła i czytajcie Pismo Święte. Słowa zawarte w Księdze Zaufania Mojego Ojca są prawdziwe. Relacjonują one wydarzenia z czasów starożytnych. Dostarczają prawdę, aby prowadzić was do Boga. Słowa Moich proroków wtedy i dzisiaj pokazują całą prawdę o przyszłym życiu. Ostrzeżenie, zawarte w Księdze Jana (Apokalipsie – przyp.tł.) – choć wielu ludzi uważa dziś, że trudno jest je rozszyfrować – bazuje na wydarzeniach, które będą się dokonywać teraz. Księga Objawienia przepowiada dokładnie szereg zdarzeń, które wywołane będą przez szatana, gdy zbliży się Czas Ostateczny.

On zna prawdę, że jego dni są policzone. Ale mówi Moim biednych Dzieciom, którzy go czczą, że oczekuje ich raj, inny, ale bardziej kuszący niż ten obiecany przez Boga. Dlatego też w swojej
ostatniej walce z Moim Wiecznym Ojcem będzie robił wszystko, ażeby wykraść dusze i to możliwie jak najwięcej, zanim zstąpi gniew Mojego Ojca.

On, szatan, śpieszy się. Wy znajdźcie szybko inny sposób. Brońcie przed nim wasze rodziny i módlcie się tak, jak nie robiliście tego przez bardzo długi czas. Modlitwa ochroni was wszystkich.

Odnówcie teraz swoją wiarę, a wówczas, gdy na ziemi zapadną trzy dni ciemności, jako Moi wyznawcy z łatwością oświetlicie wasze domy.
Straszliwa ciemność, której żaden człowiek nie jest w stanie zgłębić, jest czarniejsza niż noc.

Niewierzący i ci, którzy wychwalają zwierzę: W tym momencie poznacie Prawdę, ponieważ nie unikniecie ciemności, która nastąpi. Powstańcie teraz Moje Dzieci i walczcie. Planujcie dla

ocalenia waszych ciał i dusz, gdyż złe czyny tych ludzi ujawniają się przed waszymi oczami.

Wasz kochający Zbawiciel Jezus Chrystus

Tłumaczył: Chrisgi

Posted in Orędzia Ostrzeżenie | Otagowane: , , , , , , | 61 Komentarzy »

Paweł. To wydarzyło się naprawdę

Posted by Dzieckonmp w dniu 7 Maj 2011

TO SIĘ ZDARZYŁO NAPRAWDĘ.
  Mam na imię Paweł, mam 22 lata.
  Jak daleko sięgam pamięcią, nigdy nie byłem wierzący. Kiedy przyszedł mój czas powiedziałem, że nie pójdę do I komunii, ani do spowiedzi, bo uznałem to za bzdury dla starych babć.
  Zacząłem natomiast wierzyć w naukę i fascynować się szczególnie jej ścisłą częścią, bardzo interesowałem się fizyką, kosmologią, filozofią nauki, generalnie tym, co pozwala pójść tzw. inną drogą. Od pierwszego wejrzenia zakochałem się w relatywistyce i ona była trzonem mojego ateizmu. Im bardziej jednak wgłębiałem się w problemy egzystencji z relatywizmem jako narzędziem, tym więcej znajdowałem sprzeczności, bądź nieprzyjemnej świadomości czynionego zła jednym, gdy jest ono dobrem dla innych. Odbierało mi to sen i w ciągu kilku lat doszedłem do wniosku, że wszystko jest bez sensu, traciłem powoli wszystkie dawne cele i marzenia na rzecz nihilizmu, zblazowania, malkontenctwa i pychy, która o dziwo wynikała z poprzednich cech.
  Niestety pojawiła się również huśtawka emocjonalna i myśli samobójcze, dużymi krokami zbliżałem się do paranoi. Pomyślałem, że powinienem mieć coś, co pozwoli mi ukonstytuować wartości zniszczone relatywizmem, bo źle skończę.
  I wtedy pojawił się Bóg. Moja dziewczyna, „stary wyjadacz” odnowowy zabrała mnie na rekolekcje REO do Magdalenki i tam zrozumiałem to, co moim zdaniem jest najważniejsze dla człowieka chcącego odejść od ateizmu.
  Trzeba uwierzyć, aby zobaczyć! A nie odwrotnie.
  A zobaczyłem, co następuje.
  Gdy podczas modlitwy o uzdrowienie ksiądz stawiał znak krzyża na czole (ja wierzyłem z całego serca – to złe słowo, byłem pewien, że to Jezus uzdrawia mnie i On czyni ten znak), poczułem wtedy niesamowity spokój jakiego nigdy dotąd nie doznałem, więcej nie spodziewałbym się nigdy zaznać. Kiedy myłem się przed spaniem patrząc w lustro zauważyłem ten krzyż, wypukły na moim czole. W szoku świętego spokoju położyłem się spać.
  Następny dzień kończył się oddaniem Jezusowi jako Panu, ja zrobiłem wszystko, ale jakoś nie tak, jakoś za mało było w tym serca, a za dużo formy, dosyć, że czułem się kłamcą i długo w nocy nie spałem. Moi współlokatorzy chrapali od godzin, a ja obgryzałem paznokcie.
  Wtedy przyszedł do mnie Jezus. Moja dziewczyna mówiła mi kiedyś, że On ma niebieskie oczy. Troszeczkę się z tego podśmiewałem: „Żydzi raczej mają czarne”, oczywiście nie wierzyłem nawet nie w kolor, ale przecież w sam fakt spojrzenia Bogu prosto w twarz.
  A jednak w niebieskich oczach ujrzałem najgłębsze zrozumienie, znów takie jakiego nigdy w życiu nie widziałem, sięgające do bólu, o którym nawet ja sam nie wiedziałem.
  On wiedział wszystko. I ani nie krzyczał, ani nie gardził, ani nie radził, ani nie pobłażał, a właśnie rozumiał i to tak jak nikt prócz Boga nie umie. Momentalnie zdjęła mnie szalona radość, poszedł już, a ja chciałem wyjść z siebie, by podwójnie krzyczeć z radością. Ja ateista, największy „luzak”, kpiarz i najmądrzejszy z durniów, którzy śmieją się z Niego, zobaczyłem Go właśnie. Ujrzałem Jezusa.
  Zaraz wtedy poczułem niesamowite zło. Leżałem na boku, a to było gdzieś za moją głową, przewróciłem się na brzuch (spałem na górnym piętrze), spojrzałem w dół i zobaczyłem „to”. Był bez ciała, nie wiem jak to opisać. Szedł ku chłopcu, który wiedziałem chciał zabić jedną z uczestniczek rekolekcji. Rozmawiał ze mną o tym w ujęciu „przejścia na ateizm” i nie myślał, co by było gdyby, ale jak to zrobić. Zły zbliżył się i usiadł przy nim na łóżku, nie widział chyba, że go obserwuję, a ja już wtedy za przeproszeniem co robiłem do czego. Jednak wziąłem w palce krzyżyk z piersi, postawiłem między nim, a sobą i półgłosem (to chyba dosyć dziwne), żeby nikogo nie obudzić zacząłem go przeklinać, wzywać, żeby się odczepił. Wzywałem imienia Boga, ale za chwilę kląłem już tylko jak szewc, ze strachu oczywiście. On za to wstał i nie wiem jak, ale uśmiechnął się do mnie, był tak promienny, że zimny pot mnie oblał. Zniknął i pojawił się za mną. Obróciłem się na wznak, a on przycupnął nad moimi nogami. Mówiłem wiele modlitw w różnych kombinacjach i wariacjach (ateista przecież) i wiedziałem, że go to nie obchodzi, jakby zaraz miał zapytać czy skończyłem. Nie mogłem wprost uwierzyć, że wcale go to nie rusza. Wpadła mi wtedy do głowy stara modlitwa „Pod Twoją obronę”. Gdy odmówiłem ją trzy razy, zaczął się powoli oddalać, ale czułem, że na odczepnego. Myślałem, że to już koniec, ale on zaczął wchodzić we mnie przez stopy, a raczej pięty i czułem się jak butelka w kształcie człowieka napełniana wodą, lustro powoli podnosiło się. Kolana, pas, ręce. Leżałem i „klepałem” coraz szybciej myśląc: „Jezu! Gdzie jesteś?” Przed chwilą Cię widziałem. Dlaczego mnie opuściłeś.
  Tymczasem on był już powyżej żuchwy i zamiast modlitwy usłyszałem jakiś bełkot. Nie wiem, co by się stało, ale pomyślałem, że Jezus jest tu, przy mnie. Przecież dla Niego załatwić tego kolesia, to jak dla mnie pstryknąć palcami tylko muszę Mu zaufać. Zaufałem i duch momentalnie wyszedł, usiadł mi na piersi, więc porwałem ze ściany wielki krucyfiks i położyłem na sobie. Wtedy on zawisł nade mną, otwierał mi tunele w suficie, ale nic już nie był w stanie zrobić.
  Jeden z chłopaków obudził się, więc po szewsku zdałem mu relację, siedzieliśmy długo w łazience, oczywiście obejrzałem się dokładnie, a kiedy wyszliśmy, zastaliśmy drzwi na dwór, które zawsze są zamknięte na zamek lekko uchylonymi. Cóż, następnego dnia dowiedziałem się, że „Pod Twoją obronę…” to egzorcyzm. Zrozumiałem też, że Jezus dodał mi ducha przed spotkaniem ze złym, On wiedział co się stanie.

  Dziś, to juz prawie dwa miesiące, jak uwierzyłem, jestem po spowiedzi i pierwszej komunii, po raz pierwszy od lat mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy, od jakichś pięciu tygodni nie miałem poważnej depresji noszącej znamiona choroby. Stanąłem twarzą w twarz z tym, co muszę wykorzenić, by być prawdziwym człowiekiem. Teraz dopiero wiem, co znaczy „prawdziwy człowiek”.
  Patrzę w przyszłość jakoś jaśniej, powoli wraca do mnie świadomość. Dziękuję Bogu, że w końcu stracił cierpliwość i wziął się za mnie, bo im kto mądrzejszym się sobie zdaje, tym mniej w nim prawdziwego człowieczeństwa i świadomości życia.
  Jezus to dopiero życie!!! Może to egoizm, ale zawsze chcę Go mieć za przyjaciela i każdemu, każdemu z Was życzę Go z całego serca.

Paweł, lat 22, student

Źródło: swiatlo.odnowa.waw.pl

Posted in Nawrócenia, Świadectwa | Otagowane: , | 100 Komentarzy »

Świętowanie Bożego Narodzenia

Posted by Dzieckonmp w dniu 7 Maj 2011

Ze względu na uchylenie kanonu 1399 i 2318 dawnego Kodeksu Prawa Kanonicznego przez Papieża Pawła VI w roku 1966 (AAS 58/16) nie ma już zakazu publikowania nowych objawień, wizji, proroctw, cudów itp. Nie obowiązuje już odtąd zakaz ich rozpowszechniania bez imprimatur Kościoła.

Orędzie nr.35 z serii Ostrzeżenie.

Pozostałe orędzia tutaj

Otrzymano we wtorek, 25 grudnia 2010 roku, o  godz. 12.30

Moja ukochana córko, dlaczego się wahasz? Czy nie wiesz, że codziennie jesteś prowadzona? W swoim sercu doskonale wiesz, że jedyne czego potrzebujesz to usiąść, otworzyć swoje serce a wkrótce usłyszysz Moje przesłanie. Ufaj mi. Poddaj się. Uwierz, że jeśli złożysz na mnie wszystkie swoje zmartwienia, obawy, pytania zabiorę je wszystkie od ciebie i odpowiem.

Musisz teraz odłożyć wszystko a zwrócić swą uwagę na te pilne objawienia dla całej ludzkości. Nie wolno Ci się wahać i odkładać  tej Świętej Pracy.

Słuchaj uważnie Moja ukochana córko. W czasie kiedy chrześcijanie na całym świecie składają hołd Mojemu Narodzeniu w Betlejem, wielu z nich oddaje go z szacunkiem ale bez miłości w swoim sercu. Mimo wszystko wielu z nich zbliża się do Mojego serca.

Inni będą  przytakiwać, uśmiechać sie i mówić o wadze I znaczeniu tego najważniejszego czasu, w którym  świętuje się  największy dar jakim kiedykolwiek od początku zostały obdarowane dzieci Mojego Ojca. Lecz kiedy Moje dzieci, Moi wierni naśladowcy świętują Boże Narodzenie, są oni rozpraszani przez pompę i tradycje związane z ziemskimi dobrami.

Ilu z chrześcijan wyjaśnia swoim dzieciom wagę Moich narodzin? Jak wielu z nich pamięta o pokorze Mojej umiłowanej Matki i  Jej oblubieńcu Świętym Józefie? Ilu z nich pamięta, że stałem się człowiekiem aby uratować ludzkość przed Piekłem?

Właśnie ta prosta wiadomość została zniekształcona przez stulecia i została zamaskowana rozrzutnością i zbytkiem. Pomimo to moi wierni chrześcijanie uznali ten czas za okres zastanowienia się nad ich wiernością do Mnie, ich Zbawiciela.

Proszę was, Moje dzieci, ponaglam was, abyście wykorzystali tą Ucztę do modlitwy za tych ludzi na świecie, którzy muszą sie przebudzić i zrozumieć, że mają oni dziedzictwo. Dla każdego z nich zostało przygotowane specjalne miejsce w  Królestwie Mojego Ojca, jeśli tylko zechcą je przyjąć.

Czas Wielkego Ostrzeżenia został ustalony

Tak bardzo  Moje dzieci są zajęte codziennymi  wiadomościami, które mogą mieć wpływ na ich życie ale nie mają żadnych konsekwencji w Przyszłym Życiu. Dzieci jest to czas dla was abyście przyglądnęli się swojemu sumieniu zanim nadejdzie Wielkie Ostrzeżenie, które poprzedza Moje Drugie Przyjście. Módlcie się swoimi własnymi słowami i proście o Boskie kierownictwo.

Czas Wielkiego Ostrzeżenia został juz postanowiony. Bądźcie czujni.

Wasz Boski Zbawiciel i Sprawiedliwy Sędzia Jezus Chrystus

Tłumaczyła: Dorota

Posted in Orędzia Ostrzeżenie | Otagowane: , , , , | 23 Komentarze »